Umaszczenie kasztanowate należy do podstawowych umaszczeń, wraz z maściami takimi jak kara (jednolicie czarna) i gniada (brązowa sierść, kończyny, ogon i grzywa czarne). Ponadto umaszczenie to pojawia się również w wersjach rozjaśnianych, jak m.in. izabelowate i cremello. Dowiedz się, jak rozróżniać typy umaszczeń i sprawdź, jakiej rasy może być kasztanowaty koń!
Kasztanowaty koń – jak wygląda?
Koń maści kasztanowatej posiada sierść, grzywę i ogon w odcieniach rudości. Mogą występować barwy od jasnorudej po rudobrązową, ciemnobrązową i czerwonobrązową. Co istotne, grzywa i ogon mają taki sam kolor jak kłoda lub jaśniejszy, ale nigdy ciemniejszy. Kasztanowaty koń na kończynach nie może mieć czarnych podpalań.
Umaszczenia kasztanowate rozjaśniane – palomino
Umaszczenie izabelowate zwane jest też palomino. Kasztanowaty koń może posiadać umaszczenie rozjaśnione pojedynczą kopią genu o nazwie Cream. Cechuje się ono barwą od złotawokremowej do czekoladowej. Ogon i grzywa, tak samo jak w umaszczeniu podstawowym, mają kolor kłody lub są od niej jaśniejsze.
Najczęściej spotykanym odcieniem umaszczenia izabelowatego jest palomino. Charakteryzuje się ono bardzo jasną kłodą i mocno rozjaśnionymi ogonem i grzywą – mogą nawet mieć barwę niemal białą. Jeszcze inne odcienie to tak zwany masłowaty (jasnożółty) i złotoizabelowaty (złotożółty).
Umaszczenia kasztanowate rozjaśniane – cremello
Cremello to umaszczenie rozjaśniane nie jedną, ale dwiema kopiami genu Cream. W związku z tym kasztanowaty koń w tym umaszczeniu ma delikatny, kremowy włos, a jego skóra jest różowa. Zazwyczaj cechuje się także niebieskimi oczami.
Konie kasztanowate – poznaj krótki opis kilku ciekawych ras
Istnieje wiele ras posiadających ten typ umaszczenia. Niektóre z nich są dobrze znane i cenione, a należą do nich m.in.:
american quarter horse – jest jedną z najstarszych ras Ameryki Północnej i jednocześnie jedną z najliczniejszych ras na świecie. Jeśli uwielbiasz oglądać westerny, na pewno je znasz, bo bardzo często grają w tych filmach;
american saddlebred – powstała w XIX wieku rasa jest wyjątkowo wszechstronna, odważna i jednocześnie spokojna. Jej cechą charakterystyczną jest inochód. Oznacza to, że w tym samym czasie podnoszą przednią i tylną kończynę po tej samej stronie ciała (np. lewą przednią i lewą tylną, a następnie prawą przednią i prawą tylną). To konie bardzo eleganckie, reprezentacyjne, które chętnie wykorzystywane są w paradach;
koń achałtekiński – rasa pochodzi z Turkmenistanu. Uznawana jest za jedną z najstarszych i jednocześnie najpiękniejszych ras o azjatyckim rodowodzie, w związku z czym widnieje w godle państwowym Turkmenistanu. Konie achałtekińskie bywają nazywane „chartami pustyni”. Ich sierść, bez względu na umaszczenie, charakteryzuje się niezwykłym metalicznym połyskiem;
koń doński – rasa wywodzi się z rosyjskich i ukraińskich stepów nad Donem. Do dnia dzisiejszego w tamtych okolicach można spotkać półdzikie konie tej rasy. Cechują się głównie umaszczeniem kasztanowatym z imponującym złocistym połyskiem;
koń wielkopolski – powstał na bazie nieistniejących już ras – mazurskiej i poznańskiej, które łączone były m.in. z końmi czystej krwi arabskiej i pełnej krwi angielskiej. Są to świetne wierzchowce i konie zaprzęgowe, które stanowią jedną z najliczniejszych ras w Polsce. Nie mają dużych wymagań, są bardzo odporne i stosunkowo tanie w utrzymaniu;
comtois – bardzo piękne, niezwykle eleganckie zwierzę. Jest to bardzo stara rasa zimnokrwista, powstała około XI wieku, która pochodzi z pogranicza Szwajcarii i Francji. Konie te są wszechstronne, odważne i wytrzymałe. Używał ich sam Napoleon Bonaparte podczas swojej wyprawy na Rosję.
Kasztanowaty koń jest bardzo popularny. Wierzchowce w tym umaszczeniu przynależą do wielu obecnie doskonale znanych, cenionych i wykorzystywanych na szeroką skalę ras. Z pewnością już wiesz, jak rozpoznać tę maść nie tylko w wersji podstawowej, ale również rozjaśnianej!
Marzysz o własnym szczeniaczku już od długiego czasu? Decyzja o adopcji psa zawsze powinna być dokładnie przemyślana. Spontaniczne zakupy mogą się sprawdzać w innych sferach życia – ale na pewno nie w tej! Prędzej czy później będziesz więc musiał stanąć przed rozterką – pies czy suka? Co będzie lepszym wyborem? Czy różnice płciowe to tylko stereotypy, czy faktycznie wpływają na psie zachowanie? Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, czym różnią się psie płcie.
Pies czy suka? Czy płeć psa ma znaczenie?
Najprościej rzecz ujmując – ma, lecz w praktyce niewielkie. Przed kupnem lub adopcją psa musisz rozważyć wiele różnych kwestii. W końcu będzie to nowy członek twojej rodziny – bądź pewien, że jesteś na niego gotowy i będzie on pasował do twoich potrzeb i trybu życia. Ważna jest oczywiście rasa, wiek, stan zdrowia, dotychczasowe wychowanie i pochodzenie, ale też płeć psa.
Powszechnie wiadomo, że szczeniaczki łatwiej wychowywać i uczyć niż psy dorosłe. Czy płeć też na to wpływa? Nieszczególnie. Przedstawimy ci kilka stereotypów na ten temat. Większość z nich to jednak tylko błędne wierzenia. Prawdziwe różnice płciowe leżą tylko w zachowaniach seksualnych. Mogą one nieznacznie wpłynąć na koncentrację lub poziom agresji, o ile nie wykastrujesz swojego pupila. A więc – pies czy suka?
Czy płeć szczeniaka ma wpływ na jego zachowanie?
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta ani oczywista. Tak samo jak w przypadku ludzi, płeć ma pewne znaczenie. Pieska czy suczkę – z pewnością pokochasz swojego nowego pieska tak samo mocno. Wiele cech jest uwarunkowanych genetycznie; niewiele z nich wiąże się z płcią biologiczną. Największe znaczenie mają charakter i doświadczenia.
Czy to oznacza, że płeć nie ma żadnego znaczenia? Warto poznać cechy i problemy wiążące się z płciami – lecz nie zapominaj, że są to kwestie drugorzędne. W gruncie rzeczy płeć nie determinuje zachowania psa. Najważniejsze jest pochodzenie, wychowanie i charakter. Płeć jest szczególnie mało istotna, jeśli planujesz kastrację swojego pieska.
Lepszy pies czy suczka? Jak różnią się ich charaktery?
Pamiętaj, że płeć szczeniaka to zaledwie wierzchołek góry lodowej jego skomplikowanych zachowań i unikalnego charakteru. Nawet dwa psy z jednego miotu, tak samo wychowywane, najprawdopodobniej będą całkiem inne. Mimo to dobrze zapoznać się z typowo przyjętymi cechami obu płci, aby dokonać świadomego wyboru. W końcu stereotypy muszą gdzieś mieć swoje źródło.
Suczka czy pies – która płeć bardziej do ciebie pasuje? Według powszechnych wierzeń przyjmuje się, że suczki:
są bardziej przywiązane do swoich właścicieli i domu;
bywają delikatniejsze, wrażliwsze i bardziej troskliwe;
lepiej nadają się do dzieci i do mieszkania;
są bardziej ułożone i z natury grzeczniejsze;
suki potrafią lepiej się skupić i łatwiej przyswajają nowe zasady i umiejętności podczas szkolenia;
są czystsze;
z zasady są spokojniejsze i wykazują mniejszą skłonność do agresji.
Z kolei samce:
mogą lepiej znosić intensywne szkolenia i szybciej się uczyć;
mają większą tendencję do uciekania i włóczęgi;
częściej przejawiają zachowania agresywne;
niekastrowane znaczą swoje terytorium, co może wiązać się z problemem moczu w domu;
są bardziej terytorialne, zaczepne i dominujące;
częściej wykazują się stanowczością, odwagą i niezależnością;
z reguły są większe, ładniej umaszczone i z bujniejszą sierścią.
Suka czy pies? Różnice płciowe
Podstawowa różnica pomiędzy płciami dotyczy ich potrzeb seksualnych. Mają one duży wpływ na zachowanie pieska, szczególnie jeśli nie decydujesz się na kastrację lub sterylizację. Cieczka dwa razy do roku to coś, przez co przechodzi każda suka. Pies jest z kolei bardzo wyczulony na ten szczególny czas u suki – może uciekać albo znaczyć teren.
Cieczka u suki
Podczas cieczki, suczka jest zwykle bardziej drażliwa, niespokojna i podatna na wahania emocjonalne. Niektóre samice stają się wtedy smutne, agresywne lub aspołeczne. Inne domagają się wówczas większej ilości pieszczot i uwagi od domowników. Suczki w tym czasie znaczą teren, budują tzw. gniazdo. Musisz przez ten okres poświęcać swojemu psu szczególną uwagę, aby nie dopuścić do niechcianej ciąży. Jednocześnie dużym zagrożeniem jest też ciąża urojona – jej również lepiej zapobiegać. W tym celu zmniejsz nieco porcję jedzenia na kilka dni, zabierz psu zabawki, zwłaszcza maskotki, i poświęć czas na spacery i treningi poza domem.
Instynkt płciowy u samców
Być może wybór pomiędzy psem a suką stał się już dla ciebie nieco prostszy? Pamiętaj, że choć samce nie mają cieczki, to na nią intensywnie reagują. Jeżeli w okolicy psa dojrzałego płciowo będą znajdowały się samice w cieczce, może próbować do nich uciekać. Będzie też gorzej reagował na inne psy, nawet znane. Co więcej, musisz pamiętać że niekastrowany samiec ma po prostu silne potrzeby seksualne. Niezaspokojenie ich może powodować frustrację, agresję lub inne niepożądane zachowania, w tym niszczycielskie.
To właśnie potrzeby seksualne wpływają na powyższą listę typowych dla płci zachowań. W zależności od genetyki, wychowania i charakteru psa, mogą być one silniejsze lub słabsze. Problemy te znikną całkowicie, jeśli poddasz swojego psa kastracji. Wówczas hormony pozostaną w normie, a potrzeby seksualne znikną – a więc nie będą wpływać na zachowanie.
Suczka czy pies? Co w przypadku kastracji lub sterylizacji?
Większość właścicieli samców nie decyduje się na kastrację. Z kolei suczki bardzo często są sterylizowane. Być może to właśnie z tego wynika wiele stereotypów o psich zachowaniach. Jeżeli masz już w domu niekastrowane zwierzę, to znacznie łatwiej będzie ci opiekować się drugim pupilem tej samej płci. W przypadku czworonogów po zabiegu nie ma to większego znaczenia – najważniejszy jest proces socjalizacji.
Pies czy suka – co w przypadku pierwszego psa? Jeśli nie planujesz poddawać pupila zabiegowi, prawdopodobnie łatwiej będzie ci z samcem. Jest to po prostu logiczne – prościej kontrolować własnego psa niż obce czworonogi. W każdym przypadku kastracja lub sterylizacja są jednak najrozsądniejsze. Jeśli nie masz zamiaru rozmnażać swoich psów, zabieg ten jest praktycznie zawsze zalecany. Niweluje on zachowania płciowe pupili i sprawia, że życie z nimi jest znacznie łatwiejsze.
Piesek czy suczka? Czy to naprawdę takie ważne?
Trudno ci określić, czy lepszy będzie pies czy suka? Dla wielu osób nie jest to istotne, zwłaszcza że wiele powyższych cech płciowych to tylko stereotypy i błędne wierzenia. Pies czy suka – to pytanie bardzo ważne, jeśli planujesz zarabiać na hodowli. Suczka jest w takim przypadku niezbędna, jeśli chcesz prowadzić hodowlę ze swoim przydomkiem. W przeciwnym razie wystarczy ci pies – reproduktor.
Płeć psa jest szczególnie mało istotna, jeśli planujesz kastrację lub sterylizację. Suczka czy pies – po tym zabiegu różnice płciowe praktycznie nie występują. Najwięcej zależy od indywidualnych cech szczeniaka oraz jego wychowania. Czasem to suczki są bardziej agresywne i uparte, a psy lepiej się uczą i bardziej przywiązują do swojego pana. Więcej pewnych cech określisz na podstawie rasy, zwłaszcza wybierając dobrą hodowlę. Pamiętaj, że nie ma takich problemów, których nie rozwiązałby dobry behawiorysta. Każdy pies ma w sobie ogromny potencjał, aby wnieść do twojego domu więcej szczęścia i radości.
Pamiętaj, że decyzja o adopcji psiaka powinna być dokładnie przemyślana. Nie kupuj psa pod wpływem impulsu lub zachcianki. Wiąże się to z dużą odpowiedzialnością i obowiązkiem. Ale opieka nad psem daje też mnóstwo satysfakcji i radości. Jeżeli czujesz, że jesteś gotowy na nowego, czworonożnego członka swojej rodziny – pies będzie fantastyczną opcją. Płeć szczeniaka nie powinna grać tu większej roli, choć mogą od niej zależeć pewne kwestie praktyczne. A więc – pies czy suka? Wiesz już, co wybierzesz?
Myszoskoczek, znany jako suwak mongolski lub myszoskoczek mongolski, to po łacinie Meriones unguiculatus, co można przetłumaczyć jako „wojownik z pazurami”. Nie da się ukryć, że ostre jak brzytwa pazury myszoskoczka są groźną bronią, którą często wykorzystuje w walkach o terytorium. Paradoksalnie ma jednak silny instynkt stadny i potrzebuje towarzysza. Prawidłowe łączenie jest kluczowe do ich prawidłowych przyszłych kontaktów gryzoni. Co jeszcze trzeba wiedzieć myszoskoczku? Hodowla tego zwierzaka będzie o wiele prostsza, gdy poznasz jego podstawowe wymagania. Zrób to już teraz. Czytaj nasz tekst!
Myszoskoczek – podstawowe informacje
Suwak mongolski jest gryzoniem, który pochodzi z Azji. Najczęściej można go spotkać właśnie na mongolskich stepach, jednak występuje także w południowych rejonach Rosji i we wschodnich Chinach.
Podobnie jak chomiki, myszoskoczek żyje w norach, w których buduje skomplikowane przejścia. W systemie nor zwierzęta te:
śpią;
kryją się przed złymi warunkami atmosferycznymi;
wychowują swoje potomstwo.
W przeciwieństwie do chomików te gryzonie nie należą do zwierząt nocnych. Najbardziej aktywne są o świecie i tuż po zmroku.
Jak wygląda myszoskoczek?
Pod koniec XIX wieku na mongolskich stepach myszoskoczki dostrzegł francuski misjonarz, który opisał je potem jako żółte szczury z zarośniętymi ogonami. Ogon faktycznie jest bardzo istotnym elementem ciała skoczka i zajmuje przynajmniej połowę jego długości.
Średnia długość ciała myszoskoczka wynosi mniej więcej 10 centymetrów, a waga zazwyczaj waha się od 100 do 150 gramów. Oczywiście, cechy te mogą nieco się od siebie różnić w zależności od wieku zwierzaka, jego płci oraz kwestii genetycznych i osobniczych.
Umaszczenie myszoskoczków
Wbrew wrażeniu ich europejskiego odkrywcy myszoskoczki zamieszkujące stepy nie są żółte. Mają futerko w kolorach od piaskowego do jasnobrązowego. Szukasz innej barwy, np. myszoskoczka czarnego? W warunkach hodowlanych można spotkać bardzo różnorodne odmiany kolorystyczne.
Myszoskoczki – hodowla
W naturze myszoskoczki mieszkają w koloniach, które liczą sobie od kilku do kilkunastu osobników. W hodowli domowej również trzeba traktować je jako zwierzęta stadne. Pojedynczy myszoskoczek nie będzie szczęśliwy.
Początkujący opiekun powinien trzymać parę skoczków. Mowa tu o parze jednopłciowej, ponieważ samiec i samica prędzej czy później doczekają się młodych. Trzeba także zdawać sobie sprawę, że między osobnikami może dochodzić do walk o terytorium, dlatego ich prawidłowe łączenie jest kluczowe.
Myszoskoczek – cena
Ile kosztuje myszoskoczek? Cena to zwykle kilkanaście złotych (lub nieco więcej). Pamiętaj, aby zdecydować się od razu na więcej niż jednego osobnika.
Najlepiej przygarnąć dwa skoczki, które od małego żyją razem i dobrze się znają. W przeciwnym razie nawet pozorny spokój może w pewnym momencie zmienić się w krwawe walki.
Co je myszoskoczek?
Myszoskoczki w naturze żywią się przede wszystkim ziarnami i innymi elementami różnych roślin. Sporadycznie spożywają również białko zwierzęce (najczęściej w postaci łapanych i zjadanych owadów).
W niewoli warto więc dostarczać im jak najbardziej różnorodny pokarm. Zdecyduj się na wysokiej jakości mieszanki przeznaczone dla tego gatunku. Znajdują się w nich odpowiednio wyselekcjonowane:
ziarna zbóż;
trawy;
zioła;
suszone warzywa.
Co jeszcze podawać myszoskoczkom?
Sporadycznie można urozmaicać ich dietę o świeże warzywa z niską zawartością cukru. Białko zwierzęce staraj się uzupełniać w formie suszonych larw owadów. Podobnie jak chomiki, skoczki także bardzo cenią sobie przekąski w postaci mączników. Dobrze sprawdzi się także gotowany bez przypraw filet z kurczaka lub indyka.
Czego nie dawać myszoskoczkom?
Myszoskoczki mogą wydawać się wszystkożerne, jednak w żadnym razie nie oznacza to, że powinny dzielić z tobą każdy posiłek. W żadnym wypadku nie podawaj im:
Myszoskoczek mongolski to bardzo czysty zwierzak, który spędza sporo czasu na pielęgnacji swojego futerka. Co ciekawe, zaprzyjaźnione ze sobą osobniki często iskają się i myją nawzajem, co wygląda wyjątkowo uroczo.
Jakie kąpiele lubi myszoskoczek?
Nie powinieneś w żadnym wypadku „pomagać” skoczkowi w pielęgnacji i kąpać go w wodzie. Wyjątkiem są bardzo sporadyczne przypadki chorób skórnych, wówczas jednak musisz wszystko uzgodnić z lekarzem weterynarii.
Myszoskoczki kąpią się natomiast same… w piasku. W ich terrarium powinien znaleźć się zatem niewielki basenik. Musisz go wypełnić specjalnym piaskiem kąpielowym. Jest dość łatwo dostępny i kupisz go w każdym dobrym sklepie zoologicznym.
Myszoskoczek – klatka czy akwarium?
Jak urządzić terrarium dla myszoskoczka? Ten gatunek gryzonia, podobnie zresztą jak większość chomików, najlepiej czuje się w pojemniku akwarystycznym. Najlepiej, aby był on od góry zabezpieczony kratką. Umożliwi ona cyrkulację powietrza, ale jednocześnie nie pozwoli zwierzakom na zwiedzanie mieszkania na własną rękę. Minimalne wymiary akwarium dla myszoskoczków to 80 x 40 cm.
Czy klatka dla myszoskoczka to dobry pomysł?
Dla tego gatunku gryzonia zdecydowanie nie sprawdzi się klatka. Skoczki lubią kopać tunele w ściółce, która szybko zostanie wymieciona na podłogę, nawet jeśli postawisz wysoką kuwetę.
Kołowrotek dla myszoskoczka
Myszoskoczki, podobnie jak chomiki potrzebują kołowrotków. Chętnie się w nich bawią i zaspokajają swoją potrzebę ruchu. Jakie powinny być te akcesoria?
Wybieraj jak największe modele, które pozwolą zwierzakowi na swobodne rozprostowanie kręgosłupa.
Kołowrotek powinien mieć jednolitą bieżnię, aby łapki zwierzęcia nie miały szansy się w nim zaklinować.
Ciche i wygodne są drewniane kółka, które można obecnie kupić w większości dobrych sklepów zoologicznych.
Myszoskoczek – choroby
Warto mieć świadomość, że tak jak każde zwierzę, myszoskoczek domowy również może zachorować. Co zrobić, zanim przygarniesz go do swojego domu? Koniecznie upewnij się, że w twojej okolicy przyjmuje lekarz weterynarii, który potrafi zająć się gryzoniami. Niestety, wydatki na leczenie małych przyjaciół zdecydowanie przekraczają kwotę ich zakupu, dlatego decyzja powinna być dobrze przemyślana.
Najczęstsze choroby myszoskoczków
Suwaki mongolskie najczęściej odchodzą przedwcześnie na nowotwory i różnego rodzaju guzy. W niektórych przypadkach życie tych zwierząt można przedłużyć za pomocą zabiegu chirurgicznego. Niestety, pomimo szybkiego rozwoju medycyny weterynaryjnej onkologia gryzoni ciągle jeszcze jest w powijakach.
Pozostałe choroby myszoskoczków to między innymi:
infekcje górnych dróg oddechowych;
infekcje dolnych dróg oddechowych;
zaparcia;
niewydolność nerek;
niedoczynność tarczycy;
niewydolność wątroby;
nieprawidłowy przyrost zębów;
urazy mechaniczne;
udary mózgu.
Wszystkie niepokojące objawy trzeba jak najszybciej skonsultować z weterynarzem. W przypadku małych zwierzątek o tak szybkim metabolizmie nawet najbardziej banalny z pozoru kłopot zdrowotny może prowadzić do tragicznych skutków.
Myszoskoczki – długość życia
W niektórych miejscach w sieci można znaleźć informacje o tym, że myszoskoczki żyją aż pięć lat. Niestety, praktyka raczej tego nie potwierdza. Ile żyje myszoskoczek? Obecnie średnia długość życia tych sympatycznych gryzoni wynosi od trzech do czterech lat.
Myszoskoczek – podsumowanie
Myszoskoczki to bardzo popularne domowe gryzonie. Trzeba jednak pamiętać, że mają dosyć spore wymagania. Przede wszystkim, są to zwierzęta stadne, które źle czują się w samotności. Ich dieta powinna być zróżnicowana, a mieszkanie musisz dostosować do potrzeb gatunkowych.
Bardzo ważna jest także kwestia opieki weterynaryjnej. Tak jak wszystkie małe zwierzęta skoczki również często chorują. Rozród gryzoni w naszym kraju nie jest w żaden sposób kontrolowany. Przez to wiele z nich jest obciążonych bardzo poważnymi chorobami genetycznymi, które w pewnym momencie dają o sobie znać.
W wielu przypadkach jednak zadbane myszoskoczki cieszą swoich opiekunów przez kilka lat. Jakość życia i komfort zwierzaka zawsze zależy od ciebie. Rób to, co w twojej mocy, aby pupil towarzyszył ci jak najdłużej.
Jeże są bardzo popularnymi lokatorami polskich lasów, ale także przydomowych ogrodów. Jeśli jeden z nich zamieszkał na twoim podwórku – ciesz się! Znalazłeś bowiem znakomitego pomocnika, który wspólnie z ptakami oczyści twój trawnik z uciążliwych pasożytów. Jeśli chcesz zatrzymać go na dłużej, stwórz warunki, w których będzie czuł się naprawdę wspaniale. Aby to zrobić, musisz mieć świadomość, czym karmić jeże.
Co jedzą jeże? Jeż z jabłkiem
Szkolne elementarze, choć już dawno się z nich nie korzysta, stworzyły kilka niebezpiecznych mitów, szczególnie jeśli chodzi o żywienie zwierząt. Na pewno pamiętasz kota pijącego mleko (mimo że jest to napój szkodliwy dla domowych futrzaków), psa jedzącego kości, i przede wszystkim dzikiego kolczastego ssaka – jeż z jabłkiem na grzbiecie do dzisiaj obecny jest w dziecięcych kreskówkach!
Czy jeże jedzą jabłka? W zasadzie tak, jeże są bowiem ssakami wszystkożernymi, jednak owoce nie są głównym elementem ich diety. Bardzo często te leśne ssaki zjadają leżące na ziemi gruszki, jabłka, ale również pomidory. Jeśli jednak mają wybór – zdecydowanie wybiorą ślimaki! Co więcej, niektóre owoce mogą być dla jeża trujące, dlatego też nie należy ich im podawać.
Czym żywią się jeże w lesie?
Najlepsza dieta dla jeży to ta naturalna, zatem warto poznać menu tych ssaków mieszkających w lesie. Mimo, iż są wszystkożerne, w ich jadłospisie przeważają kilka pozycji. Co zatem jedzą jeże?
ślimaki;
dżdżownice;
gąsienice;
skorki.
Oznacza to, że są świetnymi pomocnikami w walce z ogrodowymi szkodnikami! Jeśli wokół domu masz duży problem ze ślimakami (szczególnie tymi bez skorupek) stwórz jeżowi bezpieczny kąt. Dzięki temu szybko pozbędziesz się problemu, a przy okazji wesprzesz dzikie zwierzę i dasz mu schronienie.
Jak zaprosić jeża do ogrodu?
Jeże to typowo nocne zwierzęta – możesz je usłyszeć o zmierzchu, ponieważ są dosyć głośne. Żerują w dużych zaroślach, ponieważ znajduje się tam najwięcej owadów i szkodników roślin. Jesienią zaczynają szukać kryjówki na zimę, dlatego warto je w tym wspomóc.
Zimują przede wszystkim w kopczykach usypanych z gałązek i liści – robiąc jesienne porządki na ogrodzie usyp kopczyk w zacisznym miejscu, postaw też obok niego miskę z wodą, a prędzej czy później zyskasz nowego lokatora!
Jakie zagrożenia czekają na jeża w twoim ogrodzie?
Jeśli chcesz mieć jeża w swoim ogrodzie, musisz do tego podejść odpowiedzialnie. Po pierwsze uważaj podczas wiosennego przekopywania kompostu – być może zamieszkał tam mały jeż? Nie podpalaj stert liści i gałęzi, ponieważ również może w niej mieszkać ten mały, kolczasty ssak.
Uważaj na środki owadobójcze, których używasz! Największym niebezpieczeństwem dla jeży są granulki przeciw ślimakom. Choć zabijają one szkodniki, niestety – także jeże. Kiedy dziki ssak pożywi się zatrutym ślimakiem, sam również umiera w męczarniach.
Co je jeż poza owadami?
Zastanawiasz się, czy jeże jedzą myszy? Tak! Te ssaki żywią się także żabami, pisklakami, ptasimi jajami, ale również padliną. To właśnie ona jest główną przyczyną ich wypadków przy drogach. W poszukiwaniu martwych zwierząt podchodzą bardzo blisko jezdni, przez co same wpadają pod koła samochodów.
Co ciekawe, jeże jako jedne z nielicznych ssaków są odporne na jad ropuchy, dlatego również znajduje się ona w ich jadłsospisie!
Co jedzą jeże podczas suszy?
Trudne warunki pogodowe, do których zalicza się zarówno suszę, jak i ostrą zimę to bardzo trudny czas dla wielu zwierząt. Także dla jeży. Z tego powodu powinniśmy im nieco pomóc, dokarmiając je.
Najważniejsza jest miska ze świeżą wodą – zapobiega ona odwodnieniu, będzie też ostoją dla ptaków, a także pszczół czy motyli.
Domowe przysmaki, czyli co zjada jeż
Dodatkowe pożywienie powinno być wsparciem dla jeża, a nie głównym pożywieniem. Wiele osób popełnia duży błąd karmiąc jeże regularnie – bardzo osłabia to jego instynkt łowiecki, co kończy się tym, że mały ssak nie zjada ślimaków oraz owadów.
Wsparcie oznacza podanie niewielkiej porcji gotowanej wołowiny czy kurczaka, ale bez dodatku soli i innych wzmacniaczy smaku! Możesz też posiłkować się mokrą kocią karmą, ale tylko i wyłącznie z dużą zawartością mięsa!
Czym karmić jeża? Gotowa karma dla jeża
W sklepach zoologicznych dostępna jest również gotowa karma dla jeża – to uzupełnienie diety mieszkających w domach jeży pigmejskich, ale z powodzeniem możemy ją stosować także podczas dokarmiania dzikich ssaków.
Podobnie jak w przypadku innych składników jeżowego menu, również i sucha karma dla jeża (składa się głównie z owadów oraz nasion) powinna być jedynie dodatkiem, dzięki któremu dziki gość nabierze więcej siły.
Co jedzą jeże ogrodowe, a w zasadzie: czego nie powinny
Jeże nie tolerują laktozy – mleko jest całkowicie zabronione w diecie tych leśnych ssaków. Co więcej, nawet mała ilość może doprowadzić do bardzo poważnych problemów trawiennych, co ostatecznie skończy się bolesną śmiercią.
Jeże nie powinny też otrzymywać suchej kociej karmy, która składa się głównie ze zbóż. Nie podawaj im też owoców – jeśli będą potrzebować poszczególnych składników w swojej diecie, same je sobie znajdą.
Jeże to bardzo urocze i niesamowicie pożyteczne w ogrodzie zwierzęta. Choć wyglądają łagodnie, nie są agresywne, to jednak małe drapieżniki, dzięki którym równowaga w przyrodzie zostaje zachowana! Im więcej jeży w twoim otoczeniu, tym mniej owadów i innych szkodników, które są dla ciebie utrapieniem.
Jeż to sprzymierzeniec każdego ogrodnika, dlatego też dobrze jest zaprosić go w okolice swojego domu. Dokarmianie – szczególnie w okresie wielkiej suszy oraz ostrej zimy – to dobry sposób by zamieszkał z tobą na stałe. Pamiętaj jednak, że jabłka w diecie tego ssaka to jedynie dodatek, a niektóre pokarmy mogą stanowić ogromne zagrożenie dla jego życia. Dobieraj składniki starannie i nie stosuj szkodliwych preparatów.
Zarówno owce, jak i barany to bardzo popularne – szczególnie w górach – zwierzęta hodowlane. Część z nich przeznaczona jest na mięso, z części pozyskuje się wyjątkowe futro, które ma ogromne walory produkcyjne.
Przedstawiciele tej rodziny nie są wymagający w utrzymaniu, zatem świetnie sprawdzą się w wielu wiejskich zagrodach – także tych agroturystycznych. Ile kosztuje owca i ile trzeba wydać na jej utrzymanie? Sprawdź!
Ile kosztuje owca?
W zależności od gatunku, który decyduje o jakości wełny, cena owcy i barana bywa bardzo zróżnicowana. Parę owiec domowych najpopularniejszej rasy można kupić już za 300 zł. W przypadku, gdy interesuje cię nietypowo umaszczona albo reprezentująca rzadką odmianę owca, cena będzie adekwatnie wyższa.
Ile kosztuje owca kameruńska? Jej cena zaczyna się od 250 zł.Zwierzę to może być dostępne też w wyższych kwotach – 500 czy 600 zł. To już zależy od jego wielkości i, przede wszystkim, wieku. W podobnej cenie są też owce wrzosówki. Miniaturki mogą kosztować około 150 zł.
Owca – cena. Dlaczego te zwierzęta hodowlane tyle kosztują?
Co wpływa na to, ile kosztuje owca w Polsce? Cena zwierząt hodowlanych znacznie różni się od cen domowych pupili, zwierząt towarzyszących. Przede wszystkim to zwierzęta, które trzeba utrzymać przez kilka lat, w zależności od ich przeznaczenia.
Również i samo dbanie o jakość, na przykład wełny, jest bardzo czasochłonne. To wszystko odbija się na tym, ile kosztuje owca.
Ile kosztuje utrzymanie owcy?
Trudno oszacować, ile kosztuje utrzymanie owiec, a zwłaszcza – pojedynczej sztuki. Składa się na to kilka elementów:
odpowiednie pomieszczenie, w których przebywają zimą;
pokarm na zimę;
kawałek pola, na którym się wypasają;
wypłata dla osoby do opieki nad stadem i jego przeganiania;
dodatkowe koszty weterynaryjne.
To zwierzę rolnicze. O ile można określić, ile kosztuje owca, to podanie konkretnych kwot za jej utrzymanie już jest o wiele trudniejsze.
Owce i barany to urocze zwierzęta gospodarskie. Ich wełna jest bardzo pożądanym i miłym w dotyku produktem, z którego tworzy się różnego rodzaju materiały – szczególnie ubrania i tekstylia. To, ile kosztuje owca, zależy od jej rasy oraz przeznaczenia. Pamiętaj, że gatunek ten najlepiej czuje się w stadzie. Jeśli chcesz go hodować, kup przynajmniej kilka osobników!
Zwierzę dla dziecka to pojęcie, które u wielu miłośników braci mniejszych budzi dreszcz na plecach. Kojarzy się bowiem z nieprzemyślanymi decyzjami, nieudanymi prezentami czy w końcu znudzeniem malucha, a ostatecznie cierpiącym i porzuconym zwierzęciem. Warto jednak pamiętać, że opieka nad zwierzakiem rozwija w dziecku empatię i wrażliwość. Uczy odpowiedzialności i radzenia sobie z wieloma emocjami. Jednocześnie, opiekunem zwierzęcia jest zawsze osoba dorosła.
Zwierzęta domowe dla dziecka – o czym musisz pamiętać
Zanim odpowiesz sobie na pytanie, jakie zwierzątko do domu wybrać dla swojego dziecka, musisz przyswoić jedną, bardzo ważną prawdę – to ty odpowiadasz za nowego lokatora. Przygotowując się na nowe zwierzę w domu, należy się nastawić na to, że będzie ono towarzyszem całej rodziny. Jako że wszystcy domownicy będą ostatecznie opiekować się psem lub kotem, królikiem, czy innym pupilem, upewnij się, że nikogo w domu nie uczula jego sierść.
Dziecko nie może być głównym opiekunem
Dzieci bardzo często marzą o własnym króliczku, psie, kocie, czy chomiku. Ich zapał bywa słomiany i pomimo wcześniejszych zapewnień to rodzic wychodzi na spacery z psem i sprząta akwarium gryzonia. Taka sytuacja praktycznie jest normą. To jednak nie ona powinna powstrzymywać cię przed zakupem lub adopcją zwierzęcia dla dziecka.
Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że maluch, nawet najbardziej zaangażowany, nie ma możliwości zapewnienia mu prawidłowej opieki. Prawidłowe żywienie, często kosztowna opieka weterynaryjna, profilaktyka, kastracja, czy szybka reakcja w razie choroby – to wszystko są kwestie, którym mały człowiek nie podoła.
Piesek dla całej rodziny
Jeżeli więc zdecydujesz się wybrać zwierzę dla dziecka, zrób to z pełną świadomością, że tak naprawdę przyjmujesz je do swojego życia i bierzesz za nie odpowiedzialność. Social media i fora pełne są postów zrozpaczonych dzieci, których pupile cierpią, a rodzice odmawiają im wizyty u weterynarza, argumentując to tym, że zwierzę „nie jest ich”. Takie podejście nie tylko przyczynia się do cierpienia żywej istoty, ale także zostawia w psychice dziecka poważną traumę. Jeśli prawdziwie chceny wychowywać nasze dziecko w prakonaniu, że zwierzę o nie zabawka, musimy sami dawać temu przykład.
Jeżeli więc nie chcesz lub nie masz możliwości zaopiekować się zwierzęciem, wytłumacz maluchowi, że to po prostu nie jest dobry moment. Nie dziel zwierząt na lepsze i gorsze, łatwiejsze i trudniejsze. Zaniedbany mały chomik cierpi tak samo, jak pies czy kot.
Zwierzątko dla dziecka – wstęp do nauki odpowiedzialności
Jeżeli razem z dzieckiem uznaliście, że jesteście gotowi na przygarnięcie nowego członka rodziny, można zacząć planować jego przyjęcie.
Skąd wziąć zwierzę dla dziecka?
Przede wszystkim zastanówcie się nad źródłem, z którego pupil ma pochodzić. Już na wstępie warto wyeliminować sklepy zoologiczne i pseudohodowle. Jeżeli zwierzak dla dziecka ma być rasowy, dowiedzcie się wspólnie, w jakich związkach warto szukać hodowli. Jeśli zaś rozważacie adopcję, sprawdźcie lokalne fundacje czy schroniska.
Przygotowanie domu na zwierzę dla dziecka
Przygotowywanie domu na przyjęcie nowego lokatora może być doskonałym treningiem odpowiedzialności. Pozwól maluchowi uczestniczyć w przygotowywaniu klatki dla gryzonia czy terrarium dla gada. Pojedźcie razem na zakupy, żeby skompletować wyprawkę dla psa czy kota.
Przed przygarnięciem zwierzaka dobrym pomysłem będzie rozeznanie się w tym, jakie są jego gatunkowe potrzeby. Nie wykluczaj dziecka z uczestnictwa w tych ważnych lekcjach. W ten sposób przygotujesz młodszych członków rodziny do myślenia o zwierzętach jako o różnorodnych i naprawdę fascynujących istotach.
Jakie zwierzątko zwierzątko dla dziecka wybrać?
Wybór pierwszego zwierzęcia niemal zawsze ciąży na rodzicu. Oczywiście, dziecko ma prawo do swoich własnych preferencji, które powinno się wziąć pod uwagę. Ostatecznie to jednak zawsze rodzic decyduje, na jakiego zwierzaka dla dziecka ma w domu warunki.
Poniżej znajdziesz krótką charakterystykę najpopularniejszych zwierząt domowych. Informacje o ich potrzebach gatunkowych pozwolą ci zdecydować, które najlepiej odnajdzie się w waszym domu.
Zwierzę dla dziecka – kot
Dorastanie z kotem będzie miało pozytywny wpływ na rozwój psychofizyczny dziecka. Wbrew powszechnym opiniom, koty nie są samotnikami. Potrzebują uczestniczyć w życiu rodzinnym, chociaż z reguły robią to na własnych warunkach.
Domowe mruczki traktowane z szacunkiem i odpowiednią delikatnością będą chętnie spędzały czas z dzieckiem. Pamiętaj jednak, że koty z natury lepiej czują się w spokojnym i przewidywalnym środowisku. Bardzo małe dzieci, które mają tendencję do głośnych i gwałtownych zachowań, mogą nie zostać zaakceptowane przez większość kotów i szybko staną się dla nich źródłem stresu.
Kot będzie więc dobrym zwierzęciem dla dziecka nieco starszego. Jeżeli zastanawiasz się nad rasowym zwierzakiem, wybierz jedną z ras orientalnych lub innych, które słyną z otwartości i chęci do zabawy. W przypadku adopciaków, szczególnie tych starszych i po przejściach, potrzeba kontaktu z człowiekiem może być niższa. Taką sytuację trzeba zaakceptować i do niczego takiego zwierzątka domowego nie przymuszać.
Przed adopcją takiego czwonoroga pamiętaj, że alergie na sierść tych czworonogów są bardzo powszechne, zanim się na nie zdecydujemy, upewnijmy się więc, że nasz maluch nie należy do osób uczulonych.
Zwierzątko domowe – pies
Nie od dzisiaj wiadomo, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Wiele z tych zwierząt świetnie dogaduje się także z dziećmi. Zanim jednak wybierzesz psiaka dla swojego malucha, dobrze przemyśl jego rasę. Wbrew pozorom ta kwestia ma bardzo duże znaczenie. Niektóre rasy, szczególnie te wyhodowane do stróżowania czy polowań, nie będą zainteresowane zabawami z dzieckiem czy nawet spędzaniem z nim czasu.
Koniecznie wybierz rasę aktywną, przeznaczoną do towarzystwa i cierpliwą. W tej roli dobrze sprawdzają się na przykład retrievery czy nowofundlandy. Trzeba jednak pamiętać, że poza zabawami z dzieckiem, pies będzie potrzebował także innych aktywności, które musisz mu zapewnić. Rozsądnie wybieraj szczeniaka z miotu. Nie kieruj się wyglądem, a opinią hodowcy, który obserwuje szczeniaki i wie, które z nich będą najbardziej pasowały do twojego stylu życia.
A co, jeżeli planujecie adopcję? W tym wypadku rolę hodowcy przejmuje opiekun z domu tymczasowego lub schroniska. Krzywda zwierząt często łamie nam serca. Chcemy dać dom najbardziej potrzebującym psom. Nie każdy zwierzak dla dziecka będzie dobrym wyborem i towarzyszem, szczególnie na początku. Wybieraj odpowiedzialnie i bądź gotowy na pracę z psem. To najlepszy sposób na uniknięcie bardzo przykrych sytuacji, jakimi są zwroty z adopcji.
Pierwsze zwierzę w domu – świnka morska
Świnka morska, a raczej kawia domowa, to popularny gryzoń, który może być bardzo miłym towarzystwem dla dziecka. Świnki muszą być trzymane w parach, ponieważ są zwierzętami silnie stadnymi. Obserwowanie ich zachowań i interakcji będzie dla dziecka bodźcem do rozwoju.
Trzeba jednak pamiętać, że świnki są bardzo delikatne i łatwo uszkodzić ich układ kostny. Dziecko musi więc postępować z nimi bardzo ostrożnie. Większość kawii bardzo dobrze reaguje na dotyk i kontakt z człowiekiem, jeżeli tylko jest do niego stopniowo przyzwyczajana. Traktowane prawidłowo świnki będą fantastycznymi towarzyszami podczas nocy filmowych czy odpoczynku na kanapie.
Zwierzę dla dziecka – szczur domowy
Szczury to bardzo inteligentne zwierzęta, które wykazują się złożonymi zachowaniami stadnymi. Obserwacja i opieka nad nimi będą dla dziecka świetną przygodą. Trzeba jednak zaznaczyć, że szczury domowe żyją krótko, a ich zdrowie jest raczej kruche. Często wymagają wizyt u lekarza oraz kosztownego leczenia. To odpowiedzialność, która nie może spoczywać na barkach dziecka.
Szczur domowy będzie więc świetnym towarzyszem dorastania przede wszystkim dla młodego człowieka, którego rodzice pasjonują się tymi zwierzętami. Nawet kupiony dla dziecka szczur wymaga odpowiednich warunków, wysokiej klatki, stada i dobrego żywienia. W przeciwnym wypadku narażony jest na choroby na tle stresowym i zaburzenia psychiczne.
Zwierzątko w domu – jaszczurka
Jaszczurki to świetny wybór dla małego alergika. Terrarystyka to fascynujące i złożone hobby, a obcowanie z gadem i obserwacja jego zachowań rozbudza w młodym człowieku zamiłowanie do natury. Trzeba jednak pamiętać, że jaszczurki, pomimo wielu fantastycznych cech są zwierzętami, które rzadko świadomie wchodzą w interakcję z człowiekiem. Oczywiście, niektóre gatunki są bardziej śmiałe czy otwarte, jednak nigdy nie będzie to relacja taka, jak z kotem, psem czy nawet z gryzoniem.
Zwierzę dla dziecka – chomik
Chomik to chyba najczęściej wybierane zwierzę dla dziecka. Wielu rodziców wychodzi z założenia, że jest to mały i niewymagający pupil, z którym każdy sobie poradzi. Niestety, takie podejście sprawdziło na chomiki bardzo przykry los.
Jeżeli zastanawiasz się, czy chomiki to dobre zwierzęta domowe dla dzieci, koniecznie zapoznaj się z ich potrzebami gatunkowymi. Powszechne w sklepach malutkie klatki pełne plastikowych tuneli zupełnie nie ich nie zaspokajają. Chomik potrzebuje dużego akwarium z grubą warstwą odpylonych trocin, w których może kopać. Konieczny jest także duży kołowrotek, w którym zwierzak rozprostuje kręgosłup.
Dziecko powinno także mieć świadomość, że chomik jest zwierzęciem nocnym, które raczej nie przepada za zabawami z ludźmi. Głównym źródłem radości z obcowania z nim, jest obserwacja zwierzęcia i jego codziennej rutyny. Doświadczeni opiekunowie dokładnie znają godzinę, o której chomik wstaje i rozpoczyna bieg na kółku. Oswojony zwierzak, którego traktuje się z delikatnością, może wchodzić na dłoń i chętnie bierze z niej jedzenie.
Co ważne, w przeciwieństwie do wielu innych gryzoni, chomiki powinny mieszkać pojedynczo. To silnie terytorialne zwierzęta, między którymi często dochodzi do walk na śmierć i życie. Pierwszy domowy pupil powinien uczyć empatii i szacunku do natury. Trauma spowodowana widokiem cierpiących zwierząt nie jest przyjemna dla nikogo.
Najlepsze zwierzęta domowe? Kochane i dobrze traktowane
Każdy rodzic chce dla dziecka jak najlepiej. Właśnie dlatego, wybierając pierwszego zwierzaka dla malucha, chcemy, aby był on jak najbliższy jego gustowi. W takich sytuacjach często powtarza się wyświechtane nieco powiedzenie, o tym, że zwierzę to obowiązek na wiele lat.
W tym momencie warto jednak nieco odwrócić tę kwestię i w rozmowie wytłumaczyć dziecku, że zwierzak to nie tyle obowiązek, ile żyjący i czujący przyjaciel. Naszą rolą, jako opiekunów, jest traktowanie go z szacunkiem i zapewnienie mu odpowiedniego dobrostanu.
Zwierzę nie mówi naszym językiem, dlatego nie powie, kiedy jest szczęśliwe, a kiedy coś je boli i potrzebuje pomocy. Im więcej wiemy na jego temat, tym większy mamy wpływ na to, aby było szczęśliwe. Wybierając zwierzaka dla dziecka, pomyśl o tym jako o wspólnej przygodzie i nowym – dłuższym albo krótszym – rozdziale waszego wspólnego życia. Najlepsze zwierzę dla dziecka to takie, które w swoim nowym domu będzie kochane i akceptowane bez względu na to, jakie nie byłyby jego gatunkowe potrzeby.
Duży pies to zwierzę najczęściej brane pod uwagę przez osoby, które dysponują domem jednorodzinnym i ogrodem. Mają one nie tylko towarzyszyć właścicielowi, ale także ochraniać teren. Faktycznie, duży pies często budzi respekt i zniechęca nieproszonych gości. Co jednak z aspektem rodzinnym? Czy duży pies dla rodziny to dobry pomysł? Wiele zależy od rasy – niektóre większe psiaki uwielbiają dzieci i są bardzo cierpliwe. Zabawa zawsze powinna jednak przebiegać pod okiem dorosłego. Poniżej znajdziesz dziesięć dużych i jednocześnie łagodnych ras psów.
Labrador retriever – duży pies z korzeniami myśliwskimi
Labrador jest psem powszechnie utożsamianym z rodziną i dziećmi. Faktycznie, zwierzaki te są niezwykle łagodne i uwielbiają zabawę.Jednocześnie jest to jedna z najbardziej wszechstronnych ras! Labradory pierwotnie towarzyszyły myśliwym na polowaniach. Ich zadaniem było przede wszystkim tropienie ustrzelonej zdobyczy i przynoszenie jej myśliwemu w nienaruszonym stanie.
Właśnie dlatego labradory to aportery i zabawa w przynoszenie piłki należy do ich ulubionych. Ten duży pies świetnie nadaje się na przyjaciela dla dziecka. Warto jednak pamiętać, że są to psy dosyć masywne, które nadmiarem ekspresji i czułości mogą poturbować malucha. Właśnie dlatego kontakt z mniejszymi dziećmi powinien odbywać się pod nadzorem.
Nowofundland – duży pies o niezwykłej sierści
Wielki pies to niekoniecznie wielki problem. Nowofundlandy zachwycają swoimi rozmiarami! Duży pies tej rasy może ważyć nawet 70 kilogramów, a jego gęste futro nadaje im wizerunek nieco przypominający niedźwiedzia. Czy takie olbrzymy nadają się na psy rodzinne, szczególnie w domach, w których mieszkają dzieci? Jak najbardziej!
Nowofundland to duży pies o niesamowicie łagodnym, wręcz stoickim charakterze i dużej cierpliwości. Ten ogromny pies jest praktycznie pozbawiony agresji, a dodatkowo bardzo czuły i niezwykle opiekuńczy, szczególnie w stosunku do dzieci. Jego gabaryty wymagają jednak ostrożności w kontakcie z maluchami. Ten duży pies może w czasie zabawy poturbować dziecko. Spacery również powinny odbywać się wyłącznie w asyście dorosłego. Wprawdzie ten duży pies nie ma skłonności do ucieczek, jednak ostrożności nigdy dość.
Co ciekawe, duża łagodność i ogromna towarzyskość tych psów sprawiają, że świetnie dogadują się także z kotami. Mruczący futrzak, szczególnie ten, z którym dorastają, może stać się ich najlepszym przyjacielem.
Berneński pies pasterski – duży pies z gór
Berneński pies pasterski, popularnie zwany berneńczykiem, to rasa, która zyskuje w naszym kraju coraz większą popularność. Są to nie tylko zwierzęta bardzo piękne i wyjątkowo majestatyczne, ale także łagodne i opiekuńcze.
Berneńczyk to duży pies, który świetnie łączy w sobie cechy psa stróżującego z przyjacielem rodziny. Psy tej rasy bardzo lubią dzieci i są w stosunku do nich wyjątkowo łagodne oraz opiekuńcze. Pozostawiając swojego dziecko pod opieką berneńczyka możesz mieć pewność, że nie spotka go żadna krzywda. Jednocześnie ten łagodny wielki pies może całkowicie niechcący przewrócić dziecko, dlatego, tak jak w przypadku wszystkich większych ras, warto zachować czujność.
Golden retriever – duży pies, który kocha piłki
Golden retrievery jeszcze do niedawna były ulubionymi psami rodzinnymi. Szczególnie w Stanach Zjednoczonych ich popularność była wręcz ogromna. Do dzisiaj synonimem reklamy płatków śniadaniowych z lat dziewięćdziesiątych jest uśmiechnięta rodzina z goldenem na smyczy. Obecnie w popkulturze rasę tę zastąpiły border collie, jednak golden retriever nadal pozostaje jednym z najbardziej oczywistych wyborów w kategorii duży pies dla dziecka.
Podobnie jak labradory, goldeny są aporterami. Ich rolą na polowaniu było przynoszenie zdobyczy – najczęściej ptactwa. Właśnie dlatego ten wielki pies uwielbia bieganie za piłką i jest bardzo chętnie do współpracy z człowiekiem – także tym bardzo młodym.
Golden retriever to pies, który uchodzi za stosunkowo łatwego do wyszkolenia. Nie warto jednak zaniedbywać jego socjalizacji, ponieważ pozostawiony sam sobie może popaść w lęki i frustracje.
Biały owczarek szwajcarski – duży pies o pięknym umaszczeniu
Białe owczarki szwajcarskie czasami nazywane są białymi wilczurami. W istocie ich aparycja jest niemal identyczna, jak owczarków niemieckich. To także wielki pies, który przypomina wilka, jego umaszczenie jest jednak całkowicie białe.
Celem wyhodowania białych owczarków szwajcarskich było stworzenie zdrowszej i jednocześnie bardziej rodzinnej wersji owczarka niemieckiego. Efekty są wprost znakomite. Ten duży pies znany pod skrótem BOS, jest bardzo polecany dla rodzin z dziećmi. Owczarki szwajcarskie są jednocześnie aktywne i bardzo czułe. Uwielbiają zabawę i troszczą się o całą swoją rodzinę.
Ten duży pies, którego cechuje duża empatia często wykorzystywany jest w dogoterapii. BOS-y pracują także jako psy użytkowe w różnego rodzaju służbach – od policji i straży granicznej aż po poszukiwanie zaginionych i zmarłych.
Owczarek szkocki – duży pies z kultowego filmu
Owczarek szkocki collie zyskał swego czasu ogromną popularność za sprawą książki i filmu „Lassie, wróć”. Bohaterką historii była suczka właśnie tej rasy, która została w podstępny sposób oddzielona od swojego ukochanego opiekuna – małego chłopca. Dzielny, wierny i wyjątkowo mądry psiak zrobił jednak wszystko, aby wrócić do domu.
W prawdziwym życiu owczarki szkockie także cechuje wyjątkowa wierność swojej rodzinie. Collie to duży pies, który będzie doskonałym towarzyszem zabaw dla dzieci. Jednocześnie jego silny instynkt pasterski nie dopuści do tego, aby na jego służbie maluchy spotkało coś złego.
Owczarek szkocki to bardzo łagodny duży pies. Chętnie bierze w udział w różnego rodzaju zabawach i uwielbia wspólne spacery, jednak zazwyczaj nie ma problemu z wyciszeniem się w domu. Bardzo szybko przystosuje się do różnych warunków i do trybu życia całej rodziny.
Owczarek szkocki to wielki pies, który jest także bardzo inteligentny. Właśnie dlatego jego szkolenie to zazwyczaj sama przyjemność. Niestety, wśród przedstawicieli rasy zdarzają się także osobniki lękowe i pobudliwe, dlatego hodowlę wybieraj rozsądnie i bądź gotowy na ewentualną pracę ze szkoleniowcem.
Dogue de Bordeaux – duży pies o niepowtarzalnej aparycji
Dogi z Bordo to bardzo duże łagodne psy w typie molosa. Ich rozmiary nie powinny cię jednak zwieść – przedstawiciele tej rasy kochają dzieci i są w stosunku do nich bardzo opiekuńcze. Pamiętasz Śliniaka? Ten słynny duży pies z „Rodziny Zastępczej” to właśnie dogue de Bordeaux.
Aparycja psów tej rasy budzi pewnego rodzaju zmieszanie. Z jednej strony ten duży pies wydaje się niezwykle uroczy, z drugiej – ich rozmiar i charakterystyczny pomarszczony pysk sprawiają, że nie zawsze kojarzą się z psami dla dzieci. Tymczasem ten duży pies jest bardzo łagodny i maluchy wprost uwielbia.
Ze względu na rozmiar i wielki upór polecane są raczej osobom, które miały już psa i które wiedzą, na czym polega profesjonalne szkolenie. Ten duży pies wyraża przywiązanie do rodziny i cierpliwość oraz stoicki wręcz spokój są niezrównane. Dogue de Bordeaux nie będzie uczestniczył w szalonych zabawach ruchowych, jednak odpowiedzialnie zaopiekuje się dziećmi i będzie dla nich niezrównanym przyjacielem.
Labradoodle – hybrydowy duży pies
Labradoodle to bardzo ciekawa rasa. Ten duży pies powstał bowiem z połączenia labradorów oraz pudli. Zwierzaki te nie zostały jeszcze zatwierdzone przez FCI jako oddzielna rasa, jednak cieszą się ogromną popularnością w Stanach Zjednoczonych oraz w swojej ojczyźnie – Australii. Co je wyróżnia?
Za twórcę rasy uchodzi Wally Cornen, którego celem było stworzenia psa jednocześnie przyjaznego i mądrego oraz hipoalergicznego. Obecnie ten ogromny pies krzyżowany jest już wyłącznie między sobą a w naszym kraju od ponad dekady funkcjonuje kilka hodowli. Labradoodle to pies pełen energii i nieustannie chętny do zabawy. Jest także bardzo inteligentny i niezwykle przyjazny.
Goldendoodle – hipoalergiczny duży pies
Skoro na naszej liście znalazł się labradoodle, nie możemy pominąć także innej hybrydy rodem z Antypodów – goldendoodle’a. Tym razem hodowcy z Australii i Nowej Zelandii postanowili połączyć pudla z golden retrieverem i, tym samym, stworzyć mieszankę najlepszych cech każdej z tych ras. Bardzo ważna, podobnie jak w przypadku labradoodla, była kwestia hipoalergiczności.
Warto przy tym zaznaczyć, że wielkie psy obydwu ras nie są całkowicie wolne od alergenów. Gubią jednak o wiele mniej naskórka niż większość innych ras, a to właśnie on odpowiedzialny jest za alergię.
Goldendoodle (lub w zależności od pisowni – golden doodle) to duży pies, który wciąż nie został oficjalnie uznany przez FCI. Wynika to z trudności, które napotkali hodowcy w kwestii ustalenia jednolitego wzorca rasy. Mimo wszystko są to zwierzaki niesamowicie przyjazne, sympatyczne i kochające. Często pełnią funkcje użytkowe i uczestniczą w dogoterapii.
Największą popularność pieski tej rasy cieszą się w Stanach Zjednoczonych, jednak z powodzeniem można znaleźć je także w naszym kraju. Brak przynależności od FCI (a tym samym do ZKwP) utrudnia jednak znalezienie dobrej i etycznej hodowli.
Czarny terier rosyjski – duży pies ze wschodu
Rosyjskie teriery to bardzo łagodne duże psy rasowe, które dla swojej rodziny są niezwykle łagodne i sympatyczne. Rasa jest na tyle wszechstronna, że można wykorzystywać ją zarówno do towarzystwa, jak i do stróżowania, czy psich sportów.
W przeciwieństwie do innych ras, które znalazły się w zestawieniu, terier rosyjski będzie towarzyszem raczej dla starszych dzieci i nastolatków niż dla maluchów. Głośne dźwięki i gwałtowność dzieci może bowiem powodować, że ten ogromny pies po prostu nie będzie chciał z nimi przebywać. Warto wziąć to pod uwagę, ponieważ nie każdy łagodny duży pies jest odpowiednim rozwiązaniem dla malucha w każdym wieku.
Starsze dziecko będzie mogło aktywnie towarzyszyć w wychowywaniu psa i, na przykład, asystować rodzicowi w zajęciach sportowych. Warto przy tym zaznaczyć, że duży pies rosyjski nadaje się raczej dla doświadczonych opiekunów, którzy mieli już psa i znają podstawy pracy z nim.
Duży pies – którego wybrać?
Duży pies często postrzegany jest jako groźny i kojarzy się przede wszystkim ze stróżowaniem. Tymczasem duża część z nich to doskonałe zwierzęta dla całej rodziny. Ogromny pies to zwierzę, które warto wybierać jednak mądrze, ponieważ nie każda rasa, nawet bardzo łagodna, będzie skora do interakcji ze wszystkimi członkami rodziny
Przede wszystkim pamiętaj, że kiedy duży pies ma kontakt z dzieckiem, trzeba zawsze zachować ostrożność. Duży pies może bowiem przez swoje gabaryty całkowicie niechcący poturbować małe dziecko. Istotne jest także to, aby uważność i łagodność pochodziły z obydwu stron. Warto uczulić dziecko, aby było w stosunku do psa delikatne i nienatarczywe. Pamiętaj, że maluch uczy się stosunku do zwierząt od rodziców, dlatego duży pies powinien być przemyślaną decyzją, której konsekwencje spadną niemal całkowicie na twoje barki.
Spośród wymienionych dziesięciu ras można wybrać taką, która najbardziej odpowiada twoim potrzebom. Duże psy rasowe to jednak nie wszystko. Jako pies rodzinny sprawdzi się także łagodny i duży pies… kundel. Dobrze jednak, aby pochodził z domu tymczasowego i był to ogromny pies przewidywalny oraz o ukształtowanym charakterze.
Konie od zawsze towarzyszyły człowiekowi. Pomagały mu w zdobyciu pożywienia, podbijaniu kolejnych terytoriów czy przeciwnie – obronie przed najeźdźcami. Wiele osób jednak nie zna ciekawostek o koniach, bo jeździectwo stało się dziś sportem ekskluzywnym. Sprawdź, co mimo wszystko warto wiedzieć!
1. Przodkowie koni żyli już 50 milionów lat temu
Nie przypominali jednak dzisiejszych zwierząt. Trudno byłoby na nich jeździć, bo według danych miały być niewielkimi zwierzętami leśnymi. Rozmiarem dorównywały mniej więcej… kotom! Naukowcy uważają, że udomowienie koni w formie zbliżonej do dzisiejszej nastąpiło ok. 5000 lat temu.
2. Ciekawostki o koniach i ich śnie
Wśród ciekawostek o koniach warto wspomnieć o ich zwyczajach związanych ze snem. Zwierzęta te bowiem mogą spać na stojąco. To jednak, że się kładą, nie oznacza od razu choroby. Zależy to głównie od preferencji konia i… poczucia bezpieczeństwa. Przykładowo, dzikie konie, aby szybko wyczuć niebezpieczeństwo, śpią zwykle na stojąco, a te hodowlane częściej się kładą.
3. Najstarszy koń świata
Rekord, jeśli chodzi o wiek, pobił koń o imieniu Old Billy. Według potwierdzonych informacji żył aż 62 lata. Średnia wieku koni wynosi raczej ok. 35 lat.
4. Ciekawostki o koniach i rozwijanej przez nie prędkości
Konie są w stanie rozwijać prędkość nawet do prawie 90 kilometrów na godzinę. Dla porównania najszybszy pies, czyli greyhound, osiąga prędkość do 72 km/h!
5. Najmniejszy i największy koń świata
Za najmniejszego konia uważa się klacz miniaturową o imieniu Thumbelina. Ważyła ona 26 kg i mierzyła 43 cm w kłębie. Rekord największego konia świata należy do Big Jake’a, który mierzył aż 210,19 cm wzrostu. Za największe i najcięższe uważa się zimnokrwiste konie rasy shire.
6. Na świecie żyje nawet 80 milionów koni!
Ta ciekawostka o koniach może zdumiewać, bo w Polsce te zwierzęta spotyka się – poza stadninami – dość rzadko. Tymczasem szacuje się, że liczba koni na świecie to nawet 80 milionów, a zaliczaja się do nich około 200 różnych ras koni i ich mieszańców.
7. Kopyta to w rzeczywistości paznokcie
Do ciekawostek o koniach można zaliczyć fakt, że zwierzęta te mają po jednym palcu, który jest zakończony paznokciem. Tę część ciała stanowi… kopyto konia! Oznacza to, że w rzeczywistości konie chodzą na paznokciach, które dodatkowo stale rosną i wymagają przycinania.
8. Ciekawostki o koniach, czyli nazwy
Źrebię to koń dowolnej płci, który nie ukończył pierwszego roku życia. Klaczka to młoda klacz między 1 a 3 rokiem życia. Z kolei ogierek to jej odpowiednik płci męskiej. Samce powyżej 3 roku życia nazywa się ogierami, jeśli nie są wykastrowane. Jeśli przeszły zabieg, nazywane są wałachami.
9. Końskie oczy
Konie mają największe oczy względem ciała ze wszystkich gatunków żyjących na lądzie. Ich oczy położone są po obu stronach głowy. To sprawia, że koń widzi pod kątem praktycznie 360 stopni, z niewielkim obszarem ślepym w miejscu między oczami, tuż przed czołem. Z tego powodu zakłada się klapki na oczy – koń patrzy bardziej przed siebie i jest mniej płochliwy. To jednak nie wszystko, jeśli chodzi o konie. Ciekawostki dotyczą też widzenia kolorów. Zwierzęta te nie widzą w odcieniach szarości, tak niegdyś uważano. Chociaż lepiej widzą kolory, to szczególnie dotyczy to żółci.
10. Ciekawostki o koniach – ich niezwykłe uszy
Wśród ciekawostek o koniach wyróżnia się ta dotycząca ich uszu. Są one zbudowane z 16 mięśni i ścięgien. Z tego powodu zwierzęta poruszają nimi nawet pod kątem 180 stopni! Co więcej, konie używają uszu do pokazywania swojego nastroju. A jeśli ich dotkniesz, dowiesz się, czy twojemu podopiecznemu nie jest przypadkiem zimno!
11. Fenomen koni Przewalskiego
Konie Przewalskiego to jedne z niewielu, które nie dały się udomowić. Ich dzikie populacje nadal spotykane są m.in. w Mongolii. Prócz tego na świecie żyją też inne dzikie konie. Najlepszym przykładem są mustangi.
12. Rodzaje końskiego chodu
Wyróżnia się cztery rodzaje chodu koni:
stęp – chód czterotaktowy, najwolniejszy;
kłus – dwutaktowy chód dzielony na roboczy, zebrany, wyciągnięty i pośredni;
galop – chód trzytaktowy, dzielony podobnie jak kłus;
cwał – najszybszy chód czterotaktowy, używany np. na wyścigach, z fazą lotu.
13. Zaglądanie w końskie zęby
Konie posiadają 36 zębów w przypadku samic i 40 zębów w przypadku samców. Zęby rosną im całe życie. Z tego powodu darowanemu koniowi nie zaglądało się w zęby – robiono to podczas zakupu. Można było określić wiek konia, jego kondycję fizyczną oraz to, czy dotychczas właściciel dbał o zwierzę.
14. Rola koni w różnych kulturach
W niektórych krajach, np. Chinach, konie są otaczane szczególną czcią jako zwierzęta bojowe. Z kolei białe konie były wyjątkowe nie tylko w chińskiej, ale i perskiej czy celtyckiej kulturze i uważane za święte.
15. Ciekawostki o koniach – najstarsza hodowana rasa
Jest nią koń arabski. Wyróżnia go jednak nie tylko to! Rasa ta ma o jedną parę żeber i o jeden kręg lędźwiowy mniej niż pozostałe rasy! To wpływa na jej wyjątkowy wygląd.
Ciekawostki o koniach zachwycają wszystkich, którzy lubią bliżej poznawać świat natury. Ci przyjaciele człowieka nie tylko mu pomagali i służyli, ale i towarzyszyli. Warto traktować ich z szacunkiem!
Wiele osób posiadających psy z rodowodem na pewno słyszało o FCI. Międzynarodowa Federacja Kynologiczna odgrywa bardzo dużą rolę w świecie hodowli psów, ponieważ decyduje o większości spraw związanych z rozrodem, wzorcami ras oraz wystawami zwierząt. Jeżeli chcesz się dowiedzieć, jakie funkcje pełni FCI, które kraje nie należą do Federacji i jakie są inne znane organizacje kynologiczne, zapoznaj się z poniższym artykułem.
FCI (fr. Fédération Cynologique Internationale), czyli Międzynarodowa Federacja Kynologiczna, to największa kynologiczna organizacja na świecie. Działa od 1911 roku. Jej siedziba znajduje się w Belgii, w miejscowości Thuin. Do FCI należy 99 krajowych organizacji z 99 państw członkowskich i partnerskich. W Polsce taką organizacją jest ZKwP, czyli Związek Kynologiczny w Polsce. Krajami, które nie przynależą do FCI, są między innymi Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Albania. Zarówno FCI, jak i wszystkie jednostki jej podlegające mają status organizacji non-profit.
Funkcje FCI – kontrola nad hodowlami i rodowodami
Przede wszystkim, dzięki sprawowaniu przez organizację FCI kontroli nad hodowlami oraz poszczególnymi rodowodami, a nawet osobnikami, potencjalni właściciele mają pewność, że dany pies jest czystej rasy. Ma to znaczenie szczególnie w przypadku hodowców, którzy krzyżują psy z różnych krańców świata. Ścisła kontrola nad rodowodami pozwala uniknąć kojarzenia ze sobą osobników spokrewnionych. Dzięki temu możliwe jest zapobieganie niektórym problemom zdrowotnym. Warto wiedzieć, że większość hodowli FCI nie dopuszcza do rozrodu psów chorych czy będących nosicielami poważnych chorób genetycznych.
Co robi Międzynarodowa Federacja Kynologiczna? Wzorce ras psów
Międzynarodowa Federacja Kynologiczna zajmuje się również opracowywaniem wzorców ras psów. Wzorzec oznacza zespół cech zewnętrznych oraz charakteru, które pies musi spełnić, aby został uznany za reprezentanta rasy. Z wzorcami związane są też obowiązkowe badania oraz wymagania w zakresie prób pracy.
Wystawy i zawody psów
FCI zajmuje się także ustalaniem regulaminu oraz nadzorowaniem przebiegu wystaw psów i zawodów z ich udziałem. Dzięki kontrolowaniu rodowodów oraz poszczególnych psów sędziowie mają pewność, że zwierzak biorący udział w wydarzeniu rzeczywiście jest czystej rasy. Ponadto, dzięki organizowanym przez Międzynarodową Organizację Kynologiczną szkoleniom, sędziowie kynologiczni są w stanie stwierdzić, czy konkretny pies spełnia normy wzorca, czy jest zdrowy oraz jakie geny może przekazać potomstwu. Wystawy mają znaczenie głównie dla hodowli. Uzyskanie określonych not na wystawie pozwala na dalsze rozmnażanie psów – bez nich jest to niemożliwe.
Inne organizacje kynologiczne – ZKwP, AKC i KC
Jak wspomnieliśmy wcześniej, nie wszystkie kraje są członkami Międzynarodowej Federacji Kynologicznej. W Polsce, na lokalnym poziomie działa również ZKwP. FCI zrzesza takie organizacje jak ZKwP. Do państw, które nie zdecydowały się na dołączenie, należą między innymi Wielka Brytania oraz USA. Nie oznacza to jednak, że nie mają własnych instytucji ustalających reguły wzorców, hodowli i właściwego rozmnażania psów.
Stany Zjednoczone i Wielka Brytania
W Stanach Zjednoczonych działa AKC, czyli American Kennel Club, będący największą organizacją kynologiczną w kraju, skupiającą wokół siebie wiele mniejszych jednostek. W Wielkiej Brytanii natomiast funkcjonuje KC, czyli Kennel Club in the United Kingdom. Zarówno Kennel Club in the United Kingdom, jak i American Kennel Club współpracują z Federation Cynologique Internationale.
Oczywiście, istnieje więcej organizacji kynologicznych, jednak żadna nie jest tak duża i nie działa na taką skalę, jak wymienione wcześniej. To one cieszą się największym prestiżem, a także narzucają swoim członkom najbardziej ścisłą kontrolę oraz najwyższe standardy w hodowli psów rasowych.
FCI spełnia bardzo ważną funkcję w świecie hodowców psów. Jeśli chcesz mieć pewność, że twój nowy pupil jest rasowy i cieszy się dobrym zdrowiem, upewnij się, że hodowla, w której dokonujesz zakupu, należy właśnie do tej organizacji.
Istnieje bardzo dużo ras koni o ubarwieniu gniadym. Niektóre z nich występują wyłącznie w tym umaszczeniu, inne spotykane są głównie w nim, choć możliwe są również umaszczenia odmienne, jak np. kare i kasztanowate – należące do podstawowych, jak i rozjaśniane, np. kremowe, bułane czy srokate. Co ciekawe, barwa sierści konia jest uwarunkowana genetycznie i zasadniczo nie należy do cech rasy, choć są wyjątki, o których szerzej poniżej. Dowiedz się, jak wygląda koń maści gniadej i poznaj kilka wspaniałych ras, które reprezentują to umaszczenie!
Maść gniada – jak wygląda koń gniady?
Gniady należy do tzw. maści podstawowych – obok karego (jednolicie czarnego) i kasztanowatego (barwa ruda, w różnych odcieniach, ogon i grzywa w tym samym kolorze lub jaśniejsze, nigdy ciemniejsze, kończyny bez podpalania w kolorze czarnym). Koń tej maści ma brązową sierść, z kolei zarówno ogon, grzywa oraz dolne części kończyn występują w barwie czarnej.
Oczywiście istnieją różne rodzaje maści gniadej, jak:
jasnogniada – kolor jasnego brązu, kończyny, grzywa i ogon czarne;
ciemnogniada – ciemnobrązowa, brunatna, ogon, grzywa i kończyny czarne;
skarogniada – sierść czarna, za wyjątkiem nozdrzy, wewnętrznej górnej części kończyn i pachwin, gdzie przybiera barwę żółtawą lub ciemnobrunatną, ogon, grzywa i kończyny czarne.
Maści gniade rozjaśnione
Poza umaszczeniami konia podstawowymi wyróżnia się także maści rozjaśnione, takie jak kremowa, srebrna, bułana i szampańska. W kremowych, na bazie gniadej, występuje umaszczenie jelenie i perlino, natomiast w srebrnych umaszczenie gniade srebrne, a prezentują się następująco:
jelenie – barwa gniada jest rozjaśniona genem o nazwie Cream. Kolor włosia od bardzo jasnego po ciemnobrązowy. Skóra i oczy także są rozjaśnione. Grzywa i podpalania przyjmują barwę ciemnoczekoladową. Ten rodzaj umaszczenia niewprawnym obserwatorom częstokroć myli się z bułanym, ale w przeciwieństwie do niego w jelenim nie występują pręgowania;
perlino – jest to maść gniada podwójnie rozjaśniona (dwiema kopiami genu Cream). Oczy są niebieskie, różowa skóra, sierść w barwie kremowej. Ogon, grzywa oraz podpalania na kończynach nieznacznie ciemniejsze od sierści. Konie perlino prezentują się wyjątkowo pięknie z charakterystycznym perłowym połyskiem;
gniade srebrne – barwa sierści się nie zmienia, podpalania na kończynach nieco jaśniejsze, czekoladowe, natomiast ogon i grzywa są białe. Prezentuje się równie zjawiskowo, zwłaszcza że nie jest to często widywana maść.
Gniady w wyżej wymienionych wariantach może być trudny do rozpoznania i bywa mylony z innymi typami umaszczenia.
Rasy o umaszczeniu wyłącznie lub głównie gniadym
Barwa gniada jest bardzo powszechna wśród koni. Istnieją zarówno rasy, które cechują się wyłącznie tym umaszczeniem, jak i rasy, u których mogą występować inne, ale przede wszystkim występuje właśnie to. Oto ich krótki przegląd.
Alter real
XVIII-wieczna szlachetna rasa gorącokrwistych koni portugalskich. Wyjątkowo energiczna, inteligentna, a jednocześnie posłuszna, choć zdarzają się przekorne osobniki, o wyjątkowo ognistym charakterze. W okresie wojen napoleońskich był bliski wyginięcia. Występuje wyłącznie w umaszczeniu gniadym, w różnych jego odmianach.
Angloarab
Genialny koń, którego początki datuje się na XIX wiek. Powstał dzięki krzyżówce najbardziej znanych i cenionych koni na świecie – koni pełnej krwi angielskiej i koni czystej krwi arabskiej. To zwierzęta bardzo szybkie i zwinne, a przy tym dość niepokorne, dlatego zdecydowanie nie są polecane osobom niedoświadczonym. Najczęściej spotykane są konie gniade, kasztanowate i siwe.
Cleveland bay
Oto kolejny przedstawiciel koni wyłącznie gniadych, choć czasem występują odmiany z niewielką gwiazdką na czole bądź siwą grzywą i ogonem. Jest to jedna z najpiękniejszych i najstarszych angielskich ras. To właśnie te konie żyją wygodnie w stajniach pałacu Buckingham i po dziś dzień można je podziwiać w królewskich powozach.
Koń berberyjski
Popularny berber jest rasą powstałą już kilka tysięcy lat temu na obszarze Afryki Północnej. Przyjmuje się, że jest to jedna z najstarszych ras na świecie. To wyjątkowo żywiołowy, silny, odważny i odporny na trudne warunki pogodowe koń, który występuje głównie w umaszczeniach:
gniadym;
karym;
kasztanowatym;
siwym.
Koń hanowerski
Bardzo znany i ceniony koń z Niemiec, którego początki datuje się na pierwszą połowę XVIII wieku. Uwielbiany jest za swoją wszechstronność, eleganckie chody, wspaniałą skoczność i bardzo zrównoważony charakter. Obecnie jest on jednym z najlepszych koni sportowych. Jest doskonały w ujeżdżaniu, powożeniu i skokach. Spotyka się głównie konie gniade i kasztanowate.
Koń kabardyński
Pochodzący z obszaru północnego Kaukazu koń znany był już w czasach średniowiecznych. Cechuje się wprost genialnym słuchem, węchem i pamięcią. Jest niesamowicie inteligentny, zrównoważony i – jak na konia gorącokrwistego – bardzo spokojny. Niedościgniony w biegach długodystansowych, wybitny także w innych dyscyplinach konnych. Zdecydowanie najczęściej jest gniady. Osobniki siwe bądź kare występują bardzo rzadko, a inne maści nie występują.
Koń pełnej krwi angielskiej
To najbardziej znane konie na świecie. Pochodzią oczywiście z Anglii, a ich historia rozpoczyna się w XVIII wieku. Są to wybitne konie sportowe i wyścigowe (jedne z najszybszych), a przy tym piękne i eleganckie, cechujące się wspaniałym charakterem. Właśnie z tego względu w żyłach większości współczesnych ras płynie ich krew. Widywane są przede wszystkim konie gniade i kasztanowate.
Umaszczenie koni gniade – podsumowanie
Niektórzy twierdzą, że umaszczenie gniade jest „nudne” i nijakie. Oczywiście to nieprawda. Fakt, że należy do barw podstawowych i bardzo powszechnie występujących, wcale nie czyni go mniej interesującym. Wystarczy tu przywołać choćby maść perlino czy gniadą srebrną, które od razu przyciągają wzrok, bo są wyjątkowo zjawiskowe!
Trzymanie w domu jeża to marzenie wielu osób. Łapanie iglastych mieszkańców lasu po to, aby umieścić ich w terrarium, nie wydaje się jednak najlepszym pomysłem. Na szczęście w hodowlach można obecnie kupić afrykańskiego jeża pigmejskiego, który został wyhodowany właśnie po to, aby towarzyszyć człowiekowi. Tak jak każdy zwierzak, potrzebuje jednak odpowiednich warunków do życia i właściwej diety. Co to oznacza w praktyce? Poznaj tego niewielkiego jeża i sprawdź, jakie są jego wymagania!
Jeż pigmejski – charakterystyka gatunku
Jeż pigmejski, czyli w istocie afrojeż białobrzuchy (Atelerix albiventris), jest nieco mniejszy od jeża europejskiego. Zamieszkuje sawanny i stepy centralnej Afryki.
Warto jednak zaznaczyć, że także w domowych terrariach w Polsce często pojawiają się krzyżówki jeży pigmejskich z algierskimi. Te niewielkie ssaki z rodziny jeżowatych zachowały większość swoich naturalnych cech. Udomowienie i socjalizacja w hodowli sprawiły jednak, że nie mają żadnego problemu, by żyć z człowiekiem.
Klatka czy terrarium dla jeża pigmejskiego?
Zanim przygarniesz pupila koniecznie odpowiedz sobie na podstawowe pytanie. Klatka dla jeża czy terrarium? Doświadczeni hodowcy odradzają tę pierwszą opcję. Pamiętaj, że jeż domowy jest zwierzęciem, które wymaga odpowiedniej temperatury. Zapobieganie jej spadkom w klatkach jest praktycznie niemożliwe.
Jeżeli planujesz zakup jeża koniecznie zaopatrz się więc w terrarium. Odpowiednie wymiary to 120 x 40 x 35. Warto stosować zasadę, że im większe lokum, tym lepiej. Wypuszczanie jeża na regularne wybiegi może być problematyczne, a te zwierzaki potrzebują ruchu.
Kołowrotek dla jeża
Kołowrotek jest podstawowym wyposażeniem każdego terrarium dla jeża domowego! Podobnie jak chomiki, jeże są zwierzętami aktywnymi nocą, które podczas żerowania przemierzają dosyć duże dystanse. Wybierz duży kołowrotek, w którym zwierzę będzie miało możliwość biegać w pozycji wyprostowanej.
Ogrzewanie w terrarium jeża pigmejskiego
Jeżeli nie masz pewności, że temperatura w twoim domu nigdy nie spadnie poniżej 22 stopni Celsjusza, w terrarium będziesz potrzebował grzałki (najlepiej z termostatem).
Jakie podłoże do terrarium dla jeża pigmejskiego?
Planując wyposażenie jeżowego lokum, na pewno zastanawiasz się nad tym, jakie podłoże warto zastosować. Niektórzy decydują się na odpylone trociny, które z reguły sprawdzają się dosyć dobrze. Ciekawym rozwiązaniem (stosowanym także w klatkach świnek morskich) jest zestaw składający się z podkładu higienicznego i kocyka. Oczywiście w terrarium nie może też zabraknąć kuwety wypełnionej żwirkiem.
Białe jeże – razem, czy osobno?
Świadomi opiekunowie małych zwierząt wiedzą, że jednym z najistotniejszych zagadnień, jakie trzeba przemyśleć przed ich przygarnięciem, jest kwestia stadności. Kawia domowa czy szynszyla to zwierzę stadne, które cierpi w samotności. Z kolei chomik jest bezwzględnym samotnikiem.
Czy jeż pigmejski lubi jakiekolwiek towarzystwo? Te małe jeże to zwierzęta terytorialne, które powinno mieszkać samodzielnie. Pamiętaj, że jedno terrarium powinien zamieszkiwać jeden jeż.
Białe jeże – jeż afrykański. Ile żyje i na co choruje zwierzę?
Jeżeli pigmejskie są żywymi stworzeniami, dlatego nie można wykluczyć u nich urazów i chorób. Zanim więc przygarniesz swojego wymarzonego jeżyka, koniecznie upewnij się, że w twojej okolicy przyjmuje lekarz weterynarii, który zna się na zwierzętach egzotycznych.
To bardzo ważna kwestia. Większość weterynarzy obsługujących na co dzień psy i koty nie ma zasobów (zarówno sprzętu, jak i wiedzy), które pomogłyby im uratować twojego jeża, kiedy zajdzie taka potrzeba.
Choroby jeża domowego
Najczęstsze problemy zdrowotne dotykające jeży domowych to:
choroby skóry;
pasożyty;
infekcje górnych i dolnych dróg oddechowych;
nowotwory;
zatrucia;
urazy mechaniczne.
Ile żyje jeż w domu?
Jeśli chodzi o to, ile żyje jeż pigmejski, wiele zależy od:
Niektóre jeżyki dożywają nawet szóstego roku życia. To jednak górna granica, która rzadko zostaje przekroczona. Niestety, wiele jeży pigmejskich odchodzi przedwcześnie z powodu chorób (przede wszystkim nowotworów) i niedostatku opieki weterynaryjnej.
Co je jeż hodowlany?
Kwestia diety jest niezwykle ważna w przypadku tak małych przyjaciół. Jakość diety jeża domowego będzie miała przełożenie na jego kondycję i długość życia.
Obrazek jeża, który niesie na plecach jabłko, zna każde dziecko. Niestety, ten często powielany obraz przyczynił się do przekonania, że mamy tu do czynienia ze zwierzęciem roślinożernym. Nic bardziej mylnego! W naturze jeż żywi się przede wszystkim insektami.
Żywienie jeża domowego
Jeżeli chcesz zapewnić swojemu pupilowi jak najlepsze żywienie, zdecyduj się na dobrej jakości karmę dla kotów. Oczywiście, mowa tu o karmach bezzbożowych, w których składzie znajduje się mięso, a nie produkty pochodzenia zwierzęcego.
Niektórzy hodowcy i doświadczeni opiekunowie w ogóle rezygnują z żywienia jeży karmą. Zamiast tego podają owady – przede wszystkim mączniki. Taka dieta jest polecana, wymaga jednak solidnego zgłębienia tematu.
Dietę jeża pigmejskiego możesz wzbogacać o:
larwy mącznika;
żywe lub mrożone owady (bardziej wartościowe są te karmione owocami i warzywami);
jajka;
gotowane lub surowe mięso.
Jeż domowy – tryb życia
Jeżyki pigmejskie są wyjątkowo urocze, dlatego często wybiera się je na zwierzątka dla dzieci. Nie jest to jednak najlepszy pomysł. Wyjmowanie takiego zwierzaka z terrarium nie zawsze jest prostym zadaniem, wymaga dużo cierpliwości i zbudowania zaufania, które będzie podstawą do jego oswojenia.
Dlaczego jeż pigmejski nie będzie kompanem dla dzieci?
Jest jeszcze jedna kwestia, o której powinien pamiętać każdy rodzic planujący zakup jeża dla swojego dziecka. To tryb życia. Jeż pigmejski jest zwierzęciem nocnym. Oznacza to, że większość dnia po prostu przesypia. Każdy jeżyk ma inną godzinę pobudki, ale zazwyczaj przypada ona na okres między 21 a 23. Jak widzisz, jest to czas, w którym dzieciaki zazwyczaj kładą się spać. Radość z obserwacji małego przyjaciela nie stanie się więc ich udziałem. Bardzo istotne jest to, aby nie budzić jeża na siłę! Zaburzenie naturalnego rytmu dobowego generuje stres, który będzie miał niezwykle poważne konsekwencje dla zdrowia zwierzaka.
Jeż pigmejski – cena i hodowla
Ile zapłacisz za jeża domowego? Oczywiście, jedna i konkretna odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa do udzielenia. Wszystko bowiem zależy od tego, skąd planujesz wziąć swojego zwierzaka.
Czy kupować jeża domowego w sklepie zoologicznym?
W ostatnich latach jeże pigmejskie coraz częściej pojawiają się w sklepach zoologicznych, także tych sieciowych. Wówczas cena wynosi od 200 do 300 złotych. Warto jednak zastanowić się przed zakupem zwierzęcia w takim miejscu. Nie masz możliwości zweryfikowania tego, skąd pochodzi jeż. Zazwyczaj zwierzęta rozmnażane są w tak zwanych hurtowniach a następnie transportowane do sklepów (w niekoniecznie dobrych warunkach).
Gdzie kupić jeża pigmejskiego?
Najlepszym rozwiązaniem będzie kupno jeżyka pigmejskiego od doświadczonego hodowcy. Wówczas cena będzie znacznie wyższa i może wynieść nawet od 600 do 700 złotych. Na zwierzętach jednak nie warto oszczędzać. Ceny usług weterynaryjnych dla tak zwanych „egzotyków” zdecydowanie nie należą do niskich. Leczenie taniego „jeżyka z zoologa” szybko uświadomi ci, że oszczędności były jedynie pozorne.
Jeż pigmejski – rozmnażanie
Jeże pigmejskie, tak jak wszystkie zwierzęta domowe, powinny być rozmnażane wyłącznie w hodowlach. Właśnie dlatego na naszej stronie nie znajdziesz porad dotyczących rui, okresu godowego i odchowywania młodych.
Osoby, które decydują się na prowadzenie hodowli, wiedzę na ten temat czerpią ze źródeł naukowych i doświadczenia innych hodowców. Próby rozmnażania jeży bez wiedzy, „na próbę” często kończą się tragicznie dla młodych i matki.
Dla kogo jest jeż pigmejski?
Hodowanie jeża w domu często przyrównywane jest do terrarystyki. Zwierzaki tego gatunku potrafią oswoić się z człowiekiem, jednak kontakt z nimi jest bardzo specyficzny, przede wszystkim ze względu na nocny tryb życia.
Kto będzie dobrym opiekunem takiego jeża?
Na jeża pigmejskiego powinny zdecydować się osoby świadome tego, jakie konsekwencje niesie za sobą opieka nad zwierzęciem egzotycznym. Jeżyk wymaga nie tylko karmienia i sprzątania, lecz także opieki weterynaryjnej, którą może zapewnić tylko specjalista.
Fascynuje cię obserwacja cyklu życiowego tak wyjątkowego zwierzęcia, a wymagania stawiasz przede wszystkim przed sobą, a nie przed nim? Z pewnością poradzisz sobie w roli opiekuna.
Jeż pigmejski coraz częściej trzymany jest w domach w charakterze zwierzaka domowego. Nie ma w tym nic złego, o ile opiekunowie są w stanie zapewnić mu odpowiednie warunki – bezpieczne i dobrze wyposażone terrarium oraz dobrej jakości żywienie.
Zanim zdecydujesz się na zakup swojego jeżyka, koniecznie przemyśl swoją decyzję. Pamiętaj, że jest to zwierzę o specyficznych wymaganiach, które będzie mieszkało w twoim domu nawet przez kilka lat.
Alpaki to niesamowicie urocze zwierzęta! Początkowo ich hodowle nastawione były na pozyskiwanie wyjątkowej wełny. Z czasem okazało się, że zwierzęta te są także świetną atrakcją turystyczną. Alpaki to również terapeuci – wynika to z ich bardzo łagodnego charakteru, a także kontaktu, jaki są w stanie nawiązać z człowiekiem.
Wykorzystanie w zooterapii sprawiło, że popularność gatunku jeszcze bardziej wzrosła. Nie ma zatem nic dziwnego w tym, że każdy posiadacz gospodarstwa domowego pragnie mieć w nim alpakę. Ile kosztuje alpaka i od czego zależy jej koszt? Czy łatwo ją utrzymać i zapewnić odpowiednie warunki? Sprawdź!
Ile kosztuje alpaka?
Cena alpak w Polsce nie jest najniższa. Wynika to przede wszystkim z faktu, że wciąż nie ma aż tak wielu hodowli, które wyprzedają swoje nadwyżki. Ostateczny koszt zakupu tego zwierzaka zależy też od wielu czynników, takich jak:
to, czy dokupujesz tylko alpakę do stada, czy zaczynasz je tworzyć od zera;
rasa;
kolor;
rodzaj wełny;
wiek.
Ile kosztuje alpaka? Cena za sztukę to około 7 000 zł. Najdroższe będzie samica, która ma już za sobą pierwszą ciążę – ich cena może wynosić nawet powyżej 10 000 zł. Pamiętaj, że dotyczy dwóch najpopularniejszych ras w Polsce, czyli suri oraz huacaya.
Ceny alpak z zagranicy
Jeśli myślisz, że to, ile kosztuje alpaka w Polsce, stanowi dużą kwotę – nie sprowadzaj zwierzęcia z zagranicy. O wiele więcej kosztuje bowiem kupiona w Chile alpaka. Cena w tym przypadku jest zależna m.in. od rasy czy hodowli.
Wybór umaszczenia zwierzaków jest znacznie szerszy, bowiem tak naprawdę dostępne są wszystkie rodzaje futra! W takim wypadku za zwierzę będziesz musiał zapłacić nawet 50 000 zł. Pamiętaj, że musisz też opłacić transport.
Taki koszt warto ponieść, jeśli zamierzasz założyć własną hodowlę. Nietuzinkowe ubarwienie zwierzaka może być sposobem na rozpowszechnienie go w kraju. W rezultacie i zarobek tak z wełny, jak i z nadwyżek hodowlanych będzie wyższy.
Hodowla alpak – cena za stado
Jeśli myślisz o założeniu własnej hodowli, powinieneś wiedzieć, że alpaki to zwierzęta stadne. Renomowani hodowcy w Polsce rzadko sprzedają pojedyncze sztuki, chyba że zwierzak ma dołączyć do już istniejącego stada. Najczęściej, aby doszło do transakcji, należy zdecydować się na kupno minimum trzech alpak. To, ile kosztuje alpaka, jest wówczas ważne dla budżetu.
Jak możesz obniżyć koszt związany z zakupem alpaki? Cena zwierzęcia będzie niższa w przypadku osobników kastrowanych. Uważaj jednak na podejrzanych handlarzy, którzy usiłują tanio sprzedać zwierze. Cena zwierzęcia poniżej normy najczęściej oznacza, że wymaga ono dodatkowego wkładu finansowego lub nie może przyczynić się do rozrostu stada.
Jeżeli zwierzę ma być jedynie atrakcją turystyczną w gospodarstwie, to zakup alpaki niezdolnej do reprodukcji jest dobrym wyborem. Nie musisz martwić się o ewentualną sprzedaż nadwyżki hodowlanej, a kontakt z niesamowitym zwierzęciem masz na wyciągnięcie ręki.
Ile kosztuje utrzymanie alpak w Polsce?
Na tle tego, ile kosztuje alpaka, jej utrzymanie nie jest kosztowne. To zwierzę roślinożerne i, podobnie jak krowa czy koza, najlepiej czuje się na pastwiskach. Jeżeli masz już zabudowania gospodarskie, nie musisz obawiać się budowy nowego lokum.
Pomimo że to zwierzę pochodzące z Ameryki Południowej, bardzo dobrze znosi polską zimę, dzięki wyjątkowo ciepłej wełnie, która chroni je przed mrozem.
Żywienie alpaki
Niezbędne jest jednak odpowiednie żywienie. O ile wiosną i latem bez problemu alpaki znajdą je na łąkach, o tyle zimą ważna jest także suplementacja. Warto posiłkować się tu paszą dla wielbłądów, która zawiera odpowiednie mikroelementy.
Alpaka – ile kosztuje weterynarz?
Na to, ile kosztuje alpaka, składa się też profilaktyka zdrowotna. Na szczęście, alpaki są dość odpornymi zwierzętami. Kontakt z renomowanym hodowcą, który pomoże ci dobrać osobniki do stada, będzie niezwykle pomocny także i w tym kontekście. Skieruje cię on do odpowiedniego lekarza weterynarii, który doskonale zna potrzeby tych egzotycznych zwierząt.
Urocze alpaki na dobre zagościły w polskim krajobrazie. Są nie tylko pożytecznymi zwierzętami gospodarskimi, ale też i cudownymi towarzyszami, które wprowadzą ogromną dawkę optymizmu do każdego domu. Ich miękkie futro sprawia, że będziesz chciał się do nich cały czas przytulać!
Wiesz, ile kosztuje alpaka i jej utrzymanie. Zanim zdecydujesz się na stado, sprawdź, czy będzie cię na nie stać.
Rynek gier mobilnych nie zapomina o zwierzętach! Gry dla kotów różnią się od aplikacji dla ludzi czy tych zaprojektowanych z myślą o psach. Koci świat gier wirtualnych nie jest światem wymyślnych animacji, lecz głównie wyraźnych, poruszających się po ekranie obiektów, które koci użytkownik może pacnąć łapą. Koty widzą obraz dwuwymiarowy, czemu niejeden z nich dał dowód, oglądając program przyrodniczy lub mecz w telewizji. A ponieważ kocie łapki świetnie sobie radzą z ekranem dotykowym, twórcy aplikacji dla kotów uznali mruczki za ciekawą grupę konsumentów.
Gra dla kotów – czy kot powinien grać w gry mobilne?
Wiele kotów chętnie oddaje się grze na tablecie czy smartfonie. Ale czy to dobrze? Czy jest to właściwe zajęcie dla czworonoga? Problem z grami mobilnymi jest podobny jak dylematy związane z laserami. Większość gier mobilnych dla kotów wykorzystuje koci instynkt łowiecki – próbuje zwrócić uwagę zwierzęcia poprzez poruszający się po ekranie obiekt.
Gra dla kotów opierająca się na wykorzystaniu tego instynktu powinna realizować cały łańcuch łowiecki kota. Polega to na wypełnieniu poszczególnych etapów, symulujących prawdziwe polowanie – kończące się fizycznym schwytaniem zdobyczy. Schwytanie ofiary daje kotu satysfakcję – i to właśnie element, którego brakuje w grze wirtualnej. Kot nie może pochwycić w łapki poruszającej się po ekranie myszy. Stąd też mobilne gry dla kotów stwarzają pewne zagrożenie behawioralne.
Gra dla kotów – ekscytacja i… frustracja
Nie każdy zwierzak zainteresuje się grą mobilną – przyznają to zresztą sami ich twórcy. W opisie do jednej z popularnych aplikacji czytamy, że gra przeznaczona jest dla aktywnych kotów domowych. Koty mające dostęp np. do ogrodu mogą nie być nią zainteresowane. Mimo to wiele mruczków zainteresuje się pomykającymi po ekranie obiektami. Do czasu, gdy niemożność złapania ich wzbudzi frustrację… Podobnie jak niemożliwe jest schwytanie czerwonej kropki wskaźnika laserowego, tak i polowanie na wirtualną mysz nie może skończyć się powodzeniem, niezależnie od tego, jak wiele celnych trafień kot zaliczy.
Frustracja spowodowania niedopełnieniem schematu łowieckiego może przekształcić się w problemy behawioralne, takie jak załatwianie się poza kuwetą, nerwowość, agresja, autoagresja. Oczywiście jednorazowa sytuacja tego typu nie powinna mieć tak katastrofalnych skutków. Dziko żyjące koty przecież też nie za każdym razem odnoszą sukcesy w polowaniu. Jeśli jednak pupilowi bez przerwy fundowana jest taka „rozrywka” i notorycznie doznaje on porażek, może to pociągnąć za sobą wyżej wymienione problemy.
Gra dla kotów – czy gra mobilna może być dobra dla kota?
Najlepsze zabawki dla kota to takie, których zwierzak może dotknąć i które pozwalają na interakcję – wspólną zabawę z opiekunem. Jeśli mimo to chcesz zaznajomić kota z jakąś grą mobilną, np. rybami pływającymi na ekranie, pamiętaj o kilku zasadach:
powinny to być krótkie sesje i niezbyt częste;
nie zostawiaj kota samego z urządzeniem;
dokończ łańcuch łowiecki – po „złapaniu” wirtualnej myszy możesz nakierować uwagę kota na prawdziwą zabawkę, np. piórka na wędce, którą zwierzę realnie może gonić, schwytać i „zamordować”;
po sesji nagrodź pupila przysmakiem – konsumpcja, bez względu na to, czy jest to upolowana mysz, czy podrzucony przez ciebie smakołyk, to także element łańcucha łowieckiego, który pozwala zakończyć polowanie!
Sprawdź, jak twój pupil reaguje na łapanie łapką kolorowych owadów, rybek w akwarium, nasionek z dmuchawca czy pająków. Jeśli zauważasz, że bardzo szybko się frustruje, zrezygnuj z dalszej wirtualnej rozrywki, bo być może nie jest to stymulacja odpowiednia dla niego.
Gry dla kotów – aplikacje
Gier napisanych dla kotów przybywa. Które z nich wybierane są najchętniej przez koty i ich opiekunów? Oto kilka propozycji.
Łapanie myszy – to kilka „kultowych” już gier, polegających na łapaniu myszy przemykających po ekranie. Animacje zostały zaprojektowane z myślą o kocim odbiorcy – od ruchów myszy przez ich kolorystykę aż po podkład dźwiękowy, który zawiera m.in. dźwięki ze spektrum słyszalnego przez koty, a znajdującego się poza granicą słyszalności człowieka. Zadanie kota jest proste – zaliczyć trafienia myszek łapką i dzięki temu przechodzić na kolejne poziomy.
Łapanie ryb – bo koty w końcu słyną z zamiłowania do ryb! Tak samo jak w przypadku łapania myszy, aplikacja liczy celne trafienia łapką w pływające po ekranie ryby. Popularna gra ma trzy poziomy. Na każdym z nich liczba ryb pływających na ekranie zwiększa się. Jeśli kot straci zainteresowanie aplikacją, ta postara się go przyciągnąć, emitując po 30 sekundach bezczynności zachęcające miauknięcie.
Różne obiekty + wibracje – w tej popularnej grze dla kotów mruczek ma do wyboru różnego typu obiekty do łapania. Jest ich sześć: czerwona kropka laserowego wskaźnika, pająk, piórko, mysz, nasionko z dmuchawca i kropla wody. Dodatkowym elementem uatrakcyjniającym grę są emitowane przez nią wibracje.
Łapanie i malowanie – i kot może stać się artystą-malarzem! Przynajmniej abstrakcyjnym. Jedna z aplikacji jest połączeniem gry w łapanie poruszającej się po ekranie myszy z programem do rysowania. Ruchy kocich łapek tworzą wzory i różnokolorowe obrazki.
Wspólna zabawa – jedna z aplikacji pozwoli ci zagrać w grę razem z twoim pupilem. Twoim zadaniem jest kierowanie postacią, która ucieka przed kocimi pacnięciami łapą. Gra ma także wersję automatyczną, w której obiektem kieruje komputer, ale to właśnie możliwość interakcji jest jej wyjątkową cechą.
Relaks dla kota – to nieco inny rodzaj aplikacji, która ma wprawić kota w dobry nastrój poprzez odpowiednio dobrane melodie. Każda z sześciu skomponowanych dla kotów ścieżek dźwiękowych ma inną funkcję. Jedna wprawia zwierzę w nastrój do zabawy, inna relaksuje i przygotowuje do snu, jeszcze inna ma uspokoić wystraszone kocię.
Zanim włączysz swojemu kotu grę na tablecie czy smartfonie, pamiętaj, że może się ona mu spodobać na tyle, że pupil będzie próbował grać na urządzeniu wtedy, gdy ty będziesz z niego korzystać. Kot bardzo szybko skojarzy zabawę z konkretnym urządzeniem. Niektóre zwierzęta uczą się nawet rozpoznawać ikonę aplikacji i uruchomić grę z pulpitu samodzielnie!
Mobilna gra dla kotów to ciekawe rozwiązanie, które jednak nie musi przypaść do gustu twojemu podopiecznemu. Jeśli masz ochotę, spróbuj zainteresować swojego mruczka jakąś grą, ale pamiętaj o tym, aby obserwować, jak na nią reaguje. Jeśli ewidentnie mu ona nie służy, zrezygnuj z niej na rzecz realnej zabawy!
Zwierzęta mówią ludzkim głosem tylko w noc poprzedzającą Boże Narodzenie. To fakt powszechnie znany we wszystkich polskich domach. Dowiedz się, skąd wzięło się to wierzenie.
Polska tradycja ludowa jest pełna fascynujących legend i podań. Należy do nich właśnie ta, która donosi o tym, że zwierzęta w wigilię mówią ludzkim głosem. Czy wiesz, jakie zdanie na jej temat ma Kościół? Przeczytaj nasz artykuł i dowiedz się, skąd wzięło się to przekonanie. A jeśli zastanawiasz się, czy w wigilię wypada pić alkohol, zajrzyj także na: https://mojedrinki.pl/czy-w-wigilie-mozna-pic-alkohol.
Czy w wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem?
Zgodnie z wierzeniami ludowymi, w wigilijną noc można usłyszeć zwierzęta gospodarskie i ptaki, przemawiające ludzkim głosem, czyli używające zrozumiałych dla nas słów. Jest to jedna z tych historii, których oczywiście nie bierzemy na poważnie, które jednak prawdopodobnie nieodwracalnie zapisały się wśród naszych świątecznych tradycji.
Wynika ona z obecnego w tradycji ludowej przekonania o tym, że o północy, kiedy na świat przychodzi Jezus Chrystus, dzieją się cuda. Należą do nich zwierzaki, które mówią ludzkim głosem w wigilię, ale również kwiaty, otwierające pod śniegiem pąki i kwitnący magiczny kwiat paproci. Mają również wówczas ożywać kamienie, a woda w strumieniach nabierać leczniczych właściwości. Inna legenda głosi, że w wigilię przez ciała zwierząt przemawiają dusze zmarłych, by za ich pomocą komunikować się z naszym światem.
Czy ludzie mogą podsłuchiwać swoje zwierzęta?
Warto jednak pamiętać, że głos zwierząt nie jest przeznaczony dla naszych uszu i nie warto podsłuchiwać, co pupile mają do powiedzenia. Wedle tych samych podań, jeśli uda nam się podsłuchać, o czym krowy czy konie rozprawiają w stajniach i oborach, raczej nie skończy się to dla nas dobrze. Możemy na przykład przedwcześnie poznać datę swojej śmierci.
Jak zachowują się ludzie w stosunku do zwierząt w wigilię?
Wierzenie to przełożyło się na zachowanie ludzi wobec zwierząt gospodarskich w tę szczególną noc. Przede wszystkim mowa tutaj o tradycji, zgodnie z którą każdego roku w noc przed Bożym Narodzeniem dzielimy się opłatkiem nie tylko z najbliższymi, ale również właśnie z bydłem i trzodą. Pochodzi ona z XVI wieku i kultywowana jest na różne sposoby: według jednych to opłatek właśnie pozwala przemówić, według innych jest podziękowaniem za ich ciężką pracę. Czasem pojawiają się opinie, że w ten sposób wyraża się gest prośby do kury o więcej jaj czy krowy o więcej mleka. A chociaż w szopce, w której narodził się Jezus, psów ani kotów nie było, to jednak bardzo często dajemy opłatek również naszym pupilom mieszkającym z nami w pod jednym dachem.
Czy opłatek jest bezpieczny dla zwierząt?
Decydując się na kontynuowanie tej wielowiecznej tradycji, możemy się zastanawiać, czy dzielenie się opłatkiem ze zwierzakami domowymi jest dla nich zdrowe. Na całe szczęście, w nim samym nie ma niczego, co mogłoby zaszkodzić ani naszym pupilom, ani zwierzętom gospodarskim. Opłatek składa się wyłącznie z białej mąki i wody, nie zawiera ulepszaczy, soli ani żadnych innych składników.
Legenda w oczach Kościoła
Oczywiście, warto pamiętać, że przekonanie o tym, że w święta Bożego Narodzenia zwierzęta mówią ludzkim głosem, wywodzi się z religijności ludowej, a więc gdzieś z pogranicza wiary chrześcijańskiej a różnego rodzaju wierzeń magicznych, które pobrzmiewają wciąż w naszej kulturze, jako pozostałości wiary praprzodków.
Wiesz już, z jakich powodów powstało przekonanie o tym, że w wigilię w czasie pasterki zwierzęta mówią ludzkim głosem. Legenda ta pokreśla niepowtarzalność i magię świąt. Chociaż Jezus narodził się w stajence, a ze Świętą Rodziną nieodłącznie kojarzy nam się osiołek, większą rolę zwierzętom gospodarskim przypisuje dopiero ludowość. To według takich właśnie przekonań to zwierzęta przekazały Dobrą Nowinę, to według nich potrafią mówić w każdą noc wigilijną i to według nich absolutnie nie wolno ich wówczas podsłuchiwać.
Zima to okres, w którym lubimy ubierać się na tak zwaną cebulkę. Oznacza to, że poza kurtką jest jeszcze wiele innej odzieży, która może dodać kilka centymetrów w pasie i nie tylko. Właśnie dlatego wybierając markowe kurtki narciarskie męskie musisz uważać na to, aby nie wybrać zbyt ciasnej.
Kurtki dla dorosłych oznacza się rozmiarem zazwyczaj od 48 do 60. To przedział, który najczęściej wyliczany jest poprzez podzielenie na dwa obwodu klatki piersiowej. Jeśli chcesz dokładnie wyliczyć taką wartość to weź pod uwagę także dodatkową odzież, którą zwykle zakładasz. Może być to zarówno koszulka, sweter lub bluza. Dzięki temu unikniesz uczucia ściskania w kurtce, które towarzyszy źle dobranemu rozmiarowi.
Kurtka i jej ocieplenie
Duży wybór kurtek narciarskich damskich sprawia, że można mieć problem z wyborem odpowiedniego wariantu. Należy jednak pamiętać o harmonii, jaką powinien tworzyć odpowiedni ocieplacz. Nie może być on zarówno zbyt zimny, jak i zbyt ciepły. To ważne, ponieważ możesz dzięki temu uprawiać sporty bez ryzyka o przegrzanie lub nadmierne wychłodzenie.
Kurtki narciarskie to charakterystyczna grupa odzieży, która na tle innych wyróżnia się doskonałym izolatorem. Na rynku możesz znaleźć zarówno puch zwierząt takich jak gęś lub kaczka, ale również syntetyczne włókna, które również są w stanie ocieplić ciało. Zwracaj jednak uwagę na takie elementy jak zakres ciepła izolatora oraz jego wiatroodporność. Może być ona przydatna, jeśli lubisz wspinaczkę górską.
Do czego będziesz wykorzystywał taką kurtkę?
Nie zapominaj, że każda kurtka znacząco się od siebie różni. Są takie, które dedykowane są narciarzom, wędrowcom lub osobom, które każdego dnia do pracy chcą czuć ciepło oraz komfort. Jeśli zależy Ci na skutecznym wykonywaniu sportów zimowych przy mroźnych temperaturach to zdecydowanie wybierz kurtki narciarskie, które możesz znaleźć na stronie: https://sportano.pl/marki/la-sportiva. Ten rodzaj kurtek przede wszystkim posiada unikalny krój. Nie krępuje on ruchów oraz pozwala na wykonywanie gwałtownych ruchów bez obaw o uszkodzenie szwów. Dodatkowo materiał jest na tyle mocny, że może również chronić ciało przed spadającymi kawałkami lodu.
Jeśli zależy Ci na codziennej kurtce, to zdecydowanie postaw na klasyczną kurtkę zimową. To właśnie ona wyróżnia się przede wszystkim dobrym stylem, którym będziesz mógł wyróżnić się podczas ten pory roku. Najczęściej klasyczne kurtki zimowe wykonane są z syntetycznego wypełnienia. Z pewnością ochroni Cię ono przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi, jednak na ekstremalne sytuacje wybierz sportową wersję narciarską.
Kurtka i jej design
Oczywiście wybierając kurtkę nie możesz zapomnieć również o jej designie. Dobór materiałów oraz ich kolorów ma ogromne znaczenie nie tylko do wyrażania własnego siebie, ale również do dostosowania się do aktualnych trendów. Wybierając kurtkę zimową postaw na sportową parkę. Jest ona stosunkowo długa, jednak świetnie zabezpieczy część Twoich nóg oraz sprawi, że będziesz mógł założyć ją zarówno do stylizacji biznesowej, jak i codziennej. Sportowa wersja zazwyczaj utrzymana jest w kolorach czerni, szarości oraz zieleni. Wybierz ją pod względem swoich upodobań – z pewnością dzięki temu podniesiesz pewność siebie. Postaw przede wszystkim na gładki materiał, który zdecydowanie jest modny tej zimy.
Wybierając kurtkę na zimę zwracaj uwagę przede wszystkim na jej ocieplenie oraz rozmiar. Są to dwie najważniejsze zasady, które zapewnią Ci przede wszystkim komfort oraz wygodę bez względu na pogodę za oknem oraz okoliczności, w których się znajdziesz. Możesz również skupić się na swoim trybie życia – to od niego zależy czy kurtka ma być sportowa, czy może klasyczna.
Psy towarzyszą ludzkości od setek lat. Oswojone zwierzęta domowe mogą pełnić funkcję obronną, pomagać w codziennych czynnościach, a nawet stać się najlepszym przyjacielem człowieka. Dla osób niepełnosprawnych, np. niewidzących, pies staje się przewodnikiem, który chroni przed wszelkimi niebezpieczeństwami. Zobacz ciekawostki o psach, które stawiają te niezwykłe zwierzęta w pozytywnym świetle.
Co wiemy o psach – skąd się wzięły w naszych domach?
Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek nad tym, jak znalazły się w naszych domach czy mieszkaniach psy? Ciekawostki dotyczące ich pochodzenia pozwolą rozwiać takie wątpliwości. Pies jest zwierzęciem pochodzącym od wilka szarego – dumnego i dzikiego. Minęło sporo czasu od chwili, gdy te dwa gatunki czworonogów miały jednak wiele wspólnego.
Psy oddzieliły się od wilka szarego około 125 tys. lat temu. Następnie wykształcił się osobny gatunek, który z czasem został udomowiony przez człowieka i już tysiące lat temu był wykorzystywany m.in. do prac gospodarczych czy transportu. Obecnie jest tylko kilka ras psów, które mają w swoim genotypie geny wilka szarego. To między innymi:
Najprawdopodobniej udomowienie psa miało miejsce około 17-12 tys. lat temu. Początkowo te zwierzęta służyły człowiekowi do tropienia i transportu zwierzyny łownej na bezkresnych połaciach Syberii. Dziś nadal są tam wykorzystywane. Ciekawostki o psach dostarczane przez kolejnych naukowców pozwoliły człowiekowi lepiej poznać różne rasy tych zwierząt.
Na początek warto podkreślić najważniejszą psią ciekawostkę, mianowicie to, że psy stanowią najbardziej zróżnicowany gatunek zwierząt w skali światowej. Badacze cały czas prowadzą badania i analizy, które pozwalają na wyszczególnienie nowych ras i opisanie ich. Większość obecnie wyodrębnionych ras nie została stworzona w naturalnym trybie, ale poprzez sztuczny dobór osobników do krycia. Człowiek kształtuje je różnymi metodami, by wzmacniać ich pożądane cechy wyglądu i charakteru.
Ciekawostki o rasach psów
Informacje o psach nie były przez lata usystematyzowane. Zmieniło się to za sprawą Karola Linneusza, który opisał czworonoga pod łacińską nazwą Canis familiaris w 1758 roku. Wyraźnie oddzielił on gatunek psów jako takich od wilka, który został zaklasyfikowany jako Canis lupus.
Dziś systematyka ras psów zadziwia swoją rozbudowaną strukturą. Istnieje ich ponad 150, a dodatkowo są podzielone na 8 klas. Najbardziej popularną rasą są obecnie labradory. Z kolei największą na świecie jest wilczarz irlandzki. Takie ciekawostki o rasach psów pozwolą ci być może wybrać swojego przyszłego pupila!
Zdrowotne ciekawostki o psach
Co wiemy o psach, jeśli chodzi o ich ciało? Sprawdźmy!
Szósty zmysł czy powonienie – coś o psach i ich znakomitym nosie
Psy mają bardzo wyczulony zmysł węchu. Ich nos potrafi wyczuć zapachy z dużej odległości, dlatego wiele ras sprawdza się bardzo dobrze jako zwierzęta tropiące. Jednak wiedz również i o tym, że takie czworonogi mają tak czuły węch, że potrafią wyczuć różne typy nowotworów, m.in.:
płuc,
skóry,
piersi,
pęcherza moczowego,
prostaty.
Ciekawostką dotyczącą pewnych ras psów jest to, że mają one wrodzone umiejętności w tropieniu poważnych chorób u człowieka. Poddane odpowiedniemu, ukierunkowanemu szkoleniu mogą wywąchać u pacjentów raka różnych narządów. Być może komórki rakowe powodują wydzielanie specyficznego zapachu, który jest identyfikowany właśnie przez psy.
Jako psią ciekawostkę zalicza się to, że czworonożny pupil może wykryć i inne problemy zdrowotne u swojego pana lub u osób w swoim otoczeniu. Mowa o takich schorzeniach jak:
cukrzyca i groźne wahania poziomu glukozy we krwi;
napady padaczki (epilepsji) – nawet na 45 minut przed wystąpieniem ataku.
Takie ostrzegawcze działanie psów może być kluczowe nie tylko dla zdrowia, ale niekiedy i życia człowieka.
Psie ciekawostki – węch, słuch i wzrok
Psi węch jest silnym zmysłem, z którego pupil korzysta w specyficzny sposób. Kiedy węszy, używa swoich nozdrzy. Prawe połączone jest z prawą półkulą mózgową i odpowiada za analizę bodźców obcych, które mogą wywoływać strach i lęk u zwierzęcia. Natomiast lewe nozdrze połączone jest z lewą półkulą mózgu zwierzęcia i analizuje bodźce, które ten zna i są dla niego uznawane za bezpieczne. Zmysł zapachu u psa jest od 10 do 100 tys. razy mocniejszy niż u człowieka.
Ciekawostką o psach jest także i to, że mają znakomity słuch. Potrafią zlokalizować źródło dźwięku w zaledwie 0,06 sekundy. Służą im do tego obrotowe ruchy uszu, które są sterowane kilkunastoma oddzielnymi mięśniami. Psi słuch najlepiej działa przy dźwiękach o częstotliwości 8000 Hz. Człowiek najlepiej słyszy przy częstotliwości 4-krotnie niższej – 2000 Hz.
Wzrok tych zwierząt to kolejna ciekawostka. U psów budowa oka jest inna niż u człowieka. Widzi mniej ostro otaczający go świat, a oko nie jest przystosowane do obserwacji przedmiotów i ludzi z bliska. Ostrzej widzi obiekty w ruchu. Wszystko dlatego, że w naturze psom, jak i ich praprzodkom wilkom, wzrok nie jest niezbędny do działania. Znakomity słuch i węch pozwalają na polowanie i dostrzeżenie ewentualnego niebezpieczeństwa.
W oczach psów znajduje się też membrana, która pozwalają im widzieć lepiej w zupełnych ciemnościach. Najnowsze informacje o psach dowodzą, że zwierzęta te widzą kolory, choć nie w tak wyraźny sposób jak człowiek. Do tego te czworonogi mają trzy powieki – górną, dolną i trzecią, odpowiadającą za utrzymanie wilgotności i ochronę oczu.
Budowa ciała psów
Kolejna psia ciekawostka wskazuje, że dorosły czworonóg ma 319 kości, podczas gdy człowiek tylko 206. Szczenięta rodzą się ślepe, głuche i bez zębów. Najpierw małe pieski mają komplet 28 zębów, a dorosłe czworonogi – 42.
Czy wiesz, że psy też się pocą? Mają gruczoły potowe na opuszkach łap, ale dla schłodzenia się w upalne dni czy po wysiłku zaczynają po prostu dyszeć.
Psy nie mają aż tylu kubków smakowych co człowiek. Ich liczba to około 1700. Dla porównania, ludzie mają ich około 9000, a koty – zaledwie 473.
Normalna temperatura ciała człowieka wynosi 36,6 stopni Celsjusza, a psa – 38 stopni.
Typowe zachowania psów – ciekawostki
Najwięcej ciekawostek o psach może ci przekazać psi behawiorysta, czyli inaczej specjalista od zachowań tych zwierząt. Podczas pracy z czworonogami może on dostrzec, jakie są ich zachowania i modyfikować je. Na przykład częstym problemem, z jakim do behawiorysty zgłaszają się właściciele psów, jest niszczenie mebli i różnych przedmiotów w domu podczas nieobecności rodziny. Czworonóg, pozostawiony sam sobie, może zacząć drapać meble tapicerowane, pożerać buty i inne drobne przedmioty. Wyje, piszczy i szczeka, ale nie dlatego, że jest złośliwy. Najczęściej jest to spowodowane tym, że pies cierpi na lęk separacyjny.
Wydaje ci się, że twój czworonożny pupil cały czas śpi? To nie tylko wrażenie, to fakt. Informacje o psach przekazywane przez naukowców wskazują, że ten czworonóg potrzebuje do regeneracji organizmu na co dzień średnio od 14 do 16 godzin snu, czyli śpi znacznie więcej niż człowiek. Jednak, nawet kiedy ma zamknięte oczy, nie zapada w głęboki sen, ale drzemie, zwinięty zwykle w kłębek. W fazę głębokiego snu zwierzę wchodzi w pozycji „zdechł pies”.
Komunikacja z psem – ciekawostki
Pies, rzecz jasna, nie potrafi porozumiewać się z ludźmi w konwencjonalny sposób. Jednak obserwacja jego zachowania czy poszczególnych elementów budowy ciała pozwoli właścicielowi bezbłędnie rozpoznać, co takiego ma do przekazania zwierzę. Ciekawostki o psach wskazują między innymi na psie uszy, które pełnią ważną funkcję w procesie komunikacji z otoczeniem – z człowiekiem, ale i z innymi czworonogami.
Obserwacja uszu zwierzęcia pozwala na wyciąganie trafnych wniosków:
lekko skierowane do przodu uszy – pies jest zrelaksowany;
postawione uszy do przodu – strach u zwierzęcia;
skierowanie jednego ucha do przodu, a drugiego do tyłu – wzmożona czujność u psa i gotowość do podjęcia walki;
położenie uszu po sobie – zwierzę odczuwa niepokój.
Ciekawostki o psach i wychowywaniu ich z dziećmi
Rodzice zastanawiają się, czy dobrym wyborem jest zakup szczeniaka dla kilkuletniego dziecka. Zdarza się, że pies pojawia się równolegle z noworodkiem. Czy to działanie jest prawidłowe? Jak najbardziej. Sprawdź psie ciekawostki i to, co mówią o ich wpływie na wychowywanie dzieci!
Analizy wielu przypadków dowodzą, że dzieci, które wychowują się w domu z psem, są bardziej empatyczne, zdrowsze i przyjaźniejsze niż inne. Potrafią radzić sobie w wielu sytuacjach życiowych. Obdarzają uczuciem czworonoga, który odwdzięcza się bezgranicznym oddaniem.
Badania wykazały, że dzieci pochodzące z domów, w których są psy, rozwijają większą odporność na wszelkiego rodzaju schorzenia, w tym przede wszystkim alergie skórne czy wziewne. Wszystko dlatego, że mają po prostu silniejszy system odpornościowy i mikrobiom.
Rodzice nie muszą przejmować się tym, że dzieci potrafią całować bez końca swoich pupili. To nic złego, a bakterie i inne drobnoustroje, które przekazują sobie nawzajem, wcale nie muszą być dla nich zagrożeniem. Wręcz przeciwnie. „Buziaki” dawane psom przez dzieci powodują, że u człowieka powstaje tak zwany pozytywny efekt probiotyczny. Wykształca się większa odporność, co jest ciekawostką o psach, którą warto poznać.
Muzyczne ciekawostki o psach
Co wiemy o psach i ich rozrywkach? Wiele ras uwielbia aktywność fizyczną. Czy wiedziałeś jednak coś o psach i ich preferencjach muzycznych? Otóż w 2017 roku zespół Alestorm ze Szkocji, specjalizujący się w muzyce określanej jako piracki metal, wydał specyficzną płytę w wersji dla ludzi i dla psów. Krążek „No Grave But The Sea” w wersji zwierzęcej zamiast wokali ma psie szczekanie. Czy to oznacza, że takie czworonogi lubią gatunek muzyki metalowej? Niekoniecznie. W internecie można znaleźć muzykę relaksacyjną dedykowaną właśnie takim zwierzętom. Czy jest skuteczna i odpręża? Takiej potwierdzonej informacji o psach niestety nie ma.
Cenne informacje o psach i ich żywieniu
Uwielbiasz czekoladę? Twój pies chciałby spróbować twojego batonika czekoladowego? Uwaga! Nie pozwól mu na to. Zawiera ona szkodliwy dla psów składnik – teobrominę. Musisz wiedzieć, że jego spożycie może doprowadzić do poważnego zatrucia u zwierzęcia, a nawet w skrajnych przypadkach do śmierci psa. Ciekawostka jest taka, że nie od razu po spożyciu czekolady u czworonoga pojawiają się objawy zatrucia. Najczęściej można je zauważyć w ciągu około 4 godzin po zjedzeniu słodyczy i nie należy ich ignorować. Najlepiej udać się wówczas do weterynarza.
Psy nie mogą spożywać także winogron czy rodzynek, ponieważ powodują u nich niewydolność nerek. Szkodzą im gotowana cebula, kawa i produkty z kofeiną czy orzechy makadamia. Śmiertelne mogą być spożyte przez czworonoga pestki jabłek i gruszek, z uwagi na zawartość arsenu.
Podsumowanie
Ciekawostki o psach pozwalają lepiej poznać czworonoga, który towarzyszy człowiekowi od tysięcy lat. Ma on szczególnie wyczulony słuch i węch. Potrafi się porozumiewać z człowiekiem za pomocą gestów.
Rozwolnienie u kota można rozpoznać poprzez wzmożoną częstotliwość wypróżniania się oraz rozwodniony i luźny kał. Biegunka sama w sobie nie jest jednostką chorobową. Powinieneś traktować ją jak objaw – symptom tego, że w organizmie kota dzieje się coś niecodziennego. Koty mają delikatny układ pokarmowy i czasami biegunka może być u nich wywołana przez tak banalną kwestię jak zmiana karmy. Sprawdź, jak ocenić, kiedy warto wybrać się do weterynarza.
Biegunka u kota – rodzaje
Rozwolnienie u kota może występować w różnych postaciach. Wyróżniamy biegunkę:
ostrą,
uporczywą,
przewlekłą.
Ostra biegunka trwa poniżej dwóch tygodni. Może prowadzić do odwodnienia, dlatego jeżeli się przedłuża a dodatkowo kot nie je i odmawia picia, należy koniecznie udać się do lekarza weterynarii. Ostra biegunka jest szczególnie niebezpieczna w przypadku kociąt. Przed czwartym miesiącem życia każdy kot, który ma rozwolnienie, powinien być poddany kontroli.
Biegunka uporczywa to taka, która trwa dłużej niż dwa tygodnie. Biegunka przewlekła natomiast ma tendencję do nawracania.
Biegunka u kota – przyczyny
Dlaczego kot ma biegunkę? Udzielenie jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie jest bardzo trudne, ponieważ przyczyn może być naprawdę wiele. Postępowanie i sposób leczenia uzależnione są od pozostałych objawów, rodzaju biegunki oraz ogólnego stanu zwierzęcia.
Biegunka u kota – złej jakości dieta
Dieta kota to temat rzeka. Warto jednak zdawać sobie sprawę z tego, że zwierzęta tego gatunku to ściśli mięsożercy. Tymczasem duża część popularnych komercyjnych karm składa się przede wszystkim ze zboża. Na dłuższą metę taka dieta może powodować niedobory, problemy z układem pokarmowym oraz organami wewnętrznymi. Szczególnie narażone są nerki.
Błędem jest także podawanie zwierzakowi gotowanego jedzenia. W przeciwieństwie do psów, koty to surojady – ich dieta składa się niemal wyłącznie z mięsa, które powinno być surowe. Gotujemy je tylko w wyjątkowych sytuacjach. Jeżeli surowe mięso jest podstawą diety, powinno być odpowiednio suplementowane i podawane w postaci diety BARF.
Przewlekłe biegunki mogą być także oznaką alergii pokarmowych. Te są stosunkowo trudne do zdiagnozowania i wymagają ścisłej współpracy z lekarzem weterynarii a najlepiej z zoodietetykiem.
Biegunka u kota – zatrucie pokarmowe
Biegunka może pojawić się także w sytuacji, kiedy kot spożyje coś nieświeżego lub nieprzeznaczonego dla niego żołądka. Biegunka u kota może być powodowana przez mleko, którego, wbrew powszechnemu przekonaniu, kot nie powinien pić.
Szkodliwe dla kota są także takie produkty jak:
rodzynki,
winogrona,
czekolada,
wiele rodzajów roślin domowych.
Silne zatrucie manifestuje się ostrą biegunką i wymiotami. Niekiedy pojawiają się także drgawki i inne objawy ze strony układu nerwowego. Wizyta u lekarza weterynarii jest wówczas niezbędna do uratowania życia zwierzęcia.
Biegunka u kota – zmiana karmy
Nagła zmiana karmy może wywołać u kota problemy z żołądkiem. Bardzo często zdarza się, że na dzień po podaniu nowej karmy kuweta wygląda jak płótno autorstwa Jamesa Pollocka. Koci układ pokarmowy jest szczególnie wrażliwy na różnego rodzaju zmiany, dlatego powinny one odbywać się stopniowo i z zachowaniem wszelkich środków ostrożności.
Szczególnie niebezpieczna jest mieszanie karmy mokrej z suchą. Najlepszym rozwiązaniem jest podawanie kotu karmy mokrej, która ma dużą wilgotność i jest zdecydowanie mniej przetworzona. Zmiana diety nie powinna jednak przebiegać nagle.
Biegunka u kota – zarobaczenie
Biegunka może być także objawem robaczycy. Pasożyty wewnętrzne grożą nie tylko kotom wychodzącym. Także domowe mruczki, które świat oglądają wyłącznie przez zabezpieczone okno, powinny być regularnie odrobaczane. Dobrze robić to przynajmniej dwa razy w roku.
Biegunka może być powodowana przez pasożyty takie jak giardia, glista kocia lub kokcydia. W takich przypadkach rozwolnienie może być naprawdę gwałtowne lub przewlekło. Często w kale pojawia się śluz lub krew.
Rozwolnienie u kota – jakich chorób może być objawem?
Niestety, rozwolnienie u kota może być objawem poważnych chorób. Właśnie dlatego bardzo ważne jest, aby dokładnie obserwować zwierzaka i szybko reagować w momentach, kiedy dzieje się coś niepokojącego.
Jeżeli biegunka jest uporczywa, nawracająca lub pojawia się bez żadnego wyraźnego powodu, dobrym rozwiązaniem jest zebranie kału z trzech dni i poddanie go badaniu laboratoryjnemu. Pozwoli to wykluczyć zarobaczenie. Wówczas w kontekście innych objawów rozpoczyna się odpowiednią diagnostykę.
Biegunka jest wyjątkowo szerokim objawem, który może pojawić się w takich chorobach, jak:
przewlekła lub ostra niewydolność nerek (PNN/ONN),
zespół jelita drażliwego kotów (IBS),
niedoczynność tarczycy,
niedoczynność kory nadnerczy.
Koty to zwierzęta wyjątkowo wrażliwe. Biegunka często jest u nich następstwem przewlekłego lub wyjątkowo silnego stresu. Może pojawić się po przeprowadzce, podczas remontu, po wizycie u lekarza weterynarii lub pod nieobecność opiekuna.
Czasami rozwolnienie u kota pojawia się także w następstwie szczepienia albo podawania niektórych leków. Jest to szczególnie prawdopodobne przy antybiotykoterapii, dlatego warto omówić z lekarzem kwestię ewentualnego podawania probiotyków.
Kot ma biegunkę – co robić?
Wielu opiekunów zastanawia się, co podać kotu na biegunkę. Przede wszystkim nie warto stosować żadnych leków na własną rękę bez konsultacji z lekarzem. Wiele środków skutecznych dla ludzi może być trujących dla zwierząt.
Obserwuj kota i monitoruj, czy spożywa pokarm i pije. Zwracaj także uwagę na to, czy pojawiają się inne objawy. Zastosuj kilkugodzinną głodówkę przy jednoczesnym dostępie do wody. Jeżeli kot nie chce pić, a biegunka jest uporczywa, warto skonsultować się z lekarzem weterynarii.
Kocia biegunka – leczenie
Leczenie biegunki jest uzależnione od tego, co ją powoduje. Najczęściej stosowana jest płynoterapia, która ma za zadanie zapobiec odwodnieniu.
Jeżeli przyczyna biegunki leży w infekcji wirusowej, leczenie jest przede wszystkim objawowe. Stosuje się także preparaty, które mają za zadanie wzmocnić aktywność zwierzęcia. W przypadku bakterii konieczne będzie podanie antybiotyków. Jeżeli biegunka ma podłoże w zarobaczeniu, wystarczy podanie leków przeciw pasożytom. Skala leczenia zależna jest od ogólnego stanu i kondycji organizmu kota.
U kota wystąpiła biegunka i co dalej?
Biegunka u kota nie jest schorzeniem, a objawem, który może świadczyć o wielu różnych problemach. Nie warto jej bagatelizować, ponieważ niekiedy może być pierwszym symptomem bardzo poważnej choroby. W większości przypadku nie świadczy jednak o niczym bardzo złym. Kluczowe jest dokładne obserwowanie zwierzęcia, w taki sposób, by móc zareagować, gdy dzieje się coś złego.
Podobnie jak jego krótkowłosi krewniacy, kot brytyjski długowłosy jest delikatnym i tolerancyjnym przyjacielem dla całej rodziny. Jego imponująca okrywa włosowa wzbudza zachwyt, jednak miłośnicy tej rasy cenią sobie przede wszystkim zrównoważony i czuły charakter pełen prawdziwie stoickiego spokoju.
Kot brytyjski długowłosy – wygląd
Długowłose koty brytyjskie uznawane są za rasę średnią, chociaż zdarzają się naprawdę duże osobniki. Samce mogą ważyć nawet 8 kilogramów. Ich ciało jest muskularne, ale jednocześnie proporcjonalne i pełne gracji. Okrągła głowa jest dosyć duża i szeroka. Bardzo ważnym elementem wzorca są tworzące się na niej charakterystyczne fałdy. Sztywne włosy na czole sprawiają, że wydaje się ono wypukłe. Uszy są zaokrąglone na końcu, a oczy są duże i stosunkowo szeroko rozstawione. Ich barwa zależna jest od umaszczenia kota.
Kotki brytyjskie długowłoe – sierść
Kot brytyjski długowłosy zwraca uwagę swoją imponującą szatą. Sierść jest półdługa i dwuwarstwowa z obfitym podszerstkiem. Na głowie gęsta sierść tworzy charakterystyczne bokobrody, kryzę na szyi i gęste portki na tylnych nogach. Najbardziej obfity włos znajduje się na ogonie, gdzie tworzy okazały pióropusz. Przedstawiciele tej rasy mogą występować w dowolnym umaszczeniu. Najbardziej ceniony jest kot brytyjski niebieski.
Kot brytyjski długowłosy – charakter
Długowłose koty brytyjskie, czyli british longhair, podobnie jak i siostrzana krótkowłosa rasa, cenione są przede wszystkim za swój spokojny charakter. Zwierzęta te idealnie nadają się dla rodzin z dziećmi, jednak równie dobrze sprawdzą się jako towarzysze osób starszych. Są łagodne i bardzo delikatne. Dosyć dobrze znoszą samotność, jednak tak jak wszystkie koty potrzebują odpowiedniej stymulacji i zabawy.
Koty tej rasy są umiarkowanie aktywne i cenią sobie spokój domowego zacisza. Najlepiej będą czuły się w domu z dobrze zabezpieczonym balkonem i oknami. Lubią wylegiwać się na kanapie i patrolować okolicę z parapetu. Warto jednak pamiętać, że jako drapieżniki nadal posiadają instynkt łowiecki i kluczem do ich dobrego samopoczucia jest zabawa. Nie tylko utrzymuje kota w dobrej formie, ale także pomaga rozwijać głębokie relacje z opiekunem.
Długowłose brytyjczyki to ciekawskie i bystre koty, które szybko się uczą. Bardzo chętnie korzystają z mat węchowych i lubią zabawki interaktywne (chociaż najbardziej takie, które nie wymagają biegania). Dobrze sprawdzą się także tunele, kryjówki i różnorodne drapaki.
Kot brytyjski długowłosy bardzo kocha swoją rodzinę i dobrze czuje się w jej towarzystwie. W stosunku do obcych może być nieco zdystansowany. Proces poznawania się powinien być ostrożny a gościom warto wspomnieć, aby szanowali przestrzeń osobistą kociaka. Z innymi zwierzętami brytyjczyk dogaduje się dosyć dobrze, jednak przy wprowadzeniu nowego kota do domu warto stosować czasową izolację i stopniową wymianę zapachów. W ten sposób rezydent szybciej oswoi się z nowym mieszkańcem.
Kot brytyjski długowłosy – zdrowie
Koty brytyjskie długowłose są raczej zdrową rasą i jeżeli już chorują, zazwyczaj są to typowe kocie schorzenia. Nie oznacza to jednak, że rasa jest całkowicie wolna od chorób typowych dla niej. Długowłose brytyjczyki mogą cierpieć na:
wielotorbielowatość nerek – choroba ta objawia się powstawaniem torbieli i cyst na nerkach. Zaburza to ich prawidłowe funkcjonowanie i w efekcie prowadzi do niewydolności. Przewlekła niewydolność nerek (PNN) wymaga stosowania specjalnej diety i regularnych kontroli lekarskich. Służy to wydłużeniu życia zwierzęcia;
kardiomiopatia przerostowa – przewlekła choroba serca, która prowadzi do jego niewydolności. U wszystkich ras, które są do niej predysponowane należy wykonywać coroczne badanie echa serca. W przypadku wykrycia schorzenia zapisywane są leki, które pozwolą łagodzić jego objawy;
erytroliza noworodków – śmiertelna choroba kociąt, która bardzo często przydarza się w przypadku właśnie tej rasy
Kot brytyjski długowłosy – pielęgnacja
Wbrew pozorom pielęgnacja długowłosych brytyjczyków nie jest szczególnie czasochłonna. Ich futro nie powinno mieć tendencji do kołtunienia się ani filcowania. Koty te powinny być regularnie wyczesywane w celu usunięcia martwej sierści. Nieco częściej należy robić to w okresie linienia. Zazwyczaj kociaki już w hodowlach przyzwyczajane są do pielęgnacji. Należy też oczywiście zadbać o ich odpowiednie żywienie.
Kot brytyjski długowłosy – hodowla
Tak jak wszystkie koty rasowe, także długowłosy brytyjczyk powinien pochodzić z zarejestrowanej i dobrej hodowli. Związki, na które warto zwracać uwagę to takie, które działają pod patronatem World Cat Federation (WCF) oraz Federation Internationale Feline (FIFe). Najłatwiej spotkać hodowle zarejestrowane w Polskiej Federacji Felinologicznej – Felis Polonia. W naszym kraju funkcjonuje wiele hodowli, dlatego z łatwością może trafić się kot brytyjski długowłosy liliowy, rudy oraz inne umaszczenia.
Koty tej rasy podatne są na niektóre schorzenia nerek i serca, dlatego zakup kociaka powinien być bardzo dobrze przemyślany. Warto kierować się opiniami miłośników rasy, ponieważ nawet pod parasolem związku mogą pojawić się bardzo kiepskie hodowle.
Kot brytyjski długowłosy – cena
Długowłosa odmiana są w naszym kraju nieco mniej popularne niż koty brytyjskie krótkowłose. Mimo wszystko znalezienie kociaka nie powinno być trudne. Ceny za maluchy tej rasy to zazwyczaj od 2 000 do 3 000 złotych. Pamiętaj, że są one ustalane indywidualnie przez hodowle i mogą się od siebie różnić.
Kot brytyjski długowłosy – historia rasy
Historia brytyjskich kotów długowłosych jest ściśle związana z historią ich krótkowłosych krewniaków. To młodsza rasa, która po raz pierwszy pojawiła się dopiero w XX wieku. Pomiędzy 1914 a 1918 rokiem zaczęto rozmnażać między sobą brytyjskie koty krótkowłose i koty kartuskie lub – opcjonalnie – długowłose dachowce. Niestety, otrzymywane z tego połączenia kociaki były dużo szczuplejsze i mniej krępe od brytyjczyków.
Pożądane skutki odniosła dopiero krzyżówka kota brytyjskiego z długowłosym kotem perskim. W drugiej połowie XX wieku długowłose brytyjczyki stawały się coraz bardziej popularne. Chociaż swoją liczebnością nigdy nie przebiły krótkowłosych krewniaków, mają grono wiernych miłośników, którzy cenią ich cudowny charakter i jedwabiście miękkie futro.
Kot brytyjski długowłosy – dla kogo?
Przedstawiciel tej rasy to idealny kot domowy długowłosy. Właśnie dlatego może być świetnym towarzyszem praktycznie dla każdego. Spokojny i zrównoważony charakter sprawia, że koty tej rasy doskonale sprawdzą się jako przyjaciele osób starszych. Kot brytyjski długowłosy jest także bardzo łagodny dla dzieci, chociaż trzeba uczulać maluchy, aby były w stosunku do niego delikatne.
Długowłosy brytyjczyk potrzebuje opiekuna, który rozumie, że pomimo swojego spokojnego usposobienia i pięknego futra jest on drapieżnikiem, który potrzebuje takiego samego dobrostanu jak inne koty. Należy zapewnić mu dobre mięsne posiłki, możliwość zabawy i bezpieczeństwo.
Kot brytyjski długowłosy dosyć dobrze znosi samotność. O ile dostanie od opiekuna dużo czułości i wspólnej zabawy, nie będzie przeszkadzało mu pozostanie w domu na kilka godzin. Z łatwością dogada się także z innym kotem, a nawet z psem – jeżeli oczywiście socjalizacja przebiegnie w odpowiedni sposób.
Kot brytyjski długowłosy – ciekawostki
Kot brytyjski długowłosy jest o wiele rzadziej spotykany niż jego krótkowłosy krewniak.
Koty tej rasy mają bardzo cienki głosik i stosunkowo rzadko się odzywają
Długowłosy brytyjczyk jest jednocześnie niezwykle piękny i bardzo sympatyczny. Ceni sobie dobre jedzenie i wygodne posłanie, nie gardzi jednak szaloną zabawą. Jest ciekawski, bystry i bardzo kocha swoich opiekunów. Do obcych może mieć jednak sporo dystansu. Wzorzec dopuszcza nieograniczoną paletę barw, dlatego zarówno kot brytyjski długowłosy rudy, jak i czarny może z powodzeniem zamieszkać w twoim domu.
Czy wiesz, że sikorka jest w stanie zjeść tyle, ile sama waży? Ma bardzo silny dziób, który pozwala jej na swobodne spożywanie pokarmu. Ptak jest kojarzony z zimą, jednak największy apetyt ma latem. Mimo to w mroźne dni także potrzebuje pożywienia i warto dokarmiać tego zwierzaka. Czy na pewno wiesz, co jedzą sikorki? Jeśli podajesz im inne rodzaje mięs oprócz słoniny, sprawdź, czego powinieneś unikać! Przeczytaj nasz artykuł już teraz!
Co jedzą sikorki, kiedy nie potrzebują pomocy?
Podstawowym pożywieniem sikorek w naturalnym środowisku są:
Sikorki lubią także wiele innych bezkręgowców. Bardzo przepadają za larwami i jajami wszelkiego rodzaju owadów. Już wiesz, że ptaki mają bardzo mocny dziób. Dzięki niemu sikorka może zjeść nawet 20 owadów w ciągu 60 sekund! Ta część ciała pozwala jej na łapanie gąsienic, rozłupywanie złóż jaj czy rozłupywanie kawałków kory podczas poszukiwań pokarmu.
Jak i czym karmić sikorki?
Choć już wiesz, co jedzą sikorki zimą, to większości tego pokarmu nie będziesz w stanie pozyskać. Co zamiast owadów możesz im więc podawać? Pamiętaj, że karmnik to nie śmietnik, do którego możesz wrzucać wszelkie odpadki. Jedzenie dla sikorki powinno służyć jej zdrowiu, zaspokajać potrzeby zwierzątka i być odpowiednio wysokoenergetyczne. Najlepsze będą:
nasiona roślin oleistych;
słonecznik dla ptaków.
Ziarna tego drugiego warto wymieszać z owsem, prosem czy pszenicą. Co jasne, wielkim przysmakiem sikorek jest słonina, którą także możesz im podawać.
W jaki sposób dokarmiać ptaki słoniną?
Wspomniana na końcu słonina jest nadal bardzo często wybieranym pokarmem dla sikorek. Czy można ją podawać ptakom dowolnie? Musisz pamiętać o tym, aby wywieszać ją w nienasłonecznionym miejscu, kiedy temperatura nie przekracza 0 stopni Celsjusza. W przeciwnym razie zjełczeje i zaszkodzi zwierzakowi. Pamiętaj, że słonina nie może być solona!
Czego nie wkładać do karmnika dla sikorek?
Wiesz już, co jedzą sikorki i w jaki sposób podawać im słoninę, więc pora dowiedzieć się, czego te ptaki jeść nie powinny. Słonina to mięso, które jest dla nich pożywne i mogą je bez problemu strawić. Musisz jednak unikać podawania:
szynki;
wędliny;
boczku.
Ptaki, o których diecie piszemy, nie mają woreczka żółciowego. Wspomniane produkty zawierają z kolei sporo soli, która szkodzi sikorkom, ponieważ nie może zostać odpowiednio wchłonięta.
Sikorki zimą należy też poić
Słonina czy nasiona pomogą sikorkom przetrwać zimę, jednak pamiętaj o jeszcze ważnej rzeczy. Podczas mrozów brakuje im także wody, dlatego nieraz są spragnione. Oprócz karmnika warto zatem postawić również poidełko.
Wiesz już, co jedzą sikorki oprócz słoniny. Co jasne, raczej nie będziesz dla nich tropił owadów, którymi żywią się latem. Możesz jednak bez większego problemu wspomóc je ziarnami i słoniną. Pamiętaj, aby tę ostatnią podawać w odpowiednich warunkach, ponieważ inaczej zaszkodzi zwierzakom. Unikaj wędliny, boczku i szynki. Jeśli chciałbyś je podać sikorkom zamiast słoniny, zrezygnuj z tego pomysłu. Takie mięso zawiera sól, która może zaszkodzić ptakom. Nie zapominaj o dostarczaniu sikorkom wody, ponieważ zimą są nie tylko głodne, lecz również spragnione. Na pewno odwdzięczą się za twoją pomoc!
Maine Coon będzie idealnym kotem dla miłośników majestatycznych zwierząt. Gdzie go kupić? Być może są tacy, którzy twierdzą, że zakup zwierzęcia z hodowli jest tylko niepotrzebnym wydatkiem. Czy rzeczywiście lepiej zdecydować się na czworonoga ze schroniska albo od innych sprzedawców? Jeśli chcesz kupić kota rasy Maine Coon, hodowla to najwłaściwsze miejsce. Trzeba tu też doprecyzować, że oczywiście mamy na myśli hodowców, którym zależy na dobrostanie swoich podopiecznych. Nie każdego charakteryzuje jednak uczciwość i trzeba uważać na pseudohodowców. Warto zatem wiedzieć, jaki Maine Coon z hodowli będzie dobrym wyborem. Przeczytaj!
Maine Coon – hodowla kotów i cechy rasowych pupili
Maine Coon to bardzo charakterystyczna rasa kotów. Zwierzęta te są rekordzistami, jeśli chodzi o długość, a ich waga potrafi dojść nawet do 10 kilogramów. Charakterystyczną cechą są też uszy zakończone drobnymi pędzelkami. Upodobniają one domowe kotki do ich dzikich kuzynów – rysi. Czworonogi mają też nieco skośne oczy, które nadają im tak zwane sowie spojrzenie. Wszystkie te cechy będą z pewnością miały koty z renomowanej hodowli. Ich wizytówką jest również gęsta sierść w wielu odmianach kolorystycznych. Najpopularniejsze są jednak koty tabby, czyli brązowo-czarno-białe i pręgowane.
Jaki charakter mają koty Maine Coon z hodowli?
W przypadku kotów Maine Coon hodowla eksponuje te cechy charakteru, które wyróżniają zwierzęta tej rasy i eliminuje niepożądane. Nie można tego niestety powiedzieć o pseudohodowlach, kotach ze schroniska lub pupilach o nieznanej przeszłości. Cechy, którymi charakteryzują się omawiane koty rasowe, to:
towarzyskość – mruczki szybko stają się ulubieńcami całej rodziny. Lubią być w centrum uwagi i przepadają za gośćmi;
cierpliwość – długie zabawy z dziećmi i wytrwałe oczekiwanie na właściciela to dla tych zwierząt nie problem;
inteligencja – koty mogą uczyć się sztuczek. Szukają kontaktu z człowiekiem i szybko pojmują to, czego oczekuje od nich właściciel;
tolerancja wobec innych zwierząt – Maine Coon mają silny charakter, więc mogą dominować, ale ogólnie dobrze dogadują się z innymi kotami, a nawet z psami;
szybka adaptacja – kot tej rasy odnajdzie się zarówno w małym mieszkaniu, jak i dużym domu z ogrodem. Stosunkowo dobrze znosi zmiany.
Popularność tych kotów sprawia, że działa wiele hodowli skupiających się właśnie na nich. Można zatem łatwo znaleźć miejsce, z którego pozyskasz te wspaniałe kocięta. Niestety, wraz z popularnością wzrosła także liczba pseudohodowli, którym zależy wyłącznie na zysku, a nie na dobrostanie Maine Coon. Hodowlę tego typu omijaj szerokim łukiem. Kot może mieć charakter odbiegający od wzorca, a często jest też obarczony wadami genetycznymi. Nieuczciwi hodowcy często kuszą niskimi cenami kociąt, a osoby nieznające realiów rynku dają się nabrać na pozornie korzystne oferty. Jak więc znaleźć dobrą hodowlę?
Czym powinna cechować się dobra hodowla kotów Maine Coon?
Hodowla, z której warto wziąć kocięta, będzie miała przede wszystkim dobre opinie wśród poprzednich klientów. Warto przejrzeć fora dyskusyjne i grupy na portalach społecznościowych, gdzie można poznać zdanie innych ludzi. Osobista wizyta w wybranym miejscu pozwoli ci na własne oczy sprawdzić warunki, które tam panują. Dobre hodowle Maine Coon to takie, w których zwierzęta wpisują się we wzorzec rasy także pod względem charakteru. Koty nie mogą zatem bać się człowieka lub reagować na niego agresywnie. Możesz śmiało kupić czworonoga z danego miejsca, jeśli:
zwierzęta są przyjazne i łagodne;
mają zdrową sierść;
mają zapewnione wszystkie potrzeby.
Maine Coon z hodowli o złym standardzie – jak ją rozpoznać?
Czasami mimo dobrych opinii i zachęcającej oferty hodowla może nie spełniać podstawowych standardów. Sygnałem alarmowym powinno być umawianie się na odbiór zwierzęcia poza hodowlą. Właściciel chce sprzedać zwierzę na parkingu lub u klienta? Musisz zadać sobie pytanie, dlaczego chce przyjeżdżać w inne miejsce, skoro może przyjąć potencjalnego opiekuna kota u siebie? Zwykle to próba ukrycia złych warunków lub niedopuszczalnych praktyk w danym miejscu. Pseudohodowle mogą też uciekać od wystawiania dokumentów lub je fałszować.
Maine Coon – hodowla musi wydać niezbędne dokumenty
Koty, które trafiają do nowego właściciela, powinny być przede wszystkim:
zaszczepione;
odrobaczone;
zaczipowane.
Wszystkie te czynności są zapisane w książeczce zdrowia, którą powinien dostać nowy właściciel pupila.
Co jeszcze powinna wystawiać hodowla Maine Coon?
Oprócz tego niezwykle istotna jest metryka, która przybliża podstawowe informacje na temat zwierzęcia. Nie jest ona jednak tym samym co rodowód, który potwierdza przynależność czworonoga do danej rasy.
Jeśli chodzi o rodowód Maine Coon, hodowla może poprzez rodowód poświadczyć pochodzenie do 4 pokoleń wstecz. Ostatnim dokumentem jest umowa kupna-sprzedaży, która stanowi legalną podstawę nawiązania transakcji między hodowcą a nowym właścicielem kota.
Hodowla kotów rasy Maine Coon – jakie są zalety zwierząt z tego źródła?
Być może nie wszyscy są nadal przekonani do tego, czy zakup kota z renomowanej hodowli jest dobrym pomysłem. Przedstawiamy zatem zalety tego rozwiązania:
Pewność co do wyglądu i charakteru zwierzęcia – decydując się na kota z zapisanymi w rodowodzie cechami, masz gwarancję, że zwierzę nie okaże się agresywne, lękliwe lub uciążliwe.
Gwarancja zdrowia – odpowiedzialni hodowcy dopuszczają do rozrodu wyłącznie najlepsze osobniki, które nie są obciążone wadami genetycznymi.
Socjalizacja kociąt – pierwsze tygodnie życia kota są okresem, w którym uczy się on podstawowych zasad, także higieny. Nie masz zaś pewności, że zwierzak z niepewnego źródła będzie umiał wszystko, co powinien;
Możliwość uczestnictwa w wystawach – kot z rodowodem może być śmiało prezentowany na wystawach. To interesujący sposób na spędzanie wolnego czasu i metoda na nawiązanie kontaktów z innymi hodowcami.
Hodowle Maine Coon w Polsce – cena kociąt
Rasowe koty niestety nie należą do tanich. Odpowiednio wysoka cena jest jednak gwarantem ich zdrowia i określonych cech. Za Maine Coona z hodowli trzeba zapłacić minimum 3000 zł. Cena potrafi dojść do 4500 zł za koty wykastrowane. Za te z przeznaczeniem do rozrodu lub na wystawy można zapłacić nawet 7000 zł. Warto wspomnieć o wpływie kocich rodziców. Ci bardziej utytułowani sprawią, że kocięta będą znacznie droższe. Duże znaczenie ma także miot – jego liczebność i to, jakie koszty wygenerował u hodowcy.
Jeśli szukasz kociaka Maine Coon, hodowla będzie odpowiednim miejscem, by go kupić. Zyskasz tam gwarancję dobrego charakteru i pięknego wyglądu kota. Otrzymasz oczywiście także niezbędne dokumenty, ponieważ dobre hodowle Maine Coon nie mają niczego do ukrycia. Warto wydać nieco więcej pieniędzy, by cieszyć się zdrowym i przyjaznym towarzyszem przez długie lata.
Najczęściej zadawane pytania
Ile kosztuje kot rasy Maine Coon?
Kot rasy Maine Coon może kosztować od tysiąca, do nawet 2,5 tysiąca złotych.
Gdzie kupić kota Maine Coon?
Kupując kota Maine Coon, należy wybrać renomowaną hodowlę, przy jej wyborze warto kierować się opiniami dostępnymi w Internecie i wśród znajomych.
Jakie są kolory Maine Coon?
Koty Maine Coon występują w niemal wszystkich kolorach.
Zabieg kastracji polega na mechanicznym usunięciu gonad. Kastruje się zarówno psy, jak i suki. U tych ostatnich lekarz weterynarii usuwa jajniki i jajowody, a także macicę. Kwestia kastracji nadal budzi wiele kontrowersji.
Zabieg uniemożliwia zwierzętom rozmnażanie się, ale wykonany w nieodpowiednim momencie może prowadzić do powikłań. Na czym to polega kastracja chemiczna psa? Dowiedz się z naszego artykułu.
Dlaczego warto kastrować psa?
Kastracja to zabieg, który budzi dosyć dużo kontrowersji. W przypadku dorosłych psów warto go jednak rozważyć. Kastracja eliminuje możliwość rozmnażania się, co wpływa bardzo pozytywnie na proces zapobiegania bezdomności.
W niektórych przypadkach zabieg wskazany jest także z powodów behawioralnych u psów lękliwych, czy przejawiających tendencje agresywne. Nie można jednak myśleć o kastracji jako o uniwersalnym przepisie na zmianę zachowania psa. Konieczna jest wcześniejsza wnikliwa konsultacja z behawiorystą.
Czym jest kastracja? Kastracja a sterylizacja
W powszechnym przekonaniu kastracja dotyczy samców, a sterylizacja suk. Tymczasem obydwa zabiegi mogą być przeprowadzone u obydwu płci. Zabieg sterylizacji polega na zablokowaniu płodności poprzez podwiązanie nasieniowodów lub jajowodów. Kastracja jest natomiast mechanicznym usunięciem jąder bądź macicy.
Obecnie zabiegi sterylizacji wykonywane są bardzo rzadko. Nie mają zalet zdrowotnych, jako że nie eliminują bowiem ryzyka nowotworów prostaty, czy listwy mlecznej, a także ropomacicza u suk.
Kastracja chemiczna psa i suki – co to takiego?
Kastracja farmakologiczna, jako alternatywa dla mechanicznej, również powoduje u psa bezpłodność. Istnieje jednak kilka dosyć istotnych różnic pomiędzy tymi dwoma zabiegami. Kastrację chemiczną można traktować w pewnym stopniu jak antykoncepcję weterynaryjną. Pod skórą psa umieszczany jest specjalny implant, który stopniowo uwalnia substancje hamujące wydzielanie hormonów płciowych.
Kastracja chemiczna psa jest całkowicie odwracalna
Chip umieszczony pod skórą ma działanie określone w czasie. Zazwyczaj hamuje wydzielanie testosteronu przez okres od sześciu do dwunastu miesięcy. W tym czasie popęd płciowy psa zmniejsza się na tyle, że zwierzak nie ma potrzeby podążania za suczkami, które mają cieczkę.
Zalety i wady kastracji chemicznej
Tak jak wszystkie zabiegi medyczne kastracja chemiczna psa ma swojego wady i zalety. Jest to zabieg, który coraz częściej polecany jest przez weterynarzy ze względu na swoje liczne plusy. Spośród nich wymienić można między innymi:
brak narkozy, a przez to brak ryzyka wystąpienia potencjalnych skutków ubocznych;
odwracalność procedury.
Czy farmakologiczna kastracja ma jakieś wady?
Warto zaznaczyć, że dobrze wykonana jest całkowicie bezpieczna. Pewnego rodzaju minusem może być jednak to, że zabieg trzeba powtarzać. Trzeba także pamiętać, że wszczepiony implant nie działa od razu. Jego pełna skuteczność osiągana jest mniej więcej po sześciu tygodniach od umieszczenia go pod skórą.
Chemiczna kastracja psa – efekty
Dla wielu osób najważniejsze są efekty zabiegu kastracji chemicznej. Dzięki niej twój pies nie będzie mógł płodzić szczeniąt. Nie będzie także odczuwał popędu płciowego, co może znacznie zmniejszyć ryzyko ucieczki w poszukiwaniu suki z cieczką.
Zmiany hormonalne są w zasadzie takie same jak po tradycyjnej kastracji. Oznacza to, że środkami farmakologicznymi również można zapobiec nowotworom, czy innym chorobom prostaty.
Bardzo oczekiwanym efektem jest także stabilizacja hormonalna zwierzęcia. Pod wpływem testosteronu pies, który czuje samicę w cieczce, może stawać się agresywny lub nadpobudliwy. Za pomocą aktywnego czipa można w bardzo prosty sposób tego uniknąć.
Czy pies po chemicznej kastracji przestanie być agresywny?
Wiele osób zastanawia się, czy pies po kastracji farmakologicznej przestanie sprawiać problemy behawioralne. Agresja, czy raczej zachowania agresywne, są do pewnego stopnia naturalne. Przy zbytnim wzmożeniu mogą natomiast stać się ogromnym problemem.
Wiele osób chce wykastrować psa, aby uniknąć problemów z agresją. Czy kastracja chemiczna w tym wypadku również wchodzi w grę? Jeżeli twój pies sprawia problemy, na początku zaleca się badanie u weterynarza w celu sprawdzenia, czy zwierzaka coś nie boli.
Behawiorysta
W dalszej kolejności zaleca się konsultację z behawiorystą. Wpływ kastracji na zachowanie w wielu przypadkach jest faktem. Nie każdy przypadek agresji jest spowodowany hormonami. Często może być to kwestia lękliwości albo innych problemów, które trzeba przepracować w inny sposób.
Kastracja chemiczna psa – kiedy się na nią zdecydować?
Na farmakologiczną kastrację warto się zdecydować w momencie, kiedy nie jesteś pewny decyzji o kastracji chirurgicznej. Uzyskasz bowiem taki sam efekt bez mechanicznego usuwania jąder i najądrzy.
Ten zabieg można zastosować u psów wszystkich ras, jednak dopiero w momencie, kiedy piesek osiągnie dojrzałość płciową. Pamiętaj, że małe rasy dojrzewają wcześniej niż te duże i olbrzymie. Jeżeli nie jesteś pewien, czy to już odpowiedni moment, skonsultuj się z lekarzem weterynarii.
Dla jakich psów odpowiednia jest kastracja chemiczna?
Kastracja chemiczna będzie także dobrym rozwiązaniem u psów, które są stare lub chore. W ich wypadku narkoza przy tradycyjnym zabiegu byłaby zbyt dużym ryzykiem. Tymczasem farmakologiczna kastracja daje dokładnie takie same efekty bez niemal żadnego ryzyka.
Jaki jest koszt kastracji farmakologicznej?
Jaki jest koszt antykoncepcji hormonalnej dla twojego pupila? Średnia cena wszczepiania podskórnego implantu to około 350 złotych. Pamiętaj jednak, że chip działa wyłącznie przez określony czas – mniej więcej pół roku. Po tym czasie zabieg trzeba powtórzyć. Sumarycznie będzie więc to droższe niż zabieg chirurgiczny.
Kastracja chemiczna psa – podsumowanie
Kastracja chemiczna psa to bezpieczne i skuteczne rozwiązanie na osłabienie popędu płciowego i zablokowanie płodności. Polega na wprowadzenie pod skórę w okolicach łopatek specjalnego implantu, który blokuje wydzielanie testosteronu.
Takie rozwiązanie będzie idealne dla osób, które nie są pewne, czy na pewno chcą kastrować psa lub obawiają się ingerencji chirurgicznej. Trzeba jednak pamiętać, że działanie takiego implantu jest ograniczone w czasie.
Choć zaliczany jest do grupy kotów azjatyckich, jego bezpośrednie pochodzenie nie ma z nimi wiele wspólnego. Nazwę tą uzyskał tylko przez wzgląd na swoich przodków. To wciąż młoda i rozwijająca się rasa, która jednak zdobywa coraz większą popularność wśród miłośników czworonogów. Mimo tego w Polsce niezbyt często się o niej słyszy. A szkoda, bo te zwierzęta naprawdę potrafią zachwycać! Kot burmilla może świetnie sprawdzić się w twoim mieszkaniu.
Kot burmilla – rasa z Wielkiej Brytanii
Jak wiele współczesnych ras, kot burmilla jest efektem skrzyżowania przedstawicieli dwóch innych ras. Miało to miejsce w 1981 roku. Wtedy to kot perski o szynszylowym umaszczeniu, noszący imię Sandqvist, został skrzyżowany z brązowym kotem burmskim Fabergé. Miało to miejsce w Wielkiej Brytanii i stało się zupełnym przypadkiem. Obydwa czekały na skojarzenie z przedstawicielami swoich ras. Niestety, ktoś po prostu nie zamknął drzwi i… stało się. Na świat przyszedł pierwszy miot. Dzięki nietypowemu umaszczeniu zwierzęta zostały zauważone i po jakimś czasie uznane za rasę.
Cechy charakterystyczne rasy burmilla
Zwierzęta te mają szeroką głowę z szeroko rozstawionymi uszami oraz nieco skośnymi oczami. Ich sylwetka ma być muskularna, ale jednocześnie elegancka. Są to więc zdrowo wyglądające koty. Mogą swobodnie się poruszać i nie mają problemów ze wskakiwaniem nawet na bardzo strome lub niewielkie przestrzenie. Mają szerokie klatki piersiowe i szczupłe nogi.
Są dość przeciętnej wielkości, ważąc ok. 3-6 kg. Dzięki temu nie wymagają nadmiernej ilości miejsca. Nie są też przesadnie ciężkie, zwłaszcza dla starszego opiekuna.
Koty burmilla i ich wyjątkowe umaszczenie
Nie da się ukryć, że kot rasy burmilla zasłynął właśnie ze swojego umaszczenia. Charakterystyczne dla rasy jest to, że 1/8 końcówek ich sierści ma inny kolor. Ze względu na tę cechę, tę nową rasę nazywa się również kotem azjatyckim cieniowanym. Na dodatek może występować w dwóch długościach – krótkiej oraz półdługiej sierści. To właśnie na dłuższej odmianie szczególnie intensywnie widać unikalną poświatę. Jaśniejsze odmiany kolorystyczne kotów burmilla przypominają przez to szynszylę.
Sierść powinna być jedwabista w dotyku. W odmianie krótkiej musi dobrze przylegać do ciała, zapewniając doskonałą ochronę przed zimnem.
Odmiany kolorystyczne kotów rasy burmilla
Ten azjatycki krótkowłosy kot występuje w wielu kolorach mimo tego, że wyróżnia go cecha związana z kolorem końcówki włosów. Znajdziesz m.in. koty czarne, niebieskie, liliowe, brązowe, rude czy czekoladowe. Z tego powodu możesz wybrać, jaki kolor jest twoim ulubionym.
Znajdź odpowiedzialnego hodowcę, który ma zwierzęta w twoim wymarzonym kolorze i poinformuj go, jakie są twoje preferencje. W ten sposób uda ci się dobrać zwierzę, które będzie idealnie dostosowane do twoich potrzeb oraz poczucia estetyki.
Burmilla – zdrowie
Obecnie nie da się dokładnie określić, czy w rasie występują jakieś typowe choroby genetyczne. To efekt tego, że jest to stosunkowo młoda linia hodowlana. Nie zmienia to faktu, że warto patrzeć na choroby występujące wśród jego przodków, zwłaszcza wśród kotów burmańskich (burmskich). Te, nieco częściej niż inne zwierzęta, cierpią na cukrzycę. Z tego powodu warto regularnie badać swojego pupila także pod tym kątem.
Alergie czasem się zdarzają – kot burmilla może na to cierpieć
Zauważono, że burmille częściej niż inne rasy chorują na alergię. Mogą wywoływać ją różnorodne alergeny, w tym ugryzienia pcheł. W razie podejrzeń, że twój kot choruje, skonsultuj się z lekarzem weterynarii. Nie zapominaj o tym, że alergię można nabyć poprzez nadmierny kontakt z danym czynnikiem. Zdarzają się także kocie alergie na pyłki czy pleśń, dlatego zawsze dbaj o higienę w przestrzeni, w której znajduje się kot.
Jaka jest długość życia burmilli?
Jako rasa stosunkowo zdrowa, kot burmilla żyje tyle, co przeciętny kot, czyli ok. 12-15 lat. Nie wyróżnia się szczególnie na tle innych ras. Biorąc pod swój dach takie zwierzę, możesz być pewny, że jeśli nie zachoruje nagle na poważną chorobę, będzie towarzyszył ci przez długie lata.
Burmilla – charakter tych niezwykłych zwierząt
To zwierzęta o średnio aktywnym temperamencie. Charakter burmilli wskazuje na jego niezależność. Jednak, mimo tego, kot ten jest bardzo towarzyski względem ludzi i lubi spędzać z nimi czas. Rozwija mocne relacje zarówno z ludźmi, jak i z innymi czworonogami, dlatego doskonale nadaje się na zwierzę domowe, także w przypadku domów z mniejszymi dziećmi.
Koty burmilla mają w sobie trochę z persa, bo są dość zrównoważone i empatyczne. Lubią, gdy poświęca się im czas, jednak nie są nadmiernie atencyjne. Dzięki temu świetnie odnajdą się w sytuacji, gdy wszyscy domownicy pracują w pełnym wymiarze godzin.
Burmilla – cena tych kotów w Polsce
Szukając rasowego kota ze sprawdzonej hodowli, musisz liczyć się z wydatkiem rzędu kilku tysięcy złotych. Często zwierzęta niewykastrowane lub niewysterylizowane są znacznie droższe.
Niestety, w Polsce nie ma zbyt wielu hodowli tej rasy, dlatego może okazać się, że będziesz musiał rozglądać się za nimi także za granicą. Wtedy cena burmilli może znacznie wzrosnąć, zwłaszcza jeśli będziesz chciał zakupić kota w Wielkiej Brytanii, Francji lub innym zachodnim kraju. Czasem jednak warto zapłacić więcej za tak wspaniałego przyjaciela!
Pamiętaj, że karma jest niezwykle istotna!
Kot burmilla wymaga karmienia wysokiej jakości pożywieniem. Oznacza to, że powinien dostawać przede wszystkim mięso, najlepiej w czystej postaci. Unikaj suchej karmy, która może doprowadzić do odwodnienia się zwierzęcia i źle wpłynąć na jego układ trawienny. Często tego typu jedzenie dla zwierząt zawiera produkty zbożowe, które nie są dobrze trawione przez koty. Pamiętaj, że ten koty tej rasy zaliczają się do najbardziej mięsożernych zwierząt na planecie. Nie ma możliwości karmienia zwierząt w sposób wegetariański, a tym bardziej wegański. Może do doprowadzić jedynie do ich powolnej śmierci.
Dostosuj swój dom do kocich potrzeb
Choć nie są nadmiernie aktywne, koty burmilla uwielbiają spać na wysokościach. Dlatego postaraj się przystosować swój dom do potrzeb swojego nowego przyjaciela. Stwórz kładki na ścianach, na których będzie mógł spać, i zaopatrz się w kocią wieżę. Weź pod uwagę, że koty znacznie lepiej dostrzegają poruszającą się wodę, dlatego zakup fontanny może być dobrym pomysłem. Nie rezygnuj też z zaopatrzenia się w naprawdę duże ilości zabawek. Piłki, wędki, pluszaki, wiklinowe kule… to wszystko może świetnie sprawdzić się w zabawie z twoim podopiecznym.
Budowa anatomiczna psa to zagadnienie, które interesuje przede wszystkim specjalistów – lekarzy weterynarii, zootechników czy kynologów. Tymczasem podstawowe informacje na temat anatomii psa są niezbędne także dla opiekunów. Jeśli dysponujesz odpowiednią wiedzą, masz szansę na szybkie i wczesne wyłapanie symptomów potencjalnej choroby.
Anatomia psa – podstawowe informacje
Anatomia psa jest elementem studiów weterynaryjnych. Ta dziedzina weterynarii skupia się szczegółowo na budowie ciała zwierzęcia wraz ze wszystkimi układami i narządami wewnętrznymi.
Anatomię dzielimy na topograficzną i opisową. Pierwsza określa położenie poszczególnych organów, kości i mięśni względem siebie. Druga z kolei skupia się na ich działaniu i budowie.
Kościec psa – budowa układu kostnego
Swoistym rusztowaniem psiego organizmu jest jego szkielet. Najczęstsze problemy z układem ruchu u psów to dysplazja stawów biodrowych i łokciowych. Schorzenie to znacznie upośledza swobodę ruchu zwierzęcia i jest bardzo bolesne, dlatego jego profilaktyka ma ogromne znaczenie. Starsze zwierzęta mogą zapadać także na dyskopatię i inne schorzenia kręgosłupa.
Kręgosłup
Kręgosłup psa składa się z siedmiu kręgów szyjnych, trzynastu kręgów piersiowych, siedmiu kręgów w odcinku lędźwiowym i trzech kręgów kości krzyżowej. Liczba kręgów ogonowych jest zróżnicowana, jednak standardowo jest ich około dwudziestu.
Czaszka
Psia czaszka składa się ze:
szczęki,
kości czołowej,
kości łzowej,
kości podniebiennej,
kości jarzmowej,
kości nosowej,
kości ciemieniowej,
kości siekaczowej,
kości międzyciemieniowej,
kości skroniowej,
kości potylicznej,
żuchwy.
Zęby
Dorosły pies ma w sumie 42 zęby.
W szczęce:
2 kły,
6 siekaczy,
4 przedtrzonowce,
2 trzonowce.
W żuchwie:
2 kły,
6 siekaczy,
4 przedtrzonowce,
3 trzonowce.
Najbardziej pożądany jest zgryz nożycowy. U psów pasterskich prawidłowy jest tak zwany zgryz kleszczowy. Psy tak jak ludzie także mogą mieć wady zgryzu – na przykład tyłozgryz lub przodozgryz (typowy dla ras brachycefalicznych).
Żebra
Zdrowy pies powinien mieć 13 par żeber, które chronią narządy wewnętrzne. 9 par łączy się z mostkiem, a 4 pozostałe tworzą łuk żebrowy.
Rola żeber jest bardzo ważna – chronią delikatne organy wewnętrzne przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Miednica
Miednica psa składa się ze zrośniętych ze sobą kości:
łonowej,
kulszowej,
biodrowej.
Miednica łączy kręgosłup z tylnymi kończynami dolnymi. Jej zadaniem jest ochrona wrażliwych narządów wewnętrznych – przede wszystkim pęcherza i jelit.
Oczywiście wielkość i długość poszczególnych kości są uwarunkowane kwestiami rasowymi oraz osobniczymi cechami danego psa.
Anatomia psa – narządy wewnętrzne
Działanie poszczególnych narządów wewnętrznych odpowiada za zachowanie funkcji życiowych zwierzęcia. Pod tym względem budowa psa nie różni się zbytnio od budowy człowieka. Narządy mają inne rozmieszczenie, ale spełniają te same funkcje:
Tchawica – zbudowana z tkanki chrzęstnej, odprowadza powietrze do płuc.
Płuca – zbudowane z pęcherzyków płucnych znajdują się w klatce piersiowej psa. Ich zadaniem jest przeprowadzanie wymiany gazowej.
Serce – pompuje krew do wszystkich organów ciała. U dużych psów bije 80 razy na minutę, a u mniejszych ras około 120 razy na minutę.
Żołądek – u psów jednokomorowy.
Wątroba – neutralizuje toksyny i reguluje gospodarkę wodą. To największy gruczoł w organizmie psa.
Śledziona – znajduje się tuż pod przeponą.
Nerki – usuwają końcowe produkty przemiany materii, są odpowiedzialne za zachowanie równowagi płynów w organizmie psa.
Jelita – składają się z dwunastnicy, jelita czczego, jelita biodrowego oraz okrężnicy. To najdłuższy element układu pokarmowego u psa.
Pęcherz moczowy i moczowody – dzięki nim mocz wydalany jest z organizmu razem z toksycznymi substancjami.
Układ rozrodczy psa
Budowa układu rozrodczego psa, jak u wszystkich ssaków, uzależniona jest od płci. W przypadku suk składa się on ze:
sromu,
pochwy,
szyjki macicy,
trzonu i rogów macicy,
jajowodów,
jajników.
U psa z kolei budowa wygląda następująco:
napletek,
prącie,
moszna,
jądra,
prostata,
nasieniowód.
W czasie zabiegu kastracji u suk usuwane są wszystkie przydatki razem z macicą i jajnikami. Zabieg ten często mylony jest ze sterylizacją, która polega wyłącznie na podwiązaniu jajowodów.
Zewnętrzna budowa anatomiczna psa
Głowa psa składa się z następujących elementów:
czoło,
guz potyliczny,
nasada ucha,
stop,
kufa,
trufla nosowa,
wargi,
fafle,
żuchwa.
Spośród elementów szyi, tułowia i podbrzusza wyodrębniamy:
podgardle,
kark,
kłąb,
grzbiet,
lędźwie,
nasadę ogona,
ogon,
słabiznę,
brzuch,
przedpiersie,
klatkę piersiową,
rękojeść mostka,
łopatkę.
W skład budowy kończyn psa wchodzą:
udo,
podudzie,
pięta i guz piętowy,
śródstopie,
łapa,
kolano,
łokieć,
nadgarstek,
śródręcze,
przedramię.
Dlaczego warto znać budowę ciała psa?
Poszczególne elementy budowy ciała psa mogą wydawać się mało istotne z perspektywy standardowego opiekuna. Tymczasem znajomość podstawowej anatomii swojego czworonoga może pomóc ci w niejednej kryzysowej sytuacji.
Znajomość anatomii swojego zwierzęcia jest ważna nie tylko pod względem emocjonalnym. Jeśli będziesz miał pełną wiedzę na jej temat, szybciej zareagujesz, kiedy zajdzie w niej jakaś zmiana.
Anatomia psa – podsumowanie
Budowa anatomiczna psa na poziomie akademickim jest bardzo skomplikowana. Opanowanie podstawowej budowy ciała czworonoga nie powinno jednak być dla ciebie szczególnie trudnym zadaniem.
Role poszczególnych narządów wewnętrznych czy budowa kośćca psa to elementarna wiedza, która z pewnością przyda się każdemu opiekunowi.
Kot egipski to rasa w pełni naturalna i niezwykle stara – być może wywodzi się bezpośrednio od kota nubijskiego, czyli przodka kotów domowych. Ten potomek kotów czczonych przez Egipcjan został na nowo odkryty dopiero w latach 50. XX w. przez rosyjską księżną. Od tej pory zachwyca miłośników kotów. Niestety, jest to rasa dość rzadka.
Pochodzenie kota egipskiego
Szukając korzeni kota egipskiego, musimy cofnąć się do samych początków udomowienia kota. Człowiek od wielu tysiącleci oswajał koty nubijskie (Felis lybica) – przodków kota domowego. Sam proces udomowienia kota rozpoczął się zapewne ok. 5500 r. p.n.e. albo jeszcze wcześniej.
Koty domowe obecne były z pewnością w Egipcie już w okresie Starego Państwa – z tej epoki pochodzi malowidło przedstawiające kota w obroży, uwiecznione na ścianie grobowca z IV tysiąclecia p.n.e. Około 2000 r. p.n.e. kot był w Egipcie już zwierzęciem występującym powszechnie i z każdym rokiem coraz bardziej przestawał być kotem nubijskim, a zaczynał – domowym. Te koty to prawdopodobnie przodkowie kota egipskiego mau. Warto tu dodać, że samo słowo „mau” oznacza w języku średnioegipskim kota, a pochodzi oczywiście od wydawanego przez te zwierzęta dźwięku.
Rysunek na sierści kotów nubijskich jest zwykle dość blady, jedynie lekko widoczny. Umaszczenie kotów domowych z czasem stawało się jednak coraz bardziej różnorodne – nie musiało już służyć kamuflażowi niezbędnemu podczas polowania. Obecne na futerku cętki stawały się coraz wyraźniejsze. Takie cętkowane koty widzimy nie tylko na dziełach egipskich, ale także późniejszych – np. rzymskich mozaikach.
Od schyłku cywilizacji staroegipskiej minęły wieki, a tymczasem do cętkowanych mau dołączyły rozmaite koty o różnych kolorach i rysunkach sierści. Z czasem mau stawał się coraz rzadziej spotykany.
Zwrócono na niego uwagę dopiero na początku XX w. Pewną liczbę osobników sprowadzono z Egiptu do kilku krajów europejskich, m.in. do Włoch i Francji. Pierwsza i druga wojna światowa zagroziły jednak bardzo poważnie populacjom kotów egipskich.
Rasę uratowała przed wyginięciem rosyjska księżna Natalia Trubecka, która uciekła z kraju po rewolucji październikowej i zamieszkała w Rzymie. Gdy w latach 50. wyruszyła w podróż po Egipcie, ujrzała podobno po raz pierwszy kota mau. Dzięki jej kontaktom w ambasadzie udało jej się wywieźć dwa koty do Rzymu. Z dnia na dzień coraz bardziej oczarowana rasą, postanowiła sprowadzić do Europy więcej mau. Zabezpieczyła kilka okazów poprzez swe kontakty w ambasadzie syryjskiej i w ten sposób stworzyła pierwszą nowoczesną linię hodowlaną tej starej rasy.
W grudniu 1956 r. księżna opuściła Włochy i udała się do Stanów Zjednoczonych. Zabrała ze sobą trzy koty – ukochaną srebrną kotkę o imieniu Baba, brązowego kocurka Jojo oraz srebrne kocię nazwane imieniem Liza. W ten sposób powstała amerykańska linia kotów mau.
Aby uniknąć groźby chowu wsobnego, trzeba było skrzyżować pierwsze mau z kotami innych ras. Skrupulatnie starano się dobierać partnerów tak, aby zachować unikalne cechy kota egipskiego. W latach 70. w USA i Kanadzie istniało już przynajmniej osiem hodowli tej rasy.
W 1980 r. Jean Mill, hodowczyni kotów bengalskich, podjęła ciekawą próbę wzbogacenia puli genetycznej mau kotami podobnymi do rasy egipskiej, ale pochodzącymi z Indii. Zobaczyła je w ogrodzie zoologicznym w New Delhi i włączyła do programu hodowlanego. W tym samym czasie inni hodowcy starali się sprowadzić więcej kotów z Egiptu.
Koty egipskie – opis rasy
Kot egipski to kot średniej wielkości, dobrze umięśniony. Waga kota egipskiego to 3–7 kg w przypadku kocurów i 3–5 kg u kotek. Jego tułów jest wydłużony, a sylwetka elegancka, pełna gracji. Nogi są proporcjonalne względem ciała, tylne nieco dłuższe niż przednie. Stopy małe, delikatnie owalne (niemalże okrągłe). Ogon jest średnio długi, gruby u nasady i delikatnie zwężający się ku końcowi.
Głowa kota egipskiego ma kształt średnio wydłużonego klina. Nos jest prosty. Na czole widnieje charakterystyczny rysunek przypominający egipskiego skarabeusza. Uszy średnio duże do dużych, szerokie u nasady, lekko spiczaste, niekiedy zakończone małymi kępkami włosów. Oczy duże, w kształcie migdałów, skierowane nieco skośnie ku uszom. Powinny mieć kolor jasnozielony (agrestowy).
Koty egipskie to koty krótkowłose. Ich futerko jest jedwabiste i gęste; włosy okrywowe powinny być na tyle długie, aby na każdym z nich zmieściły się 2–3 poprzeczne, ciemne prążki (pasemka tickingu). Okrywa jest miękka w dotyku, błyszcząca. Podszerstek raczej ubogi, nie chroni kota zbytnio przed zimnem. Pamiętaj, że jest to rasa ciepłolubna. Nie lubi chłodu i wybiera zwykle najcieplejsze kąty w domu.
Kot egipski mau występuje w kilku odmianach barwnych, których nie należy krzyżować między sobą. Każda z nich musi mieć ciemne cętki oraz pierścienie na ogonie i pręgi na łapach, ponadto dwie pręgi na szyi w kształcie naszyjników oraz wspomnianego skarabeusza na czole. Wzdłuż kręgosłupa biegnie ciemna pręga. Bardzo istotny jest kontrast między rysunkiem a tłem. A tła wyróżnić można następujące:
brązowe (może być to odcień od ciemnego brązu po bardzo jasny, wpadający w złoty),
srebrne,
dymne (dolna 1/3 włosa jasna, górne 2/3 ciemne).
Egipski mau – charakter
Koty egipskie mają żywiołowy temperament. Są żywe, ciekawskie, uwielbiają zabawę. To koty bardzo inteligentne, które chętnie współpracują z człowiekiem i kochają wyzwania. Bywają jednak nieśmiałe w towarzystwie obcych. Jeśli jednak nabiorą pewności siebie, chętnie podchodzą do głaskania. Wśród ludzi, którym ufają, lubią znajdować się w centrum uwagi.
Mau to kot, który nie znosi nudy. Musisz aktywnie uczestniczyć w jego życiu – wspólna zabawa, czy to łowiecka, czy też treningi wykonywania poleceń, jest dla niego bardzo ważna. Kot ten wymaga także urozmaiconego środowiska w domu, zwłaszcza wysokich drapaków czy półek do obserwacji i wspinaczek, dzięki którym będzie realizował swoje naturalne potrzeby.
Kot egipski chętnie uczy się wychodzenia na spacer w szelkach, bardzo lubi także zabawy stanowiące wyzwania intelektualne. Na ogół koty te nie boją się wody. Doskonale skaczą i należą do najszybszych sprinterów wśród kotów domowych.
To idealny kot rodzinny – jest towarzyski, ale nie natrętny, chętnie uczestniczy w życiu domowników.
Pielęgnacja i wymagania
Egipski mau to kot łatwy w pielęgnacji. Wystarczy przeczesanie futerka raz w tygodniu szczotką i ewentualnie przetarcie jej irchową szmatką w celu nadania połysku. W okresie linienia warto szczotkować go nieco częściej, używając szczotki pudlówki oraz szczotki gumowej, która służy do zbierania martwych włosów okrywowych.
Kot egipski należy do ras cieszących się dobrym zdrowiem. Żyje przeciętnie 14–16 lat, wiele z nich dożywa dwudziestki. Mimo to warto zwrócić uwagę na schorzenia, do których mau może mieć nieco większe predyspozycje niż inne koty:
kardiomiopatia przerostowa,
leukodystrofia,
przepuklina pępkowa
choroby przyzębia.
Kot egipski mau – cena kociaka
Koty egipskie należą do czołówki kociej elity – to rasa rzadka, ale nadzwyczaj piękna. W Polsce można kupić kocięta tej rasy w jednej z nielicznych hodowli. Cena zależy od konkretnej hodowli oraz tytułów zdobytych przez rodziców kociąt. Koty hodowlane są droższe niż kociaki „na kolanka”, czyli wykastrowane. Cena kota mau waha się między 2000 a 4000 zł, obecnie jest to zwykle 3500 zł.
Koty egipskie mau po całych tysiącleciach wciąż wyglądają niczym ożywiona kocia postać z egipskiego malowidła. Zielone oczy w kształcie migdałów, piękne cętkowane futro, żywiołowy temperament połączony z przyjaznym nastawieniem do człowieka i przywiązaniem – to cechy wspaniałego przyjaciela, jakim jest każdy kot tej rasy.
Najczęściej zadawane pytania
Ile kosztuje kot egipski?
Koty egipskie mau kosztują od 2 do 4 tysięcy złotych.
Jak wygląda kot z Egiptu?
Egipskiego kota charakteryzują przede wszystkim zielone oczy i cętki pokrywające całe ciało.
Jaka jest najdroższa rasa kota?
Za najdroższą rasę kota uznaje się kota bengalskiego.
Ile kosztuje kot bez sierści?
Zakup pozbawionego sierści kota sfinksa to wydatek wysokości od 2 do nawet 10 tysięcy złotych.
Nie ma chyba zwierząt, wokół których krążyłoby więcej stereotypów i uproszczeń. Koty są znane jako zwierzęta złośliwe, zdystansowane i chodzące własnymi drogami. Zachowanie kota może więc często wydawać się dziwne i nielogiczne, jednak w wielu sytuacjach jest komunikatem, jaki pupil chce przekazać. Poniżej znajdziesz kilka kocich zachowań, które mogą budzić zdziwienie i niezrozumienie. Ich przyczyny jednak wcale nie są skomplikowane ani magiczne. Sprawdź, co właściwie oznaczają kocie zachowania!
Tajemnicze zachowanie kota – ocieranie się o przedmioty
Każdy, kto chociaż raz zetknął się z kotem, dobrze wie, że charakterystycznym dla niego zachowaniem jest ocieranie się o przedmioty i ludzi. Czasami w ten sposób zwierzaki się z nami witają. Innym razem wędrują po domu, ocierając się pyszczkiem o niemal każdy mebel. Co to znaczy?
Ocieranie się o przedmioty – czy to dziwne zachowanie kota?
Aby dobrze zrozumieć takie zachowanie kota, trzeba przyjąć do wiadomości, że jest on zwierzęciem terytorialnym. Koty regularnie przemierzają swoje terytorium, pozostawiając na nim swoje ślady zapachowe. Feromony, znajdujące się między innymi w policzkach i w opuszkach dają znać innym osobnikom, że kociak mieszka właśnie na tym terenie i trzeba liczyć się z jego obecnością.
Koty i ich zachowania – mruczek ociera się o ludzi
A dlaczego kot ociera się o ciebie? Zazwyczaj takie zachowanie można interpretować jako gest przyjaźni. Witając się z obcym, kotem najlepiej wyciągnąć do niego pojedynczy palec i zaczekać, czy po powąchaniu zwierzak otrze się o niego pyszczkiem. Jeżeli tak się stanie, możesz mieć pewność, że zyskałeś pewien kredyt zaufania. Kiedy wracasz do domu po pracy i zwierzak wita cię w drzwiach, ocierając się, „przypomina” ci swój zapach. Takie zachowanie kota oznacza, że pupil włącza cię na nowo w krąg swojego terytorium.
Ocieranie się policzkiem o krawędzie przedmiotów
Na pewno zaobserwowałeś sytuacje, kiedy kot ociera się o krawędzie mebli lub innych przedmiotów, które znajdują się tuż przed nim. Czy chodzi o pozostawienie swojego zapachu? Nie tylko. W istocie koty są krótkowidzami. To, co znajduje się bezpośrednio przed nimi, widzą bardzo słabo i nieostro.
W tworzeniu mapy otoczenia pomagają im włosy czuciowe (czyli wibrysy) oraz narząd Jacobsona. Ten ostatni odpowiedzialny jest za dodatkowy zmysł chemiczny u kotów – coś na pograniczu smaku i węchu. Ocieranie się o przedmioty pozwala przesłać do mózgu informacje o ich kształcie, wielkości i położeniu w sytuacji, kiedy wzrok nie jest w stanie tego zrobić.
Kocie zachowania – drapanie
Koty drapią i nie jest to nic dziwnego. Szczególnie boleśnie odczuli to opiekunowie kotów, które zniszczyły trochę mebli, dywanów i innych akcesoriów. Od drapania nie da się uciec.
Co oznacza to typowe zachowanie kota? Podczas wykonywania tej czynności koty nie tylko ostrzą pazury (bo, wbrew pozorom, wcale ich nie ścierają). Drapanie relaksuje i pozwala zostawić po sobie bardzo wyraźny ślad zapachowy, pochodzący z gruczołów na poduszeczkach łap. Drapak powinien być więc nieodłącznym wyposażeniem kociego mieszkania.
Jak sprawić, by kot nie spustoszył domu drapaniem?
Musisz wiedzieć, że koty drapią trzy rodzaje powierzchni:
poziome;
pionowe;
skośne.
Drapaki pionowe
Aby uchronić swoje meble przed smutnym losem, powinieneś wyposażyć się w trzy rodzaje drapaków. Najważniejszy jest drapak pionowy. Na rynku można spotkać wielopoziomowe wieże złożone z półeczek, domków i hamaków. Takie akcesorium jak najbardziej jest przydatne, jednak nie zawsze spełnia swoją podstawową funkcję.
Najważniejsze są bowiem słupki z powierzchnią do drapania. W wielu przypadkach są one po prostu za niskie. Dobry drapak poziomy to taki, na którym kot może wyciągnąć się i całkowicie rozprostować kręgosłup. Zachowanie kota w dobrej formie to podstawa!
Drapaki poziome i skośne
Warto także wyposażyć się w drapaki poziome, wykonane z dobrej jakości tektury. Wybieraj takie, które są odpowiednio wyprofilowane – posłużą jednocześnie jako legowisko i miejsce do zabawy. Nie bez znaczenia jest także skośny drapak. Możesz go kupić oddzielnie lub jako element większej całości. Zachowanie kota, który drapie, nie będzie uciążliwe, gdy masz takie akcesoria.
Koty i ich zachowania – polowanie
W przeciwieństwie do psów i wielu innych zwierząt koty zachowały całkiem sporo z pierwotnej natury. Wielu badaczy jest zdania, że pomimo dziesięciu tysięcy lat koegzystencji ludzi i kotów proces udomowienia tych zwierząt nadal trwa. Każdy kot – od pospolitego dachowca po wypielęgnowanego brytyjczyka – jest drapieżnikiem i musi polować.
Z jednej strony polowanie to naturalne zachowanie kota. Z drugiej strony jednak świadomy opiekun wie, że pupil na wolności może szukać zdobyczy. Czy zamykając go w domu, jak twierdzą niektórzy, ograniczysz jego naturalne instynkty? W żadnym wypadku.
Zachowanie kota – polowanie w domu
U kotów domowych polowanie powinna zastąpić zabawa. To podstawa do pokojowego współistnienia z kotem. Wędki, pluszowe myszki czy uciekające piłeczki to dla mruczka ekwiwalent ofiary, na którą poluje. W ten sposób zwierzak rozładowuje nagromadzoną energię i zaspokaja swoje instynkty.
Jak zabawa może zastąpić kotu polowanie?
Nie tylko kot domowy, lecz także większość jego dzikich kuzynów żyje według cyklu łowieckiego. Podczas snu gromadzi się w nich energia, która następnie musi zostać spożytkowana na polowanie. Po złapaniu ofiary następuje jej konsumpcja, a potem dokładna toaleta, dzięki której kot zmywa z siebie zapach jedzenia.
Zachowanie cyklu łowieckiego jest kluczowe dla kociego szczęścia. Jedzenie warto podzielić na kilka małych porcji. Po zabawie zapraszaj kota na posiłek.
Koty i ich zachowania – wpatrywanie się w przestrzeń
W wielu kulturach koty uchodzą za zwierzęta niezwykle uduchowione. Mnóstwo osób jest nawet przekonanych, że koty widzą duchy. Czy takie zachowanie kota ma jakiekolwiek uzasadnienie? Wszystko dlatego, że te zwierzaki mają ogólnogatunkową tendencję do wpatrywania się w niewidoczne ludzi elementy przestrzeni. Często wodzą wzrokiem za czymś, czego nie ma i nasłuchują ciszy.
Racjonalne wytłumaczenie takiego zachowania kota
W istocie to całkowicie normalne zachowanie kota, którego zmysły są o wiele bardziej rozwinięte niż nasze. Koty zdecydowanie lepiej słyszą. Mają także zdolność widzenia promieni UV. Jako drapieżniki błyskawicznie reagują nawet na najmniejszy ruch.
Przelatujący w powietrzu pyłek kurzu, lecąca mucha czy spadający długopis u sąsiada z góry. To wszystko rzeczy, których ludzie tak łatwo nie zauważą. Koty natomiast widzą i słyszą je doskonale i często skupiają na nich swoją uwagę. Nie ma odpowiedzi na pytanie, czy koty widzą duchy. Jak najbardziej można jednak założyć, że widzą więcej niż my.
Dlaczego mruczki nie piją wody? Czy to niepokojące zachowanie kota?
To pytanie nurtuje wielu opiekunów. Oczywiście, to nieprawda, że koty w ogóle nie interesują się wodą. Piją jej jednak mało. Zdecydowanie za mało. Rozwiązanie tej zagadki i źródła zachowania kota tkwi w kwestiach ewolucyjnych.
Czy słyszałeś kiedyś o pseudaelurusie? Ten prehistoryczny kot wyginął osiem milionów lat temu. Jest jednak bardzo ważny, ponieważ według naukowców dał początek wszystkim współczesnym kotowatym. W tym także gatunkowi felis catus domesticus.
Dlaczego koty nie piją dużo wody?
Pseudaelurus wyewoluował na terenach dzisiejszej Afryki. Ze względu na bardzo ograniczony dostęp do wody niezbędne płyny pobierał przede wszystkim z pożywienia. Ściślej mówiąc – prosto ze zjadanych ofiar. Prawdopodobnie to właśnie dlatego do dzisiaj koty nie mają potrzeby spożywania dużych ilości wody. Czerpią ją bezpośrednio z pokarmu. Właśnie dlatego tak ważne jest to, aby podstawą ich diety była mokra karma.
Czy da się zmienić to zachowanie kota?
Oczywiście, warto zachęcać kota do picia. Chętniej niż po wodę stojącą sięgają one po tę bieżącą, dlatego warto zainteresować się kupnem dobrej jakości fontanny dla kotów. Może ona wpłynąć na zachowanie kota w dobrym zdrowiu. Jeżeli jednak dysponujesz jedynie miseczką, postaw ją możliwie jak najdalej od pożywienia. W mruczkach ciągle jeszcze tkwi atawistyczne przekonanie, że ofiara leżąca blisko wody szybciej się psuje.
Dziwne zachowanie kota – co powinno cię zaniepokoić?
Koty, jak tylko mogą, ukrywają swój ból i dyskomfort. Niestety, bardzo często są już bardzo chore, gdy człowiek widzi ich problemy. Właśnie dlatego warto mieć oczy dookoła głowy i zwracać uwagę na wszystkie nietypowe i dziwne zachowania kota. O czym mowa? Zdecydowanie powinny niepokoić cię:
utrata apetytu;
próby ukrycia się przed światem;
pogorszenie kondycji sierści;
wokalizacja podczas korzystania z kuwety;
apatia;
unikanie zabawy;
wymioty i biegunki.
Zachowanie kota a zaburzenia rutyny
Wymienione wyżej symptomy należą do grupy tych bardziej oczywistych. Kluczem do szybkiego wyłapania niepokojących zjawisk jest uświadomienie sobie, że koty to miłośnicy rutyny. Na zaburzenia stałego harmonogramu dnia reagują zwykle dosyć dużym stresem. Jeżeli zwierzak nagle zmienia swoje rytuały, to takie zachowanie kota jest wyraźnym znakiem, że może dziać się z nim coś złego.
Zachowanie kota przy kuwecie to jego komunikat
Doskonałym przykładem jest rutyna korzystania z kuwety. Zazwyczaj złościsz się i irytujesz, kiedy koty zaczynają załatwiać się poza nią. Niepokoić powinny także:
zmiana częstotliwości chodzenia do kuwety;
wokalizacja;
kręcenie się;
wchodzenie i wychodzenie;
rezygnacja z zakopywania odchodów (jeżeli wcześniej było to normą).
Postaraj się zrozumieć swojego zwierzaka. W ten sposób sygnalizuje ci, że nie czuje się komfortowo.
Zachowanie kota niepokoi? Reaguj!
Oddawanie moczu lub kału na łóżka, fotele czy ubrania zazwyczaj interpretowane jest jako złośliwość. Tymczasem koty robią to najczęściej po to, aby zwrócić twoją uwagę. Nie potrafią mówić, dlatego pokazują ci, tak jak mogą, że dzieje się z nimi coś niedobrego. Zachowanie kota jest wołaniem o pomoc, więc nie krzycz na zwierzaka, ale wybierz się z nim do weterynarza.
Świat kociej komunikacji i zwyczajów jest naprawdę fascynujący. Kiedy postarasz się lepiej poznać kota, szybko zrozumiesz, że twój zwierzak wykorzystuje przeróżne sposoby na pokazanie ci, że jesteś dla niego ważny. Dokładna obserwacja kota i świadomość tego, jaki jest rytm jego dnia, da ci wyraźny sygnał, w którym momencie trzeba zacząć się niepokoić. Warto pamiętać, że zachowanie kota, które z pozoru jest bardzo dziwne, może być symptomem choroby. Nie lekceważ więc odstępstw od normy i odpowiedzialnie zareaguj.
Najczęściej zadawane pytania
Po czym poznać, że kot mnie nie lubi?
Koty są samodzielnymi zwierzętami i cenią sobie swoją przestrzeń. Jeśli jednak kot całkowicie cię unika, być może denerwuje go coś w twoim zachowaniu, np. nieustanne próby głaskania go.
Czy kot czuje nasz smutek?
Koty potrafią wyczuć twój stan emocjonalny,
Jak pokazać kotu, że go kochasz?
Twój kot na pewno doceni poszanowanie jego przestrzeni osobistej i towarzyszenie mu w typowo koci sposób – w jednym pomieszczeniu, ale z dystansem.
Jak rozpoznać czy kot jest zły?
Zezłoszczonego kota rozpoznasz po charakterystycznie „położonych” uszach.
Sfinks Kanadyjski jest jedną z najrzadziej hodowanych ras w Polsce. Prawdopodobnie jest to spowodowane wysoką ceną jego zakupu i jeszcze wyższymi kosztami utrzymania takiego zwierzaka. Jego pielęgnacja jest nie tylko kosztowna, ale i czasochłonna. Dowiedz się, jak powinna wyglądać!
Historia rasy sfinks kanadyjski
Istnieją źródła historyczne mówiące o tym, że to Aztekowie jako pierwsi hodowali bezwłose koty. Jednak kocię bez sierści, które zapoczątkowało powstanie linii sfinksa kanadyjskiego, przyszło na świat w latach 70. XX wieku w Toronto w prowincji Ontario w Kanadzie. Narodziny były przypadkowe, urodził się w miocie zwykłych, krótkowłosych kotów. W jego organizmie doszło do spontanicznej mutacji genetycznej, a w genotypie malucha stwierdzono obecność genu, który hamował naturalny wzrost okrywy włosowej. Zwierzakowi nadano imię Prune, co w języku angielskim oznacza suszoną śliwkę, którą niewątpliwie przypominał ten łysy kociak. Rozpoczęto wówczas prace nad hodowlą nowej rasy kotów.
Skąd wzięła się nazwa sfinksa kanadyjskiego?
Co ciekawe, nazwa ta wcale nie odnosi się do egipskich korzeni. Można rzec, że wymyślił ją sam Prune, kiedy podczas dyskusji na temat nowej odmiany położył się na stole w pozycji egipskiego Sfinksa. Niestety z powodu małej liczby osobników, zaczęto stosować chów wsobny, w wyniku którego rodziły się kocięta obarczone problemami zdrowotnymi. W 1971 roku CFA, czyli The Cat Fanciers Association, wycofała swoje uznanie dla rasy.
Dalsze losy kociej rasy sfinks
Mogłoby się wydawać, że sfinksy kanadyjskie przestały istnieć, kiedy nastąpił cud. W Minnesocie urodziły się nagie kocięta. Dzięki ścisłej współpracy hodowców ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Holandii udało się odnowić rasę nagich kotów. Po latach krzyżówek i starań w 1998 roku amerykańska The Cat Fanciers Association zaakceptowała pierwszego sfinksa kanadyjskiego, jakiego znamy. Pierwszy sfinks trafił do Polski w 2002 roku, jednak w 2016 roku w Felis Polonia było zarejestrowanych mniej niż 600 osobników nagich kotów.
Wzorzec rasy
Sfinksy to koty średnich rozmiarów, masa ciała samców powinna mieścić się w przedziale 4–7 kg, a samic 3–4 kg. Sylwetka jest mocno umięśniona, brzuch okrągły jak po posiłku, ale nie gruby. Szeroka i zaokrąglona klatka piersiowa może przybierać nieco cylindryczny kształt. Kark potężny zwłaszcza u kocurów.
Łapki i głowa
Kończyny o długości proporcjonalnej do ciała. Kończyny tylne nieco dłuższe niż przednie, które są szeroko rozstawione. Palce są bardzo długie, smukłe i wystające, a poduszki łapek grubsze niż u innych ras, przez co kot sprawia wrażenie, jakby chodził „na poduszkach”.
Czaszka Sfinksa Kanadyjskiego jest średniej wielkości, lekko zaokrąglona o płaskim czole i wystających kościach policzkowych. Uszy są duże, szerokie u podstawy i otwarte o zaokrąglonych końcach. Oczy w kształcie cytryny, głęboko osadzone. Ich kolor powinien współgrać z kolorem ciała, najbardziej pożądanym są odcienie błękitu. Nos szaroniebieski, o czubku podkreślonym delikatnym zakrzywieniem w dół. Nie ma wąsów ani rzęs.
Skóra sfinksa
Kocięta tuż po urodzeniu mają bardzo dużo fałd i zmarszczek. Dorosłe koty powinny zachować ich możliwie jak najwięcej, mocno pomarszczone osobniki są o wiele cenniejsze od gładszych kolegów. Wbrew pozorom sfinksy kanadyjskie nie są bezwłose. Skóra kota jest pokryta delikatnym meszkiem przypominającym skórę brzoskwini. Dopuszczalne jest szczątkowe owłosienie na nosie, zewnętrznej stronie małżowin usznych i na ogonie. Wszystkie maści są akceptowalne.
Charakterystyka rasy
Temperatura ciała sfinksa kanadyjskiego jest zwykle o 1 lub 2ºC wyższa od temperatury ciała innych kotów. Ze względu na brak owłosienia często szuka on źródeł ciepła w ramionach swojego opiekuna. Zdecydowanie należą do kotów kochających pieszczoty oraz czułości i wykorzystują każdą możliwą okazję, żeby być blisko człowieka.
Sfinksy źle znoszą samotność
Sfinksy kanadyjskie to zwierzęta, które bardzo źle znoszą samotność. Kiedy nie mają do kogo się przytulić, może być im zwyczajnie zimno. Dlatego nie powinny zostawać w domu same, a jeśli nie ma innej możliwości najlepiej zwiększyć nieco ogrzewanie i zostawić im do dyspozycji pluszaki, które mogłyby być substytutem dla ciepłego ramienia człowieka. Jednak powinno być to rozwiązanie jedynie tymczasowe i doraźne, ponieważ sfinks kanadyjski w przeciwieństwie do innych ras kotów przywiązuje się nie do miejsca, a do człowieka – za którym mocno tęskni w przypadku rozłąki. Sprawia to również, że doskonale sprawdza się w roli kociego podróżnika. Z opiekunem, którego kocha i któremu ufa, może odkrywać nowe miejsca i niestraszne mu żadne okoliczności.
Charakter sfinksa kanadyjskiego
Większość osobników nie będzie przejawiać stresu, wychodząc ze swoim człowiekiem, ale każdy zwierzak powinien zawsze mieć możliwość wycofania się do bezpiecznej przestrzeni – np. plecaka dla kota. Poza byciem uroczym pieszczochem sfinks kanadyjski jest też ciekawskim i energicznym odkrywcą. Przed przyjęciem go do rodziny trzeba dobrze przemyśleć, czy będziesz mieć wystarczająco czasu, by zapewnić mu rozrywki. Jeśli masz wątpliwości, najlepiej od razu zadbać o zapewnienie mu kociego rodzeństwa. Nie powinno to być problemem, bo sfinks potrafi zaakceptować zwierzaki większości gatunków i ras. Pamiętaj jednak, by nowe zwierzę wprowadzać do domu po kwarantannie i stopniowo zapoznawać ze swoimi zwierzakami.
Pielęgnacja sfinksa kanadyjskiego
Pielęgnacja kotów tej rasy to niełatwe zadanie. Skóra sfinksa kanadyjskiego produkuje duże ilości sebum, które trzeba zmywać przynajmniej raz w tygodniu. Po kąpieli należy pamiętać o czyszczeniu uszu z nadmiarowej woskowiny. Brak włosów sprawia, że są to zwierzaki szczególnie narażone na szkodliwe działanie promieni słonecznych, dlatego nie powinny wychodzić z domu bez pokrycia ich skóry kremem z filtrem UV. Trzeba również pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu przed utratą ciepła, kocie ubranie powinno być dostosowane do aktualnych warunków atmosferycznych.
Zdrowie sfinksa kanadyjskiego
Sfinks kanadyjski to rasa, którą charakteryzuje stosunkowo dużo problemów ze zdrowiem. Dość często chorują na serce, w tym dziedziczną kardiomiopatię przerostową oraz dysplazję zastawki mitralnej. Domieszka z rasy Rex sprawia, że Sfinksy wykazują skłonność do patologicznych skurczów mięśni. Są również narażone na choroby skóry, w szczególności infekcje grzybicze i mastocytoza. Ze względu na brak rzęs ich oczy wymagają regularnego przemywania roztworem soli fizjologicznej, by zapobiec rozwojowi stanu zapalnego lub infekcji.
Czym żywić kota sfinksa kanadyjskiego? Jak wybrać karmę?
Sfinksy kanadyjskie zużywają niemalże dwa razy więcej kalorii niż przedstawiciele innych ras. Dzieje się tak, ponieważ termoregulacja zwierzaka pozbawionego sierści wymaga ogromnych ilości energii. Dlatego pokarm, który spożywają, powinien być wysokokaloryczny i wartościowy.
Dobrym rozwiązaniem będzie dieta BARF, jednak powinna być skonsultowana z zoodietykiem specjalizującym się w żywieniu kotów. Jeśli nie chcesz sam przygotowywać posiłków, możesz postawić na mokrą karmę wysokiej jakości. W jej składzie powinno znajdować się jedynie mięso (ewentualnie wartościowe ekstrakty roślinne, jednak nie w ilości większej niż 1%).
Jak wybrać hodowlę? Sfinks kanadyjski – cena
Przede wszystkim powinieneś uważać na pseudohodowle. Zwierzęta w nich przetrzymywane przeważnie są hodowane w taki sam sposób jak kury, świnie czy bydło, ponieważ chodzi tutaj o zarobek właściciela, a nie dobro kotów. Miej świadomość, że za 500 czy nawet 1500 zł nie kupisz sfinksa kanadyjskiego, a jedynie mieszańca, który go przypomina. Cena rasowego osobnika wynosi minimum 3 tysiące złotych. Gdy znajdziesz hodowcę, żądaj certyfikatów i badań zwierząt. Uczciwy właściciel nie będzie miał z tym problemów.
Czy kot rasy sfinks będzie dla ciebie dobrym wyborem? Podsumowanie
Sfinks kanadyjski lubi czułości i pieszczoty. Jednak jest to zwierzę, które wymaga ogromnych nakładów finansowych i czasu. Jego pielęgnacja nie może być zaniedbana, bo może to doprowadzić do powstania groźnych dla zdrowia i życia chorób. W dodatku sfinks kanadyjski musi spożywać dwukrotnie więcej wysokoenergetycznego pokarmu, co znacząco wpływa na regularne koszty jego utrzymania. Nie radzi sobie z samotnością, więc nie sprawdzi się w roli kota osoby, która mało przebywa w domu. Będzie idealnym wyborem dla doświadczonego kociarza-domatora.
Podczas doboru hodowlanego w większości stadnin zajmujących się prowadzeniem zwierząt rasowych zwraca się uwagę na umaszczenie koni. Stanowi ono jeden z elementów doboru hodowlanego, ponieważ jest warunkowane genetycznie. Warto wiedzieć, z czego wynikają kolory sierści i znaczeń.
Umaszczenie koni – co je warunkuje?
Jak można się domyślać, podstawową kwestią, która reguluje umaszczenie koni, jest genetyka. Kolor sierści, a w niektórych przypadkach również ogona oraz grzywy, jest kwestią występowania zestawu genów recesywnych i dominujących. Do tego dochodzi zjawisko epistazy, które prowadzi do powstawania niektórych cech.
Choć geny są ewidentnie najistotniejsze, to jednak nie stanowią jedynego elementu odpowiedzialnego za umaszczenie konia. Niemniej istotna jest obecność w skórze konkretnego pigmentu. Najczęściej zdarza się to u zwierząt w całości białych.
W końcu za barwę sierści odpowiadają też czynniki zewnętrzne. Pierwszy z nich to dieta. W sytuacji, gdy żywienie konia nie jest odpowiednio zbilansowane albo zbyt ubogie, zwłaszcza w takie substancje jak miedź i cynk, pigment może wykształcać się w mniejszym stopniu. Również konie intensywnie padokowane przez cały rok i wystawione na działanie promieni słonecznych mogą mieć jaśniejszą sierść na skutek płowienia.
Umaszczenie koni – podstawowe barwy
Podstawowe umaszczenie koni to taka barwa sierści, która potem może być modyfikowana np. ilością pigmentu czy rozjaśnieniami. Oto jakie maści się do nich zaliczają.
Maść cisawa, czyli kasztanowata
Konie maści kasztanowatej są dość popularne. Ich sierść, ogon i grzywa zwykle mają odcień rudości wpadający w żółć lub brąz. Niekiedy grzywa i ogon mogą być nieco jaśniejsze, ale ważne jest, aby koń nie miał cech podpalania na nogach, czyli ciemniejszych obszarów. Umaszczenie kasztanowate występuje w wielu rasach koni, m.in. wielkopolskiej czy american quarter horse.
Maść kara
Kary koń jest całkowicie czarny. Oznacza to, że w tym kolorze występują nie tylko sierść na ciele, ale również grzywa i ogon. Takimi końmi są te rasy fryzyjskiej.
Maść gniada
Kolejne bardzo popularne umaszczenie koni; często występują w nim np. konie pełnej krwi angielskiej. Ciało konia jest pokryte brązową sierścią w różnych odcieniach, nawet do prawie czarnego. Czarne fragmenty sierści pojawiają się na dole kończyn; taki kolor mają również grzywa i ogon.
Umaszczenie koni – maści rozjaśniane
Maści rozjaśniane mogą znacznie albo wręcz przeciwnie, bo w niedużym stopniu, różnić się od podstawowych. Podział opiera się na udziale genów, które są odpowiedzialne za konkretne rozjaśnienia.
Kremowe maści koni
Za powstanie umaszczenia rozjaśnianego kremowego odpowiedzialny jest tak zwany locus Cream. W ten sposób powstają następujące umaszczenia:
perlino – maść gniada podwójnie rozjaśniona, z różową skórą, niebieskimi oczami i kremową sierścią; ogon, grzywa i znaczenia nadal pozostają ciemniejsze od głównego koloru;
smoky cream – z kremową sierścią w odcieniach szarości, różową skórą i niebieskimi oczami;
maść jelenia – pojedynczo rozjaśniona sierść gniada; sierść ma brązowy kolor od bardzo jasnego po dość ciemny brąz; skóra i oczy są jaśniejsze niż w sierści gniadej, ale grzywa i podpalania pozostają ciemnobrązowe, w odcieniu czekoladowym; to umaszczenie koni nie ma podpalania;
cremello – maść kasztanowata podwójnie rozjaśniona, co skutkuje kremową sierścią, różową skórą i niebieskimi oczami;
maść przydymiona kara – z niewielką różnicą od sierści podstawowej karej, lekko rudą grzywą i rozjaśnionymi oczami;
maść izabelowata – rozjaśniona kasztanowata, w odcieniach żółci i brązu; grzywa i ogon mogą mieć kolor kłody albo być jaśniejsze od niej; takie umaszczenie mają konie palomino.
Bułane maści koni
Za maści bułane odpowiada locus Dun. Wyróżnia się następujące umaszczenia koni:
bułane – sierść ma odcienie szarości i żółci; głowa i nogi są zwykle ciemniejsze, a kłoda i szyja – jaśniejsze; w umaszczeniu występują zarówno pręgowanie, jak i dwa kolory grzywy i ogona; do koni bułanych należą m.in. konie luzytańskie;
myszate – jak sama nazwa mówi, sierść jest szara, jaśniejsza na kłodzie i szyi; pojawiają się dwukolorowy włos grzywy i ogona, a także pręgowanie;
czerwonobułana – kolor rudy pojawia się w pręgowaniu, na głowie i nogach, a kłoda i szyja są rozjaśnione do beżowego z rudym odcieniem.
Szampańskie umaszczenie koni
Odpowiada za nie locus Champagne. Takie umaszczenia to:
złotoszampańskie – ze złotymi grzywą, ogonem i sierścią;
bursztynowoszampańskie – brązowa z odcieniem złota sierść; nogi, grzywa i ogon są ciemniejsze;
klasyczne szampańskie – sierść jest szaroczarna, a grzywa i ogon brązoworude.
Srebrne umaszczenie koni
Za umaszczenie srebrne odpowiada locus Silver, który dotyka wyłącznie czarnego pigmentu. W efekcie do tych maści zaliczają się:
srebrna gniada – ogon i grzywa są białe, a podpalania nieco rozjaśnione;
srebrna kara – grzywa i ogon białe, sierść czekoladowa.
Umaszczenia koni – białe włosy i wzory
Warto wspomnieć też o białych wzorach i włosach. Mogą one tworzyć plamy, występować z kolorem podstawowym. Jest ich wiele, dlatego zaprezentujemy tylko podstawowy podział.
Wzory białych znaczeń
Białe włosy nie mają w sobie pigmentu i mogą tworzyć rozmaite wzory. Są to znaczenia srokate:
tobiano – w tym tobiano i calico tobiano, z maścistymi plamami na białej sierści;
overo – w tym frame overo, splash white i sabino – plamy mają zwykle postrzępione brzegi lub wyglądają jakby z robione farbą.
Prócz tego występuje też maść tarantowata w kilku wzorach, np. oszronionym, leopard, płatki śniegu czy derkach z plamami lub bez nich. Zwykle nazwy mówią jasno o charakterystyce plam.
Inne umaszczenie konia z białymi włosami to takie z dominująco białą sierścią. Mogą to być bardzo duże plamy albo, w niektórych przypadkach, koń jest całkowicie biały z różową skórą i brązowymi albo niebieskimi oczami.
Wzory białych włosów
W umaszczeniu koni występują następujące wzory:
dereszowatość;
rabicano;
maść siwa.
Przez wiele lat uważano, że maść siwa jest błędną mutacją. Nie jest to prawdą, bo każde umaszczenie inne niż podstawowe jest uwarunkowane mutacją genetyczną, zarówno jeśli chodzi o jednolite ubarwienie, jak i plamki.
Biel w umaszczeniach podstawowych
Z zasady nie uważa się bieli na maści podstawowej za inną odmianę jak np. konie dereszowate. Odmianami białych znaczeń są:
koronki – przy nasadach kopyt;
skarpetki – biały pas na pęcinie;
pończoszki – biały pas na stawie skokowym;
gwiazdki – plama na wysokości oczu;
chrapka – plama między chrapami;
łysina – podłużny pas przez cały pysk;
strzałka – pas rozszerzony na górze, wąski na dole, zaczynający się ponad oczami;
latarnia – plama zachodząca na oczy i pysk konia.
Czy koń może być albinosem?
Na zakończenie warto dodać, że umaszczenie koni nie może być albinotyczne, choć niektóre zwierzęta wyglądają na albinosy. Niemniej jednak ze swoim zestawem genów nie mogą osiągać mutacji, która odpowiada za albinizm.
Umaszczenie koni jest sprawą bardzo skomplikowaną. Nawet na maści zasadniczej mogą występować rozmaite znaczenia, np. w dolnych odcinkach nóg czy na zadzie. Mogą też dotyczyć całego konia. Wiele z nich jest trudnych do rozpoznania dla amatorów.
Najczęściej zadawane pytania
Jakie są umaszczenia koni?
Wyróżniamy maści konia podstawowe (kasztanowata, gniada i kara), rozjaśnione kremowe (izabelowata, jelenia i cremello), rozjaśnione bułane (czerwonobułana, bułana i myszata), rozjaśnione srebrne (gniado srebrna i karo srebrna).
Jak się nazywa koń w łaty?
Koń w łaty to koń srokaty.
Jaki jest koń kary?
Koń kary to koń czarny.
Jak wygląda maść gniada?
Maść gniada oznacza brązową sierść czarnymi dolnymi częściami kończyn i grzywą.
Bułany koń to zwierzę w umaszczeniu powstałym w wyniku modyfikacji maści podstawowej przez konkretny gen. Na pierwszy rzut oka popularne bułki, jak te konie bywają potocznie nazywane, nie odznaczają się niczym szczególnym, ale oczywiście nie jest to prawdą! Barwa sierści jest bardzo interesująca i występuje w wielu ciekawych odsłonach. Już teraz sprawdź, jak ją rozpoznać, czym się charakteryzuje i poznaj kilka najpopularniejszych ras koni, które ją „noszą”!
Maść konia bułana – jak wygląda?
Umaszczenie bułane jest jednym z typów maści rozjaśnionej. Odpowiedzialny jest za nie gen bułany, który rozjaśnia podstawową maść gniadą bądź karą. W wyniku jego działania kłoda konia (czyli tułów) jest nawet o kilka odcieni jaśniejsza w stosunku do jego głowy oraz kończyn. Ciemniejsze są także: ogon, grzywa, pręga grzbietowa i łopatki. Wspomniane pręgowanie (będące charakterystyczną cechą maści bułanej), które nigdy nie podlega rozjaśnieniu, najczęściej występuje na grzbiecie, uszach, nogach i kłębie, choć rzadziej może pojawić się także na głowie, łopatce a nawet całym tułowiu.
Rodzaje maści bułanej
Umaszczenie konia może być bułane, czerwonobułane lub myszate. Oto podstawowe informacje na temat każdego z nich:
bułane – sierść przybiera barwę żółtawą bądź popielatoburą, koń może więc być bułany lub jasnobułany. Kłoda i szyja ulegają rozjaśnieniu do koloru jasnobrązowego. Głowa i nogi są ciemne, mogą być także czarne. Pręgowanie jest widoczne na grzbiecie i kończynach. Ogon i grzywa zazwyczaj są dwukolorowe;
czerwonobułane – jest to rodzaj występujący raczej rzadko, a kiedy się pojawia, niejednokrotnie mylony jest z maścią kasztanowatą. W przypadku koni czerwonobułanych obserwuje się fragmenty niepodlegające rozjaśnieniu. Tak jak pręgowanie, kończyny, ogon i grzywa mają one barwę rudą. Koń może być czerwonobułany, jasny czerwonobułany lub ciemny czerwonobułany;
myszate – kłoda i szyja w tym przypadku występują w różnych odcieniach szarości (koń myszaty, jasny myszaty lub ciemny myszaty). Głowa i kończyny są ciemniejsze. Włos na grzywie i ogonie oraz pręgowanie są czarne.
Podsumowując, umaszczenie bułane i czerwonobułane powstają w wyniku rozjaśnienia genem bułanym maści gniadej, natomiast umaszczenie myszate jest wynikiem rozjaśniania owym genem maści karej (jednolicie czarnej). Co istotne, gen bułany nie rozjaśnia tęczówek oczu ani skóry.
Rasy, u których występuje umaszczenie bułane
Umaszczenie to występuje u wielu znanych ras, w tym także tych, które są bardzo dobrze znane, hodowane i doceniane w Polsce. Należą do nich m.in.:
koń huculski – ten niewielki kucyk, mierzący przeciętnie od 132 do 145 cm, wywodzi się z Karpat Wschodnich, które nazywane są Huculszczyzną. To bardzo wytrzymałe i silne konie juczne. Ze względu na swoją inteligencję, przyjazny i zrównoważony charakter bardzo często wykorzystywane są w pracy z dziećmi;
koń fiordzki – nazywany także fiordem lub fiordingiem, pochodzi prawdopodobnie z Norwegii. To kolejny niewielki, ale za to bardzo silny i wytrzymały konik, który dawniej służył nawet za konia bojowego. Obecnie wykorzystywany jest jako koń juczny, sportowy, do prac polowych i hipoterapii;
angloarab shagya – to gorącokrwisty koń powstały w XIX wieku na obszarach należących do monarchii austro-węgierskiej. Jest inteligentny i bardzo żywiołowy, wykorzystuje się go m.in. do jazdy wierzchem i w dyscyplinach sportowych. Obecnie rasa ta chętnie jest hodowana przede wszystkim w Niemczech i na Węgrzech.
Inne rasy występujące w umaszczeniu bułanym to m.in. criollo, koń achałtekiński, kuc exmoor, highland czy konik polski.
Podsumowanie
Konie o umaszczeniu bułanym są bardzo różnorodne. Łatwo jednak odróżnić je od innych, zwracając uwagę na charakterystyczne cechy, takie jak m.in. pręgowanie (szczególnie pręga grzbietowa). Ponadto głowa, kończyny, grzywa i ogon zawsze są ciemniejsze od kłody.
Najczęściej zadawane pytania
Jak wygląda koń bułany?
Koń bułany ma sierść żółtobeżowobrązową, nisko podpalane kończyny, czarne ogon i grzywa.
Jak wygląda koń gniady?
Gniady koń ma brązową sierść o różnym natężeniu i odcieniach – od jasnej do brunatnej i prawie czarnej, z grzywą, ogonem i dolnymi odcinki kończyn od stawów nadgarstkowych i skokowych czarnymi.
Spacery po lesie to dla wielu z nas oderwanie się od codziennego stresu. Gdy przechadzasz się po ścieżkach i szlakach, czasami pewnie zastanawiasz się, czy za krzakiem albo drzewem nie ukrywa się jakiś zwierzak.
To bardzo możliwe, ponieważ mieszkańcy lasów niechętnie wchodzą w interakcje z człowiekiem. Zazwyczaj jednak świetnie zdają sobie sprawę z naszej obecności. Przygotowaliśmy zestawienie kilku mieszkańców naszych lasów. Czy któregoś z nich udało ci się spotkać?
Roślinożerne zwierzęta leśne w Polsce
Zwierzęta żyjące w lesie – jelenie szlachetne
Jeleń jest bardzo powszechnym zwierzęciem leśnym. Występuje w całej Europie, a w Polsce można spotkać go od gór, przez Mazury, aż po okolice Bałtyku.
Te duże zwierzęta kopytne są bardzo płochliwe, dlatego ich zobaczenie nie należy do łatwych zadań. Samca jelenia – zwanego bykiem – możesz jednak usłyszeć w drugiej połowie września, podczas tak zwanego rykowiska. Jest to okres godowy, podczas którego jelenie wydają z siebie bardzo charakterystyczne dźwięki, aby nawoływać się nawzajem.
Zimą możesz natknąć się w lesie na zrzucone poroże jelenia. Samiec pozbywa się go, aby latem zyskać nowe – jeszcze bardziej okazałe.
Wielkie zwierzęta mieszkające w lesie – żubry europejskie
Żubr jest największym mieszkańcem nie tylko polskich lasów. To także największy ssak lądowy Europy. Dorosłe samce osiągają naprawdę imponujące rozmiary – mogą ważyć nawet tonę!
Nie bez powodu żubr uznawany jest za nasze dobro narodowe. Gatunek przetrwał wyłącznie we wschodniej części naszego kontynentu. W Polsce można spotkać je przede wszystkim w Puszczy Białowieskiej. Zamieszkują zarówno lasy, jak i rezerwaty pokazowe.
Żubry są zwierzętami roślinożernymi, które w ciągu jednej doby mogą zjeść nawet 50 kilogramów traw, krzewów i kory. Wyglądają na powolne i raczej spokojne, jednak ich prawdziwy charakter jest dosyć szorstki. Amerykańskie bizony, z którymi żubry są spokrewnione, uchodzą za zdecydowanie łagodniejsze, chociaż są większe.
Zwierzęta leśne – łosie euroazjatyckie
Łosia najczęściej można spotkać w lasach, na których terenie znajdują się mokradła, bagna czy torfowiska. To największy ze wszystkich jeleniowatych, którego majestat jest dodatkowo podkreślany przez piękne i okazałe poroże w formie dwóch łopat.
Łosie są duże i mogą sprawiać wrażenie nieco niezgrabnych. Ich oczy są nieproporcjonalnie małe w stosunku do ogromnej głowy. Pod brodą znajduje się tłuszczowa narośl, która nieco przypomina brodę. Do tego dochodzą wysokie nogi i bardzo potężny tułów. Mimo wszystko łoś jest zwierzęciem, które w razie potrzeby potrafi poruszać się szybko i z gracją.
Najwięcej łosi żyje obecnie w parkach narodowych – Biebrzańskim i Kampinoskim. Ten ostatni znajduje się blisko Warszawy, dlatego łosie czasami pojawiają się na ulicach stołecznych peryferii.
Leśne drapieżniki w Polsce
Zwierzęta żyjące w Polskich lasach – lisy rude
Jednym z najbardziej znanych zwierząt żyjących w lesie jest lis. To drapieżniki, które nie gardzą także padliną. Z tego powodu często bywają nazywane ekipą sprzątającą lasu. Nie tylko rozprawiają się z zalegającymi szczątkami organicznymi, ale także polują na słabe i chore zwierzęta.
W naszej kulturze lisy są symbolem przebiegłości i sprytu. Przez wieki tępiono je ze względu na kradzieże w kurnikach. Polowano na nie także w celach futrzarskich. Obecnie lis jest zwierzęciem leśnym, które zdecydowanie nie jest zagrożone wyginięciem. Jego populacja jest dość duża i co jakiś czas musi być nawet regulowana.
Zwierzęta leśne – niedźwiedzie brunatne
Niedźwiedź brunatny (Ursus arctos) to jedyny niedźwiedź, którego możesz spotkać w naszym kraju. To także nasz największy rodzimy drapieżnik. Występuje wyłącznie na obszarach górskich – w Bieszczadach i Tatrach. Według szacunków obecnie w Polsce żyje około 100 przedstawicieli tego gatunku.
Niedźwiedź brunatny jest wszystkożercą. Poluje na ryby i małe zwierzęta, jednak nie gardzi także owocami, warzywami i miodem. Spotkania z niedźwiedziem bywają ekscytujące, ale przede wszystkim – niebezpieczne. Pamiętaj też, że to zwierzę jest pod ścisłą ochroną i grozi mu wyginięcie.
Zwierzęta mieszkające w lesie – rysie euroazjatyckie
Gdy mówimy o dużych kotach, najczęściej mamy na myśli lwy i tygrysy. Tymczasem w naszych lasach żyją nieco mniejsze kotowate drapieżniki – rysie euroazjatyckie. Szansa na to, że spotkasz jednego z nich na spacerze, jest raczej bardzo niska.
Rysie prowadzą wyjątkowo skryty, nocny tryb życia. Na dodatek są gatunkiem skrajnie zagrożonym wyginięciem. Szacuje się, że w Polsce żyje jedynie 300 przedstawicieli tego gatunku. Najliczniejsze grupy zamieszkują lasy w Karpatach.
Rysie są zdecydowanie większe od kotów domowych. Na czubkach ich uszu znajdują się bardzo charakterystyczne czarne pędzelki, które mają znaczenie praktyczne – pomagają zwierzętom lepiej słyszeć.
Ryś euroazjatycki jest doskonałym myśliwym. Nie tylko świetnie słyszy, ma także doskonały wzrok i wyostrzone inne zmysły. Potrafi wysoko skakać i świetnie wspina się po drzewach.
Leśne drapieżniki – wilki
Nasz ekosystem lądowy pełny jest zwierząt, które nie cieszą się dobrą sławą. Szczególne miejsce wśród nich zajmują wilki – przez setki lat przedstawiane jako krwiożercze bestie, które tylko czekają na to, aby zaatakować człowieka.
Współczesne badania nad tymi zwierzętami wskazują wyraźnie, że stereotypy nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Te duże psowate drapieżniki żyją w niewielkich grupach zwanych watahami. Jedna wilcza rodzina zajmuje obszar od 200 do 300 kilometrów kwadratowych. Na tym obszarze zwierzęta polują i wychowują młode.
Czy wilki są niebezpieczne dla ludzi? W normalnych warunkach nie, chociaż głodne stada zimą mogą zagrażać zwierzętom gospodarskim, a nawet domowym psom.
W naszym kraju wilki żyją przede wszystkim w bieszczadzkich lasach oraz na terenie Puszczy Białowieskiej. Ich populacja ma powolną tendencję wzrostową, jednak zwierzęta nadal znajdują się pod ścisłą ochroną.
Małe zwierzęta leśne żyjące w Polsce
Małe zwierzęta leśne – jeż
Jeże to zwierzaki, które zna każdy z nas. Chociaż w ostatnich latach można spotkać je nawet w centrach miast, to w istocie są one zwierzętami leśnymi. W naszym kraju możesz spotkać dwa gatunki jeży – europejskiego oraz wschodniego. Różnią się one przede wszystkim kolorem brzuszka. U jeża europejskiego jest on brązowy, a u wschodniego – biały.
Jeże to zwierzęta mięsożerne. Wbrew stereotypom wcale nie żywią się jabłkami, lubią natomiast różnego rodzaju owady, a nawet małe gryzonie. Charakterystyczne kolce mają bardzo ważne znaczenie – pozwalają jeżom chronić się przed drapieżnikami.
Podobnie jak niedźwiedzie, jeże zapadają w sen zimowy. Wcześniej intensywnie poszukują pożywienia, które pozwoli im na zgromadzenie odpowiedniej ilości tkanki tłuszczowej.
Zwierzęta żyjące w lesie – kuna
Kuny często czynią spore szkody w gospodarstwach rolnych. Te małe drapieżniki z rodziny łasicowatych zamieszkują jednak lasy – przede wszystkim iglaste. Na tle brązowego futerka wyróżnia się ciemna maska na pyszczku, która upodabnia to zwierzątko do małego złodzieja.
Kuny leśne są aktywne przede wszystkim nocą. Wtedy polują na małe gryzonie, ptaki, gady i płazy. Są to jednak zwierzęta wszystkożerne, których dieta latem w dużej mierze składa się owoców (na przykład jagód).
Zwierzęta lasów liściastych i mieszanych – podsumowanie
Zwierzęta z polskich lasów są bardzo różnorodne. Niektóre z nich (na przykład jeże) można spotkać podczas pierwszego lepszego spaceru. Inne, takie jak rysie czy kuny, kryją się przed naszymi oczami – prowadzą ostrożny i nocny tryb życia.
Jedno jest pewne: las stanowi niezwykle żywy element ekosystemu lądowego. Zamieszkujące go zwierzęta są niezwykle różnorodne i prowadzą naprawdę fascynujący i połączony ze sobą tryb życia.
Koty to zdecydowanie jedne z częściej spotykanych zwierząt domowych. Czy wiesz, czym jest trzecia powieka u kota i jakie są przyczyny jej występowania? Czy jest się czego obawiać, gdy zauważysz błonę na oku kota? Na te i wiele innych pytań znajdziesz odpowiedzi w dalszej części artykułu.
Czym jest trzecia powieka u kota?
Trzecia powieka u kota często nazywana jest migotką. To biała błona śluzowa zbudowana z tkanki chrzęstnej. Jest umiejscowiona między dolną i górną powieką, w kąciku oka. Funkcjonuje tak jak zwykła powieka, czyli zasłania oko wtedy, gdy jest taka potrzeba.
Trzecia powieka ma ogromne znaczenie podczas snu, gdy wysuwa się, nachodzi na oko i je nawilża. Ma ona jeszcze dodatkowe funkcje, takie jak:
ochrona oka przed uszkodzeniami mechanicznymi;
chronienie wrażliwej gałki ocznej przed zanieczyszczeniami;
produkcja i dystrybucja łez.
Jak widać, błona na oku kota ma bardzo duże znaczenie dla zdrowia i codziennego funkcjonowania zwierzęcia. Często można ją zaobserwować nad ranem, po przebudzeniu pupila. W dzień chowa się, przez co bardzo ciężko ją dostrzec.
Gdy trzecia powieka u kota pojawia się sporadycznie, nie masz się czego obawiać. Zdarzyć się może również, że zwierzę wysunie ją w momencie silnego stresu i poczucia zagrożenia. Jeśli jednak widoczna jest cały czas, koniecznie powinieneś jak najszybciej udać się z kotem do weterynarza.
Kiedy widoczna trzecia powieka jest powodem do niepokoju?
Wiesz już, że sporadycznie widoczna trzecia powieka u kota nie jest powodem do zmartwień. Oczywiście, gdy będzie budziła Twój niepokój, warto udać się na konsultację do weterynarza, aby rozwiać wszystkie wątpliwości. Błona na oku kota może także być objawem niepokojących schorzeń i dolegliwości, które występują w organizmie zwierzaka.
Widoczna trzecia powieka u kota może wskazywać między innymi na:
niedożywienie;
niedobory witamin i minerałów w diecie zwierzaka;
ogólne osłabienie organizmu;
infekcje wirusowe lub choroby pasożytnicze;
zapalenie spojówek;
urazy rogówki;
ciało obce znajdujące się w oku;
wypadnięcie gruczołu trzeciej powieku;
odwodnienie;
zaburzenia nerwowe.
Przyczyn pojawienia się stale widocznej trzeciej powieki może być wiele. Z pewnością nie należy lekceważyć takiego stanu, jeśli chcemy, aby nasz pupil cieszył się dobrym zdrowiem. Gdy coś budzi twój niepokój, koniecznie od razu udaj się do weterynarza. Nie warto diagnozować problemu na własną rękę i próbował łagodzić sytuacji domowymi sposobami. W ten sposób możesz zaszkodzić pupilowi i wyrządzić mu krzywdę.
Błona na oku kota — czy jest się czego obawiać?
Występowanie tak zwanej trzeciej powieki u kota to całkiem normalne zjawisko. Jest ona bardzo potrzebna twojemu pupilowi, ponieważ chroni jego oko przed urazami, pyłami i uszkodzeniami mechanicznymi, a także je nawilża. Obawy budzi regularna, zamiast sporadycznej widoczność trzeciej powieki, przy zaczerwienionym oku. Jeśli dodatkowo zwierzę jest osłabione i nie ma apetytu, skontaktuj się z lekarzem weterynarii, w celu ustalenia przyczyny złego samopoczucia kota.
Stale widoczna trzecia powieka u kota może być skutkiem różnych, często ciężkich schorzeń. Szybka reakcja jest szansą na zdrowie twojego pupila. Tylko specjalista może zweryfikować, czy jest to objaw czegoś znacznie groźniejszego.
Trzecia powieka i sposoby jej leczenia
Jeśli zauważysz u kota trzecią powiekę, która będzie widoczna bardzo często, a nie jedynie sporadycznie, udaj się do weterynarza. Taka kontrola u specjalisty pomoże zdiagnozować problem i podjąć odpowiednie działania. Nie można stawiać diagnozy na własną rękę i stosować domowych specyfików. Pamiętaj także o tym, że im szybciej skonsultujesz się ze specjalistą, tym szybciej twój kot przestanie odczuwać dyskomfort i ból, który zazwyczaj wiąże się z takimi dolegliwościami. Lekarz powinien wykonać pełne badanie okulistyczne, aby wykryć przyczynę nieprawidłowości. Na tej podstawie będzie w stanie wydać odpowiednie zalecenia i dobrać leki, zazwyczaj w formie kropli do oczu.
W niektórych przypadkach całkowicie usuwa się trzecią powiekę u kota. Są to jednak naprawdę wyjątkowe sytuacje, gdy istnieją ku temu poważne przesłanki. Może to doprowadzić do zmniejszenia produkcji łez, a co za tym idzie – nieodpowiedniego nawilżenia oka. Trzeba pamiętać o tym, że suche oczy są znacznie bardziej podatne na podrażnienia i infekcje.
Widoczna trzecia powieka u kota nie powinna być powodem do niepokoju. To zupełnie normalne zjawisko, gdy występuje raz na jakiś czas, szczególnie w nocy. Trzecia powieka pełni bardzo ważne funkcje, jeśli chodzi o stan zdrowia oczu pupila. Jednak w niektórych sytuacjach może dojść do jej uszkodzenia lub dysfunkcji. Jeśli cokolwiek wzbudza twój niepokój, koniecznie udaj się do lekarza weterynarii i skonsultuj z nim tę sytuację. Doświadczony specjalista rozwieje twoje wątpliwości i podejmie odpowiednie leczenie. Jeśli zareagujesz szybko, możesz przynieść pupilowi ulgę w cierpieniu i sprawić, że znów będzie radosny i szczęśliwy.
Najczęściej zadawane pytania
Czy trzecia powieka u kota sama zniknie?
Trzecia powieka jest fizjologicznym elementem kociego oka. Tak zwana migotka nie powinna być stale widoczna. Jeśli jest – wymaga to konsultacji z lekarzem weterynarii.
Czy koty mają trzy powieki?
Trzecia powieka jest nazywana w ten sposób jedynie umownie. Jest zbudowana z tkanki chrzęstnej i przysłania oka w trakcie snu, stąd jej nazwa.
Ile kosztuje zabieg trzeciej powieki u psa?
Koszt takiego zabiegu u psa to od 400 do nawet 800 zł. Ceny w przypadku kotów są nieco niższe.