Pies z „Rodziny zastępczej” (Śliniak) – Dog z Bordeaux, który stał się gwiazdą

pies z rodziny zastępczej

Śliniak, pies z „Rodziny zastępczej” – co to za rasa?

Pies z „Rodziny zastępczej” o wdzięcznym imieniu Śliniak to czworonóg rasy dogue de Bordeaux. Rasa ta (znana również jako francuski mastif) przybyła z Francji, a dokładniej z regionu Bordeaux. Czworonóg nie tylko ocieplił serial, ale też wpłynął na popularność tej rasy. Na początku Śliniaka grały suki, ale zostały zamienione na trzy samce z powodu intensywnego zapachu i cieczek. Molosy, które pojawiły się w serialu, polubiły pracę na planie i miały swoje ulubione miejsca do wylegiwania się w przerwach.Później w rolę Śliniaka wcielały się aż trzy psy: Nestor, Boss i Mateusz, a tresurą zajmowała się grupa profesjonalistów z Zakładu Tresury Psów „Russ”. Śliniak, mieszkaniec domu rodziny Kwiatkowskich, był ulubieńcem i bohaterem domu. Łagodny i wierny, uwielbiany przez dzieci, był nie tylko pupilem i przyjacielem, ale też obrońcą. 

Dogue de Bordeaux – cechy, charakter i zdrowie

Dogue de Bordeaux to stara francuska rasa psów, znana też jako mastif francuski. Łagodna i zrównoważona, świetnie sprawdza się jako pies obronny i towarzysz. Wymaga jednak stanowczej konsekwencji i odpowiedniej ilości ruchu. To pies o imponującej budowie i wyglądzie, ale niestety może być narażony na pewne problemy zdrowotne. Oto kilka najczęstszych schorzeń, które dotykają tę rasę:
  • dysplazja stawów;
  • choroby serca;
  • problemy skórne;
  • problemy z układem pokarmowym;
  • otyłość i nadwaga.

Pielęgnacja psa z „Rodziny zastępczej”

Pielęgnacja psa rasy dogue de Bordeaux, znanego również jako francuski mastif, jest stosunkowo prosta, ale wymaga regularnej uwagi i troski. Oto kilka kluczowych aspektów pielęgnacji:
  • sierść – dogi z Francji mają krótką i gładką sierść, która nie wymaga częstego szczotkowania. Jednak regularne, raz w tygodniu szczotkowanie pomoże usunąć martwe włosy i utrzymać sierść w dobrej kondycji;
  • kąpiele – nie są potrzebne zbyt często, chyba że pies się ubrudzi. Pamiętaj, że regularne mycie najczęściej prowadzi do wysuszenia skóry;
  • uszy – kontrola i czyszczenie uszu powinno być regularną częścią rutyny pielęgnacyjnej. Uszy dogów z Bordeaux są podatne na infekcje, więc należy je regularnie sprawdzać i czyścić specjalnym roztworem;
  • oczy – pies z „Rodziny zastępczej” ma wyjątkowo wyraziste oczy, które mogą być podatne na infekcje i inne problemy. Regularne sprawdzanie i delikatne przemywanie wilgotną szmatką może pomóc w utrzymaniu zdrowia;
  • pazury – regularne przycinanie pazurów jest ważne, aby uniknąć pęknięć i innych problemów;
  • dieta – dogue de Bordeaux są dużymi psami, które potrzebują odpowiedniej diety, bogatej w białko i tłuszcze. Niewłaściwe żywienie może prowadzić do problemów zdrowotnych, takich jak otyłość;
  • ćwiczenia – ta rasa potrzebuje regularnych ćwiczeń, ale nie jest tak energiczna jak niektóre inne duże rasy. Spacery, zabawy na świeżym powietrzu i umysłowe wyzwania pomogą utrzymać zwierzę w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej;
  • zdrowie zębów – regularne szczotkowanie zębów lub specjalne przysmaki do żucia mogą pomóc w utrzymaniu zdrowych dziąseł i zębów.

Wybór i praca z psem na planie filmowym – wyzwania i ciekawostki

Dźwiękowcy mieli trudne zadanie z głośnym oddychaniem psów. Wyszkolenie dogów z Bordeaux do tej roli wymagało skomplikowanego procesu treningowego, który obejmował zarówno podstawowe komendy posłuszeństwa, jak i bardziej zaawansowane techniki aktorskie. Dla treserów było to wyjątkowe wyzwanie, ale ich ciężka praca i oddanie zaowocowały stworzeniem jednej z najbardziej charakterystycznych i ukochanych postaci w polskiej popkulturze. Casting do roli Śliniaka wymagał wyboru psów gotowych do współpracy i o określonym wyglądzie.

Podsumowanie

Wiesz już, jakiej rasy był pies z „Rodziny zastępczej”. Śliniak to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci psów w polskiej telewizji. Ta urocza postać zdobyła serca widzów swoją odważną, ale łagodną naturą. Nie tylko dodał uroku i humoru do serialu, ale także znacznie przyczynił się do popularyzacji rasy w Polsce. Rola Śliniaka w „Rodziny zastępczej” pokazuje, jak psy mogą być nie tylko wiernymi towarzyszami, ale także kluczowymi postaciami w narracji, oddając ducha i charakter konkretnej rasy.

Jak anonimowo zgłosić złe traktowanie psa? Sprawdź, jakie podjąć kroki

jak anonimowo zgłosić złe traktowanie psa

Jak anonimowo zgłosić złe traktowanie psa? Kiedy i jak interweniować?

Nie wiesz, jak anonimowo zgłosić złe traktowanie psa? Pierwszym krokiem jest upewnienie się, że sytuacja wymaga interwencji. Przemyśl, czy jesteś świadkiem rażącego zaniedbania lub znęcania się. Jeżeli tak, rozważ rozmowę z właścicielem. Jeśli to nie przyniesie skutku, zgłoś sprawę policji, straży miejskiej lub na numer alarmowy 112.

Twoje zgłoszenie powinno zawierać kluczowe informacje takie jak dokładny adres, opis sytuacji i, jeśli to możliwe, zdjęcia. Anonimowość jest opcjonalna, ale możliwa. Pamiętaj, że konkretne dane pomogą służbom szybko zareagować na sytuację.

Lokalne organizacje pomagające zwierzętom

Niektóre przypadki złego traktowania zwierząt mogą być bardziej skomplikowane i wymagać specjalistycznej interwencji. Jak anonimowo zgłosić złe traktowanie psa w takich sytuacjach? Warto skontaktować się z lokalnymi organizacjami zajmującymi się ochroną zwierząt. Mogą one zaoferować pomoc i wsparcie, a także podjąć niezbędne kroki w celu zapewnienia zwierzęciu bezpieczeństwa.

Wiele organizacji i fundacji na rzecz zwierząt oferuje darmowe infolinie i komunikatory online, gdzie można anonimowo zgłosić nadużycie. Wykorzystaj te kanały, aby działać zgodnie z własnymi wartościami i przekonaniami. W ten sposób zadbasz o bezpieczeństwo zwierzęcia i nie ujawnisz swojej tożsamości.

Wady i zalety zgłaszania anonimowo

Anonimowe zgłoszenie ma swoje zalety. Zabezpiecza twoją prywatność i może zachęcić do działania, jeśli boisz się ewentualnych konsekwencji ze strony właściciela zwierzęcia. W ten sposób możesz pomóc i jednocześnie nie narażać się na niechcianą uwagę.

Jednakże zgłaszanie anonimowo może mieć także wady. Brak danych kontaktowych może utrudnić służbom komunikację z tobą i zweryfikowanie informacji. Ostatecznie może to opóźnić interwencję, a w niektórych przypadkach nawet ją uniemożliwić!

Jak postępować zgodnie z prawem i zadbać o dobro psa?

Prawo chroni zwierzęta i zaniedbanie lub znęcanie się nad psem może prowadzić do kary pozbawienia wolności. Upewnij się, że zgłoszenie jest zgodne z Ustawą o ochronie zwierząt i zawiera wszelkie niezbędne informacje.

Po zgłoszeniu odpowiednie służby przeprowadzą oględziny miejsca, gdzie przebywa pies. Jeśli potwierdzą zaniedbanie, mogą odebrać czworonoga, podjąć kroki prawne przeciwko właścicielowi i zapewnić właściwą opiekę zwierzęciu.

Nie ignoruj cierpienia zwierząt

Wiesz już, jak anonimowo zgłosić złe traktowanie psa. Zgłaszanie złego traktowania psa, czy to anonimowo, czy nie, jest ważne. Pamiętaj, że twoja interwencja może uratować życie zwierzęcia i zapewnić mu lepsze warunki. Nie bój się działać, ale rób to mądrze i zgodnie z prawem.

Pies z reklamy Duluxa – owczarek staroangielski (bobtail)

pies z reklamy duluxa

Jakiej rasy jest pies z reklamy Duluxa?

Pies z reklamy Duluxa zaciekawił wiele osób swoim wyglądem i naturą. Ale czy jest to odpowiednia rasa dla ciebie? Odkryj cechy, pielęgnację i potencjalne wyzwania związane z owczarkiem staroangielskim bobtail.

Charakterystyka rasy owczarek staroangielski (bobtail)

Pies z reklamy farb Dulux, czyli owczarek staroangielski bobtail, to rasa wyjątkowa i łagodna. Jej przedstawiciele mają często krótki ogon, co odzwierciedla określenie bobtail. Nie jest to jednak wynikiem ingerencji człowieka. Owczarek staroangielski charakteryzuje się imponującą sierścią, wymagającą regularnej pielęgnacji, ale odwdzięcza się ogromem przywiązania.

Ta rasa, obecna na brytyjskich terenach od średniowiecza, początkowo strzegła stad, a później stała się typowym psem pasterskim.  Owczarek bobtail to prawdziwy strażnik domu, który najlepiej odnajdzie się w domu z ogrodem. Nie jest to pies do stałego przebywania na dworze, gdyż potrzebuje bliskiego kontaktu z ludźmi. Nadaje się zarówno do życia na wsi, jak i w mieście. 

Owczarek staroangielski – hodowla i wybór szczeniaka

Wybór odpowiedniej hodowli owczarka staroangielskiego jest kluczowy. Poszukaj hodowli zrzeszonej w Związku Kynologicznym w Polsce, aby mieć pewność, że twój czworonóg będzie miał cechy zgodne ze wzorcem i będzie pozbawiony wad genetycznych. Wybór odpowiedniej hodowli daje pewność zdrowia i długowieczności twojego bobtaila.

Zdrowie owczarków staroangielskich

Owczarki staroangielskie wykorzystane w kampanii reklamowej Duluxa są ogólnie silnymi i zdrowymi psami, ale jak większość ras, mogą być podatne na pewne specyficzne choroby i schorzenia. Oto kilka problemów zdrowotnych, które mogą występować u tej rasy psa:

  • dysplazja stawu biodrowego i łokciowego;
  • choroby oczu;
  • problemy z sercem;
  • otyłość.

Pielęgnacja i wymagania psa z reklamy farb Dulux

Owczarek staroangielski bobtail to zwierzę, które wymaga intensywnej pielęgnacji sierści, dlatego zaleca się regularne wizyty u groomera. Pamiętaj, że sierść łatwo się filcuje, dlatego ograniczaj kontakt z wilgocią. To pies bardzo dużych rozmiarów, więc jeżeli zdecydujesz się na takiego pupila, zadbaj o odpowiednią przestrzeń i ćwiczenia. Pies z reklamy Duluxa nie lubi upałów, więc zaleca się unikanie długich spacerów w wysokich temperaturach.

Owczarek staroangielski – idealny towarzysz rodziny

Pies z reklamy Duluxa to wesoły i pogodny towarzysz, doskonale nadający się do rodziny z dzieckiem. Duża podatność na szkolenie i łagodny charakter sprawiają, że jest idealny jako pierwszy pies. Jednak potrzebuje stałego kontaktu z człowiekiem, aby utrzymać równowagę psychiczną. Pies, który grał główną rolę w reklamie marki Dulux wymaga troski i uwagi, ale za to odwdzięcza się miłością i wiernością. Zrozumienie jego potrzeb i właściwa pielęgnacja gwarantują harmonijne współżycie z tym niezwykłym zwierzęciem.

Kot sfinks

kot sfinks

Brak sierści kusi. Pozornie kojarzyć się może z mniejszym nakładem pracy, jaki należy poświęcić zwierzęciu. Nic bardziej mylnego! Przy łysych kotach nie masz się co obawiać sierści zostawianej np. na podłodze, ale i tak będziesz musiał regularnie troszczyć się o stan skóry zwierzęcia. Nie zapominaj o tym, że takich czworonogów nie chroni włos, więc nie mogą to być zwierzęta wychodzące. Kot sfinks wymaga troski i czasu, dlatego musisz poznać bliżej tego zwierzaka. Sprawdź, czy będziesz dla niego dobrym opiekunem. Przekonaj się, jak te zwierzaki zachowują się w domu. Czy są chorowite? Co powinny jeść? Ile kosztują? Odpowiadamy na te pytania. Przeczytaj nasz artykuł!

Kot sfinks – podstawowe informacje

? Rozmiarwysokość w kłębie: do 30 cm
waga: od 3 do 6 kg
Szatafutro: naga skóra porośnięta meszkiem
maść: kolor skóry zależy od rasy
? Charakterinteligentny, towarzyski, gadatliwy, przymilny
❤️ Długość życia12-16 lat

Skąd wziął się kot faraona? Historia rasy

Wbrew swojej nazwie wcale nie wywodzi się on ze starożytnego Egiptu! Choć koty bez sierści były znane ludzkości od dawna, to mutacja, z której powstała ta rasa, pojawiła się w 1966 roku. To wówczas w Toronto na świat w miocie krótkowłosych kotów przyszły łyse kociaki. Pierwszy sfinks to Prune, kotka, która została wykorzystana do utworzenia nowej rasy.

Dzięki współpracy hodowców z Kanady, USA i Holandii już w latach 70. XX wieku mocno powiększono materiał hodowlany. W 1998 roku rasa została zarejestrowana w pierwszej organizacji. To więc stosunkowo nowy typ kotów, który jednak szybko zaczął podbijać serca wielu miłośników tych zwierząt. I nie ma się czemu dziwić. Ich po prostu trudno nie kochać!

Jak wygląda sfinks kanadyjski? Jest nie tylko łysy!

Sfinks kanadyjski jest charakterystyczny nie tylko przez wzgląd na brak sierści. Koty te mają duże, stojące uszy, przypominające nietoperze, przez które łatwo da się je rozróżnić. Ich oczy w kształcie cytryny są duże i skośne. Głowę zwierzak ma smukłą i podłużną. Kolejna cecha to mocno zarysowane kości policzkowe i nos. Sfinks ma dobrze zbudowane, muskularne ciało i szeroką klatkę piersiową. Łapy i ogon są długie, więc zwierzę zyskuje swobodę ruchu. Kot sfinks jest stosunkowo zwinny i skoczny. Co ciekawe, brzuch tych zwierzaków jest zawsze uwydatniony, przez co bezustannie sprawiają wrażenie najedzonych.

kot sfinks - łysy kot całowany przez kobietę

Kot sfinks – jaka jest jego skóra?

Koty sfinksy mogą być porośnięte delikatnym meszkiem, jednak nie mają rzęs ani brwi. Najczęściej pojawia się on na nosie, uszach i ogonie. Czasem, w przypadku samców, może także wystąpić na jądrach. W większości innych miejsc jest jednak niepożądany. W dotyku koty te są ciepłe i jedwabiste. W niektórych miejscach, np. na karku, ich skóra jest wyraźnie pofałdowana. Co ciekawe, sfinksy kanadyjskie mogą mieć różne umaszczenia, które widoczne są jako plamy, ponieważ mimo braku sierści, nie są one pozbawione genu odpowiedzialnego za kolor. Mogą np. być jednolite lub tabby.

Łyse koty – rasa wymagająca szczególnej pielęgnacji

Łyse koty produkują szczególnie dużo łoju. Z tego powodu szybciej niż inne rasy zaczynają brzydko pachnieć. Wiąże się to z potrzebą regularnych kąpieli. Jak się do nich przygotować? Należy wykorzystywać do tego tylko łagodne szampony, przeznaczone właśnie dla kotów. O odpowiedni specyfik warto zapytać swojego weterynarza. Koty sfinksy są szczególnie wrażliwe na różne warunki pogodowe, dlatego np. latem nie powinny być wystawiane bez zabezpieczenia na nadmierne działanie słońca. Może to źle wpłynąć na ich zdrowie. Nie powinno więc nikogo dziwić, że łyse koty rasą są wyjątkowo trudną dla początkujących właścicieli pod względem pielęgnacji.

Czy kot sfinks jest duży?

Kot sfinks, choć wyróżnia się brakiem sierści oraz swoją budową, jest dość przeciętny, jeśli chodzi o wielkość. Warto wiedzieć, że:

  • osiąga do 30 cm;
  • waży pomiędzy 3 a 6 kg;
  • dość szybko dojrzewa (ostateczna wielkość już po około roku). 
kot sfinks - dwa łyse koty

Jeśli jednak szczególnie zależy ci na miniaturowym kocie, to nie jest wybór dla ciebie. Warto pamiętać, że kotki są znacznie mniejsze od kocurów, dlatego zdecyduj się na tę płeć, jeśli z jakichś powodów nie możesz dźwigać cięższych zwierząt.

Sfinks kanadyjski jest zwierzęciem domowym

Te zwierzaki nie mają sierści, dlatego nie może być kotami wychodzącymi! Kot sfinks powinien spędzać czas pod dachem twojego domu, a na spacery wychodzić jedynie na smyczy, pod twoim nadzorem w kontrolowanych warunkach. Dlaczego? W razie ucieczki nie poradziłby sobie poza domowymi warunkami, o czym koniecznie należy pamiętać. Jeśli chcesz, możesz poprawić swojemu pupilowi warunki bytowe, przygotowując specjalnie dla niego wolierę zewnętrzną, w które będzie mógł wygodnie spędzać czas. Zawsze jednak kot powinien mieć możliwość ukrycia się w domu. Rolę woliery może pełnić specjalnie przygotowany balkon lub taras domu.

Sfinks kot – charakter to ich karta przetargowa

Nie da się ukryć – kot sfinks nie każdemu się podoba. Jednak trudno nie docenić jego wspaniałego charakteru. Te zwierzęta są stworzone do życia z człowiekiem pod jednym dachem:

  • są niezwykle czułe;
  • bezustannie oczekują pieszczot ze strony swojego opiekuna i chcą z nim spędzać czas.
  • są dość spokojne. 

Lubią się bawić, ale z umiarem. Względem obcych w pierwszej chwili potrafią być dość niepewne, ale zwykle szybko się do nich przekonują. Wobec nich także mogą się stać niezwykle uczuciowe. Przy tym nie brakuje im wrodzonej inteligencji, dzięki czemu nie raz i nie dwa mogą cię bardzo pozytywnie zaskoczyć! Sfinks kot na pewno dla wielu osób okaże się idealnym kompanem!

Kot sfinks i jego zdrowie

Choć łyse koty mają tendencję do problemów skórnych, takich jak grzybica, to są stosunkowo zdrową rasą. Należy jedynie szczególnie zadbać właśnie o ich skórę. Staraj się nie dopuścić do tego typu chorób, ponieważ mogą okazać się przewlekłe i nawracające. Stan zdrowia kotów należy regularnie kontrolować u weterynarza i przynajmniej raz w roku poddawać je kontroli. Możesz w ten sposób sprawdzić, czy np. nie mają problemów z sercem albo nerkami. Nawet jeśli kot sfinks wydaje się pozornie zdrowy, nie rezygnuj z wizyty. To pomoże ci zapobiec rozwojowi wielu chorób.

Co powinien jeść kot sfinks?

Kot sfinks powinien mieć w swojej diecie przede wszystkim wysokiej jakości mięso oraz podroby. Dotyczy to wszystkich kotów, jednak łyse koty nie mają sierści i zużywają większe zasoby energii, więc ich posiłki muszą być bardziej treściwe. Nie powinieneś włączać do ich diety jakichkolwiek zbóż, a warzywa oraz owoce mogą być jedynie niewielkim dodatkiem. Warto jednak skonsultować się z lekarzem weterynarii, szczególnie jeśli zależy ci na w pełni naturalnym odżywianiu kota, bazującym na diecie BARF.

kot sfinks - łysy kot

Wyprawka dla kota sfinksa

Wyprawka dla kota sfinksa jest czymś, co musisz przygotować, jeszcze zanim maluch pojawi się w twoim domu. Odpowiednie dostosowanie wnętrza dla niewychodzącego zwierzęcia jest szczególnie istotne. Koniecznie przygotuj wieżę oraz inne miejsca, po których twój podopieczny będzie mógł się wspinać. Co jeszcze? Wygodna w użytkowaniu kuweta oraz pachnący żwirek. Nie zapomnij także o drapakach, które powinny być rozstawione po całym domu. W ten sposób zapobiegniesz niszczeniu przez łysego kota mebli czy kanapy.

Kot sfinks i jego szkolenie

Sfinks kanadyjski jest z natury niezwykle przyjaznym zwierzęciem, które lgnie do ludzi. To jednak nie oznacza, że nie wymaga odpowiedniej socjalizacji! Zwróć uwagę na to, by kociak od małego miał kontakt z ludźmi i poznawał jak najwięcej osób. Warto także już wtedy rozpocząć spacery z kotem po swojej okolicy. Dzięki temu przyzwyczaisz go do różnych bodźców i sprawisz, że będzie znacznie odważniejszy. Docenisz to w późniejszych latach, ponieważ dzięki temu będzie on zdecydowanie odporniejszy na różnego rodzaju zmiany.

Sfinks kot – cena

kot sfinks - łysy kot głaskany przez kobietę

Łyse koty kosztują zwykle od 2 do 5 tys. złotych. Wszystko zależy od tego, jakiego dokładnie pupila szukasz, jakiej płci i umaszczenia, a także z jakim przeznaczeniem. Te, które mają zostać przekazane do dalszej hodowli, zawsze są znacznie droższe. Nie zapomnij przy tym, że koszt samego zakupu kota sfinksa to tylko część wszystkich wydatków. Musisz przygotować się do zakupu wyprawki, ale nie tylko. Ewentualne problemy zdrowotne podopiecznego, które mogą się przytrafić niezależnie od jego pochodzenia, także wiążą się z kosztami.

Uważnie wybieraj hodowcę! To dla zdrowia twojego kota

Odpowiedzialny hodowca dba o kociaki, dostarczając im nie tylko wysokiej jakości pożywienia, ale także dbając o ich socjalizację i troszcząc się o ich zdrowie. Dlatego tak ważne jest, abyś wybrał odpowiednią osobę, z którą będziesz mógł mieć w przyszłości dobry kontakt. Pamiętaj, że koty rasowe mogą mieć większe tendencje do niektórych chorób genetycznych, dlatego należy być przy ich wyborze szczególnie ostrożnym. W pierwszej kolejności możesz sprawdzić, czy kot sfinks nie jest dostępny do adopcji w okolicznych schroniskach lub fundacjach.

Kot sfinks – zdjęcia

Jazda na rowerze z psem – czy to dobry pomysł?

jazda na rowerze z psem

Zapamiętaj!

  • Jazda na rowerze z psem to świetny sposób na spędzenie czasu na świeżym powietrzu i budowanie więzi z czworonożnym przyjacielem.
  • Przed rozpoczęciem tej aktywności należy sprawdzić, czy pies jest zdrowy i gotowy na dodatkowy wysiłek, a w razie jakichkolwiek wątpliwości skonsultować się z weterynarzem.
  • Nauka jazdy na rowerze z psem powinna być stopniowa, cierpliwa, oparta na nagrodach i odpowiednich komendach.
  • Bezpieczeństwo jest kluczowym aspektem. Zadbaj o nie poprzez stosowanie odpowiedniej smyczy i uprzęży, dostosowanie prędkości i unikanie intensywnego wysiłku w upalne dni.

Przygotowanie do jazdy na rowerze z psem

Jazda na rowerze z psem to świetny sposób na aktywność na świeżym powietrzu. Ale zanim opiekun zdecyduje się na tę formę aktywności, powinien sprawdzić, czy pies jest zdrowy i gotowy na dodatkowy wysiłek. Rekomendowane jest skonsultowanie tego z weterynarzem, zwłaszcza jeśli pies jest starszy lub ma jakiekolwiek problemy zdrowotne. Kondycja fizyczna psa, a także jego temperament i rasa, mogą wpływać na to, jak dobrze poradzi sobie z jazdą na rowerze.

Na pewno warto pomyśleć o kondycyjnym przygotowaniu pupila już wcześniej – przed sezonem rowerowym. Ważne są zarówno regularne treningi oraz spacery, które podniosą jego wydolność, jak i dostarczenie mu odpowiednio zbilansowanych posiłków. Odpowiednia ilość makro i mikroelementów ma duży wpływ na kondycję psiaka. 

Opiekun powinien postawić na dobrej jakości karmy, a jedną z nich jest mokra karma Carnilove Dog 400g. Ma ona wysoką zawartość mięsa pochodzącego z unikalnych źródeł, nie zawiera zbóż, a walory smakowe są wzbogacone dzięki warzywom, owocom leśnym oraz ziołom, które stanowią istotny, prozdrowotny dodatek.

Carnilove Dog 400g puszki mix 8 szt.
Carnilove Dog 400g puszki mix 8 szt
  • bezzbożowe karmy mokre dla psów;
  • wysoka zawartość mięs unikalnego pochodzenia;
  • wyśmienite dodatki owoców leśnych, warzyw i ziół.

Czy każdy pies może biegać przy rowerze? 

Jak wspomniano wcześniej, nie każdego psa można nauczyć towarzyszenia podczas  jazdy na rowerze. Niektóre rasy nie są fizycznie przystosowane do intensywnego wysiłku, jaki niesie ze sobą ta aktywność. Psy o krótkich nogach mogą mieć trudności z utrzymaniem tempa rowerzysty. Również psy małe i miniaturowe mogą nie być w stanie podążać za rowerem przez dłuższy czas. Z kolei zwierzaki z problemami zdrowotnymi, takimi jak choroby serca, problemy ze stawami czy nadwaga, mogą wymagać mniej intensywnej aktywności. Niemniej, zawsze istnieje rozwiązanie w postaci bezpiecznego kosza lub przyczepki, do których oczywiście trzeba zwierzę stopniowo przyzwyczajać.

Są jednak również psy aktywne, spragnione ruchu i przygód. Można wśród nich wymienić border collie czy labradory, które powinny świetnie radzić sobie z naszą jazdą na rowerze. Trzeba jednak zaznaczyć, że nawet zwierzaki z tych ras wymagają stopniowego treningu, aby mogły nauczyć się prawidłowo biegać obok roweru.

Nauka jazdy na rowerze z psem – co zrobić, by zwierzak się nie bał?

Ważne, aby proces nauki jazdy na rowerze z psem był stopniowy i cierpliwy. Na początku zalecane jest chodzenie z psem przy rowerze, aby mógł się przyzwyczaić do obecności pojazdu. Później można stopniowo zwiększać prędkość, zaczynając od wolnej jazdy. Pies musi nauczyć się, że rower nie stanowi zagrożenia, a także zrozumieć podstawowe komendy, takie jak stop, idź czy zwolnij.

Duże znaczenie w procesie treningowym mają nagrody. Wszystkie psy kochają przysmaki, ale rolą opiekuna jest ich odpowiedni dobór. Dobrym wyborem są Brit Functional Snack Endurance, niewielkie kąski, które doskonale sprawdzą się podczas treningu. Zawierają L-karnitynę i są pomocne w utrzymaniu odpowiedniego poziomu energii w psim organizmie. Warto zwrócić także uwagę na Brit Dental Stick Mobility Collagen & Curcuma, które można podać po wspólnym wysiłku. To dentystyczne przysmaki, które dodatkowo wspierają mobilność psa. 

Bezpieczeństwo podczas jazdy na rowerze z psem

Bezpieczeństwo to najważniejszy aspekt jazdy na rowerze z psem. Istotne jest, aby pies miał odpowiednią smycz. Jeśli chodzi o ten element, preferowane są specjalne smycze do biegania, które są elastyczne i amortyzują szarpnięcia. Również uprząż powinna być wygodna i dobrze dopasowana, aby nie powodować dyskomfortu ani otarć. Warto pamiętać o dostosowaniu prędkości jazdy do możliwości psa. Należy też unikać intensywnego wysiłku w najgorętszych godzinach dnia, aby zapobiec przegrzaniu.

Jazda na rowerze z niewielkim psem – czy jest możliwa?

Opiekunowie niewielkich psów mogą mieć nieco utrudnione zadanie. Nie muszą jednak rezygnować z rowerowych wycieczek w towarzystwie swojego miniaturowego pupila. Jak wiadomo, mały pies może mieć trudności z utrzymaniem tempa rowerzysty, dlatego warto zainwestować w specjalny koszyk na rower przeznaczony dla psów. Wybierając go, należy zwrócić uwagę na jego stabilność, bezpieczeństwo i to, czy będzie wygodny dla zwierzaka. Powinien być zamocowany solidnie, a pies musi mieć w nim wystarczająco dużo miejsca, aby mógł siedzieć lub leżeć.

Tu również potrzeba treningu!

Naukę jazdy w koszyku najlepiej zacząć od krótkich, spokojnych wycieczek, aby pies mógł się przyzwyczaić do nowego doświadczenia. Można też najpierw umieszczać psa w koszyku w domu, aby poczuł się w nim bezpiecznie. Ważne jest, aby kojarzył ten element z czymś pozytywnym, dlatego warto nagradzać go przysmakami za każdym razem, gdy wchodzi do koszyka. 

Z czasem pies powinien nauczyć się, że koszyk na rower to miejsce, w którym może bezpiecznie podróżować podczas wycieczek rowerowych ze swoim opiekunem. Należy pamiętać, aby czworonoga zawsze zabezpieczać w koszyku specjalnym pasem.

Wybór sprzętu do jazdy na rowerze z psem

Wybór sprzętu do jazdy na rowerze z psem jest kluczowy dla komfortu i bezpieczeństwa. Smycz powinna być elastyczna, a uprząż musi być dobrze dopasowana i wygodna. Rower powinien być stabilny i wyposażony w skuteczne hamulce dobrej jakości. W przypadku długich wycieczek warto rozważyć zakup specjalnej przyczepki dla psa do roweru.

Podsumowując, jazda na rowerze z psem jest fantastyczną formą aktywności, która sprzyja budowaniu silnej więzi między opiekunem a psem. Jeśli zadbasz o bezpieczeństwo, odpowiedni trening i wybór sprzętu, jazda na rowerze z psem stanie się przyjemnością. Będzie również korzystnym elementem dla zdrowia zarówno pupila, jak i opiekuna.

Gigantyczne zwierzę w… toalecie! Mieszkanka Chorzowa musiała być przerażona

Gigantyczne zwierzę w toalecie

W toalecie był… pyton!

Z pewnością dzikie, ogromne zwierzę to jeden z ostatnich widoków, jakich spodziewamy się w łazience, a szczególnie w toalecie. Trudno sobie wyobrazić emocje, jakie towarzyszyły jednej z mieszkanek Chorzowa w momencie odkrycia.

W muszli klozetowej jej łazienki znajdował się ogromny, mierzący około 2,5 metra długości pyton siatkowy. Jak się okazało, przeszedł przez kanalizację z sąsiedniego mieszkania.

Interweniowała Straż Miejska

Kobieta wezwała Straż Miejską. W jej mieszkaniu pojawiła się także firma, która zajmuje się odławianiem dzikich zwierząt. Wąź trafił ponownie do swojego właściciela.

Źródło:RMF24.pl

Rysie w Tatrach! Widziano matkę z młodymi – ZOBACZ!

rysie w tatrach widziano matkę z młodymi

We wpisie TPN poinformowano:

Na szlaku pojawiła się rysica… oraz jej młode! Takie obserwacje należą do niezwykle rzadkich.

Ile rysi jest w Tatrach?

Pracownicy zaznaczają, że to właśnie jeden z powodów, dla których nie wolno wędrować po terenie Parku po zmroku. Rysie – dodano – prowadzą samotny tryb życia i aktywne są przeważnie nocą.

Zajmują rozległe terytoria łowieckie i odbywają dalekie wędrówki. W Tatrach występuje tylko kilka osobników tego gatunku

– czytamy we wpisie.

Czym się żywią rysie, na co polują?

Pracownicy dodali, że choć rysie żyją głównie w lasach, to czasami wśród turni polują na kozice lub na świstaki na halach. Najchętniej polują jednka na sarny – to zwierzęta całkowicie mięsożerne.

Na koniec przypomniano, że wielkością rysie bardziej przypominają dużego psa niż kota i ważą około 25 kilogramów. Od pozostałych kotowatych odróżniają się m.in. krótkim ogonem z czarną końcówką.

Źródło: Tatrzański Park Narodowy @ Facebook

Fot.: Pixabay/TPN@Facebook

Na ratunek psiakom! Utknęły w rurze, to mogło zakończyć się źle

Na ratunek psiakom

Dramatyczne chwile: Trzy psy utknęły w rurze melioracyjnej

Trzy psy rasy łajka syberyjska uciekły swojemu właścicielowi i utknęły w rurze melioracyjnej w Złotniczkach. Odnalezienie zwierząt 80 metrów od wejścia do systemu było nie lada wyzwaniem. Akcja ratunkowa trwała sześć godzin i wymagała użycia specjalistycznego sprzętu, takiego jak geofony i robot tunelowy.

Wyjątkowa operacja: Jak strażacy wydobyli psy?

W trudnych warunkach pogodowych, z ulewnym deszczem, strażacy przeprowadzili skomplikowaną operację. Instalacja melioracyjna była położona na głębokości około 2 metrów, z dala od zabudowań, co dodatkowo utrudniało działania. Ostatecznie, poprzez wytyczenie przebiegu kanału i odkopywanie elementów, udało się sprawdzić wnętrze rur i wydobyć zwierzęta.

Szczęśliwe zakończenie: Psy wróciły do właściciela

Po sześciogodzinnej akcji psy zostały wydobyte w dobrym stanie i przekazane właścicielowi. Historia ta świadczy o niezwykłej odwadze i determinacji strażaków, którzy nie zawahali się ani chwili, by uratować zagrożone zwierzęta.

Źródło: rmf24.pl

Robaki sprzed dziesiątek tysięcy lat przywrócone do życia!

Robaki sprzed dziesiątek tysięcy lat przywrócone do życia

Topniejąca wieczna zmarzlina wydobywa na światło dzienne prastare nicienie. Naukowcy, niczym bohaterowie filmu science fiction, przywrócili je do życia! Dowiedz się więcej o tej niewiarygodnej historii.

Zaskakujące odkrycie: przetrwały 46 tysięcy lat!

Niezwykłe organizmy wydobyte z wiecznej zmarzliny okazały się być robakami z plejstocenu, przetrwały 46 tysięcy lat w lodzie. Zaskakująco, naukowcy z rosyjskiego Instytutu Problemów Fizykochemicznych i Biologicznych Gleboznawstwa odkryli, że należą one do nowego gatunku – Panagrolaimus kolymaensis, nazwanego od miejsca ich znalezienia.

Jak przywrócić do życia starożytnego robaka?

Zastanawiasz się, jak naukowcy dokonali tego niebywałego odkrycia? Kluczem do sukcesu okazało się nawodnienie nicieni przez jedną z badaczek. Dzięki temu skomplikowanemu procesowi, nicienie wróciły do życia, przewieziono je następnie do laboratorium w Niemczech na dalsze analizy. Okazało się też, że po odmrożeniu zaczęły się rozmnażać i udało się wyhodować aż sto pokoleń gatunku.

Sekrety kryptobiozy: jak nicienie przetrwały tysiące lat?

Możliwość przetrwania nicieni w ekstremalnych warunkach wynika z fascynującego procesu kryptobiozy – stanu, w którym organizm praktycznie „zawiesza” swój metabolizm, umożliwiając przetrwanie przez bardzo długi czas. Ta zdolność do przetrwania w ekstremalnych warunkach jest rzadko spotykana w świecie natury, ale właśnie dzięki niej, te dawne robaki zdołały przetrwać tysiące lat.

Źródło: Polsatnews.pl

Niedźwiedź jak człowiek?! Niesamowite nagranie z Chin podbija sieć!

niedźwiedź jak człowiek niesamowite nagranie z chin

Człowiek czy niedźwiedź? Niecodzienny widok w chińskim zoo.

Zdarzenie, które miało miejsce w ogrodzie zoologicznym w Hangzhou, we wschodnich Chinach, szybko obiegło media społecznościowe. Film pokazuje niedźwiedzia malezyjskiego, który niespodziewanie zaczyna się zachowywać niczym człowiek. Zwierzę podnosi się na tylnych łapach i oczekuje na jedzenie od zgromadzonych turystów. Przede wszystkim to, w jaki sposób niedźwiedź stoi – zupełnie jak człowiek – wywołało powszechne zdumienie.

Społeczność internetowa zaskoczona. Teoria spiskowa na horyzoncie?

Tysiące internautów wypowiadają swoje zdanie na temat tego niezwykłego zdarzenia. Wielu z nich podkreśla, że wygląd niedźwiedzia, zwłaszcza jego smukłe nogi i rzekomo nienaturalnie układające się fałdy skóry, wskazują na możliwość manipulacji. Pytania i teorie spiskowe krążą w sieci, jakby to miała być jedna wielka mistyfikacja.

Odpowiedź zoo: to prawdziwy niedźwiedź!

Władze zoo szybko zareagowały na rosnącą falię spekulacji. Zapewniły, że niedźwiedź jest prawdziwy i nie ma mowy o żadnym spisku czy mistyfikacji. Podkreślają, że temperatura dochodzi tam do 40 stopni Celsjusza i człowiek w kostiumie zemdlałby po kilku minutach. Pomimo tego, plotki wciąż krążą, a tajemnicze zachowanie niedźwiedzia nadal fascynuje internautów na całym świecie.

Źródło: se.pl

Demon na plaży?! To nagranie robi furorę w sieci!

demon na plaży

Demon na plaży w Panamie?! To nagranie błyskawicznie stało się viralem na całym świecie. Jego autorka przyznaje, że nie miała pojęcia jak mocno wpłynie ono na odbiorców, szczególnie biorąc pod uwagę to, co ono właściwie przedstawia.

Upiorne nagranie robi furorę w sieci. Brenda Gonzalez, 32-letnia miłośniczka zwierząt z Panamy, wzbudziła niedawno sensację na portalu TikTok. Co dokładnie zrobiła?

Brenda, która mieszka na malowniczym wybrzeżu, jest znaną miłośniczką plażowych spacerów. Pewnego dnia, podczas jednej z jej codziennych wypraw, nagrała pozornie zwyczajne wideo.

Czarne stworzenie z głębin?

Wideo przedstawiało niezwykłe, czarne stworzenie o długich, czarnych włosach. Dla wielu widzów wyglądało na tajemniczego „demona”. Jednak ta intrygująca tajemnica szybko została rozwikłana.

Wraz z upływem nagrania, „demon” zaczyna się poruszać, obracać i… okazuje się być mokrym, czarnym psem! Zaskakujące odkrycie? To czteroletnia suczka Lolita, która jest pod opieką Brendy.

Śmiech i strach na TikToku

Gonzalez, mimo że zaskoczona reakcją, nie mogła powstrzymać się od śmiechu. „Myślałam, że po prostu wrzucam zabawny filmik” – mówiła Brenda w rozmowie z portalem Need To Know. Okazało się, że zaszokowała połowę TikToka!

Cóż, wygląda na to, że nie wszystko, co straszne, jest naprawdę groźne. A przynajmniej nie, jeśli jesteś czarnym, mokrym psem na plaży w Panamie! Wideo możecie zobaczyć poniżej.

@lost_ptyer Se tildeo lola ? #comedia #dogsoftiktok #panama?? #beachdays ♬ original sound – Spanish for Everyday

Źródło:o2.pl

Jak pies może pomóc w pokonaniu dentofobii?

Jak pies moze pomoc w pokonaniu dentofobii

Towarzystwo psa – naturalny sposób na zmniejszenie stresu

Psy są znane z naturalnej zdolności do łagodzenia stresu i pomagania w relaksacji. Swoją obecnością, lojalnością i bezwarunkową miłością potrafią uspokoić nawet najbardziej spiętą osobę. Badania pokazują, że głaskanie psa może obniżać ciśnienie krwi, spowalniać tętno i zmniejszać poziom stresu. Dzieci i dorośli cierpiący na dentofobię mogą zatem skorzystać z dogoterapii, używając towarzystwa psa jako narzędzia do relaksacji przed i w czasie wizyty u dentysty.

Przygotowanie do wizyty – jak pies może pomóc?

Kiedy nadchodzi czas wizyty u dentysty, pies może pomóc w uspokojeniu nerwów przez zwykłe towarzystwo lub interakcję. Głaskanie psa, zabawa z nim, a nawet rozmowa z psem przed wizytą mogą pomóc odwrócić uwagę od nadchodzącej wizyty i zmniejszyć poziom stresu. Również samo bycie z psem, jego obecność, może wpływać uspokajająco. Eksperci z pozdental.pl znają przypadki, kiedy spacer z psem tuż przed wizytą pomógł dziecku lub dorosłemu przetrwać ją bez lęku i stresu.

Inne metody pokonywania dentofobii

Oprócz korzystania z pomocy psa istnieją również inne metody, które mogą pomóc w walce z dentofobią. Techniki relaksacyjne, takie jak głębokie oddychanie, medytacja czy joga, mogą pomóc w uspokojeniu umysłu i ciała przed wizytą u dentysty. Ponadto psychoterapia może okazać się niezwykle pomocna, pomagając zrozumieć i przetworzyć lęk.

Pies – więcej niż tylko zwierzę domowe

Psy są nie tylko naszymi zwierzętami domowymi, ale także partnerami, którzy pomagają nam radzić sobie z różnymi wyzwaniami, w tym z dentofobią. Są one wiernymi towarzyszami, którzy oferują wsparcie emocjonalne, kiedy tego najbardziej potrzebujemy, bez względu na to, czy jesteśmy dziećmi, czy dorosłymi.

Dentofobia to poważny problem, z którym boryka się wiele osób. Jednakże z pomocą naszych czworonożnych przyjaciół oraz odpowiednich technik, można skutecznie pokonać ten lęk. Pies jest naturalnym uspokajaczem, którego obecność i bliskość może pomóc złagodzić stres przed wizytą u dentysty. W połączeniu z technikami relaksacyjnymi i psychoterapią, dogoterapia daje realną szansę na pokonanie dentofobii. Pamiętajmy, że pies to więcej niż tylko zwierzę domowe – to nasz partner, który pomaga nam przetrwać nawet najtrudniejsze sytuacje.

100-milowy spacer dla ratowania kotów. Niesamowity wyczyn!

100-milowy spacer dla ratowania kotów

Niezwykłe wyzwanie Paula

Nie była to pierwsza charytatywna wędrówka Paula. Ten zapalony miłośnik pieszych wycieczek w 2019 roku przeszedł 80-milowy szlak Dales Way, z Ilkley do Bowness-on-Windermere, przebrany za flaminga. Ta niezwykła inicjatywa pozwoliła mu zebrać prawie 1000 funtów na rzecz organizacji MIND.

Inspiracja pochodząca od Lady Anne Clifford

Inspiracją dla wybranej przez Paula trasy było życie Lady Anne Clifford – właścicielki rozległych posiadłości w starym hrabstwie Westmorland w XVII wieku. Kobieta ta często podróżowała między swoimi zamkami, a teraz Paul, krok po kroku, przemierza tę samą trasę, mijając ruiny niegdyś wspaniałych budynków.

Zbiórka funduszy nadal trwa

Choć wędrówka Paula dobiegła końca, zbiórka funduszy nadal trwa. Do tej pory udało mu się zebrać około 415 funtów, jednak wszyscy, którzy chcą wesprzeć Yorkshire Cat Rescue, mogą nadal przekazywać darowizny na stronie justgiving.com. Celem Paula jest pomoc organizacji, która jest bardzo bliska jego sercu.

Źródło: keighleynews.co.uk

Koń pełnej krwi angielskiej, folblut: hodowla, opis i użytkowanie szlachetnej rasy

koń pełnej krwi angielskiej

Koń pełnej krwi angielskiej to jedna z naczelnych ras koni gorącokrwistych. Pochodzi z Anglii, a jej przedstawiciela potocznie określa się „folblutem”. Słowo to wywodzi się z języka niemieckiego, gdzie Vollblüter oznacza pełnej krwi. Aktualnie to najszybsze konie na całym świecie. Tym samym wywarła silny wpływ na praktycznie wszystkie rasy hodowlanych koni sportowych. Co jeszcze warto wiedzieć zwierzętach o tej rasy?

Koń pełnej krwi angielskiej – historia rasy

To Rzymianie sprowadzili pierwsze konie wyścigowe na obszary Brytanii. Aktualna rasa czystej krwi pochodzi od ogierów orientalnych, które pojawiły się w Anglii w pierwszej połowie XVII wieku. Były to:

  • Godolphin Barb (Godolphin Arabian);
  • Darley Arabian;
  • Byerley Turk;
  • Curwen Bay Barb.
koń pełnej krwi angielskiej

Wspólnie z 500 klaczami ukształtowały trzon rasy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że na rozwój koni pełnej krwi angielskiej wpływ wywarły również konie Irish Hobby.

W 1793 roku angielski ród Weatherby dokonał rejestru wyhodowanej rasy w pierwszej księdze stadnej „General Stud Book”. Prawdopodobnie pierwsze zwierzęta tej rasy były mieszanką koni neapolitańskich, hiszpańskich i berberyjskich z odrobiną krwi Irish Hobby, a także regionalnych kuców.

Koń pełnej krwi angielskiej – budowa

Bez wątpienia można stwierdzić, że koń pełnej krwi angielskiej to bardzo elegancki i wyrafinowany osobnik o wysokiej wartości hodowlanej. Z tego zresztą powodu używa się tych koni, aby uszlachetniać inne rasy. To sportowe zwierzę o lekkiej budowie ciała. Ma długie kończyny, małą lub średnią, suchą głowę, zazwyczaj o prostym profilu. To, co go wyróżnia to skośnie ułożona łopatka, dzięki której osiąga lepsze wyniki w galopie. Ma długie, suche i elastyczne pęciny. Wysokość w kłębie wynosi od 150 do 170 cm. U tych koni często pojawiają się wady postawy.

Koń pełnej krwi angielskiej – umaszczenie

Koń pełnej krwi angielskiej ma krótką, miękką, gładką sierść. Występuje we wszystkich podstawowych rodzajach umaszczenia poza srokatym. Są to maści:

  • kara;
  • gniada;
  • kasztanowata;
  • ciemnokasztanowata;
  • skarogniada;
  • siwa.

Koń pełnej krwi angielskiej – zdrowie

Sposób selekcji w hodowlach jest ukierunkowany na szybkość galopu i cwału, a nie na cechy fizyczne. Stąd też często u konia pełnej krwi angielskiej występują wady postawy. Ponadto, ze względu na ciągłe ćwiczenia, zwierzęta te często doznają urazów kończyn przednich. Dolegliwości zdrowotne, które najczęściej pojawiają się u przedstawicieli tej rasy, to:

  • ochwat – zapalenie tkanki twórczej rogu;
  • gnicie strzałki – stan zapalny skóry na tylnej stronie pęcin;
  • mięśniochwat – inaczej zwany chorobą poświąteczną; schorzenie pojawia się u koni po przerwie od treningów;
  • tkanie – dolegliwość na tle nerwowym.

Koń pełnej krwi angielskiej – pielęgnacja

Odpowiednia pielęgnacja nie ma wpływu wyłącznie na wygląd konia pełnej krwi angielskiej, ale również jego zdrowie. Z tego powodu należy regularnie wykonywać zabiegi takie jak:

  • szczotkowanie i czyszczenie skóry i sierści;
  • przecieranie oczu, nozdrzy i pyska;
  • mycie lnianą, namoczoną szmatką narządów rozrodczych i odbytu;
  • czyszczenie kopyt, czyli usuwanie martwego rogu i wyrównywanie brzegu podstawowego.
koń pełnej krwi angielskiej

Pamiętaj, że rasom gorącokrwistym należy zapewnić dużą dawkę ruchu oraz możliwość wybiegania się, inaczej mogą zachorować.

Koń pełnej krwi angielskiej – charakter

Te konie charakteryzuje wyścigowy temperament, który jest szczególnie widoczny na otwartych przestrzeniach. Poza tym, że są niezwykle szybkie i wytrzymałe, to nie brakuje im odwagi i wrażliwości. Wykazują się dużą inteligencją, a do tego są reaktywne, więc nie można ich zbyt długo zostawiać w stajni, bo mogą z nudy popaść w chorobę.

Koń pełnej krwi angielskiej – użytkowanie

Konie pełnej krwi angielskiej są rasą koni sportowych, które głównie cenione są za szybkość w galopie, wytrzymałość i sportowy temperament. Oto dyscypliny, w których biorą udział:

  • ujeżdżenie;
  • Wszechstronny Konkurs Konia Wierzchowego (WKKW);
  • wyścigi z przeszkodami;
  • skoki przez przeszkody;
  • steeplechase;
  • wyścigi płaskie;
  • polo.

Konie, które kończą karierę sportową i nie biorą udziału w gonitwach, nie spełniają wymogów hodowlanych. Wtedy zostają końmi prywatnymi dla jeźdźców, ewentualnie końmi-towarzyszami dla innych zwierząt w stadninie. Funkcjonują organizacje, które pomagają takim koniom zmienić specjalność, albo szukają im domów, gdzie w spokoju mogą przeżyć zasłużoną emeryturę.

Koń pełnej krwi angielskiej – hodowla

Hodowle konia pełnej krwi angielskiej działają głównie na terenie Anglii, Irlandii, Stanów Zjednoczonych, Japonii i Francji. Sprzedawane są zwykle w cenach od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Konie te hodowane są głównie w celach wyścigowych. Doświadczone, dorosłe osobniki, które mają za sobą sukcesy wystawowe, mogą być o wiele droższe.

koń pełnej krwi angielskiej

Koń pełnej krwi angielskiej – ciekawostki

  • Na konie pełnej krwi angielskiej, które nie wygrały dotąd ani jednego wyścigu, mówi się maiden, czyli dziewica.
  • Koń pełnej krwi angielskiej zazwyczaj wykorzystywany jest do biegów krótkodystansowych.

Koń pełnej krwi angielskiej należy do podstawowych ras koni gorącokrwistych. To rasa biegająca w gonitwach. Wykazuje się odwagą, wytrwałością, a także inteligencją. W głównej mierze jest hodowane, aby startować w wyścigach konnych i osiągać w nich jak najlepsze rezultaty. Pomagają jej w tym nietypowo ułożona łopatka, umięśniona sylwetka i długie nogi.

Fot. główne: Goki via Wikipedia, CC BY-SA 3.0

Gadająca papuga – przedstawiamy najbardziej gadatliwe gatunki ptaków

gadająca papuga

Gadająca papuga to w każdym domu duża atrakcja. Taki zwierzak potrafi zachwycić gości – jeśli na przykład wymienia ich imiona – a domownikom potrafi przynieść dużo radości. Z takim ptakiem nie da się nudzić, gdyż zawsze można nauczyć go nowego słowa lub zdania.

Gadające ptaki zazwyczaj odznaczają się dużą inteligencją i potrzebują odpowiedniej stymulacji. Należy pamiętać o tym, by spędzać ze zwierzęciem dużo czasu, ponieważ inaczej stanie się smutne i osowiałe. Czy wiesz, jakie ptaki mówią najlepiej spośród wszystkich papug? Poznaj gatunki, które są szczególnie gadatliwe. Przeczytaj!

Gadająca papuga ­– co sprawia, że ptak potrafi wydobywać odpowiednie dźwięki?

gadająca papuga - co sprawia

Wydobywanie odpowiednich dźwięków, niezależnie od gatunku danego zwierzęcia, zależy przede wszystkim od budowy jego krtani i języka. Te dwa elementy w największym stopniu odpowiadają za wytwarzanie konkretnych dźwięków, a u ludzi pozwalają na artykułowanie słów.

W przypadku ptaków krtań dolna jest zbudowana z połączonych ze sobą pierścieni tworzących coś na kształt małej skrzynki. Wnętrze pierścieni budują specjalne powłoki wibracyjne, które umożliwiają przepływ dźwięków.

Struktura budowy różni się w zależności od gatunku ptaka. Im bardziej jest skomplikowana, tym większe prawdopodobieństwo, że zwierzę będzie umiało mówić.

Czy papuga gadająca potrafi mową wyrażać swoje myśli?

Gdy mowa o gadającej papudze, część osób być może podejrzewa, że ptak potrafi komunikować się z otoczeniem i wyrażać w ten sposób swoje uczucia lub myśli. Jest to jednak błędne założenie.

Ptaki, które „mówią” kojarzą raczej dane zbitki dźwięków z daną sytuacją i są w stanie je lepiej lub gorzej powtórzyć. Nie ma tu zatem mowy o przekazywaniu czegokolwiek własnego, ponieważ wszystko opiera się na powtarzaniu.

Działa to podobnie, jak podczas nauki komend w przypadku psa. Czworonóg nie wie, że słowo „siad” oznacza czynność siedzenia, lecz kojarzy słowo z pożądanym działaniem. Ptaki również uczą się powtarzać dane słowa bez świadomości, co one oznaczają.

Nie tylko mówiąca papuga – inne dźwięki, jakich można nauczyć ptaki

gadająca papuga - inne dzwięki

Większość gatunków ptaków z łatwością potrafi powtarzać różnego rodzaju dźwięki. Niektóre naturalnie doskonale radzą sobie ze słowami, ale dla innych tak skomplikowane zbitki dźwięków są zbyt trudne. Można je jednak nauczyć powtarzać inne dźwięki i opanują na przykład gwizdanie lub stukotanie.

Część papug uczy się ponadto samodzielnie różnych odgłosów z otoczenia. Ptaki potrafią wówczas naśladować na przykład migawkę aparatu, włączanie jakiegoś urządzenia bądź świszczenie czajnika.

Gadające papugi ­– przegląd najbardziej gadatliwych gatunków

gadająca papuga - przegląd

Mimo że wszystkie gatunki papug w jakimś stopniu potrafią powtarzać dźwięki, to nie wszystkie będą radzić sobie tak samo dobrze. Gadająca papuga, która będzie powtarzać całe zdania, to wbrew pozorom dość duży ewenement. Przedstawiamy najbardziej skore do powtarzania słów gatunki ptaków, którymi są:

  • żako;
  • amazonki;
  • ary;
  • kakadu.

Żako ­– papuga mówiąca zdecydowanie najlepiej

Odpowiednio wychowana i wcześnie nauczona mowy żako jest zdecydowanie najbardziej utalentowanym gatunkiem papugi. Można ją nauczyć całych zdań, dialogów, a nawet wierszyków, które z chęcią będzie powtarzać.

Ptak cechuje się dużą inteligencją i potrafi nawet powiązać konkretne czynności z danymi słowami. Papugi można zatem nauczyć na przykład mówienia „na zdrowie” po kichnięciu. Żako są bardzo wrażliwe i wymagają od właściciela wiele troski i cierpliwości.

Mówiące papugi amazonki

W przypadku amazonek najbardziej gadatliwe są samce. Ta gadająca papuga będzie mogła nauczyć się mówić, śpiewać piosenki, a nawet naśladować śmiech czy płacz. Te zwierzaki są zatem bardzo wszechstronne.

Należy jednak uważać na ich wychowanie. Jeśli nie zostaną odpowiednio zsocjalizowane, mogą stać się bardzo hałaśliwe i przez to niezwykle uciążliwe.

Ara – najbardziej znana papuga gadająca

Wielobarwna ara to najczęściej wymieniana papuga, która potrafi mówić. Choć swym umiejętnościom zdecydowanie ustępuje żako lub amazonce, to i tak potrafi opanować ponad 100 słów.

Gadająca papuga ara potrafi powtarzać także rymowanki lub całe zdania, ale potrzebuje odpowiedniego treningu. Ważna jest tutaj konsekwencja i cierpliwość, gdyż ich brak może sprawić, że ptak stanie się za bardzo rozkapryszony.

Kakadu ­– papugi gadające i… tańczące

Kakadu to ptaki o charakterystycznym sterczącym czubie na głowie. Cechują się ponadto dużymi zdolnościami aktorskimi – odpowiednio wytrenowane potrafią śpiewać, tańczyć i powtarzać słowa, dając prawdziwy popis aktorski.

Mogą także także naśladować inne dźwięki ze swojego otoczenia, dzięki czemu cieszą się dużą popularnością. Trzeba jednak uważać na to, by papuga kakadu nie weszła właścicielom na głowę. Dominujący ptak szybko staje się wyjątkowo hałaśliwy i uciążliwy.

Papuga gadająca – cena w zależności od gatunku

gadająca papuga - cena

Gadająca papuga zazwyczaj nie będzie niestety zbyt tania. Koszt różni się oczywiście w zależności od gatunku, lecz za niektóre, czyli na przykład kakadu, można zapłacić nawet 7000 zł. Do najdroższych gatunków należą wspaniałe ary.

Ile kosztuje papuga ara gadająca? Cena to nawet 10000 zł za osobnika. Nieco tańsze są żako, które kosztują średnio 2000 do 3000 zł. Najbardziej popularne papużki faliste, które można nauczyć prostych dźwięków (np. gwizdania), to zaś bardzo mały wydatek – kosztują około 100 zł.

Gadająca papuga może być wyjątkowym towarzyszem, sprawiającym dużo radości. Trzeba jednak zadbać o odpowiednią socjalizację ptaka. Nieodpowiednio wychowywane zwierzę szybko może stać się nadmiernie hałaśliwe, czym z pewnością będzie przeszkadzać domownikom i sąsiadom.

Ile powinien ważyć kot? Sprawdź, jak kontrolować wagę pupila!

ile powinien ważyć kot

Koty, tak samo jak wszystkie inne zwierzęta, mają zróżnicowaną budowę ciała. Wpływa na nią wiele czynników – od rasy przez wielkość miotu po cechy odziedziczone po rodzinach. Zanim więc zaczniesz wprowadzać redukcję kalorii, upewnij się, czy twój zwierzak faktycznie ma nadwagę. To, ile powinien ważyć kot, jest bowiem kwestią mocno indywidualną. Nie oznacza to jednak, że nie możesz sprawdzić prawidłowej wagi pupila. Jak możesz się dowiedzieć, jaka powinna być? Przeczytaj nasz artykuł!

Ile powinien ważyć kot? 

ile powienien wazyc kot 2

Wszyscy, którzy oczekują konkretnej odpowiedzi na pytanie, ile powinien ważyć kot, dość mocno się teraz rozczarują. Nie ma bowiem niestety jednego przelicznika czy tabelki, która będzie wskazywała liczbami nadwagę lub niedowagę u pupila.

Prawidłowa waga kota, czyli jaka?

Koty ważą od 2,5 do nawet 12 kilogramów i każdy osobnik mieszczący się w tym spektrum może być zwierzęciem całkowicie zdrowym i prawidłowo odżywionym. Wszystko zależy od proporcji ciała. Kot singapurski waży standardowo około 2,5 kilograma. Dorosły samiec maine coona może z kolei dochodzić nawet do 10 kilogramów. A ile powinien ważyć kot dachowiec? W tym przypadku waga również jest sprawą indywidualną, a najważniejsze są proporcje.

Ile powinien ważyć kot? Czynniki mające wpływ na masę ciała pupila

Czynniki, które determinują kocią wagę, to:

  • budowa ciała;
  • płeć;
  • rozbudowa tkanki mięśniowej;
  • skład spożywanego na co dzień pokarmu.

To, ile waży kot, nie powinno więc decydować o tym, czy konieczne jest odchudzanie. Jednak pytanie o to, ile powinien ważyć kot, nadal jest zasadne. Warto teraz wspomnieć o nadwadze i niedowadze.

Waga kota – jak rozpoznać nadwagę?

Skąd wiadomo, kiedy kot powinien przejść na dietę? Zwracaj uwagę przede wszystkim na sylwetkę kota. Zwierzak o prawidłowej masie ciała jest smukły i ciało ma dosyć zwarte. Jak dowiesz się, że waga kota jest zbyt wysoka lub za niska?

  1. Kiedy patrzysz na kota z boku, powinieneś widzieć jego brzuch i klatkę piersiową jako jedną linię. Jeżeli linia brzucha jest niżej w stosunku do klatki piersiowej, bardzo możliwe, że kot zmaga się z otyłością. 
  2. Zwierzak widziany z góry powinien z kolei mieć kształt klepsydry z delikatnym wcięciem w okolicach brzucha. Jeśli w jego miejscu odstają „boczki”, również może to świadczyć o nadwadze. 

Równie niepokojąca jest niedowaga. Tę z kolei można rozpoznać, dotykając okolicy żeber kota. Podczas głaskania nie powinny one być wyczuwalne. Gdy zwierzę jest bardzo chude, możesz mieć wrażenie, że głowę ma nieproporcjonalnie dużą w stosunku do reszty ciała. 

ile powienien wazyc kot

Ile waży kot? Kiedy i jak ważyć pupila?

To, ile powinien ważyć kot, już wiesz. A jak kontrolować masę jego ciała? Kota można ważyć na zwykłej cyfrowej wadze łazienkowej. Współczesne modele dosyć dokładnie ważą nawet bardzo lekkie kocięta. Zdecydowanie warto ważyć pupila przed odrobaczeniem, ponieważ na podstawie masy ciała wylicza się dawkę tabletki. 

Profilaktycznie powinieneś ważyć kota raz na trzy miesiące. Znając jego ustandaryzowaną wagę, będziesz mógł szybciej zauważyć, że dzieje się coś niedobrego. 

Prawidłowa waga kociąt

W przeciwieństwie do dorosłych kotów, kocięta poniżej ósmego tygodnia życia trzeba ważyć nawet codziennie! Jest to szczególnie istotne, kiedy opiekujesz się kocimi sierotami, które nie są karmione przez matkę. Nawet niewielkie wahania wagi mogą w ich przypadku świadczyć o trudnych do zatrzymania zmianach w organizmie. 

Poniżej znajdziesz szybką ściągawkę z tego, ile powinien ważyć kot przed ukończeniem 8 tygodnia życia. Dane pochodzą z książki, którą napisała Hannah Shaw, czyli niezawodna Kitten Lady. 

0 – 1 tygodnia50 – 150 gramów
1 – 2 tygodni150 – 250 gramów
2 – 3 tygodni250 – 350 gramów
3 – 4 tygodni350 – 450 gramów
4 – 5 tygodni450 – 550 gramów
5 – 8 tygodni550 – 850 gramów

Warto przy tym zaznaczyć, że różnice w wielkości kociąt będących w tym samym wieku, które pochodzą z poszczególnych miotów, mogą być naprawdę kolosalne. Jedna z moich tymczasowych podopiecznych, Bergamotka, w wieku dwóch miesięcy ważyła zaledwie 300 gramów. Z kolei mój kocur, Chilli, w tym samym wieku zbliżał się do granicy półtora kilograma. Oba zwierzaki doświadczyły w kocięctwie skrajnego wychudzenia. 

Ile powinien ważyć kot? Waga kociąt i jej uwarunkowania

Na to, ile waży dorosły kot, może wpłynąć długotrwałe niedożywienie w pierwszych tygodniach życia. Jak zauważa Małgorzata Biegańska-Hendryk w swojej książce „Co jest, kocie?”, na docelową wielkość kociaka wpływ może mieć nawet kondycja jego matki, której ta doświadczała w trakcie ciąży. Jeśli nie masz takiej wiedzy, wówczas to, ile powinien ważyć kot, jest nieco trudniejsze do rozstrzygnięcia, lecz nadal możliwe.

Waga kota – kluczowa jest dieta

Nadwaga u kota to bardzo poważny problem, który prowadzi do wielu chorób. Nie wolno jej lekceważyć i warto zdystansować się od panującej w internecie opinii o tym, że gruby kot to słodki kot. Gruby kot to kot niesprawny, chory i nieszczęśliwy. 

Pamiętaj o tym, aby zapewniać zwierzakowi dobrą dietę, dostosowaną do potrzeb mięsożercy. Koty nie tyją od tłuszczu, tylko od węglowodanów:

  • zrezygnuj z pełnych zboża karm typu light;
  • wiedz, że prawidłowe porcje dobrze zbilansowanej, pełnomięsnej mokrej karmy to klucz do prawidłowej sylwetki pupila. 
ile powienien wazyc kot 3

W razie wątpliwości zawsze możesz skorzystać z porady zoodietetyka lub specjalisty od żywienia. 
To, ile powinien ważyć kot, nie jest łatwo ustalić, ponieważ nie ma sztywnych przedziałów. Nadal jednak możesz sprawdzić, czy twój czworonożny pupil ma nadwagę lub niedowagę. Jeśli zauważysz wskazane przez nas symptomy, zacznij działać i przede wszystkim zadbaj o odpowiednią dietę. Najlepiej jednak dobre nawyki wdrażać już wcześniej.

Zeberka: ptak do domowej hodowli. Jak karmić, rozmnażać i hodować w klatce?

zeberka ptak

Jeżeli marzysz o przyjaznym, niedużym i uroczym milusińskim to odpowiedzią na twoje potrzeby może być zeberka. Ptak ten na równi z papużką falistą jest aktualnie jednym z najpopularniejszych w polskich domach. Pomimo że hodowla zeberki nie jest specjalnie wymagająca, to ważne jest poznanie kilku zasad, które pozwolą w pełni zaspokoić potrzeby tych kolorowych ptaków. Zatem, jak prawidłowo dbać o zeberki?

Zeberka zwyczajna – charakterystyka

Na początek kilka podstawowych informacji na temat zeberki. Ptak pochodzi z rodziny astryldów i głównie żyje w Australii. Dorosły osobnik dorasta do około 10 cm długości i na wolności dożywa do około 5–8 lat. Niewola można znacznie wydłużyć jego żywot, nawet do 12 lat, ale warunkiem jest odpowiednia pielęgnacja zeberki.

Ptak w naturalnym środowisku żyje w stadzie liczącym od 10 do 100 osobników. To istotna informacja w kontekście domowej hodowli. Z tego względu warto mieć przynajmniej parę tych uroczych ptaszków. W innym przypadku stają się nieszczęśliwe, tracą chęć do życia i zaczynają chorować, a przecież każdy chce mieć zdrowego pupila.

Dymorfizm płciowy u zeberek

Wielu hodowców-amatorów ma wątpliwości, czy kupiony ptak to samiec, czy samiczka. Otóż jest to dosyć proste do rozpoznania, bo samczyk jest szaro-brązowy, a na policzkach ma dwie plamki w kolorze rdzy. Natomiast samica jest szara, ale za to ma przepiękny, niemożliwy do przeoczenia pomarańczowy lub bladoczerwony dziób.

Zeberka – ptak o przyjaznym usposobieniu

Zeberki to niezwykle towarzyskie ptaki. Cechuje je duża ciekawskość. Jeżeli widzą człowieka, od razu mu się przyglądają i przekręcają uroczo głowę. Są bardzo ruchliwe, dużo i głośno śpiewają. Krótko mówiąc, to bardzo wesołe ptaki, które sprawiają wiele radości swoim opiekunom. Trzeba jednak mieć na uwadze ich zachowanie.

Idealny dom dla zeberek – klatka czy woliera?

Oczywiście hodowanie zeberek w parach jest bardzo dobrym rozwiązaniem, ale jeszcze lepsze jest posiadanie mini stadka składającego się z kilku osobników. Przy czym należy pamiętać, że dwie pary (lub więcej) należy trzymać w wolierach lub w klatkach pokaźnych rozmiarów, bo w innym przypadku może dochodzić do walki.

Ponadto nie można zapominać, że zeberki uwielbiają latać, więc niezbędna jest odpowiednia przestrzeń, na której będą mogły to swobodnie robić. Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest woliera ogrodowa dla zeberki. Ptak jest niewielki, więc musi mieć bardzo drobne oczka. Na dnie najlepiej wysypać piasek i zamontować pojemniki z wodą, które będą służyły za baseniki do zażywania kąpieli. W ogrodzie można trzymać ptaki od maja do początku października. Na okres zimowy niezbędne jest zorganizowanie dużej klatki w ciepłym i jasnym pomieszczeniu.

Czym żywić zeberki?

Co je zeberka? Ptak nie jest szczególnie wybrednym smakoszem. Podstawę jego pożywienia stanowi proso, ale warto urozmaicać mu dietę nie tylko innymi ziarnami, ale również owocami. Oto lista produktów, którymi można żywić te egzotyczne ptaki:

  • siemię lniane;
  • ziarna rzepaku;
  • owies;
  • jabłka;
  • kiwi;
  • świeże liście szpinaku;
  • liście mniszka;
  • sałata;
  • trawa łąkowa;
  • bazylia;
  • ogórki;
  • starte buraczki;
  • arbuza;
  • proso senegalskie (tzw. proso w kłosach).

Sporadycznie można podawać następujące produkty:

  • orzeszki ziemne;
  • niewielkie świerszcze;
  • ziarna słonecznika;
  • gotowane ziemniaki;
  • biały twaróg;
  • jajko gotowane na twardo (wcześniej rozdrobnić widelcem);
  • larwy mącznika suszone lub żywe.

Warto zadbać o dietę w momencie składania jej przez zeberkę. Ptak potrzebuje wówczas więcej składników odżywczych. Dobrze jest mu podawać pokruszone skorupki kurzych jaj oraz inne środki wapienne. Te ostatnie w dużych ilościach są dostępne w sklepach zoologicznych. Mowa np. o sepii, czyli szkielecie mątwy.

Ze względu na pustynne warunki, w których funkcjonują w naturze, zeberki są wyjątkowo odporne na suszę. Nie upoważnia to jednak nikogo do ograniczania im dostępu do świeżej wody pitnej. Najlepiej podawać przegotowaną lub przefiltrowaną i wymieniać na świeżą dwa razy na dobę.

Zeberka – rozmnażanie w domowej hodowli

Rozmnażanie zeberek może odbywać się przez cały rok. Jeżeli chcesz powiększyć swoje domowe stado, to w pierwszej kolejności musisz wyposażyć się w budkę lęgową. Następnie zapewnij ptakom odpowiednią ilość materiału, z którego będą mogły zbudować lęgowisko, czyli gniazdo do wysiadywania jaj, a potem wylęgu potomstwa. Świetnie się do tego nadaje sucha trawa, z której chętnie skorzysta zeberka. Ptak wymaga też domku o odpowiednim rozmiarze min. 15 x 15 x 10 cm. Przymocuj go wysoko nad dnem klatki. Para zeberek nie powinna mieć pisklaków więcej niż cztery razy w roku, bo może to mieć negatywne skutki zdrowotne.

Zeberka – ptak stworzony do życia zarówno w stadzie z innymi ptakami, jak i również z ludźmi. Ze względu na swoje przyjazne usposobienie jest świetnym wyborem dla osób, którym niestraszny jest jego rozśpiewany i energiczny charakter. Te małe ptaszki chętnie zjedzą wszystko, co zielone, a także owoce, warzywa, nasiona oleiste i rozmaite ziarna.

Fot. ilustracyjne: Peripitus via Wikipedia, CC BY-SA 3.0

Dogoterapia: jak terapia z udziałem psa pomaga w procesie terapeutycznym?

dogoterapia

Dogoterapia, czyli terapia w asyście psa, jest coraz popularniejszym sposobem na pracę z ludźmi (szczególnie z dziećmi), którzy znajdują się w trudnym położeniu. Istnieje przekonanie, że jest to uniwersalna metoda dobra dla każdego. Tymczasem ten rodzaj terapii nie sprawdza się w każdym przypadku. Dowiedz się, na czym dokładnie polega dogoterapia i w jakich sytuacjach warto ją stosować. 

Dogoterapia – co to jest?

Dogoterapia, zwana również kynoterapią, to szeroki termin, który można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich, określana skrótem AAA (Animal Assisted Activities) to zbiór różnego rodzaju aktywności w towarzystwie zwierzęcia. Są to wszelkie zajęcia edukacyjne, które poszerzają wiedzę o zwierzętach i uświadamiają słuchaczy o ich dobrostanie. Do tej kategorii można zaliczyć także pokazy uczestnictwa psów w ratownictwie górskim czy pracę w innych służbach. Do przeprowadzania dogoterapii AAA nie potrzeba żadnych specjalnych uprawnień. 

Drugi rodzaj terapii, ten częściej omawiany i budzący więcej emocji, określany jest skrótem AAT (Animal Assisted Therapy). Jest to terapia w asyście zwierzęcia, do której potrzebne są odpowiednie uprawnienia. Przeprowadza ją zarówno dyplomowany terapeuta, jak i specjalnie przeszkolony do tego pies. Dogoterapia musi posiadać jasno określony cel i być profesjonalnie monitorowana. 

Dogoterapia – w jakich przypadkach może pomóc terapia z psem?

Dogoterapia najczęściej stosowana jest u dzieci. Pomaga w bardzo szerokim spektrum różnego rodzaju zaburzeń. Psy wspierają pacjentów z różnymi stopniami niepełnosprawności – zarówno fizycznej, jak i intelektualnej. Problemy, w których może pomóc dogoterapia, to między innymi:

  • zaburzenia lękowe u dzieci
  • schorzenia logopedyczne
  • zaburzenia ze spektrum autyzmu
  • zespół Downa
  • porażenie mózgowe
  • alzheimer
  • zanik mięśni
  • artretyzm.

Dogoterapia odbywa się w różnych miejscach – od przedszkoli i szpitali dziecięcych aż po domy spokojnej starości. Istnieje przekonanie, że metoda ta jest całkowicie uniwersalna i może być stosowana w każdym przypadku. Tymczasem nie jest to takie oczywiste. Udowodniono, że obecność zwierząt wpływa pozytywnie na wiele aspektów ludzkiego życia. Pacjent musi jednak czuć się w obecności psa komfortowo. Jeżeli zwierzak będzie budził w nim lęk lub dyskomfort, cały przebieg terapii nie będzie miał żadnego sensu. 

Jak przebiega terapia z udziałem psa? 

Warto zdawać sobie sprawę z tego, że dogoterapia jest tylko uzupełnieniem właściwego procesu terapeutycznego. Chociaż towarzystwo psa może wspierać pacjenta, sama obecność zwierzaka nie jest jednak w stanie leczyć chorób i zaburzeń. 

Specjalnie przeszkolone psy, które działają pod okiem terapeuty, mogą wspierać pacjentów, odprężać ich i dawać poczucie bezpieczeństwa. Co do przebiegu dogoterapii, to jest on ustalany bardzo indywidualnie i może mieć różne formy. Czasami stosowane są sesje, w których jeden pacjent ma kontakt z jednym psem. Innym razem są to zajęcia grupowe, w których bierze udział różna liczba czworonogów. 

Rodzaje dogoterapii

Psy okazują się pomocne w terapiach lęku u dzieci, które mają problemy z interakcjami społecznymi. Specjalnie wyszkolone, pomagają w leczeniu traum i, poprzez budowanie więzi, motywują maluchy do otwierania się. Wspólne zabawy i kontakt z psem działają pozytywnie na proces socjalizacji. 

Bardzo często terapeuta nawiązuje kontakt z pacjentem, wciągając go do rozmowy o towarzyszącym terapii psie. Pożądane są elementy edukacji. Pacjent może uczyć się podstawowej anatomii psa lub poszerzać swoją wiedzę na temat jego dobrostanu. 

Dogoterapia sprawdza się także w rehabilitacji ruchowej. Wspólne spacery z psem czy nawet podstawowe elementy psich sportów motywują pacjentów do wykonywania prostych ćwiczeń fizycznych. 

Psi terapeuci

W dogoterapii biorą udział specjalnie przeszkolone do tego zwierzaki, które wykazują cechy predysponujące je do właśnie takiej roli. Dobrostan i komfort tych zwierząt jest jednym z filarów tej pracy i zawsze są one odpowiednio zadbane. 

Zarówno pacjent, jak i zwierzak muszą być w procesie terapii całkowicie bezpieczni. Terapeuta jest wyczulony na wszelkie sygnały wysyłane przez psa i jest w stanie natychmiast zareagować. 

Także długość sesji terapeutycznej zawsze dopasowywana jest do potrzeb i możliwości psa. Nawet odpowiednio przeszkolone zwierzę w kontakcie z obcym człowiekiem odczuwa stres. Właśnie dlatego sesje nie mogą trwać zbyt długo. Zazwyczaj jest to dwadzieścia-trzydzieści minut.

Należy także zadbać o to, aby podczas pracy pies nie był przebodźcowany. Otoczenie, w którym przebywa, powinno być odpowiednio przygotowane, relatywnie ciche i spokojne. Także pacjenci powinni być zdolni do traktowania psa z odpowiednią delikatnością i cierpliwością. Nie wolno przekraczać granic psa, ponieważ nawet najbardziej cierpliwy zwierzak w takich sytuacjach może zachować się niespodziewanie. 

Jakie rasy psów nadają się do dogoterapii?

Istnieje przekonanie, że poszczególne rasy psów nadają się do dogoterapii lepiej niż inne. Oczywiście, niektóre z nich zostały ukształtowane według określonych cech charakteru i są bardziej cierpliwe. W ostatecznym rozrachunku to jednak nie rasa jest kluczowa, a natura konkretnego osobnika

Wybór rasy ma znaczenie w kontekście psychologicznym. Pamiętaj, że uczestnikami dogoterapii zazwyczaj są dzieci albo osoby starsze i bardzo chore. Ich bliscy podpisują zgodę na dogoterapię i czują się zdecydowanie pewniej, kiedy uczestniczy w niej pies rasy border collie – rodem z reklamy płatków śniadaniowych – niż kojarzony z agresją pitbull. 

Tymczasem w dogoterapii może uczestniczyć każdy pies, który jest przeszkolony, dobrze przygotowany i odpowiednio socjalizowany. Warto zaznaczyć, że wszystkie psy mogą wykazywać zachowania agresywne, kiedy przekroczy się ich granice. Dlatego oprócz samego psa bardzo ważna jest obecność terapeuty, który zadba o jego dobrostan i zareaguje w odpowiedniej chwili. Pacjenci są pouczani o zachowywaniu się wobec psa w odpowiedni sposób.

Bardzo często w dogoterapii stosowane są kundelki oraz rasy takie jak:

Jakie są cele dogoterapii?

Dogoterapia jest w ostatnich latach bardzo popularna. Stosuje się ją zarówno u pacjentów z problemami fizycznymi, jak i psychicznymi. Warto jednak pamiętać, że nie jest to uniwersalna metoda, która sprawdzi się w każdym przypadku. Powinna być stosowana zarówno z uwzględnieniem komfortu pacjenta, jak i dobrostanu psa. 

Terapia z udziałem psa nie powinna być jedynym procesem, w jakim uczestniczy pacjent. Dogoterapia to tylko uzupełnienie właściwej terapii. Doświadczony specjalista będzie w stanie ocenić, kiedy relacja zwierzaka z pacjentem jest poprawna, a kiedy należy interweniować. Dogoterapia nie jest uniwersalna, jednak w bardzo wielu przypadkach daje pożądane efekty.

Czyraczyca odbytu u psa: objawy i zasady higieny. Chirurgiczne leczenie – skuteczne?

czyraczyca odbytu u psa

W artykule wyjaśnimy, czym jest czyraczyca odbytu u psa oraz jak postępować w razie pojawienia się jej objawów. Poznasz również przyczyny choroby i najważniejsze zalecenia.

Czym jest czyraczyca odbytu u psa?

Czyraczyca odbytu u psa jest chorobą przewlekłą, niezwykle uciążliwą zarówno dla pacjentów, jak i lekarzy weterynarii. Pod wieloma względami przypomina chorobę Leśniewskiego-Crohna występującą u ludzi. Ma podobny obraz kliniczny i histopatologiczny. Również charakteryzuje się przewlekłymi zapaleniami jelita grubego, którym towarzyszą regionalne stany zapalne jelit i okrężnicy. W dodatku oba schorzenia mają charakter nawracający i dobrze reagują na leczenie przy pomocy preparatów immunosupresyjnych.

Przyczyny czyraczycy odbytu u psa

Chociaż istnieje wiele podejrzeń dotyczących przyczyny czyraczycy odbytu u psa, to żadna z nich nie została ostatecznie potwierdzona. Według badaczy najbardziej prawdopodobna wydaje się wersja dotycząca procesu o podłożu immunologicznym. Niektórzy twierdzą, że dolegliwość może być powiązana z alergią pokarmową.

Mimo braku odpowiedzi na pytanie o przyczynę choroby naukowcom udało się ustalić pewne predyspozycje do zapadnięcia na nią. Zwykle pacjentami są przedstawiciele owczarków niemieckich oraz mieszańców tych ras w starszym lub średnim wieku, czyli od 5 do 7 lat. Jednak zwiększoną ilość zachorowań zaobserwowano także u owczarków szetlandzkich. Żadna z analiz nie wskazuje na korelację z płcią, a samce i samice chorują równie często.

Poza tym zauważono pewne cechy wspólne mogące przyczyniać się do rozwoju czyraczycy odbytu u psa. Zalicza się do nich przede wszystkim:

  • zwiększona gęstość występowania gruczołów okołoodbytowych oraz potowych w okolicach odbytu;
  • szeroka podstawa ogona i jego niskie ułożenie, co znacznie zwiększa wilgotność, a razem z nią ryzyko rozwinięcia się stanów zapalnych w tych obszarach;
  • głębsze niż u pozostałych psów położenie zatok przyodbytowych oraz ich powracające stany zapalne;
  • defekty immunologiczne;
  • pozostałe czynniki sprzyjające rozwojowi zakażeń bakteryjnych i zapaleń.

Czyraczyca odbytu u psa – objawy choroby

Niestety pierwsze objawy czyraczycy odbytu u psa często pozostają przeoczone przez opiekunów, zwłaszcza w przypadku czworonogów mieszkających na co dzień na podwórku. Większość pacjentów trafia do lekarza weterynarii dopiero w momencie pojawienia się ropnego wysięku, który towarzyszy chorobie w zaawansowanym stadium. Jak uchronić swojego pupila przed takimi dolegliwościami i na co zwrócić uwagę nim schorzenie rozwinie się do takiego stopnia?

Na początku chory pies zaczyna odczuwać świąd w okolicach krocza i odbytu, w związku z czym może wykazywać nadmierne zainteresowanie tym obszarem, które nasila się wraz z rozwojem choroby. Może ono przybrać formy lizania, drapania się czy saneczkowania. Niestety zachowania tego typu prowadzą do powstawania uszkodzeń tkanek i pogorszenia stanu chorego psa.

Poza tym u pacjentów obserwuje się niskie trzymanie ogona oraz objawy bólowe pojawiające się przy próbie jego podnoszenia czy machania nim. Charakterystyczna w przypadku czyraczycy odbytu u psa jest także niechęć do siadania, ponieważ taka pozycja wywołuje u chorych dolegliwości bólowe.

Często pojawiają się również trudności z wypróżnianiem, na przykład bolesne parcia, problemy z oddaniem kału, zaparcia lub przeciwnie – nietrzymanie i biegunki. W ostatnich stadiach choroby zaczyna się krwawienie z odbytu, ropne wycieki o nieprzyjemnym zapachu oraz przetoki. Mogą im towarzyszyć objawy ogólnoustrojowe takie jak pogorszenie stanu ogólnego pacjenta, zmiany zachowania i utrata apetytu, w efekcie czego dochodzi do znacznego spadku wagi.

Jak wygląda leczenie schorzenia?

Leczenie czyraczycy odbytu u psa wymaga cierpliwości i zaangażowania nie tylko od lekarza weterynarii, ale i opiekuna zwierzaka. Niestety choroba ma tendencje do nawracania, w związku z czym nawet po zakończonej terapii, należy zachować czujność.

Terapia farmakologiczna opiera się przede wszystkim na lekach przeciwzapalnych oraz immunosupresyjnych, zatem takich, które obniżają odporność pacjenta. Ich stosowanie daje dobre efekty terapeutyczne, ale wiąże się ze zwiększonym ryzykiem infekcji. Często niezbędne jest wdrożenie także antybiotykoterapii, by zapobiec powikłaniom. Leczenie trwa przynajmniej kilka tygodni, a najczęściej do końca życia psa i obejmuje podawanie preparatów ogólnoustrojowych oraz miejscowych. Niezbędne jest także stosowanie się do zasad prawidłowej higieny odbytu i okolic u psa.

Obecnie weterynarze nie zalecają stosowania metod operacyjnych i laserowych do usuwania miejsc zmienionych chorobowo, ponieważ wiążą się one z wystąpieniem skutków ubocznych, np. uszkodzenia mięśnia zwieracza i nietrzymania kału.

Czyraczyca odbytu u psa to schorzenie, które wymaga regularnego podawania leków oraz prawidłowej higieny tych okolic. Nieleczona może doprowadzić do bolesnych dolegliwości, dlatego nigdy nie zwlekaj z wizytą u weterynarza.

Najłagodniejsze psy dla dziecka – TOP 10 ras psów. Czworonogi dla malucha

najłagodniejsze psy dla dziecka

Dzieci uwielbiają rozmaite zwierzęta, dlatego nie ma w tym nic dziwnego, że chcą mieć swojego czworonoga. Warto wybrać dla dziecka takiego psa, który faktycznie ceni sobie kontakt z maluchami. To jednak nie wszystko – pies to żywe stworzenie, które wymaga codziennej opieki, a ta spoczywać będzie na twoich barkach. Sprawdź, jakie są najłagodniejsze psy dla dziecka i czym kierować się przy ich wyborze.

Najłagodniejsze psy dla dziecka – o czym pamiętać przy wyborze?

Przede wszystkim musisz wziąć pod uwagę to, że nawet najłagodniejsze psy dla dziecka będą nadal twoją odpowiedzialnością. Z tego powodu nie kieruj się wyłącznie zdaniem twojego dziecka, ale poczytaj wcześniej o psie tej rasy, która mu się podoba. Może się okazać, że jego usposobienie wcale nie jest takie łagodne albo zwierzę potrzebuje odpowiedniej dawki ruchu, a ty nie możesz mu jej zapewnić. Postaraj się psa wybrać na podstawie tego, co realistycznie możesz mu zagwarantować. Pamiętaj, że to nie zabawka – twój pupil stanie się nowym członkiem rodziny.

Kto jest odpowiedzialny za psa?

Kolejną kwestią są obowiązki związane z opieką nad psem. Choć dzieci muszą uczyć się odpowiedzialności, to nie powinny tego robić kosztem pieska. To ty, jako dorosły opiekun, jesteś odpowiedzialny za spędzanie czasu na spacerach z psem, a także dbanie o jego sierść czy zapewnianie mu sporej dawki ruchu. Dzieci nie powinny wychodzić same na spacer z psem, zwłaszcza jeśli mają mniej niż 16 lat, a dodatkowo towarzyszy im duży pies. To stwarza zagrożenie zarówno dla nich, pupila, jak i dla całego otoczenia.

Dlaczego mały pies to zły wybór dla małego dziecka?

Wiele osób powtarza, że najlepsze psy dla dzieci to przedstawiciele małych ras. Tymczasem nie są to często wcale najłagodniejsze psy dla dziecka. Wręcz przeciwnie – większe rasy są pewniejsze w kontaktach z maluchami, bo nie czują się zagrożone. Z kolei małe rasy psów często są przez dzieci noszone, przekładane z miejsca na miejsce czy boleśnie łapane. W takiej sytuacji, do której w ogóle nie powinieneś dopuszczać, instynkt podpowiada psom i kotom, aby się bronić. Nie możesz ich za to winić, bo jedynym winnym jest pełnoletni opiekun, który dopuścił do takiej sytuacji. Zanim wybierzesz psa danej rasy, dowiedz się, czy twoje dziecko nie zrobi mu – celowo lub przypadkowo – krzywdy. Dotyczy to takich ras jak:

Krótko mówiąc, wybierając psa dla rodziny, nie decyduj się na rasy miniaturowe.

Co oznacza pies dla dziecka?

Warto zaznaczyć jeszcze przed prezentacją ras, że idealny pies dla dziecka nie istnieje. Nawet najłagodniejsze psy dla dziecka mogą zamienić się w zwierzęta agresywne i lękliwe, jeśli zaniedbasz ich socjalizację. Pamiętaj, że nawet spokojny pies ma swoje granice wytrzymałości i cierpliwości. Nigdy nie pozwalaj dziecku ich przekraczać, aby towarzysz nie musiał bronić się warczeniem czy zębami. Pies łagodny dla dziecka to taki, nad którego reakcją z ludzkim maluchem czuwa dorosła, doświadczona, świadoma psich potrzeb osoba. Tylko w ten sposób – łagodnością, cierpliwością i zrozumieniem dla potrzeb obu stron – wychowasz idealnego psa rodzinnego.

Najłagodniejsze psy dla dziecka – spis ras

Jakie są rasy najłagodniejszych psów dla dzieci? Warto wziąć to pod uwagę, bo nie każdy pies czuje się dobrze w towarzystwie dziecka. Jaka rasa sprawdzi się lepiej? Oto nasz subiektywny spis najłagodniejszych psów dla dziecka!

Beagle

Beagle to przyjazny, inteligentny pies myśliwski. Dorosły przedstawiciel rasy waży ok. 15 kg i mierzy do 40 cm w kłębie. Jeśli jesteś w stanie zapewnić mu odpowiednią dawkę ruchu, będzie to jeden z najłagodniejszych psów dla dziecka. Nie wymaga przy tym specjalnie skomplikowanych zabiegów związanych z pielęgnacją.

Nie wybieraj tej rasy dla dzieci, jeśli nie jesteś w stanie zapewnić jej regularnych, długich spacerów, a także aktywności umysłowych. W przeciwnym razie beagle będzie uciekał, a także niszczył w domu. Pamiętaj też, że niektóre rasy – w tym beagle – mają skłonność do tycia. Nie dopuszczaj więc do dokarmiania psa przez dziecko.

Berneński pies pasterski

Jeśli chodzi o psy przyjazne dzieciom i całej rodzinie, berneński pies pasterski nie ma sobie równych. To duży pies, którego waga dochodzi do 60 kg, a wysokość w kłębie do 70 cm. Jednocześnie jest to jeden z najłagodniejszych psów dla dziecka, jeśli tylko jest odpowiednio prowadzony i ma zapewniony pozytywny kontakt z człowiekiem. Wymaga regularnego szczotkowania z uwagi na półdługą sierść.

Wybierając tego psa, weź pod uwagę wiek dziecka. Nawet jako szczeniak berneńczyk jest żywiołowy i dość duży. Z tego powodu może przypadkowo zrobić krzywdę maluchowi. Rasa ta narażona jest na szereg chorób, w tym skręt żołądka, dlatego wymaga regularnych wizyt u lekarza weterynarii.

Bichon frise

To jeden z lepszych piesków dla dziecka. Bichon frise to przedstawiciel małej rasy, który dorasta do 30 cm w kłębie i 6 kg. Jest więc dostatecznie duży, aby dobrze czuć się w towarzystwie dzieci w wieku przedszkolnym. Te przyjazne psy stały się popularne jako zwierzęta towarzyszące.

Choć można uznać je za najłagodniejsze psy dla dziecka, trzeba pamiętać, że potrzebują regularnej pielęgnacji. W jej skład wchodzą czesanie, kąpiele, a także przycinanie sierści. Co więcej, bichon frise nie jest polecany alergikom, bo może silnie uczulać z uwagi na swoją kędzierzawą okrywę.

Buldog francuski

Ten łagodny pies dla dzieci jest cierpliwy, jak to przystało na molosa. Jest skory do zabawy, a przy okazji opiekuńczy. To najłagodniejsze psy dla dziecka, dodatkowo traktujące maluchy jako towarzyszy. Są nieduże – ważą do 14 kg i mierzą do 35 cm w kłębie. Jednocześnie nie mają dużych potrzeb związanych z pielęgnacją i ruchem.

Pamiętaj jednak, że nawet najlepsze rasy psów dla dzieci mają swoje wady. W tym przypadku buldogi francuskie mogą dość poważnie chorować, co jest związany z brachycefaliczną budową czaszki.

Cavalier king charles spaniel

To nieduży spaniel, który liczy do 35 cm w kłębie i waży do 9 kg. Uważany jest za psa do towarzystwa. Jeśli zdecydujesz się go przygarnąć, musisz pamiętać o konieczności regularnej pielęgnacji sierści i higienie uszu oraz oczu. Co więcej, taki spaniel jest również dość wrażliwy pod względem zdrowia. Może cierpieć na rozmaite choroby, przede wszystkim związane z zaburzeniami pracy serca, co często znacznie skraca jego życie.

Labrador retriever

Choć uważane są często za najłagodniejsze psy dla dziecka, retrievery wiele ucierpiały na tym stereotypie. Pamiętaj, że labrador retriever to w rzeczywistości pies pracujący, myśliwski, aportujący z wody. Musisz zapewnić mu więc dawkę ruchu i zajęcie, aby nie był sfrustrowany. Labradory są dość niedelikatne, dlatego raczej nie nadają się dla zupełnie małych dzieci. Są jednak łatwe w pielęgnacji i stosunkowo przyjazne, a przy tym łatwe w ułożeniu. Jeśli się zdecydujesz na labradora, musisz zadbać o jego tuszę. Ci przedstawiciele dużej rasy mają skłonność do nadwagi, dlatego uważaj na to, ile twój pies je.

Nowofundland

Rasa rzadko spotykana, ale jednak jest to jeden z najłagodniejszych psów dla dziecka. Przedstawiciele tej rasy są bardzo duzi, bo liczą do 70 cm w kłębie i 70 kg masy ciała. Suczki są nieco mniejsze niż psy. Nowofundlandy słyną z przyjaznego, spokojnego charakteru. Są cierpliwe, a przy tym bardzo radosne. Pracują m.in. w ratownictwie i kochają wodę, dlatego musisz zapewnić im zajęcie zgodne z ich potrzebami. Pamiętaj, że wymagają one odpowiedniej pielęgnacji z uwagi na długą okrywę i skłonność do stanów zapalnych uszu.

Pudel

Czy pudle mogą być postrzegane jako najłagodniejsze psy dla dziecka? Najlepsze z pewnością będą pudle średnie, których wysokość w kłębie wynosi od 35 do 45 cm. Psy te są odpowiednio duże, aby nie czuć zagrożenia ze strony dzieci, a jednocześnie na tyle małe, że nie stanowią wyzwania, gdy trzeba je utrzymać. Pudle są niezwykle inteligentne, dlatego ich ułożenie jest z jednej strony łatwe, a z drugiej może stanowić wyzwanie dla osób, które nie obserwują zachowania psa i nie znają jego potrzeb.

Pudel średni to pies aktywny, sprawny, który lubi mieć zarówno ruch, jak i zajęcie umysłowe. Wymaga przy tym odpowiedniej pielęgnacji. Jego sierść to przerośnięty podszerstek, który wyrasta ponad włos okrywowy. Pudla trzeba nie tylko czesać, ale również kąpać i strzyc.

Staffordshire bull terrier

Choć wyglądają groźnie, mogą być uznawane za najłagodniejsze psy dla dziecka. W Wielkiej Brytanii, z której pochodzą, nazywane bywają wręcz psami-niańkami. Są przyjazne dla dzieci, kochają swoją rodzinę i wykazują wobec niej niezwykłą wręcz lojalność. Są średnich rozmiarów, bo ważą do 17 kg i mierzą do 40,5 cm w kłębie. Nie mają dużych wymagań, jeśli chodzi o pielęgnację czy żywienie.

Jednocześnie są to psy, które trzeba umieć ułożyć. Mogą być reaktywne, a nawet agresywne do innych zwierząt, jeśli nie zadbasz o ich socjalizację. Są też silne i potrzebują zajęcia umysłowego oraz dawki ruchu.

Wyżeł weimarski krótkowłosy

Ten niemiecki wyżeł jest wyjątkowo łatwy w ułożeniu, co wynika z jego nastawienia na człowieka. Jest przyjazny dla dzieci, zwłaszcza tych nieco starszych. Waży do 40 kg i mierzy do 70 cm w kłębie. Jednocześnie pamiętaj, że jest to pies myśliwski. Wymaga więc odpowiedniej dawki aktywności, a także zajęcia, które pozwoli mu spożytkować energię na coś, co nie jest ucieczkami za zwierzyną lub niszczeniem w domu.

Bez względu na to, które rasy uznasz za najłagodniejsze psy dla dziecka, nie zapominaj o ich potrzebach i tym, że to ty zawsze jesteś odpowiedzialny za ich realizację. Nawet bardzo zaangażowane w wychowanie psa dziecko nie jest w stanie zaopiekować się czworonogiem tak jak osoba dorosła. Nie ulegaj presji dziecka, jeśli wiesz, że nie masz czasu na psa. Po prostu się na niego nie decyduj – w końcu to żywa istota!

Koń szlachetnej półkrwi, czyli polski koń sportowy. Historia, budowa, charakter

koń szlachetnej półkrwi

Koń szlachetnej półkrwi, a dokładnie polski koń sportowy (dawniej polski koń szlachetny półkrwi) to jedna z najpopularniejszych ras w Polsce, używana zarówno w sporcie rekreacyjnym, jak i amatorskim. Rasa pochodzi od klaczy małopolskich, wielkopolskich, a także klaczy z korzeniami zagranicznymi, krzyżowanymi z ogierami zarejestrowanymi w księgach stadnych Światowej Federacji Hodowli Koni Sportowych (WBFSH). Co charakteryzuje tę rasę?

Koń szlachetnej półkrwi – historia rasy

Hodowlę konia szlachetnej półkrwi zapoczątkowano w stadninie koni w Nowielicach. Po wojnie hodowane konie oznaczano paleniem Gryfa Pomorskiego. Ówczesne osobniki cechowała masywność, ze znacznym udziałem krwi koni hanowerskich. Podstawowym zamysłem hodowlanym było stworzenie konia sportowego. Dlatego klacze oznaczone gryfem łączono z ogierami wielkopolskimi, angloarabskimi i pełnej krwi angielskiej o tzw. rodowodach sportowych. W latach 70. hodowlę wzbogacono o ogiery importowane, m.in. niemieckie konie szlachetne półkrwi, wtedy też założono księgę stadną rasy.

Koń szlachetnej półkrwi – budowa

Wysokość w kłębie od 160 do 170 cm. Głowa o prostym profilu. Mocna budowa ciała, w tym silne i mocne kończyny oraz ścięty zad. Ponadto wyróżnia się trzy typy koni szlachetnej półkrwi:

  1. Typ skokowy – cechy, które go wyróżniają, to między innymi potęga skoku, baskil, energia, duże ramy, wzrost od 164 do 175 cm wysokości w kłębie, a także mocny umięśniony zad i bardzo silny grzbiet;
  2. Typ ujeżdżeniowy – charakteryzuje się harmonijną budową ciała, lubi pracować z człowiekiem, ma odpowiedni temperament i urodę, a także efektowne chody;
  3. Typ WKKW –  zwierzę o średnich wymiarach ciała, niezwykle dużej odporności i wytrzymałości organizmu (szczególnie aparatu ruchu oraz układu kostno-szkieletowego), dzielności, a także krzepie oraz harmonijnej i proporcjonalnej budowie.

Koń szlachetnej półkrwi – umaszczenie

Najczęściej spotykane maści u przedstawicieli tej rasy to gniada i ciemnogniada. Pojawiają się również zwierzęta o umaszczeniu kasztanowatym, karym, srokatym, a także siwym.

Koń szlachetnej półkrwi – charakter

Według wzorca powinny mieć stonowany i spokojny temperament. Odznaczać się szczególną dzielnością, łatwością w szkoleniu oraz wielokierunkową użytkowością.

Koń szlachetnej półkrwi – użytkowość

Konie szlachetnej półkrwi wręcz są stworzone do udziału w dyscyplinach olimpijskich, takich jak: skoki przez przeszkody, ujeżdżanie, a także we Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego (WKKW).

Koń szlachetnej półkrwi – hodowla

W przypadku populacji koni szlachetnej półkrwi zmierza się do uzyskania stopnia konsolidacji genotypowej i genetycznej, dzięki któremu będzie możliwa ciągłość rasy bez „dodawania” genów innych ras koni. Hodowla osobników tej rasy bierze udział w programie, który dąży do fenotypowego i genetycznego uszlachetniania rasy.

W 1999 roku wprowadzono obligatoryjne wierzchowe próby dzielności dla ogierów tej rasy. Ogiery obowiązuje próba polowa, którą poprzedza 100-dniowy trening. Zwierzęta sprawdza się w kontekście predyspozycji do udziału w sportach skokowych i ujeżdżeniowych. Jeżeli zwierzę wykazuje umiejętności do udziału w zaprzęgach, to ma organizowany dodatkowy trening pod tym kątem. Równocześnie ogiery tej rasy mogą zostać zarejestrowane na podstawie wyników osiągniętych w Mistrzostwach Polski Młodych Koni. Wyniki sportowe koni potwierdzane są przez Polski Związek Jeździecki.

Ponadto funkcjonuje program stacjonarnych, wierzchowych prób dzielności dla klaczy ras gorącokrwistych. Ma to zwrócić uwagę hodowców na obowiązek weryfikowania jakości wykorzystywanego materiału żeńskiego.

Obecnie najważniejsze ośrodki hodowlane to m.in.:

  • Stadnina Koni Nowielice;
  • Stadnina Koni Moszna;
  • Stadnina Koni Pępowo;
  • Stadnina Koni Walewice;
  • Stadnina Koni Ochaby;
  • Stadnina Koni Nowa Wioska.

Koń szlachetnej półkrwi – ciekawostki

  • Rasę określa się skrótem „sp” – Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wydało zgodę na prowadzenie księgi tej rasy w 1977 roku.
  • W przypadku wierzchowców tak popularnych jak koń szlachetnej półkrwi cena waha się średnio od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Koń szlachetnej półkrwi, czyli polski koń sportowy, to wierzchowiec o nienagannej budowie, łagodnym temperamencie oraz eleganckich chodach. Cechuje go szeroka użytkowość, podobnie jak np. konie holsztyńskie, niemniej jednak należy podkreślić, że świetnie się sprawdza w dyscyplinach sportowych, takich jak skoki czy jeździectwo.

Fot. Ilustracyjne: Remy Overkempe via Wikimedia, CC BY-SA 2.0

Pies zjadł pszczołę – pierwsza pomoc i dalsze kroki

pies zjadł pszczołę

Zapamiętaj!

  • Obserwuj psa! Objawy reakcji alergicznej to między innymi obrzęk, trudności z oddychaniem, wymioty.
  • Spróbuj usunąć żądło, ale nie dotykaj użądleń w jamie ustnej i gardle. W tej sytuacji skontaktuj się z weterynarzem.
  • Po użądleniu zastosuj zimny kompres, jeśli to możliwe, aby złagodzić ból i obrzęk.

Dlaczego pies zjadł pszczołę? Czy to coś złego?

Psy są ciekawskie, a ich naturalny instynkt polowania może prowadzić do nieoczekiwanych sytuacji, takich jak moment, w którym pies zjada pszczołę. Pszczoły i osy są obronne i mogą użądlić psa w trakcie takiego incydentu. Użądlenie może być bolesne dla psa, a w niektórych przypadkach może prowadzić do poważnej reakcji alergicznej.

Jakie są objawy po tym, jak pies zjadł pszczołę?

Jeśli twój pies zjadł pszczołę, ważne jest, aby obserwować go i szukać oznak reakcji alergicznej. Objawy mogą obejmować:

  • wyjątkową drażliwość, 
  • obrzęk, 
  • trudności z oddychaniem, 
  • wymioty, 
  • biegunkę,
  • szok anafilaktyczny.

Ostatni przypadek jest rzadki, ale niestety wymaga natychmiastowej interwencji weterynarza. W tej sytuacji jest zagrożone nawet życie twojego pupila!

Co robić, gdy pies zjadł pszczołę?

Gdy pies zjadł pszczołę, najważniejsze jest szybkie działanie. Jeśli jesteś w stanie zlokalizować miejsce użądlenia, możesz spróbować usunąć żądło, ale uważaj, aby nie nacisnąć torebki z jadem. Nie zajmuj się samodzielnie użądleniami w jamie ustnej lub w gardle! W takich przypadkach natychmiast skontaktuj się z weterynarzem.

Czy każdy pies jest alergikiem?

Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że nie każdy pies, który zjadł pszczołę, doświadczy poważnej reakcji alergicznej. Alergia na użądlenia pszczół i os – tak jak u ludzi – nie jest zjawiskiem powszechnym, ale może mieć poważne konsekwencje. Jeśli twój pies nigdy wcześniej nie miał styczności z użądleniem, szczególnie uważnie monitoruj jego stan zdrowia.

Pies zjadł pszczołę – jak zapobiegać?

Najlepszym sposobem na zapobieganie sytuacjom, kiedy pies zjadł pszczołę, jest nauka komend, które powstrzymają psa przed polowaniem na owady. Zadbaj również o to, aby podwórko było wolne od gniazd pszczół i os.

Co robić po użądleniu psa?

Gdy twój pies zjadł pszczołę i doznał użądlenia, zastosowanie zimnego kompresu może pomóc w zmniejszeniu bólu i obrzęku. Warto jednak pamiętać, że niektóre psy mogą być na tyle zestresowane, że nie pozwolą na zastosowanie takich środków.

Twój pies zjadł pszczołę? Teraz wiesz, co zrobić. Pamiętaj, że najważniejsze jest bezpieczeństwo i zdrowie twojego pupila. Zawsze bądź czujny i postępuj zgodnie z radą weterynarza.

Z nim nie podyskutujesz! Husky nie dał swojej pani dojść do głosu

z nim nie podyskutujesz

Klip z dyskutującym psem robi furorę w sieci!

Filmik rozbawiający internautów na Reddicie podbija serca widzów w sieci. Scena ma miejsce w salonie, gdzie pani domu uchwyciła na filmie psoty dokonane przez swojego czworonożnego ulubieńca. Widok chaosu – papiery i chusteczki bezładnie rozrzucone po całym pokoju – zapowiadała komediową perypetię (zobacz na zdjęciu powyżej tekstu). Wtedy, pojawia się na scenie pies o imieniu Blue, dumnie trzymający w zębach pluszową zabawkę.

Zszokowana bałaganem właścicielka woła psa: „Blue, chodź tutaj. Kto to zrobił?„. Kiedy zwierzak zauważa, że czeka go długi wykład za psotne zachowanie, zaczyna głośno wyć, co wygląda jakby dyskutował ze swoją panią! „Kto to zrobił” – właścicielka pyta wielokrotnie, ale gdy zaczyna się wycie, zwierzę nie wycofuje się. Wydaje się, że na ułamek sekundy nastąpiła przerwa w kłótni, ale nieugięty psiak niemal natychmiast zaczyna głośno dyskutować!

Kobieta akceptuje porażkę

Krzyk zwierzęcia sprawia, że głos właścicielki jest prawie niesłyszalny, a pod koniec prawie akceptuje porażkę. „Cofnij się. Usiądź tutaj”, można usłyszeć kobietę mówiącą w ostatnich chwilach filmu.

Niezwykłe wybryki Blue zrobiły ogromne wrażenie na miłośnikach zwierząt, a pod filmem pojawiło się wiele zabawnych komentarzy. A wy jak sądzicie – co mówił pies do swojej właścicielki? Czekamy na Wasze pomysły w komentarzach!

Can’t lose the argument if I scream until you give in
by u/HeyImDadMe in AnimalsBeingGeniuses

Pies zjadł grzyb z trawnika – co teraz?

pies zjadł grzyba z trawnika

Zapamiętaj!

  • Pies zjadł grzyb z trawnika – to może spowodować zatrucie, dlatego reakcja powinna być natychmiastowa.
  • Obserwuj oznaki zatrucia grzybami u psa, takie jak biegunka, wymioty, osłabienie, drgawki i natychmiast udaj się do weterynarza w przypadku wystąpienia tych objawów.
  • Zapobiegaj zatruciom grzybami u psa poprzez kontrolowanie terenu, usuwanie grzybów z trawnika, naukę komendy „nie ruszaj” lub „zostaw” oraz zapewnienie zbilansowanej diety i regularnych kontroli u weterynarza.
  • Jeśli nie wiesz, jaki grzyb zjadł twój pies, skontaktuj się z weterynarzem i spróbuj zrobić zdjęcie miejsca grzyba lub miejsca, gdzie go znalazłeś.
  • Przygotuj apteczkę pierwszej pomocy dla zwierząt w domu, zawierającą środki na wymioty, węgiel aktywny i środki przeciwbólowe dla zwierząt. Zawsze pamiętaj o ważnych informacjach o swoim psie.

Co robić, gdy pies zjadł grzyb z trawnika?

Pies zjadł grzyb z trawnika – to sytuacja, która wymaga natychmiastowej reakcji. Twoim pierwszym krokiem powinno być uspokojenie psa, a następnie próba identyfikacji grzyba. Jeżeli jesteś w stanie określić, jaki gatunek grzyba zjadł twój pies, będzie to bardzo pomocne dla weterynarza.

Uważaj na oznaki zatrucia grzybami! Do najczęstszych z nich należą biegunka, wymioty, osłabienie, a w skrajnych przypadkach – drgawki. Gdy je zaobserwujesz, niezwłocznie udaj się do najbliższego lekarza weterynarii.

Pamiętaj, aby zawsze mieć pod ręką numer telefonu do weterynarza oraz do toksykologicznego centrum informacyjnego. Mogą okazać się nieocenione w sytuacji zagrożenia zdrowia twojego psa.

Pies zjadł grzyb z trawnika – jak temu zapobiegać?

Twój pies zjadł grzyb z trawnika? Lepiej zapobiegać, niż leczyć. Kontrola terenu, na którym bawi się twój pies, to podstawa. Regularne usuwanie grzybów z ogródka lub trawnika może znacznie zredukować ryzyko.

Nauka psa, że nie wszystko, co leży na ziemi, jest do jedzenia, to kolejny istotny aspekt. Możesz tego dokonać poprzez konsekwentne trenowanie komendy „nie ruszaj” lub „zostaw”.

Zapewnij swojemu psu zbilansowaną dietę. Często psy szukają różnych przedmiotów do zjedzenia, gdy ich dieta jest niewłaściwa lub gdy cierpią na problemy zdrowotne. Regularne kontrole u weterynarza pomogą utrzymać zdrowie twojego pupila na odpowiednim poziomie.

Co zrobić, jeśli nie wiem, jaki grzyb zjadł mój pies?

Pies zjadł grzyb z trawnika, ale nie wiesz, jaki? Najważniejsze to szybko działać. Skontaktuj się natychmiast z weterynarzem, nawet jeśli twój pies zachowuje się normalnie.

Jeżeli jest to możliwe, zrób zdjęcie miejsca grzyba lub miejsca, w którym ten się znajdował. Może to pomóc w identyfikacji.

Jak przygotować się na sytuację, gdy pies zjadł grzyb z trawnika?

Gdy pies zjadł grzyb z trawnika, dobrze jest być przygotowanym na tę sytuację. Warto więc posiadać w domu apteczkę pierwszej pomocy dla zwierząt. Powinna ona zawierać środki na wymioty (na receptę), węgiel aktywny, który pomaga zneutralizować toksyny, oraz środki przeciwbólowe dla zwierząt.

Zawsze pamiętaj, że każdy pies jest inny i co może być bezpieczne dla jednego, dla innego okaże się nawet śmiertelnie niebezpieczne! Regularne badania u weterynarza są kluczowe, aby zapewnić zdrowie i bezpieczeństwo twojemu psu.

Apteczka powinna zawierać także podstawowe informacje na temat psa, takie jak waga, wiek i aktualne leki. Te informacje mogą okazać się niezwykle cenne podczas bardzo pilnej wizyty u weterynarza.

Jak zabezpieczyć trawnik przed pojawianiem się grzybów?

Jeżeli zdarzyło ci się zauważyć, że pies zjadł grzyb z trawnika, warto zastanowić się, jak zapobiec pojawianiu się grzybów w ogóle. Regularne koszenie trawy, usuwanie martwych liści i innych organicznych odpadów może znacznie zredukować ryzyko pojawienia się grzybów.

Dbaj o odpowiednie nawadnianie twojego trawnika. Nadmierne podlewanie sprzyja rozwojowi grzybów. Dlatego warto stosować system nawadniania, który zapewni odpowiednią ilość wody.

Konsultacja z ekspertem w zakresie pielęgnacji trawników może również pomóc. Profesjonalista może doradzić ci, jakie środki bezpieczne dla psów zastosować, aby zabezpieczyć trawnik przed grzybami.

Nawet jeśli nie jesteś pewien czy grzyb, który zjadł twój pies, jest trujący, lepiej dmuchać na zimne. Pamiętaj, zdrowie i życie twojego psa są najważniejsze.

Pies Bidena pogryzł agentów Secret Service. Jeden trafił do szpitala!

pies bidena pogryzl agentow secret service

Informację ujawniono dzięki opublikowaniu przez grupę Judicial Watch liczącego 200 stron dokumentu na temat działań Secret Service. Okazuje się m.in., że drugi owczarek niemiecki Bidena, Commander, wykazywał agresywne zachowanie wobec pracowników Secret Service. Aż dziesięć razy zostali oni pogryzieni, jeden trafił nawet do szpitala. Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce z innym psem tej samej rasy, którego odesłano do przyjaciół rodziny prezydenckiej.

Co mówi Biały Dom i Sercret Service?

Mimo tych incydentów, Biały Dom i Secret Service wydają się umniejszać problem. Wywołuje to jednak pytania dotyczące powodów, dla których rodzina Bidenów zdecydowała się na przygarnięcie kolejnego owczarka niemieckiego oraz dlaczego agresywne zachowanie psa jest powtarzalne. Te kwestie zostały podkreślone przez Associated Press.

Źródło: dziennik.pl,PAP

Fot. ilustracyjne via Wikipedia, The White House, domena publiczna

Pies zjadł obornik granulowany. Naturalny nawóz to nie jedzenie!

pies zjadł obornik granulowany

Zapamiętaj!

  • Obornik granulowany jest naturalnym nawozem bogatym w składniki odżywcze dla roślin, jednak jego spożycie przez psa może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.
  • Najbardziej szkodliwe składniki obornika granulowanego dla psa to nadmiar azotu, fosforu i potasu, które mogą powodować m.in. podrażnienia układu pokarmowego, problemy z nerkami lub sercem.
  • Kiedy pies zje obornik granulowany, zatrucie może objawiać się poprzez nudności, wymioty, biegunkę, brak apetytu. W ciężkich przypadkach pojawiają się problemy z oddychaniem i uszkodzenia nerek czy wątroby.
  • Po połknięciu nawozu przez zwierzaka zaleca się natychmiastowy kontakt z weterynarzem.
  • Profilaktyka obejmuje ograniczenie dostępu psa do nawozu oraz szkolenie czworonoga.

Skład i właściwości obornika granulowanego

Obornik granulowany jest popularnym nawozem, który pochodzi z naturalnych źródeł. Zawiera wiele składników odżywczych, które wspomagają wzrost i zdrowie roślin. Jest zwykle produkowany z odchodów zwierzęcych – od krów, koni, kur czy owiec. Ekskrementy są kompostowane, a następnie przetwarzane do formy granulowanej dla łatwości użycia.

Nawóz ten jest bogaty w azot, fosfor i potas – trzy podstawowe składniki odżywcze, które są niezbędne dla zdrowego wzrostu roślin. Ponadto obornik granulowany zawiera również mikroelementy korzystne dla różnych funkcji biologicznych roślin, w tym:

  • magnez;
  • miedź;
  • cynk;
  • żelazo.

Chociaż obornik granulowany jest niewątpliwie korzystny dla roślin, jego składniki mogą być szkodliwe dla zwierząt domowych, takich jak psy. Szczególnie gdy są spożywane w dużych ilościach. Choć twój czworonóg potrzebuje podobnych substancji odżywczych (i być może zdarza mu się jeść odchody!) to nie jest to korzystne dla jego zdrowia.

Pies zjadł obornik granulowany. Najbardziej szkodliwe składniki nawozu

Choć obornik granulowany jest w pełni naturalny, nie oznacza to, że jest bezpieczny do spożycia. Składniki, które mogą być trujące dla psa, to przede wszystkim azot, fosfor i potas. Te trzy pierwiastki, choć niezbędne dla roślin, mogą prowadzić do różnych problemów zdrowotnych u zwierząt. Reakcja organizmu na nieodpowiednie dawki jest indywidualna. Duże znaczenie mają między innymi:

  • ilość obornika granulowanego zjedzonego przez psa;
  • wiek czworonoga;
  • ogólny stan zdrowia psiaka.

Azot, który jest głównym składnikiem nawozu, może powodować podrażnienie układu pokarmowego. Może prowadzić do nudności, wymiotów i biegunki. Długo utrzymujące się objawy grożą odwodnieniem. Jeżeli pies zjadł obornik granulowany w dużej ilości, w skrajnych przypadkach może się to skończyć zatruciem azotem. To poważny stan, wymagający natychmiastowej pomocy weterynaryjnej. Z kolei nadmiar fosforu może prowadzić do kłopotów z nerkami, podczas gdy nadpodaż potasu może negatywnie wpływać na serce psa.

Skutki zdrowotne zatrucia obornikiem granulowanym

Jeśli twój pies zje obornik granulowany, objawy mogą być różne, w zależności od ilości spożytego nawozu i indywidualnej wrażliwości psa. Najczęstsze objawy to:

  • nudności;
  • wymioty;
  • biegunka;
  • brak apetytu.

W przypadku poważniejszego zatrucia możesz zauważyć, że pies jest apatyczny, ma problemy z oddychaniem, silne rozwolnienie lub nawet krwawe torsje. Te objawy mogą wskazywać na zatrucie azotem i wymagają natychmiastowej pomocy weterynaryjnej. Zatrucie obornikiem granulowanym może prowadzić do długoterminowych problemów zdrowotnych, takich jak uszkodzenia nerek i wątroby. Dlatego ważne jest, aby podjąć natychmiastowe działania, jeśli podejrzewasz, że twój pupil mógł połknąć ten nawóz.

Czynniki zwiększające ryzyko komplikacji

Istnieje kilka zmiennych, które mogą zwiększyć ryzyko zatrucia obornikiem granulowanym u psa. Osobniki, które mają tendencję do jedzenia wszystkiego, co napotkają, są bardziej narażone na konsekwencje swojej żarłoczności. Skłonność do żucia i połykania rzeczy, które nie są jedzeniem, mają głównie psiaki młode i ciekawe świata. Na podobne zachowania wpływają również:

  • głód;
  • niedobory pokarmowe;
  • syndrom Pica;
  • psia demencja.

Zbyt swobodny dostęp do obszarów, gdzie stosowany jest nawóz, również zwiększa ryzyka. Jeśli twój pies biega po ogrodzie lub polu, gdzie jest stosowany obornik granulowany, zawsze istnieje pewne prawdopodobieństwo połknięcia. Zwykle specjaliści zalecają, aby przez przynajmniej 24 godziny po nawożeniu trzymać zwierzęta domowe z dala od takiego terenu.

Kolejna kwestia to wielkość i masa czworonoga. Wprawdzie małe psy zjedzą mniej granulek obornika, ale są one bardziej podatne na skutki zatrucia nawozem. Ich ciało jest mniejsze i mniej zdolne do radzenia sobie z toksycznymi substancjami.

Jak weterynarz może zneutralizować skutki zatrucia nawozami?

Jeśli podejrzewasz, że twój pies zjadł obornik granulowany, jak najszybciej skontaktuj się z lekarzem weterynarii. W zależności od stanu zdrowia psa specjalista może zalecić różne metody leczenia. Jeśli zwierzak połknął nawóz niedawno, weterynarz może zdecydować się na indukcję wymiotów, aby pomóc psu pozbyć się niechcianych substancji z organizmu. To jednak powinno być wykonane tylko przez profesjonalistę, ponieważ torsje mogą być niebezpieczne dla psa, jeśli nie są odpowiednio kontrolowane.

Leczenie może obejmować również podawanie węgla aktywnego, który pomaga zneutralizować toksyny, przyspiesza ich wydalanie z organizmu psa i zmniejsza ich absorpcję w jelitach. W niektórych przypadkach weterynarz może zalecić hospitalizację w celu monitoringu i leczenia objawów, np. odwodnienia spowodowanego biegunką lub wymiotami. W takiej sytuacji pies może wymagać podawania płynów dożylnie i leków przeciwwymiotnych.

Zapobieganie zjedzeniu obornika granulowanego przez psa

Jeśli używasz tego nawozu w swoim ogrodzie, upewnij się, że twój ulubieniec nie ma do niego dostępu. Ogródź obszary, gdzie stosujesz obornik lub nie pozwalaj psu na wychodzenie na zewnątrz bez nadzoru podczas nawożenia. Innym podejściem jest szkolenie czworonoga, aby unikał jedzenia niejadalnych przedmiotów. Choć to może wymagać czasu i cierpliwości, nauczenie psa komendy „zostaw” może pomóc w zapobieganiu takim sytuacjom.

Pamiętaj, że nawet jeśli twój pies zjadł obornik granulowany, nie jest to koniec świata. Ważne jest jednak, aby podjąć natychmiastowe działania i skonsultować się z weterynarzem. Przy właściwej opiece i leczeniu twój pupil powinien szybko wrócić do pełni sił.

Pies zjadł ibuprom – pierwsze kroki i działania prewencyjne

pies zjadł ibuprom

Zapamiętaj!

  • Jeśli pies zjadł ibuprom, to niezbędna jest natychmiastowa reakcja.
  • Skontaktuj się z weterynarzem, jeśli zauważysz objawy takie jak osowiałość, wymioty, biegunka czy brak apetytu.
  • Skutki zjedzenia ibupromu mogą być poważne, to między innymi wrzody żołądka czy niewydolność nerek.
  • Leczenie po zjedzeniu ibupromu obejmuje płukanie żołądka, podanie węgla aktywnego i leków wspomagających pracę żołądka i nerek.
  • Po takim wypadku zadbaj o lekkostrawną dietę dla psa i unikaj podawania pokarmów bogatych w tłuszcze.

Co zrobić, gdy pies zjadł ibuprom?

Pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, gdy pies zjadł ibuprom, jest natychmiastowe skontaktowanie się z weterynarzem. Ibuprom nie jest bezpieczny dla psów i może powodować poważne problemy zdrowotne, takie jak wrzody żołądka, niewydolność nerek czy nawet śmierć.

Jeśli zauważysz, że pies jest osowiały, wymiotuje, ma biegunkę, skontaktuj się natychmiast z weterynarzem. Nie próbuj leczyć psa samodzielnie ani nie podawaj mu żadnych leków bez konsultacji ze specjalistą!

Jak zapobiegać podobnym sytuacjom?

Zapobieganie to zawsze najlepsze lekarstwo. Zadbaj o to, aby leki były przechowywane w miejscu niedostępnym dla psa. Pamiętaj, że psy są ciekawe i mogą próbować dostać się do wszystkiego, co jest w ich zasięgu.

Regularnie ucz swojego psa komendy „nie” lub „zostaw”. To pomoże ci skutecznie zareagować, jeśli zauważysz, że pies próbuje zjeść coś, co nie jest dla niego.

Jakie są skutki, gdy pies zjadł ibuprom?

Jeśli pies zjadł ibuprom, mogą pojawić się poważne problemy zdrowotne. Ibuprom może powodować wrzody żołądka, niewydolność nerek czy nawet śmierć.

Objawy zatrucia ibupromem mogą obejmować wymioty, biegunkę, brak apetytu, osłabienie, zmiany w zachowaniu i problemy z oddychaniem. Wszystko to wymaga natychmiastowej interwencji weterynaryjnej.

Jak wygląda leczenie, gdy pies zjadł ibuprom?

Leczenie po spożyciu ibupromu przez psa będzie zależało od ilości połkniętego leku i stanu ogólnego zwierzęcia. Weterynarz może zastosować płukanie żołądka, podać węgiel aktywny, aby zminimalizować wchłanianie leku, a także przepisać leki wspomagające prace żołądka i nerek.

Po tym, gdy pies zjadł ibuprom, ważne jest, aby skupić się na prawidłowym odżywianiu twojego czworonoga. Żywność dla psa powinna być lekkostrawna, aby nie obciążać jego układu trawiennego. Warto zastanowić się nad dietą składającą się z gotowanego kurczaka i ryżu, które są zwykle dobrze tolerowane przez psy.

Unikaj podawania psu pokarmów bogatych w tłuszcze, które mogą dodatkowo obciążać układ trawienny. Również przysmaki i gryzaki mogą na razie nie być najlepszym pomysłem. Lepiej skupić się na podawaniu małych, regularnych posiłków, które będą łatwiejsze do strawienia.

Pies zjadł ibuprom – długoterminowe konsekwencje

Długoterminowe skutki po spożyciu ibupromu przez psa są różne i zależą od wielu czynników, w tym od ilości połkniętego leku. W niektórych przypadkach może wystąpić nawet trwałe uszkodzenia nerek! To dlatego bardzo ważne jest regularne kontrolowanie stanu zdrowia psa po takim incydencie.

Kontrola weterynaryjna po zjedzeniu ibupromu przez psa

Gdy pies zjadł ibuprom, ważne jest, aby regularnie odwiedzać weterynarza. Specjalista będzie mógł ocenić stan zdrowia zwierzaka oraz monitorować postępy ewentualnego leczenia. Pamiętaj, że regularne kontrole są kluczowe dla utrzymania zdrowia twojego psa. Odwiedzaj weterynarza nie tylko w sytuacji kryzysowej!

Pies zjadł kocią karmę. Czy to szkodliwe?

Pies zjadł kocią karmę

Zapamiętaj!

  • Po zjedzeniu kociego jedzenia pies może doświadczyć różnych skutków natychmiast (np. zaburzeń żołądkowo-jelitowych) lub dopiero przy długotrwałym spożyciu niewłaściwej karmy, takich jak otyłość czy niedobory pokarmowe.
  • Pies, który regularnie zjada karmę dla kota, naraża się na większe ryzyko poważnych problemów zdrowotnych, takich jak otyłość, niedobory pokarmowe czy niewydolność nerek.
  • Psy w różnym wieku lub z istniejącymi problemami zdrowotnymi są bardziej podatne na negatywne skutki zjadania kociej karmy.
  • Intensywne wymioty, silna biegunka, letarg, utrata apetytu, nadmierne pragnienie i częste oddawanie moczu to niepokojące objawy, które mogą wskazywać na poważne problemy zdrowotne po tym, jak pies zjadł kocią karmę.
  • Diety psa i kota są różne. Kocia karma zawiera składniki odżywcze nieodpowiednie dla psów.

Kiedy psy zjadają karmę dla kotów?

To niewątpliwie zdarza się w wielu domach, gdzie psy i koty żyją w bliskim kontakcie. W końcu psu, wszystko, co jest jedzeniem, wydaje się apetyczne. Skoro widzi, że kot je określone rzeczy z konkretnej miski, może zechcieć spróbować tego samego. Do tego dochodzi zapach. Wśród możliwych przyczyn takiego zachowania są również:

  • głód;
  • niedobory żywieniowe;
  • ciekawość;
  • demencja i inne zaburzenia postrzegania.

Kocia karma nie jest przeznaczona dla psa i może mieć nieprzewidywalne skutki dla jego zdrowia. Mówimy tu o problemach, które mogą się objawić zarówno od razu, jak i w dłuższej perspektywie, w zależności od wielu czynników. Rozważmy te kwestie bardziej szczegółowo.

Bezpośrednie skutki zjadania kociego jedzenia przez psa

Podstawowy problem wynika z faktu, że kocia karma jest formułowana specyficznie dla kotów, z uwzględnieniem ich unikalnych potrzeb żywieniowych. W niewielkiej ilości kocia karma jest raczej nieszkodliwa – niektóre psiaki mogą nie wykazywać żadnych natychmiastowych objawów. W takim przypadku, jeśli zauważysz, że twój pies zjadł kocią karmę, najważniejsze jest obserwowanie go i zwracanie uwagi na jakiekolwiek zmiany w jego zachowaniu czy apetycie.

Nie wszystkie czworonogi mają na tyle silny układ pokarmowy, by poradzić sobie z niewłaściwą dietą. Część psów może doświadczać różnych zaburzeń żołądkowo-jelitowych. Jeśli twój ulubieniec wykazuje powiązane symptomy, należy zwrócić się do weterynarza. Problemy ze strony układu pokarmowego mogą objawiać się poprzez:

  • biegunkę;
  • wymioty;
  • jednoczesne rozwolnienie i torsje.

Zaburzeń żołądkowo-jelitowych nie wolno zlekceważyć!

Długotrwałe wymiotowanie oraz oddawanie wodnistego stolca może prowadzić do odwodnienia. Możliwe objawy to między innymi letarg, sucha nosówka i dziąsła, zwiększone tętno, utrata apetytu, mocz o ciemnej barwie (i w małej ilości) oraz utrata elastyczności skóry.

Odwodnienie może prowadzić do poważnych komplikacji. Jednym z możliwych skutków jest hipotermia – organizm psa nie jest w stanie utrzymać normalnej temperatury ciała. Kolejnym jest wstrząs hipowolemiczny, gdy utrata płynów jest na tyle duża, że ciało nie jest w stanie dostarczyć wystarczającej ilości krwi do narządów. Długotrwałe odwodnienie bez rehydracji może prowadzić do niewydolności nerek, która jest potencjalnie śmiertelna. W takim przypadku nerki przestają prawidłowo filtrować toksyny z krwi, co prowadzi do gromadzenia się tych substancji w organizmie.

Pies zjada kocią karmę i nie przestaje. Skutki długoterminowe

Jeden incydent zjadania kociej karmy przez psa może nie wywołać poważnych konsekwencji. Natomiast regularne spożywanie takiego pokarmu może prowadzić do problemów zdrowotnych w dłuższym czasie. Jednym z poważniejszych problemów, które mogą wyniknąć w takich okolicznościach, jest otyłość i zwiększone ryzyko powiązanych z nią chorób. Kocia karma ma zazwyczaj wyższą zawartość tłuszczu i kalorii niż pokarm dla psów. W efekcie twój pupil zacznie szybko przybierać na wadze.

Jeśli pies zjadł kocią karmę i zasmakowała mu tak, że nie spożywa już nic innego, może to doprowadzić do niedoborów pokarmowych. Niektóre składniki odżywcze niezbędne dla psiaka mogą nie być dostępne w odpowiedniej ilości w pożywieniu kota.

Czynniki zwiększające ryzyko problemów zdrowotnych

Istnieje kilka rzeczy, przez które rośnie prawdopodobieństwo komplikacji u psa, który zjadł kocią karmę. Warto je mieć na uwadze i obserwować swojego pupila. Jeśli twój pies jest szczeniakiem lub w zaawansowanym wieku, może być bardziej podatny na negatywne skutki zjadania kociej karmy. Są to etapy życia, w których dieta odgrywa kluczową rolę w zdrowiu i rozwoju zwierzęcia. A niewłaściwe odżywianie częściej kończy się problemami zdrowotnymi.

Psy z istniejącymi zaburzeniami, takimi jak choroby przewodu pokarmowego czy nadwagą, mogą również doświadczyć nasilonych skutków posilania się jedzeniem dla kotów. Jeżeli pies zjadł kocią karmę, a ma już stwierdzone inne dolegliwości, najbezpieczniej jest skonsultować się z weterynarzem.

Niepokojące objawy po zjedzeniu kociej karmy przez psa

Są pewne symptomy, które powinny skłonić właściciela psa do natychmiastowego skontaktowania się z lekarzem. Na liście oznak, które powinny wzbudzić szczególną czujność opiekuna psa, są przede wszystkim:

  • intensywne wymioty;
  • silna biegunka;
  • letarg;
  • utrata apetytu;
  • nadmierne pragnienie;
  • częste oddawanie moczu.

Te objawy mogą wskazywać na poważne problemy zdrowotne, które wymagają natychmiastowej interwencji. Czasami fakt, że pies zjadł kocią karmę, jedynie nasili już istniejące problemy zdrowotne. O bardzo poważnym stanie, który wymaga niezwłocznego zabrania zwierzaka do lecznicy lub ośrodka ratunkowego dla zwierząt, mogą świadczyć:

  • utrata równowagi;
  • skurcze;
  • niepokój;
  • trudności z oddychaniem;
  • utrata przytomności.

Pies zjadł kocią karmę? Możliwości leczenia

Wszystko będzie zależało od diagnozy weterynarza. Jeśli twój pies ma lekkie objawy, takie jak biegunka lub wymioty, weterynarz może zasugerować odstawienie jedzenia na pewien czas. Zapewne poleci również podawanie dużych ilości wody, aby zapobiec odwodnieniu. Jeżeli objawy utrzymują się, weterynarz może zasugerować stosowanie specjalnej diety lub leków.

W niektórych przypadkach, kiedy objawy są poważniejsze lub występuje podejrzenie silniejszej reakcji, weterynarz może zalecić dodatkowe badania diagnostyczne. Dalsze postępowanie zależy od wyników:

  • badań krwi;
  • badań moczu;
  • badań obrazowych narządów wewnętrznych.

Różnice w diecie psa i kota. O czym warto pamiętać?

Karmy dla psów i kotów są komponowane inaczej, aby spełniać różne wymagania dietetyczne tych dwóch gatunków. Koty są drapieżnikami, których dieta musi zawierać zwiększoną ilość białka. Psy również są mięsożercami, ale to bardziej wszechstronni konsumenci i mogą przyswajać różne rodzaje składników pokarmowych.

Koty potrzebują również niektórych składników odżywczych, które dla psów mają dużo mniejsze znaczenie. Zwiększone ilości tauryny, arachidonowego kwasu tłuszczowego czy witaminy A mogą negatywnie wpłynąć na funkcjonowanie organizmu. Te różnice w składzie karmy powodują, że jedzenie dla kotów nie jest odpowiednia dla psów.

Pies zjadł żołędzie. Czy to mu zaszkodzi?

Pies zjadł żołędzie

Zapamiętaj!

  • Żołędzie, będące owocami dębu, są niebezpieczne dla psów ze względu na zawartość trujących tanin.
  • Nawet niewielka ilość żołędzi może wywołać objawy zatrucia, zwłaszcza u małych psów.
  • Jeśli pies zjadł żołędzie, zatrucie może objawiać się m.in. biegunką, wymiotami, brakiem apetytu. W ciężkich przypadkach dochodzi do uszkodzenia wątroby i nerek, a nawet śmierci.
  • Małe psy, szczenięta, psy starsze, już chore, czy z obniżoną odpornością są bardziej podatne na zatrucie żołędziami.
  • Kluczowym aspektem zapobiegania komplikacjom zdrowotnym jest edukacja psa, nauka komend oraz uważna obserwacja jego zachowań.

Sytuacje, w których pies może zjeść żołędzie

Często zdarza się, że pupil wykazuje zainteresowanie różnymi owocami drzew i krzewów, które są obecne w jego najbliższymi otoczeniu. Orzechy dębu mogą wydawać się zabawką do gryzienia lub smakołykiem. Psy zjadają żołędzie m.in. z powodu głodu, niedożywienia, niezbilansowanej diety, wrodzonej ciekawości… Trudno wymienić wszystkie możliwe przyczyny. Mimo że mogą wyglądać nieszkodliwie, spożywanie żołędzi przez psa może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.

Może to się zdarzyć podczas spaceru w parku, na działce, w lesie czy nawet we własnym ogrodzie. Psy często są ciekawe i chcą spróbować różnych rzeczy, które znajdują na swojej drodze. Ważne, aby pilnować swojego czworonoga podczas spacerów i nie pozwalać mu połykać niczego niejadalnego. Pamiętaj, że najlepszą obroną jest prewencja.

Dlaczego żołędzie są szkodliwe dla psów?

Owoce dębów są wręcz trujące dla psiaków, ponieważ zawierają substancję znane jako taniny. To naturalnie występujące związki roślinne, które mają zdolność do wiązania i precypitowania białek. Często są wykorzystywane jako barwniki. Jeżeli pies zjadł żołędzie w ilości, która wywoła zatrucie, najczęściej zaczynają mu dokuczać niepokój i biegunka. Niestety, te objawy są nieswoiste. Łatwo je pomylić z innymi, mniej poważnymi problemami zdrowotnymi.

Nie wszystkie psy, które zjadają żołędzie, od razu wykazują objawy zatrucia. Część z nich może wykazywać jedynie subtelne zmiany w zachowaniu lub apetycie. W takim przypadku ważne jest, aby pilnować swojego pupila i obserwować wszelkie odstępstwa od znanych schematów. Na pewno warto skontaktować się z weterynarzem – bez względu na ilość zjedzonych orzechów czy też symptomy komplikacji zdrowotnych.

Przykładowe ilości żołędzi, które zaszkodzą psu

Dawka żołędziowych tanin, która wywoła zatrucie psa, to kwestia indywidualna. Reakcja organizmu zależy od wielu czynników, m.in. wielkości i masy czworonoga, jego wieku, stanu zdrowia czy stężenia trujących związków. Orzechy niektórych gatunków mają naturalnie mniej szkodliwych substancji, po obróbce mogą zniknąć nawet całkowicie. Lepiej jednak nie ryzykować z podawaniem takiej przekąski swojemu ulubieńcowi. Nie ma określonej ilości żołędzi, która jest bezpieczna dla psa.

W praktyce zauważono, że spożycie nawet jednego żołędzia przez małego psa może prowadzić do objawów zatrucia. U większych dorosłych psów objawy mogą pojawić się po spożyciu kilku do kilkunastu żołędzi. Jednakże niezależnie od ilości spożytych żołędzi, zawsze powinno to skłonić właściciela do kontaktu z weterynarzem.

Pies zjadł żołędzie – możliwe skutki zdrowotne

Spożycie orzechów dębu przez czworonoga może prowadzić do zatrucia taninami. Wśród najczęstszych objawów po zjedzeniu żołędzi są biegunka, wymioty, brak apetytu i letarg. W bardziej poważnych przypadkach pies może cierpieć na:

  • ból brzucha;
  • zaparcia;
  • odwodnienie;
  • niewydolność nerek.

Jeśli pies zjadł żołędzie w dużej ilości lub mniejsze, ale bardzo skoncentrowane dawki tanin, może dojść do uszkodzenia wątroby i nerek. W skrajnych sytuacjach zatrucie żołędziami może prowadzić do śmierci. Dlatego, jeżeli podejrzewasz, że twój pies zjadł żołędzie, skontaktuj się jak najszybciej z weterynarzem.

Czynniki zwiększające ryzyko

Niektóre psy są bardziej podatne na zatrucie żołędziami. Małe psy i szczenięta są bardziej narażone na problemy zdrowotne związane z jedzeniem owoców dębu ze względu na mniejszą masę ciała. Psy, które mają tendencję do jedzenia różnych rzeczy z ziemi (np. z syndromem Pica), również są w grupie podwyższonego ryzyka.

Osobniki z obniżoną odpornością, starsze lub już chore, mogą mieć poważniejsze objawy po spożyciu żołędzi. Niezależnie od kondycji zdrowotnej twojego psa, zawsze trzeba działać szybko, jeśli zauważysz, że zjadł coś, czego nie powinien.

Jak weterynarz może zneutralizować skutki zatrucia?

Jeżeli nie ma wątpliwości, że pies zjadł żołędzie, najważniejszym krokiem jest jak najszybszy kontakt z lekarzem. Weterynarz może zastosować różne metody leczenia, w zależności od objawów czy stopnia zatrucia. Jeśli to możliwe, postępowanie zaczyna się od usunięcia żołędzi z żołądka psa, np. poprzez wywołanie wymiotów. Nie należy prowokować torsji u czworonoga samodzielnie, jedynie na wyraźne polecenie weterynarza. W skrajnych przypadkach odbywa się to przez endoskopię lub chirurgię. Lekarz weterynarii może również podać leki, które pomogą złagodzić objawy zatrucia.

Jak zapobiegać spożyciu żołędzi przez psy?

Unikanie problemów jest zawsze lepsze niż od walki ze skutkami. Najlepiej nie dopuszczać do sytuacji, w której pies miałby okazję zjeść żołędzia i ulec zatruciu. Regularne sprzątanie podwórka w okresie spadania żołędzi z drzew oraz unikanie obszarów z dużą ilością dębów podczas spacerów to dobre praktyki. Choć dla wielu osób praktycznie niewykonalne. Przyda się specjalny kaganiec, choć wiele czworonogów ich nie znosi. Dlatego kluczowe znaczenie ma nauka posłuszeństwa, nawyków żywieniowych oraz rozróżnienia jedzenia od rzeczy niejadalnych.

Nauczyć swojego psa komendy „zostaw”, „nie bierz” lub podobnej – powtarzaj te same słowa i gesty za każdym razem, gdy oczekujesz od pupila odsunięcia pyska, wyplucia, pozostawienia czegoś w spokoju etc. Takie komendy, utrwalane poprzez nagradzanie pozytywnych zachowań, mogą pomóc uniknąć wielu potencjalnie niebezpiecznych sytuacji. Nie jest przesądzone, że jeśli pies zjadł żołędzie i raz mu to poważnie zaszkodziło, już nigdy tego nie powtórzy. Pamiętaj, że dobra edukacja i uważne obserwowanie swojego psa to klucz do utrzymania jego zdrowia i bezpieczeństwa.

Pies zjadł kocie odchody. Co się może stać?

Pies zjadł kocie odchody

Zapamiętaj!

  • Psy zjadają kocie odchody z różnych powodów – instynktu, ciekawości, naśladowania, nudów czy poszukiwania dodatkowych składników odżywczych.
  • Koprofagia (nie tylko z udziałem kup kota) niesie realne ryzyko zdrowotne dla czworonoga. Może dojść do zakażenia pasożytami, bakteriami, wirusami, zatrucia lekami dla kotów, czy zadławienia kocim żwirkiem.
  • Objawy problemów zdrowotnych u psa po zjedzeniu kupy kota to najczęściej wymioty, biegunka, brak apetytu, letarg, utrata wagi, zmiany w zachowaniu oraz osłabienie.
  • Aby zapobiec zjadaniu kocich odchodów przez psa, konieczne jest regularne sprzątanie kuwety. Można też zastosować kuwetę z pokrywą, preparaty odrzucające oraz cierpliwe i konsekwentne uczyć psa dobrych nawyków.

Dlaczego psy zjadają kocie odchody?

W rzeczywistości jest wiele powodów, które mogą wyjaśniać to zjawisko. Przede wszystkim zwierzęta mają znacznie inny zmysł smaku i zapachu niż ludzie. Kocie odchody mogą zawierać składniki, które są atrakcyjne dla psów – najczęściej resztki bogatego w białko jedzenia. Psy z instynktami drapieżników mają naturalną tendencję do eksplorowania i próbowania różnych smaków.

Innym możliwym wyjaśnieniem jest to, że psy są zwierzętami socjalnymi, które żyją w stadach i naśladują zachowania innych członków grupy. Dlatego, jeśli pies zobaczy kota defekującego, a następnie obwąchującego lub liżącego kupę, może chcieć naśladować to zachowanie. Jeśli pies zjadł kocie odchody, może być wynikiem nudnych, monotonnych dni, kiedy pies szuka jakiegoś rodzaju stymulacji lub zabawy.

Nie można też wykluczyć, że zjadanie kocich odchodów jest po prostu częścią naturalnego instynktu lub ciekawości młodego psa. W dziczy zwierzęta często zjadają wydalone resztki pokarmu, aby uzyskać dodatkowe składniki odżywcze albo usunąć ślady swojej obecności. Na liście możliwych przyczyn są również:

  • głód;
  • niedobory substancji odżywczych w diecie;
  • demencja u starszych osobników;
  • choroby układowe:
    • niedoczynność tarczycy;
    • cukrzyca;
    • zaburzenia wchłaniania pokarmów;
    • zgaga;
    • nieprawidłowa praca trzustki.

Ryzyko zdrowotne związane z koprofagią

Zjadanie kup przez psa może wiązać się z pewnymi ryzykami zdrowotnymi. Kocie odchody mogą być źródłem bakterii, wirusów, pasożytów i innych szkodliwych substancji. Jeśli jeden czworonóg był nosicielem jakiejkolwiek choroby, drugi może się nią zarazić. Jeżeli oba zwierzaki mieszkają pod jednym dachem, należy zwrócić szczególną uwagę na choroby pasożytnicze, takie jak toksoplazmoza, które mogą być przenoszone przez odchody.

Innym potencjalnym ryzykiem jest zatrucie, jeśli kot przyjmuje jakiekolwiek leki. Wiele leków dla kotów jest toksycznych dla psów, a ich spożycie może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.

Nie można również zapominać o ryzyku zadławienia. Jeśli pies zje kocie odchody razem z podściółką z kuwety, mogą one zablokować jego przewód pokarmowy.

Pies zjadł kocie odchody – niepokojące symptomy

Właściciele psów powinni zwracać uwagę na różne objawy, które mogą wskazywać na problemy zdrowotne związane ze zjadaniem kocich odchodów. Najczęściej obserwuje się następujące oznaki komplikacji:

  • wymioty;
  • biegunka;
  • brak apetytu;
  • letarg;
  • stopniowa utrata wagi;
  • zmiany w zachowaniu;
  • osłabienie.

Jeżeli zauważysz jakiekolwiek z tych objawów u swojego psa, skontaktuj się natychmiast z weterynarzem. Pamiętaj, że im wcześniej problem zostanie zidentyfikowany, tym większe są szanse na szybki powrót do pełni zdrowia.

Leczenie i prewencja

W przypadku zauważenia, że pies zjadł kocie odchody, należy skonsultować się z weterynarzem. Lekarz może zlecić badania na obecność pasożytów lub innych infekcji, a następnie zaproponować odrobaczenie lub inną, adekwatną do stanu czworonoga metodę. Być może konieczne będzie leczenie pierwotnej przyczyny, która popchnęła twojego pupila do międzygatunkowej koprofagii.

Istnieją także różne sposoby na zapobieganie zjadaniu kocich odchodów przez psa. Pierwszym i najważniejszym krokiem jest utrzymanie czystości w miejscu, w którym kot załatwia swoje fizjologiczne potrzeby. Regularne sprzątanie kuwety kota, najlepiej zaraz po tym, jak z niej skorzysta, to najprostszy i najskuteczniejszy sposób niedopuszczenia do zjadania kocich odchodów przez psa. Być może warto zainwestować w kuwetę z pokrywą, która uniemożliwi psu dostęp do kup. Można również spróbować stosować specjalne preparaty odrzucające, które dodaje się do pożywienia kota. Jego odchody stają się nieatrakcyjne dla psa.

Możesz też poszukać kocich żwirków z odpowiednimi dodatkami – poszukaj informacji na opakowaniu. Naucz psa wykonywania poleceń, by zostawiał niejadalne przedmioty. Niezależnie od podejścia i wybranych sposobów pamiętaj, że najważniejszym elementem w procesie uczenia psa jest cierpliwość i konsekwencja. Negatywne zachowania nie znikają z dnia na dzień, a nauka nowych, lepszych nawyków może zająć trochę czasu.