Spokojne rasy psów dla początkujących – TOP 10

spokojne rasy psów

W artykule opowiemy, czym powinny charakteryzować się spokojne rasy psów. Wyjaśnimy także, dlaczego najlepiej wybrać jedną z nich, szukając swojego pierwszego czworonoga. Znajdziesz tu również listę ras uznawanych za łagodne wraz z ich krótką charakterystyką.

Spokojne rasy psów, czyli jakie?

Obecnie wyróżnia się ponad kilkaset różnych ras psów na świecie. Część z nich z natury jest bardzo łagodna oraz spokojna. Ich przedstawiciele przeważnie nie sprawiają większych trudności swoim opiekunom, ponieważ na ogół są posłuszni, chętnie współpracują z człowiekiem i nie buntują się w trakcie treningu, co sprawia, że szkolenie ich nie jest problematyczne.

Spokojne rasy psów, czyli jakie?

Mimo ogromnych podobieństw w obrębie rasy należy jednak pamiętać o tym, że każdy zwierzak jest inny. Nawet szczeniaki pochodzące z jednego miotu mogą całkowicie się od siebie różnić, dlatego zakup psa z rodowodem nigdy nie daje stuprocentowej gwarancji łagodnego temperamentu czworonoga. W dodatku niezwykle istotny jest proces socjalizacji oraz szkolenie przeprowadzone w młodym wieku. Jeśli właściciel popełni na tym etapie rażące błędy, ich odkręcenie w przyszłości będzie niezwykle trudne.

Wspólne cechy spokojnych ras psów:

  • przyjazne w stosunku do ludzi (w tym dzieci) oraz innych zwierząt domowych;
  • cierpliwe i delikatne;
  • szybko się uczą i są posłuszne;
  • wierne oraz przywiązane do swoich właścicieli;
  • doskonały pies do zabawy i spacerów.

Oczywiście żaden czworonóg nie będzie przyjazny, jeśli jego wszystkie potrzeby nie będą zaspokojone. Wszystkie psy potrzebują nie tylko pełnej miski i opieki weterynaryjnej, ale także aktywności fizycznej oraz umysłowej. Krótki spacer wokół bloku czy dostęp do dużego podwórka to za mało, żeby zwierzak mógł zaspokoić swoje potrzeby węszenia czy biegania. Stymulacja intelektualna jest równie ważna, co ruchowa. Piesek powinien być ciągle szkolony oraz mieć do dyspozycji różnego rodzaju zabawki logiczne.

Lhasa apso – czuły kudłacz

Lhasa apso – czuły kudłacz

Lhasa apso zdecydowanie należy do spokojnych ras psów. Ma doskonale zrównoważony charakter, jest energiczny oraz chętny do zabaw, ale nie wymaga godzinnych treningów, by jego potrzeby ruchowe pozostały zaspokojone. Bardzo przywiązuje się do swoich opiekunów i uwielbia wylegiwać się z nimi na kanapie, co przez wielu uznawane jest za zaletę, jednak z tego powodu źle znosi ich nieobecność, a w samotności może dużo szczekać. Jego sierść wymaga regularnej pielęgnacji, ale po przyzwyczajeniu go do tych zabiegów nie sprawia to zbyt wielu trudności.

Berneński pies pasterski – łagodny olbrzym

Berneński pies pasterski – łagodny olbrzym

Berneńczyki, chociaż są dużymi psami, mają wyjątkowo łagodne usposobienie. Mimo swoich rozmiarów zupełnie nie odnajdą się w roli psich stróży, ponieważ są dość ufne w stosunku do obcych, ale doskonale radzą sobie z kontaktem z dziećmi, jednak zawsze osoba dorosła powinna kontrolować zabawę. Z powodzeniem mogą zamieszkać w domach, w których żyją już inne zwierzęta. Na ogół ich układanie i szkolenie nie jest kłopotliwe, ale nie wolno go zaniedbać, ponieważ brak kontroli nad takim olbrzymem może skończyć się tragedią.

Dog niemiecki – przyjazny olbrzym

Dog niemiecki – przyjazny olbrzym

Do spokojnych ras psów zalicza się także dog niemiecki. To oddane rodzinie, przyjazne dzieciom olbrzymy. Dogi tolerują inne zwierzęta domowe, ale wobec obcych są ostrożne i bardzo powściągliwe. Mogą nie uświadamiać sobie swojej wielkości i siły, dlatego warto je dobrze ułożyć, by nie zrobiły krzywdy domownikom przez zupełny przypadek.

Mastino napoletano – potężny i spokojny

Mastino napoletano – potężny i spokojny

Mastino napoletano należy do spokojnych ras psów, jednak jest to pies silny zarówno fizycznie, jak i psychicznie, dlatego wymaga odpowiedniego szkolenia. Dobrze wyszkolone zwierzęta są bardzo łagodne i zrównoważone. Przedstawiciele tej rasy hodowani byli do stróżowania i walk. Aktualnie to bardzo mądre i wierne psy z grupy molosów.

Chart angielski – wulkan energii na spacerze i oaza spokoju w domu

Chart angielski – wulkan energii na spacerze i oaza spokoju w domu

Charty angielskie to psy o podwójnej naturze. W domu są spokojne i uwielbiają wylegiwanie się na kanapie z opiekunami, ale po wyjściu na spacer wykorzystują ogrom tkwiącej w nich energii. Szkolenie tych czworonogów powinno przebiegać powoli oraz być oparte na pozytywnym wzmacnianiu, ponieważ są to zwierzaki dość delikatne i łatwo stracić ich zaufanie. Chociaż nie przejawiają zachowań agresywnych wobec obcych osób, z reguły wybierają jednego opiekuna, do którego mocno się przywiązują.

Basset hound – leniwy psiak o łagodnym usposobieniu

Basset hound – leniwy psiak o łagodnym usposobieniu

Bassety to czworonogi, które wydają się leniwe, lecz wcale takie nie są! Psy tej rasy nie przepadają za bieganiem za piłką czy zabawami szarpakiem, ale ich silny instynkt myśliwski sprawia, że uwielbiają węszenie oraz tropienie. Bez odpowiedniej motywacji nie podejmują aktywności fizycznej, dlatego należy je do niej regularnie zachęcać, by zapobiec rozwojowi niezwykle niebezpiecznej dla zdrowia nadwagi lub – co gorsza – otyłości.

Dog z Bordeaux – spokojny i zrównoważony

Dog z Bordeaux – spokojny i zrównoważony

Omawiając spokojne rasy psów, nie sposób nie wspomnieć o dogu z Bordeaux. To zrównoważony przyjaciel i stróż rodziny. Należy do grupy molosów i, podobnie jak reszta jej reprezentantów, psy te są wrażliwe i bardzo serdeczne. Przedstawiciele tej rasy lubią towarzystwo i są bardzo przywiązani do swoich opiekunów. Uchodzą za bardzo cierpliwe i wyrozumiałe, jednak powinieneś pamiętać, że mają ciężkie charaktery i wymagają szkolenia.

Chow chow – oddany przyjaciel

Chow chow – oddany przyjaciel

Chow chow zdecydowanie można zaliczyć do spokojnych ras psów. Czworonogi tej rasy uwielbiają czułości ze swoim opiekunem, któremu są niezwykle oddane. Chociaż nie wyróżniają się ponadprzeciętną inteligencją, nie są uparte tak jak na przykład teriery, dlatego ich szkolenie nie powinno nastręczać zbyt wielu trudności początkującym. Problematyczna może być pielęgnacja ich sierści, zwłaszcza w okresie silnego linienia, jednak jeśli przyzwyczai się je do wykonywania tych zabiegów, będzie znacznie łatwiej.

Mops – spokojny pies dla osób z zasobnym portfelem

Mops – spokojny pies dla osób z zasobnym portfelem

Mopsy kojarzą się z wesołymi i leniwymi psiakami. W rzeczywistości są energiczne, jednak deformacje związane z brachycefaliczną budową czaszki uniemożliwiają im prawidłowe oddychanie, przez co bardzo szybko się męczą. Podobnie jak wszystkie czworonogi o bardzo krótkiej kufie cierpią z powodu licznych problemów zdrowotnych, których leczenie wiąże się z koniecznością poświęcenia ogromnych nakładów finansowych oraz czasowych. Szczególnie zagrożone są osobniki z pseudohodowli, które nierzadko rodzą się w wyniku chowu wsobnego.

Chin japoński – radosny pies do towarzystwa

Chin japoński – radosny pies do towarzystwa

Rasa należy do 9 grupy FCI, czyli psów ozdobnych i do towarzystwa. Chin japoński to niewielki pies o delikatnej budowie i pięknej, jedwabistej sierści oraz krótkim pyszczku. Jest bardzo przyjazny i ma radosne usposobienie. Uwielbia spędzać czas ze swoim człowiekiem, nie jest jednak nachalny. Może zostać towarzyszem zarówno seniora, jak i starszego dziecka.

Przedstawiciele spokojnych ras psów zazwyczaj są łagodni, przyjaźni, inteligentni oraz posłuszni, a jednocześnie nie wymagają tyle uwagi, co na przykład doskonały ze względu na rozmiary pies do miasta, ale niezwykle ruchliwy szpic miniaturowy czy chihuahua. Nie wymagają też tak stanowczej postawy, jak wobec np. owczarków niemieckich. Pamiętaj jednak, że decydując się na zakup lub adopcję czworonoga zobowiązujesz się do pełnienia opieki nad nim do końca jego życia, niezależnie od jego charakteru, a ten może okazać się problematyczny mimo przynależności do danej rasy.

Smycz behawioralna – co warto o niej wiedzieć

smycz behawioralna

W poradniku wyjaśnimy, na jakiej zasadzie działa smycz behawioralna oraz powiemy, kiedy warto ją stosować. Dowiesz się również, jak używać jej prawidłowo, by szkolenie było w pełni bezpieczne oraz skuteczne. Sprawdź więcej!

Jak działa smycz behawioralna? Kiedy ją stosować?

Smycz behawioralna nazywana również treningową, zaciskową bądź dławiącą działa podobnie jak łańcuszki treningowe. Należy założyć ją bezpośrednio na szyję czworonoga. Jej obwód jest regulowany poprzez zacisk w tym miejscu i właśnie w tym tkwi sekret jej działania. Pamiętaj jednak, by nie mylić jej z ringówką, czyli smyczą wystawową, która służy jedynie do prezentowania psa na wystawie, ale nie jest używana na co dzień.

Kiedy stosuje się narzędzie tego typu? Przede wszystkim do szkolenia psów przejawiających zachowania agresywne wobec innych zwierząt lub – co gorsza – ludzi. W takim przypadku smycz behawioralna nie tylko tłumi niepożądaną agresję, ale także wzmacnia negatywnie inne zachowania unikowe. Stosuje się ją także w nauce chodzenia na smyczy psa, który ciągnie, jednak istnieje wiele metod pozytywnych, które nie wymagają użycia siły i dyskomfortu wobec pupila. 

Jak używać smyczy behawioralnej z dławikiem?

Jeżeli chcesz, by używanie smyczy behawioralnej z dławikiem miało sens, musisz to robić w prawidłowy sposób, który wskazać może tylko doświadczony behawiorysta. W momencie, kiedy twój podopieczny zaczyna ciągnąć, nigdy nie szarp za linkę. Ruch nie może być mocny i nagły tylko delikatny oraz płynny. Istotny jest także jego kierunek. Powinieneś pociągnąć prostopadle do głowy zwierzaka, a więc do góry, a nie w bok lub do tyłu.

Ruch tego typu jest dla psa nieprzyjemnym doświadczeniem, dlatego powinien zostać wykonany w odpowiednim momencie oraz nie trwać długo. Jeśli twój podopieczny zaczyna ciągnąć, zaciskasz smycz, po czym zwalniasz go od razu, kiedy ten hamuje. Gdybyś przyciągnął go do siebie, dałbyś mu sygnał, że dyskomfort pojawia się nie tylko w chwili, gdy ciągnie, ale także jak cię wyprzeda, a nawet idzie przy twojej nodze. Pamiętaj, by nie zapominać także o nagradzaniu psa. W momencie, gdy zrówna się z tobą, od razu go pochwal i podaj mu smakołyk.

Czy behawioralnej smyczy treningowej można używać codziennie?

Behawioralna smycz treningowa, jak nazwa wskazuje, służy jedynie do szkolenia psa, a nie jego wyprowadzania. Może sprawdzić się wobec zwierzaków o delikatniejszej budowie, dla których założenie kolczatki byłoby już bólem, a nie jedynie dyskomfortem. Jeśli nauczysz psa odpowiednim zachowań podczas szkolenia na zaciskowej obroży, powinien stosować się do tego również na tej tradycyjnej. Jednak w przypadku, gdyby słuchał się jedynie na smyczy behawioralnej, możesz wychodzić na spacery, korzystając z dwóch modeli. 

Absolutnie nigdy nie puszczaj psa luzem, gdy ma na sobie założoną obrożę zaciskową. W ten sposób może dojść nie tylko do uduszenia twojego podopiecznego, ale także innego zwierzaka, który bawi się z nim w danym momencie. 

Smycz behawioralna może być doskonałym narzędziem do korygowania niepożądanych zachowań. Nie należy jednak używać jej do codziennego wyprowadzania psa, a jedynie podczas szkoleń, najlepiej pod okiem doświadczonego behawiorysty. Pamiętaj jednak, że jeśli zwierzak jest agresywny, powinien nosić kaganiec.

Co z psem w czasie choroby opiekuna?

co z psem na kwarantannie

Niespodziewana choroba czy złamana noga może utrudniać zakupy, ogranicza do minimum życie towarzyskie i uniemożliwia opiekę nad psem, zwłaszcza spacery czy wyjście do weterynarza. Niemożność wyjścia z domu dotyczy też nieraz młodych mam lub mocno schorowanych osób, których stan się pogarsza. Powstaje wówczas pytanie – co z psem? W czasie choroby opiekuna czy w innej trudnej sytuacji pies też powinien mieć spacery… Czytaj dalej, jak je zapewnić!

Dlaczego spacery są ważne?

Psy na spacerach nie tylko załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne. Pies jest zwierzęciem aktywnym, które potrzebuje ruchu i zajęcia do utrzymania dobrej kondycji oraz równowagi psychicznej. Pupil zamknięty w czterech ścianach ją traci, może stać się lękowy lub wręcz agresywny ze strachu. Zdarzają się w życiu jednak nieprzewidziane wydarzenia, przez które nie możesz zabrać psa na dwór. Co zrobić z psem w czasie choroby lub po złamaniu przez opiekuna nogi? Oto jest pytanie!

Dlaczego spacery są ważne?

Czy można wychodzić z psem, gdy jest się chorym?

Pies wymaga spacerów każdego dnia. Tylko wtedy będzie mógł spełniać swoje potrzeby – ruszać się, biegać, węszyć i mieć kontakt z innymi psami. Sytuacja jednak komplikuje się podczas choroby. O ile dopadło cię przeziębienie i nie jesteś bardzo osłabiony, możesz wyprowadzić psa na krótki spacer. Pamiętaj, żeby ciepło się ubrać! Dłuższe spacery podczas choroby zdecydowanie zleć innym domownikom lub poszukaj petsittera. Jeżeli masz grypę lub inną chorobę zakaźną o cięższym przebiegu, zdecydowanie zostań w domu i nie wychodź w ogóle. Zdrowie twoje i innych jest ważne!

Co z psem w czasie choroby, jeśli mieszkasz w bloku?

Jeśli posiadasz chociaż niewielką, ogrodzoną działkę wokół domu, problem nie jest aż tak duży. To nie zastąpi spacerów, ale przynajmniej pozwoli psu na załatwienie swoich potrzeb i pobieganie po ogródku. Mieszkańcy bloków nie mają tyle szczęścia, a pies musi być wyprowadzany naprawdę regularnie. Pytanie, co z psem w czasie choroby, z gipsem lub po poważnej operacji, jest bardzo istotne.

Co z psem na kwarantannie w bloku?

Co zrobić z psem w czasie choroby, po operacji itd.?

Jak zapewnić psu spacery, kiedy sam nie możesz ruszyć się z domu? Możesz rozważyć:

  • pomoc rodziny;
  • zatrudnienie osoby wyprowadzającej psy;
  • oddanie psa na trudny okres do hotelu dla psów;
  • naukę kuwetowania w przypadku bardzo małych piesków.

Rozwiązań jest kilka, każde z nich ma swoje wady i zalety. Warto je znać, by wiedzieć najlepiej, co zrobić. Z psem w czasie choroby nie musi być wcale tak ciężko! 

Co z psem w czasie choroby? Pomoc rodziny

Możesz poprosić o pomoc kogoś z rodziny. Dobrze, by była to osoba, która zna twojego psa i sobie z nim poradzi. W grę wchodzi zarówno oddanie zwierzaka na czas przebywania w łóżku, jak i regularne zabieranie psa na dwór przez brata lub mamę. W rodzinie raczej nietrudno o kogoś, komu ufamy. Jest to również niedrogie rozwiązanie. Problem pojawia się, kiedy w rodzinie nie znajdzie się nikt chętny do pomocy i jednocześnie mający czas na przyjazdy kilka razy dziennie. Jeśli jednak masz taką osobę, nie musisz się martwić, co zrobić z psem w czasie choroby.

Co z psem w czasie choroby? Petsitter

Petsitter to młody zawód, który często wybierają osoby kochające zwierzęta. Powierzenie pupila wyprowadzaczowi jest dobrym pomysłem, ale opiekuna dla psa wybieraj mądrze! Czy zależy ci tylko na spacerach, czy chcesz oddać psa pod opiekę, powinna to być dorosła osoba, która poważnie traktuje swoje zadanie i ma pojęcie o kynologii. 

Nie decyduj się na niepełnoletniego wyprowadzacza dlatego, że jest dużo tańszy! Petsitter musi umieć zapobiec niebezpiecznym sytuacjom. Młodziutki opiekun może temu nie podołać i w razie nieprzewidzianych okoliczności nie wiedzieć, co zrobić z psem. W czasie choroby także odpowiadasz za swojego pupila!

Co z psem na kwarantannie? Petsitter

Co z psem w czasie choroby? Hotel dla psów

W Polsce powstaje coraz więcej hoteli dla psów i coraz częściej właściciele decydują się powierzyć im swoich milusińskich. Decydując, co z psem w czasie choroby, zwłaszcza nagłej, a jednocześnie zapowiadającej się na długotrwałą, niektórzy wybierają właśnie umieszczenie go w hotelu. Nie jest to na pewno rozwiązanie najtańsze, ale jeśli nie masz widoków na inną pomoc, z pewnością warto wziąć je pod uwagę. 

Podobnie jak w przypadku petsittera, musisz zwrócić uwagę na to, kto miałby zajmować się twoim psem. Kompetentny i przyjaźnie traktujący psiaki personel to podstawa! Zwróć uwagę na warunki i liczbę psów przypadającą na jednego opiekuna, dowiedz się, czy wymagane są szczepienia (lepiej uciekaj, jeśli nie są!) oraz czy psy mają do siebie dostęp i na jakich zasadach.

Kuweta na balkonie…?

Gorzej, gdy pieniędzy brak, a wśród rodziny nie ma na kogo liczyć. Niektórzy właściciele mikropiesków, nie mając co zrobić z psem w czasie choroby, uczą je korzystania z kuwety. Mowa o rasach takich jak chihuahua czy yorkshire terrier, których waga nie przekracza 5 kilogramów. Niestety część z ich opiekunów zaniedbuje później spacery. Duży błąd! Miniaturki to wciąż psy z krwi i kości: wymagają spacerów i socjalizacji tak samo, jak większe rasy! W nauce korzystania z kuwety nie ma niczego złego. Nawet po wyzdrowieniu opiekuna może to być wyjście awaryjne, ale nigdy nie zaniedbuj spacerów ze swoim psem.

Co z psem w czasie choroby? Lokalna pomoc

Nie każdego stać na hotel lub petsittera, z rodziną różnie bywa, nie każdy chce, by jego pies załatwiał się w mieszkaniu lub na balkonie. Podczas pandemii COVID-19 każdego dnia ktoś stawał przed dylematem, co z psem na kwarantannie zrobić i jak zorganizować mu spacery. Powstawały specjalne, lokalne grupy, gdzie opiekunowie psów zgłaszali się na ochotnika do pomocy przy wyprowadzaniu psów, których właściciele musieli być izolowani. Czasem do dziś taką pomoc można uzyskać za darmo. Pamiętaj jednak, że zasady bezpieczeństwa są tu podobne, jak w przypadku petsittera: uważaj, komu powierzasz psa!

Pobyt w szpitalu

Kłopotliwą sytuacją w opiekowaniu się psem jest także skierowanie do szpitala czy sanatorium. Powinieneś zorganizować psu opiekę na cały okres twojej niedyspozycji. Czasem nie da się określić dokładnie, ile dni zajmie rekonwalescencja. Powinieneś mieć stały kontakt z tymczasowym opiekunem psiaka i na bieżąco przekazywać niezbędne informacje. Pamiętaj, by w momencie ustalania warunków opieki poinformować tę osobę, że nie wiesz dokładnie, kiedy znów będziesz mógł przejąć wszystkie obowiązki związane z opieką nad psem!

Co z psem w razie wypadku właściciela?

Wypadki chodzą po ludziach i niestety nie można ich przewidzieć. Jeśli mieszka z tobą rodzina, która podejmie się opieki, twój pies jest prawdziwym szczęściarzem. Wielu właścicieli nie ma jednak w takich chwilach na kogo liczyć. Zadbaj o bezpieczeństwo psa w razie nagłego nieszczęścia. Noś w portfelu informację o swoim zwierzaku oraz danych kontaktowych osób, którym można powierzyć opiekę nad nim, gdybyś miał wypadek i był nieprzytomny. Powinieneś także numer do takiej osoby mieć zapisany w telefonie.

Konieczność pozostawania w domu, bez możliwości opuszczania go, niezależnie od jej przyczyny, jest bardzo trudnym czasem. Warto zadbać o komfort psiaka w tym ciężkim okresie. Szukaj pomocy, gdy jej potrzebujesz, ale miej zawsze na względzie także dobro swojego czworonożnego przyjaciela.

XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych i Klubowe Wystawy Terrierów – Kielce 2022

XVII i XVIII Międzynarodowe Wystawy Psów Rasowych

XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych to jedne z największych corocznych wydarzeń w świecie polskiej kynologii. W tym roku towarzyszą im też Wystawy Klubowe Terrierów, czyli specjalistyczne oceny psów z III grupy FCI. To nie tylko okazja do obejrzenia pięknych czworonogów, również niespotykanych ras, ale też szansa na uzupełnienie zapasu produktów dla psów na rozstawionych na terenie wystaw stoiskach. XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych zostały objęte patronatem medialnym serwisu Zwierzaki.pl.

XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych – dlaczego warto tam być?

Podczas XVII i XVIII Międzynarodowej Wystawy Psów Rasowych o tytuł Best in Show, czyli Najpiękniejszego Psa Wystawy, rywalizować będzie ok. 7600 czworonogów z całego świata. Najwięcej psów zgłoszonych zostało z Polski, Czech, Słowacji oraz Ukrainy. Podczas wystaw odbędzie się też wybór Zwycięzcy Polski i nadane zostaną nominacje do Crufts, prestiżowej międzynarodowej wystawy organizowanej w Birmingham w Wielkiej Brytanii. Dodatkowej ocenie w ramach Klubowych Wystaw Terierów będą podlegały przy z III grupy FCI.

XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych

To jednak nie koniec! Organizatorzy przygotowali również konkurs „Łysa Góra Show”, podczas którego nagrodzone zostaną najciekawsze przebrania czarownic z Łysej Góry – oczywiście takich, którym towarzyszą psy! Zaplanowane są również inne konkursy i liczne pokazy. W głównej części hali zostaną rozstawione stoiska z rzeczami dla psów i ich właścicieli. Portal Zwierzaki.pl objął patronatem całe wydarzenie.

XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych – data i miejsce

Wszystkie wydarzenia będą rozgrywać się na hali Targów Kielce, przy ulicy Zakładowej 1. W oba dni oceny psów rozpoczną się od godziny 10:00 i wtedy też wystawy będą otwarte dla zwiedzających. Ocenie psów na ringach poddawane są jedynie wcześniej zgłoszone czworonogi. Wejście na wystawy dla osób odwiedzających jest płatne. 

XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych to wydarzenia, które z pewnością przypadną do gustu miłośników psów. To doskonała okazja ku temu, aby poznać nietypowe rasy i nawiązać kontakt z hodowcami. Być może wśród nich znajdują się też opiekunowie twojego przyszłego pupila!

Charty, czyli X grupa ras FCI – charakter, wygląd, potrzeby psów

charty

W poradniku opowiemy o historii rasy oraz wyglądzie chartów. Znajdziesz tu również informacje o ich charakterze oraz metodach szkoleniowych, dzięki którym wychowasz szczeniaka na dorosłego, zrównoważonego psa. Przedstawimy także listę ras uznawanych przez klasyfikację Międzynarodowej Federacji Kynologicznej.

Historia ras chartów

Charty są jedną z najstarszych żyjących ras, a różne źródła historyczne wskazują na to, że towarzyszyły ludziom już w starożytności. Ich wizerunki są widoczne na najdawniejszych płaskorzeźbach egipskich. Prawdopodobnie wywodzą się od piesków stepowych, które musiały wykształcić świetny wzrok, szybkość i refleks, by przeżyć w tak trudnych warunkach życia.

Historia ras chartów

Początkowo występowały głównie w południowo-zachodniej Azji, jednak dzięki Krzyżowcom zostały przetransportowane do Europy. Z kolei Rzymianie dostarczyli je na angielskie wyspy. Przez wieki były wykorzystywane podczas polowań na zające, dropie oraz wilki, ze względu na imponującą szybkość, jaką potrafiły rozwinąć w bardzo krótkim czasie. Szczególnie ceniono je także ze względu na wyjątkową nieustępliwość w gonieniu swojej ofiary.

W XIX wieku popularność polowań zaczęła spadać, a opiekunami chartów coraz częściej stawali się nie myśliwi, a arystokraci. Talent psów zaczęto wykorzystywać podczas wyścigów za mechaniczną zwierzyną, podczas których przedstawiciele innych ras nie mieli szans na wygraną z eleganckimi chartami o smukłych sylwetkach.

Rasy chartów uznawane przez FCI

Rasy chartów uznawane przez FCI

FCI, czyli Międzynarodowa Federacja Kynologiczna, nie uznaje wszystkich istniejących ras chartów. Poza tymi widniejącymi w klasyfikacji stowarzyszenia istnieje jeszcze kilkanaście nieuznawanych i cztery, które wymarły. Warto wiedzieć, że hodowanie, a nawet posiadanie którejkolwiek odmiany charta w Polsce wymaga odpowiedniego zezwolenia wydawanego przez starostę. To efekt obowiązującego Prawa Łowieckiego,

Charty szorstkowłose

W skład 1. sekcji X grupy według klasyfikacji FCI wchodzą charty szorstkowłose. To najmniej liczna grupa, ze wszystkich uznawanych ras, w której znajduje się jedynie:

Charty szorstkowłose

Charty długowłose

Charty długowłose tworzą 2. sekcję X grupy według klasyfikacji FCI, do której zalicza się rasy pochodzące z Azji Środkowej. Znajdują się wśród nich:

  • chart afgański, wywodzący się z Afganistanu, jednak obecnie hodowany przede wszystkim w Wielkiej Brytanii;
  • chart rosyjski, znany także pod nazwą borzoj;
  • chart perski.
Charty długowłose

Charty krótkowłose

Charty krótkowłose tworzą 3. sekcję X grupy według klasyfikacji FCI. Należą do nich następujące rasy:

Charty krótkowłose

Jak wyglądają charty? Budowa ciała

Istnieje wiele odmian chartów, jednak różnią się one od siebie przede wszystkim umaszczeniem i długością sierści. Budowa ciała jest najbardziej charakterystyczną cechą wszystkich ras z X grupy FCI.

Jak wyglądają charty? Budowa ciała

Ich mała głowa ze spłaszczonym czołem ma długi i wąski pysk, dzięki czemu sylwetka ma bardziej aerodynamiczny kształt, który ułatwia pokonywanie oporu powietrza przy dużym pędzie. Jednak to nie jedyna cecha, która sprawia, że charty są tak wybitnymi biegaczami. Ich sylwetka jest smukła, ale muskularna, a długie kończyny dobrze umięśnione.

Rozmiary chartów

Rozmiary chartów

Przedstawiciele rasy ważą jedynie od 5 do 60 kilogramów, jednocześnie mierząc od 30 do 80 centymetrów w kłębie, przez co mogą wydawać się wychudzone, jednak swoje zdolności zawdzięczają w głównej mierze odpowiedniej budowie ciała. Najczęściej mają krótką i gładką sierść, jednak wyróżnia się także rasy długowłose i szorstkowłose.

Charakter i temperament

Charty to psy o niezależnym i silnym charakterze, dlatego nie zaleca się opieki nad nimi osobom niemającym doświadczenia w szkoleniu czworonogów. Chociaż są inteligentne, to nie podporządkowują się łatwo, w związku z czym praca z nimi wymaga odpowiedniej wiedzy. Zdecydowanie nie będą dobrym wyborem dla osób szukających wpatrzonego we właściciela sługi. Potrafią doskonale współpracować z człowiekiem, którego darzą zaufaniem. Psy tej rasy nie są wylewne i przesadnie czułe, jednak zdecydowanie oddane, wierne i lojalne wobec swoich opiekunów oraz członków rodziny, z którymi mieszkają.

Charakter i temperament

Mimo opanowania mają silny instynkt terytorialny, który jest pozostałością jeszcze po ich myśliwskich przodkach. Dlatego wśród obcych ludzi są nieufne oraz zdystansowane. Jednak w przypadku dzieci i zwierząt wkraczających na ich teren mogą zachowywać się nawet agresywnie.

Oczywiście nie należy zapominać o potrzebach fizycznych przedstawicieli tej rasy. Co prawda nie każdy osobnik musi brać czynny udział w wyścigach chartów na torze, jednak sportowy tryb życia to konieczność. Wbrew pozorom nie są to psy, wymagające domu z ogrodem. Jeśli mieszkając w bloku, zapewni im się odpowiednią dawkę aktywności, podczas których będą mogły biegać i ćwiczyć swój węch, będą równie szczęśliwe.

Jak wychowywać szczęśliwego charta?

Szkolenie charta powinno opierać się na pozytywnym wzmacnianiu. To zwierzaki, które są niesamowicie mądre i lubią współpracować z ludźmi, jednak łatwo stracić ich zaufanie. Poza tym istotne jest ustalenie zasad oraz ich egzekwowanie, jednak bez korzystania z krzyków, przymusu lub – co gorsza – kar fizycznych ze strony opiekuna. Chart jest psem, który łatwo wyczuwa brak pewności siebie swojego przewodnika, co może wykorzystać, próbując go zdominować.

Jak wychowywać szczęśliwego charta?

Ze względu na silny instynkt terytorialny, należy przyłożyć się do procesu socjalizacji. Od razu, gdy szczeniak przyjmie pełen komplet szczepień i będzie mógł bezpiecznie wychodzić na zewnątrz, powinien być przyzwyczajany do nowych sytuacji. Staraj się wybierać trasy spacerowe, na których można spotkać innych ludzi i zwierzęta, by oswajać swojego podopiecznego z ich obecnością.

Charty a aktywność

Charty a aktywność

Poza tym niezwykle istotnym elementem wychowywania charta jest zapewnienie mu odpowiedniej dawki ruchu. To aktywne zwierzęta, którym nie wystarczy klasyczny spacer na smyczy w parku. W dodatku psy tej rasy uwielbiają pracować w trybie zadaniowym, więc już w wieku szczenięcym warto zacząć trenować wspólnie psie sporty. Doskonałym wyborem będzie coursing, canicross czy dogtrekking.

Problemy zdrowotne i pielęgnacja

Charty to zwierzaki niewykazujące dużych problemów zdrowotnych. Jednak ze względu na dużą ilość ruchu trzeba regularnie kontrolować oraz dbać o stan ich mięśni. Poza tym zaleca się stosowanie wysokoenergetycznych karm z dużą ilością białka.

Problemy zdrowotne i pielęgnacja

Sierść odmian krótkowłosych i szorstkowłosych nie wymaga specjalnej pielęgnacji, wystarczy regularne szczotkowanie oraz kąpiele w razie potrzeby. Sprawa jest bardziej skomplikowana w przypadku ras długowłosych, zwłaszcza chartów afgańskich posiadających długie i jedwabiste włosy. Tego typu szata wymaga codziennego szczotkowania i stosowania odpowiednich kosmetyków.

Charty – zdjęcia

Charty to cudowne zwierzęta, jednak przed zdecydowaniem się na ich zakup lub adopcję, trzeba pamiętać, że psy te wymagają odpowiedniej dawki ruchy. Nie wystarczą im krótki spacer w parku czy podwórko do biegania. By być szczęśliwymi i zdrowymi czworonogami, muszą trenować ze swoim przewodnikiem. Nie zaleca się wyboru tych ras osobom niemającym doświadczenia w pracy z psami, ponieważ doskonale wyczuwają słabości opiekunów.

Najczęściej zadawane pytania

Na co polują charty?

Charty polowały zazwyczaj na drobną zwierzynę, np. zające. Dziś polowanie z chartami jest w Polsce, podobnie jak i wielu innych krajach, prawnie zabronione.

Czy trzeba mieć pozwolenie na charta?

Tak, na każdego charta trzeba mieć pozwolenie. Dotyczy to również mieszanek tych ras, czyli psów nierasowych.

Czy chart to rasa psa?

Chart to pewien typ psa. W ramach tego typu wyróżnia się różne rasy, które mają swoje oficjalne wzorce. Określają one ich zachowanie i wygląd.

Jakie są charty?

Charty dzielą się na krótkowłose, długowłose i szorstkowłose.

Ile kosztuje chart?

Charty, zależnie od rasy, mogą kosztować od 2000 zł do nawet 12000 zł. Mowa o psach z polskich hodowli zarejestrowanych w FCI.

Jak wychować charta?

Warto mieć cierpliwe, konsekwentne podejście pozbawione przemocy. Pamiętaj, aby traktować psa z szacunkiem dla jego naturalnych potrzeb. Musisz też zapewnić mu odpowiednią dawkę ruchu.

Jaki pies jest najszybszy?

Za najszybszego psa świata jest uznawany greyhound. Pies ten jest w stanie rozpędzić się prawie do prędkości geparda! Wszystko dzięki jego budowie i wybitnemu umięśnieniu sylwetki.

Pies zjadł folię – co mu zagraża i jak mu pomóc?

pies zjadł folię

Kto powiedział, że nie można się świetnie bawić reklamówką? Dla psa zabawką może być wszystko, choć nie wszystko powinno. Psiaki kochają gryźć i żuć swoje zabawki. Kawałki zdarza się połknąć. Co zrobić, gdy pies zjadł folię? Przeczytaj nasz artykuł!

Dlaczego pies zjada folię?

Przyczyn może być kilka. Najczęściej psy gryzą i połykają kawałki folii, ponieważ:

  • pachniała jedzeniem (np. pies zjadł folię aluminiową, w której pieczona była ryba);
  • bawił się nią;
  • znalazł ją pod nieobecność właściciela i zniszczył z frustracji.

Podczas spacerów często zdarza się, że pies zjadł folię od parówki znalezioną w trawie. Na zjadanie rzeczy niejadalnych narażone są szczególnie ząbkujące szczeniaki. Problem może pojawić się również u psów z silnym lękiem separacyjnym. Niszczą one często różne przedmioty, które znalazły w domu pod nieobecność opiekuna.

Jak zadbać o bezpieczeństwo?

Najprostszy sposób na uniknięcie sytuacji, w której pies zjadł folię, to porządek oraz posłuszeństwo. Przede wszystkim musisz zachować czystość w domu. Nienadające się do jedzenia rzeczy powinny znajdować się poza zasięgiem psa.

Nigdy nie baw się z nim np. reklamówkami. Naucz psa oddawania znalezionych przedmiotów na komendę oraz pozostawienia tego, co akurat chce zjeść (np. „Zostaw!”). 

Pomoc behawiorysty

Jeżeli pies ma lęk separacyjny i niszczy, powinieneś rozważyć kennel oraz rozpocząć współpracę z behawiorystą. Zostawanie samotnie w domu to dla takiego zwierzaka wielki stres. Zdecydowanie powinieneś pomóc mu pokonać ten problem!

Pies zjadł folię – co robić?

Jeżeli pies nie wykazuje żadnych niepokojących objawów, które mogłyby świadczyć o problemie, można zaczekać około 48 godzin. W tym czasie folia powinna zostać wydalona z organizmu wraz z kałem.

Obserwuj w tym czasie uważnie wszystkie kupy swojego psa. Folia lub jej fragmenty będą widoczne w kale. Nie wywołuj wymiotów. Możesz podać za to odrobinę oleju parafinowego do karmy. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, gdy pies zjadł folię, skontaktuj się z lekarzem weterynarii.

Pies zjadł folię – co powinno zaniepokoić?

Tak naprawdę już samo to, że pies zjadł folię, jest powodem do niepokoju, gdyż nigdy nie wiadomo, co się będzie działo dalej. Czasami organizm psa radzi sobie sam – folia wędruje przez układ pokarmowy, niestrawiona zostaje usunięta w kale i nic złego się nie dzieje. Czasem jednak dochodzi do komplikacji. Obserwuj takie objawy, jak:

  • apatia;
  • brak apetytu;
  • wymioty;
  • kłopoty z wypróżnianiem;
  • zmiany zachowania – agresja, brak chęci do zabawy;
  • skomlenie, ślinienie świadczące o stresie i bólu.

Jeżeli się pojawią, powinieneś niezwłocznie skontaktować się z weterynarzem. Samo na pewno nie przejdzie!

Pies zjadł folię – co mu grozi?

Każde ciało obce w przewodzie pokarmowym jest potencjalnie niebezpieczne. Powoduje podrażnienia narządów układu pokarmowego, może utknąć w żołądku lub na innym odcinku. Czasem dochodzi do niedrożności układu pokarmowego, co jest naprawdę poważnym problemem.

Perforacja jelita

Jeśli pies zjadł folię aluminiową, jej ostre krawędzie mogą doprowadzić nawet do perforacji jelita. Może dojść również do zablokowania przewodu pokarmowego. Niestety tylko lekarz weterynarii jest w stanie ocenić, co tak naprawdę dzieje się wewnątrz psa. Z tego powodu lepiej umówić konsultację w lecznicy, jeśli pies zjadł folię, niż czekać.

Operacja, bo pies zjadł folię? 

Jak najbardziej! Nie raz i nie dwa pies zjadł folię od parówki i wylądował na stole zabiegowym! Jeżeli folia utknęła w przewodzie pokarmowym, zwłaszcza na jego dalszych odcinkach, operacja to jedyny skuteczny sposób ratunku. Zabiegi chirurgiczne są często bardzo kosztowne, szczególnie gdy muszą odbyć się pilnie i nocą.

Dochodzą do tego jeszcze koszty diagnostyki, czyli niezbędnych badań oraz leków i późniejszych wizyt kontrolnych. Chcesz uniknąć wysokich kosztów – unikaj sytuacji, w których pies zjadł folię lub jakikolwiek inny niebezpieczny przedmiot! Lepszego sposobu nie ma.

Podsumowanie

Niestety o tym, że aluminiowa folia po pieczonym mięsie lub ta od parówki tylko pachnie jedzeniem, nie ma pojęcia taki pies. Zjadł folię, bo wydawała się dobra, a okazje się wykorzystuje. Psy są jak małe dzieci – ich opiekunowie muszą nieraz mieć oczy dosłownie dookoła głowy.

Francuskie imiona dla psa – najciekawsze pomysły

francuskie imiona dla psa

Idealne imię dla zwierzaka powinno spełniać kilka warunków. Przede wszystkim musi mieć ładne brzmienie i być łatwe do wymówienia. Poza tym nie powinno być zbyt popularne, by zmniejszyć ryzyko nieporozumień podczas spacerów w parkach. Jak je znaleźć? Poznaj propozycje francuskich imion dla psa i znajdź najlepsze dla swojego pupila!

Francuskie rasy psów

Zakupiłeś szczeniaka rasy pochodzącej z Francji? Warto wziąć to pod uwagę nazywając go i wybrać jedno z francuskich imion dla psa, by podkreślić jego korzenie. Poznaj najpopularniejsze rasy wywodzące się z tego kraju:

Francuskie imiona dla psa nawiązujące do charakteru

Doskonałe imię powinno nie tylko podobać się opiekunowi zwierzaka, ale także odnosić się do jego cech. Szukanie inspiracji w języku francuskim pozwoli ci poznać piękne i niebanalne propozycje.

Francuskie imiona dla psa:

  • Manivelle – narwany;
  • Ange – anioł;
  • Timide – nieśmiały;
  • Joyeux – wesoły;
  • Glouton – łakomczuch.

Propozycje dla dziewczynek:

  • Bella – piękna;
  • Fier – dumna;
  • Ouvert – otwarta;
  • Sucre – słodka;
  • Graisseur – niezdara.

Imiona francuskie dla psa – inspiracje znanymi osobistościami

Francja to ojczyzna wielu wybitnych artystów. Wybierając imię inspirowane literaturą, muzyką czy sportem również możesz podkreślić charakter swojego podopiecznego, jednak w bardziej oryginalny i pomysłowy sposób.

Propozycje dla chłopców:

  • Luc Besson – jest najpopularniejszym francuskim reżyserem na świecie;
  • Jean Reno – aktor znany z wielu wysokobudżetowych produkcji;
  • Zinedine Zidan – francuski piłkarz pochodzenia algierskiego;
  • Gerard Depardieu – jeden z bardziej rozpoznawalnych francuskich aktorów;
  • Louis de Funes – aktor filmowy, teatralny i scenarzysta. 

Imiona dla suczek:

  • Brigitte Bardot – francuska aktorka urodzona w 1934 roku grająca także w Hollywood;
  • Edith Piaf – uznana za jedną z najwybitniejszych artystek XX wieku;
  • Alizee –  znana piosenkarka pop;
  • Dalida – francuska piosenkarka włoskiego pochodzenia;
  • Carla Bruni – supermodelka i piosenkarka, a prywatnie żona Nicolasa Sarkozy.

Francuskie imiona dla psa inspirowane naturą 

Wszystkie czworonogi uwielbiają kontakt z naturą oraz potrafią doceniać jej piękno. Wybierając imię dla swojego podopiecznego, warto wziąć to pod uwagę i poszukać inspiracji w świecie przyrody.

Francuskie imiona dla psów:

  • Narcisse – narcyz;
  • Chene – dąb;
  • Lion – lew;
  • Chacal – szakal;
  • Frelon – szerszeń.

Propozycje dla dziewczynek:

  • Lis – lilia;
  • Rose – róża;
  • Acacia – akacja;
  • Nymphe – nimfa;
  • Marguerite – stokrotka.

Imiona dla psa z francuskiej kuchni

Jeżeli twój pies należy do ogromnych łakomczuchów, dobrym pomysłem będzie poszukanie dla niego imienia nawiązującego do jedzenia. Dzięki temu w zabawny sposób podkreślisz usposobienie zwierzaka i znajdziesz idealną propozycję dla swojego pupila.

Imiona dla chłopców:

  • Croissant – rogalik;
  • Crème brûlée – popularny francuski deser;
  • Quiche lorraine – inaczej nazywany plackiem lotaryńskim;
  • Pâté – pasztet;
  • Rillettes – tradycyjny sposób przyrządzania mięsa.

Propozycje dla suczek:

  • Anchois – popularne filety z sardeli;
  • Galette – kruche ciasto z owocami;
  • Fondant – ciastko z płynnym nadzieniem;
  • Clafoutis – prosty deser;
  • Crêpes suzette – naleśniki.

Francuskie imiona dla psa będą doskonałym wyborem, jeśli zależy ci na nazwaniu swojego podopiecznego w oryginalny sposób. Wymowa słów w tym języku może przysparzać nieco trudności starszym osobom oraz dzieciom, dlatego najlepiej pozostać przy krótkich wyrazach łatwych do wypowiedzenia. W przedstawionych przez nas propozycjach znajdziesz zarówno eleganckie imiona, jak i te bardziej urocze oraz zabawne, dzięki czemu z łatwością wybierzesz najlepsze dla swojego pupila.

Pies zjadł ślimaka! Co jest gorsze od trutki na ślimaki?

pies zjadł ślimaka

To nieistotne, czy pies zjadł ślimaka bez skorupy, czy pospolitego winniczka. Ślimaki mogą być nosicielami groźnego pasożyta. Co to za pasożyt? Czy jest śmiertelnym zagrożeniem? Jak wygląda leczenie, gdy pies zjadł ślimaka, objawy? Koniecznie czytaj dalej!

Pies zjadł ślimaka – czy jest się czym martwić?

Łakomstwo psów stanowi nieraz bardzo poważny problem. Zwierzaki te zjadają różne przedmioty oraz niewielkie żyjątka, które mogą być poważnym zagrożeniem dla psów. Bywa, że psy zjadają foliowe opakowania, zabawki, trutki na ślimaki, same ślimaki, pająki… O ile po spożyciu plastiku czy zjedzeniu trutki często zabiera się psa do lekarza weterynarii, o tyle mucha czy ślimak raczej nie wzbudzają takiego niepokoju. Niesłusznie! Psy zarażają się od takich zwierząt różnymi pasożytami. Pies zjadł ślimaka mógł zarazić się nicieniem płucnym, którego ślimaki przenoszą. Tego nie wolno bagatelizować!

Nicień płucny – przez żołądek do serca

Nicień płucny (Angiostrongylus vasorum) występuje zarówno w rejonach tropikalnych, jak i w strefie umiarkowanej. Jego ostatecznymi żywicielami są najczęściej lisy i psy. Ślimaki są żywicielami pośrednimi, zarażają się larwami tego pasożyta. Mogą go przenosić też żaby. Jeśli pies zjadł ślimaka lub żabę, albo lizał śluz, jest w niebezpieczeństwie. Połknięte w ten sposób larwy trafiają do krezkowych węzłów chłonnych. Po dwukrotnej wylince larwy docierają do tętnic płucnych oraz serca psa przez wątrobę. Ten pasożyt powoduje chorobę zwaną angiostrongylozą. Przez żołądek do serca? To może się źle skończyć!

Pies zjadł ślimaka – objawy angiostrongylozy

Angiostrongyloza daje objawy ze strony układu oddechowo-krążeniowego. Są to:

  • przyspieszony oddech;
  • duszności;
  • kaszel;
  • omdlenia.

Gdy choroba ma charakter przewlekły, może dojść do zapalenia płuc, arytmii i powiększenia serca. Zdarza się, że larwy pasożyta atakują inne narządy, w tym mózg. W skrajnej sytuacji może dojść nawet do śmierci psa. Zarażenie może jednak mieć łagodny lub nawet bezobjawowy przebieg. Wszystko zależy bowiem od stopnia zarobaczenia psa. Jeśli więc pies zjadł ślimaka, warto udać się do weterynarza. Zleci on odpowiednie badania, które pomogą ocenić zagrożenie.

Pies zjadł ślimaka – leczenie choroby

Gdy pies zjadł ślimaka, bez skorupy lub ze skorupką, a badania wykazały obecność nicieni, należy w takiej sytuacji się ich pozbyć! Weterynarz dobierze bezpieczne preparaty odrobaczające. Jeśli dany przypadek tego wymaga, może zastosować też inne substancje, w tym antybiotyki i leki moczopędne. Zależy to od ilości robaków, zaawansowania infekcji i reakcji psa na leczenie. Infekcja nie musi mieć objawowego przebiegu, badaj więc profilaktycznie co jakiś czas kał psa. Nie zapominaj też o regularnym odrobaczaniu. Pies nie musiał zjeść nosiciela – równie dobrze mógł zjeść trawę ze śluzem ślimaka.

Pies zjadł ślimaka i wymiotuje – czy trutka na ślimaki może zabić psa?

Ślimaki często nie są mile widziane w domowym ogrodzie. Wiele osób stosuje specjalne trutki na ślimaki. Zapominają, że preparat na ślimaki może zaszkodzić ich psu! Ma on często formę niedużych, niebieskich granulek. Zawarty w nich metaldehyd pachnie dla wielu psów atrakcyjnie, przez co zjadają go sporo. Jest też niestety silnie trujący! Może wywołać wymioty, mogą też pojawić się inne objawy zatrucia u pupila.

Jeśli pies zjadł ślimaka w ogrodzie, nie jest bezpieczny! Istnieje prawdopodobieństwo, że mięczak miał kontakt z trutką. Jeżeli twój pies zjadł ślimaka i wymiotuje, prędko skontaktuj się z weterynarzem!

Bezpieczny pies – co zrobić, by uniknąć szkodliwych dla psów pasożytów i zatrucia?

Niepozorny ślimak jest mimo woli poważnym przeciwnikiem dla twojego psiaka. Oto co możesz zrobić, aby zadbać o jego bezpieczeństwo:

  • nie dopuszczaj do sytuacji, w której pies może zjeść ślimaka;
  • naucz swojego psa zostawiania rzeczy, które chce zjeść, na komendę (np. „Fe!”);
  • regularnie odrobaczaj swojego psa oraz badaj kał;
  • jeśli podajesz swojemu psu sałatę, pamiętaj, by ją uprzednio porządnie wypłukać;
  • w domowym ogrodzie stosuj ekologiczne sposoby zamiast trutek na ślimaki;
  • jeśli podejrzewasz, że pies zjadł ślimaka, natychmiast udaj się z nim do lekarza weterynarii.

Spożycie ślimaka przez psa tylko pozornie nie wydaje się groźne. Metaldehyd może powodować poważne uszkodzenia, a nawet śmiertelne zatrucia u dorosłego człowieka, co dopiero u psa. Lepiej więc zapobiegać niż leczyć. Jeśli jednak do połknięcia ślimaka doszło, jak najszybciej skontaktuj się z lecznicą weterynaryjną.

Psy wojny – jak zwierzęta pomagały w walce o niepodległość?

psy wojny

Sformułowanie „psy wojny” często wykorzystywane jest w stosunku do najemników, czyli żołnierzy walczących dla zysku. W przypadku zwierząt ma dwojakie znaczenie. Po pierwsze, to zwykle psy angażowane są w działania wojenne. Po drugie, trudno mówić tutaj o dobrowolności czy patriotyzmie z ich strony – w końcu zwierzęta są zwyczajnie nieświadome samej idei walki w takiej formie. Dlatego właśnie psy wojny, choć jest to termin kojarzony głównie z książką Fredericka Forsytha i filmem w reżyserii Johna Irvina, będą centrum naszego zainteresowania w tym materiale.

Początki psów w strukturze wojskowej

Trudno mówić o jednoznacznej dacie, która wskazywałaby na początek wykorzystywania psów w wojsku. Przede wszystkim dlatego, że niektóre role przejmowały one już wcześniej, choć nie były związane typowo z działaniami militarnymi. Przykładowo, molosy wykorzystywano często jako psy pociągowe, a w wojsku nosiły one zapasy czy ciągnęły działka armatnie. Z kolei teriery, od wieków wykorzystywane do zwalczania plag gryzoni w gospodarstwach, pełniły tę samą funkcję w siedzibach wojsk czy okupowanych miastach, dbając o stan zapasów i chroniąc przed epidemiami. 

początki psów w strukturze wojskowej

Pierwsze faktyczne psy wojny były szkolone pod koniec XIX wieku, na początek pod Berlinem przez armię pruską. Powstała tam szkoła, której podręcznik tresury psów cieszył się dużą popularnością i został na początku XX wieku przetłumaczony na wiele języków, w tym angielski. W przededniu I wojny światowej armia niemiecka miała ok. 30 000 psów, a francuska ok. 20 000 psów. Mniejsze oddziały miały pozostałe nacje, w tym Rosjanie, Włosi czy Brytyjczycy.

W 1924 roku w ZSRR powstała Centralna Szkoła Psów Wojskowych. Prócz wspominanych za chwilę psów przeciwczołgowych szkolono tam przede wszystkim zwierzęta łącznikowe, a także sanitarne. Ich zadaniem było ciągnięcie wózków z rannymi żołnierzami. Według statystyk – na tyle, o ile można im ufać – taka formacja była w stanie ocalić nawet 700 000 osób podczas II wojny światowej.

Psy wojny – jakie rasy wybierano?

Zazwyczaj na psy wojny brano takie rasy, które sprawdzały się w konkretnych rolach, ale i były popularne na danym terenie. W ten sposób w Wielkiej Brytanii popularnością cieszyły się airedale terriery, podczas gdy w Niemczech były to raczej owczarki niemieckie, a w Rosji wykorzystywano łajki i samojedy, praktycznie niewidoczne na śniegu dzięki białej sierści.

psy wojny jakie rasy wybierano

Takie psy przede wszystkim stróżowały i służyły do pilnowania jeńców, zapasów i składów broni, ale nie tylko. Część z nich szkolono do przenoszenia meldunków czy przeciągania linii telegraficznych między punktami. Inne, zwłaszcza posokowce, wykorzystywano do poszukiwania rannych na polach walki – w tym specjalizował się Czerwony Krzyż. Teriery takie jak jack russell terriery służyły do tępienia plagi gryzoni, a mastify pomagały w dźwiganiu ładunków. 

Psy wojny i psy… partyzantów

Nie brakowało przypadków, kiedy i partyzanci korzystali z pomocy psów, choć nie były one zwykle tak dobrze przeszkolone, jak te wojskowe. Nie da się im jednak odmówić miana psów wojny. Były to zwykle zwierzęta porzucone albo mające opiekunów wśród członków oddziałów. Ich zadaniem było noszenie meldunków i ostrzeganie o zagrożeniu, najczęściej w formie wroga, który znajdował się w okolicy. O takim czworonogu, owczarku podhalańskim Misiu, pisał Henryk Pawelec, żołnierz świętokrzyskich oddziałów AK.

Smutna historia psów wojny

Psy wojny, które zatrudniane były w wojsku, najczęściej nie miały źle. Z uwagi na wysoką wartość – bo ich nabycie, odchowanie i wyszkolenie dużo kosztowało – były traktowane dobrze. Dla przykładu, w obozach pracy dostawały nawet pół kilograma mięsa dziennie, gdy więźniom przysługiwało 10 razy mniej! Wiele zwierząt po I wojnie światowej trafiło do dalszej pracy w więzieniach albo odbywało zasłużoną emeryturę u boku swoich opiekunów. Nie wszystkie jednak miały takie szczęście.

smutna historia psów wojny

Dobrym przykładem na to może być projekt ZSRR na psy przeciwczołgowe. Zwierzęta szkolone były w poszukiwaniu jedzenia pod czołgami. Na kilka dni przed spodziewaną akcją wydawano im skromne porcje jedzenia, aby czuły silny głód. Następnie wypuszczono, z przyczepionym ładunkiem wybuchowym, naprzeciwko niemieckich czołgów. Gdy pies wpełzał pod pojazd, uruchamiał zapalnik. Oznaczało to zniszczenie czołgu i śmierć zwierzęcia.

Tego barbarzyńskiego procederu w końcu zaniechano. Nie kierowano się jednak dobrem psów czy etyką, a tym, że zwierzęta wracały pod „swoje” pojazdy gąsienicowe, prowadząc do ich zniszczenia. I własnej śmierci, choć o tym nikt nie myślał.

Psy wojny w Polsce

Również w Polsce, choć głównie po I wojnie światowej, postanowiono zaangażować w działania militarne psy. Wykorzystywano je wcześniej, ale dopiero od 1937 roku zostały one pełnoprawnymi żołnierzami. Choć ludziom najczęściej z polskimi psami wojskowymi kojarzy się Szarik, to niewiele historii psów zaczynało się w taki właśnie sposób. Wykorzystywano raczej zwierzęta ze wskazanych hodowli, często prowadzonej pod kątem służby wojskowej. Były to głównie owczarki niemieckie i dobermany.

Najbardziej znane psy wojenne

Każdy kraj ma swoich psich bohaterów. Niektórzy z nich byli znani z powodu osób, które się nimi zajmowały. Inne przez swoje odważne czyny i zasługi na polu bitwy. Prócz wymienionego Miśka, psa partyzantów, można wspomnieć jeszcze o kilku innych czworonogach.

Chips

Niepozorny kundelek był psem z obstawy Franklina Roosevelta i Winstona Churchilla. W 1943 roku ochronił prezydenta i premiera przed atakiem jednostki z karabinem maszynowym na Sycylii. Jeden pies pokonał aż czterech mężczyzn!

Bruce

To owczarek niemiecki, który był jednym z bardziej znanych psów w polskim wojsku. Służył w I Dywizji Pancernej.

Judy

Suczka ta mieszkała na statku amerykańskim i została wzięta w niewolę przez Japończyków. Judy była ulubienicą żołnierzy, z którymi pływała, i to właśnie oni uprosili wrogów o to, aby nie zabijali psa od razu po przejęciu okrętu.

Pies

Takie imię nadał swojemu czworonogowi marszałek Piłsudski. Choć nie był to jedyny pies i w ogóle zwierzak, który towarzyszył tej postaci, to właśnie Pies był szkolony jako pies policyjny. Jego zadaniem było strzeżenie tajnej kancelarii i pilnowanie swojego opiekuna, choć według opinii postronnych, najchętniej pilnował córek samego marszałka.

Jak odznaczano zwierzęta wojenne?

jak odznaczano zwierzęta wojenne

Niewiele jest odznaczeń przeznaczonych głównie dla zwierząt. Z tego powodu część z nich dostawała ordery stworzone dla ludzi. Przykładem na to jest Chips, który otrzymał za swoją bohaterską postawę zarówno Purpurowe Serce, jak i Srebrną Gwiazdę. O wiele bardziej znanym odznaczeniem, wykorzystywanym jedynie dla zwierząt, jest Medal Dickin, przyznawany od 1943 roku. Stanowi on odpowiednik Krzyża Wiktorii. Odznaczenie to zdobyły 32 gołębie, 37 psów, 4 konie i jeden kot. Bo nie tylko psy wojny uczestniczyły w działaniach militarnych.

Nie tylko psy wojny – o innych zwierzętach

Jednymi z pierwszych wykorzystywanych zwierząt były gołębie pocztowe, które przenosiły wiadomości. Używano ich nawet w XX wieku, bo były pewniejsze niż telegrafy – donosiły wiadomości w 98%! – i przy tym nie dało się podsłuchać informacji. Szczególnie często ta forma kontaktu wykorzystywana była przez Francuzów, Belgów i Amerykanów.

Wiadomo również o delfinach, które służyły do wykrywania wrogich okrętów i – według części doniesień – miały być traktowane jako ryby-miny, podobnie jak radzieckie psy. Z kolei inne gatunki ptaków, takie jak kanarki, używano do oceny obecności w powietrzu trujących gazów. Niestety, zwykle jednorazowo, bo sygnałem ostrzeżenia była śmierć ptaków.

Ostatni konflikt w Ukrainie jasno pokazał, że zwierzęta są ofiarami wojny. Choć mogą być pomocne podczas działań wojennych, tak jak Patron, często tracą w nich życie. Straty dotyczą również tych zwierzaków, które są porzucane przez opiekunów lub celowo uśmiercane, np. z powodu małych racji żywieniowych czy właśnie jako pożywienie w czasach głodu. To pokazuje, że psy i inne zwierzęta są faktycznie najlepszymi przyjaciółmi człowieka, cierpiącymi razem z nim w najgorszych czasach wojny.

Źródła:

https://www.theworldwar.org/learn/about-wwi/dogs-wwi

https://www.pdsa.org.uk/what-we-do/animal-awards-programme/pdsa-dickin-medal

https://czarnaowca.org/zwierzeta/co-sie-dzieje-ze-zwierzetami/zwierzeta-uzytkowane-na-potrzebymilitarne/

https://historyofyesterday.com/the-soviet-anti-tank-dog/

Henryk Pawelec „Na rozkaz serca”, wyd. Stowarzyszenie im. Jana Karskiego, 2005.

Pies zjadł plastik! Co robić w razie połknięcia tworzywa?

pies zjadł plastik

Zwłaszcza szczenię to prawdziwy odkurzacz. Pies gryzie i zjada naprawdę dziwne przedmioty. Cierpią na tym jego jelita i cały przewód pokarmowy. Dlaczego pies zjadł plastik? Jak postępować w takiej sytuacji? Przeczytaj nasz artykuł i dowiedz się więcej!

Dlaczego pies zjadł plastik?

Psy nie potrafią do końca odróżnić tego, co wolno im jeść i połykać, od tego, czego kategorycznie zjadać nie powinny. Z tego względu właściciel zawsze musi pilnować swojego podopiecznego. Często podczas żucia zabawki (lub przedmiotu uznanego za zabawkę) niektóre psy odgryzają jej kawałki. Plastikowe opakowania i folie, zwłaszcza pachnące jedzeniem, też mogą zostać zjedzone. Szczenięta, przede wszystkim w okresie ząbkowania, chętnie gryzą różne niejadalne przedmioty. O sytuację, w której pies zjadł plastik, zatem nietrudno.

Mój pies zjadł plastik – czy jest szansa, że wydali kawałek plastiku?

Jeżeli mimo twoich starań doszło do sytuacji, w której pies zjadł plastik, zachowaj spokój. Jest szansa, że w ciągu 48 godzin od zjedzenia wydali obcy przedmiot. Zwłaszcza gdy były to małe kawałki w niedużej ilości. Obserwuj jego kał na spacerach. Będziesz miał odpowiedź, czy układ pokarmowy psa sobie z tym problemem poradził. Kawałki zjedzonego przedmiotu (lub cały) widać w stolcu. Niektórzy polecają wywołać wymioty, gdy pies zjadł plastik, ale lepiej nie robić tego na własną rękę. W razie wątpliwości warto zadzwonić do lekarza weterynarii.

Czy iść do weterynarza, gdy pies połknął przedmiot z plastiku?

Ciało obce, jakim jest plastikowy przedmiot, w żołądku lub jelitach niesie za sobą czasem poważne skutki. Może utknąć w żołądku, doprowadzić do niedrożności jelit albo – w przypadku kawałków o ostrych krawędziach – perforacji, czyli uszkodzenia ścianek narządów. Spożycia plastiku nie wolno bagatelizować! Nigdy nie ma pewności, co zadzieje się wewnątrz psa, więc dobrze na wszelki wypadek zabrać go na wizytę u weterynarza. Tylko lekarz weterynarii może ocenić, czy istnieje ryzyko zagrożenia życia psa, zlecając stosowne badania. Zwykle jest to prześwietlenie lub badanie USG.

Pies zjadł plastik i wymiotuje – niepokojące objawy świadczące o obcym przedmiocie w układzie pokarmowym

Psa, któremu zdarzyło się połknąć plastikowy przedmiot lub jego fragmenty, zawsze warto pokazać lekarzowi weterynarii. Nawet gdy nie widać, by coś mu dolegało. Gdy pies zjadł plastik i wymiotuje, z wizytą nie wolno zwlekać! Inne ważne objawy to:

  • zmniejszony apetyt lub jego brak;
  • apatia;
  • zmiany zachowania, agresja powodowana bólem brzucha;
  • wymioty, w tym po jedzeniu i piciu;
  • kłopot z wypróżnianiem.

Jeśli twój pies wykazuje te symptomy, zadzwoń do weterynarza i umów szybko termin wizyty! Odkładanie w czasie konsultacji spowoduje tylko większe szkody dla psa!

Pies zjadł plastik – ile kosztuje operacja?

Czasem udaje się wyciągnąć z żołądka ciało obce za pomocą endoskopu przez pysk. Konieczna może być jednak interwencja chirurgiczna. Nierzadko trzeba przeprowadzić operację na jamie brzusznej. Koszt jest zależny od stopnia skomplikowania zabiegu. Operacje wykonywane na cito kosztują więcej. W porze nocnej koszt może być jeszcze wyższy. Wiele zależy także od stanu oraz wielkości psiaka. Mniej leków i środków anestezjologicznych zużyje york niż dog. Pamiętaj, że ratujesz zdrowie i życie psa! Jeśli pies zjadł plastik i doszło do blokady przewodu pokarmowego, sytuacja jest naprawdę groźna! Nie warto trzymać się za kieszeń!

Czy pies może się bawić plastikowymi butelkami po wodzie?

Wiele psów lubi bawić się plastikowymi butelkami. Przedmioty te mają taki kształt, że wygodnie psu trzymać je w pysku. W teorii można psu pozwolić aportować je pod kontrolą. Opiekun nie może pozwalać psiakowi żuć ani gryźć butelki. Przy odrobinie nieuwagi może dojść do odgryzienia kawałka butelki, który zwierzak może połknąć. Uszkodzenie jelita przez plastikowy kawałek o ostrej krawędzi, wymioty – czy warto? Dużo lepiej kupić psu jadalny gryzak, np. ser himalajski. Pies może go długo i bezpiecznie żuć. Do aportowania znacznie lepiej nada się piłka lub dummy.

Łakomy lub zwyczajnie głodny pies zje plastikową torbę pachnącą jedzeniem, folię od parówki wyciągniętą ze śmietnika czy małą zabawkę. Jeśli podejrzewasz, że twój pies połknął plastik, skonsultuj się z weterynarzem w celu uzyskania profesjonalnej porady. Lepiej się upewnić, że nic mu nie grozi, niż stracić przyjaciela!

Catering dla psa – co warto o nim wiedzieć?

catering dla psa

W artykule wyjaśnimy, dlaczego prawidłowe żywienie zwierzaka jest tak istotne oraz opowiemy o możliwościach, jakie mają opiekunowie. Znajdziesz tu również informacje, które pomogą ci wybrać najlepszy catering dla psa.

Żywienie ma znaczenie

Zbilansowana dieta z wysokiej jakości produktów to jeden z kluczowych elementu dbania o zdrowie zwierzaka. Niedobory składników odżywczych zwykle objawiają się złym samopoczuciem oraz pogorszeniem kondycji, a jeśli ich brak jest przewlekły, mogą doprowadzić do nieodwracalnych zmian w organizmie. Niektórzy opiekunowie oszczędzają na karmie dla psów, jednak w rzeczywistości sprawia to, że wydatki na utrzymanie ich pupila rosną. Dlaczego?

Przede wszystkim tanie produkty zawierają głównie wypełniacze takie jak zboża, które nie sycą psa na długo. Z tego powodu musi on spożyć znacznie więcej karmy, w związku z czym po przeliczeniu dziennego kosztu wyżywienia czworonoga, cena często nie wydaje się tak atrakcyjna, jak na początku. Co więcej, dieta uboga w składniki odżywcze zwiększa ryzyko chorób, których leczenie jest znacznie droższe niż zakup wysokiej jakości produktu. Poza tym niektóre schorzenia mogą objawiać się problemami behawioralnymi, na przykład agresją, co zmusza opiekunów do kolejnych inwestycji.

Gotowa karma, BARF czy psi catering? Co będzie najlepsze?

Już wiesz, że prawidłowe żywienie twojego pupila to istotny element dbania o niego. W jaki sposób to zrobić? Obecnie opiekunowie mają do wyboru kilka możliwości, w tym między innymi gotowe karmy, domowe jedzenie gotowane, dietę typu BARF lub catering dla psa.

Karma mokra bądź sucha jest wygodna dla właściciela i bez problemu można kupić ją w większości sklepów. Niestety często jej bazą są wcześniej wspomniane zboża lub produkty odzwierzęce o nieznanym pochodzeniu, a dodatkiem sztuczne konserwanty oraz chemiczne wzmacniacze smaku. W dodatku karma, zwłaszcza w formie suchej, jest wysoko przetworzona.

Kolejną możliwością jest żywienie swojego psa dietą typu BARF lub domowym jedzeniem gotowanym. Pierwsza opcja polega na podawaniu zwierzakowi surowego mięsa oraz podrobów, jednak ich zdobycie często bywa problematyczne, w dodatku wystarczy nieco nieuwagi, by doszło do rozprzestrzenienia się groźnych drobnoustrojów chorobotwórczych. Z kolei gotowanie jest czasochłonne i wymaga robienia regularnych zakupów. Poza tym osoby bez doświadczenia oraz wiedzy nie są w stanie przygotować zbilansowanego posiłku dla swojego pupila.

Catering dla psa to żywienie polegające na podawaniu zwierzakowi posiłków przygotowanych ze świeżych składników. Tego typu dania są tworzone specjalnie z myślą o twoim pupilu, ponieważ uwzględniają wiele różnych czynników, a nie jedynie wiek czy rasę. 

Firmy zajmujące się przygotowywaniem diety pudełkowej dla psa zwykle zatrudniają specjalistów do ich komponowania, dzięki czemu masz gwarancję, że podczas nie zapomniano o wzbogaceniu dania w niezbędne składniki odżywcze. W dodatku korzystanie z usług psiego cateringu jest równie wygodne, co podawanie suchej czy mokrej karmy. Wystarczy wyjąć posiłek ze słoika lub go rozmrozić, nałożyć do miski i gotowe. 

Catering dla psa – na co zwrócić uwagę podczas wyboru?

W ostatnich latach na rynku pojawiło się wiele firm oferujących usługi cateringu dla psa. Na co powinieneś zwrócić uwagę, zanim zdecydujesz się na jedną z nich?

  • Największą zaletą diety pudełkowej dla psa jest możliwość skomponowania jej z uwzględnieniem potrzeb konkretnego zwierzaka. Dlatego warto już na stronie przejrzeć zawartość formularza dostawcy. Im więcej czynników bierze on pod uwagę, komponując jadłospis, tym lepiej. Wiek, waga, kastrację, poziom aktywności fizycznej, stan zdrowia oraz alergie pokarmowe – to niezbędne minimum informacji potrzebnych do przygotowania posiłku. 
  • Posiłki dostarczane w ramach psiego cateringu powinny być komponowane przez osobę z odpowiednim doświadczeniem w zakresie żywienia zwierząt. Najbardziej wiarygodne są jadłospisy, pod którymi podpisuje się konkretna osoba, podając przy tym swoje imię, nazwisko oraz kompetencje.
  • Chociaż kwestia transportu diety pudełkowej dla psa nie jest najważniejsza, nie wolno o niej zapominać. Jeśli firma nie oferuje możliwości wyboru konkretnego dnia dostawy, może okazać się, że nie będziesz w stanie odebrać przesyłki i odpowiednio jej zabezpieczyć.

Catering dla psa to doskonała alternatywa dla wysokoprzetworzonych karm dla zwierząt. Dzięki niemu możesz podawać swojemu pupilowi posiłki przygotowane ze świeżych produktów, jednocześnie nie martwiąc się o zakupy, gotowanie czy rozpisywanie jadłospisu.

Japońskie imiona dla psa – poznaj nasze propozycje

japońskie imiona dla psa

Z tekstu dowiesz się, które japońskie imiona dla psa są obecnie najpopularniejsze. Podpowiemy też jak wybrać idealnie pasujące imię dla twojego pupila.

Imiona inspirowane japońską kuchnią

  • Sushi – tej potrawy nie trzeba nikomu przedstawiać. Składa się z surowych kawałków ryb z ryżem, a całość zawinięta w liście nori. Podawane z wasabi, sosem sojowym lub pomidorowym.
  • Tempura – to tradycyjny japoński przepis na ciasto używane do panierowania warzyw i mięsa.
  • Okonomiyaki – idealna propozycja na obiad będąca tradycyjnym daniem kuchni japońskiej, nazywanym japońską pizzą.
  • Katsudon – to tradycyjne japońskie danie przypomina odrobinę polskiego schabowego, z tą różnicą, że w Japonii serwowane jest z ryżem i jajkiem.

Japońskie imiona dla psa inspirowane mangą

  • Manga to japoński styl rysowania historii obrazkowych w formie komiksu. Różne jej tytuły są znane i popularne na całym świecie;
  • Naruto – pozytywny bohater mangi o tym samym tytule, zawsze honorowy i odważny;
  • Sakura – to przyjaciółka Naruto, która jest bardzo lojalna wobec bliskich i często stawia czyjeś szczęście ponad swoim;
  • Sasuke – to zbłąkany ninja poszukujący swojej ścieżki. Po drodze popełnia wiele błędów, ale na końcu okazuje się bardzo honorową osobą;
  • Vegeta – bohater popularnej mangi i kreskówki, popularnej w Polsce w latach dziewięćdziesiątych;
  • Daimos – ciężarówka umiejąca się zmienić w bojową maszynę walczącą po stronie ludzi, przeciw atakującym istotom pozaziemskim.

Imiona dla psa wskazujące na jego cechy charakteru

Dzięki dostępności do różnego rodzaju narzędzi masz możliwość znalezienia indywidualnego imienia dla swojego czworonoga, które w pełni będzie oddawało jego cechy charakteru lub wyglądu. Poniżej kilka naszych propozycji wraz z tłumaczeniami:

  • Rōgu – łobuz;
  • Yūkan – dzielny;
  • Akuma – demon;
  • Amai – słodka;
  • Shai – nieśmiała.

Historyczne miasta Japonii jako idealna propozycja imienia

  • Japonia to jedno z szybciej rozwijających się państw. Technologicznie zawsze wyprzedzała swoich sąsiadów, nie dziwi więc, że niektóre japońskie miasta wyglądają niesamowicie i futurystycznie;
  • Tokyo – stolica Japonii zamieszkała przez blisko 40 milionów mieszkańców, czyli tyle ile zamieszkuje całą Polskę. Tokio było dziewiątym na świecie miastem pod względem liczby turystów;
  • Nagasaki – miasto w zachodniej części wyspy Kiusiu. Jedno z dwóch miast na świecie, na które zrzucono bombę atomową, dziś jest to w pełni odbudowana i nowoczesna metropolia;
  • Kyoto – aglomeracja w zachodniej części wyspy Honsiu jest dawną stolicą Japonii i siedzibą cesarza;
  • Osaka –  to trzecie co do wielkości miasto w Japonii leżące na styku Morza Wewnętrznego i Oceanu Spokojnego. Jest jednym z najważniejszych ośrodków przemysłowych, handlowo-usługowych, kulturalno-naukowych i rozrywkowych w kraju;
  • Sapporo – to największe miasto wyspy Hokkaido i ośrodek sportów zimowych.

Japońska motoryzacja świetną inspiracją

Japonia odnosi sukcesu na arenie narodowej w wielu dziedzinach. Japoński rynek motoryzacyjny to produkcja najlepszych jednośladów i długowiecznych szybkich aut. Niektóre z tych pojazdów zdążyły już obrosnąć w legendę jak na przykład Nissan GT-R. Japońskie imiona dla psa inspirowane motoryzacją:

  • Kawasaki – producent superszybkich motocykli;
  • Mazda – firma produkująca auta ze średniej półki o naprawdę zadowalających parametrach;
  • Nissan – to koncern produkujący auta, wcześniej znany pod nazwą Datsun;
  • Toyota – rywal Mazdy i Nissana produkujący wysokiej jakości auta;
  • Yamaha – japoński producent motocykli oraz sprzętu Hi-Fi.

Szukasz dla swojego pupila oryginalnego imienia? Mamy nadzieję, że imiona japońskie dla psa staną się dla ciebie źródłem inspiracji.

Pies zjadł skarpetkę? Sprawdź, co musisz zrobić!

pies zjadł skarpetkę

Psy często zjadają różne rzeczy, w tym części garderoby. Najłatwiej połknąć skarpetki, co wcale nierzadko się zdarza! Zapach opiekuna sprawia, że zwierzę nosi i podgryza znalezione ubranie, nieraz zjadając fragmenty. Czy kiedy pies zjadł skarpetkę, grozi mu coś poważnego?

Czy pies może połknąć skarpetę?

Ciała obce w przewodzie pokarmowym u psa to żadna niespodzianka dla weterynarza. Zabawka, strzępy materiału, monety, kamienie, dziecięce smoczki, stringi… Skarpeta również może się zdarzyć. Psy są zdolne do pożarcia praktycznie wszystkiego. Trudno rozróżnić im, co jest na pewno jadalne, a co nie. Pies, który zjadł skarpetkę, nie ma więc pojęcia, że może mu ona zaszkodzić. Szczególnie narażone są szczeniaki. Z tego powodu musimy działać zawczasu – chować wszelkie szkodliwe przedmioty poza zasięgiem psiaka.

Pies zjadł skarpetkę – dlaczego?

Może być to skutek niewinnej zabawy. Ot, buszował w koszu na pranie, znalazł skarpetę, długo ją żuł i gryzł, odrywając fragmenty… Aż wreszcie pies zjadł skarpetkę. Części garderoby często są połykane przez psy. Nieraz psiak, który tęskni za właścicielem pod jego nieobecność, nosi w pysku i podgryza np. jego skarpetę. Ubrania zawsze bardzo mocno pachną właścicielem. Często właściciele sami rzucają pupilowi do zabawy stare ubrania, w tym skarpety. Powoduje to, że później pies ma problemy. Tak jak nie potrafi odróżnić, co jest jadalne, a co nie, czworonóg nie widzi także różnicy pomiędzy skarpetą do zabawy a skarpetą, którą jego pan nadal nosi.

Jak postępować, gdy pies zjadł skarpetkę?

W takiej sytuacji przede wszystkim pamiętaj o zachowaniu spokoju. Nie ma co gniewać się na psa. Psi przewód pokarmowy często sobie radzi z obcym przedmiotem. O ile pies nie wykazuje niepokojących objawów mogących świadczyć o zaburzeniach pracy układu pokarmowego, wystarczy zaczekać. Po 48 godzinach pies powinien wydalić ciało obce. W teorii, gdy skarpeta dotrze do żołądka, póki go nie opuści, można spróbować wywołać wymioty. Istnieje jednak ryzyko, że pies zadławi się nią w trakcie wymiotowania. W dodatku czasem trudno ocenić, kiedy dokładnie pies zjadł skarpetkę. Wówczas pozostaje udać się do weterynarza.

Pies zjadł skarpetkę – objawy świadczące o ciele obcym w żołądku

Jeśli pies zjadł skarpetkę lub inny przedmiot, obserwuj, czy nie pojawiają się żadne niepokojące symptomy. Ciało obce w żołądku lub jelicie może powodować m.in.:

  • zmniejszenie lub brak apetytu;
  • apatię, niechęć do zabawy;
  • wymioty;
  • problemy z wypróżnianiem;
  • ogólne zmiany zachowania, w tym agresję (z powodu bólu).

Jeżeli zaobserwujesz takie objawy, szczególnie uporczywe wymioty i problemy z wypróżnianiem, konsultacja u specjalisty będzie konieczna. Należy jak najszybciej pokazać psa weterynarzowi. Nie próbuj sam leczyć zwierzaka. Bez odpowiedniej wiedzy możesz zastosować coś, co tylko zaszkodzi psu!

Pies zjadł skarpetkę – weterynarz pomoże ją usunąć

Tylko lekarz weterynarii może znaleźć przyczynę złego stanu psiaka i udzielić niezbędnej pomocy. Jeśli nie wiesz, kiedy pies zjadł skarpetkę (lub coś innego), a zwierzak wykazuje powyższe objawy, nie działaj sam.  Lekarz zaleci badania, prześwietlenie lub USG. Oceni, na ile wewnętrzny problem jest poważny. Ciało obce czasem trzeba usunąć chirurgicznie. Obecne w przewodzie pokarmowym powoduje jego podrażnienia. Może dojść do niedrożności jelit, zapalenia otrzewnej albo martwicy tkanek. Skutek może być śmiertelny. Od tego, jak szybko zareagujesz i zawieziesz psa do weterynarza, zależeć będzie, czy dojdzie do tragedii.

Pies zjada skarpetki – jak temu zapobiec?

Psu najczęściej zdarza się połknąć rzeczy, którymi zajął się z nudów. To możesz zrobić, aby uniknąć spożycia skarpetek i innych przedmiotów niejadalnych:

  • zapewnij psu dużo ruchu i pracy umysłowej (np. nosework);
  • zadbaj o apetyczne i bezpieczne gryzaki, które go zajmą na długo;
  • zwracaj uwagę na materiał i stan zużycia zabawek, aby nie mógł połknąć ich kawałków;
  • chowaj rzeczy poza zasięgiem psa.

Warto wspomnieć tu o kennelu. Klatka dla psa jest dobrym rozwiązaniem, gdy wcześniej zdarzało się, że pies zjadł skarpetkę lub inny przedmiot. Odpowiednio wprowadzona i urządzona, razem z zabawkami z mocnej gumy, pozwoli psu się wyciszyć i bezpiecznie przespać czas twojej nieobecności.

Każdemu psu może zdarzyć się połknięcie niejadalnego przedmiotu. Jeśli nie może go wydalić z powodu problemów z wypróżnianiem, trzeba jak najszybciej pokazać go lekarzowi weterynarii. Zabezpiecz potencjalnie „apetyczne” rzeczy i zadbaj o zabawki dla swojego psiaka. Lepiej jednak zapobiegać zagrożeniom, niż leczyć pupila – to najlepsza z możliwych opcji!

Szwedzkie imiona dla psa – propozycje imion z Północy

szwedzkie imiona dla psa

Z artykułu poznasz najciekawsze szwedzkie imiona dla psa gwarantujące niepowtarzalność. Dowiesz się również, jakie mają znaczenie, co ułatwi ci wybór.

Szwedzkie imiona dla psa inspirowane jedzeniem

Szwedzka kuchnia obfituje głównie w ryby, ale znajdziesz w niej też przysmaki z renifera czy foki. Nazwy niewinnych potraw brzmią w tym języku dziko i groźnie. W dalszej części tekstu znajdziesz kilka propozycji dla twojego pupila.

  • Kottbullar – jest jednym z najbardziej tradycyjnych dań kuchni szwedzkiej, czyli niewiele większe od orzecha włoskiego mięsne klopsiki;
  • Surströmming – to kiszony śledź o ciężkim zapachu, charakterystyczne szwedzkie danie;
  • Kanelbulle – jest to tradycyjna bułka drożdżowa z cynamonem, posypana cukrem;
  • Fil – jest to tradycyjny jogurt produkowany w krajach skandynawskich, konsystencją przypominający znany nam kefir;
  • Raksallad – kolejne tradycyjne danie szwedzkiej kuchni. Krewetkowa sałatka jest znakomitym dodatkiem do różnych dań;
  • Dillströmming – marynowane śledzie w occie.

Nazwy malowniczych szwedzkich miast idealną propozycją na imię dla psa

Szwecja to nie tylko wysoki standard życia i poziom zadowolenia mieszkańców. Kraj obfituje w wiele malowniczych krajobrazów, podziwiać można piękno przyrody i ciekawą architekturę miast. Wybraliśmy najciekawsze z nich jako propozycje szwedzkich imion dla psa.

  • Sztokholm – stolica Szwecji i jednocześnie największe miasto na terenie całego kraju. Co ciekawe aglomeracja położona jest na 14 wyspach, połączonych ze sobą ponad pięćdziesięcioma mostami;
  • Goteborg – miasto portowe położone nad cieśniną Kattegat. W Goteborgu mieszczą się dwa najbardziej popularne uniwersytety w kraju;
  • Helsingborg – zabytkowe portowe miasto w Południowej Szwecji. Za dawnych czasów odgrywało znaczącą rolę w handlu na Morzu Bałtyckim;
  • Uppsala – to dawna stolica kraju i czwarte pod względem wielkości miasto szwedzkie. Uniwersytet w Uppsali jest najstarszą uczelnią wyższą w całej Skandynawii;
  • Malmo – średniej wielkości miasto jest przede wszystkim religijnym i historycznym sercem kraju.

Szwedzkie imiona dla psa inspirowane skojarzeniami z tym krajem

Z czym kojarzy ci się Szwecja? Są to na pewno piękne i majestatyczne fiordy, zapierająca dech w piersiach architektura, ale też chłodny klimat i możliwość zaobserwowania zorzy polarnej. Wybraliśmy dla ciebie kilka typowych dla Szwecji rzeczy, jako oryginalne propozycje imienia dla psa.

  • Fika – jest to szwedzki obyczaj picia kawy z bliskimi, ale często też oznacza samą przerwę w pracy;
  • Norrsken – zorza polarna, czyli imponujące zjawisko świetlne, które można zaobserwować w pobliżu biegunów magnetycznych planety. Norrsken to jedno z lepszych szwedzkich imion dla psa;
  • Fjord – brzmienie jest podobne jak w języku polskim. Fiordy to charakterystyczne dla Skandynawii długie, polodowcowe zatoki, głęboko wchodzące w kontynent;
  • Volvo – jedno z najbezpieczniejszych aut na świecie, jest od lat produkowane w Szwecji. Firma w czasie wojny zajmowała się produkcją silników do samolotów;
  • Scania – to firma produkująca auta ciężarowe, cieszące się uznaniem na całym świecie.

Dlaczego warto wybrać szwedzkie imię dla psa?

Wybierając szwedzkie imię dla psa, zwiększasz szanse na to, że na spacerze nie spotka swojego imiennika. Czworonogi lepiej reagują na krótkie słowa, dlatego możesz na własne potrzeby je poskracać. Wymowa szwedzkich słów brzmi twardo, dlatego twój pupil od razu rozpozna, kiedy go zawołasz. 

Wybór imienia dla psa to tak naprawdę formalność, jednak warto nad nim się dłużej zastanowić i wybrać idealnie pasujące do twojego zwierzaka.

Antyszczekacz dla psa – czy działa?

antyszczekacz

Antyszczekacz to inteligentne urządzenie rozpoznające szczekanie psa. W momencie, gdy je wykryje, zaczyna wysyłać ultradźwięki niesłyszalne dla ludzi, ale nieprzyjemne dla czworonoga. W artykule wyjaśnimy, jak działa antyszczekacz. Opinie o tym urządzeniu są różne. Czy jest skuteczne? Sprawdź!

Jak działa antyszczekacz ultradźwiękowy?

Antyszczekacz może pomóc uporać się ze zwierzętami szczekającymi bez powodu lub krnąbrnymi szczeniakami. Jego działanie jest potwierdzone, jednak należy pamiętać o tym, że na każdego czworonoga działa on różnym stopniu, dlatego niektóre osobniki, zwłaszcza przedstawiciele ras psów obronnych, mogą lekceważyć emitowane przez niego ultradźwięki.

Częstotliwość wysyłanych dźwięków może różnić się w zależności od modelu urządzenia. Bardziej zaawansowane posiadają także możliwość dostosowania długości rozchodzących się fal dźwięki do odległości, w której znajduje się uporczywie szczekający pies.

Czy urządzenie ultradźwiękowe może być wykorzystywane do tresury?

Do tresury psów najczęściej wykorzystuje się obrożę antyszczekową. Gdy czworonóg zachowuje się nieodpowiednio, można ją włączyć. Emitowane przez nią ultradźwięki wywołują dyskomfort, dlatego zwierzak często zaczyna się odpowiednio zachowywać. 

Niektórzy właściciele korzystają z inteligentnych antyszczekaczy, zostawiając psa samego w domu. Nie jest to dobre rozwiązanie. Wiele czworonogów szczeka z powodu lęku separacyjnego. Jeśli w trakcie swojej nieobecności zostawisz na nich urządzenie antyszczekowe, zaczną kojarzyć twoje wyjście z domu oraz samotność z dyskomfortem, co pogłębi ich problem. 

Praca z takim psem nie jest łatwa i wymaga ogromnej cierpliwości ze strony opiekuna. Najlepiej już w wieku szczenięcym oswajać zwierzaka z samotnością oraz nie poświęcać mu nadmiernej uwagi. Pamiętaj też, by nigdy nie żegnać się ze swoim podopiecznym przed wyjściem z domu. Nie zapominaj o zapewnieniu mu odpowiedniej dawki aktywności fizycznej, ponieważ po krótkim spacerze ten może być zwyczajnie znudzony i sfrustrowany.

Antyszczekacz dla psa – czy jest skuteczny?

Antyszczekacz ultradźwiękowy bywa pomocnym urządzeniem, jednak w przypadku niektórych ras może przynieść więcej szkody niż pożytku. Wywoływanie stresu u psów wrażliwych wiąże się z ryzykiem jego odizolowania się od otoczenia oraz pojawienia się wyuczonej bezradności. Może objawiać się to na przykład piszczeniem, drżeniem, ziewaniem, drapaniem się czy wycofywaniem. Z tego powodu antyszczekacze dla psów zostały zakazane w kilku krajach europejskich. 

Pies nigdy nie szczeka bez powodu, a stosowanie tego typu urządzeń jedynie likwiduje skutek, a nie przyczynę problemu. Zanim założysz psu antyszczekacz, opinie lekarza weterynarii i behawiorysty będą niezbędne. Ten pierwszy sprawdzi, czy takie zachowania nie są skutkiem rozwijającej się w jego ciele choroby. Jeśli twój pupil jest zdrowy i nie radzisz sobie z jego nadmiernym szczekaniem, najlepiej zabierz go do behawiorysty.

Antyszczekacz dla psa może pomóc w niektórych przypadkach, jednak w innych również znacznie zaszkodzić. Przed skorzystaniem z tego urządzenia najlepiej skontaktować się z certyfikowanym trenerem, który pomoże przeszkolić psa przy pomocy innych metod.

Włoskie imiona dla psa – najlepsze propozycje

włoskie imiona dla psa

Zależy ci na znalezieniu imienia, które będzie nie tylko oryginalne, ale także proste do wymówienia? Wybierz włoskie imiona dla psa. Ich brzmienie jest piękne, a w dodatku jego prawidłowa wymowa zazwyczaj nie stanowi problemu nawet dla osób nieznających języków obcych. Przeczytaj nasz poradnik i dowiedz się, jak znaleźć najlepsze imię dla twojego podopiecznego.

Włoskie rasy psów

Włoskie imiona psów będą doskonale pasować do przedstawicieli ras pochodzących z tego kraju. Które z nich cieszą się największą popularnością?

Cane corso to rasa pochodzących z Włoch masywnych psów o proporcjonalnej budowie ciała, długich łapach i potężnej klatce piersiowej. Te molosy idealnie sprawdzają się w roli towarzysza rodziny, ponieważ przywiązują się do opiekunów, ale są nieufne wobec obcych.

Owczarek z Bergamo to rasa psów wykorzystywana do pilnowania zwierząt hodowlanych. Jest to pies pasterski średniej wielkości, wytrzymały na niekorzystne warunki atmosferyczne oraz odporny na choroby. Przedstawiciele tej rasy są bardzo nieufni wobec obcych, ale nie okazują agresji.

Włoskie imiona dla psa – gdzie szukać inspiracji?

Doskonałe imię powinno nie tylko podobać się opiekunowi zwierzaka, ale nawiązywać także do wyglądu lub charakteru czworonoga. Warto również zwrócić uwagę na brzmienie oraz łatwość wymówienia danego słowa. Pamiętaj, że każdego dnia będziesz wypowiadać je nawet kilkadziesiąt razy. Poznaj włoskie imiona dla psa i znajdź najlepsze dla swojego pupila.

Imiona nawiązujące do wyglądu

Imiona nawiązujące do wyglądu zwierzaka są dość popularne. Jeśli chcesz, by jednocześnie nie było ono pospolite, najlepiej poszukaj inspiracji w języku włoskim, w którym nawet proste słowa brzmią zachwycająco.

Propozycje dla psów:

  • Peloso – włochaty;
  • Gigante – olbrzymi;
  • Nero – czarny;
  • Piccolo – mały.

Imiona dla suczek:

  • Dolce – słodka;
  • Bianca – biała;
  • Brillante – błyszcząca;
  • Rubino – rubin;
  • Sfera – kulka.

Propozycje imion dotyczących cech charakteru

Niekiedy pomysły na imię dla zwierzaka przychodzą same i najczęściej odwołują się do jego cech charakteru. Zdecydowanie warto nawiązać do osobowości czworonoga, zwłaszcza wykorzystując słowa w obcych językach.

Włoskie imiona dla psa:

  • Pazzo – wariat;
  • Monello – urwis;
  • Vermiglio – hultaj;
  • Nervoso – nerwus;
  • Ghiottone – łakomczuch.

Propozycje dla dziewczynek:

  • Morbida – miękka;
  • Gentile – łagodna;
  • Bellissima – piękna;
  • Timida – nieśmiała;
  • Felice – radosna.

Imiona włoskie dla psa inspirowane jedzeniem

Twój pupil jest ogromnym łakomczuchem? Zdecydowanie powinieneś poszukać inspiracji we włoskiej kuchni! Kreatywnie korzystając z nazw produktów spożywczych lub tradycyjnych dań, z pewnością znajdziesz doskonałe imię dla swojego podopiecznego. 

Propozycje dla chłopców:

  • Gnocchi – rodzaj delikatnych klusek;
  • Ragù – tradycyjny sos pomidorowy;
  • Tagliatelle – rodzaj makaronu;
  • Arancini – panierowane ryżowe kulki;
  • Spaghetti – dobrze wszystkim znany rodzaj makaronu.

Imiona dla suczek:

  • Caponata – danie na bazie bakłażana i pomidorów;
  • Bruschetta – chrupiące pieczywo z warzywami;
  • Tiramisu – znany na całym świecie włoski deser;
  • Pasta – makaron z sosem;
  • Cannolo – ciasto wypełnione kremem.

Istnieje wiele powodów, by wybrać włoskie imię dla psa. Przede wszystkim znacznie łatwiej znaleźć oryginalną propozycję niż w przypadku korzystania jedynie z zasobów języka polskiego. Poza tym inspiracje przedstawione w naszym poradniku mają wyjątkowo piękne brzmienie i co najważniejsze ich wymówienie nie powinno przysporzyć trudności nawet starszym osobom oraz dzieciom.

Padaczka u psa, czyli epilepsja – objawy, przyczyny i leczenie

padaczka u psa

Epilepsja u psa zawsze budzi w opiekunach bardzo duży niepokój. Chociaż niektóre rasy są szczególnie podatne na tę chorobę, może ona wystąpić u każdego psa, także kundelka. Obecnie lekarze weterynarii dysponują wieloma wariantami leczenia, głównie farmakologicznego. Wiele zależy także od opiekuna, który powinien regularnie podawać leki, ale także prowadzić dziennik napadów padaczkowych i systematycznie wykonywać badania kontrolne krwi. Jak powinna wyglądać pomoc pupilowi po napadzie padaczkowym? Sprawdź, jakie są objawy i przyczyny padaczki u psa.

Padaczka u psa – definicja i podział

Padaczka u psa jest chorobą neurologiczną, która powoduje zaburzenia czynności mózgu. Prowadzi do napadów drgawkowych, które mają stały charakter i skłonność do powtarzania się. Epilepsja u psa dzieli się na dwa typy:

  • padaczka idiopatyczna;
  • padaczka wtórna.

Padaczka idiopatyczna, zwana też pierwotną, jest w większości przypadłością dziedziczną i uwarunkowaną genetycznie. Jej bezpośrednia przyczyna nie jest możliwa do ustalenia. Najczęściej pierwsze objawy pojawiają się u młodych psów między pierwszym a piątym rokiem życia. 

padaczka u psa przyczyny

Padaczka wtórna to taka, której przyczyny są możliwe do ustalenia. Jest to przypadłość bardziej typowa dla kotów, jednak przydarza się także niektórym psom. Ten rodzaj padaczki spowodowany jest uszkodzeniem mózgu z przyczyn zewnętrznych (na przykład w wypadku samochodowym) lub chorobowych. 

Padaczka wtórna może być wywołana przez choroby metaboliczne nerek lub wątroby. Często powstaje w wyniku zatruć. Zdarza się, że dotyka ona suk po porodzie, szczególnie tych, które wielokrotnie rodziły. 

Padaczka u psów – objawy i przebieg

Wyobrażenia o tym, jak wygląda padaczka u psa, najczęściej ograniczają się do drgawek. Tymczasem wielokrotnie mogą występować ataki bezdrgawkowe, które bywają przez opiekunów ignorowane lub nawet niezauważane. Aby w pełni poznać objawy padaczki u psa, należy zrozumieć, że istnieją dwa rodzaje ataków:

  • petit mal;
  • grand mal.
drgawki u psa

Petit mal, powszechnie znany jako mały atak padaczkowy, określany jest właśnie jako bezdrgawkowy. Zazwyczaj trwa bardzo krótko i nie wywołuje typowych symptomów – pies nie traci przytomności. Petit mal powoduje chwilowy zanik świadomości – pies staje się nieobecny, może wykonywać bezwiednie niewielkie ruchy kończynami. Czasami także drgają mu mięśnie. 

Grand mal, czyli duże ataki padaczkowe to, takie które powodują drgawki u psa. Dochodzi także do utraty przytomności. Atak trwa od kilkunastu sekund do nawet kilku minut. Objawy to:

  • utrata przytomności;
  • upadek;
  • gwałtowne skurcze mięśni całego ciała;
  • ślinotok;
  • wymioty;
  • dźwięki (skomlenie, szczekanie, czasami wycie);
  • oddawanie moczu lub kału.

Inne przyczyny drgawek u psa

Konwulsje pojawiają się nie tylko w przypadku padaczki u psów. Mogą także towarzyszyć różnego rodzaju zatruciom oraz chorobom. Bywają skutkiem przewlekłej niewydolności nerek, chorób serca, wątroby lub zakaźnych (między innymi wścieklizny).

jak wygląda padaczka u psa

Epilepsja u psa – przebieg napadu

Warto znać przebieg napadu padaczkowego u psa, który składa się z trzech faz:

  • faza zwiastunowa;
  • faza napadu właściwego;
  • faza popadaczkowa.

Faza zwiastunowa jest czasami trudna do zauważenia, ponieważ jej objawy są bardzo delikatne. Możesz wtedy zaobserwować, że zachowanie psa nieco się zmienia. Może stać się niespokojny, pobudzony, kręcić się po mieszkaniu i szukać z tobą kontaktu. Niektóre psy jednak wolą unikać bodźców i chowają się z dala od hałaśliwego otoczenia. Charakterystycznym zachowaniem dla tej fazy jest ślinienie się, kłapanie paszczą i oblizywanie. Faza zwiastunowa może trwać nawet kilka godzin. 

Faza napadu właściwego ma różne objawy w zależności od rodzaju ataku – petit mal lub grand mal.

Faza końcowa padaczki u psa również zależna jest od tego, czy atak był duży, czy bezdrgawkowy. W przypadku petit mal bardzo trudno przegapić tę fazę. Trwa krótką chwilę. Pies jest wówczas zdezorientowany i może być nieco osłabiony. Jeżeli pies miał duży atak drgawkowy, przez jakiś czas może mieć problemy ze wstaniem. To wtedy może być może nastąpić nietrzymanie kału lub moczu. Zwierzak stopniowo wraca do pełnej świadomości. Przez pewien czas mogą występować zaburzenie neurologiczne – problemy z widzeniem lub niedowład kończyn. 

atak padaczki u psa

Atak padaczki u psa – jak się zachować? 

Wielu opiekunów zastanawia się, jak zachowywać się w czasie ataku padaczki psa. Przede wszystkim jest to trudne dla tych, którzy po raz pierwszy mają do czynienia z dużym atakiem. W takiej sytuacji nie jest trudno o panikę i ogromne nerwy. Musisz jednak pamiętać, że kluczem do skutecznej pomocy zwierzęciu jest zachowanie spokoju

Pamiętaj, że podczas ataku pies traci świadomość, dlatego ani mówienie do niego, ani próby uspokajania nie mają większego sensu. Zwierzę nie jest świadome twojej obecności i w ten sposób nie możesz mu pomóc. Co w takim razie można zrobić? 

Przede wszystkim warto usunąć z zasięgu psa wszystkie przedmioty, na które może wpaść podczas ataku. Także te, które mogą na niego spaść, lub o które może się rozbić. Emocje i stres mogą ci to uniemożliwić, jednak warto zachować się spokojnie i dokładnie obserwować psa. Wszystkie szczegóły ataku trzeba później przekazać lekarzowi. 

Nie biegnij jednak do gabinetu weterynarza od razu po ataku. W żadnym wypadku nie dotykaj psa podczas ataku i nie próbuj wtedy nigdzie go przenosić. Ataki epilepsji, szczególnie grand mal, są bardzo stresujące i męczące dla psa, dlatego przed wyjściem z domu powinien mieć czas, aby się uspokoić i nabrać siły. 

Ataki padaczki grand mal z reguły nie są zagrożeniem życia, jeżeli w otoczeniu psa nie znajdują się przedmioty, które mogą go skrzywdzić. Jeżeli jednak atak epilepsji trwa dłużej niż dziesięć minut i powtarza się, zanim pies zdąży dojść do siebie – wizyta u lekarza weterynarii jest niezbędna. Najprawdopodobniej atak będzie musiał być przerwany farmakologicznie. 

padaczka u psa leczenie

Padaczka u psa – które rasy są najbardziej narażone? 

Istnieje kilka ras, które uznawane są za bardziej predysponowane do zachorowania na padaczkę idiopatyczną. Bardzo często choroba ta występuje u:

Padaczka idiopatyczna jest schorzeniem dziedzicznym, dlatego psy obciążone tą chorobą powinny być wyłączone z rozrodu. Między innymi dlatego dobrym rozwiązaniem jest poszukiwanie dobrej i zarejestrowanej w związkach hodowli, w której psy przed rozrodem przechodzą badania genetyczne. 

Leczenie padaczki u psa

Jeżeli podejrzewasz, że twój pies może cierpieć na padaczkę, niezbędny jest kontakt z lekarzem weterynarii. Nawet jeżeli atak to petit mal, który nie daje wyraźnych objawów, pies kwalifikuje się do diagnostyki. Odpowiednie badania pozwolą z całą pewnością zdiagnozować padaczkę. Pojedynczy atak nie musi bowiem świadczyć o chorobie. 

Epilepsja zostaje zdiagnozowana po wykluczeniu innych chorób. Poza odpowiednimi badaniami bardzo ważny jest wywiad, podczas którego lekarz będzie pytał o okoliczności, w jakich doszło do ataku, także o samopoczucie psa i o ewentualne choroby przewlekłe. 

Leczenie padaczki przebiega przede wszystkim farmakologicznie. Leki działają poprzez hamowanie niektórych neuroprzekaźników. Dostępne są różne środki i nie wszystkie odpowiadają poszczególnym przypadkom. Warto zaznaczyć, że po pierwszym ataku bardzo rzadko zapisuje się leki, ponieważ pojedynczy wypadek nie świadczy jeszcze o padaczce. Dopiero kiedy w ciągu pół roku pojawią się dwa ataki, można rozpocząć farmakoterapię. 

Dobrze dobrane leki są w stanie złagodzić ataki, a także wydłużyć okresy pomiędzy nimi. Leki zapisywane są indywidualnie i dobierane do każdego psa oddzielnie. Pod żadnym pozorem nie wolno podawać ich na własną rękę. Źle dopasowany lek nie tylko nie pomoże, ale jest wręcz w stanie pogorszyć sytuację. 

Padaczka u psa leczona jest najczęściej imepitoliną, fenobarbitalem lub bromkiem potasu. Leczona nimi może być zarówno padaczka u starego psa, jak i u szczeniaka. 

Padaczka u psa – leczenie wspomagające

W przypadku padaczki u ludzi bardzo często wspomagająco stosuje się odpowiednie diety – na przykład ketogeniczną. Nie ma żadnych dowodów, że jest ona w stanie pomóc także psom. Mimo wszystko warto monitorować dietę zwierzaka, ponieważ ma ona wpływ na wchłanianie się niektórych leków przeciwpadaczkowych. 

Według badań proporcje tłuszczów, białek i węglowodanów mają wpływ na to, jak długo leki metabolizują się w organizmie. Zła dieta może więc sprawiać, że leki nie będą działały odpowiednio skutecznie. Bardzo istotne jest niezmienianie diety podczas rozpoczynania kuracji. 

Jeżeli jednak do tej pory dieta psa była małowartościowa lub wystąpiły jakieś alergie pokarmowe, zmiana może okazać się konieczna. Bardzo ważne, aby wykonywać je pod opieką zoodietetyka. W przeciwnym razie terapia może okazać się nieskuteczna. 

Padaczka u psa – podsumowanie

Padaczka u psa to przewlekła choroba, która może przysporzyć opiekunowi bardzo dużo nerwów i stresu. Szczególnie pierwsze ataki są bardzo trudne i wywołują wiele emocji. Na szczęście obecnie choroba jest możliwa do opanowania i leczona farmakologicznie z dużą skutecznością. 

Bardzo ważne jest to, aby zachowywać spokój i uważnie obserwować psa podczas ataku. Dobrym pomysłem jest nagranie go telefonem komórkowym, aby następnie pokazać to lekarzowi w gabinecie weterynaryjnym. Kontakt z lekarzem jest bardzo ważny, jednak pamiętaj, aby nie brać psa do gabinetu w momencie samego ataku ani tuż po nim. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy trwa to wszystko dłużej niż dziesięć minut. 

Niestety, padaczka obecnie nie jest chorobą uleczalną. Można jednak złagodzić ją i opanować za pomocą odpowiednio dobranej farmakoterapii. Pamiętaj, że kluczem do sukcesu jest dobra komunikacja pomiędzy lekarzem weterynarii a opiekunem zwierzaka. Wszystkie wątpliwości należy zgłaszać lekarzowi. Twoje obserwacje są bardzo ważne i w razie konieczności mogą pomóc na przykład w zmianie leków na inne.

Udar u psa – objawy, skutki i zapobieganie. Rozpoznaj wylew u psa i zareaguj!

udar u psa

W przypadku skutecznego leczenia czworonożnych podopiecznych zawsze kluczową rolę odgrywa czas. Nie da się jednak ukryć, że wylew u psa jest sytuacją, podczas której tylko natychmiastowe działanie pozwala uratować życie zwierzęcia. Co trzeba zrobić? Warto się dowiedzieć również jakie działania profilaktyczne podjąć, aby zminimalizować ryzyko udaru. Zapoznaj się z naszym tekstem i bądź gotowy w razie zagrożenia!

Czym jest udar u psa?

udar u psa czym jest udar u psa

Udar u psa jest patologicznym procesem, który wiąże się z wystąpieniem zakrzepicy, zatoru czy krwawienia do tkanek mózgu. Zaburzenie jest nagłe, a do tego bardzo niebezpieczne dla życia i zdrowia zwierzęcia. Wyróżniamy trzy typy udaru:

  • niedokrwienny;
  • krwotoczny;
  • hemodynamiczny.

Wylew u psa – przyczyny

Wystąpienie udaru u psa wiąże się z bardzo różnymi czynnikami. Trudno wskazać konkretne przyczyny tego patologicznego procesu neurologicznego, jednak można wyróżnić kilka czynników, które wzmagają ryzyko jego wystąpienia. 

Tym, co podnosi ryzyko wystąpienia udaru, są różnorodne choroby układowe o charakterze przewlekłym. Może to być:

  •  cukrzyca;
  • nadciśnienie;
  • niewydolność nerek lub wątroby;
  • problemy kardiologiczne;
  • zespół Cushinga;
  • zaburzenia krzepnięcia krwi;
  • miażdżyca;
  • zatory przerzutowe;
  • zatory septyczne;
  • pękanie naczyń krwionośnych w mózgu.

Wystąpienie udaru mózgu u psa – objawy. Jak rozpoznać udar?

udar u psa - wystąpienie udaru - objawy

Zaawansowane objawy udaru mózgu u psa pojawiają się nagle i mają bardzo gwałtowny przebieg. Niestety, często jest tak, że te wczesne, nieco bardziej subtelne symptomy bywają przez ignorowane lub w ogóle niezauważane. Początki udaru objawiają się bowiem nieswoiście.Pies może zacząć mieć problemy z widzeniem na jedno oko albo kłopoty z poruszaniem się. 

Rodzaj zaawansowanych objawów jest zależny od tego, w jakim obszarze mózgu nastąpił udar u psa. Związane są przede wszystkim z układem neurologicznym. Mogą to być: 

  • problemy z oddawaniem moczu i kału;
  • problemy ze wzrokiem, czasami utrata wzroku;
  • nieprawidłowe ułożenie gałek ocznych;
  • problemy z utrzymaniem równowagi;
  • przechylanie głowy na jedną stronę;
  • oczopląs;
  • wymioty;
  • otępienie;
  • utrata przytomności;
  • śpiączka;
  • wyraźne zmiany w zachowaniu (na przykład agresja);
  • kręcenie się w kółko.

Okres trwania objawów może być bardzo różny – od kilku godzin do nawet jednej doby. W niektórych przypadkach ustępują. To oznacza, że był to przejściowy epizod niedokrwienia mózgu, które zazwyczaj nie powoduje trwałego uszkodzenia. 

Wylew krwi do mózgu u psa – jak działać?

udar u psa - wylew - jak działać

Udar u psa jest niezwykle niebezpieczny, dlatego twoim najważniejszym zadaniem jest działać szybko. Jeżeli zauważysz u zwierzaka któryś z niepokojących objawów wymienionych powyżej, jak najszybciej udaj się do lekarza weterynarii. 

Czasami nawet banalne z pozoru zmiany w wyglądzie czy zachowaniu psa mogą świadczyć o tym, że w jego organizmie następuje niedokrwienie mózgu lub wylew. Im szybciej zadziałasz, tym mniejsze spustoszenie stan ten wyrządzi w organizmie zwierzaka. 

Potwierdzenie lub wykluczenie udaru zawsze należy do lekarza, który podejmie się badania klinicznego zwierzęcia. W niektórych przypadkach udaru krwotocznego konieczna może być konsultacja z neurologiem i przeprowadzenie bardziej specjalistycznej diagnostyki. 

Wylew u psa – leczenie

udar u psa - leczenie

Udar u psa nie zawsze jest śmiertelny. Oczywiście, jest bardzo groźny dla życia psa. Jednak w przypadku szybkiego działania i prawidłowego leczenia istnieje prawdopodobieństwo, że zmiany w mózgu nie zostaną utrwalone. Wówczas pies jeszcze przez długi czas będzie cieszył się życiem.

Odpowiednio dobrana terapia hamuje zmiany metaboliczne wywołane udarem, a wręcz może je cofnąć. Szanse na wyleczenie zmniejszają się znacząco, kiedy zmiany są nieodwracalne. Właśnie dlatego tak istotny jest czas twojej reakcji. Oto zarys terapii:

  1. Kiedy pies trafi do lecznicy z udarem, najważniejszym zadaniem będzie zmniejszenie obrzęku mózgu i obniżenie ciśnienia krwi. 
  2. Lekarze muszą też zadbać o to, aby pies odzyskał równowagę kwasowo-zasadową w organizmie, a także przywrócić do normy temperaturę ciała. 
  3. Stałym elementem terapii jest uzupełnianie płynów i tlenoterapia. 

Udar u psa i dalsza terapia

Warto jednak zaznaczyć, że konsekwencją udaru u psa powinno być długotrwałe i konsekwentne leczenie. Zwierzęta po wylewie często potrzebują fizjoterapii. Konieczna będzie także praca z neurologiem nad opanowaniem zmian, które zaszły w wyniku udaru. 

Osią terapii jest znalezienie bezpośredniej przyczyny wystąpienia udaru. Wówczas można podjąć leczenie i wdrążyć odpowiednią terapię. W zależności od stanu zdrowia psa konieczne będzie:

  • unormowanie poziomu hormonów;
  • zwalczenie pasożytów;
  • wdrążenie leczenia cukrzycy;
  • podanie antybiotyków.

Jak można wyeliminować ryzyko wystąpienia udaru u psa?

udar u psa - jak można wyeliminować wystąpienie udaru

Niestety, nie ma możliwości całkowitego wyeliminowania ryzyka udaru u psa. Jednak zadbaj o profilaktykę. Regularne kontrole u weterynarza i monitorowanie stanu zdrowia zwierzaka powinny znacznie zmniejszyć ryzyko pojawiania się takich zaburzeń neurologicznych. Nie na wszystkie przypadki masz jednak wpływ, dlatego przy wystąpieniu niepokojących objawów należy jak najszybciej udzielić psu pomocy weterynaryjnej.

Odrobaczanie psa – jak i kiedy stosować tabletki na pasożyty?

odrobaczanie psa

Zarobaczenie jest bardzo częstą przypadłością zarówno u szczeniaków, jak i u dorosłych psów. Właśnie dlatego nie można zaniedbywać profilaktycznego odrobaczania. Jest to bardzo proste i szybkie rozwiązanie, które w wielu przypadkach może nawet uratować życie pupila. Robaczyca jest bardzo niebezpieczna, może powodować różnego rodzaju objawy ze strony układu pokarmowego i prowadzić do innych poważnych chorób. Na domiar złego niektóre gatunki pasożytów mogą przenosić się na człowieka. Przeczytaj, jak często należy przeprowadzać odrobaczanie psa!

Odrobaczenie psa – skąd biorą się pasożyty wewnętrzne? 

odrobaczenie psa – skąd biorą się pasożyty wewnętrzne? 

Psy mają wiele możliwości, aby w trakcie codziennych sytuacji zarazić się pasożytami. Najczęściej dochodzi do tego drogą pokarmową. Pies zjada zanieczyszczony pokarm, pije wodę, w której znajdują się pasożyty, lub połyka je bezpośrednio. Przykładem tego ostatniego przypadku jest połknięcie pchły. Owady te bardzo często przenoszą tasiemca, a ich dostanie się do układu pokarmowego prowadzi do zarażenia się psa tym pasożytem. 

Każdy nowy właściciel wie, że konieczne jest odrobaczenie szczeniaka. To właśnie psie dzieci są najbardziej narażone na ataki różnego rodzaju pasożytów wewnętrznych. Jak robaki dostają się do ciała pieska? Może dojść do tego na dwa sposoby. Pierwszy to droga laktogenna. Suka, która posiada w sobie dorosłe formy pasożytów, może mieć w swoim mleku ich larwy, które podczas karmienia przedostają się do układu pokarmowego szczeniaków. 

W wielu przypadkach pieski rodzą się zarobaczone. Dotyczy to nawet dzieci odrobaczonych matek. Bardzo często w ciele dorosłego psa znajdują się otorbione, nieaktywne larwy, które gnieżdżą się w tkankach. Pod wpływem zmian hormonalnych związanych z ciążą pasożyty uaktywniają się i razem z krwią wnikają do łożyska. 

Jak często odrobaczać psa?

odrobaczanie psa -co ile je wykonywać

Odrobaczanie psa po raz pierwszy przeprowadza się w 2. tygodniu życia zwierzęcia i powtarza się je co dwa tygodnie do 16 tygodnia życia, a więc w 2, 4, 6, 8, 10, 12, 14 i 16. tygodniu. Później, aż do ukończenia pierwszego roku życia, zabieg ten powinien być przeprowadzany co 4 tygodnie. Psa, niezależnie od wieku, należy także odrobaczać przed każdym szczepieniem. Tak sytuacja wygląda w przypadku szczeniąt. U dorosłych zwierząt jest to rzadszy proces.

Częstotliwość odrobaczania dorosłego psa uzależniona jest od tego, gdzie przebywa na co dzień. Pies, który większość czasu spędza w domu lub mieszkaniu, powinien być odrobaczany 1-2 razy do roku. Częściej należy robić to w przypadku zwierzęcia żyjącego przede wszystkim na dworze — co miesiąc. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w dalszej części artykułu.

Częstotliwość odrobaczania psa

odrobaczanie psa - częstotliwość odrobaczania psa

Zasadniczo zaleca się odrobaczenie psa na tydzień przed każdym szczepieniem. Potencjalna obecność pasożytów może bowiem osłabić działanie szczepionki. Odrobaczenie raz na rok to jednak zdecydowanie zbyt rzadko.

Do ukończenia pierwszego roku życia szczeniaka powinno się odrobaczać raz w miesiącu. W przypadku starszych psów wiele zależy od ich stanu zdrowia i stylu życia. Jeżeli twój zwierzak nie zjada surowego mięsa, nie ma tendencji do jedzenia śmieci i raczej unika innych zwierząt, najlepiej będzie raz na pół roku wykonać badania kału i w razie potrzeby podać tabletkę na odrobaczanie psa. Co ile odrobaczać w innych przypadkach? 

Zdecydowanie częściej trzeba odrobaczać psy, które często stykają się z innymi osobnikami, dużo czasu spędzają na dworze, jeżdżą na zawody, czy wystawy. Także obecność w domu osób przewlekle chorych i malutkich dzieci jest wskazaniem do odrobaczania psa nawet co miesiąc.

Odrobaczanie szczeniaka – objawy pasożytów wewnętrznych

Chociaż zwierzęta zazwyczaj odrobaczane są profilaktycznie, w wielu przypadkach i tak mogą pojawić się pasożyty. Szczególną uwagę warto zwrócić na dorosłe psy, które dopiero pojawiły się w naszym domu. Objawy są bardzo różne w zależności od tego, jakim pasożytem zaraził się zwierzak. 

Objawy glisty psiej

odrobaczanie psa objawy glisty psiej

Glista psia to jeden z najczęściej występujących pasożytów. Nicień ten zwykle atakuje szczeniaki i bytuje w jelicie cienkim. Jej obawy to:

  • wymioty
  • biegunka
  • niski apetyt
  • spadek wagi ciała
  • zahamowanie wzrostu szczeniąt
  • obniżenie odporności
  • niedokrwistość.

U szczeniaków bardzo charakterystycznym objawem jest piszczenie. Glista powoduje bowiem silne bóle brzucha. 

Objawy tasiemca

Tasiemiec to groźny pasożyt, który może dostać się do ciała psa poprzez zjedzenie nosiciela (na przykład pchły) lub zakażonego mięsa. Przysysając się do ścianek jelita, tasiemiec upośledza wchłanianie się składników odżywczych. W niektórych przypadkach może też doprowadzić do zablokowania drożności jelit. Objawy, które mogą świadczyć o zakażeniu, to:

  • znaczny ubytek masy ciała
  • zmatowienie sierści
  • świąd w okolicach odbytu
  • zahamowanie wzrostu szczeniąt
  • problemy z wypróżnianiem (biegunki lub zaparcia).

Objawy przywry

Przywry to pasożyty, które mogą bytować w przewodach żółciowych, jelicie cienkim albo w trzustce. W przypadku niedużej liczby pasożytów mogą one nie dawać żadnych objawów. W przeciwnym wypadku pojawiają się: 

  • problemy z wypróżnianiem
  • spadek masy ciała
  • zahamowanie wzrostu szczeniąt
  • niedokrwistość
  • niewydolność wątroby
  • żółtaczka.

Objawy tęgoryjca

Tęgoryjce to pasożyty, które bytują w jelicie cienkim, żywiąc się krwią z jego ścianek. Właśnie dlatego ich objawem jest niedokrwistość. W wielu przypadkach jednak niezbyt nasilona inwazja nie daje żadnych widocznych objawów. Tęgoryjce są stosunkowo trudne do wyleczenia, ponieważ nie wszystkie środki dostępne na rynku mają na nie skuteczne działanie. Tęgoryjec bytuje w glebie i może dostać się do organizmu zwierzęcia nie tylko drogą pokarmową, ale także poprzez skórę. 

Kiedy odrobaczyć szczeniaka?

odrobaczanie psa kiedy odrobaczyć szczeniaka

Wiele osób zastanawia się, kiedy odrobaczyć psa. Jeżeli w twoim domu pojawiły się psie niemowlaki, pierwsze odrobaczenie warto przeprowadzić już w drugim tygodniu życia. Kolejne dawki środka na odrobaczenie podajemy dokładnie co dwa tygodnie. Ostatnia powinna zostać szczeniakowi podana dokładnie po dwóch tygodniach od odebrania go od matki. Bardzo ważne jest to, aby pamiętać, żeby razem z całym miotem odrobaczyć także sukę. W przeciwnym wypadku zwierzęta mogą zarażać się od siebie nawzajem. 

Nowy właściciel szczeniaka powinien pamiętać o tym, aby dopasować odrobaczenie psa do kalendarza szczepień. Każde szczepienie powinno wypadać dokładnie tydzień po odrobaczeniu. Po zakończeniu wszystkich szczepień środek na odrobaczenie powinien być podawany dokładnie co cztery tygodnie, aż do ukończenia przez psa pierwszego roku życia. 

Odrobaczenie psa – jak często je powtarzać?

Odrobaczenie psa jest zabiegiem profilaktycznym, który należy regularnie powtarzać. Jak często? W przypadku szczeniaków sprawa jest prosta. Do ukończenia pierwszego roku życia powinny być odrobaczane co cztery tygodnie. A jak jest w przypadku dorosłych psów? 

Wiele zależy od stylu życia psiaka, jego diety, wieku i stanu zdrowia. Raz lub dwa razy do roku powinno się odrobaczać psy, które:

  • na spacerach przebywają pod nadzorem;
  • nie zjadają napotkanych przedmiotów;
  • nie jedzą dzikich gryzoni ani ślimaków;
  • nie spożywają surowego mięsa;
  • nie mają kontaktu z obcymi psami.

W takich wypadkach dobrym rozwiązaniem jest przeprowadzenie profilaktycznego badania kału co pół roku. Wówczas mamy pewność, że tabletka na odrobaczenie psa nie zostanie podana bez potrzeby. 

Cztery razy w roku należy odrobaczać psy, które znajdują się na diecie BARF lub regularnie spożywają surowe mięso jako dodatek do diety. Dotyczy to także zwierzaków, które mają regularne kontakty z obcymi psami. 

Do najczęstszego odrobaczania kwalifikują się psy, które:

  • biegają regularnie po podwórku;
  • mają skłonność do zjadania odchodów innych psów;
  • mogą zjadać dzikie gryzonie lub ślimaki;
  • pozostają w kontakcie z małymi dziećmi;
  • są zwierzętami hodowlanymi;
  • pracują w służbach mundurowych lub jako przewodnicy.

W takich wypadkach zwierzęta powinny być odrobaczane regularnie co miesiąc. Niezależnie od tego powinno się bezwzględnie odrobaczyć psy, które zdradzają niepokojące objawy, mogące świadczyć o robaczycy. 

Czym odrobaczyć psa? Czy zawsze podaje się tabletki na odrobaczanie?

odrobaczanie psa czym odrobaczyć psa

Wiele osób zastanawia się, jak odrobaczyć psa. Tak jak w przypadku kotów, istnieje na to kilka skutecznych sposobów. Przeciwko pasożytom wewnętrznym stosuje się środki takie jak:

  • pasty na odrobaczenie – są to środki podawane doustnie. Ich działanie jest dosyć ograniczone w stosunku do tabletek. Zwykle dobrze radzą sobie z inwazją tęgoryjców, psich glist, włosogłówek oraz tasiemców. 
  • tabletki na odrobaczenie psa – wyróżniają się bardzo szerokim spektrum działania, dlatego są bardzo chętnie wykorzystywane przez lekarzy weterynarii. Niektóre z nich radzą sobie nawet z nicieniami i lambliami. 
  • preparaty w formie płynnej – zawiesiny podawane doustnie to środki stosowane przede wszystkim w przypadku bardzo małych szczeniaków. Ich działanie jest bardzo szerokie – radzą sobie z glistami psimi, tasiemcami, tęgoryjcami, lambliami, a w niektórych przypadkach nawet z kokcydiami. Jednocześnie działają bardzo łagodnie i nie są obciążeniem dla młodego organizmu psa. 
  • preparaty typu spot–on – mają podobne działanie jak środki stosowane na pasożyty zewnętrzne. Zakrapla się je na kark czworonoga. Świetnie radzą sobie zarówno z pchłami i wszołami, jak i z pasożytami wewnętrznymi różnej maści. Warto jednak pamiętać, że pies nie powinien być kąpany zarówno na dwa dni przed, jak i na dwa dni po odrobaczeniu.

Regularne odrobaczanie psa – nie wolno go zaniedbywać

odrobaczanie psa - regularne odrobaczanie psa – nie wolno go zaniedbywać

Psy są zwierzętami bardzo podatnymi na inwazję różnego rodzaju pasożytów. Właśnie dlatego nie wolno zaniedbywać ich regularnego odrobaczania, które powinno odbywać się przede wszystkim profilaktycznie. Na robaczycę narażone są głównie zwierzęta wolno żyjące i bezdomne, jednak prawda jest taka, że żaden pies nie jest całkowicie wolny od inwazji robaków. 

Czynniki, które zwiększają prawdopodobieństwo zarobaczenia, to:

  • częste przebywanie na dworze bez nadzoru;
  • spożywanie kału innych zwierząt;
  • polowanie na gryzonie oraz jedzenie ślimaków;
  • inwazja pcheł lub wszołów;
  • przebywanie na diecie BARF;
  • częste stykanie się z obcymi psami;
  • branie udziału w zawodach;
  • służba w policji.

Warto jednak pamiętać, że wszystkie psy powinny być profilaktycznie odrobaczane, nawet w sytuacji, kiedy są pilnowane na wszystkich spacerach. Pasożytów wewnętrznych jest bardzo dużo i bytują one w różnych miejscach, dlatego zapewnienie zwierzęciu pełnej ochrony nie jest możliwe. 

Coraz częściej zamiast profilaktycznego odrobaczania stosowane jest okresowe zbadanie kału, które może potwierdzić ewentualną robaczycę. W wielu przypadkach jednak zaleca się podanie tabletki, szczególnie jeżeli pies jest w grupie, która potrzebuje odrobaczenia co miesiąc. Wykonywanie badań w tak częstych odstępach może być problematyczne dla opiekuna. 

Niezależnie od tego, czy twój pies ma skłonności do samotnych wycieczek, czy raczej nie oddala się od twojej nogi, nie powinieneś zaniedbywać okresowego odrobaczania. Podanie psu tabletki nie jest trudne – można zrobić to, zawijając ją w kawałek mięsa lub innego przysmaku. Najlepiej, aby był to niewielki fragment jedzenia, który pies po prostu połknie. Wtedy nawet nie zorientuje się, że właśnie połknął lek, a ty będziesz miał poczucie spokoju.

Najczęściej zadawane pytania

Ile razy w roku odrobacza się psa?

Jest to sprawa indywidualna i częstotliwość podawania środków na odrobaczanie powinna być dostosowana do stanu zdrowia, diety i trybu życia czworonoga. Najczęściej odrobaczane powinny być psy, które m.in. mają skłonności do zjadania odchodów innych zwierząt, lubią zjadać dzikie gryzonie, mają kontakt z małymi dziećmi. Najrzadziej (raz lub dwa razy w roku) mogą być odrobaczane zwierzęta, które chodzą na spacery na smyczy, nie mają kontaktu z innymi psami, nie zdarza im się zjeść odchodów innego zwierzęcia i nie spożywają surowego mięsa.

Ile dni po odrobaczeniu pies wydala robaki?

To zależy od stopnia zarobaczenia czworonoga. Wydalanie robaków może trwać nawet kilka dni. Należy pamiętać, że do 16. tygodnia życia szczeniaka odrobaczanie należy przeprowadzać co dwa tygodnie.

Jak zachowuje się pies po odrobaczeniu?

Pies po odrobaczeniu czuje ulgę i wyraża to zmianą zachowania. Jest bardziej towarzyski i aktywny, a jego układ trawienny zaczyna działać prawidłowo. Zmianę na lepsze można zauważyć też w kondycji jego sierści.

Kolce, haczyki… Penis kota jest dziwny! Dlaczego koci seks wcale nie jest przyjemny?

penis kota

W świecie zwierząt seks ma zwykle niewiele wspólnego z przyjemnością i bliskością. Obserwacje i badania pokazały, że dla przyjemności robią „to” delfiny. Zwierzęta domowe nie czerpią z seksu przyjemności. A już na pewno nie mruczki, których kopulacja jest bolesna ze względu na penis kota…

Dlaczego psy i koty uprawiają seks?

Trudno tu mówić tak naprawdę o uprawianiu seksu. Kopulacja jest podyktowana jedynie potrzebą przedłużenia gatunku. W przypadku psów i kotów nie wiąże się ona w żaden sposób z przyjemnością.

Chociaż psi i koci penis diametralnie różnią się od siebie, dla obu gatunków kopulacja to średnia frajda. U psów dochodzi do zakleszczenia wskutek puchnięcia penisa podczas kopulacji. Brak możliwości rozdzielenia wywołuje stres, często też suka, jeśli para nie jest pilnowana, może chcieć odchodzić i ciągnąć za sobą zdezorientowanego samca…

U kotów jest jeszcze gorzej – kotka podczas kopulacji dosłownie cierpi!

Penis kota – anatomia

Dlaczego tak się dzieje? Otóż penis kota ma specyficzną budowę – pokryty jest wieloma haczykowatymi wyrostkami. Zbudowane są one z keratyny, podobnie jak pazury. Można powiedzieć, że jest najeżony kolcami! Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę.

W końcu mało kto przygląda się mu dokładnie, a samo prącie zwykle pozostaje ukryte w napletku. O ile nie jest problemem jego wejście w kotkę, o tyle wyjęcie już nie jest takie proste. Wyrostki niczym kolce podrażniają ścianki pochwy kotki, co sprawia jej fizyczny ból. Ała…! Wszystko jednak ma swoją przyczynę.

Dlaczego penis kota ma haczyki?

U kotek owulacja jest na ogół indukowana – pojawia się dopiero po kopulacji. Odpowiedzialne są za nią hormony. Tylko skąd organizm wie, że spółkowanie już miało miejsce i może dojść do zapłodnienia? To właśnie dzięki dziwacznej budowie prącia samca.

Penis kocura (a konkretniej: jego prącie), usiany zrogowaciałymi wyrostkami, podrażnia zakończenia nerwowe w pochwie kotki, powodując u niej ból. Teraz wiesz już, dlaczego samice w czasie rui są tak głośne! Ból ten powoduje wyrzut hormonu luteinizującego (LH). Dzięki temu po 2436 godzinach dochodzi do owulacji. Nasienie czeka na nią w macicy.

Od czego zależy liczba kociąt w miocie?

Już jeden wyrzut hormonu luteinizującego, powodowany bolesnym stosunkiem płciowym, powodować może owulację u kotki, czyli uwalniać komórki jajowe gotowe do zapłodnienia. Część hodowców i lekarzy weterynarii jest jednak zdania, że lepsze efekty daje kilkukrotna kopulacja.

Penis kota sprawia więc samicy ból więcej niż raz podczas jednej rui. Kilkukrotne krycie powoduje jeszcze większy wyrzut LH, co może przekładać się na ilość kociąt w miocie. Niekastrowane bezdomne kotki spółkują często z wieloma kocurami. Z tego powodu kilka kociąt z jednego miotu może pochodzić od zupełnie różnych ojców.

Czy warto rozmnażać kotkę?

Bolesne dla kotki krycie powinno być dla kochającego opiekuna wystarczającym argumentem, by jej nie rozmnażać dla własnego widzimisię. Wyjątek stanowi wyłącznie planowa hodowla kotów rasowych prowadzona przez prawdziwych pasjonatów zrzeszonych w uznanym związku hodowców.

Ich celem jest uzyskanie lepszego, zdrowszego nowego pokolenia. Ponadto hodowcy często przez lata zgłębiają swoją wiedzę felinologiczną i poświęcają mruczkom całe życie.

Nie licząc hodowli, zdecydowanie więcej zalet ma kastracja niż rozród kotów. Hodowcy kastrują swoje niehodowlane pupile. Penis kota powodujący ból to dopiero początek trudnego dla kotki czasu!

Penis kota to najmniejszy problem! Trudy odchowu młodych

Poligamia u kotów ma uzasadnienie: odsetek wadliwych plemników u kocura jest stosunkowo duży. Spółkowanie z wieloma daje większe szanse na zdrowy i liczny miot. Jednak kilkukrotne, bolesne z powodu haczykowatych brodawek na penisie kota amory to nic miłego.

Kotka nie odczuwa przyjemności z kopulacji (kocur zresztą też), jedynie ból. Niewielu pamięta o tym, że ciąża jest dużym obciążeniem dla organizmu. Dla bezdomnych oraz wychodzących niekastrowanych kotek może to być wręcz stan wyniszczający! Zwłaszcza gdy każda kolejna ruja skutkuje odchowem kilku kociaków w trudnych, ulicznych warunkach…

Zalety kastracji kotów

Nieświadomym kociarzom zdarza się krzyczeć, że kastracja odbiera kocurom męskość, a kotkom szczęście posiadania potomstwa. Nieprawda! Kotki nie czerpią radości z opieki nad maluchami, a wykastrowany kocur nie przestaje być samcem. Kastracja pozwala za to uniknąć wielu schorzeń i nowotworów układu rozrodczego.

Dotyczy to też chorób mogących się przenosić w czasie kopulacji. Wykastrowany kocur jest spokojniejszy, nie ma też tendencji do znaczenia wszystkiego wokół moczem, czując samicę w rui. Z kolei kotkę kastracja chroni przed infekcjami dróg rodnych i zagrażającym jej życiu ropomaciczem.

Penis kota – co się z nim dzieje podczas kastracji?

Właściwie to… nic. Lekarz weterynarii nie pozbawia penisa kota, w końcu ten narząd służy nie tylko rozrodowi. Zabieg ten polega na chirurgicznym usunięciu gonad (czyli jąder) u kocura i macicy z jajnikami u kotki. Z samym penisem kota nic więc złego się nie dzieje. Zmiana, którą można zauważyć, dotyczy wyglądu prącia.

Mianowicie keratynowe haczyki na penisie kota zanikają po kilku tygodniach od operacji. Dzieje się tak, ponieważ ich istnienie jest zależne od poziomu testosteronu. Po kastracji poziom tego hormonu opada.

Kiedy kastrować kota?

Weterynarze zalecają kastrowanie kociaka, zanim zacznie dojrzewać. Kocurki poddaje się zabiegowi w wieku około 68 miesięcy, kotki przed pierwszą rują, zwykle w okolicach 7. miesiąca życia. Wielu hodowców kastruje urodzone u nich maluchy, zanim wyjadą do nowych domów.

W przeciwieństwie do psów, wczesna kastracja nie wpływa na wzrost i rozwój kociaka. Pozwala za to uniknąć wielu problemów behawioralnych i zdrowotnych. Jest to zabieg rutynowy, niezbyt skomplikowany, zwłaszcza w przypadku samców. Jednak zawsze nawet na najprostszy zabieg powinien być kierowany zwierzak zdrowy i w dobrej kondycji.

Czy kastrować tzw. wolno żyjące koty?

Wolno żyjące, czyli tak naprawdę bezdomne koty są narażone na wiele niebezpieczeństw. Kastracja chroni je przed niektórymi nowotworami i ropomaciczem tak samo, jak te mające dom. Poza tym skala bezdomności jest w Polsce olbrzymia.

O ile bezpańskie psy widuje się już dość rzadko, bezdomne koty są niestety dla wielu osób normalnym zjawiskiem. To przykre, ponieważ wiele z nich cierpi na różne choroby i nie ma szans na leczenie. Często są niedożywione i padają ofiarą wypadków samochodowych czy pogryzień.

Dotyczy to również kociąt. Gminy często dopłacają do kastracji bezdomnych kotów.

Proca amora nie trafia żadnego kota w serce, radość macierzyństwa typowa dla ludzi też jest temu gatunkowi obca. Wykastruj swojego kociaka przed dojrzewaniem, a unikniesz problemów podczas okresu rozrodczego. Wykastrowany kot nie jest również podatny na choroby dróg rodnych, jest więc szansa, że dłużej będziesz się cieszył jego towarzystwem.

Jak karać psa? Czy da się wychować szczeniaka całkowicie bez kar?

jak karać psa

Wychowanie psa nie jest wcale łatwym zadaniem. Właściciele nie chcą go zrozumieć! Zastosowanie kary za nieposłuszeństwo, szczekanie czy agresję ma oduczyć psa niechcianych zachowań. Jak karać psa za agresję i czy to aby na pewno dobry pomysł?

Karanie psa oczami psa

Wyobraź sobie taką scenę – wracasz do domu zmęczony po pracy. Nareszcie odpoczniesz. Otwierasz drzwi, a twój pies rozkosznie śpi w dziurze wygrzebanej w kanapie w kompletnie zdemolowanym domu. Trudno skakać z radości! Jeżeli jednak w tym momencie zaczniesz na psa krzyczeć i go karcić, wówczas z karą będzie kojarzył mu się nie sam czyn, ale Twój widok w drzwiach. Komunikat, jaki mu przekażesz swoim zachowaniem, pies zrozumie mniej więcej tak: „Mój pan to świr! Śpię, a ten wpada nagle i mnie atakuje!”. Zamiast karać, lepiej się uspokój.

Jak karać psa w takiej sytuacji?

Pamiętaj, że aby kara była skuteczna, powinna być stosowana dokładnie w momencie wykonywania niepożądanej przez ciebie czynności. Jeżeli po powrocie do domu zastaniesz pogryzioną kanapę i będziesz próbował ukarać psa za to przewinienie, możesz mieć pewność, że nie będzie wiedział, o co ci chodzi. Z karą będzie kojarzył mu się nie sam czyn, ale twój widok w drzwiach. Pies musi skojarzyć twoje niezadowolenie z tym, co robi, a nie z tobą!

Szczeniak gryzie po rękach – jak go ukarać?

Jeśli twój szczeniak podgryza i gryzie cię po rękach w trakcie zabawy, wstań i wyjdź z pokoju. Dostanie sygnał, że gdy gryzie, zabawa się kończy. Niektórzy bardzo chwalą sobie czasowe odizolowanie zwierzęcia w innym pokoju. Ma on wtedy szansę wyciszyć się i opanować emocje.

Innym rozwiązaniem jest wyraźne głosowe danie psu do zrozumienia, że nie jesteś zadowolony z jego zachowania. Najlepiej wybrać konkretne słowo (na przykład „Nie!” albo „Hej!”) i dopasować do niego odpowiedni ton. Masz młodego psiaka, więc z pewnością szybko nauczy się on, co to oznacza. To dużo lepsze rozwiązanie niż karcenie i łapanie psa za kark.

Jak karać psa za sikanie w domu?

Gdy karcisz psa (słownie też) za załatwianie się w domu, doprowadzasz do sytuacji, w której zacznie się on chować, ale nie robić siku gdzie trzeba. Zamiast tego od pierwszego dnia w twoim domu zabieraj go na dwór co ok. 1,5–2 godziny. Nagradzaj za każde siku i kupę na trawie! Dzięki temu czworonóg zaczyna kojarzyć pozytywnie załatwianie się na dworze, a wpadki w domu będą się zdarzały coraz rzadziej. Odpowiadając, jak karać psa za sikanie w domu – nie karać! Młody wyrośnie. U dorosłego psa załatwianie się w domu może świadczyć o problemie behawioralnym – zamiast karać, skontaktuj się z behawiorystą!

Jak karać psa, który jest agresywny?

Agresja nie powinna mieć miejsca. Zatem jak karać psa za agresję? Temat wcale nie jest prosty! Powodów agresji może być wiele – może nim być na przykład ból. Jak karać psa po ugryzieniu z bólu? Takiego psa powinien diagnozować weterynarz! Ty również jesteś rozdrażniony, gdy coś cię boli, prawda? Nie myśl o tym, jak karać psa po ugryzieniu – zachowaj spokój i poszukaj pomocy u specjalisty. Krzyczenie na psa czy wręcz uderzenie psa może wywołać utratę zaufania. Nie oczekuj wtedy dobrych relacji z pupilem. Czasem dochodzi do agresywnych zachowań w przyszłości.

Jak wychować grzecznego psa?

Jeśli w trudnej chwili myślisz o tym, jak karać psa, to przejaw twojej frustracji. Zamiast ukarać psa, pracuj z nim! Naucz go komend, które znacznie ułatwią wam obu życie w różnych sytuacjach. Przydatne są zwłaszcza „zostaw!”, „cicho!” i przywołanie, czyli „do mnie!”. Stosuj nagrody za każde dobre zachowanie. Szczególnie za dobrze wykonane przywołanie musisz go nagrodzić i to nagrodą w postaci tego, co lubi najbardziej! Jeśli widzisz, że twój psiak denerwuje się na widok innego psa, przekieruj jego uwagę np. na smakołyk lub zabawkę, zamiast zastanawiać się, jak skarcić za dane zachowanie psa.

Jak uniknąć agresji i frustracji?

Spełnienie potrzeb swojego psa jest kluczem do tego, by odnieść sukces wychowawczy. Szczęśliwy pies nie chce gryźć, nie trzeba więc myśleć, jak karać psa za agresję. To lękowe i sfrustrowane psy często zachowują się agresywnie, często na smyczy (tzw. agresja smyczowa). Jaką pracę trzeba wykonać, aby tego uniknąć? Wystarczy zadbać o:

  • zdrową dietę;
  • stały dostęp do wody;
  • kondycję psa;
  • dużą ilość ruchu;
  • możliwość swobodnego węszenia na spacerach.

W niektórych sytuacjach „kara” dla psa jest niezwykle potrzebna. Wiele osób błędnie jednak postrzega ją jako krzyczenie na psa albo co najgorsze – stosowanie wobec niego przemocy fizycznej. Bicie psa? W żadnym wypadku nie jest to skuteczne, wręcz przeciwnie, poskutkuje wyłącznie tym, że zwierzę będzie traktowało nas jako źródło przykrości i zagrożenia. Wiele psów ze schroniska boi się ludzi przez takie metody szkolenia psów. Wymagają później pracy pod okiem behawiorysty. Opiekun, który pracuje ze swoim pupilem, osiągnie więcej niż ten, co stosuje kary.

Czy pies może jeść bób w formie przekąski? Sprawdź, czy bób dla psa to dobry wybór

Czy pies może jeść bób

Każdy opiekun musi wiedzieć, czego nie powinien jeść pies. To pozwala zapobiec problemom zdrowotnym, w tym również zatruciom, które mogłyby zagrozić życiu czworonoga. Sprawdź, czy pies może jeść bób, czy może warzywo to znajduje się na liście zakazanych produktów.

Czy pies może jeść bób?

czy pies moze jesc bob

Bób często znajduje się na liście tego, czego nie mogą jeść psy. Na pewno nie jest to produkt wskazany w diecie, zwłaszcza w dużych ilościach. Nigdy nie podawaj psu surowego bobu ani nawet tego ugotowanego al dente. Jest ciężkostrawny i wzdymający, dlatego może powodować problemy gastryczne. Znacznie upośledza również wchłanianie białek oraz jodu. To może prowadzić do problemów zdrowotnych, również związanych z pracą tarczycy, zwłaszcza gdy bób podawany jest w dużej dawce. Pamiętaj, że bób, jako roślina strączkowa, jest silnym alergenem i twoje zwierze może być na niego uczulone.

Gotowany bób dla psa – czy może mu zaszkodzić?

czy pies moze jesc bob gotowany bob

Czy pies może jeść bób, skoro surowy jest dla niego tak niewskazany? Długo gotowany, wręcz rozpadający się bób, podany w niewielkiej ilości i bez skóry, nie jest toksyczny dla psa. Ma niski indeks glikemiczny, dlatego nie winduje poziomu glukozy we krwi. Zapewnia poczucie sytości i stanowi źródło pierwiastków śladowych. Nadal jednak bób dla psa (tak samo, jak fasola czy ciecierzyca) może być wzdymający, a także alergizujący, jak wszystkie rośliny z rodziny fasolowatych.

Odpowiednie żywienie psa – jakie warzywa mogą jeść czworonogi?

czy pies moze jesc bob odpowiednie zywienie psa

Wiesz już, czy pies może jeść bób – jakie warzywa w takim razie są wskazane dla psa? Jedne bardziej niż inne wpływają pozytywnie na zdrowie czworonoga, dostarczając mu witamin i wyróżniając się lekkostrawnością. Jakie warzywa mogą jeść psy? Są to:

  • marchewka;
  • pietruszka;
  • seler;
  • burak;
  • słodka papryka.

Wiedza o tym, czy pies może jeść bób i w jakiej formie jest on dopuszczalny, pozwoli ci uchronić pupila przed bolesnymi dolegliwościami. Świeży, smaczny bób jest dostępny głównie w okresie wakacyjnym i stanowi doskonałe źródło błonnika i kwasu foliowego dla człowieka, jednak nie powinno się go stosować w psiej diecie. Jako że bób nie jest specjalnie polecany dla czworonogów, warto zainwestować raczej w inne warzywa jako uzupełnienie codziennej karmy i diety pupila.

Najczęściej zadawane pytania

Czy pies może jeść skórki z bobu?

Fitohemaglutynina zawarta w bobie może powodować kłopoty z układem pokarmowym czworonoga, dlatego nie jest dobrym pomysłem podawanie mu tego warzywa ani jego skórek.

Jakich warzyw nie powinien jeść pies?

Nie należy podawać psu takich warzyw jak cebula, czosnek, pomidory czy awokado. Warzywa te zawierają szkodliwe dla psa substancje. Mogą powodować wzdęcia, biegunki, bóle brzucha, a w niektórych przypadkach mogą prowadzić nawet do skrętu żołądka.

Co zrobić, gdy pies zje bób?

Jeśli zauważysz, że twój pupil zjadł bób, obserwuj jego zachowanie. Wymioty, biegunka, wzdęcia po spożyciu bobu mogą świadczyć o tym, że warzywo zaszkodziło czworonogowi. W takim wypadku udaj się z nim do lekarza weterynarii na konsultację.

Węże w Polsce – które z naszych rodzimych gatunków są niebezpieczne dla człowieka? 

węże w polsce

Jadowity wąż zdecydowanie nie jest tym, co większości ludzi kojarzy się w polską łąką czy szlakiem. Tymczasem podczas spaceru możesz spotkać 4 gatunki dzikożyjących beznogich gadów. Przygotowaliśmy szczegółowy opis każdego z nich. Być może któregoś spotkasz na swoim spacerze po lesie lub podczas wędrówki górskim szlakiem. Węże w Polsce wcale nie są takie rzadkie!

Węże jadowite w Polsce 

żmija zygzakowata

Żmija zygzakowata 

Jedyny jadowity wąż w Polsce to żmija zygzakowata (Vipera berus). Gatunek ten występuje w całej Europie Środkowej i Wschodniej, a także w azjatyckiej części Rosji. W Polsce można ją spotkać niemal wszędzie.

Żmija zygzakowata najchętniej chowa się:

  • w gęstych i wysokich trawach;
  • w szczelinach skał;
  • w wykopanych norkach;
  • na polnych drogach;
  • na torfowiskach;
  • na kamieniach (najczęściej nasłonecznionych).

Jak wygląda żmija zygzakowata?

A jak wygląda żmija zygzakowata? W Polsce zamieszkuje kilka jej rodzajów. Węże mogą mieć rudy lub szary kolor, jednak wszystkie mają bardzo charakterystyczny czarny zygzak, od którego też pochodzi nazwa tego gatunku. Charakterystyczna jest także trójkątna głowa oraz wąskie źrenice. 

Czy żmija zygzakowata jest niebezpieczna? 

węże w polsce - czy żmija zygzakowata jest niebezpieczna? 

Ponieważ mamy do czynienia z jedynym występującym w Polsce jadowitym wężem, wiele osób zastanawia się, czy żmije są niebezpieczne. 

Przede wszystkim ugryzienia tych węży nie są szczególnie rzadkie. Wynika to przede wszystkim z faktu, że zasięg występowania żmii jest bardzo szeroki. 

Warto jednak pamiętać, że żmije zygzakowate nie są z natury agresywne. Atakują tylko wtedy, kiedy czują się zagrożone. Najczęściej dzieje się to wtedy, kiedy nieświadomy spacerowicz czy turysta niechcący na nie nadepnie. Przed atakiem wąż zawsze ostrzegawczo syczy.

Żmija zygzakowata nie stosuje tak zwanych suchych ugryzień. Oznacza to, że za każdym razem wpuszcza w ranę jad. Toksyna nie stanowi zagrożenia dla życia większości zdrowych dorosłych ludzi. Może jednak być bardzo niebezpieczna dla dzieci, osób starszych, a także dla psów. Po ugryzieniu zaleca się kontakt z numerem alarmowym (112) lub z GOPR albo TOPR. 

Pamiętaj, że żmija jest w naszym kraju gatunkiem chronionym. Nie można jej ranić ani zabijać, chyba że w grę wchodzi samoobrona. 

Niejadowite węże w Polsce

Zaskroniec 

węże w polsce - niejadowite węże w Polsce – zaskroniec zwyczajny

Zaskroniec to czarny wąż, którego wcale nie tak trudno spotkać na spacerze. Jest to najczęściej występujący wąż w Polsce, z którym być może nieraz już się zetknąłeś. W przeciwieństwie do żmii zygzakowatej nie jest jadowity, jednak może imponować wielkością. Największe samice mogą mieć nawet 1,5 metra długości!

Jak wygląda zaskroniec? Ten gad ma bardzo charakterystyczne dwie żółte plamy po przeciwległych stronach głowy. Czarne pasy są rozlokowane poprzecznie na oliwkowym ciele. Ich podbrzusze jest dosyć jasne. 

Zaskrońca najczęściej można spotkać na terenach podmokłych – w okolicach rzek i jezior. Często pojawia się także na bagnach. Jeżeli mieszkasz niedaleko lasu, szczególnie w okolicach zbiorników wodnych, istnieje możliwość, że ten czarny wąż często znajduje się w pobliżu. 

Zaskrońce nie są niebezpieczne. Mogą ostrzegająco syczeć, kiedy czują się zagrożone. Brak jadu sprawia, że nie zrobią ci krzywdy. 

Gniewosz plamisty 

gniewosz plamisty

Gniewosz plamisty to kolejny wąż żyjący w Polsce. Przedstawiciele tego gatunku nie należą do szczególnie dużych gadów. Średnia długość wynosi od 60 do 80 centymetrów. 

Cechą charakterystyczną gniewoszy jest znajdujący się na głowie brązowy wzorek w kształcie litery „V”. Na ciele tego węża znajdują się ciemne brązowe plamki, które mogą upodabniać go do żmii zygzakowatej. W przeciwieństwie do niej gniewosz jest raczej jednobarwny. Wszystkie elementy jego ciała są szare lub brązowe w różnych odcieniach. 

Gniewosza plamistego możesz spotkać w gęstych trawach i zaroślach. Chętnie wyleguje się także na kamieniach, aby zażyć słonecznej kąpieli. 

Wąż Eskulapa 

wąż eskulapa

Zdecydowanie największym gadem spośród wszystkich tutaj wymienianych jest wąż Eskulapa. Średnia długość tego zwierzęcia może dochodzić nawet do 2 metrów! Węże te mają jednolite ubarwienie, zazwyczaj brązowe, a ich głowa zlewa się z resztą ciała. 

Prawdopodobieństwo tego, że natkniesz się na węża Eskulapa, jest bardzo niewielkie. To gatunek rzadki, w naszym kraju spotykany niemal wyłącznie w Bieszczadach. Badacze zakładają, że w Polsce żyje zaledwie około 100 osobników. 

Węże Eskulapa najchętniej spędzają czas w lasach lub na łąkach. Nie są jadowite, dlatego spotkanie z nimi nie jest niebezpieczne. 

Co ciekawe, węże Eskulapa bywają mylone z zaskrońcami. Wszystkiemu winne są jasne plamki po dwóch stronach głowy. W przypadku tego drugiego plamki mają jednak czarną obwódkę. 

Wąż Eskulapa jest gatunkiem, którego możemy codziennie oglądać na symbolach aptek, szpitali i innych placówek medycznych. 

Czy polskie węże można trzymać w terrarium?

węże w polsce - czy polskie węże można trzymać w terrarium?

Wszystkie wymienione wyżej gatunki węży są pod ochroną. Z tego powodu nie można żadnego z nich schwytać i umieścić w terrarium. Jeżeli marzy ci się wąż hodowlany, wybierz raczej tego, którego można kupić u hodowcy – na przykład pytona zielonego. 

Węże w Polsce – podsumowanie 

Węże w naszym kraju nie są szczególnie popularnymi zwierzętami. W naturalnym środowisku można spotkać wyłącznie 4 gatunki, przy czym jeden z nich jest niezwykle rzadki. Jedynym jadowitym wężem w Polsce jest żmija zygzakowata, która nie atakuje, jeżeli nie czuje się zagrożona. Polskich węży nie trzeba więc się bać. Pamiętaj jednak, że wszystkie cztery gatunki są pod ochroną. 

Źródło zdjęcia: Christian Fischer, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

Dlaczego warto sięgać po gryzaki naturalne dla psa?

close up beautiful dachshund dog with chewing toy

Po co są gryzaki naturalne dla psa?

Psy po prostu uwielbiają gryźć i żuć. Przede wszystkim może sprawić im to ogrom radości i przyjemności. Poza tym pełni to funkcje zdrowotne oraz terapeutyczne. Warto zatem dbać o to, by zwierzak miał zawsze pod łapą coś, co może bezpiecznie gryźć bez szkody dla nas.

Jeśli sami nie zadbamy o gryzaki naturalne dla psa, to wcześniej czy później pupil zacznie sam wynajdywać dla siebie coś do pogryzienia. Jego celem staną się buty, meble i inne przedmioty, do których będzie mógł dosięgnąć. Warto zatem sprawdzić, co sklepy internetowe mają do zaoferowania, znajdziemy bowiem różnego rodzaju gryzaki, które nadają się dla psów w każdym wieku.

Dlaczego w ogóle warto podawać pupilowi gryzaki naturalne dla psa? Przede wszystkim pozwoli mu to wypełnić czas. Gryzienie i żucie wymaga skupienia, uspokaja emocje i pozwala się wyciszyć. Zwiększa to także jego poczucie bezpieczeństwa, obniża stres. Jest to także odpowiednie rozwiązanie, gdy ma nas długo nie być w domu lub gdy zwierzak będzie musiał spędzić parę godzin w klatce.

Jakie zalety mają gryzaki naturalne dla psa?

Gdy chodzi o gryzaki naturalne dla psa, warto wspomnieć o wielu zaletach:

  • Gryzaki mięsno-kostne mogą stać się dobrym uzupełnieniem diety – zapewniają białko, a także błonnik, witaminy i minerały
  • Regulują poziom pH w układzie pokarmowym
  • Poprawiają apetyty
  • Wspomagają procesy trawienne
  • Pozwalają na czyszczenie zębów
  • Poprawiają ukrwienie dziąseł
  • Zmniejszają ilość kamienia nazębnego.

Widać zatem, że regularne podawanie pupilowi gryzaka naturalnego może przynieść jedynie sporo korzyści.

Jak wybrać gryzaki naturalne dla psa?

Gdy zamierzamy kupić gryzaki naturalne dla psa, warto pomyśleć nad kilkoma kwestiami:

  • Jakość produktu
  • Skąd został pozyskany
  • Skład gryzaka – nie powinien posiadać sztucznych substancji, a tym barwników i aromatów, gdyż mogą doprowadzić do wystąpienia alergii oraz nieprzyjemnych dolegliwości
  • Wielkość gryzaka – zbyt mały może zostać połknięty w całości, a wtedy pies może się zadławić. Ze zbyt dużym pupil może mieć niemały problem. Na opakowaniu zawsze jest napisane, dla jakich psów jest przeznaczony gryzak.

Wzięcie pod uwagę powyższych kwestii pomoże nam wybrać najlepszy gryzak dla naszego pupila.

Gryzaki naturalne dla psa i ich rodzaje

Obecnie w ofercie sklepów internetowych można znaleźć wiele produktów, gdy chodzi o gryzaki naturalne dla psa. Są gryzaki królicze, jagnięce, wołowe, drobiowe i oczywiście wieprzowe. Wśród nich możemy znaleźć:

  • Uszy wołowe – najczęściej wybierane przez właścicieli psów. Mają mniej tłuszczu od wieprzowych, więc można je podawać także pupilom, które mają tendencje do tycia. Są dosyć zbite, przez co ich zjedzenie i pogryzienie zajmuje o wiele więcej czasu.
  • Nos wieprzowy – szczególnie może się przydać podczas szkolenia psa. Takie gryzaki naturalne dla psa zawierają wiele protein, tłuszczu zwierzęcego i witamin, a przy tym są lekkostrawne i bezpieczne.
  • Ogonki wieprzowe – są twarde i trwałe, więc ich pogryzienie także zajmuje całkiem sporo czasu. Pozwalają na czyszczenie zębów i mogą stać się dobrym masażem dziąseł.
  • Ścięgna wołowe – twarde i sztywne ścięgna zapewnią zajęcie na długi czas. Ich dokładne przeżucie i rozmiękczenie w pysku zajmuje trochę czasu. Podobnie jak ogonki zapewniają masaż dla dziąseł i zębów.
  • Żwacze wołowe – poprawiają pracę układu trawiennego, higienę jamy ustnej oraz regulują naturalne pH żołądka.

Wszelkie gryzaki naturalne są przekąską, która pozwoli zając pupila na długi czas, a przy tym pomoże nam uchronić meble i buty przed zniszczeniem. Warto jednak zawsze stawiać na produkty wysokiej jakości, które przyniosą wiele pożytku i nie zaszkodzą naszemu pupilowi. W ofercie sklepów znajdziemy wiele gryzaków, które idealnie nadają się dla małych i dużych psów w każdym wieku.

Szop pracz – opis, występowanie, hodowla. Czy można hodować szopa w Polsce?

szop pracz

Jeszcze parę lat temu trudno było sobie wyobrazić szopa pracza w domu, ale obecnie taki wybór przestaje zaskakiwać. Z każdym rokiem rośnie zainteresowanie tymi zwierzętami futerkowymi, które w naturze nie występują w naszych warunkach geograficznych. Niektórzy nawet zaczęli je nazywać szopami domowymi.

Chociaż coraz więcej osób – zamiast psów, kotów i innych, znanych wszystkim, zwierząt domowych – wybiera mniej popularne gatunki, to nie każdy wie, jakiej opieki wymagają ci nietypowi pupile. Dotyczy to także szopów.

Jeśli chciałbyś hodować szopa pracza w domu, nasz artykuł pomoże ci się zorientować, jakie są jego potrzeby i czy możesz je zaspokoić. Znajdziesz tu także informacje o pochodzeniu szopów, ich trybie życia, charakterze, diecie i statusie prawnym w Polsce. 

Szopy pracze – występowanie

Większość z nas z pewnością kojarzy szopy pracze z terenami Ameryki Północnej i jest to skojarzenie trafne. Szop pracz to gatunek, którego terytorium rozciąga się na całe USA, Kanadę i Panamę. Zwierzęta te były znane natywnym ludom Ameryki. Zgodnie z dostępnymi relacjami żyły głównie w okolicach rzek i w południowo-wschodnich lasach.

Niektóre źródła podają, że Europejczycy pierwszy raz zetknęli się z szopami po przybyciu Krzysztofa Kolumba w 1492 roku na Bahamy. Pewną liczbę zwierząt schwytano i zabrano do Portugalii, jednak nie żyły tam zbyt długo.

Wraz z postępującą urbanizacją, rozwojem rolnictwa i powolnym zanikaniem większości naturalnych wrogów szopów praczy, zwierzęta rozpoczęły ekspansję z lasów na tereny zamieszkiwane przez ludzi. Począwszy od lat czterdziestych XX wieku, populacja szopów stopniowo się powiększała – obecnie można natknąć się na nie prawie wszędzie.

Szop w Polsce. Czy to gatunek inwazyjny?

szop pracz w polsce

Szopy pracze przybyły do Polski już w latach pięćdziesiątych XX wieku na skutek przeprowadzanego introdukowania. Najliczniej występują na zachodzie (na terenie województwa lubuskiego i zachodniopomorskiego), spotyka się je również na wschodzie, głównie w województwie podkarpackim.

Można natknąć się na nie przede wszystkim w lasach, gdzie mieszkają w dziuplach drzew, ale widuje się je także w okolicach domków jednorodzinnych.

Przez długi czas, od 1959 do 2005 roku, szopy pracze nie posiadały oznaczonego statusu prawnego. Po 2005 roku szopy w Polsce znalazły się na liście zwierząt łownych. Okres ochrony szopów przypadał na czas od 1 kwietnia do 30 czerwca. Z czasem uznano jednak szopa pracza za gatunek inwazyjny i szkodliwy dla środowiska.

Dlatego w 2009 roku zezwolono na odławianie zwierząt i stosowanie pułapek żywołownych przez cały rok. Myśliwi mogą też na nie polować. Najlepszym sposobem na pozbycie się ze środowiska szopa pracza jest odłowienie go i umieszczenie w specjalnym ośrodku dla dzikich zwierząt.

Szop domowy – opis gatunku

szop pracz - szop domowy - opis gatunku

Szop pracz – wygląd

Wielkość i waga

Szopy pracze mają długość 40–70 cm – nie licząc przy tym wielkości ogona, który ma kolejne 20–40 cm. Wysokość szopów w kłębie waha się od 23 do 30 cm. Dorosłe osobniki ważą średnio 3,5–9kg, chociaż zdarzają się szopy o masie ponad 14 kg. Samce są zwykle nieco większe i cięższe od samic.

Ciało szopów

Głowa szopa charakteryzuje się pojemną mózgoczaszką i krótką częścią twarzową. Zwierzę ma 40 zębów w kształcie typowym dla wszystkożerców.

Tułów szopa jest krępy, a kończyny krótkie, przez co zwierzę nie porusza się zbyt szybko. Szop pracz ma jednak dobrze rozwinięte łapy, może swobodnie stawać na tylnych, a w przednich utrzymać w tym czasie zdobyte pożywienie.

Sierść szopów

Szopy słyną ze swojej charakterystycznej maści, szczególnie specyficznej „maski” wokół oczu, oraz ogona ozdobionego czarno-białymi pierścieniami. Reszta ciała pokryta jest włosami w szarym lub brązowawym kolorze. Dość długa i sztywna sierść szopa nie przepuszcza wilgoci. Szopy posiadają także gęsty podszerstek.

Szop pracz – rozmnażanie dzikich zwierząt

szop pracz rozmnażanie

Szopy żyjące w naturze mają różne okresy aktywności seksualnej – zależnie od miejsca bytowania. Okres godów tych ssaków może rozciągać się od stycznia do marca lub od marca aż po czerwiec. Ciąża szopów trwa około 63–65 dni. Liczba młodych w miocie waha się od dwóch do pięciu, przy czym często zależy to od środowiska, w którym zwierzęta żyją.

Matka karmi potomstwo do około 16. tygodnia życia (w wieku 9 tygodni młode mogą już przyjmować stały pokarm i żywią się nim na zmianę z mlekiem). Jesienią potomstwo rozprasza się – samce mogą oddalić się nawet 20 km od „domu rodzinnego”.

Zdrowie i długość życia szopa pracza

Szopy pracze na wolności dożywają przeważnie 3 lat. Ma to związek zarówno z działalnością człowieka (wypadki samochodowe, polowania), jak i chorobami, które dotykają te zwierzęta. Do najpowszechniejszych należy nosówka. Oprócz tego szopy chorują na wściekliznę, leptospirozę, tężec, listeriozę i tularemię, często zarażają się też pasożytami.

Szopy giną także za sprawą swoich naturalnych wrogów, do których zaliczają się rysie rude, kojoty, puchacze, bieliki (tereny Ameryki Północnej) oraz wilki czy rysie eurazjatyckie (tereny wschodniej Europy).

W niewoli szopy pracze mogą dożywać nawet 15–20 lat, pod warunkiem zapewnienia im odpowiedniego pożywienia i warunków mieszkalnych.

Żywienie – co je szop pracz?

szop pracz - żywienie

Dieta szopów w środowisku naturalnym składa się w większości z bezkręgowców. Oprócz tego szopy zjadają kręgowce (głównie ptasie jaja, pisklęta, ryby oraz płazy) i pokarm roślinny. Wiosną i latem do ich jadłospisu, oprócz białka zwierzęcego, należą owoce i nasiona, szczególnie te o wysokiej zawartości tłuszczu, jak orzechy włoskie.

Zima to często okres letargu dla szopów. Jeżeli zwierzę żyje w miejscu, które w tym czasie pokrywa śnieg, to zmniejsza swoją aktywność, aby nie tracić warstwy tłuszczowej.

Szopy trzymane w domu powinny mieć zagwarantowaną dietę podobną do tej, którą zapewnia im środowisko naturalne. Ponieważ jednak trudno dostarczyć zwierzęciu takiej ilości owadów, jaką normalnie zjada, można je zastąpić wysokiej jakości surowym mięsem (najlepiej wołowym) lub karmą dla psów. Nie można zapomnieć też o warzywach i owocach oraz orzechach, za którymi szopy wprost przepadają.

Charakter szopa domowego

Szop jako zwierzę domowe może dostarczyć nam wyzwań, jeśli chodzi o naukę posłuszeństwa. Jest przecież stworzony do „dzikiego” życia. Szopy są raczej trudne do ułożenia. Nawet te urodzone i wychowane w niewoli zachowują charakter i zachowania typowe dla zwierząt dzikich.

Osoba, która zdecyduje się przygarnąć szopa do domu, powinna poświęcić mu mnóstwo czasu i uwagi. W przeciwnym razie przyjaźń z nim może się okazać problematyczna.

Szopy są bardzo inteligentne, czego dowodzi wiele badań naukowych. Cechuje je także śmiałość i ciekawość, co, niestety, czasem pociąga za sobą przykre konsekwencje. Szop w domu zagląda bowiem we wszystkie zakamarki i może zepsuć niemal każdą rzecz.

Znudzony jest w stanie zrobić w mieszkaniu spustoszenie. Trudno oduczyć go niszczenia, jeśli już przejawia takie skłonności.

Szopy lubią się bawić i psocić, szczególnie w towarzystwie przedstawicieli swojego gatunku. Mogą jednak „dogadywać się” także z innymi zwierzętami. Oczywiście musimy poświęcić trochę czasu, żeby „zapoznać” z sobą zwierzaki – powinny się oswajać ze swoją obecnością pod okiem opiekuna, ponieważ zachowanie szopów może być nieprzewidywalne. 

Szop pracz w domu – opieka

szop pracz w domu

Wychowanie szopa

Szop jest zwierzęciem inteligentnym, które szybko pojmie zasady panujące w domu, co jednak nie znaczy, że chętnie się do nich zastosuje. Powinieneś zatem uzbroić się w cierpliwość i mieć dla zwierzątka dużo wyrozumiałości. Wychowanie szopa jest możliwe, nie można tylko się zniechęcać ani oczekiwać „cudów” – to w końcu dzikie zwierzę w domowym środowisku.

Klatka dla szopa

Bardzo ważne jest zapewnienie szopowi własnej przestrzeni. Konieczny będzie zakup dużej klatki albo stworzenie woliery. Szop może w niej spać, jeść i bawić się, szczególnie, kiedy opiekuna nie będzie w domu. Pozwoli to ograniczyć destrukcyjne zapędy zwierzęcia.

Dieta szopa

Ważne jest także odpowiednie żywienie szopa. Gwarantuje nie tylko zadowolenie naszego pupila, ale też pozwoli uniknąć poważnych chorób związanych z niedoborami. Trzeba też uważać, aby szopów nie przekarmiać – w warunkach domowych często grozi im nadwaga.

Aktywność fizyczna

szop pracz aktywność fizyczna

Szopy są aktywnymi i energicznymi zwierzętami, mimo że raczej nie biegają ani nie skaczą Potrzebują sporej ilości ruchu. Szopowi trzymanemu w domu należy zapewnić regularne spacery w szelkach i na smyczy.

Opieka weterynaryjna

Dobrze jest odpowiednio wcześnie znaleźć specjalistę, który będzie w stanie właściwie zająć się szopem. Szopy, tak jak inne zwierzęta hodowane w domu, powinny być regularnie poddawane kontroli weterynaryjnej i szczepieniom oraz odrobaczane.

Szop pracz – gdzie kupić? Hodowla szopa pracza

szop pracz – gdzie kupić? Hodowla szopa pracza

Od kwietnia 2012 roku posiadanie szopa możliwe jest tylko po uzyskaniu specjalnego zezwolenia. Wydaje je Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Aby uzyskać taką zgodę, potencjalny opiekun musi udowodnić, że jest w stanie odpowiednio zająć się szopem, a konkretnie – że na pewno nie dopuści do wydostania się zwierzęcia do środowiska naturalnego.

Należy zatem przetrzymywać szopa w dobrze zabezpieczonym pomieszczeniu, na spacerach trzymać cały czas na smyczy i przewozić w odpowiednim transporterze.

Szop pracz – cena

Większość szopów w domach pochodzi z adopcji. Przed zakupem zwierzęcia w hodowli należy upewnić się, że posiada ona odpowiednie zezwolenie – rozmnażanie szopów bez niego jest w Polsce zakazane prawnie. Koszt szopa pracza to około 1000–1500 zł.

Szop pracz – jak się pozbyć?

Niestety, wiele osób nie potrafi odpowiednio zająć się szopem i w końcu postanawia pozbyć się zwierzęcia. Pod żadnym pozorem nie wolno tego robić przez wypuszczenie go na dwór. Po pierwsze, grozi za to kara grzywny, po drugie – szop, który spędził dużo czasu w domu, nie poradzi sobie na wolności i prawdopodobnie zginie z wyziębienia lub głodu.

Można go natomiast oddać do specjalnego azylu dla dzikich zwierząt, gdzie zostanie mu zapewniona właściwa opieka. Musimy czuć się odpowiedzialni także za te zwierzęta, którymi nie możemy się dłużej zajmować.

Pliszka – jak wygląda i gdzie można ją spotkać? Poznaj zwyczaje pliszki siwej

pliszka

Mały czarno-biały ptak to częsty widok nie tylko w Polsce, ale również w innych częściach Europy. Pliszka siwa, bo o niej mowa, ma jednak kuzynów na niemal wszystkich kontynentach. Niektóre zachowania ptaszków tego gatunku są fascynujące i naprawdę ciekawe, dlatego zdecydowanie warto poznać go bliżej. 

Motacilla alba – występowanie

pliszka - Motacilla alba – występowanie

Pliszka siwa (Motacilla alba) to ptak, który występuje niemal w całej Europie – od Portugalii aż po Ural. Można spotkać go zarówno w ciepłej Hiszpanii, jak i na chłodnej Islandii. 

Pliszki nie są tak liczne, jak na przykład zięby czy wróble. Zdecydowanie jednak biją te gatunki na głowę pod względem szerokości występowania. W okresie lęgowym pliszki siwe nie pojawiają się tylko na wyspach Morza Śródziemnego – Korsyce i Sardynii.

Pliszka w Polsce

W Polsce pliszki można spotkać praktycznie wszędzie, nawet w wysokich górach. Najliczniej występują na Mazurach i we wschodniej części Podlasia. Największe zagęszczenie pliszek o szarawych piórach znajduje się w dolinach rzek i na brzegach wód.

Ptaki zdecydowanie częściej można spotkać na obrzeżach dużych miast i miejscowości niż w ich centrach. 

Migracje pliszek

pliszka migracje

Pliszki nie zimują w Polsce. W naszym kraju można je podziwiać od kwietnia do sierpnia. To ptaki wędrowne, które migrują na krótkie dystanse. Do odlotu zaczynają przygotowywać się w okolicach sierpnia. Wtedy możesz zobaczyć całe grupy tych ptaków skupione w jednym miejscu.

Kiedy pliszki odlatują?

Odloty rozpoczynają się we wrześniu i trwają do października. Pliszki kojarzone są z nadejściem wiosny, ponieważ pierwsze ptaki tego gatunki wracają do Polski już na początku marca. W miarę ocieplania się klimatu zaczynają jednak pojawiać się u nas już w końcówce lutego. 

Pliszka – ptak o wielu odmianach. Systematyka

pliszka – ptak o wielu odmianach. Systematyka

W Polsce spotykamy pliszkę siwą, która występuje również w innych częściach Europy. Ornitologia wyróżnia jeszcze osiem podgatunków Motacilla alba:

  • Pliszka brytyjska – występuje na Wyspach Brytyjskich i na europejskich wybrzeżach Atlantyku.
  • Pliszka marokańska – występuje w zachodniej części Maroka.
  • Pliszka maskowa – występuje na Bliskim Wschodzie, w południowo-zachodnich Chinach i w Himalajach. 
  • Pliszka białolica – występuje w okolicach Syberii i południowo-wschodnich Chin. 
  • Pliszka północna – występuje na Syberii i na Alasce.
  • Pliszka czarnogrzbieta – występuje w Korei Północnej i na północy Japonii. 
  • Pliszka białogardła – występuje na Syberii i w zachodniej Azji. 
  • Pliszka czarnoucha – występuje w Himalajach i w północnych Indochinach. 

Jak wygląda pliszka siwa?

pliszka - jak wygląda pliszka siwa?

Motacilla alba, czyli najczęściej występująca w Polsce pliszka, to średniej wielkości ptak o długości ciała od 18 do 20 cm. Jego upierzenie jest czarno-białe z dodatkiem koloru szarego na grzbiecie. Na czarnych skrzydłach znajdują się białe paski. 

Upierzenie godowe jest podobne zarówno u samców, jak i samic. Wówczas grzbiet i skrzydła stają się siwe. W upierzeniu letnim białe fragmenty ciała mogą sprawiać wrażenie nieco przybrudzonych. 

Pliszka szara – tryb życia

Zwyczaje i sposób poruszania się pliszek

Pliszkę najczęściej można zobaczyć podczas jej spacerów, gdy biega po ziemi. Ptak ten wędruje w poszukiwaniu owadów, a jego ogon w tym czasie bez przerwy unosi się w górę i w dół. Podobnie jak dużo większe bociany, pliszki często spacerują za maszynami rolniczymi i zjadają wykopane przez nie dżdżownice. 

Technika lotu pliszek

Kiedy natkniesz się na latającą pliszkę, rozpoznasz ją po bardzo charakterystycznej technice lotu. Ptak unosi się bowiem, intensywnie machając skrzydłami, a następnie składa je i gwałtownie się obniża. W efekcie lata w specyficzny falujący sposób. 

Pliszki są ptakami migrującymi, które jednak nie pokonują tak długich dystansów, jak na przykład bociany. Najczęściej zimują w ciepłych krajach okolicy Morza Śródziemnego. Tylko nieliczne grupy odlatują z Polski aż do Afryki, chociaż ornitolodzy zaobserwowali takie przypadki.

Pliszka – samotnik czy zwierzę stadne? 

pliszka – samotnik czy zwierzę stadne? 

Pliszki pospolite są dosyć terytorialne, a ten typ zachowania nie ogranicza się wyłącznie do sezonu lęgowego. Nie oznacza to jednak, że pliszka zawsze żyje samotnie. Ptaki te tworzą zazwyczaj malutkie stadka. 

W największych grupach można spotkać je w okresie przygotowywania się do odlotów. Zgromadzenia najczęściej mają miejsce w okolicach rzek i innych zbiorników wodnych. Pliszka migruje tak samo, jak żyje – w bardzo małych grupach.

Czym żywią się pliszki?

pliszka czym zywia sie pliszki

Wszystkie gatunki pliszkowatych żywią się małymi bezkręgowcami:

  • muchami,
  • motylami,
  • żukami,
  • komarami,
  • dżdżownicami.

Jedzenia poszukują w ziemi podczas spacerów, czasami także łapią je w locie. 

Pliszka siwa – głos

pliszka głos

Słuchanie śpiewu ptaków to jeden z najprzyjemniejszych aspektów spacerów na łonie natury. Czy można wówczas usłyszeć pliszkę? Jak najbardziej! Pliszka siwa odzywa się zdecydowanie chętniej i głośniej niż jej krewniaczka – pliszka żółta. 

Ptaki tego gatunku śpiewają, siedząc na wysokich obiektach – dachach domów jednorodzinnych, słupach telegraficznych czy samotnych drzewach. Rozpoznasz je po melodyjnym „cirrr, cirr” powtarzanym raz za razem. 

Pliszka – zagrożenie i ochrona

Pliszki występują bardzo powszechnie niemal na całym świecie. W Polsce nie są gatunkiem zagrożonym, jednak nie można uznać ich za tak liczne, jak na przykład zięby czy wróble. Chociaż nie grozi im wyginięcie, są u nas gatunkiem chronionym. 

Pliszka siwa – ciekawostki 

pliszka ciekawostki
  • Raz na jakiś czas w Polsce można spotkać inne niż siwa i żółta podgatunki pliszek. Przebywają one u nas krótką chwilę, robiąc sobie przystanek podczas migracji.
  • Pliszka siwa na zimę migruje w rejony Morza Śródziemnego, chociaż niektóre grupy docierają nawet na afrykańskie sawanny. 
  • Pliszki szukają pożywienia przede wszystkim na polach i łąkach z dala od zabudowań. Rywalizują tam o pokarm z innymi ptakami, przede wszystkim skowronkami.
  • Pliszka gniazduje w ziemi. Gniazdo buduje samica, umieszczając je w dołku w gęstej trawie. 
  • Najmniejszą ze wszystkich pliszek jest pliszka żółta, której długość ciała osiąga około 16 cm. 
  • Pliszki często widuje się w otoczeniu człowieka. Nie są szczególnie płochliwymi ptakami, zachowują ostrożność, ale nie unikają ludzi. 
  • Według niektórych ornitologów do naszego kraju każdej wiosny przylatuje od siedmiuset do ośmiuset tysięcy par pliszek siwych. 

Pliszka – podsumowanie 

Pliszkę możesz spotkać na całym terenie naszego kraju. Ten mały czarno-biały ptaszek przylatuje na wiosnę i zbiera się do lotu wczesną jesienią. Charakterystyczną cechą pliszek jest gniazdowanie i poruszanie się po ziemi oraz latanie w nietypowym falującym stylu.

Chociaż pliszki nie są zagrożone wyginięciem, to jednak objęte są w naszym kraju ścisłą ochroną gatunkową. Według ornitologów w Polsce może żyć nawet półtora miliona pliszek siwych, dlatego podczas następnego spaceru za miastem rozejrzyj się – być może zobaczysz lub usłyszysz jedną z nich.

Najczęściej zadawane pytania

Czy pliszka zimuje w Polsce?

Nie, pliszka siwa jest ptakiem wędrownym, którego w Polsce można obserwować jedynie w okresie od końcówki marca do sierpnia. We wrześniu odlatuje do ciepłych krajów.

Kiedy odlatuje pliszka?

Pliszki do odlotu zaczynają przygotowywać się już pod koniec sierpnia, a odlatują w okresie od września od października.

Gdzie odlatuje pliszka?

Pliszka odlatuje do krajów północnej Afryki.

Dlaczego pliszka macha ogonem?

Pliszka macha ogonem w górę i w dół, gdy szuka pożywienia. Dzięki machaniu ogonem w wysokiej trawie ptak płoszy owady, zmuszając je do lotu.

Kot zjadł sznurek – co robić? Czy to niebezpieczne?

kot zjadł sznurek

Ile razy widziałeś na obrazku kota bawiącego się kłębkiem wełny? Zapewne nieraz kot zjadł sznurek z włóczki. W dawnych czasach zabawek dla kotów nie było, więc bawiły się tym, co znalazły w domu. Jednak kot, który zjadł długi sznurek, jest w niebezpieczeństwie!

Dlaczego kot zjadł sznurek?

Koty niekoniecznie wiedzą, co nadaje się do jedzenia, co niekoniecznie. Z tego powodu ważne jest, by wszelkie potencjalnie niebezpieczne przedmioty chować. Kot może zjeść chociażby sznurek od szynki albo długą folię po parówce, które pachną jedzeniem. Zabawa kłębkiem włóczki czy papierkiem na sznurku również może skończyć się nieprzyjemnie, gdy okaże się, że kot zjadł sznurek. Zabawa dla nich jest jak najbardziej polowaniem. Domowe mruczki, podobnie jak wielkie koty, zjadają upolowaną zdobycz. Tak nakazuje instynkt. A że zdobyczą jest foliowa wstążka albo kawałek włóczki? Upolowane to upolowane…

Kot zjadł gruby sznurek? Prędko do lecznicy!

Koty nie są może tak łakome jak psy, ale również im zdarza się połknąć coś, co może im zaszkodzić. Zjedzenie sznurka, żyłki, włóczki itd. nie należy do rzadkości. Sytuacja, w której kot zjadł sznurek, zawsze jest alarmująca! Oczywiście jest to możliwe, że ciało obce przejdzie przez układ pokarmowy kota i zostanie wydalone. Nie ma jednak żadnej gwarancji, że tak się stanie. Żaden właściciel nie ma rentgena w oczach! Obojętnie, czy kot zjadł gruby sznurek i krótki, czy cienki i długi. Sznurek, podobnie jak inne przedmioty w układzie pokarmowym kota, stanowią poważne zagrożenie dla jego życia.

Kot zjadł sznurek – objawy, które powinny zaniepokoić

Pół biedy, gdy kot zjadł sznurek w obecności właściciela. Przynajmniej wiadomo, co się stało i można od razu skontaktować się z lekarzem weterynarii. W sytuacji, kiedy opiekuna nie było, a kot zjadł sznurek, trzeba być wyczulonym na objawy mogące świadczyć o problemie. Kot może:

  • być osowiały, apatyczny;
  • mieć mniejszy apetyt lub nie mieć go wcale;
  • wymiotować;
  • mieć kłopot z wypróżnieniem;
  • mieć gorączkę;
  • mieć bóle brzucha.

Nie wszystkie koty będą pokazywać te same symptomy. Młody kot, który zjadł sznurek, nie musi być apatyczny – taki wiek. Niestety po objawach nie da się ocenić, czy kot zjadł długi sznurek, czy coś innego…

Kot zjadł długi sznurek – dlaczego sytuacja jest tak poważna?

Ciało obce w przewodzie pokarmowym to nic przyjemnego. Kiedy kot zjadł sznurek, bardzo często konieczne jest usunięcie ciała obcego chirurgicznie. W zależności od sytuacji (kot zjadł gruby sznurek, włos anielski czy nitkę z nawleczoną igłą) oraz ilości pecha może dojść do:

  • zadławienia;
  • podrażnienia układu pokarmowego;
  • przebicia ściany żołądka, jelit;
  • zablokowania przewodu pokarmowego;
  • śmierci kota.

Gdy kot zjadł długi sznurek, może mieć miejsce rozciągnięcie go w organizmie. Takie długie ciało obce może się plątać i uszkadzać narządy, nie mówiąc o ciągłym podrażnianiu układu trawiennego na znacznej długości.

Kot zjadł sznurek – czego nie wolno robić?

W sytuacji, gdy kot zjadł sznurek lub inny długi, cienki przedmiot, są rzeczy, których kategorycznie nie wolno robić, nawet jeśli sprawa wydaje się prosta do rozwiązania bez pomocy weterynarza. Jeśli widzisz wystający kawałek sznurka z gardła lub odbytu, nigdy za niego nie ciągnij. Nie masz żadnej pewności, co się stało – być może kot zjadł długi sznurek lub nitkę z nawleczoną igłą! Nigdy też nie próbuj samodzielnie leczyć kota. Gdy kot zjadł sznurek, którego kawałek wystaje (obojętnie, z której strony), jedynym bezpiecznym wyjściem jest skontaktowanie się z lekarzem weterynarii. 

Uwaga na kocie zabawki!

Problematyczne są nie tylko sznurki, ale wszelkie żyłki, linki, nici, wstążki i włosy anielskie. Z tych ostatnich, mając kota, lepiej zrezygnować i przystroić choinkę czym innym. Kłopot w tym, że sznurki i cienkie foliowe wstążki to popularny element kocich zabawek. Kocie wędki często zawierają je oprócz piórek. Niestety producenci zabawek dla zwierząt niekoniecznie konsultują swoje produkty. Wymyślne formy zabawek dla kotów to przede wszystkim wabik na właścicieli. Wybieraj uważnie zabawki dla swojego mruczka, aby uniknąć sytuacji, w której kot zjadł sznurek z wędki – o zgrozo – dla kotów.

Zdecydowanie łatwiej jest zapobiegać nieszczęśliwym wypadkom, niż leczyć ich skutki. Chowaj nici, sznurki, żyłki poza zasięgiem kota. Zwracaj też uwagę, czym pupil się bawi i reaguj na niepokojące objawy. Przezorny opiekun – ubezpieczony kot!

Ciąża urojona u psa – czy zagraża zdrowiu twojej suczki?

ciąża urojona u psa

Co to właściwie jest ciąża urojona u psa i skąd się bierze? Nie jest to schorzenie fizyczne, a raczej pewien zestaw zaburzeń psychicznych. Mimo to, objawia się szeregiem różnych zmian behawioralnych i fizycznych. Objawy ciąży urojonej u psa do złudzenia przypominają prawdziwą ciążę. Czy powinieneś faktycznie traktować to jako chorobę? Jeśli tak, to jak ją leczyć? Dziś odpowiemy sobie na te i inne pytania dotyczące ciąży urojonej u suczki.

Urojona ciąża u psa – co to właściwie jest?

ciąża urojona u psa - co to

Ogólnie rzecz biorąc, ciąża urojona u psa to zestaw objawów typowy dla ciężarnych suczek, który pojawia się pomimo braku zapłodnienia. Zdarza się u suczek, które nie były sterylizowane ani nie zaszły w ciążę podczas trwania ostatniej cieczki. Objawy ciąży urojonej u suki najczęściej pojawiają się po 2-3 miesiącach od ostatniej cieczki. Odpowiada za nie wzmożona aktywność żeńskich hormonów płciowych. Nie ma to jednak nic wspólnego z rasą, wiekiem czy wychowaniem. Ciąża urojona u psa pojawia się niespodziewanie.

Zjawisko to zdecydowanie nie jest chorobą. To zwykłe i często pojawiające się zachowanie suczki, które jest efektem buzowania hormonów i emocji. Mimo to, ciąża urojona u psów może czasem wyglądać dość niepokojąco. Suczka wykazuje typowe zachowania macierzyńskie, łącznie z produkcją mleka.

A czym nie jest ciąża urojona u psów?

Nie zawsze jest to powód do obaw. Ciąża urojona u psa nie ma żadnego powiązania z zaburzeniem naturalnego cyklu rujowego suczki. Nie ma też zwykle związku z ropomaciczem ani bezpłodnością. Z drugiej strony, zapobieganie temu zjawisku nie jest łatwe. Krycie podczas rui nie zapobiega temu zjawisku ani go nie powoduje. 

Ciąża urojona u suczki – dlaczego w ogóle się pojawia?

ciąża urojona u psa – dlaczego w ogóle się pojawia?

Podstawą urojonej ciąży u psa zawsze są zaburzenia hormonalne. Wpływa na to głównie produkcja estrogenów, progesteronu i prolaktyny. Nie są to jednak wszystkie możliwe przyczyny. Do innych należą:

  • dołączenie do rodziny nowego szczeniaka lub kociaka – może to wzbudzić u suki na tyle silny instynkt macierzyński, że będzie chciała go karmić i wychowywać. Organizm podąża wówczas za emocjami i może nawet zacząć produkować pokarm;
  • bliski kontakt z drugą suczką, która jest ciężarna lub niedawno urodziła – szczególnie, jeśli dwie suki miały cieczkę w tym samym czasie, co zdarza się często u zwierząt mieszkających pod jednym dachem;
  • zakończenie terapii hormonalnej, która trwała długi czas – zaburza to gospodarkę hormonalną;
  • zabieg usunięcia jajników – szczególnie, gdy wykona się go w trakcie ciąży lub w okresie po cieczce;
  • niedoczynność tarczycy.

Jak widzisz, niezależnie od bezpośredniej przyczyny, ciąża urojona u psa zawsze ma silny związek z hormonami i emocjami. Najczęściej zwierzę samo siebie wprowadza w ten stan. Jak rozpoznać, że twoja suka właśnie przez to przechodzi?

Objawy ciąży urojonej u suki

ciąża urojona u psa - objawy

Objawy ciąży urojonej u psa pozornie niczym nie różnią się od normalnej ciąży. Twoją pierwszą myślą może więc być wizyta u lekarza weterynarii – szczególnie, jeśli istnieje możliwość, że faktycznie doszło do zapłodnienia. Słusznie, bo lekarz pomoże ci ustalić, czy jest to ciąża rzeczywista, czy urojona. Jeśli jesteś pewien, że do zapłodnienia nie doszło, uważnie obserwuj swoją suczkę.

Objawy ciąży urojonej u suki mogą być różne. Wszystko zależy od jej charakteru i sposobu reagowania na rozmaite sytuacje. Niektóre psy są w tym czasie nerwowe, pobudzone i bardziej agresywne niż zwykle. Inne stają się spokojniejsze, bardziej leniwe, potrzebują uwagi i pieszczot. 

Ciąża urojona u psa najczęściej objawia się poniższymi zjawiskami o różnych stopniach nasilenia:

  • znerwicowanie, nadmierne pobudzenie, a nawet zachowanie agresywne;
  • przewlekły smutek;
  • układanie sobie tzw. gniazda w ustronnym miejscu domu;
  • przynoszenie do swojego legowiska różnych przedmiotów i pozorne opiekowanie się nimi. Są to najczęściej miękkie, piszczące pluszaki, które mogą kojarzyć się z żywymi szczeniętami;
  • wyraźna niechęć do spacerowania i aktywności fizycznej – urojona ciąża u psa sprawia, że suczka nie chce zostawiać swojego legowiska i „potomstwa” bez opieki;
  • pokładanie się przy ludziach i nastawianie brzucha do głaskania;
  • widocznie powiększone gruczoły mlekowe;
  • brzuch powiększony niemal jak przy ciąży;
  • nabrzmiałe narządy płciowe;
  • pojawienie się mleka w gruczołach sutkowych (zdarza się przy tym też wydzielina ropna);
  • częste lizanie się po brzuchu i sutkach;
  • wahania nastroju;
  • skrajności w kwestii odżywiania – całkowity brak apetytu lub apetyt znacznie większy niż zwykle;
  • wymioty, podwyższona temperatura.

Powyższe objawy mogą występować samodzielnie lub po kilka naraz. Wszystko zależy od charakteru i indywidualnych predyspozycji twojego psa. Jeśli nie jesteś pewien, czy jest to ciąża urojona czy prawdziwa – udaj się do weterynarza. Lekarz z łatwością rozpozna stan twojego zwierzaka. Jest to ważne, aby niechcący nie zaszkodzić psu przez nieprawidłowe traktowanie.

Ciąża urojona u psa – jak długo trwa?

ciąża urojona u psa – jak długo trwa?

Twój pies wykazuje powyższe zachowania? Jest to niewątpliwie niekomfortowa sytuacja. Z jednej strony zależy ci na jak najlepszym samopoczuciu twojego pupila. Z drugiej – ciąża urojona u psa sprawia, że jego zachowanie jest po prostu nieznośne. Zastanawiasz się pewnie, ile trwa ciąża urojona u psa? I w tej kwestii odpowiedź nie jest prosta. 

Ciąża urojona u psów jest silnie związana z ich własnym ciałem, umysłem i emocjami. W związku z tym każdy osobnik przeżywa ten czas inaczej. Jest to zauważalne nie tylko w ilości i stopniu nasilenia objawów. Różnić może się też to, jak długo trwa ciąża urojona u psa. Czasem bywa, że tydzień, w innych przypadkach – miesiąc lub dłużej.

Ciąża urojona u psa – ile trwa i od czego to zależy?

Czy istnieją jakieś czynniki, które wpływają na długość trwania i nasilenie objawów tego zjawiska? Oczywiście, że tak! Suka zawsze reaguje emocjonalnie na wszystko to, co ją otacza. Z tego powodu istotny jest sposób zachowania domowników. Co może wydłużyć czas trwania ciąży urojonej?

Przede wszystkim pozwalanie suczce na budowanie swojego gniazda i gromadzenie w nim rzeczy. Miej na uwadze, że ciąża urojona u psa będzie się przedłużać, jeśli suka będzie miała okazję rozwijać takie zachowania. Nie pozwalaj innym zwierzętom w domu ssać sutków rzekomo ciężarnej suki. Możesz też zniechęcać ją do pielęgnowania gniazda i znoszenia do niego rzeczy. Częściej zabieraj suczkę na spacery i zapewnij jej aktywność fizyczną. Usuń z otoczenia pluszaki i piszczące zabawki. Ogranicz też porcję jedzenia, jeśli pojawił się wzmożony apetyt.

Jeśli mimo tego ciąża urojona u suczki utrzymuje się dłużej niż 2-3 tygodnie, warto zabrać zwierzę do weterynarza na oględziny. Taki stan może być związany z poważniejszymi zaburzeniami hormonalnymi, na przykład niedoczynnością tarczycy.

Jak leczyć ciążę urojoną u psa?

ciąża urojona u psa - jak leczyć ciążę urojoną u psa?

Najskuteczniejszym sposobem leczenia ciąży urojonej u psa jest sterylizacja. Istnieje popularna teoria, według której każda suka powinna choć raz w życiu zajść w ciążę. Nie jest to jednak prawda. Urodzenie szczeniąt wcale nie sprawi, że suczka będzie odporna na urojone ciąże w przyszłości. Nie poprawi też jej zdrowia. Hormony związane z przebiegiem cyklu płciowego pozostają takie same.

Wniosek jest jeden – jeśli nie planujesz hodowli, wysterylizuj sukę. Jest to jedyny skuteczny sposób na uniknięcie ciąży urojonej u psa. Zabieg kastracji zmniejsza ryzyko pojawienia się ropomacicza i nowotworów narządów płciowych. Oznacza też mniejsze prawdopodobieństwo wahań hormonalnych i emocjonalnych.

Jak załagodzić objawy ciąży urojonej u suki i im zapobiegać?

Co zrobić w przypadku, gdy nie chcesz sterylizować swojego psa? Istnieją pewne sposoby, dzięki którym zmniejszysz ryzyko pojawienia się ciąży urojonej u suczki. Może udać ci się całkowicie jej zapobiec – choć nie jest to pewne.

Ciąża urojona u psa pojawia się na skutek przeżyć wewnętrznych, ale mocno wpływają na nią też niektóre czynniki zewnętrzne. Są to m.in. tryb życia i poziom aktywności fizycznej, dieta, kontakt z właścicielem i innymi psami. Najbardziej podatne na ciążę urojoną są suki przewlekle znudzone i przekarmiane. Upewnij się, że po cieczce zapewniasz swojemu pupilowi mało kaloryczny jadłospis, a przy tym jak najwięcej ruchu, zabawy, uwagi i intensywnych szkoleń.

W przypadku skłonności do ciąży urojonej nie głaszcz suczki po brzuchu, nie kupuj piszczących zabawek i stosuj się do powyższych porad. Ciąża urojona u psa już się pojawiła? Gdy za późno na działania prewencyjne, postaraj się hamować i załagodzić objawy:

  • ogranicz ilość pokarmu, zmniejsz jego kaloryczność;
  • schowaj miękkie i piszczące zabawki oraz wszystkie przedmioty, które suka mogłaby uznać za swoje szczeniaki;
  • postaraj się częściej angażować psa do zabawy i spacerów;
  • nie pozwalaj suce na wylizywanie sutków – może to pobudzać jej ciało do produkcji pokarmu;
  • nie głaszcz i nie masuj brzucha;
  • angażuj swoją suczkę w naukę komend czy szkolenie, aby miała wysiłek umysłowy.

Czy ciąża rzekoma u psa może mieć jakieś powikłania?

ciąża urojona u psa - powikłania

Zjawisko to nie przekłada się bezpośrednio na stan zdrowia psa. Ciąża rzekoma u psa nie powoduje niepłodności, zaburzeń płciowych ani rozrodczych. Nie oznacza to jednak, że możesz całkowicie zignorować tę sytuację i pozostawić sukę samą sobie. Gdy organizm zaczyna produkować pokarm, trzeba go ściągnąć i podać leki na zatrzymanie laktacji. Jeśli tego nie zrobisz, może wytworzyć się stan zapalny gruczołów mlekowych. 

Co więcej, jeśli objawy ciąży urojonej u psa często nawracają, zwiększa się prawdopodobieństwo wystąpienia nowotworu listwy mlecznej. Jest to groźny rak złośliwy, który często daje przerzuty na inne narządy wewnętrzne. Dlatego pamiętaj, aby w miarę możliwości zapobiegać ciąży urojonej. Gdy już zauważysz to zjawisko u swojego psa, postaraj się załagodzić objawy. Jeśli to możliwe, warto poddać sukę zabiegowi sterylizacji, aby całkowicie uniknąć takiego ryzyka.

Ciąża urojona pojawia się u niekastrowanych samic. Występuje po cieczce i może trwać nawet kilka tygodni. W tym czasie suka zachowuje się tak, jakby była w ciąży lub urodziła szczeniaki. Dzieje się to mimo braku zapłodnienia. Objawy ciąży urojonej u suki mają charakter psychofizyczny. Ciało psa zadziwiająco reaguje na jego stan emocjonalny. O ile to możliwe – staraj się zapobiegać ciąży urojonej, by nie doprowadzić do powikłań zdrowotnych. Najlepszym sposobem na to jest wykonanie zabiegu sterylizacji.

Budowa kota – co warto wiedzieć?

budowa kota

Sprytny, zwinny i mający – według legend – nawet dziewięć żyć; dokładnie taki jest kot domowy. Budowa kota może zaskakiwać nawet tych, którzy o jego zachowaniu wiedzą wiele. W naszym artykule poznasz zagadnienia, które szczególnie zasługują nad uwagę.

Anatomia kota – kręgosłup, czaszka i szkielet

Budowa kota, podobnie jak innych kręgowców, oparta jest na wewnętrznym szkielecie. W przypadku tego gatunku liczy on 244 kości. Te dzielą się na kilka części:

  • czaszkę;
  • kręgosłup;
  • klatkę piersiową;
  • kończyny przednie;
  • kończyny tylne.

Jak wygląda budowa kota w poszczególnych z nich? Sprawdź!

Kocia czaszka

Część mózgowa czaszki to ta, która, jak można domyślić się po nazwie, chroni mózg. Drugą częścią jest ta twarzowa, w skład której wchodzi wszystko, co tworzy koci pyszczek. Do elementów tej części szkieletu kota liczą się również żuchwa i szczęka z zębami – najpierw 26 zębami mlecznymi, a po 6. miesiącu życia 30 zębami stałymi. W zależności od rasy kota kształt pyszczka może się różnić. Dotyczy to zwłaszcza kociej anatomii ras brachycefalicznych.

Kręgosłup kota

Dzieli się on na kilka części:

  • szyjną z siedmioma kręgami;
  • piersiową z trzynastoma kręgami;
  • lędźwiową z siedmioma kręgami;
  • krzyżową z trzema kręgami, które są zrośnięte;
  • ogonową, której długość jest zależna od genetyki i wynosi od 14 do nawet 28 kręgów.

Pomiędzy kręgami przebiega rdzeń. Jednocześnie budowa kota, w tym luźny kręgosłup, sprawia, że zwierzę jest bardzo mobilne i elastyczne.

Klatka piersiowa

Na jej budowę składa się 13 par żeber. Podobnie jak u człowieka, chronią one wiele narządów. Taka budowa ciała kota sprawia, że jest on wytrzymały i odporny na urazy.

Łapy kota

Kończyny przednie i tylne składają się na budowę kota w zakresie aparatu ruchu. Warto wiedzieć, że przednie łapy nie są, jak u człowieka, połączone trwale z kręgosłupem, co pozwala zwierzęciu na duży zakres ruchu. Obojczyki u kotów są szczątkowe, a przednie łapy mają ruchome łopatki, przez co kot przeciska się przez wąskie przestrzenie. Z kolei tylne łapy są połączone z kręgosłupem aż trzema kośćmi, czyli biodrową, łonową i kulszową.

Budowa kota w zakresie łap jest podobna. Każda łapa ma kości nadgarstka, kości śródręcza oraz palców. Z paliczków wyrastają pazury, które u kotowatych są schowane i wysuwane tylko w razie potrzeby. To jeden z mechanizmów przystosowania tego drapieżnika, pozwalający mu na skradanie się w każdych warunkach.

Budowa kota – mięśnie i ścięgna

Warto wiedzieć, że kręgosłup kota składa się nie tylko z kości, ale również przytrzymujących go mięśni. W efekcie możesz obserwować u swojego kota np. zwijanie w kulkę albo koci grzbiet. Wszystko z uwagi na dużą elastyczność. Budowa kota obejmuje około 500 mięśni, które są o wiele bardziej ruchome niż te u człowieka. Tak duża powierzchnia sprawia, że zwierzę jest bardzo aktywne i ma elastyczne ciało.

Budowa kota – ogon

Szacuje się, że budowa ogona obejmuje nawet ok. 40 kości. Ogon kota pomaga mu aktywnie w utrzymaniu równowagi na różnych podłożach. Sprawia też, że zwierzę komunikuje się z przedstawicielami swojego i innych gatunków, w tym również z człowiekiem. Dodatkowo wzdłuż ogona położone są gruczoły wydzielnicze, które wytwarzają feromony. To właśnie z tego powodu kot nie tylko ociera się ogonem o różne powierzchnie, ale też w charakterystyczny sposób stawia na nim sierść albo nim potrząsa. W ten sposób z gruczołów wydobywają się substancje zapachowe.

Budowa kota – wibrysy i futro

Anatomia kota jest bardzo przemyślana przez naturę. Na zewnątrz ciała znajduje się futro. Ma ono chronić przed mrozem, ale również obrażeniami w razie walk. Za to odpowiedzialny jest też fałd skórny zwany po angielsku primordial pouch. Choć naukowcy nie są do końca zgodni co do jego przeznaczenia, to wbrew pozorom nie oznacza on u tego ssaka nadwagi. Jest natomiast szansa, że powstał po to, aby w razie walki organy wewnętrzne były lepiej chronione przed ugryzieniami i pazurami przeciwnika.

Magiczne kocie wibrysy

Bardzo charakterystycznym elementem budowy kota, a konkretnie jego pyszczka, są wibrysy zwane powszechnie wąsami. Umieszczone są w poduszeczce zatokowej, która jest silnie unerwiona. W efekcie wibrysy, które są dość sztywne i grube, pozwalają kotu łatwo odbierać bodźce z otoczenia. To wpływa na bezpieczeństwo kota, a także jego zwinność w sytuacji zagrożenia. Jeden kot może mieć od 18 do nawet 24 wibrysów.

To jednak nie wszystko. Budowa kota i jego wibrysów jest tak rozplanowana, że ustawienie ich końców nie jest szersze od samej czaszki. Dzięki temu kot szybko wie, czy jest w stanie przecisnąć się przez daną szczelinę.

Budowa kota – zmysły

Choć budowa anatomiczna kota zachwyca, patrząc na gibki koci kręgosłup czy silne kocie pazury, to jednak zmysły tego zwierzęcia są szczególnie zaskakujące. Poznaj je bliżej!

Narząd Jacobsona

Kot, jako jedno z niewielu zwierząt, ma tak zwany narząd Jacobsona, czyli narząd lemieszowy. Jego wejście znajduje się on tuż za kocimi kłami, na podniebieniu, a on sam w przegrodzie nosowej. Badania wykazały, że zapewnia dodatkowy zmysł chemiczny, gwarantujący unikalne odczytywanie feromonów. To właśnie z jego powodu kot czasem stoi z otwartym pyskiem.

Oko kota

W budowie kota jest kilka charakterystycznym punktów i do nich na pewno zaliczają się kocie oczy. Kryją one w sobie kilka niespodzianek. Oto część z nich:

  • makata odblaskowa to błona na kocim oku, która odbija światło w ciemnościach i pomaga kotu zorientować się w położeniu i dobrze widzieć bez jasnego światła;
  • koty znacznie szybciej reagują na przedmioty w ruchu; zdolność ta wykształciła się na drodze ewolucji, aby umożliwić zwierzętom udane polowanie;
  • koty lepiej widzą żółty i niebieski, a gorzej zielony i czerwony kolor;
  • pole widzenia u kotów wynosi nawet do 200 stopni, czyli więcej niż u człowieka.

Koci węch

Jest on częściowo połączony z organem Jacobsona, ale nawet bez niego dziesięć razy czulszy niż u człowieka. Młode koty na początku uczą się rozpoznawać zapach matki i rodzeństwa. W efekcie na węch składa się układ odpowiedzialny za odczuwanie feromonów m.in. z gruczołów zapachowych czy moczu i drugi, który służy odczytywaniu zapachów przez nozdrza.

Słuch kota

Budowa kota, a zwłaszcza jego ucha, jest fascynująca. Kot ma słuch pięć razy bardziej czuły niż ludzi i dwa razy bardziej niż psi.W efekcie zwierzę to jest w stanie zlokalizować źródło dźwięku w promieniu metra od siebie już w mniej niż sekundę. Na budowę kociego ucha składa się aż 30 mięśni, które pozwalają na poruszanie nim w różne strony, a także zupełnie niezależnie od siebie. Specjalna kieszonka w małżowinie sprawia, że kocie ucho się składa, gdy jest to potrzebne, a także lepiej filtruje dochodzące do zwierzęcia dźwięki. I to wszystko mimo faktu, że kocięta rodzą się zupełnie głuche, a sam słuch wykształca się dopiero po ok. dwóch tygodniach od narodzin!

Budowa anatomiczna kota jest fascynująca, zwłaszcza jeśli zna się możliwości tego zwierzęcia. Każdy opiekun powinien zdawać sobie sprawę z tego, jak zbudowany jest jego mruczek, aby jeszcze lepiej o niego zadbać.

Utylizacja psa – co musisz o niej wiedzieć?

utylizacja psa

W artykule wyjaśnimy, na czym polega utylizacja psa oraz z jakimi kosztami wiąże się zlecenie takiej usługi. Dowiesz się także, czym różni się ona od coraz popularniejszej kremacji i poznasz alternatywne metody pochówku czworonoga.

Na czym polega utylizacja psa?

Większość opiekunów decydujących się na utylizację psa nie śledzi tego procesu, a po opuszczeniu lecznicy weterynaryjnej nie wie, co dalej dzieje się z ciałem ich podopiecznego. Chociaż utylizacja psa nie najlepiej kojarzy się większości osób, w rzeczywistości nie różni się znacznie od kremacji przeprowadzonej po śmierci człowieka.

Po przewiezieniu do spalarni zwłoki zostają umieszczone w komorze kremacyjnej. To miejsce, w którym ciało zostaje poddane działaniu temperatury o wysokości od 800 do nawet 1200 stopni Celsjusza. Po upływie odpowiedniego czasu (w zależności od wielkości czworonoga będzie to od kilkudziesięciu minut do kilku godzin) w komorze pozostaje jedynie popiół oraz kości, ponieważ pozostała materia organiczna odparowała w wyniku działania bardzo wysokich temperatur. Pozostałe szczątki mogą zostać zakopane lub rozdrobnione w specjalnym młynku do postaci proszku.

Kremacja a utylizacja psa. Czym się od siebie różnią?

Zarówno kremacja, jak i utylizacja psa jest zabiegiem polegającym na spopieleniu zwłok zwierzęcia. Skąd zatem różnica między tymi terminami? Przede wszystkim chodzi o słownictwo oraz marketing.

Kremacja kojarzy się ludziom z godnym pochówkiem, ponieważ przeprowadza się ją także na ciele człowieka. Z kolei utylizacja od razu sprawia, że większość osób myśli o unieszkodliwianiu odpadów. Nie zmienia to faktu, że oba procesy polegają na poddaniu zwłok temu samemu procesowi. 

Zakłady utylizacji nie inwestują w strategię marketingową, nie posiadają atrakcyjnie wyglądających witryn internetowych i eleganckich wnętrz. Natomiast krematoria są prężnie działającymi firmami, które swoją działalność opierają na uczuciach klientów cierpiących po utracie najlepszego przyjaciela.

W przypadku utylizacji psa opiekun nie ma możliwości odzyskania powstałych w wyniku jego spalenia prochów, co jest możliwe w przypadku skorzystania z usług komercyjnego krematorium. Jednak w wypadku decydowania się na tańszą kremację grupową warto wziąć pod uwagę fakt, że otrzymana garść prochów ma charakter symboliczny, a w urnie znajdują się także prochy pochodzące od wielu innych zwierząt.

Najistotniejszą różnicą między tymi dwiema usługami jest różnica w cenie. Kremacja w zależności od wielkości zwierzaka, lokalizacji lokalu oraz formy wiąże się z koniecznością poniesienia kosztów w wysokości od 100 do 1000 złotych, bez wliczania opłat związanych z dodatkowymi usługami. Utylizacja psa, chociaż także polega na spopieleniu zwłok, kosztuje od 5 do 10 złotych za każdy kilogram masy ciała, zatem w większości przypadków koszt takiej usługi będzie mieścić się w przedziale od 50 do 500 złotych.

Kiedy wybrać utylizację psa? W jakich sytuacjach zdecydować się na kremację?

Jak już wiesz, zarówno utylizacja psa, jak i jego kremacja polega na spopieleniu zwłok. Jedyną przewagą usług świadczonych w profesjonalnych krematoriach jest możliwość odzyskania prochów swojego pupila oraz bycia obecnym podczas spalania jego ciała. Jednak jeśli nie musisz posiadać szczątków swojego psa, znacznie tańszą opcją będzie pozostawienie zwierzaka w gabinecie weterynaryjnym posiadającym umowę z zakładem utylizacyjnym.

By godnie pożegnać swojego zwierzaka, wcale nie musisz być przy momencie spalania jego zwłok czy grzebania ciała. Możesz uczcić pamięć pupila, inwestując zaoszczędzone pieniądze w karmę dla bezdomnych zwierząt lub wyprawkę dla nowego podopiecznego. Pamiętaj, że twój pies, odchodząc, zwolnił miejsce w twoim sercu dla innego potrzebującego czworonoga. 

Nie chowaj psa w ogródku!

Niektórzy opiekunowie zwierząt postanawiają zaoszczędzić i decydują się na zakopanie zwłok zwierzaka w swoim ogródku czy innym nieprzeznaczonym do tego miejscu lub – co gorsza – zwyczajne porzucenie ich w lesie. Takie zachowania zagrażają środowisku naturalnemu i mogą doprowadzić do skażenia wód gruntowych. W dodatku są to działania nielegalne, za które grozi kara grzywny w wysokości nawet 5 tysięcy złotych. 

Jeśli z jakiegoś powodu nie chcesz zdecydować się na kremację ani utylizację psa, możesz skorzystać z oferty jednego z czternastu cmentarzy dla zwierząt znajdujących się w Polsce. Cena takiej usługi zależy przede wszystkim od wielkości czworonoga oraz lokalizacji grzebowiska i zwykle mieści się w przedziale od 300 do 1000 złotych. Oczywiście w niektórych przypadkach należy doliczyć do tej kwoty koszty usług dodatkowych, takich jak na przykład transport zwłok na cmentarz czy stworzenie pomnika upamiętniającego zwierzaka na zamówienie.

Utylizacja psa jest legalnym i bezpiecznym sposobem zajęcia się ciałem po śmierci zwierzęcia. Stanowi ekonomiczną oraz ekologiczną alternatywę dla coraz bardziej popularnej kremacji indywidualnej, a również polega na spopieleniu zwłok.