GKS Tychy podsumowuje akcję „Nie zostawiaj zwierząt na lodzie”. Kampania promująca adopcję psów i kotów okazała się sukcesem

GKS Tychy

Hokeiści tyskiego zespołu brali czynny udział w akcji odwiedzając m.in. pobliskie schronisko. Ponadto podczas jednego z ligowych meczów wyjechali na lodowisko w towarzystwie psów i kotów, które można było adoptować.

GKS Tychy zachęca do adopcji zwierząt. Jakub Michałowski: „Lepiej jest adoptować takie zwierzęta niż kupować”

Przez ostatnie kilka tygodni hokeiści i koszykarze GKS Tychy ściśle współpracowali z Miejskim Schroniskiem promując akcję zachęcającą do adopcji zwierząt. Był wolontariat w placówce, nie zabrakło też akcji plakatowej i materiałów prasowych w lokalnych mediach:

GKS Tychy 4
Fot. GKS Tychy

Sam posiadam dwa koty, które zostały porzucone i przekonałem się osobiście, ile dają na co dzień miłości. Lepiej jest adoptować takie zwierzęta niż kupować

– mówi Jakub Michałowski, hokeista GKS Tychy.

Zawsze kiedy odwiedzam schronisko, to jest mi po prostu smutno. Widok porzuconych zwierząt jest poruszający i na pewno nie powinny się tutaj znajdować. Sam mam zwierzęta w domu i traktuje ich jak przyjaciół

– dodaje Mateusz Gościński, hokeista GKS Tychy.

GKS Tychy vs Cracovia: zawodnicy tyskiego zespołu wyjechali na lód w towarzystwie zwierząt

Kulminacją akcji był mecz z Cracovią, który odbył się 22 grudnia 2021 r. Gracze z Tych na mecz przeciwko krakowskiemu zespołowi wyjechali na lód w asyście… zwierząt ze schroniska (o sprawie informowaliśmy tutaj). To niecodzienne wydarzenie okazało się być skuteczne, bowiem większość psów i kotów odnalazła tym sposobem nowych właścicieli. Pomysł ten spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem wśród fanów:

Tylko za pośrednictwem klubowych kanałów w social mediach dotarli do ponad pół miliona osób. Akcja spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem zarówno wśród naszych kibiców jak i fanów drużyn z innych części Polski. Liczby na pewno pokazują zasięg kampanii, ale dla nas najważniejszą informacją jest fakt, że większość podopiecznych schroniska znalazła nowy dom

– podkreśla Krzysztof Trzosek, rzecznik prasowy GKS Tychy.

GKS Tychy promuje akcję „Nie zostawiaj zwierząt na lodzie” (zdjęcia)

GKS Tychy 2
Fot. GKS Tychy
GKS Tychy 3
Fot. GKS Tychy
GKS Tychy 5
Fot. GKS Tychy
GKS Tychy 6
Fot. GKS Tychy
GKS Tychy 1
Fot. GKS Tychy

Źródło: GKS Tychy
Źródło zdj. głównego: GKS Tychy

Psy mile widziane w instytucjach kulturalnych? W Łodzi jest to możliwe

Pies (3)

Instytucje, które zezwalają na obecność psa symbolizuje specjalny znak graficzny.

Pies zachęcił władze miasta do zastosowania zmian

Na początku bieżącego roku łódzkie placówki opublikowały regulaminy, które wyraźnie określają, na jakich zasadach można wejść na ich teren, zabierając ze sobą na przykład czworonoga. Hanna Zdanowska podkreśla, że inspiracją do wdrożenia takich przepisów jest historia pewnego psa, któremu bardzo zależało na uczestnictwie w jednej z wystaw poświęconej twórczości Andrzeja Pągowskiego:

Wierzę, że będziemy z tego prawa korzystać sporadycznie, ale wiem też, że czasami może się zdarzyć, że z psem na ręku będziemy chcieli zwiedzić wystawę. Co tu kryć – to właśnie historia psiaka, który razem z panem chciał obejrzeć wystawę plakatów Andrzeja Pągowskiego w Muzeum Kinematografii zainspirowała nas do tych zmian. Przypomnę, że w niektórych instytucjach jak np. w bibliotece miejskiej, we wszystkich filiach, już od trzech lat można było przebywać z psami by wypożyczyć książki czy skorzystać z czytelni

– mówi prezydent Łodzi.

Pies nie w każdym miejscu będzie czuł się dobrze

W każdym obiekcie, w którym można przebywać z psem, widnieje regulamin określający zasady obecności czworonoga. Przepisy można znaleźć na stronach internetowych placówki. Warto też porozmawiać z pracownikiem instytucji w celu omówienia bardziej szczegółowych informacji i upewnienia się, że nasz pupil będzie się czuł komfortowo w danym miejscu. Tak jest m.in. w EC 1 Łódź Miasto Kultury, gdzie znajdujące się tam ekspozycje mogą mieć negatywny wpływ na zachowanie zwierzaka ze względu na efekty dźwiękowe, świetlne czy mappingi. Z tego powodu EC 1 nie przewiduje możliwości zwiedzania obiektu w towarzystwie psów, ale planuje specjalne przygotowanie ekspozycji Centrum Nauki i Techniki z okazji światowego dnia psa i zwierząt. Podobne normy panują w Muzeum Tradycji Niepodległościowych. Przyczyną jest panujący tam martyrologiczny charakter, dlatego do środka mogą wejść jedynie psy asystujące osobom niepełnosprawnym.

Psy asystujące stanowią wyjątek

Ograniczenia nie obejmują psów – opiekunów. Osoba niepełnosprawna ma prawo wejść z czworonogiem do obiektów użyteczności publicznej, w tym obiektów kultury przy czym nie jest zobowiązana do zakładania mu kagańca oraz prowadzenia go na smyczy. Warunek stanowi jednak posiadanie aktualnego szczepienia oraz certyfikatu potwierdzającego status psa asystującego. Osoby niepełnosprawne są uprzywilejowane również pod kątem repertuaru. Wśród nich jest Teatr Powszechny, który ma stałą, specjalną, bardzo bogatą ofertę spektakli dla osób niewidomych i słabo widzących.

Pies wraz z opiekunem muszą przestrzegać regulaminu

Jeśli już zdecydujemy się na zwiedzanie z psem należy przed tym zapoznać się z regulacjami i ograniczeniami panującymi na danym terenie. Opiekun musi zadbać o bezpieczeństwo innych osób i zwierzęcia. Pies powinien posiadać aktualne i udokumentowane szczepienie przeciw wściekliźnie. Jeśli pies zrobi się agresywny, opiekun może zostać wyproszony z wystawy i będzie odpowiadał za szkody, wyrządzone przez zwierzę. Pupile muszą być pod stałym nadzorem opiekunów, w kagańcu i na smyczy lub w szelkach.

Źródło: RMF FM
Źródło zdj. głównego: fot. ilustracyjna Pexels.com

Rosja: pies ugościł i uratował 10-latkę. Jego dom zapobiegł śmierci dziecka, które schroniło się przed śnieżycą

Rosja pies

Poszukiwana 10-latka była wyziębiona i trafiła do szpitala. Lekarze po wykonaniu rutynowych badań stwierdzili, że jej zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Rosja: pies i człowiek, czyli historia pięknej przyjaźni

Zagraniczne media informują o niezwykłej historii przyjaźni psa i dziewczynki. 10-latka z Uglegorska na Sachalinie zaginęła. Sytuację pogarszała panująca na zewnątrz aura, ponieważ panował duży mróz, któremu towarzyszyły zawieje i zamiecie śnieżne. Rodzice zgłosili zaginięcie dziecka. Istotną wskazówką przekazaną służbom mundurowym i wolontariuszom była informacja, że dziewczynka bardzo lubi zwierzęta. Fakt ten potwierdziły zeznania świadków, którzy w rozmowie z policjantami przyznali, że widzieli dziecko, bawiące się z psem.

Rosja: pies dał schronienie dziecku

Następnego dnia nastąpił przełom. Po kilkunastu godzinach poszukiwań popołudniu i nieprzespanej nocy akcja zakończyła się sukcesem i odnaleziono zgubę. Jeden z wolontariuszy zajrzał do psiej budy na podwórku nieopodal domu dziewczynki i tam odnalazł ją wtuloną w czworonoga. 10-latka była wyziębiona i została odwieziona do szpitala, gdzie lekarze nie stwierdzili zagrożenia dla zdrowia i wkrótce mogła ona wrócić do domu.

Źródło: PAP
Źródło zdj. głównego: fot. ilustracyjna Pexels.com

Zoo Warszawa: zwierzęta nie zostaną zaszczepione przeciwko wściekliźnie. Ogród Zoologiczny zabezpieczy je w inny sposób

Zoo Warszawa

Dostaliśmy od miasta środki na rozbudowanie dodatkowego ogrodzenia. Przytniemy trochę krzewów i tam stanie siatka na słupkach, która będzie podłączona do prądu. Jest to rodzaj pastucha elektrycznego, który ma zabezpieczyć nieszczelne ogrodzenie od strony Wybrzeża Helskiego

– informuje dyrektor zoo Andrzej Kruszewicz.

Zoo Warszawa zapewni ochronę zwierzętom

Kruszewicz podkreśla, że taki sposób działania zapewni zwierzętom dostateczną ochronę przed zakażeniem:

Na wybiegach zwierzęta są bezpieczne. Wybiegi są też ogrodzone w sposób bezpieczny. Nie wyobrażam sobie, żeby lis wtargnął na wybieg lwów czy tygrysów, bo to jest bardzo trudne, ale teoretycznie możliwe. Do niedźwiedzi i panter śnieżnych to już niemożliwe. Kopytne zwierzęta są zagrożone wtargnięciem lisa, ale jeśli lis będzie już z objawami, to nie dogoni takiego zwierzęcia

– wyjaśnia.

Zoo Warszawa: dyrektor placówki apeluje

Dyrektor placówki apeluje do właścicieli zwierząt, aby ci nie lekceważyli wścieklizny:

Widziałem w instytucie medycyny w Hannoverze zdjęcia z ostatniego przypadku w Niemczech, który był jeszcze przed wojną. Człowiek zamknięty w klatce, na patyku dostaje jakiś pokarm, pić nie może, bo ma wodowstręt. Ma napady paraliżu przeplatane napadami szału. W dzisiejszych czasach takiego człowieka uwiązałoby się pasami i odżywiało kroplówkami. To straszna choroba

– przestrzega.

Źródło: RDC

Gdańsk: Animal Patrol miał wystartować 15 stycznia. Organizacja nadal nie rozpoczęła działalności

Gdańsk. Animal Patrol

Opóźnienia związane z dostawą specjalnie przystosowanego pojazdu wynikają z pandemii COVID-19, która przyczynia się do poważnych zaległości w realizacji zamówień na rynku motoryzacyjnym.

Gdańsk. Animal Patrol: obszar działań

Sekcja, mimo że miała zacząć funkcjonować 15 stycznia, do dzisiaj nie została otwarta. To wywołuje zaniepokojenie u osób, których los zwierząt nie jest obojętny. Tym bardziej, że otwarcie Animal Patrolu jest niezbędne, gdyż zakres obowiązków organizacji jest naprawdę szeroki:

Planowany zakres działań Sekcji ds. Zwierząt ma obejmować pomoc chorym i rannym zwierzętom, reagowanie w przypadkach znęcania się nad nimi, odławianie zwierząt egzotycznych i wspieranie Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt Promyk w zakresie odłowu bezpańskich psów i kotów

– mówi Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku i kontynuuje:

Sekcja ds. Zwierząt będzie częścią Referatu Ekologicznego. W jej skład wejdzie sześciu strażników. Mundurowi do nowego zespołu byli rekrutowani zarówno spośród obecnych pracowników gdańskiej straży miejskiej, jak również podczas zewnętrznego naboru

– dodaje.

Gdańsk. Animal Patrol czeka na ambulans

Mimo pełnej gotowości strażników, rozpoczęcie działalności Animal Patrolu opóźnia się. Powodem jest brak ambulansu, który jest fundamentalnym wyposażeniem organizacji. Zakup, wyposażenie i eksploatacja specjalistycznego samochodu wycenia się na 363 tys. zł. Auto ma być wyposażone w sprzęt, taki jak m.in.: transportery różnej wielkości, chwytaki, podbieraki i sieci weterynaryjne, żywołapki, drabina teleskopowa, nosze dla zwierząt i rękawice ochronne.

Źródło: Zwierzaki.trojmiasto.pl

Zakupy online – najlepszy sposób na oszczędzanie

Zakupy spożywcze w sklepie internetowym

Nowoczesne rozwiązania sprawiają, że nasze życie jest o wiele łatwiejsze. Dotyczy to również zakupów. Już nie tylko kasy samoobsługowe – dzisiaj mamy też opcję zrobienia zakupów online. W ten sposób oszczędzamy nie tylko czas, ale też pieniądze. Jeżeli będziemy trzymać się kilku zasad, zakupy robione przez Internet moją być nową metodą oszczędzania.

Przez Internet można kupować już nie tylko ubrania

Pandemia przyzwyczaiła nas do robienia zakupów wirtualnie. Zamawiamy w ten sposób zazwyczaj ubrania, kosmetyki, buty, elektronikę, książki, zabawki. Najmniej popularne jest na razie robienie w ten sposób zakupów spożywczych. Taką opcję oferuje jednak coraz więcej sklepów i sieci, dzięki czemu usługa jest coraz lepiej zaplanowana, a dostawy są możliwe w coraz większej części Polski. To już nie tylko trend wśród mieszkańców wielkich miast – zakupy online może robić większość z nas.

Wystarczy wejść na stronę i „włożyć do koszyka” ulubione produkty. Jeżeli mamy zrobioną listę zakupów, to zajmie nam to dosłownie kilka minut. W ten sposób możemy kupić wszystko, również pieczywo, nabiał, warzywa, owoce, czy mięso. Osoby wybierające produkty zwracają uwagę na ich świeżość i jakość tak samo jak my. Plusem takich zakupów robionych z kanapy jest to, że w każdej chwili możemy przejść się do kuchni i upewnić się, czy nie mamy jakiegoś produktu i czego nam brakuje. W ten sposób na pewno o niczym nie zapomnimy, ale też nie kupimy za dużo.

Zakupy online oznaczają mniej pokus

Każdy z nas zna uczucie robienia zakupów na głodzie. Nagle wszystkie produkty na półkach do nas wołają. Pomimo że nie mieliśmy na liście słodyczy, to w drodze do nabiału nagle znajdujemy się wśród czekolad. Oczywiście, że sięgniemy po ulubiony smak. W ten sposób nie tylko zapewnimy sobie nadprogramowe kalorie, ale również nieplanowane wydatki na koncie. Robiąc zakupy przez Internet, o wiele łatwiej będzie nam się powstrzymać. Już w ciągu miesiąca powinniśmy zauważyć większe oszczędności.

Kupując przez Internet oszczędzamy czas

Robienie zakupów online to przede wszystkim duża wygoda. Nie musimy się szykować do wyjścia, co jest szczególnie ważne w zimne miesiące. Nie musimy dochodzić do przystanku, odśnieżać samochodu, stać w korkach. Kobiety na pewno docenią, że takie zakupy przynosi do domu kurier, a więc koniec z taszczeniem 10 siatek w jednej ręce. Wszystkie te czynności zajmują nasz czas, który jest przecież bardzo cenny. Żeby zrobić zakupy przez Internet, wystarczy tylko odpalić komputer albo nawet wyjąć smartfona z kieszeni. Piękno takich zakupów polega na tym, że możemy je zrobić w przerwie w pracy albo stojąc w kolejce do lekarza. Taka usługa pozwala nam oszczędzić nawet kilka godzin w ciągu tygodnia.

Kupując online również można korzystać z gazetek promocyjnych

Robienie zakupów przez Internet może wydawać nam się droższe. W końcu musimy doliczyć koszt przesyłki albo dostawy. Po pierwsze – za dojazd do sklepu też płacimy, czy to w formie biletu, czy paliwa. Po drugie robiąc zakupy online, również możemy korzystać z wszelkich promocji i okazji. Na przykład Lidl, który posiada opcję zakupów online, swoją gazetkę prezentuje również w Internecie. Gazetka Lidl jest do znalezienia na przykład na stronie gazetkonosz. Co tydzień znajdziemy tam najnowsze wydanie z aktualnymi promocjami. W ten sposób w jednej zakładce możemy mieć otwarte Lidl gazetkę, a w drugiej stronę sklepu. Tak robione zakupy przełożą się na duże oszczędności. W przypadku wielu produktów takich jak ketchupy, majonezy, ryże czy makarony nie mamy swoich ulubionych marek, więc widząc, że konkretna firma oferuje promocję, możemy dodać do koszyka dany przeceniony produkt.

Zakupy online to najbezpieczniejsza opcja

W obecnych pandemicznych czasach liczy się nie tylko oszczędność czasu czy pieniędzy, ale również bezpieczeństwo. Staramy się ograniczać kontakt z innymi ludźmi. Często to właśnie podczas zakupów mamy najwięcej styczności z nieznajomymi. Przeciskając się przez alejki albo stojąc w kolejce. Nigdy nie wiemy, czy dana osoba jest zdrowa, a jeżeli na nas nakaszle, to często jest już za późno.

Dlatego właśnie zakupy online robią coraz większą furorę. Dzięki nim nie musimy mieć żadnego kontaktu z innymi ludźmi. W przypadku zakupów odzieżowych czy elektronicznych nie musimy mieć nawet kontaktu z kurierem, wystarczy przejść się do paczkomatu.

W przypadku zakupów spożywczych możemy poprosić o pozostawienie naszych siatek na wycieraczce. Idealna forma bezkontaktowej dostawy. Jednym słowem – zakupy online mają same plusy.

Warmińsko-Mazurskie: łabędź zawisł na drzewie i nie mógł samodzielnie się wydostać. Pomogli mu strażacy ze Smolajn

Warmińsko-Mazurskie łabędź

O sprawie poinformował PAP prezes OSP Smolajny, Marcin Lisowski.

Warmińsko-Mazurskie: łabędź utknął na wysokości sześciu metrów

Po udanej interwencji, łabędź został przetransportowany w specjalnej klatce do weterynarza, gdzie miał przyjąć niezbędne leki, a następnie wrócić na wolność. Z informacji strażaków wynika, że ptak zawiesił się głową pomiędzy gałęziami, na wysokości ok. sześciu metrów i nie mógł się sam uwolnić. Strażacy weszli po niego po drabinie i ściągnęli. Jak przekazał Lisowski ptak był osłabiony, ale nie był ranny.

Źródło: PAP

Słupsk: pies zgubił się i czeka na swojego właściciela. Czworonoga tymczasowo przygarnęła policja

Słupsk pies

Suczka jest bardzo zadbana, grzeczna i spokojna, ale w jej oczach wyraźnie widać tęsknotę

– mówi mł. asp. Monika Sadurska.

Słupsk: pies adoptowany przez policjantkę

Zagubionego psa znaleźli funkcjonariusze słupskiej drogówki w Łosinie w gminie Kobylnica. Policjanci pytali się mieszkańców do kogo może należeć pies, lecz zwierzaka nikt nie poznawał. W tej sytuacji mundurowi zabrali czworonoga, z którym najbardziej zaprzyjaźniła się mł. asp. Monika Sadurska. Policjantka zapewniła suczce dach nad głową i pełną miskę.

Słupsk: pies wyruszył na służbę

Odnaleziona suczka nie rozstawała się z tymczasową opiekunką na krok:

Suczka pierwszy dzień spędziła na komendzie. Towarzyszyła mi w czasie służby, siedziała obok, kiedy rozmawiałam przez telefon, patrzyła w monitor, kiedy pisałam komunikat i kładła się przy drzwiach po powrocie z długich spacerów. Odwiedziła swoich czworonożnych kolegów, pełniących u nas swoją służbę. Oczywiście skradła serca policjantów i pracowników Policji, którzy od rana ustawiali się w kolejkę, by pogłaskać i okazać jej miłość

– relacjonuje Monika Sadurska.

Słupsk: pies zgubił się i czeka na właściciela (zdjęcia)

Slupsk pies 9
Policja Słupsk
Slupsk pies 3
Policja Słupsk
Slupsk pies 6
Policja Słupsk
Slupsk pies 7
Policja Słupsk
Slupsk pies 5
Policja Słupsk
Slupsk pies 8
Policja Słupsk
Slupsk pies 2
Policja Słupsk
Slupsk pies 1
Policja Słupsk

Osoby, które mogą pomóc w ustaleniu właściciela, proszone są o kontakt pod numerem tel. 691 420 538.

Źródło: Slupsk.naszemiasto.pl
Źródło zdj. głównego: Policja Słupsk

Podróż ze zwierzętami – jak bezpiecznie transportować pupila?

23168596 dog in car

Chyba każdy z nas ma takich znajomych, którzy bez skrępowania przewożą swoje czworonogi w samochodowych transporterach. Zazdrościsz im posłuszeństwa tych zwierzaków? Nie martw się! Ty też możesz przewozić psa lub kota bezpiecznie i bez szkody dla kogokolwiek. Musisz tylko poznać kilka poniższych wskazówek.

Jazda autem ze zwierzęciem – co na to policja?

Sęk w tym, że w zasadzie niewiele. Dlaczego? Jazda ze zwierzęciem jest dopuszczalna, a kierowcy grozi mandat tylko w jednej sytuacji – gdy zachowanie pupila stwarza zagrożenie dla innych. W szerszym rozumieniu kierujący pojazdem ma prawo umieścić psa w transporterze, na smyczy przypiętej do pasów lub w imitacji kojca na tylnej kanapie. W skrajnych przypadkach nic się nie stanie, czyli nie dostaniesz mandatu, jeśli ulubieniec będzie spokojnie siedział na kolanach u pasażerów z tyłu. 

Z drugiej strony brak precyzyjnych ustaleń kodeksu drogowego może okazać się pretekstem do wypisania mandatu, gdy zwierzę nie jest transportowane w specjalnym kojcu. Wniosek? Lepiej zaopatrzyć się w dodatkowe miejsce dla zwierzaka.

Jak bezpiecznie jeździć z psem i kotem – zacznij od przyzwyczajenia

Absolutnie kluczowa sprawa, jeśli chodzi o spokojną podróż bez przykrych niespodzianek. Już od małego pupil powinien być przyzwyczajany do podróży. Najlepiej będzie oswajać go też z transporterem dopasowanym do jego rozmiarów. Bardzo dobrą metodą jest zachęcenie ulubionym smakołykiem do samodzielnego wejścia do kojca samochodowego. 

Pies lub kot powinni czuć się w transporterze swobodnie, na początku podczas postoju. Dopiero potem można przejść do krótkich przejażdżek, żeby zwierzę mogło się do nich przyzwyczajać. Szerzej kwestię oswajania z autem rozwinięto tutaj.

Podróże ze zwierzętami i obowiązkowe postoje

Zwykle to psy są bardziej wrażliwe na jazdę w jednostajnej pozycji. Dlatego jadąc z psem, powinieneś robić cykliczne przystanki na spacer i uzupełnienie płynów. Tak jak tobie przydaje się „rozprostowanie kości” co jakiś czas, tak samo chce tego zwierzę. Szczególnie gdy mowa o dorosłych osobnikach. 

Samo kręcenie się po transporterze nie wystarczy. Pies będzie chciał wyjść, dlatego taki przystanek powinieneś organizować co 2 godziny. Nieco inaczej jest z kotem, który lubi drzemać i spędzenie kilku godzin w aucie nie będzie dla niego niczym nadzwyczajnym.

Jak wybrać odpowiedni środek transportu dla zwierzaka – transportery

Eksperci radzą, by podczas podróży pupil miał wystarczająco dużo miejsca na to, by się wyprostować i zmienić pozycję siedzenia lub leżenia. Dlatego najpraktyczniejsze wyjście to umieszczenie transportera w bagażniku pojazdu. 

Będzie to bardzo dobre miejsce do jazdy ze względu na ograniczoną możliwość obserwowania szybko zmieniającej się scenerii. Pies i kot będą mogli również bezpiecznie odpoczywać i nie zakłócać podróży pasażerom oraz kierowcy. W pewnych sytuacjach jednak wyposażenie auta w transporter będzie niepraktyczne lub zupełnie niemożliwe. Co wtedy zrobić?

Przewożenie zwierząt w pojazdach komunikacji miejskiej

Przewożąc psa lub kota w autobusie miejskim, należy pamiętać o bezpieczeństwie pupila i innych pasażerów. Zwykle cały transport publiczny w danym mieście ma podobny regulamin, dlatego pewne zasady dotyczące zwierząt są wspólne. Dla pewności warto przed planowaną podróżą zapoznać się ze wskazówkami opublikowanymi przez przewoźnika. Przyjmuje się jednak, że zwierzę powinno znajdować się w transporterze lub być trzymane na bardzo krótkiej smyczy. Psy dodatkowo muszą mieć kaganiec. 

Najlepszym wyjściem będzie wykorzystanie transportera, który trzeba położyć na kolanach. Dopuszczalne jest również postawienie go w miejscu tuż obok nóg, ale nie może on zagradzać przejścia ani wpływać na komfort innych pasażerów. Wielu przewoźników nie zgadza się na ustawianie transportera ze zwierzęciem bezpośrednio na fotelu autobusowym. Dobra wiadomość jest taka, że w większości przypadków podróż zwierzaka będzie bezpłatna – warto jednak to sprawdzić wcześniej w regulaminie.

Wycieczka ze zwierzęciem pociągiem i samolotem

Gdy wybierasz się w daleką podróż pociągiem ze swoim pupilem, zawsze sprawdź wcześniej zasady panujące u danego przewoźnika. Może się zdarzyć, że transport zwierzęcia będzie wymagał specjalnego transportera lub zakupienia biletu. W skrajnych przypadkach nie zabierzesz go w podróż ze względu na rygorystyczny regulamin.

W przypadku linii lotniczych sprawa może być nieco inna. Często zasady związane z transportem zwierząt zależą od polityki krajów, do których się wybierasz. Dlatego dowiedz się, czy do miejsca, do którego lecisz, możesz zabrać pupila. Zawsze umieszczaj go w transporterze. Cena biletu za niego jest ustalana na podstawie wielkości i wagi.

Inne sposoby na bezpieczną podróż z pupilem

Czasami podróż jest na tyle krótka, że zamiast samochodu wybierasz rower. To wcale nie zmusza cię do zrezygnowania z transportu zwierzęcia. Jeśli twój ulubieniec jest niewielkich rozmiarów, bardzo dobrym pomysłem będzie umieszczenie go w specjalnym koszyku montowanym na kierownicy. Niektóre z nich wyposażone są w specjalne zamknięcia uniemożliwiające wypadnięcie. Większe zwierzęta możesz przewozić w przyczepce rowerowej. Zapewnią pełen komfort pupilowi, który będzie mógł cieszyć się podróżą z tobą. Taką przyczepkę montujesz do tylnej osi roweru, podobnie jak tę dla dzieci.

Bezpieczna podróż ze zwierzętami – podsumowanie

Pamiętaj, że w trakcie jazdy nie ma miejsca na zabawę. Twoje zwierzę musi być bezpieczne i nie może mieć możliwości nagłego przemieszczenia się.

Nadleśnictwo Piotrków: łosie wracają do formy w Leśnym Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt. Mańkowi i Ferdkowi dopisuje apetyt

Nadleśnictwo Piotrków łosie

„Ferdek“ był w złym stanie, kiedy do nas trafił. Obecnie stan jego znacznie się poprawił, nabrał sił i szuka towarzysza zabaw

– napisano w opublikowanym poście na Facebooku.

Nadleśnictwo Piotrków: łosie uwielbiają ciepłe mleko (wiedo)

W środę 12 stycznia Nadleśnictwo Piotrków zamieścił na łamach mediów społecznościowych nagranie, na którym widać jak Maniek i Ferdek wręcz pochłaniają mleko. Zwierzakom niewątpliwie dopisuje apetyt:

Źródło: Lasy Państwowe/TVP Info
Źródło zdj. głównego: FB/Nadleśnictwo Piotrków, Lasy Państwowe

Alert RCB dotyczący wścieklizny na Mazowszu. Zalecane jest szczepienie psów i kotów

Alert RCB

Uwaga! Nowe przypadki wścieklizny. Proszę o utrzymywanie zwierząt domowych i gospodarskich w zamknięciu oraz o szczepienie psów i kotów przeciwko wściekliźnie.

– czytamy w komunikacie RCB.

Alert RCB: rejony szczególnie zagrożone

Wścieklizna nęka od dłuższego czasu województwo mazowieckie. W związku z coraz liczniejszymi przypadkami, tamtejszy wojewoda Konstanty Radziwiłł, wydał stosowne rozporządzenie. W dyrektywie z 31 grudnia 2021 r. określono strefy szczególnie narażone na tę przypadłość. Należą do nich dzielnice: Wawer, Wesołą, Targówek (część dzielnicy ograniczoną od zachodu ulicą Radzymińską), Rembertów, Pragę Południe i Wilanów. W powiecie mińskim: gminę Dębe Wielkie, gminę Halinów, gminę Mińsk Mazowiecki, gminę Siennica, gminę Stanisławów, gminę Latowicz, gminę Cegłów oraz miasta Halinów, Mińsk Mazowiecki i Sulejówek. Powiaty: otwocki, garwoliński, kozienicki, radomski, zwoleński, wołomiński i miasto Radom.

Alert RCB: obowiązkowe szczepienia psów i kotów

W trosce o bezpieczeństwo wprowadzono także obowiązek szczepienia przeciwko wściekliźnie wszystkich psów i kotów z zagrożonych obszarów, które w terminie 30 dni ukończyły trzeci miesiąc życia, po czym zalecane są kolejne szczepienia nie rzadziej niż co dwanaście miesięcy od dnia ostatniego szczepienia.

Szczepień psów i kotów przeciwko wściekliźnie dokonują lekarze weterynarii świadczący usługi weterynaryjne w ramach zakładu leczniczego dla zwierząt.

Alert RCB: apel Wojewody Mazowieckiego

Na obszarze naszego województwa wciąż odnotowujemy nowe przypadki wścieklizny u zwierząt, nie tylko tych dziko żyjących, ale też domowych, np. kotów. Dlatego apeluję o zachowanie ostrożności w sytuacji spotkania nieznanych nam zwierząt na swojej drodze. Nawet jeśli zobaczymy ranne zwierzę i chcemy mu pomóc, nie dotykajmy go. Należy powiadomić odpowiednie służby. Nie podejmujmy działań na własną rękę. Pamiętajmy też, że szczepienie przeciw wściekliźnie psów jest obowiązkowe, a kotów zalecane, z wyjątkiem kotów przebywających na obszarze zagrożonym, gdzie szczepienie ich jest obowiązkowe

– powiedział Konstanty Radziwiłł, cytowany w komunikacie na stronie urzędu wojewódzkiego.

Już na początku stycznia TVN Warszawa informowało o wykrytych 109 przypadkach wścieklizny u zwierząt wolno żyjących. Ostatnie przypadki wścieklizny odnotowano w powiecie mińskim oraz na terenie dzielnic Rembertów i Targówek w Warszawie.

Źródło: TVN Warszawa

Przemyśl: niedźwiadek trafił do ośrodka rehabilitacyjnego dla zwierząt. Był osłabiony i wycieńczony

Przemyśl.-Niedźwiadek

Obecnie zwierzak znajduje się w placówce i jest pod stałą opieką weterynaryjną. Jego stan jest poważny – oświadczył we wtorek 11 stycznia weterynarz Jakub Kotowicz.

Przemyśl: niedźwiadka obudził głód lub choroba

Jak podkreśla Kotowicz, trudno określić przyczyny pojawienia się niedźwiadka w pobliżu domostw w Teleśnicy. Standardowo o tej porze roku zwierzę powinno spać snem zimowym w gawrze. Niewykluczone, że obudził go głód lub choroba, co mają wyjaśnić badania. Weterynarz zaznacza, że w pobliżu jego odłowienia nie stwierdzono śladów innych niedźwiedzi.

Przemyśl: niedźwiadek i nie tylko, czyli pacjenci ośrodka

W przemyskim ośrodku leczone są ptaki i zwierzęta z całej Polski. Dominują bociany, które spędzają tam zimę. Do tej pory wśród pacjentów były cztery niedźwiedzie. Działający jako fundacja non-profit Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu powstał na początku lat 90. ubiegłego wieku. Utrzymuje się ze wsparcia darczyńców.

Źródło: PAP
Źródło zdj. głównego: Facebook/Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu

Opolskie: pies uwięziony w przykrytej studni. Czworonóg jest cały i zdrowy dzięki interwencji strażaków

Opolskie pies

Porzucony czworonóg jest cały i zdrowy.

Opolskie: pies na dnie studzienki. Na miejsce wezwano strażaków

Strażacy otrzymali zgłoszenie o godzinie 17.05 od mężczyzny zamieszkującego tamtejsze rejony, którego zaniepokoiło skomlenie wydobywające się z okolic studzienki. Zainteresowany podszedł bliżej. Jak się okazało na jej dnie znajdował się pies:

Po przyjeździe, pierwsze co nam się rzuciło w oczy, to że studzienka była nakryta drewnianym, kwadratowym deklem, w związku z czym pies nie mógł wpaść do niej od góry. Z boku tej studzienki były jednak wloty burzowe, tak więc przypuszczamy, że zwierzę weszło przez wlot, albo wersja mniej przyjemna, że niestety ktoś go tam po prostu wrzucił

– powiedział Dariusz Wieczorek, prezes OSP Polska Cerekiew.

Opolskie: pies bardzo się ucieszył na widok strażaków

Strażacy początkowo nie wiedzieli jak na pomoc zareaguje pies. Były obawy, że czworonóg może być agresywny. Wątpliwości zostały jednak szybko rozwiane wraz z energicznie merdającym ogonem uroczego kundelka:

Piesek bardzo ucieszył się na nasz widok, zachowywał się przychylnie, do tego miał obrożę. Wyglądało, jakby był udomowiony. Zabezpieczony strażak zszedł po stopniach wewnątrz studzienki na jej dno, złapał psa i wyciągnął go na powierzchnię. Zwierzę było całe i zdrowe

– relacjonuje Wieczorek.

Opolskie: pies wyciągnięty ze studzienki (zdjęcia)

Opolskie. Pies (2)
Fot. OSP Polska Cerekiew
Opolskie. Pies (3)
Fot. OSP Polska Cerekiew
Opolskie. Pies (4)
Fot. OSP Polska Cerekiew
Opolskie. Pies (5)
Fot. OSP Polska Cerekiew
Opolskie. Pies (6)
Fot. OSP Polska Cerekiew

Źródło: 24opole.pl/TVN24.pl
Źródło zdj. głównego: OSP Polska Cerekiew

Gekon Williamsa – mały gad niezwykle ceniony przez terrarystów. Co go wyróżnia?

gekon williamsa

Gekon Williamsa to wyjątkowo piękna jaszczurka, która chętnie wybierana jest przez osoby, które nie dysponują miejscem na bardzo duże terrarium. To zwinne zwierzaki, których raczej nie poleca się brać na ręce. Obserwacja ich zachowań poprzynosi jednak mnóstwo satysfakcji. Zanim kupisz taką jaszczurkę, koniecznie dowiedz się, jakiego terrarium potrzebuje i czym się żywi. Wszystkie informacje znajdziesz poniżej. 

Gekon Williamsa – pochodzenie

Lygodactylus williamsi to gatunek endemiczny. Oznacza to, że występuje jedynie na bardzo ograniczonym obszarze i jest ściśle związany z występującym tam klimatem i naturalnymi warunkami. Dla gekona Williamsa tym środowiskiem jest Tanzania, a dokładniej – leśny rezerwat Kimboza Forest Reserve. 

Obszar występowania tego gatunku gekona wynosi zaledwie 400 hektarów. Jest to las tropikalny z rozbudowanymi koronami wysokich drzew, które dorastają niekiedy nawet do 40 metrów wysokości. To ważna informacja, ponieważ gekon Williamsa bytuje wyłącznie na drzewach. Zwierząt tych raczej nie spotyka się w dolnych partiach lasu. 

Tamtejsze obszary wyróżniają się dwiema porami deszczowymi – dłuższą i krótszą. Wilgotność jest tam bardzo wysoka, a temperatura utrzymuje się stale na poziomie od 23 do 28 stopni Celsjusza. 

Gekon Williamsa – jak wygląda?

Gekony Williamsa to bardzo małe i drobne jaszczurki. Całkowita długość ciała (czyli razem z ogonem) zazwyczaj nie przekracza 8 centymetrów. 

Zdecydowanie najbardziej charakterystycznym elementem ich wyglądu jest ubarwienie. Najbardziej zachwycające są samce – ubarwione turkusowo z mocnopomarańczowym brzuszkiem i czarnym podgardlem. Od pyska do oczu biegną czarne pręgi. 

Samice są nieco mniejsze i ubarwione zdecydowanie mniej widowiskowo. Najczęściej mają kolorystykę zielonobrązową w różnych odcieniach. Co ciekawe, tak samo wybarwione są młode gekony Williamsa oraz samce, które zajmują niższy poziom w hierarchii. 

Lygodactylus williamsi – terrarium

Na początku warto zaznaczyć, że gekony Williamsa, pomimo swoich małych rozmiarów, są dosyć terytorialne. Nie zaleca się więc trzymania w terrarium dwóch samców. Najlepszym zestawieniem będzie para lub samiec i dwie samice. 

Wielkość i wyposażenie terrarium gekona Williamsa

Te malutkie jaszczurki nie wymagają dużego terrarium. Za minimum dla pary tego gatunku uznaje się zbiornik o wymiarach 40 x 30 x 40 cm. Koniecznie musi to być terrarium typu tropikalnego. 

W zbiorniku muszą zaleźć się naturalne rośliny w dosyć dużych ilościach. Koniecznie zaopatrz go także w gałęzie i korzenie. Gekony tego gatunku należą do raczej aktywnych i śmiałych jaszczurek. Muszą jednak mieć możliwość ukrycia się, dlatego w każdym terrarium musi znaleźć się kryjówka – na przykład z ceramicznej donicy. To w nich samice będą składały jaja. 

Podłoże w zbiorniku powinno pomagać w utrzymaniu odpowiedniego poziomu wilgotności. Najlepiej sprawdzi się mieszanka torfu i włókna koksowego. 

Jak wyeksponować gekona?

Lygodactylus williamsi nie ma oporów przed buszowaniem w terrarium. Zwierzaki te prowadzą dzienny tryb życia, dlatego będziesz miał mnóstwo radości z obserwowania ich. W centralnym punkcie zbiornika możesz umieścić na przykład duży kamień lub konar, na których będzie wygrzewać się jaszczurka. Co ciekawe, najbardziej dominujący samiec musi mieć takie miejsce, aby eksponować się reszcie stada. 

Wilgotność i temperatura w terrarium gekona Williamsa

Wilgotność w terrarium powinna utrzymywać się na poziomie 60–80%. W ten sposób zapewnisz zwierzakowi odpowiedni mikroklimat. Powinieneś też przynajmniej raz dziennie zrosić zbiornik. 

Zalecana temperatura wynosi od 25 do 27 stopni Celsjusza. Jaszczurki te są w stanie wytrzymać nieco wyższą, ponieważ na ich naturalnym obszarze występowania temperatura powietrza czasami dochodzi do nawet 32 stopni. Nie zaleca się jednak przekraczania tego parametru. Konieczne są oczywiście nocne spadki. Najlepiej, aby wówczas temperatura oscylowała wokół 20 stopni. 

Jakie oświetlenie będzie potrzebne?

Jeżeli chcesz hodować w domu gekona Williamsa, musisz koniecznie zaopatrzyć się w lampę UVB 5%. Lygodactylus williamsi – tak jak wszystkie jaszczurki aktywne za dnia – potrzebuje 12 godzin naświetlania. 

To nie tylko kwestia temperatury. Lampa UVB jest potrzebna do prawidłowego rozwoju kości zwierzęcia. Bez niej gekon będzie narażony na poważne schorzenia. Pamiętaj o tym, aby lampa nigdy nie znajdowała się w bezpośrednim sąsiedztwie zwierzaka. Jaszczurka nie powinna mieć do niej dostępu. 

Lygodactylus – prawidłowe żywienie

Prawidłowe odżywianie jest ważne w przypadku każdego żywego organizmu. Również gekon Williamsa powinien być żywiony zgodnie z potrzebami gatunku. W naturze gady te żywią się zarówno pokarmem roślinnym, jak i zwierzęcym. Zjadając pyłek z kwiatów, jednocześnie pobierają żerujące na nich owady. Podobnie jest z owocami. 

Jak żywić gekona Williamsa w warunkach hodowlanych? Świetnie sprawdzą się niewielkie bezkręgowce. Muszą one być jednak dostosowane do wielkości jaszczurki. Możesz wybrać na przykład: 

  • muszki owocówki;
  • mszyce;
  • małe świerszcze;
  • niewielkie karaczany;
  • ćmy barciaka. 

Kiedy podajesz gekonowi owoce, koniecznie zwracaj uwagę na stosunek wapnia do fosforu. Pod tym kątem świetnie sprawdzi się na przykład mango lub papaja. W sezonie możesz także podawać figi. Dietę zwierzaka możesz wzbogacić także o:

  • banany; 
  • maliny;
  • jagody;
  • brzoskwinie. 

Najlepszą formą posiłku będą zmiksowane owoce. 

Raz w tygodniu gekon musi mieć dostęp do preparatów witaminowych. Konieczne jest także suplementowanie wapnia. Najlepiej podawać je razem z pokarmem w postaci owadów. 

Gekon Williamsa nie musi mieć dostępu do miski z wodą ani poidła. Czerpie ją z pokarmu oraz zraszania terrarium. 

Gekon Williamsa – rozmnażanie

Samce gekona Williamsa dojrzewają płciowo w momencie ukończenia 7–8 miesiąca życia. Łatwo rozpoznać ten moment, ponieważ wówczas pięknie się wybarwiają. Pojawia się także charakterystyczne zgrubienie w okolicy ogona, gdzie znajdują się hemipenisy. Warto zaznaczyć, że w większych stadach mocne ubarwienie zyskuje tylko najbardziej dominujący samiec. Te, które stoją niżej w hierarchii, swoim ubarwieniem bardziej przypominają samice. 

Kiedy można rozmnożyć gekona? 

Czy rozmnażanie tego gatunku jaszczurki w niewoli jest możliwe? Tak! Musisz jednak pamiętać, o tym, aby nie dopuszczać do rozrodu zbyt młodych samic. Organizm, który jeszcze nie skończył dorastać, nie powinien inwestować energii w rozwój embrionu. W takim wypadku zwierzę zostaje mocno osłabione, co może znacznie skrócić jego życie. Samica gotowa do rozrodu powinna skończyć przynajmniej 9 miesięcy. 

Gody gekonów Williamsa

Dobrze odżywione, dojrzałe i zdrowe gekony Williamsa mogą z powodzeniem rozmnażać się w terrarium. Samce prezentują samicom swoje wdzięki poprzez nadymanie gardła i wykonanie charakterystycznego tańca godowego. Polega on na rytmicznym poruszaniu głową. Jeśli na podrywanej samiczce zrobi to wrażenie, może dojść do kopulacji.

Gniazdo gekona Williamsa

Jak już wspomnieliśmy, gekony potrzebują w zbiorniku kryjówek. Będą one niezbędne w momencie składania jaj. Jeżeli samica nie znajdzie dla nich bezpiecznego miejsca, złoży je na podłożu lub w innym odsłoniętym miejscu, co prędko doprowadzi do ich obumarcia. Jajka – złożone bezpieczne w gnieździe – inkubują przez około 3 miesiące. 

Co robić, gdy wyklują się młode?

Musisz wiedzieć, że gekony nie mają zwyczaju opiekowania się swoim potomstwem. Wyklute malutkie jaszczurki – zazwyczaj 1 lub dwie – rozchodzą się po terrarium. Powinieneś je przenieść do innego zbiornika.

Czy rodzice mogą zjeść swoje dzieci? Ten gatunek nie ma skłonności do kanibalizmu. Mimo wszystko małe żarłoczne jaszczurki stresują starszych mieszkańców terrarium. Zaburzają ich hierarchię stadną i są konkurentami w zdobywaniu pokarmu. 

Gekon Williamsa jako pupil

Gekony Williamsa są polecane początkującym terrarystom. Przy odrobinie chęci można zapewnić im odpowiednie warunki do życia. Musisz jednak pamiętać, że ten gatunek jaszczurki raczej nie będzie akceptował wyjmowania z terrarium czy brania na ręce. 

To małe, bardzo szybkie i zwinne zwierzaki. Wystarczy sekunda, aby uciekły, dlatego wyjmowanie ich ze zbiornika jest wysoce niewskazane. Świeżo wyklute osobniki przecisną się przez najmniejszą szparę, dlatego ich terrarium musi być bardzo dobrze zabezpieczone. 

Czy to wszystko oznacza, że pięknego gekona nie da się w ogóle oswoić? Jest on w stanie przyzwyczaić się do twojej obecności. Nie warto jednak nastawiać się na kontakt głębszy niż karmienie pęsetą. 

Gekony Williamsa – zdrowie

Jaszczurki tego gatunku mogą żyć od 6 do nawet 10 lat. Tak jak większość gatunków endemicznych mają skłonność do niebezpiecznych infekcji pasożytniczych. Każdej nowej jaszczurce warto wykonać profilaktyczne badania kału. 

Gekon Williamsa – cena

Za gekona Williamsa będziesz musiał zapłacić około 200–300 złotych. Wiele zależy od pochodzenia jaszczurki. Warto wybierać dobre hodowle, w których dba się o dobrostan zwierząt. Zbyt młode i chore jaszczurki nie są w nich rozmnażane, nie dochodzi także do chowu wsobnego. 

Gekon Williamsa – podsumowanie

Gekon Williamsa zachwyca intensywnym wybarwieniem, które pojawia się u dojrzałych samców. Nie jest to gatunek szczególnie trudny do utrzymania. Wymaga niewielkiego terrarium, w którym panują warunki przypominające lasy deszczowe. Konieczne jest zapewnienie mu zróżnicowanej diety i suplementacji. 

Jeżeli zdecydujesz się na zakup tego gada, koniecznie sprawdź, w jakich warunkach przebywał. Ważne będzie także przeprowadzenie badań pod kątem obecności pasożytów.

Jak stworzyć dom przyjazny zwierzętom?

dom przyjazny zwierzętom

Wiele osób trzyma zwierzęta w domu, towarzyszą one człowiekowi na co dzień, niektóre nawet pomimo własnych legowisk śpią razem ze swoimi właścicielami. Trzeba jednak pamiętać o tym, że domowi pupile są jak małe dzieci, dlatego należy się nimi opiekować i stworzyć im optymalne warunki do życia. Jeśli czwórnóg nie będzie się komfortowo czuć w danym miejscu, to jego właściciel również odczuje tego negatywne konsekwencje. Bardzo ważna jest odpowiednia aranżacja wnętrz, aby stworzyć przestrzeń przyjazną dla zwierzęcych domowników. Na szczęście nie brakuje rozwiązań, które ułatwiają i umilają wspólną egzystencję, opiekę nad pupilami i pielęgnację mieszkania.

W poszukiwaniu odpowiedniego miejsca do zamieszkania

Niezależnie od tego, czy ktoś decyduje się na kupno działki, czy na gotowe rozwiązanie, czyli wybudowany już dom, warto skorzystać z usług fachowca. Bardzo istotne jest sprawdzenie działki/domu pod kątem prawnym. Podstawą będzie oczywiście weryfikacja stanu prawnego nieruchomości, ewidencji gruntów i budynków, księgi wieczystej, miejscowego planu zagospodarowania. Na tym jednak nie koniec, bardzo ważny jest dojazd do działki i dostępne media, podłoże gruntowe. Jak widać, przed inwestorem staje wiele zadań do wykonania, ale można ułatwić i przyspieszyć ich realizację, korzystając z usług fachowca, który wykona sprawnie kompleksowy audyt działki budowlanej/domu/mieszania.

Wspólne mieszkanie ze zwierzętami

Decydując się na kupno domu lub działki, warto mieć na uwadze również to, czy chce się mieć zwierzęta, ile i jakie. Trudno mówić o życiu pod jednym dachem z psem dużej rasy w przypadku ograniczonego metrażu w mieszkaniu. Niektóre zwierzęta potrzebują dużo ruchu, a bycie zamkniętym przez większość dnia w pomieszczeniu jest dla nich niczym więzienie. Mniej wymagające są niewielkie zwierzątka typu świnka morska czy królik. Większe czworonogi najlepiej czują się, mogąc biegać swobodnie w przydomowym ogrodzie. Trzeba jednak zadbać o odpowiednie ogrodzenie posesji. Podczas wybierania działki, domu lub mieszkania trzeba mieć na uwadze potrzeby wszystkich domowników, dotyczy to również zwierząt.

Jak stworzyć dom przyjazny dla czworonogów?

Pierwszą istotną kwestią jest to, że zwierzęta potrzebują sporo wolnej przestrzeni do prawidłowego funkcjonowania, komfortowego życia. Najlepiej sprawdzą się domy o dużym metrażu, z otwartymi salonami. Nie zaleca się zagracać wnętrz meblami ani zbędnymi bibelotami. Będą one tylko niepotrzebną przeszkodą i zwiększy się ryzyko ich uszkodzenia. Kolejną kwestia jest to, aby pupil miał wyznaczone miejsce do spania, wygodne legowisko. Niektórzy śpią z czworonogami, ale nie jest to zbyt dobry pomysł i nie chodzi tutaj wyłącznie o kwestie higieny. Oczywiście nie należy liczyć na to, że zwierzę będzie leżeć wyłącznie na swoim legowisku, ale lubią mieć swój własny kącik. Stanie się on ich prywatną oazą spokoju i bezpieczeństwa, z której będą mogły obserwować całe otoczenie. Nie może zabraknąć też zabawek, aby zwierzę się nie nudziło, miało zajęcie i było aktywne fizycznie. Nikt nie chce, aby doszło do zniszczenia mebli lub innych elementów wyposażenia. Koty uwielbiają drzewka, półki, kryjówki. Muszą mieć drapak do ostrzenia pazurków.

O czym należy pamiętać podczas urządzania wnętrza, mając na uwadze potrzeby czworonożnych przyjaciół?

Nie tylko ludzie powinni jeść w spokoju, zwierzęta również potrzebują ustronnego miejsca do karmienia. Niezbędna będzie miska z jedzeniem i świeżą wodą. Warto postawić je w rogu kuchni na posadzce łatwej do utrzymania w czystości. Bardzo ważną kwestią w przypadku zwierząt jest to, aby dobrze ogrodzić działkę. Uważać należy z roślinami, bo niektóre mogą być wręcz trujące dla kota czy psa. Znaczenie będzie mieć także właściwa posadzka, odporna na zarysowania, łatwa w pielęgnacji. W pomieszczeniach, w których zwierzęta spędzają sporo czasu, warto wyłożyć posadzkę kafelkami. Dywany są niepraktyczne, szczególnie miękkie i długowłose. W przypadku kota istotne jest zabezpieczenie okien, aby przez nie wyskakiwał przez nie. Świetna będzie woliera z podmurówką. Nie można też zapomnieć o kuwecie w zacisznym miejscu, aby kot mógł załatwiać w niej komfortowo swoje potrzeby fizjologiczne. Jeśli ktoś trzyma psa na zewnątrz, to trzeba postawić na działce kojec, wyposażyć go w budę i przedsionek chroniący przed niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi.

Pies wpadł do szamba. Zwierzę zostało uratowane przez strażaków z Wolina

Pies wpadł do szamba

Zawiadomił nas mieszkaniec, który słyszał skomlącego i wołającego o pomoc psa. Akcja była trudna. Strażacy musieli zachować szczególną ostrożność

– relacjonuje Marek Piotrowski, gminny komendant OSP w Wolinie.

Pies wpadł do szamba: był przestraszony i wycieńczony

Jak dodaje Piotrowski konieczne było wykorzystanie aparatu powietrznego, aby można było zejść do zbiornika. Jeden ze strażaków, który wszedł do środka znalazł psa na głębokości dwóch metrów. Czworonóg był przestraszony i wycieńczony. Na szczęście udało się uwolnić psiaka ze śmiertelnej pułapki i wyciągnąć go na powierzchnię.

Pies wpadł do szamba: akcja ratownicza (zdjęcia)

Pies wpadl do szmba 4
OSP Wolin /reprodukcja Domin
Pies wpadl do szmba 7 1
OSP Wolin /reprodukcja Domin
Pies wpadl do szmba 3
OSP Wolin /reprodukcja Domin
Pies wpadl do szmba 8 1
OSP Wolin /reprodukcja Domin
Pies wpadl do szmba 2
OSP Wolin /reprodukcja Domin
Pies wpadl do szmba 6 1
OSP Wolin /reprodukcja Domin
Pies wpadl do szmba
OSP Wolin /reprodukcja Domin
Pies wpadl do szmba 5
OSP Wolin /reprodukcja Domin

Źródło: Super Express
Źródło zdj. głównego: OSP Wolin

Chile. Zoo Buin zaszczepiło zwierzęta przeciwko Covid-19

Chile: Zoo

Wybór zwierząt nie jest przypadkowy, ponieważ to właśnie te gatunki są szczególnie podatne na zakażenie Covid-19. Wirus został już wcześniej wykryty u: małp, dużych kotów, jeleni na wolności, zwierząt domowych i norek.

Chile. Zoo zaszczepiło zwierzęta drugą dawką szczepionki

Zwierzęta otrzymały eksperymentalną szczepionkę, niedostępną jeszcze w sprzedaży. To dla nich druga dawka. Pierwsza została podana 13 grudnia 2021 r.:

Chodzi o to, aby chronić zwierzęta, które są najbardziej podatne na zarażenie koronawirusem, jednocześnie testując, czy szczepionki generują odporność, a jeśli tak, to, jak długo się ona utrzymuje

– wyjaśnia Sebastian Celis, szef działu weterynaryjnego zoo w Buin.

Chile. Zoo Buin nie testowało zwierząt na obecność Covid-19

Chilijski ogród zoologiczny nie przetestował zwierząt na obecność koronawirusa, ponieważ żadne z nich nie zdradzało objawów zakażenia. Jak na razie wirusem SARS-CoV-2 zaraziły się m.in.: lwy w Singapurze, Zagrzebiu i Waszyngtonie, hipopotamy w Belgii, tygrysy sumatrzańskie w Indonezji i goryle w Atlancie oraz Georgii.

Chile to jedyny kraj w Ameryce Łacińskiej, który rozpoczął szczepienia zwierząt w ogrodach zoologicznych.

Źródło: AFP

Julia Wieniawa skrytykowana przez aktywistkę za zakup psa. „Jak to jest wspierać pseudohodowle?”

Julia Wieniawa

Kobieta znana w sieci jako Nie_pełnosprytna podkreśla, że w normalnej hodowli takie połączenie nie miałoby miejsca.

Julia Wieniawa ma nowego psa z pseudohodowli?

Malwina Łapińska nie szczędzi słów krytyki pod adresem Julii Wieniawy oraz jej partnera Nikodema Rozbickiego m.in. pytając ich „Jak to jest wspierać pseudohowle?”

Kupując hybrydy z pseudohodowli, wspieracie krzywdzenie ludzi. Nie nazywajcie się miłośnikami, skoro świadomie je krzywdzicie. Wstyd

– czytamy w poście.

Łapińska zwraca uwagę, że para mogła wziąć kundelka ze schroniska, a „nie płacić za nie grubych pieniędzy, bo >>ładne<<”.

Julia Wieniawa i afera wokół jej nowego psa

Aktywistka zwraca uwagę, że od 2012 roku, kiedy to zmieniły się przepisy, w Polsce powstało sporo stowarzyszeń, które jedynie podszywają się za hodowle. W takich miejscach ma dochodzić do szeregu zaniedbań począwszy od stanu zdrowia zwierząt po warunki w jakich egzystują:

Tylko tutaj mamy do czynienia z wyrachowaniem. To nie jest pierwsza afera, gdy celebryta_tka kupuje psa z hodowli – o tym jest głośno, ale nadal to się dzieje

– pisze Łapińska.

Źródło: Onet.pl

Włochy. Pies spadł w przepaść z wysokości 25 metrów! Zwierzę zostało uratowane przez strażaków i wróciło do właścicieli

Włochy Pies

Jak informuje Corriera Della Serra bohaterami zostali strażacy z Werony, którzy wyciągnęli psa.

Włochy: pies uratowany przez strażaków

Tamtejsze tereny są bardzo śliskie, co było przyczyną upadku zwierzęcia. Konieczne było wezwanie odpowiednich służb, bowiem Demo nie mógł się wydostać. Na miejsce przybyły dwa zespoły strażaków z Werony, którzy z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu dotarli do psa i wyciągnęli go z jaskini. Następnie czworonóg został oddany w ręce szczęśliwych właścicieli.

Źródło: RMF FM
Źródło zdj. głównego: Twitter.com/corriereveneto

Siedlce: pies policyjny odnalazł w lesie potrzebującego pomocy mężczyznę

Siedlce pies policyjny

To kolejny przypadek z województwa mazowieckiego, gdzie pies odgrywa fundamentalną rolę w poszukiwaniach zaginionych osób.

Siedlce: pies policyjny Nawoja szybko podjął trop

Wieczorem 28 grudnia w Komendzie Miejskiej Policji w Siedlcach zgłoszono zaginięcie 58-letniego mieszkańca gminy Mordy, który kilka godzin wcześniej wyszedł z domu i nie było z nim kontaktu. Funkcjonariusze momentalnie podjęli interwencję tym bardziej, że poszukiwany mężczyzna mógł wymagać pilnej pomocy z powodu panującego mrozu:

Na poszukiwanie mężczyzny wyruszyli policjant-przewodnik wraz z psem Nawoją. Nasz czworonożny funkcjonariusz zapoznał się z zapachem pozostawionym w domu przez zaginionego i szybko podjął trop. Z posesji ruszył od razu polną drogą w kierunku pobliskiego lasu. Po około dwóch kilometrach doprowadził do poszukiwanego mężczyzny, który znajdował się w lesie nieopodal drogi

– relacjonuje rzeczniczka siedleckiej policji Agnieszka Świerczewska.

58-latek był wychłodzony. Mundurowi zaopiekowali się nim do czasu przybycia na miejsce ratowników medycznych, którzy po udzieleniu pierwszej pomocy przewieźli go do szpitala. Gdyby nie policyjny pies, dotarcie do 58-latka z pewnością zajęłoby o wiele więcej czasu – podkreśliła rzeczniczka.

Siedlce. Psy policyjne bohaterami w ostatnich tygodniach

Tylko w ostatnim czasie psy policyjne z garnizonu mazowieckiego kilkukrotnie odnalazły zaginione osoby. Na początku grudnia służący w Komendzie Miejskiej Policji w Radomiu owczarek Nador odnalazł w lesie w pow. zwoleńskim osłabionego i wyziębionego 81-latka. Ten sam pies brał udział w poszukiwaniach także 39-letniej kobiety oraz 85-letniego mężczyzny, które zakończyły się szczęśliwie. Za swoją pracę czworonożny funkcjonariusz oraz jego przewodnik zostali uhonorowani przez komendantów wojewódzkiej i miejskiej policji w Radomiu.

Siedlce. Psy policyjne są szkolone w różnych kierunkach

Policyjne psy tresowane pod kątem różnych preferencji. Jedne specjalizują się w tropieniu śladów ludzkich – pomagają nie tylko przy szukaniu osób zaginionych, ale także przestępców. Tak było m.in. w przypadku owczarka niemieckiego Jasona, który od 2014 r. pełni służbę w Komendzie Powiatowej Policji w Ostrowi Mazowieckiej. Kilka miesięcy temu pies wpadł na trop złodziei, którzy włamali się do niezamieszkałego budynku i zabrali telewizor. Jason odnalazł skradzione mienie oraz miejsce zamieszkania sprawcy kradzieży.

Policyjne psy wspierają także funkcjonariuszy przy patrolach, konwojach czy zabezpieczaniu imprez masowych, np. meczów. Osobną grupę stanowią psy służące do wyszukiwania zapachu materiałów wybuchowych, broni i amunicji. Inne czworonogi potrafią wyczuć obecność narkotyków. Są także psy do wyszukiwania zwłok ludzkich na lądzie lub w wodzie. Z kolei psy bojowe wspierają jednostki kontrterrorystyczne. W garnizonie mazowieckim policji służy obecnie prawie 40 czworonogów.

Źródło: PAP
Źródło zdj. głównego: Mazowiecka Policja

Sylwester Warszawa: zwierzęta i ich właściciele mogą liczyć na pomoc Sylwestrowego Zwierzęcego Patrolu

Sylwester Warszawa

Organizatorzy akcji ze Specjalistycznej Jednostki Ratownictwa Weterynaryjnego przypominają o tym, jak dokonuje się prawidłowego zgłoszenia interwencji.

Sylwester Warszawa: zbliża się trudny czas dla zwierząt

Ostatni dzień roku to dla ludzi okres zabawy i szaleństwa, ale dla zwierząt to jeden z najgorszych dni. Huk petard wywołuje u nich lęk i dlatego często uciekają. W tym roku w Warszawie i jej obrzeżach pojawi się Sylwestrowy Zwierzęcy Patrol, który będzie pomagał przestraszonym i zagubionym zwierzakom. Jeżeli wśród nich znajdzie się twój pupil to możesz dokonać zgłoszenia do odpowiednich służb.

Sylwester Warszawa: jak w prawidłowy sposób dokonać zgłoszenia

Przez całą noc do naszej dyspozycji będą pracownicy ze Specjalistycznej Jednostki Ratownictwa Weterynaryjnego pod numerem 666 333 525. Możemy również kontaktować się z Eko-Patrolem Straży Miejskiej, który będzie dostępny pod numerem 986. W zgłoszeniu należy dokładnie przedstawić zaistniałą sytuację podając jak najwięcej danych, takich jak: województwo, powiat, gmina, miasto, nazwa ulicy, na której miało miejsce zdarzenie, numer najbliższego budynku lub opisać miejsce w sposób umożliwiający szybkie jego zlokalizowanie. Trzeba też podać swoje dane, aby ratownicy mogli skontaktować się ze zgłaszającym w przypadku takiej konieczności.

Sylwester Warszawa: apel Ratownictwa Weterynaryjnego

Po dokonaniu zgłoszenia na miejsce zostanie wysłana załoga interwencyjna, która zaopiekuje się zwierzęciem i udzieli pierwszej pomocy przedweterynaryjnej. Gdy zwierzę ma czipa, właściciel zostanie poinformowany o znalezieniu. W przypadku braku czipa patrol odwiezie pupila do schroniska.

Specjalistyczna Jednostka Ratownictwa Weterynaryjnego apeluje również o rozwagę i odpowiedzialne korzystanie z pomocy. Robienie żartów może skutkować tym, że pomoc nie zostanie udzielona zwierzęciu, które naprawdę będzie potrzebować ratunku.

Źródło: PAP
Źródło zdj. głównego: fot. ilustracyjna Pexels.com

Dokarmianie zwierząt leśnych może być dla nich niebezpieczne. Leśnicy wyjaśniają dlaczego

Dokarmianie zwierząt

Dokarmiać należy systematycznie i w stałych miejscach. Nie należy podawać karmy przez cały rok, gdyż w pozostałych sezonach las i pola wyżywią dzikie zwierzęta

– wyjaśnia rzecznik RDLP w Olsztynie Adam Pietrzak.

Dokarmianie zwierząt: jak pomaga się mieszkańcom lasów

Mroźna zima utrudnia egzystencję zwierząt, jednak leśnicy we współpracy z myśliwymi oraz wolontariuszami ze szkół i organizacji pozarządowych pomagają zwierzętom leśnym przetrwać ten trudny okres. W tym celu odśnieża się drogi leśne i miejsca występowania naturalnego występowania pokarmu. Soczysta karma w postaci chociażby buraków, marchwi, ziemniaków czy jabłek stanowi również alternatywę dla wody, do której w zimie jest utrudniony dostęp. W takiej sytuacji w diecie zwierzyny istotną rolę pełnią składniki mineralne, zwłaszcza sól. Lizawki solne, czyli drewniane słupki z kostką soli umieszczoną na wierzchołku są źródłem ważnych pierwiastków. Pod wpływem wilgoci sól rozpuszcza się i spływa po słupku. Zwierzęta chętnie ją zlizują.

Dokarmianie zwierząt leśnych: apel leśników

Leśnicy apelują, że dokarmianie zwierząt powinno odbywać się tylko w porozumieniu z leśniczym lub przedstawicielem koła łowieckiego. Takie osoby wskażą odpowiednie miejsce do pozostawienia pokarmu oraz doradzą w kwestii dostarczonego pożywienia, bowiem nieodpowiednie składniki mogą doprowadzić zwierzęta do poważnych chorób, a nawet śmierci.

Źródło: Nauka w Polsce PAP
Źródło zdj. głównego: fot. ilustracyjna Pexels.com

Zoo Poznań. Zwierzęta z ogrodu zoologicznego otrzymały prezenty od Gwiazdora

Zoo Poznań

To jest zawsze dla zwierzaków wielka frajda, radość, niespodzianka ta trudność w zdobywaniu pożywienia, ten nowy element wprowadzany na ich wybieg. To rozbudza ich ciekawość, to dla nich zagadka

– mówi Małgorzata Chodyła, rzecznik prasowa zoo w Poznaniu.

Zoo Poznań. Co otrzymały zwierzęta od Gwiazdora

Zwierzęta musiały być w tym roku grzeczne, bowiem worek Gwiazdora był po brzegi wypełniony prezentami. Słonie otrzymały buraki, dynie i marchew ukryte w wielkich oponach. W słoniarni pojawiły się drzewka z powieszonymi dla nich jabłkami, bananami, kawałkami dyni i pyry (po poznańsku ziemniaki). Otocjony także dostały bombki, które leżały na piasku na ich wybiegu. Zanim jednak przystąpiły do działania, drapieżniki najpierw dokładnie obwąchały kule, by je oznaczyć. Dopiero później cieszyły się mięsnymi smakołykami. Podobny podarek otrzymały karakale, choć te, bombki miały rozwieszone na gałęziach.

Zoo Poznań. Tygrysie zabawy z pudłem

Ogromną przyjemność z prezentów czerpały niewątpliwie tygrysy, o czym poznańskie zoo wspomniało na Facebooku:

Czy znacie hipnotyzujące działanie folii bąbelkowej? Że nie spoczniecie, dopóki ostatni bąbelek nie zostanie „pyknięty”? Tungus ma tak z kartonami. Każde pudło musi zostać oskubane po kawałeczku i rozwleczone po całym wybiegu (ku radości sprzątających później opiekunów). Trwa to godzinami, dział video odmraża sobie kolana, karta się kończy, baterie wyczerpują a Tungus – skubie… Ale on tak właśnie lubi

– czytamy w poście.

Na tygrysy czekała też beczka z przysmakami. Niedźwiedzica Cisna również otrzymała beczkę, choć ta była podwieszona na linie do drzewa, tak, by mogła nią swobodnie poruszać i wydobyć ukryty w środku przysmak – śledzika z lodu.

Zoo Poznań zamknięte do końca roku

Niestety tych jakże uroczych chwil nie mogą obserwować na żywo zwiedzający, ponieważ bramy Starego i Nowego Zoo zostaną otwarte dopiero 1 stycznia. Powodem jest duża liczba zakażeń wśród pracowników poznańskiego ogrodu zoologicznego. Na ten temat pisaliśmy zresztą na łamach naszego serwisu. News znajdziecie tutaj.

Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdj. głównego: fot. ilustracyjna Pexels.com

USA: kot po dziewięciu dniach został odnaleziony w gruzach budynku. „Był tylko wygłodniały i spragniony”

USA-kot

Informację przekazała w czwartek 23 grudnia amerykańska agencja prasowa Associated Press.

USA: kot został znaleziony przez właściciela

Całą sytuację relacjonuje właściciel kota, który odnalazł swojego pupila:

Gdy stałem na gruzach budynku zdało mi się, że usłyszałem miauczenie i choć myślałem, że to jakieś omamy, zawołałem mojego kota po imieniu, po czym znów usłyszałem miauczenie

– mówi właściciel zwierzaka i dodaje:

Nie mam pojęcia jak cokolwiek, czy ktokolwiek mógł przetrwać samo tornado, a co dopiero zniszczenie, jakie ono ze sobą niosło. Jeżeli koty mają dziewięć żyć, Madix wykorzystał pewnie osiem z nich, by przetrwać te dziewięć dni pod gruzami

– powiedział.

Jak dodaje agencja AP głos dochodził spod gruzów zawalonego budynku. Właściciel zwierzęcia wraz z kilkoma osobami przeszukał gruzowisko, odnajdując swojego kota w dziurze pod domem.

W połowie grudnia kilkadziesiąt trąb powietrznych przeszło przez osiem stanów. Najbardziej skutki kataklizmu odczuło Kentucky. Według CNN, w wyniku kataklizmu zginęło ponad 80 osób.

Źródło: PAP
Źródło zdj. głównego: fot. ilustracyjna Pexels.com

Jak wybrać suchą karmę dla psa?

glowne 20211217123608 pexels photo 7086030.jpeg

Sucha karma dla psów powinna w dużej mierze zaspokajać potrzeby pupila na witaminy oraz minerały. Niektóre rasy potrzebują więcej węglowodanów, innym przyda się pokarm, który wzmocni sierść. Inną karmę powinno dostać szczenię, a inny skład musi mieć karma przeznaczona dla psów w podeszłym wieku. Jaka karma sucha będzie najlepsza dla twojego psa?

Najlepsza sucha karma – jak ją dobrać do psa?

Zacznijmy od początku, czyli wyboru suchej karmy dla szczeniąt. Tutaj wybór jest stosunkowo prosty, gdyż na rynku nie brakuje produktów dedykowanych. Karmy specjalistyczne dla najmłodszych psów zazwyczaj oznaczone są nazwami „puppy” lub „junior”. Niemniej już na tym etapie substancje odżywcze zawarte w karmie mogą znacząco różnić się dla przedstawicieli ras dużych lub małych. Ważne jest jednak, żeby sucha karma dla szczeniaka wzmacniała jego rozwijający się układ kostny, stawy oraz mięśnie.

Karmy suche dla psów dorosłych rozróżnia się przede wszystkim ze względu na ich wielkość oraz tryb życia. Dla psów aktywnych najlepiej wybrać suchą karmę o wysokiej wartości energetycznej, ponieważ zwierzę wykorzysta tę energię podczas spacerów. Tutaj zaliczyć należy także psy pracujące. Dla nich suchy pokarm to często główne źródło białka. Typ kanapowca z kolei powinien spożywać suche karmy o niskiej kaloryczności, aby u zwierząt nie pojawiła się nadwaga. Z kolei dla czworonogów o normalnej aktywności warto stosować zrównoważone produkty. Sucha karma dla psa, który umiarkowanie lubi długie spacery, ale też nie spędza całych dni na kanapie warto wybrać różnorodne składniki odżywcze, które zadbają o zbalansowany rozwój i zdrowe zęby.

Jako że karma sucha powinna być dobierana do wieku psa, nie należy zapominać o psach-seniorach. Zaawansowany wiekowo pupil może mieć wrażliwy przewód pokarmowy lub cierpieć na wiele schorzeń charakterystycznych dla podeszłego wieku, jak niewydolność nerek. Suche karmy dla psów starszych powinny być bogate w minerały wzmacniające kości. Seniorzy mogą mieć też problemy z zębami, dlatego karma dla psa w podeszłym wieku powinna być miękka. Alternatywą mogą być karmy mokre.

Jaką żywność dla suki w ciąży wybrać?

Suki w okresie ciąży mają specjalne wymagania głównie pod kątem kaloryczności. Przyszła matka potrzebuje więcej kalorii, aby odpowiedzieć na zapotrzebowanie swoje oraz dorastających w niej maleństw. W okresie laktacji potrzebna jest wysokiej jakości karma bogata w wapń oraz fosfor. Pokarm powinien być również lekkostrawny, dlatego lepiej unikać zawartości zbóż, które większość psów ciężko trawi. Podobnie jak w przypadku innych karm, karmiące suki powinny unikać sztucznych wzmacniaczy smaku oraz sztucznych konserwantów, które mogą zaszkodzić zarówno matce, jak i szczeniętom. Na liście składników niewskazanych są również słodziki.

Psy małe i duże – jak je karmić?

Warto wiedzieć, że waga oraz rozmiar psa również przekładają się na to, jaka karma dla psa będzie najlepsza. Psy z włosami, takie jak Yorkshire terrier, maltańczyk czy shih tzu  zużywają aż 30% dziennego zapotrzebowania na białko na regenerację skóry i włosów. Małe psy są też podatne na problemy z układem moczowym oraz choroby nerek. Dlatego ważne jest, aby jadły dużo błonnika, który usprawnia perystaltykę jelit. Z tego samego względu dla małego psa sucha karma powinna zawierać dużo składników mineralnych.

GKS Tychy w wyjątkowy sposób promuje akcję zachęcającą do adopcji zwierząt

GKS Tychy

To pierwsze takie przedsięwzięcie w Polsce. Kampania o nazwie „Nie zostawiaj zwierząt na lodzie” ma na celu zachęcić osoby do adopcji zwierząt.

GKS Tychy: hokeiści chętnie propagują kampanię

Zawodnicy tyskiego klubu aktywnie uczestniczą w akcji i bardzo się cieszą, że mogą w niej uczestniczyć:

O takich pomysłach, przedsięwzięciach można mówić w samych superlatywach. Pomagamy naszym czworonożnym przyjaciołom, nie każdy z nich ma dom. Pomagamy chętnie i cieszymy się, że mamy taką możliwość. W Tychach psa nie mam, ale pochodzę z Krynicy i tam mam dwa

– opowiada hokeista Jakub Witecki.

GKS Tychy zachęca do adopcji zwierząt

Kampania „Nie zostawiaj zwierząt na lodzie” rozpoczęła się w 2017 r., aczkolwiek w tym roku będzie ona wyjątkowo promowana:

Akcję zainaugurowaliśmy cztery lata temu. Wcześniej przygotowaliśmy specjalny kalendarz a dochód z jego sprzedaży został przeznaczony dla podopiecznych schroniska a wszyscy bohaterowie tego kalendarza znaleźli nowy dom. Mamy nadzieję, że teraz będzie podobnie stąd te ulotki i plakaty. Postaraliśmy się żeby historie, które opisują nie były standardowe. To porównanie charakterów i wyglądu psa albo kota do zawodnika GKS-u Tychy. Na ulotce Kuba Witecki pojawił się w towarzystwie Reksa, dobrze zbudowanego buldoga

– powiedział Krzysztof Trzosek, rzecznik GKS-u Tychy.

Akcja ma trwać cały sezon. Obecnie w tyskim schronisku znajdują się 42 psy. Niestety nie wszystkie nadają się jeszcze do adopcji. Niektóre z nich muszą jeszcze dojść do siebie po wcześniejszych przeżyciach.

Źródło: Interia.pl
Źródło zdj. głównego: Pexels.com

Razbora borneańska – poznaj najmniejszą przedstawicielkę rodziny karpiowatych

razbora borneańska

Razbora borneańska jest bardzo popularnym gatunkiem wśród miłośników tak zwanych nanoakwariów, czyli bardzo małych zbiorników akwariowych. Boraras nie przepada za towarzystwem ryb innego gatunku, jest natomiast rybką wybitnie ławicową, którą poleca się trzymać w dużych grupach.

Rasbora brigittae – skąd pochodzi? 

razbora borneańska - skąd pochodzi

Boraras pochodzi z Borneo, czyli wyspy w Azji Południowo-Wschodniej. Te maleńkie rybki można spotkać przede wszystkim w niewielkich rzekach i spokojnym nurcie. Niejednokrotnie przedstawiciele tego gatunku spotykani są także w bagnach. 

Boraras brigittae – jak wygląda?

Razbora borneańska jest jednym z najmniejszych przedstawicieli rodziny karpiowatych. Jej rozmiary są naprawdę mikroskopijne, a rybka rzadko przekracza długość 2 centymetrów. Zdecydowanie rzuca się w oczy, ponieważ jej ubarwienie jest intensywnie czerwone. 

Płetwy tych ryb są transparentne, jednak w niektórych przypadkach pojawiają się na nich czarne paski. Długa czarna pręga biegnie także przez tułów ryby i w naturalnych warunkach pełni funkcje obronne. 

U samców czasami spotykane jest bardzo intensywnie czerwone, wręcz rubinowe ubarwienie. Większość razbor ma jednak odcień czerwieni, który wpada w kolor pomarańczowy. 

W tym gatunku zachodzi niewielki dymorfizm płciowy. Samice są nieco bardziej okrągłe w okolicach brzucha i nieco większe. Samce są natomiast smuklejsze, ale zwykle intensywniej wybarwione. 

Razbory borneańskie – usposobienie

W stosunku do ryb innych gatunków razbora borneańska jest raczej nieśmiała, często wręcz płochliwa. Właśnie dlatego nie zaleca się trzymania jej w akwariach towarzyskich. Świetnie natomiast będzie czuła się w dużej ławicy przedstawicieli własnego gatunku. 

Zaleca się, aby w akwarium trzymać przynajmniej 10 razbor. Wówczas będziesz mógł zaobserwować relacje w grupie, rywalizacje między samcami i inne ciekawe zachowania, o które trudno, kiedy ryb jest mniej. 

Razbora borneańska – akwarium

razbora borneańska - akwarium

Malutkie razbory potrzebują zbiornika, w którym będą mogły swobodnie pływać. Dla grupy 10 ryb potrzebny ci będzie zbiornik o pojemności minimum 40 litrów. 

Filtracja w akwarium z razborami powinna być dosyć wydajna, ponieważ gatunek jest bardzo wrażliwy na wysokie stężenia azotanów. Jednocześnie niepożądane są bardzo silne prądy. W naturze rybki te żyją w akwenach rzecznych o spokojnym nurcie. 

Roślinność w akwarium z razborami powinna być bujna. Nie bój się wypełniać zbiornika kamieniami i korzeniami, które zapewnią rybkom kryjówki. 

Czy boraras może mieszkać z innymi rybkami?

Jak już wspomnieliśmy, te nieśmiałe rybki najlepiej czują się we własnym towarzystwie. Jeżeli jednak bardzo chcesz trzymać je w akwariach towarzyskich, na sąsiadów wybieraj wyłącznie te rybki, które są tylko nieznacznie od nich większe. Odpowiednie gatunki to:

  • kiryski;
  • otoski;
  • krewetki karłowate;
  • razbory plamiste.

Parametry wody dla razbory borneańskiej

Utrzymanie razbory borneańskiej w dobrej kondycji wymaga zwracania uwagi na parametry wody. Najbardziej odpowiednie dla tych ryb będą:

  • temperatura: 25–28 stopni Celsjusza;
  • pH: 6,5–7;
  • twardość: 0–10 stopni dGH (woda bardzo miękka).

Razbora borneańska – żywienie

razbora borneańska - żywienie

Razbora borneańska to rybka, która jest wszystkożerna, dlatego bardzo łatwo skomponować jej zróżnicowaną dietę. 

Koniecznie zaopatrz się w pełnowartościowy pokarm dla małych rybek. Najlepiej sprawdzi się ten w formie płatków. Razbory są naprawdę malutkie, dlatego suchy pokarm trzeba najpierw rozdrobnić. 

Dietę urozmaicaj pokarmem żywym i mrożonym. Dobrze sprawdzą się na przykład:

  • larwy komara;
  • zooplankton;
  • drobne owady.

Pamiętaj, że jakość jedzenia i jego różnorodność ma wpływ nie tylko na układ odpornościowy rybek, ale także na intensywność ich ubarwienia. 

Rasbora brigittae – rozmnażanie

Rozmnażanie razbory borneańskiej w warunkach hodowlanych nie jest szczególnie trudne. Musisz jednak przygotować oddzielny kotnik, ponieważ ryby te mają tendencję do zjadania swojej ikry. Jeżeli razbory mieszkają w akwarium towarzyskim, jajka i narybek są narażone na zjedzenie przez inne ryby

Połowę zbiornika tarłowego wypełnij mchem. Nad nim umieść siatkę, która ochroni ikrę. Temperatura w zbiorniku powinna wynosić od 26 do 28 stopni Celsjusza. Zadbaj o to, aby woda była miękka i kwaśna (pH od 5 do 6,5). 

W kotniku umieść około 3–4 par. Podczas tarła samce rywalizują o względy samic. Wówczas ich kolory jeszcze bardziej się uwidaczniają. Nie musisz się martwić, razbory borneańskie to bardzo łagodne ryby, które nawet w tym szczególnym czasie nie zrobią sobie krzywdy. 

Żeby obejrzeć tarło, musisz wstać rano, ponieważ odbywa się ono niemal zawsze o wschodzie słońca. Samica składa około 50 jajek. Po 2 dniach wykluwają się larwy, które po kolejnych 48 godzinach zaczynają nieśmiało pływać w zbiorniku. 

Razbora borneańska – podsumowanie

razbora borneańska - podsumowanie

Razbory borneańskie to bardzo malutkie i łagodne rybki. Zanim umieścisz je w swoim zbiorniku, musisz pamiętać, że masz do czynienia z rybką ławicową. Oznacza to, że razbora musi mieszkać w stadzie. Na początek sprawdzi się ławica przynajmniej 10 rybek. 

Dla ławicy 10 rybek musisz zapewnić akwarium o pojemności przynajmniej 40 litrów. Te aktywne zwierzątka wodne muszą mieć sporo miejsca do pływania oraz rośliny, w których mogą ukrywać się i spać. 

Pamiętaj, że razbora najlepiej czuje się w towarzystwie swojego własnego gatunku, jednak może zamieszkiwać akwarium z innymi małymi rybkami o przyjaznym usposobieniu. Szybkie pływanie rozbor, które mają piękne kolory, to fantastyczny obiekt do obserwacji. Być może te maluchy znajdą swój dom w twoim akwarium?

Fot. ilustracyjna: JoKrimmel via Wikipedia, CC BY-SA 4.0

Bystrzyk – niewielka i bardzo różnorodna rybka akwariowa. Co warto o niej wiedzieć?

bystrzyk

Rybki bystrzyki spotykane są w bardzo wielu domowych zbiornikach akwariowych. Najpopularniejszy jest bystrzyk ozdobny, jednak w ramach tej rodziny występuje bardzo wiele różnych gatunków. Nie powinieneś mieć problemów ze znalezieniem rybki odpowiadającej swoim potrzebom. Poznaj ją bliżej!

Skąd pochodzi bystrzyk? 

Bystrzyki pochodzą z Ameryki Południowej. Ich naturalnym biotopem jest dorzecze Amazonki. Zamieszkują stosunkowo płytkie wody przybrzeżne. Niemal zawsze spotykane są w grupach. 

Bystrzyk – jakie gatunki tej rybki są najpopularniejsze?

Pod nazwą bystrzyk kryje się w istocie wiele gatunków ryby słodkowodnej. Wszystkie mają bocznie ścieśnione ciało. Dorastają do różnych rozmiarów, jednak średnia długość dorosłego osobnika wynosi od 4 do 8 centymetrów. Gatunki spotykane w domowych hodowlach to między innymi:

  • bystrzyk ozdobny;
  • bystrzyk piękny;
  • bystrzyk ornatus;
  • bystrzyk czarny;
  • bystrzyk amandy;
  • bystrzyk różowy;
  • bystrzyk peruwiański;
  • bystrzyk czerwonoplamy;
  • bystrzyk Pereza;
  • bystrzyk żółty;
  • bystrzyk trójpręgi;
  • bystrzyk z Rio;
  • bystrzyk karli;
  • bystrzyk dwupręgi;
  • bystrzyk neonowy;
  • bystrzyk czerwonopłetwy;
  • bystrzyk czerwony;
  • bystrzyk loretański. 

Bystrzyk – usposobienie i charakterystyka 

Bystrzyk to ryba, która w swoich naturalnych warunkach żyje w ławicach. Dlatego w akwarium również powinna mieszkać w grupach własnego gatunku. Jeżeli planujesz zakup któregoś z bystrzyków, najlepszym rozwiązaniem będzie kupienie przynajmniej 6. Ryby najlepiej czują się w ławicach złożonych z przynajmniej 10 sztuk.

To dosyć towarzyskie ryby, które chętnie wchodzą w interakcje także z przedstawicielami innych gatunków. Obserwacja naturalnych zachowań ryb z tej rodziny będzie jednak możliwa dopiero wtedy, kiedy znajdują się we własnej grupie. 

Ryba bystrzyk – jakiego akwarium potrzebuje? 

Wielkość akwarium powinna być dostosowana do konkretnego gatunku bystrzyka. Malutkie bystrzyki amandy będą czuły się dobrze w akwarium o pojemności 60 litrów. Większe odmiany potrzebują zdecydowanie większych zbiorników. Bystrzyki to stadne ryby, które muszą mieć sporo miejsca do pływania.

Wiele gatunków bystrzyka preferuje tak zwany biotop ciemnych wód, typowy dla biotopu Ameryki Południowej. Piaszczyste dno, suche liście i woda zabarwiona na herbaciany kolor to najbardziej charakterystyczne cechy takiego akwarium. Do zabarwienia wody wykorzystuje się torf w filtrze. Torf można także powiesić w siatce na ściance akwarium.

Parametry wody dla bystrzyka

Bystrzyki różnych gatunków najlepiej czują się w wodzie, która ma następujące parametry:

  • temperatura: 24 do 28 stopni Celsjusza;
  • pH: od 5,5 do7;
  • twardość: 12 do 15 dGH.

Z kim może mieszkać bystrzyk?

Kiedy bystrzyki żyją w ławicy, wszystkie niepożądane zachowania powinny zamykać się w obrębie gatunku. To ryby, które są z reguły bardzo towarzyskie i sympatyczne. Raczej nie powinno się trzymać ich z dużo większymi towarzyszami. Zazwyczaj jednak dobrze dogadują się z gatunkami takimi jak:

  • tetry;
  • gupiki;
  • molinezje;
  • razbory;
  • kiryski;
  • zmienniaki;
  • otoski. 

W akwariach, w których znajduje się zbyt dużo ryb, bystrzyki mogą czuć się zagubione i zestresowane. Warto więc dosyć ostrożnie dobierać obsadę. 

Żywienie bystrzyków – o czym pamiętać? 

Bystrzyk to ryba wszystkożerna, której możesz podawać dobrze zbilansowany pokarm komercyjny. Sprawdzi się zarówno ten w płatkach, jak i granulacie. Trzeba jednak koniecznie pamiętać o tym, że zbyt monotonna dieta jest niebezpieczna dla każdej ryby. Powinieneś urozmaicać codzienny jadłospis żywym i mrożonym pokarmem. Sprawdzą się:

  • larwa komara (białego i czerwonego);
  • rurecznik;
  • ochotka;
  • solowiec. 

Rozmnażanie bystrzyków w hodowli

Jeżeli chcesz wyhodować kilkadziesiąt sztuk narybku, najlepszym rozwiązaniem będzie przygotowanie akwarium tarliskowego. Zbiornik powinien mieć około 30–40 litrów pojemności. 

Podnieś nieco temperaturę wody i zadbaj o to, aby była ona miękka i kwaśna. Na 1 samicę w kotniku powinien przypadać 1 samiec. Tarło odbywa się w godzinach porannych. Czuwaj nad sytuacją, aby w odpowiednim momencie odłowić dorosłe ryby do zbiornika głównego. W przeciwnym wypadku ikra zostanie przez nie zjedzona. 

W 3. dobie wykluwają się larwy, które po 3–4 dniach wypływają i zaczynają szukać pokarmu. Narybek jest bardzo wrażliwy na światło, dlatego trzymaj go w przyciemnionym akwarium i karm mikropokarmem. 

Bystrzyk – podsumowanie

Bystrzyki to rodzina bardzo różnorodnych kolorystycznie ryb z Ameryki Południowej. Poszczególne gatunki różnią się od siebie przede wszystkim kolorami i rozmiarem. Większość z nich nadaje się dla początkujących akwarystów. Musisz pamiętać o tym, aby zapewnić im odpowiednie parametry wody i różnorodne jedzenie. A który z bystrzyków tobie spodobał się najbardziej?

Kirysek panda (Corydoras panda) – hodowla i rozmnażanie rybki akwariowej

kirysek panda

Kirysek panda w domowych zbiornikach pojawia się regularnie od początku lat 70. XX wieku. Obecnie można kupić tylko osobniki urodzone w niewoli. Te dzikożyjące są niemal niedostępne. Sprawdź, co warto wiedzieć o tych ciekawych rybkach. 

Kiryski panda – gdzie występują?

Rybki tego gatunku w naturalnym środowisku możesz spotkać w Ameryce Południowej, a dokładnie w Peru. Żyją w górnych partiach dorzecza Amazonki – najczęściej w dopływach rzek. Kiryski występują zarówno w białych, jak i czarnych wodach. 

kirysek panda

Rybki te są dosyć odporne na niską temperaturę. Okresowo do wód, w których żyją, napływa chłodna woda z roztopionego lodu wyższych partii Andów. Kirysek panda jest więc w stanie przetrwać nawet w wodzie, która ma temperaturę niższą niż 20 stopni. 

Jak wygląda kirys panda?

Kiryski to nieduże rybki, które po osiągnięciu dojrzałości osiągają około 5 cm długości. Ciało zazwyczaj jest białe lub lekkopomarańczowe (czasami kolor wpada w odcienie różowego). Swoją nazwę ta odmiana kirysa zawdzięcza czarnej mace na pyszczku. Znajduje się ona na oczach i biegnie w stronę brzucha. Młode osobniki mają bardziej krzykliwe barwy. 

Co ciekawe, kiryski nie mają łusek – zamiast tego ich ciało pokrywają płytki kostne. Dlatego są to rybki bardzo delikatne i podatne na uszkodzenia. Charakterystyczną cechą kiryska jest jego otwór gębowy. Tuż przy nim znajdują się 3 pary wąsików. 

Kirysek panda posiada specjalny narząd labiryntowy, który pozwala mu oddychać powietrzem atmosferycznym. 

Te ryby zazwyczaj żyją na dole akwarium, tuż przy dnie. Szybko zauważysz, że raz na jakiś czas podpływają do tafli wody. 

Ryba kirys – usposobienie

Kiryski panda uchodzą za bardzo pokojowe rybki, które można trzymać w akwarium z różnymi gatunkami. W naturze żyją w grupach, dlatego dobrze, aby w akwarium znajdowały się w liczbie co najmniej 5–6 osobników. 

W mniejszych stadach mogą być nieco nieśmiałe. Im więcej kirysków, tym bardziej otwarte się wydają. Na ogół spędzają czas przy dnie akwarium, nie wchodzą w konflikty z innymi rybami. 

Warto zaznaczyć, że pomimo niewielkich rozmiarów kirysek panda jest długowieczną rybą. W dobrych warunkach może żyć nawet kilkanaście lat. 

Ryba kirysek – w jakim akwarium?

Dla 5–6 pand najlepszym rozwiązaniem będzie akwarium o pojemności przynajmniej 54 litrów. Rybki te pochodzą z dorzecza Amazonki, dlatego będą fantastycznym elementem akwarium biotopowego tych wód. Szczególnie cenione są przez pasjonatów tak zwanej czarnej wody. 

Akwarium czarnych wód wyróżnia się wodą zabarwioną na herbaciany kolor. To zasługa domieszki torfu obecnej na dnie zbiornika. Dodatkowe dekoracje stanowią pływające w wodzie to suche liście, korzenie czy patyki. 

Kirysek panda – parametry wody

Kiryski pandy mogą mieszkać także w akwarium towarzyskim. Musisz jednak pamiętać, że są to rybki dosyć wrażliwe na zabrudzenia wody. Parametry, które najlepiej zapewnić im w akwarium, to:

  • temperatura: od 22 do 25 stopni;
  • pH: od 6,5 do 7;
  • twardość: od 2 do 12 stopni dGH.

W przypadku temperatury zwróć uwagę na to, aby była raczej niższa niż wyższa. Temperatura 25 stopni jest akceptowalna, jednak już w niej kiryski będą poruszały się dużo wolniej. To z kolei skraca ich życie. 

Ozdoby w akwarium z kiryskami

Panda jest rybką bardziej delikatną niż inne kiryski. Właśnie dlatego musisz bardzo uważać podczas wybierania wyposażenia do akwarium. Unikaj elementów z ostrymi krawędziami. Kirysek panda ma nie tylko bardzo delikatne ciało. Jego wąsy również bardzo łatwo uszkodzić, co prowadzi do poważnych konsekwencji zdrowotnych, a nawet śmierci ryby.

Kiryski bardzo lubią wszelkiego rodzaju kryjówki. Zapewnij im wiele miejsc, w których będą mogły spać i chować się przed niebezpieczeństwem. W tej roli świetnie sprawdzą się:

  • wydrążone skały (bez ostrych krawędzi);
  • połówki kokosa;
  • korzenie.

Podłoże w akwarium z kiryskami

Kirysek panda najwięcej czasu spędza przy dnie akwarium. Z tego powodu powinieneś dołożyć wszelkich starań, aby było ono dla niego bezpiecznym środowiskiem. Wybieraj miękki piasek, w którym rybki będą mogły buszować. Dobrze sprawdzi się także podłoże aktywne. Jeżeli zdecydujesz się na żwirek, wybieraj ten, który ma zaokrągloną formę. 

Konieczne będzie także czyszczenie podłoża zbiornika. Jak już wspomnieliśmy, wąsy kirysków są bardzo delikatne i łatwo je uszkodzić. Pamiętaj o regularnym odmulaniu piasku lub żwirku.

Rośliny w akwarium z kiryskami

Kiryski bardzo lubią wnętrza zbiorników, w których znajduje się wiele zasadzonych roślin. Musisz jednak pamiętać o tym, aby pozostawić im wolne miejsce do eksplorowania dna. Obsiewaj zbiornik roślinami w jego tylnej i bocznej części. Unikaj pływających roślin, które mogą ograniczać dopływ światła do zbiornika. 

Kirysek panda – prawidłowe żywienie

Kirysek panda to wszystkożerna rybka. W naturze odżywia się przede wszystkim pokarmami pochodzenia zwierzęcego. 

kirysek panda

Kiryski należą do tak zwanej ekipy sprzątającej w akwarium. Oznacza to, że oczyszczają dno zbiornika z zalegających tam resztek pokarmu. Tak jak w przypadku glonojadów nie oznacza to jednak, że pandy nie potrzebują dodatkowego karmienia. Jedzą suchą karmę innych ryb, która opada na dno. Bardzo lubią także żywy pokarm taki jak:

  • ochotka;
  • rozwielitka;
  • dafnia;
  • artemia;
  • rurecznik.

Te same organizmy kiryski zjedzą również w formie mrożonej.

Kiryski – rozmnażanie w warunkach hodowlanych

Kiryski to ryby jajorodne. Można rozmnażać je w zbiorniku głównym. Jeżeli jednak zależy ci na zachowaniu większej ilości narybku, lepszym rozwiązaniem będzie przygotowanie oddzielnego zbiornika.

Zbiornik tarliskowy dla kirysków panda

Kotnik dla kirysków powinien mieć około 45 cm długości. Na dnie możesz umieścić piasek. Woda powinna mieć około 23–24 stopni Celsjusza. Odpowiednie pH to 6,5. W zbiorniku możesz umieścić mech. Konieczny będzie także filtr. Dobrze sprawdzi się zwykły gąbkowy. 

Do tarła przygotuj haremy. Najlepiej 2–3 samce na samiczkę. Przed planowanym rozrodem podawaj rybom więcej żywego pokarmu. Pomocne będą także duże podmianki wody – nawet do 50%. Poleca się także zwiększenie napowietrzenia. Po kilku takich praktykach powinno nastąpić tarło.

W przypadku tego gatunku kirysków warto zaznaczyć, że niekiedy rozmnażają się one sezonowo. Konieczne będzie więc zastosowanie metody prób i błędów. Jeżeli twoje kiryski nie chcą rozmnażać się latem, najlepszym rozwiązaniem będzie ponowne spróbowanie zimą lub późną jesienią. Prawdopodobnie wtedy rozmnażanie kirysków zakończy się sukcesem.

Jak wygląda tarło u kirysków panda?

Tarło kirysków jest fascynujące. Inicjują je samce, które pływają za samicami. Po jakimś czasie wygrany kandydat zaczyna stymulowanie samicy swoimi wąsikami. Nacisk na ciało samca powoduje uwolnienie mlecza. 

Samca przepuszcza mlecz przez swoje skrzela, a następnie uwalnia jajeczka, które zostają zapłodnione. Znajdują się one w specjalnej kieszonce z płetw piersiowych. Następnie samica przenosi je w wybrane przez siebie miejsce. Może to być szyba akwarium albo gładki kamień. Tarło może trwać nawet kilka godzin, a pod jego koniec w gnieździe znajduje się około 20–30 sztuk ikry. 

Wylęg i odchowanie narybku

Po skończeniu tarła rodziców przenosi się z powrotem do głównego zbiornika. Przyglądaj się hodowanej ikrze i zwracaj uwagę na to, czy nie pleśnieje. Odrobina błękitu metylowego dodana do wody zminimalizuje ryzyko zepsucia się jajek. 

Wylęg larw następuje po upływie około 4 dni. Kolejne 4 doby spożywają one pokarm ze swoich woreczków żółtkowych. Po upływie tego czasu karmi się je jak najdrobniejszym pokarmem, na przykład mikronicieniami. Pamiętaj, że narybek najlepiej funkcjonuje w wodzie, która jest bardzo dobrze natleniona. Na dnie zbiornika warto umieścić cienką warstwę piasku. 

kirysek panda

Kirysek panda – podsumowanie 

Kiryski panda to bardzo popularne rybki akwariowe, które przyciągają ciekawym ubarwieniem. Lubią chłodniejszą wodą, czuję się dobrze zarówno w akwariach biotopowych, jak i ogólnych. 

Musisz pamiętać, że są to rybki pozbawione łusek, które mają bardzo delikatne ciało i podatne na uszkodzenie wąsiki. Źle znoszą zanieczyszczenia wody i podłoża, dlatego akwarium, w którym będą żyły, powinno zostać odpowiednio przygotowane.

Fot. ilustracyjna: Chronotopian via Wikipedia, CC BY-SA 3.0

Glony w akwarium – jak wygrać tę nierówną walkę?

glony w akwarium

Glony to bardzo proste organizmy, które nie mają prawie żadnych wymagań. W związku z tym bardzo szybko rozrastają. Problem ten jest tak stary jak sama akwarystyka, co pozwoliło na opracowanie wielu sposobów na poradzenie sobie z nim. Sprawdź, jak sprawić, aby glony przestały zaburzać estetykę twojego akwarium. 

Czy glony w akwarium szkodzą? 

Na początku warto zaznaczyć, że glony nie zawsze i nie w każdym przypadku stanowią poważny problem. Bywają istotnym suplementem diety, który wpływa korzystnie na niektóre organizmy. Niestety, ich duża ilość wpływa negatywnie nie tylko na wygląd zbiornika akwarystycznego. 

Glony w nadmiarze mogą doprowadzić do poważnych zaburzeń w parametrach wody. Osłabiają wzrost roślin i prowadzą do chorób ryb. Właśnie dlatego bezustannie trzeba monitorować ich rozrost i walczyć z nimi na wielu frontach. 

Skąd biorą się glony w akwarium?

Pochodzenie glonów i ich nadmierny rozrost mogą mieć bardzo różne źródła. Spośród najczęstszych wymienić można: 

  • nadmierne zarybienie;
  • zbyt obfite nawożenie roślin;
  • zbyt mała ilość roślin;
  • za rzadkie podmianki wody;
  • nadmierne oświetlenie;
  • nadmiar azotu i fosforu.

Rodzaje glonów w akwarium 

W twoim domowym akwarium mogą pojawić się bardzo różne rodzaje glonów. Warto wiedzieć, jakie rodzaje glonów pojawiły się w twoim akwarium – łatwiej będzie ci wybrać metodę usuwania glonów.

Zielenice w akwarium 

Zielenice to charakterystyczne glony, które w akwarium tworzą zieloną warstwę na szybie, roślinach i powierzchni wody. Ich pojawienie się może być skutkiem wielu różnych przyczyn, często niezależnych od siebie. Najczęściej atakują nowo założone akwaria, mogą także pojawić się w całkowicie dojrzałych zbiornikach. 

Najczęstsze przyczyny pojawiania się zielenic w akwarium to:

  • nadmierne oświetlenie;
  • przedawkowanie mikroelementów.

W celu pozbycia się zielenic można zastosować węgiel aktywny w płynie. Wskazane jest także zredukowanie naświetlenia. Możliwe, że latem będziesz musiał odsunąć zbiornik od okna.

Okrzemki i brunatnice w akwarium

Te brązowe glony w akwarium pojawiają się najczęściej w pierwszym tygodniu po założeniu akwarium. Ich głównym źródłem są krzemiany, czyli sole kwasu krzemowego, które znajdują się w wodzie kranowej. Dodatkowym impulsem do powstawania tego rodzaju glonów jest niedostateczne oświetlenie akwarium.

Jak pozbyć się brunatnic i okrzemków? Jest na to kilka sprawdzonych sposobów:

  • sprawdź, czy oświetlenie zbiornika jest odpowiednio dostosowane do jego wielkości i obsady akwarium;
  • zaczekaj, aż akwarium dojrzeje (jeśli chcesz przyspieszyć ten proces, możesz kupić gotowy zestaw bakterii);
  • zrezygnuj z wody kranowej lub zaopatrz się w filtry akwarystyczne, które pozwalają na pozbycie się krzemionki z wody.

Glony nitkowate w akwarium

Niechcianymi gośćmi w naszych zbiornikach akwariowych są także glony nitkowate. W tej grupie znajduje się wiele gatunków, które pojawiają się w momencie, kiedy zgromadzone w akwarium rośliny chorują lub ciepią na jakieś niedobory. 

Przyczyną pojawiania się glonów nitkowych może być także zbyt duża ilość amoniaku w wodzie. Ten z kolei jest bezpośrednią konsekwencją nadmiernej ilości materii organicznej, która rozkłada się w akwarium. Będą to zarówno martwe ryby, jak i produkty przemiany materii przekarmionej obsady.

Jak pozbyć się glonów nitkowatych? W dojrzałych zbiornikach, w których panują odpowiednie warunki, ich niewielkie ilości zazwyczaj znikają samoistnie. Jeżeli sytuacja jest poważniejsza, musisz interweniować. Co warto zrobić?

  • Wykonaj podstawowe prace porządkowe. Pamiętaj o podmiankach wody, usuń martwe części roślin i ryb;
  • postaraj się wzmocnić kondycję roślin lub wymień je na mniejszą ilość zdrowych i mocnych;
  • kurację możesz wspomóc akwariowym węglem aktywnym.

Sinice w akwarium

Sinice są bardzo charakterystyczne. Mają nieprzyjemny zapach i zielononiebieski kolor. Ich pojawienie się w akwarium można szybko zauważyć gołym okiem.

Skąd biorą się sinice? Ich pojawienie się jest związane z wahaniami poziomu azotu w wodzie i jego dysproporcji względem fosforu. Najskuteczniejszym sposobem na sinice jest ich mechaniczne usuwanie. Konieczne będą także duże podmianki wody (nawet do 50%). 

Zakwit wody w akwarium

Tak zwany zakwit wody w zbiorniku akwariowym to skutek pojawienia się euglenin. Pojawiają się w wyniku złej filtracji nagłych zmian w oświetleniu. 

Aby pozbyć się euglenophyty, przyciemnij akwarium na kilka dni. Przez ten czas wykonuj znaczne podmianki wody. Konieczne w tym czasie będzie bardzo wydajna filtracja. Wykorzystaj watę filtrującą, która pozwoli pozbyć się większych fragmentów glonów. 

Jakie stworzenia wodne pozwalają pozbyć się glonów z akwarium?

W walce z glonami mogą wspomagać się niektórzy mieszkańcy zbiornika, przez akwarystów nazywani ekipą sprzątającą. Mowa tu przede wszystkim o:

  • zbrojnikach – popularne glonojady zna chyba każdy z nas. Pamiętaj jednak, że glonami odżywiają się przede wszystkim młode osobniki. Po osiągnięciu pełnej dojrzałości będą potrzebowały dodatkowego pożywienia;
  • krewetkach Amano – te malutkie skorupiaki często są ofiarami drapieżnych ryb, dlatego przed ich wpuszczeniem koniecznie upewnij się, że żaden członek obsady akwarium nie pokusi się o ich zjedzenie. 

Ponadto glonami żywią się także:

  • otoski przyujściowe;
  • grubowargi syjamskie (tzw. kosiarki);
  • molinezje ostrouste.

Czy glony są w każdym akwarium?

Wielu początkujących akwarystów zastanawia się, czy glony są czymś, czego naprawdę nie można uniknąć. Faktem jest to, że zarodniki glonów znajdują się w każdym zbiorniku akwariowym. Problemem staje się dopiero ich nadmierna ilość. 

Kiedy glony możemy zobaczyć gołym okiem na szybie i dekoracjach, a kolor wody znacznie się zmienia, to wyraźny znak, że tych organizmów jest w akwarium zbyt wiele. Na ogół warto po prostu dbać o zbiornik i dokonywać podmianek wody w stosunku procentowym odpowiednim do jego wielkości i obsady. 

Glony w akwarium – podsumowanie

Glony są obecne w każdym akwarium, jednak ich duża ilość jest szkodliwa dla ryb i roślin. Warto więc dokładnie obserwować to, co dzieje się w zbiorniku, i reagować jak najszybciej. 

W sklepach akwarystycznych i zoologicznych znajdziesz preparaty na glony w akwarium. Zazwyczaj jednak wystarczy dbanie o równowagę w zbiorniku – to nieprzekarmianie ryb i regularne podmianki wody. Oświetlenie powinno także być dostosowane do potrzeb wszystkich żyjących w akwarium organizmów, także roślin. 

Sposoby na pozbycie się glonów z akwarium są bardzo różne. Ich rodzaj zależy przede wszystkim od tego, jaki rodzaj glonów zawitał w zbiorniku. Możesz zdecydować się na skuteczny preparat na glony w akwarium. Pamiętaj jednak, aby dokładnie obserwować swój prywatny wodny świat i reagować na każdą niepokojącą zmianę.