Jak osiodłać konia do jazdy, by nie narazić siebie i zwierzęcia na przykry incydent? Poznaj sprawdzone metody!

jak osiodłać konia

Choć siodłanie konia wydaje się dość prostą czynnością, to jednak należy pamiętać o szeregu innych, które należy przy tej okazji wykonać. Wygoda twojego konia jest zależna od tego, jakiej jakości siodło wybierzesz, a także od sposobu jego założenia. Niestety, błędy popełniane przez niedoświadczonych jeźdźców mogą doprowadzić do niechęci konia do tej czynności, dlatego warto zaczerpnąć wcześniej fachowej wiedzy lub porady bardziej doświadczonych hodowców. Jak widać, to, jak osiodłać konia, okazuje się prawdziwą sztuką, której opanowanie przynosi jednak wiele satysfakcji. Sprawdź sam!

Jak przygotować konia do osiodłania? Poradnik jeździecki

Zanim weźmiesz siodło do ręki, powinieneś bardzo dokładnie wyczyścić sierść wierzchowca w celu usunięcia wszelkich nieczystości. Czyść konia od głowy do zadu i rób to podłużnymi, płynnymi ruchami. Dzięki temu będziesz mieć pewność, że usuniesz wszystkie zabrudzenia i pod siodłem końska sierść nie ulegnie podrażnieniom, które mogłyby przynieść zwierzęciu dyskomfort, a wręcz cierpienie. Zarówno ogon, jak i grzywę należy czyścić specjalną szczotką ryżową. Ważne jest także sprawdzenie stanu kopyt i rozwiązanie ewentualnych problemów, które mogłyby utrudniać zwierzęciu chód.

Jak osiodłać konia do jazdy? Wskazówki

Jak osiodłać konia? Oto poradnik, dzięki któremu zrobisz to krok po kroku. Pamiętaj także o tym, czego unikać!

  1. Gdy skóra konia i jego sierść zostaną dokładnie oczyszczone, możesz przystąpić do nałożenia mu naczółka i uzdy. W tym celu chwyć konia za chrapy i włóż mu do ust wędzidło.
  2. Załóż pasek z naczółkiem na jedno, a następnie drugie ucho. Zapnij pasek i delikatnym ruchem wyjmij grzywę spod naczółka. W przypadku gdy zwierzę ma ogłowie z munsztukiem, także należy go założyć.
  3. W dalszej kolejności możesz przystąpić do zakładania siodła. Chwyć je przednim łękiem do głowy konia.
  4. Załóż je wysoko na kłąb, złap przedni łęk i dociśnij kilka razy, by siodło ułożyło się w pożądanym miejscu.
  5. Nie należy nakładać siodła zbyt gwałtownie, ponieważ mogłoby to spowodować uraz psychiczny do tej czynności ze strony konia.
  6. To, czy siodło dopasowało się odpowiednio, poznasz po tym, że przestało się przesuwać.
  7. Pod żadnym pozorem nie powinieneś przesuwać siodła po koniu, ponieważ pod czaprakiem na grzbiecie konia sierść może się nastroszyć, a w efekcie spowodować odparzenia i otarcia.
  8. W dalszej kolejności przełóż wodze do drugiej ręki, przejdź pod końskim karkiem i popraw umiejscowienie czapraka lub potnika.
  9. Wróć i złap za popręg. Zapnij go na odległość dłoni od łokcia.
  10. Popręg konia dopinaj stopniowo i zacznij od jego najbardziej wewnętrznych pasów tak, by przyzwyczaił się on do ucisku.
  11. By sprawdzić prawidłowość zapięcia, włóż palce w stronę, w którą układa się sierść zwierzęcia. W tej przestrzeni powinno być dość ciasno.

Dalsze przygotowanie do jazdy konnej

Gdy siodłasz konia w boksie, wyprowadź go na zewnątrz, nachodząc na zwierzę, by uniknąć podeptania. Wypuść strzemiona i wyreguluj je poślisko na stosowną długość. Tę samą czynność powtórz po drugiej stronie. Taki koń jest gotowy do wspólnej jazdy. Przerzuć zatem wodze za głowę wierzchowca, złap je i włóż nogi w strzemiona. Wiesz już, jak osiodłać konia do jazdy, ale warto poznać jeszcze kilka cennych informacji.

Jak osiodłać konia prawidłowo? O czym należy pamiętać?

Duże znaczenie ma odpowiednie dopasowanie sprzętu jeździeckiego do konkretnego zwierzęcia. Możesz przystąpić do siodłania, kiedy upewnisz się, że siodło i wszelkie dodatkowe akcesoria zostały dobrane w sposób przemyślany. Jeśli masz z tym kłopot, możesz zakupić specjalną regulowaną podkładkę, dzięki której siodło będzie dopasowane do wielu różnych ras.

W trakcie siodłania konia należy zwrócić także uwagę na jego reakcje i zapewnienie mu jak największego komfortu. Zapinanie popręgu często może wywoływać u niego nieprzyjemnie doznania, dlatego tak ważne są w tym wypadku delikatność i wyczucie. Wspomniana już konieczność usunięcia nawet niewielkich resztek brudu z końskiej sierści jest niezbędna przed przystąpieniem do siodłania. Tylko w ten sposób zapewnisz swojemu zwierzęciu najlepsze możliwe warunki do jazdy bez problemów.

Aby jazda przynosiła przyjemność zarówno tobie, jak i wierzchowcowi, zastosuj się do najważniejszych wskazówek dotyczących tego, jak osiodłać konia. Pamiętaj, że często komplikacje przy siodłaniu sprawiają młode konie, które nie są do tego jeszcze przyzwyczajone. W takim wypadku będziesz musiał wykazać się większą cierpliwością i opanowaniem, by cały proces przebiegł prawidłowo. Pamiętaj także o zachowaniu w czystości poszczególnych elementów rzędu końskiego między przejażdżkami. Wtedy kolejne siodłanie przebiegnie zdecydowanie sprawniej.

Ile trwa ciąża u konia i jakiej opieki zwierzę wtedy wymaga? Dowiedz się, jak przebiega poród u klaczy

ile trwa ciąża u konia

Ciąża i poród u klaczy to zagadnienie bardzo rozbudowane, które każdy szanujący się hodowca powinien dokładnie zgłębić. W tym okresie należy szczególnie zadbać o zdrowie i kondycję samej klaczy, przede wszystkim o jej odżywianie. Pamiętaj także o regularnym odwiedzinach lekarza weterynarii, który określi w przybliżeniu termin porodu. Czy bez jego pomocy da się to oszacować? To, ile trwa ciąża u konia, w dużej mierze zależy od rasy, którą reprezentuje. Aby poznać bardziej rozbudowane odpowiedzi, czytaj nasz tekst!

Ile trwa ciąża u konia? Średnie szacunki

W przypadku gorącokrwistych klaczy, np. u koni pełnej krwi angielskiej, będzie to okres od 328 do 340 dni, czyli ok. 11 miesięcy. Ogier żyjący w środowisku naturalnym zwykle zapładnia klacz latem, dzięki czemu do wyźrebienia dochodzi w sprzyjających warunkach pogodowych, gdy pastwiska pokryte są już trawą. Klacz wydaje na świat zwykle jedno źrebię. Ciąża bliźniacza jest tutaj raczej rzadkim zjawiskiem, a kiedy już się zdarzy, powoduje wiele komplikacji, w wyniku których nie zawsze przeżywa matka i dziecko.

Jak hodowca może rozpoznać ciążę u klaczy?

Podobnie jak inne ssaki łożyskowe, również klacze okresowo wchodzą w tzw. okres rui, kiedy zdolne są do zajścia w ciążę. Konie nie przejawiają typowych dla człowieka oznak ciąży, jak wymioty, nudności czy gorsze samopoczucie. Średnio po dwóch tygodniach od zapłodnienia można przeprowadzić badanie ultrasonograficzne w celu zlokalizowania zarodka. Mniej więcej w 3. miesiącu można wyczuć mały zarodek w macicy klaczy. Dodatkowe badanie krwi i moczu pozwoli na potwierdzenie obecności płodu.

Aby wyeliminować nieprawidłowości, ważna jest stała obserwacja weterynarza. Po trzech miesiącach ciąży brzuch klaczy zaczyna się zaokrąglać, a źrebię można wyczuć palpacyjnie podczas badania. Ciąża u koni zaczyna być prawdziwie widoczna w szóstym miesiącu, czyli kilkanaście tygodni przed porodem.

Opieka nad ciężarną klaczą. Czego potrzebuje?

Wiesz już, ile trwa ciąża u konia. Jeśli już widzisz, że oczekuje potomstwa, pamiętaj, że w całym tym okresie zwierzę nie powinno się zbytnio przemęczać. W ciągu pierwszych miesięcy od zapłodnienia klacz może realizować jedynie lekkie prace i aktywności, by nie przybrać zbytnio na wadze i pozostać w odpowiedniej kondycji. Na trzy miesiące przed planowanym porodem powinna już o wiele więcej wypoczywać.

Kluczowe znaczenie ma tutaj stosowna dieta konia i wystarczająca dawka ruchu, by klacz była zdrowa już po rozwiązaniu. Bardzo ważna jest dbałość i higienę, również miejsc intymnych, by nie doszło do zakażenia dróg rodnych. Klacz należy regularnie szczotkować, a narzędzia wykorzystywane w tym celu zawsze dezynfekować. Nie zapominaj także o pielęgnacji kopyt, które, choć używane rzadziej, muszą pozostać w dobrym stanie. Ochrona zdrowia takiego zwierzęcia jest istotna dla zachowania życia i zdrowia źrebaka.

Czym karmić klacz w ciąży?

Jeśli chcesz, możesz zastosować wysoko odżywcze karmy przeznaczone specjalnie dla źrebnych klaczy. W tej kwestii warto zasięgnąć porady zoodietetyka i weterynarza. U tego ostatniego konieczne będą regularne wizyty w trakcie całego okresu ciąży. Nie zapominaj o badaniach oraz niezbędnych szczepieniach, dzięki którym możliwe będzie zdrowe przejście procesu porodu przez twoją podopieczną. To, ile trwa ciąża u konia, jest już jasne. A jak przygotować się do rozwiązania i rozpoznać oznaki porodu?

Jak rozpoznać oznaki zbliżającego się porodu?

Na miesiąc przed przewidywanym porodem należy powoli zmienić środowisko klaczy, czyli wymienić siano i oddzielić ją od reszty stada, dzięki czemu zwierzę będzie mniej zestresowane. Na mniej więcej 14 dni przed terminem wymiona klaczy zaczną wytwarzać lepką wydzielinę o żółtawej barwie, która przemieni się następnie w siarę albo mleko. Zwykle na 24 godziny przed porodem mięśnie wokół pochwy klaczy ulegają rozluźnieniu, a jej brzuch w widoczny sposób opada.

Zmienia się także samo zachowanie konia. Klacz staje się niespokojna, może grzebać kopytami w ziemi i obserwować swój brzuch. Co ważne, w trakcie porodu koń może wstawać i kłaść się kilkakrotnie, jednak w newralgicznym momencie powinien znajdować się w pozycji leżącej.

Jak przebiega poród u klaczy?

Jak na tle tego, ile trwa ciąża u konia, przedstawia się czas trwania jego porodu? U tych zwierząt trwa on średnio godzinę, zaś rodzenie łożyska do 3 godzin. Już od początku porodu powinien być obecny weterynarz, który będzie mógł szybko zareagować w przypadku ewentualnych nieprawidłowości. Zdarza się bowiem, że źrebię ułoży się w niewłaściwej pozycji. Ponadto zaraz po porodzie należy bardzo je dokładnie obejrzeć i ustalić stan jego zdrowia. Istotna jest także kontrola stanu zdrowia klaczy i fakt, czy odpowiednio wydaliła łożysko. Nowo narodzony koń może wówczas napić się siary i zbliżyć do matki.

Pierwsza faza

Poród konia dzieli się na trzy fazy. W pierwszej dochodzi do właściwego ułożenia się źrebaka, w czym pomagają mu nasilające się skurcze macicy. Z końcem tego okresu błony otaczające dziecko pękają i można dostrzec wody płodowe.

Druga faza

Druga faza rozpoczyna się wraz z pojawieniem się tzw. owodni, czyli białej błony. Mięśnie brzucha stają się coraz bardziej napięte, a po kilku minutach pojawiają się zwykle kończyny źrebaka, a następnie jego głowa. Faza ta trwa zwykle od kwadransa do godziny i w tym czasie nie należy przecinać pępowiny.

Trzecia faza

Ostatnia faza porodu u klaczy polega na wydaleniu łożyska i błony płodowej. Jeżeli doszło do tego w prawidłowy sposób, łożysko należy usunąć z boksu i sprawdzić, czy jest w całości. Żaden z jego fragmentów nie może pozostać we wnętrzu klaczy.

Ile trwa ciąża u konia? Wiele zależy w tym względzie od konkretnej rasy, jednak przyjmuje się, że jest to okres ok. 11 miesięcy. Co ważne, im starsza jest zapłodniona klacz, tym jej ciąża będzie trwać krócej. Termin wyźrebienia może się także różnić w zależności od indywidualnych predyspozycji klaczy. Najważniejsze, aby pamiętać o tym, że ciężarna klacz potrzebuje jak najlepszych warunków, by mogła spokojnie wydać na świat swoje potomstwo. Dzięki wsparciu lekarza weterynarii hodowca może liczyć na szereg cennych wskazówek dotyczących opieki nad klaczą oraz odrobaczania jej.

Ile kosztują konie arabskie? Kwoty z aukcji w stadninie w Janowie Podlaskim

ile kosztują konie arabskie

Cena konia arabskiego zależy od wielu różnych czynników. Z racji tego, że ze względu na swoje cechy te są bardzo cenione na całym świecie, cena za araby może wahać się od kilku tysięcy do nawet kilku milionów złotych! W Polsce istnieje jedna z najbardziej znanych hodowli koni arabskich czystej krwi, dlatego można podać ciekawe przykłady tego, ile kosztują konie arabskie na słynnych aukcjach. Mowa o stadninie z Janowa Podlaskiego, gdzie odbywa się Pride of Poland. Czy to, ile kosztuje koń arabski, może zrażać zdeterminowanych nabywców? Dowiedz się, jak wygląda licytacja zwierząt i jacy nabywcy najczęściej decydują się za zakup.

Koń czystej krwi arabskiej – krótka charakterystyka

Każdy doświadczony hodowca na pierwszy rzut oka rozpoznaje konia arabskiego. To zwierzę odznaczające się kwadratową sylwetką i względnie niedużymi rozmiarami. Ogier może osiągać wysokość w kłębie maksymalnie 155 cm. Tym, co najbardziej wyróżnia araby spośród innych ras koni, jest ich charakterystyczny sposób poruszania się. Niektórzy uważają, że konie te wręcz „fruwają”, a nie galopują. Dlatego tak doskonale czują się w krótkich wyścigach, ale także rajdach długodystansowych.

Konie arabskie mają mocny charakter, są niezwykle inteligentne, ale jednocześnie bardzo chętne do współpracy z człowiekiem. Jednocześnie bywają wrażliwe i czasem płochliwe, jeśli mają do czynienia z niedoświadczonym jeźdźcem. Ze względu na swoją szlachetność są także bardzo kosztownymi zwierzętami.

Co jeszcze warto wiedzieć o koniach arabskich?

Jeśli chodzi o umaszczenie, araby występują właściwie we wszystkich możliwych poza plamistym czy srokatym. Rosnącą popularnością cieszą się białe konie arabskie, które często wystawiane są w pokazach lub sprzedawane pod siodło. Choć budowa araba na to nie wskazuje, może on być użytkowany jako wierzchowiec do pokonywania długich dystansów. Raczej rzadko konie krwi arabskiej przeznaczane są do celów rekreacyjnych.

Konie tej rasy najczęściej można zobaczyć na sesjach zdjęciowych, pokazach lub w różnych sportowych zmaganiach, które wiążą się z biegiem.

Hodowla koni arabskich. Poznaj stadninę w Janowie Podlaskim!

Przed udzieleniem odpowiedzi na pytanie o to, ile kosztują konie arabskie, warto przyjrzeć się temu skąd te zwierzęta pochodzą i jak przebiega ich hodowla. Przez długi czas araby hodowano właśnie w miejscach ich pochodzenia, czyli w krajach Bliskiego Wschodu. Pierwsze zwierzęta, które trafiły poza ten obszar, wywieziono do Stanów Zjednoczonych, gdzie zaczęto rozwijać tę rasę. Na terenie Polski konie czystej krwi arabskiej pojawiły się w XIX wieku (były to trzy klacze), zaś w 1926 roku założono Księgę Stadną Koni Czystej Krwi Arabskiej.

Jakie zwierzęta hoduje się w Janowie Podlaskim?

Współcześnie największa stadnina arabów w naszym kraju mieści się w Janowie Podlaskim, gdzie hodowanych jest ok. 300 wierzchowców. Część z nich to klacze rozpłodowe. Warto zaznaczyć, że zwierzęta z tej hodowli są cenione na świecie i uważane za jedne z najlepszych koni w rasie, jednak koszty ich utrzymania, podobnie jak ceny, bywają nieraz zawrotne.

Ile kosztują konie arabskie? Szacunkowa cena konia arabskiego

To, ile kosztują konie arabskie, zależy od kilku ważnych czynników. Są to m.in.:

  • sposób użytkowania;
  • pochodzenie;
  • cechy wyglądu;
  • cel zakupu.

Tak naprawdę cena za konia tej rasy może rozpoczynać się już od kwoty ok. 4000 zł, jednak to raczej cena zwierząt z mniejszych i mniej znanych hodowli, które nie odznaczają się wybitnymi cechami wyglądu czy charakteru.

Droższe konie mają najważniejsze i najcenniejsze cechy rasy, dlatego w ich przypadku cena będzie znacznie wyższa. Takie konie mogą zostać sprzedane za 100 000–200 000 zł, ale nadal nie jest to rekordowa cena!

Klacz Pepita za 1,4 mln euro – rekord na aukcji koni arabskich w Polsce!

Aukcje koni arabskich cieszą się zwykle dużym zainteresowaniem i uważane są za prestiżowe wydarzenie. Rekord, jeśli chodzi o cenę konia arabskiego, padł w Polsce podczas aukcji w Janowie Podlaskim w 2015 roku. Zwycięską klaczą okazała się wówczas Pepita pochodząca z janowskiej stajni. Za 10-letnią klacz nabywca ze Szwajcarii zapłacił niemal 1,4 mln euro. Drugi na liście najdroższy koń arabski, który został sprzedany, także pochodzi z Janowa Podlaskiego. Była to Pistoria sprzedana za 665 tysięcy euro.

Dni Konia Arabskiego i Pride of Poland. Kto może tam licytować?

Dni Konia Arabskiego to prestiżowa i ciesząca się ogromną popularnością impreza, która za każdym razem gości miłośników koni z całego świata. Każdy zainteresowany może pojawić się, by podziwiać wytrwałość i wytrzymałość, ale także urodę koni arabskich. Podczas aukcji Pride of Poland w aukcjach uczestniczą przede wszystkim zamożni klienci z Bliskiego Wschodu, Stanów Zjednoczonych czy Europy Zachodniej. Coraz częściej jednak arabami interesują się również Chińczycy.

Na terenie Polski hodowlą koni arabskich zajmują się trzy państwowe stadniny:

  • w Janowie Podlaskim;
  • w Michałowicach;
  • w Białce.

W kraju działa natomiast łącznie 15 stajni, w których znajduje się 3500 koni hodowlanych.

Znani nabywcy koni arabskich

To, ile kosztują konie arabskie, nie martwi znanych ludzi show-biznesu, takich jak żona perkusisty zespołu The Rolling Stones Shirley Watts, która za 9-letnią klacz Etnologię zapłaciła 370 tys. euro. Warto podkreślić, że koń ten również pochodził w Janowa Podlaskiego. Shirley i Charlie Watts często pojawiali się na Dniach Koni Arabskich, jak również na aukcjach, by zdobywać kolejne wspaniałe konie do swojej prywatnej stadniny.

Stadnina w Janowie Podlaskim

Do 1994 roku miejsce to funkcjonowało jako Państwowe Gospodarstwo Rolne właśnie pod nazwą Stadnina Koni Janów Podlaski” (powstało w 1817 roku). Po wielu własnościowych przekształceniach ośrodek działa obecnie jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Zajmuje się hodowlą koni krwi arabskiej oraz półkrwi angloarabskiej. Dokładna siedziba znajduje się w miejscowości Wygoda pod Janowem.

Wiesz już, ile kosztują konie arabskie i od czego zależy ich wartość. Choć najczęściej właścicielem takiego konia zostaje nabywca ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, to zamożni Europejczycy także coraz częściej licytują araby do swoich prywatnych stajni, ponieważ to, ile kosztuje koń arabski czystej krwi, nie jest dla nich wyzwaniem. Polska może poszczycić się najstarszą państwową stajnią koni arabskich, którą każdego roku odwiedzają tłumy hodowców i wystawców z kraju i z całego świata. Dzięki temu, że ośrodek nie jest nastawiony na bezpośredni zysk i korzyści własne, można być pewnym, że konie pochodzące z Janowa Podlaskiego hodowane są z najlepszych warunkach.

Ile kosztuje utrzymanie konia w stajni? Jaki jest miesięczny koszt jeździeckiego hobby?

ile kosztuje utrzymanie konia

Jeśli decydujesz się na kupno, musisz być świadomy, że miesięczny koszt utrzymania konia może być naprawdę wysoki. To bowiem nie tylko konieczność opłacania jego miejsca w konkretnej stajni, lecz także koszty związane z opieką weterynarza, ewentualnymi lekarstwami. Wydatki na konia wiążą się także z wyposażeniem jeździeckim, by móc korzystać ze swojego wierzchowca. Jeśli nie masz czasu na codzienne dojazdy i doglądanie zwierzęcia, taka usługa ze strony stajni będzie dodatkowo płatna. Zanim rozpoczniesz swoją przygodę z jeździectwem, poznaj dokładnie wszystkie szczegóły dotyczące tego, ile kosztuje utrzymanie konia. Sprawdź, czy będzie cię na to wszystko stać!

Koszt zakupu własnego konia

Jeśli jesteś już wprawionym jeźdźcem, z pewnością masz świadomość tego, że zakup konia na własność jest opłacalnym posunięciem – o wiele lepszym od jazdy na koniu szkółkowym. Uczestnictwo w zajęciach w szkółkach jeździeckich na dostępnych tam zwierzętach generuje koszty, więc jeżeli zamierzasz w dalszym ciągu rozwijać swoją pasję, zdecyduj się na zakup konia tylko dla siebie.

Od czego zależy cena?

Zakup zwierzęcia to jednak dość złożony proces i warto wiedzieć, na co zwracać szczególną uwagę i od czego zależy ostateczna cena wierzchowca. Jest to zwykle zależne od jego:

  • predyspozycji;
  • przeznaczenia (o wiele droższy będzie np. koń sportowy);
  • typu (koń rekreacyjny, koń dla dziecka, koń po odpowiednich treningach zawodowych).

Nie da się jednoznacznie orzec, ile trzeba zapłacić za konia, jednak górna granica ceny to w przybliżeniu 20 000 zł za konia z przygotowaniem sportowym. Koń rekreacyjny to wydatek rzędu 5000 zł i więcej, natomiast jeśli planujesz zakup konia dla dziecka, najlepszym wyborem może okazać się kucyk, którego cena to np. 3000 zł. Czas teraz na nie mniej istotną kwestię, czyli to, ile kosztuje utrzymanie konia.

Koszt utrzymania konia – stajnia, ubezpieczenie i inne aspekty

Jeśli przymierzasz się do zakupu własnego konia i musisz zdecydować o tym, gdzie zamieszka twój ulubieniec, możesz rozważyć:

  • wynajem boksu w większej renomowanej stadninie;
  • założenie przydomowej stajni, jeśli tylko masz do tego warunki.

Koszty utrzymania konia we własnej stajni będą o wiele mniejsze niż opłacanie miejsca dla niego w pensjonacie. Poza tym, mając wierzchowca blisko siebie, zyskasz większą kontrolę nad stanem jego zdrowia i kondycją, a także porządkiem w stajni. To, ile kosztuje utrzymanie konia, zależy od kilku zasadniczych czynników:

  • ściółki, czyli podłoża, na którym stoi koń;
  • paszy, którą go karmimy;
  • jego dodatkowej suplementacji;
  • opieki weterynarza i konieczności wykonania takich zabiegów, jak kucie lub przycinanie kopyt, struganie kopyt (werkowanie);
  • innych niespodziewanych wydatków.

Pamiętaj również, że jako posiadacz wierzchowca musisz pamiętać o niezbędnych szczepieniach i odrobaczaniu. Siano, które dostaje twój koń, powinno być oczywiście jak najwyższej jakości.

O czym jeszcze warto pamiętać?

Decydując się na zakup własnego konia, powinieneś także zrobić zakupy w sklepie jeździeckim i uzupełnić akcesoria zarówno dla siebie, jak i dla zwierzęcia. Przy zakupie sprzętu jeździeckiego weź pod uwagę fakt, że ceny są różne, ale nigdy nie opłaca się na nim oszczędzać. Niskiej jakości gadżety czy akcesoria mogą doprowadzić do często nieuleczalnych kontuzji zwierzęcia. Z tego samego powodu warto rozważyć wykupienie ubezpieczenia konia.

Ile kosztuje utrzymanie konia? Dokładne wydatki związane z posiadaniem zwierzęcia

Jeśli chodzi o koszt utrzymania zwierzęcia we własnej stajni, jest to w przybliżeniu 350–500 zł miesięcznie. To kwota mocno orientacyjna, ponieważ ceny stale się wahają i ostateczny koszt słomy, siana, podkowy czy siodła może być bardzo różny. Co do wyposażenia jeźdźca, jego ostateczny wybór jest kwestią indywidualną. Możesz zdecydować się na tańszych producentów i wymieniać osprzętowanie co kilka lat, lub zainwestować w akcesoria, które posłużą ci o wiele dłużej.

Ile kosztuje utrzymanie konia w pensjonacie?

Jeśli nie masz warunków, by trzymać własnego konia w pobliżu dom i zastanawiasz się, ile kosztuje utrzymanie konia w pensjonacie, musisz przygotować się na dość spory wydatek. Wszystko zależy m.in. od konkretnej lokalizacji i województwa, ale w przybliżeniu jest to koszt ok. 300–700 zł za miesiąc, choć w najlepszych ekskluzywnych stajniach na terenie Warszawy zapłacisz za opiekę nad koniem nawet 4000 zł! Do kwoty wynajmu boksu musisz doliczyć także koszty dojazdu do ulubieńca. Najbardziej luksusowe obiekty tego typu zapewniają całodobowy monitoring, klimatyzację, wysokiej klasy sprzęty pielęgnacyjne, zadbane pastwiska czy krytą lonżę.

Hotel dla koni i jego podstawowe oraz dodatkowe usługi

Z kolei w standardzie opieki w hotelu dla koni znajduje się zazwyczaj:

  • boks z regularnie zmienianą ściółką;
  • dostęp do paszy objętościowej oraz treściwej;
  • karmienie;
  • sprzątanie boksu;
  • opłaty za media (prąd i woda);
  • wyprowadzanie konia na padok.

Jeśli chcesz i masz na to środki, możesz opłacić dodatkowe opcje, do których stajnie zaliczają m.in.:

  • lepszej jakości karmę (pellet);
  • większą częstotliwość wyjść konia;
  • możliwość korzystania z solarium dla konia;
  • suplementowanie i inne dodatki do diety.

Tego rodzaju dodatkowe rozwiązania mieszczą się zwykle w przedziale cenowym 50–500 zł.

Koszt utrzymania konia posiadanie innych zwierząt

Ważnym aspektem w przypadku trzymania konia w przydomowej stajni może być kwestia jego towarzystwa, a raczej jego braku. Pamiętaj, że konie to zwierzęta stadne i nie są przyzwyczajone do samotności. To, ile kosztuje utrzymanie konia, może cię przerosnąć, gdy zdecydowałbyś się na kolejnego? Jeśli nie planujesz zakupu drugiego konia, postaraj się o towarzystwa innego zwierzęcia, np. owcy czy kozy.

Jak widzisz, posiadanie własnego wierzchowca wiąże się z szeregiem istotnych decyzji, ale także znaczącymi wydatkami. Jeśli jednak jesteś miłośnikiem jazdy konnej i bezwarunkowo pragniesz mieć konia na własność, przed zakupem dokładnie sprawdź, czy będziesz w stanie sprostać wszelkim wymaganiom związanym z opieką nad nim. Pamiętaj, że to, ile kosztuje utrzymanie konia, zależy w dużej mierze od warunków cenowych aktualnie panujących na rynku. To samo dotyczy warunków kupna samego wierzchowca. Najbardziej mogą wahać się ceny karmy oraz siana. Utrzymanie konia wymaga sporo uwagi i dużej energii w doglądaniu go, dlatego zadbaj o to, by decyzja o zakupie była gruntownie przemyślana.

Chcesz wiedzieć, ile waży koń? Zwróć uwagę na jego rasę i budowę

ile waży koń

Aby pokazać, że odpowiedź na pytanie, ile waży koń, jest trudna, zaczniemy od skrajności w tej kwestii. Falabella to koń, którego często wykorzystuje się jako towarzysza dzieci w nauce jazdy lub do ciągnięcia niewielkich powozów. Pomimo niewielkich rozmiarów i wagi zwierzęta tej rasy są bowiem bardzo silne. Z kolei do najcięższych ras koni zalicza się Shire, które w kłębie mogą osiągać wysokość nawet 2 metrów! Ile ważą konie, które można uznać za przeciętne? Dowiedz się na ten temat więcej i sprawdź, jak możesz zważyć swojego ulubieńca.

Najcięższe konie na świecie. Ile dokładnie ważą?

Jeśli chcesz wiedzieć, ile waży koń uznawany za najcięższego na świecie, sprawdź historię rasy Shire horse. Do tej pory jej najcięższy przedstawiciel osiągnął wagę 1500 kilogramów oraz wysokość 2,3 metra w kłębie. Z tego względu konie tej rasy są wykorzystywane jako zwierzęta pociągowe, a czasem funkcjonują jako wierzchowce.

Ile waży koń? Poznaj standardy

Ile waży dorosły koń? Uważa się, że waga już osiodłanego dorosłego konia, który mierzy ok. 1,6 metra, wynosi od 500 do 600 kilogramów. Zwykle zimnokrwiste konie pociągowe osiągają wagę 800 kilogramów.

Ostateczne waga zwierzęcia uzależniona jest m.in. od:

  • sposobów jego użytkowania;
  • wzrostu;
  • rasy.

Wiadomo, że intensywnie trenowany koń sportowy będzie o wiele lżejszy niż zwierzę, które większość czasu spędza na pastwisku, nawet jeśli parametry ich wzrostu czy rasy będą podobne. Więcej waży bowiem tłuszcz niż rozbudowana masa mięśniowa.

Jak sprawdzić wagę konia?

Zaawansowani jeźdźcy lub właściciele dużych stajni dysponują zwykle specjalnymi wagami. Nie każdy jednak może sobie na nią pozwolić, dlatego opracowano specjalny algorytm pozwalający na matematyczne obliczenie tego, ile waży koń. Sposób ten nazywany jest metodą Sasimowskiego i Budzyńskiego.

  1. W pierwszej kolejności należy zmierzyć obwód tułowia zwierzęcia przez barki i kości kulszowe. 
  2. Następnie mierzy się obwód kłody znajdującej się zaraz za kłębem i łokciem konia, Wzór obliczenia jest następujący: podłużny obwód tułowia (cm) x obwód kłody (cm) x współczynnik rasy.
  3. Co istotne, współczynnik rasy ze wzoru będzie w przypadku każdej z nich różny. 

Można również szacować to, ile waży koń, za pomocą metody Carolla i Huntingtona, która daje nieco dokładniejsze wyniki. W tym celu zmierz obwód kłody konia tuż za stawem łokciowym i kłębem. Następnie zmierz odcinek od kości kulszowej do stawu barkowego (będzie to długość). Wykorzystaj wzór [obwód kłody (cm)² x długość (cm)]:11877

Czasami producenci pasz dla koni organizują specjalne akcje o charakterze informacyjnym, podczas których odwiedzają hodowców z własnym sprzętem, badając konia oraz sprawdzając jego wagę. Przy okazji takiego badania właściciel konia dostaje odpowiednią dokumentację zawierającą informację o kondycji zwierzęcia oraz jego zdrowiu.

Waga konia a jego obciążenie

W przypadku gdy muskulatura mięśni konia nie jest zbyt rozwinięta, powinny dosiadać go raczej lżejsze osoby. Te, które mają więcej kilogramów, nie powinny jeździć na młodych zwierzętach również z uwagi na niewystarczająco wykształcone mięśnie.

Zbyt długa jazda z nadmiernym obciążeniem może prowadzić u konia do:

  • uszkodzeń w obrębie mięśni i stawów;
  • uszkodzenia kręgosłupa;
  • przyspieszonego oddechu;
  • zwiększonego tętna;
  • bólów w grzbiecie i mięśniach;
  • nadpobudliwości
  • obniżonej jakości chodów i chęci do pracy.

Jeśli chodzi o jazdę na wierzchowcach, twoja waga nie powinna przekraczać 10–15% wagi konia. Jeśli jednak nie mieścisz się w tym przedziale, rozważ wybór innego zwierzęcia.

Odpowiednia waga konia – obserwacja

Jedną z technik oceny tego, ile waży koń i czy ta waga jest dla niego odpowiednia, jest także dokładna obserwacja swojego podopiecznego. Gdy na łopatkach, słabiznach czy zadzie zauważysz złogi tłuszczu, to oznacza, że twój koń ma nadwagę. Możesz to stwierdzić również wtedy, gdy podczas głaskania zwierzęcia nie potrafisz wyczuć jego żeber.

To, ile waży koń arabski i jakikolwiek inny, zależy od kilku ważnych czynników, m.in. właśnie od rasy, której jest przedstawicielem. Pamiętaj, że odpowiednia waga konia wpływa na ogólny stan jego zdrowia i kondycję. Z tego powodu powinieneś z najwyższą uwagą dobierać dietę zwierzęcia proporcjonalnie do jego aktywności. 

Jak śpią konie? Dowiedz się, w jakiej pozycji najwygodniej jest spać koniom i ile czasu potrzebują na regenerację!

jak śpią konie

Zagadnienie końskiego snu okazuje się bardziej złożone, niż mogłoby się wydawać. Każde żywe stworzenie potrzebuje wypoczynku dla organizmu. Nic dziwnego, że tak szlachetne zwierzę, jakim jest koń, również musi się odpowiednio regenerować. Konie potrzebują zwykle od 3 do 5 godzin snu na dobę, a także kilku krótszych drzemek. Sprawdź, jak śpią konie – od czego zależy u nich jakość i długość snu, a także jak młode osobniki uczą się odpoczynku. Czytaj nasz tekst!

Jak śpią konie? Czy zawsze konie śpią na stojąco?

Bardzo często można dostrzec, że konie odpoczywają w pozycji stojącej. Umożliwia im to cała konstrukcja ich postawy. Do utrzymania pionu w trakcie snu konieczne jest bowiem zaangażowanie kilku ścięgien oraz więzadeł w kończynach przednich blokujących najważniejsze stawy bez konieczności przesadnego zużycia energii. W ten sposób mięśnie ulegają rozluźnieniu i nie są narażane na zmęczenie. Z kolei receptory znajdujące się w kończynach dolnych pozwalają na rozluźnienie bez ryzyka utraty równowagi.

Sen konia – kiedy zwierzę odpoczywa?

Jak śpią konie, jeśli chodzi fazy snu? Stan odpoczynku w przypadku konia składa się z kilku faz wyróżnionych w 1983 roku przez Frazera. Są to kolejno:

  • bezczynność;
  • właściwy odpoczynek;
  • drzemka;
  • sen właściwy.

W tym wypadku bezczynność to po prostu bierne czekanie, podczas którego zwierzę stoi w miejscu lub co jakiś czas zmienia pozycję. Odpoczynek właściwy powinien jednak odbywać się na stojąco i na leżąco. Większość koni woli drzemkę na stojąco, z półprzymkniętymi oczami i głową opuszczoną do połowy.

Drzemka czy pełny sen? Jak śpią konie, by się wyspać?

Tak samo jak u ludzi, również u koni występują dwa rodzaje odpoczynku. Z jednej strony mogą odbywać wspomniane drzemki w ciągu dnia, a z drugiej sen wolnofalowy, a wreszcie głęboki sen w fazie REM. W tej ostatniej zwierzęta intensywnie i dokładnie przerabiają wszystkie nowe doświadczenia i uczą się nowych zachowań. Ma to ogromne znaczenie dla efektywnego treningu.

Sen konia a jego budowa

W trakcie snu wolnofalowego SWS oczy konia są półprzymknięte, natomiast głowa i uszy są całkowicie rozluźnione i opadają. Oprócz doskonale rozwiniętego układu kostnego konia w szykowaniu się do snu dużą rolę spełnia wspomniany układ ustaleniowy, który dzieli się na dwa typy:

  • układ ustaleniowy kończyny piersiowej – jest odpowiedzialny za utrzymanie w stałej pozycji przednich nóg, zwierzę podczas drzemki przenosi wtedy ciężar swojego ciała w stronę głowy;
  • układ ustaleniowy kończyny miednicznej – który usztywnia kończyny tylne. Znajduje się w nim mniej punktów zdolnych usztywnić nogę w trakcie drzemki, dlatego koń co jakiś czas może przenosić ciężar z jednej nogi na drugą, pozwalając odpocząć mięśniom udowym.

Jak śpią konie? Dlaczego odpoczywają na stojąco?

Koń śpiący na stojąco nie jest w stanie wejść w fazę REM, ponieważ wszystkie mięśnie musiałyby zostać rozluźnione, co stwarza ryzyko upadku ulubieńca. Czy widziałeś konia leżącego? Koń rzadko się kładzie, ale jeśli już do tego dochodzi, to może wykazywać chęć np. do wygrzewania się w słońcu. Mechanizm spania na stojąco pochodzi z okresu, gdy większość koni żyło dziko na wolności i musiała być stale w pogotowiu, by w razie konieczności uruchomić mechanizm przetrwania. Co oznacza, jeśli widzisz, jak śpią konie na leżąco? Jeśli zwierzę leży przez dłuższy czas, może być to sygnałem poważniejszej choroby, która będzie wymagać konsultacji podopiecznego u lekarza. Nie należy jednak zbyt wcześnie reagować.

W pozycji leżącej głowa i szyja oparte są o podłoże, a ciało konia ustawione jest bokiem. Nogi zostają nieznacznie wyciągnięte, Stopniowo oczy się zamykają, a mięśnie szyi są rozluźnione. W takiej pozycji koń nie powinien spać dłużej niż godzinę.

Ile snu potrzebuje koń?

Jeśli szukasz odpowiedzi na pytanie, jak śpią konie i jak wiele tego snu potrzebują, wiedz, że całościowo koń musi spać maksymalnie 7 godzin w ciągu doby. Sama faza REM u konia pojawia się rzadko. Zwierzę może liczyć jedynie na ok. 20 minut snu REM.

Co ważne, konie zestresowane uczeniem się nowych rzeczy śpią znacznie mniej. Jeżeli źrebak czy koń nie śpi wystarczająco długo, może być rozdrażniony, a nawet agresywny. Problem z uzyskaniem odpowiedniego snu w ciągu dnia może wynikać także z:

  • nadmiernego hałasu wokół;
  • izolacji;
  • stresu;
  • nowego miejsca przebywania.

Zwykle też konie nie śpią efektywnie, gdy nie czują się bezpiecznie. Kłopoty ze snem mogą prowadzić także do apatii, dlatego harmonogram dnia należy układać w dobrze przemyślany sposób. Przeważnie zwierzęta te śpią między godziną 20:00 a 5:00 rano.

Jak śpią konie tuż po urodzeniu?

Źrebięta śpią o wiele więcej niż dorośli przedstawiciele gatunku, a dodatkowo ich sen ma o wiele głębsze podłoże. W kilka tygodni po urodzeniu źrebię potrafi przesypiać nawet połowę dnia. Młode zwierzę potrzebuje także więcej fazy REM, aby rozwijać się prawidłowo. Inaczej jest w przypadku starszych koni, które śpią przeważnie krócej, lecz częściej. Nie potrafią zapaść w głęboki i produktywny sen. Wiesz już, jak śpią konie, a gdzie powinny wypoczywać?

Bezpieczne miejsce do snu

Jeśli zwierzę znajduje się w nowym miejscu czy nawet w nowym boksie, może to powodować u niego reakcje stresowe. Warto mieć to na uwadze i przemyśleć zaaranżowanie przestrzeni sprzyjającej relaksowi konia i pozwalającej na odpowiedni czas spania w ciągu doby. Co ciekawe, dowiedziono, że konie często zapadają w sen w ciągu dwóch godzin od południa, dlatego należy uważać i w tym czasie ograniczyć swoją aktywność w stajni. Zwierzęta te potrafią same o siebie zadbać i z czasem przyzwyczajają się do nowych warunków.

Jak śpią konie i czy ten tryb jest dla nich wystarczający? Planując harmonogram prac związanych z opieką i szkoleniem ulubieńca, powinieneś zawsze zwracać uwagę na jego potrzeby snu. Spanie w pozycji stojącej jest charakterystyczne dla koni, jednak zdarza się, że przyjmują one pozycję leżącą. Jeśli jesteś szczęśliwym opiekunem takiego zwierzęcia i chcesz zapewnić mu jak najlepsze warunki do wzrostu i rozwoju, dowiedz się jak najwięcej na temat tego, jak konie śpią, jedzą, wypoczywają i jak chętnie poddają się wszelkiej aktywności fizycznej.

Ile żyją konie? Ile lat ma najstarszy koń na świecie?

ile żyją konie

Jeśli chcesz się dowiedzieć, ile żyją konie, można założyć, że jest to wiek około 25–40 lat, co mówi dużo i mało jednocześnie. Jak widać, spektrum wiekowe jest bardzo szerokie i to, ile konie żyją, zależy od mnóstwa czynników, które za chwilę omówimy. Warto też odpowiedzieć sobie na pytanie o to, czy można coś zrobić, by przedłużyć średnią długość życia konia. Sprawdź, ile żyje koń i od czego to zależy.

Ile żyją konie? Średnia długość życia konia a jego waga

Istnieją trzy typy koni, które rozróżnia się ze względu na przeznaczenie, rozmiary i siłę. Pierwszy z nich to tzw. koń ciężki, który osiąga wysokość od 163 do 168 cm i wagę ok. 1000 kg. Przybliżony wiek takiego zwierzęcia szacuje się na 25–30 lat. Te zwierzęta zwykle przeznaczone były do ciężkiej pracy zaprzęgowej, pociągowej.

Kolejny typ to konie lekkie, inaczej nazywane końmi „pod siodło”, których waga wynosi o połowę mniej (ok. 550) kg. Są nieco niższe, wyróżniają się większą szybkością i zwinnością. Ile żyją konie lekkie? Zależy to od opieki – zwykle przeżywają ok. 25 lat.

Trzeci typ koni to kucyki. Nie osiągają one więcej niż 150 cm wzrostu, ale odznaczają się wyjątkowo mocnym i stabilnym korpusem, dzięki czemu mogą żyć dłużej. Te zwierzęta często dożywają wieku 40–45 lat.

Ile żyją konie konkretnych ras?

Jeśli zastanawiasz się, ile żyją konie arabskie lub ile żyją konie fryzyjskie, odpowiedź nie będzie jednakowa w konkretnych przypadkach, ponieważ, zależy od wielu czynników. Do najważniejszych z nich należą:

  • środowisko;
  • dieta, pokarm;
  • genetyka.

Okazuje się, że to, jak długo żyje koń, zależy także od jego rasy. Co więcej, dowiedziono, które z nich żyją krótko, a które mogą przeżyć bardzo wiele lat. Ryzyko najkrótszego wieku dotyczy takich ras, jak:

  • koń achał-tekiński;
  • koń ałtajski;
  • mustang.

Konie – ile żyją te najbardziej długowieczne?

Szacuje się, że osobniki należące do którejś z powyższych grup przeżywają zwykle od 18 do 20 lat.

Prawdopodobnie dłuższe życie będą mieli przedstawiciele następujących ras:

  • arabski;
  • perszeron;
  • hiszpański czystej krwi;
  • fryzyjski;
  • berber.

Te zwierzęta mogą osiągać żywotność na poziomie 25–27 lat, choć zdarzają się przypadki koni tych ras powyżej 30. roku życia. Jak już wspomnieliśmy, najdłużej żyjącymi zwierzętami tego gatunki są kuce, a także konie Criollo, które mogą osiągać wiek nawet 40 lat. Ile żyje koń, jeśli się o niego odpowiednio zadba? Oto najstarszy koń świata!

Najstarszy koń świata – co to za zwierzę?

Do tej pory weterynaria za najdłużej żyjącego konia uznała zwierzę rasy Irish Draught o imieniu Shayne, żyjące w Wielkiej Brytanii. Koń ten przeżył aż 52 lata i do tej pory najprawdopodobniej żaden nie prześcignął go w tym wyniku. Opiekunowie brytyjskiego konia, zapytani o sekret jego długowieczności, orzekli, że znaczenie miały odpowiednia troska o pupila, utrzymywanie go w dobrej kondycji, ale także jego osobowość.

Przedłużenie wieku konia – zobacz, czy to możliwe!

Jeśli jesteś szczęśliwym opiekunem takiego zwierzęcia i miłośnikiem jazdy konnej, na pewno zależy ci na tym, by utrzymać swojego ulubieńca jak najdłużej w najlepszej możliwej kondycji. Szczególną uwagę powinieneś zatem zwrócić na dbałość o jego przewód pokarmowy. Znaczenie ma tu zbilansowana końska dieta, która pozwala zapobiegać wielu niechcianym chorobom i wizytom u weterynarza, a także samo rolnictwo i sposób uprawy żywności.

Na to, ile żyją konie, wpływa również higiena zarówno samych zwierząt, jak i ich otoczenia, czyli stajni. Regularnej pielęgnacji wymagają:

  • sierść konia;
  • kopyta;
  • grzywa;
  • ogon.

Długość życia konia zdecydowanie zależy od jego zdrowia. Jeśli zwierzę cierpi na infekcje, wymagana jest twoja natychmiastowa reakcja jako opiekuna. Regularnie kontroluj także stan końskich zębów.

Ile żyją konie sportowe?

Aktywność fizyczna koni ma ogromne znaczenie dla długości ich życia. Zwierzęta biorące udział w zawodach jeździeckich, a także dzikie konie mogą żyć znacznie krócej niż np. typowy koń domowy. Dowiedziono, że tak aktywne konie przeżywają maksymalnie kilkanaście lat, a przypadki długowieczności raczej się tu nie zdarzają. Należy pamiętać, że presja wywierana na zwierzęciu i jego zawodowa kariera wywołują u niego stres zarówno psychiczny, jak i fizyczny. To wszystko ma wpływ na to, jak długo żyją konie biorące udział w zawodach.

Jak rozpoznać wiek konia? Czy mówi o nim uzębienie?

W powszechnej świadomości wiek 20 lat w przypadku konia uważa się za starość. To, czy tak jest w istocie, zależy oczywiście od indywidualnej kondycji zwierzęcia. Wytypowano jednak listę oznak, które mogłyby świadczyć o tym, że koń może niebawem umrzeć:

  • solniczki, które znajdują się głębiej nad oczami;
  • plecy wydrążone i zwisające;
  • utrata wagi.zanik mięśni;
  • sukienka, która szarzeje, szczególnie na wysokości głowy;
  • dolna warga, która traci ton;
  • oczy, które stają się nieprzezroczyste;
  • dyskomfort oddechowy;
  • obecność zapalenia stawów;
  • brak apetytu i trudności w trawieniu pokarmu, czasami z powodu problemów z zębami.

Jeśli chodzi o to, ile żyją konie, to gdy twój ulubieniec ukończy 16 lat, zacznij mu się częściej przyglądać. Prowadzić swego rodzaju obserwację i określać ewentualne oznaki niespecyficzne. Nie bez znaczenia pozostaje także aktywność konia w hipoterapii, do której przygotowanie się ma duże znaczenie.

Jak określać, jak szybko rośnie koń?

Wiesz już, ile koń żyje, a jak szybko rośnie? Te zwierzęta najszybciej wzrastają przez pierwsze 1,5 roku swojego życia. Gdy zwierzę osiąga zatem 15 miesięcy, można powiedzieć, że zyskało 90% swojego docelowego wzrostu. U dwuletniego konia wzrost następuje wzdłuż i wszerz. To również czas, w którym coraz bardziej widoczne są różnice w wyglądzie pod względem rasy, umaszczenia czy kondycji.

Jeśli nadal zastanawiasz się, ile żyją konie, wiedz, że nie istnieje jedna, prosta odpowiedź na to pytanie. Nawet w obrębie jednej rasy mogą zachodzić tutaj istotne różnice w zależności od tego, jak dany osobnik jest użytkowany i w jaki sposób opiekun się o niego troszczy. Jeśli chcesz przedłużyć życie swojego pupila i zapewnić mu jak największą troskę, skorzystaj z powyższych sugestii lub zaczerpnij porady swojego weterynarza.

Konie juczne – poznaj cechy charakterystyczne zwierząt hodowanych z myślą o pracy!

konie juczne

Rzeczywiście jest tak, że konie wciąż są wykorzystywane, w mniejszym lub większym stopniu, na całym świecie jako środek transportu. Z ich siły i wytrzymałości podczas przewożenia cięższych towarów korzysta się głównie w Azji. Dawniej także w Europie były wykorzystywane jako konie pociągowe. Ich funkcje stopniowo zastąpiły nowoczesne wagony. Co wyróżnia konie juczne pod względem budowy i jakie ciężary dźwigały te zwierzęta? Oto odpowiedzi!

Koń juczny – skąd się wziął?

Jeszcze w średniowieczu koń był dość kosztownym zwierzęciem i stać było na niego tylko najzamożniejszych. Sytuacja zmieniła się w kolejnych wiekach i np. w XIX stuleciu były to już zwierzęta powszechnie wykorzystywane w celach użytkowych, głównie transportowych. Konie juczne szczególnie sprawdzały się na terenach górzystych, gdzie dojazd wozem był niemożliwy. Skala korzystania z ich siły wzrosła jeszcze bardziej w wieku XX. Tego rodzaju konie często można było spotkać w wojsku.

Budowa konia jucznego

Koń przeznaczony do wykonywania ciężkich prac gospodarskich i transportowych powinien mieć ku temu odpowiednie predyspozycje i stosowną budowę. 

Zwykle to zwierzę średniej wielkości o pewnym i stabilnym chodzie. Nie bez znaczenia pozostaje także jego charakter i temperament.

Koń roboczy powinien być:

  • niewybredny;
  • wytrwały;
  • odporny;
  • łagodny;
  • pojętny.

Które rasy najczęściej wykorzystywano w celach roboczych? Były to głównie konie huculskie i konie nowokirgiskie. 

Co dźwigały konie juczne? Jaki ciężar może udźwignąć?

Zależnie od rasy czy gatunki zwierzęta juczne mają różną maksymalną granicę ciężaru, który są w stanie unieść. Dawniej do koni jucznych mocowano ładunek o wadze 60 czy nawet 80 kilogramów, do czego należało jeszcze doliczyć ciężar jeźdźca. Zdarzało się, że waga całego osprzętu wraz z jeźdźcem oscylowała wokół 140 kilogramów.

Oczywiście podczas doboru ładunków do konkretnej wyprawy brało się pod uwagę rodzaj nawierzchni, po której koń juczny będzie stąpał, a także ukształtowanie terenu czy osobiste preferencje i cechy charakterologiczne zwierzęcia.

Czy dziś można spotkać konie juczne?

Obecnie znowu rozwija się w turystyce angażowanie koni do interakcji i kontaktu z turystami. W Maroku czy w górach Wysokiego Atlasu odwiedzający pokonują właśnie większość trasy na koniach jucznych. Na terenie wybranych parków narodowych w Ameryce także można pokonywać konkretne odcinki w ten sposób. Taka metoda pomaga w głębszym obcowaniu z lokalną, często egzotyczną, naturą. Na grzbiecie konia jucznego można zwiedzić też m.in. greckie wyspy. 

Konie juczne to zwierzęta, których zadaniem było przenoszenie na grzbiecie większych ciężarów, sprawiających człowiekowi kłopot z transportem. Nadawanie koniom (ale również lamom, wielbłądom, osłom czy reniferom) takiej funkcji ma swoją długą tradycję. Dawniej juczne zwierzęta znajdowały zastosowanie m.in. w wojsku czy przy okazji konieczności dostawy ważnych produktów w trudniej dostępne tereny. Dziś przejażdżka na koniu jucznym stanowi jeden z elementów krajobrazu kulturowego w Europie, który szczególnie pielęgnowany jest w krajach śródziemnomorskich i górzystych.

Koń zaprzęgowy – silne, wytrzymałe zwierzę, które współpracuje z ludźmi od wieków. Poznaj najciekawsze rasy koni zaprzęgowych!

koń zaprzęgowy

Koń zaprzęgowy jest zwierzęciem ciągnącym zaprzęg, inaczej pojazd zaprzęgowy wyposażony w płozy lub koła, powożony przez człowieka. Dawniej, przed erą samochodów i innych pojazdów mechanicznych, koń z wozem był powszechnym obrazkiem nie tylko na terenach wiejskich, ale również w dużych miastach. W roli koni zaprzęgowych występowały, i nadal występują, zarówno konie gorącokrwiste, zimnokrwiste i kucyki. Jakie istnieją rodzaje zaprzęgów? Które rasy doskonale nadają się do ich ciągnięcia? Poznaj najważniejsze informacje na ten temat!

Koń zaprzęgowy – jakie warunki musi spełniać?

W teorii koń niemal każdej rasy może ciągnąć zaprzęg. W praktyce musi to być koń przede wszystkim zdrowy, wolny od urazów, przystosowany do pracy w określonym terenie. W roli konia zaprzęgowego doskonale sprawdzają się konie zimnokrwiste, które odznaczają się masywną, ciężką budową, ogromną siłą i wytrwałością. Łatwo nad nimi zapanować, gdyż są posłuszne, spokojne i bardzo łagodne. Konie gorącokrwiste, właściwie nauczone tego zadania, także świetnie sobie radzą. Cechują się jednak znacznie żywszym temperamentem, bywają trudne do okiełznania.

Koń zaprzęgowy – czy nadaje się na niego kucyk?

Jak się okazuje, te niewielkie stworzenia o uroczym, niepozornym wyglądzie są wyjątkowo silne i wytrwałe. Przez wieki wykorzystywane były jako zwierzęta zaprzęgowe, pociągowe i juczne. Wiele ras kuców kształtowało się na terenach nieprzyjaznych, trudno dostępnych (np. w górach), dlatego są one niezwykle odporne. Niestraszne są im ciężkie warunki pogodowe i forsowna praca.

Koń zaprzęgowy – rasy gorącokrwiste

Wśród koni gorącokrwistych wykorzystywanych w zaprzęgu można wymienić takie rasy, jak np.:

  • american saddlebred;
  • angloarab shagya;
  • cleveland bay;
  • kłusak orłowski;
  • koń doński.

Koń zaprzęgowy – rasy zimnokrwiste

Wśród wielu doskonałych ras zimnokrwistych na uwagę jako konie zaprzęgowe zasługują m.in.:

  • clydesdale;
  • koń belgijski;
  • noriker;
  • shire;
  • włoski koń zimnokrwisty.

Koń zaprzęgowy – kuce i małe konie

Kuce również świetnie nadają się do zaprzęgu. Szczególnie chętnie do tego celu wykorzystywane rasy to:

  • connemara;
  • dartmoor;
  • exmoor;
  • haflinger;
  • konik polski.

Konie w pojazdach zaprzęgowych

Pojazd zaprzęgowy niejedno ma imię. Istnieje wiele rodzajów pojazdów, w które mogą być zaprzężone konie. Należą do nich zarówno pojazdy reprezentacyjne, jak np. karoca, wojskowe, spacerowe czy komunikacji miejskiej. Wśród popularnych pojazdów podróżnych można wymienić słynny dyliżans, a ze sportowych najbardziej znanym jest rydwan. Istnieją także pojazdy zaprzęgowe gospodarskie, takie jak bryka czy furmanka, i specjalne – konny wóz strażacki lub myśliwski.

Podsumowanie

Konie zaprzęgowe to wspaniałe, silne i bardzo wytrzymałe zwierzęta, które od wielu wieków służą człowiekowi, ułatwiając i przyspieszając pracę. Obecnie konne zaprzęgi występują w dużej mierze w funkcji pokazowej i rekreacyjnej. Wykorzystanie koni w ten sposób nie jest niewłaściwe pod warunkiem, że mają one zapewnioną właściwą opiekę, odpowiedni czas pracy i możliwość odpoczynku, a powierzane im zadania nie są ponad ich siły i możliwości. 

Koń wierzchowy – rasy doskonałych wierzchowców, które zachwycą Cię wyglądem i charakterem. Poznaj je już teraz!

koń wierzchowny

Konie są wspaniałymi zwierzętami, które żyją z człowiekiem już blisko 3 500 lat (wówczas prawdopodobnie doszło do pierwszych prób ich udomowienia). Przez ten czas wyjątkowo przysłużyły się rodzajowi ludzkiemu, który wykorzystał siłę i wytrwałość koni w wielu różnych aspektach życia – od pomocy w pracach polowych, udziału w najsłynniejszych wojnach i bitwach, po terapię, sport i rekreację. Jedną z możliwości wykorzystania konia jest jazda wierzchem. Na czym polega i jakie końskie rasy najlepiej sprawdzają się w tej roli? Poznaj najważniejsze fakty!

Koń wierzchowy – co oznacza jazda wierzchem?

Wiele osób szuka odpowiedzi na pytanie, czym w ogóle jest jazda wierzchem i co to oznacza, że koń jest wierzchowcem. Jazda wierzchem to po prostu jazda na koniu – w siodle bądź na oklep, czyli bez użycia siodła. Istnieją rasy, które są doskonałymi końmi wierzchowymi, wykorzystywanymi do tego celu od wieków. Nie każda rasa nadaje się na wierzchowca. Są konie, które – np. ze względu na swój niewielki rozmiar – nigdy nie spełniały i obecnie także nie spełniają się w roli wierzchowców lub wykorzystywane są ewentualnie jako wierzchowce dla dzieci, np. w hipoterapii.

Koń wierzchowy – jazda w siodle czy na oklep?

Nikt nie rodzi się z umiejętnością jazdy na koniu – trzeba ją nabyć w czasie szkoleń w szkołach jazdy konnej. Zdecydowanie trudniejsza jest jazda na oklep (bez użycia siodła). W związku z tym najpierw należy nauczyć się podstaw jazdy w siodle. Do nauki jazdy wykorzystywane są konie dobrze zsocjalizowane, spokojne, łagodne i posłuszne, wyrażające dużą chęć współpracy z człowiekiem. Nie każdy koń może być siodłany. Jeśli choruje na zapoprężenie (nadwyrężenie mięśni piersiowych), które jest częstą końską przypadłością, możliwa jest na nim wyłącznie spokojna jazda na oklep do czasu wyleczenia.

Koń wierzchowy – najpopularniejsze rasy

Istnieje wiele ras koni, które już od wieków wykorzystywane są jako wierzchowce. Większość z nich to zwierzęta bardzo wszechstronne, wykonujące różne zadania (np. koń może być jednocześnie wierzchowcem, koniem pociągowym, zaprzęgowym i jucznym). Istnieją jednak rasy, które spełniają się głównie jako konie wierzchowe. Wśród nich nie zabrakło przedstawiciela polskich ras. Poznaj te konie:

  • polski koń szlachetny półkrwi – rasa stosunkowo młoda, której księga hodowlana jest prowadzona dopiero od 1977 roku. Są to wspaniałe zwierzęta sportowe, wykorzystywane przede wszystkim jako wierzchowce m.in. w skokach i ujeżdżaniu;
  • koń pełnej krwi angielskiej – niezwykle elegancka rasa pochodząca z Anglii, której historia sięga XVIII wieku. Głównym celem hodowli nowej rasy było stworzenie bardzo wytrzymałych, szybkich koni wyścigowych. Obecnie folbluty, jak bywają nazywane, rzeczywiście są jednymi z najszybszych koni na świecie – potrafią osiągać prędkość 70 km/h;
  • koń czystej krwi arabskiej – jest to rasa wykorzystywana wyłącznie jako wierzchowce. To wspaniałe konie o łagodnym charakterze, które służą do uszlachetniania innych ras. Araby pochodzące z polskich stadnin są znane i doceniane na całym świecie!

Podsumowanie

Koń wierzchowy to zwierzę, które służy człowiekowi od wieków. Nie każda rasa może spełniać się w tym zadaniu, choć większość koni – jako zwierzęta naprawdę wszechstronne – w mniejszym czy większym stopniu dobrze je realizuje.

Koń pociągowy – wyjątkowe zwierzę o ogromnej sile i wytrzymałości

koń pociągowy

Koń pociągowy nigdy nie miał łatwego życia. Obecnie ze względu na duży postęp technologiczny, rozwój maszyn i rolnictwa, wykorzystywany jest znacznie mniej intensywnie niż dawniej. Nadal jednak można spotkać konie pociągowe, np. w kieracie i zaprzęgu, które ciężko pracują na rzecz człowieka.

To w głównej mierze konie zimnokrwiste, choć nie jest to regułą, gdyż wiele ras koni gorącokrwistych także spełniało się i nadal spełnia w tej roli od wieków. Poznaj wyjątkowe rasy koni pociągowych, które zachwycają swoim wyglądem, charakterem i wszechstronnością!

Koń pociągowy – poznaj cechy ras zimnokrwistych 

Konie zimnej krwi to wspaniałe rasy istniejące i służące ludziom już od wieków. To one umożliwiały oraz w dużej mierze ułatwiały i usprawniały pracę człowieka, zanim nastąpił istotny rozwój w przemyśle, rolnictwie i leśnictwie. Konie te oczywiście nie są zwierzętami o obniżonej temperaturze ciała. Nic bardziej mylnego! Nazwa ta ma związek z charakterem koni.

Są one bowiem bardzo opanowane, łagodne, posłuszne, spokojne i potrafią zachować przysłowiową zimną krew. Ich przeciwieństwem są konie gorącokrwiste, które są zazwyczaj niezwykle żywiołowe i bywają porywiste, dlatego wymagają doświadczonych opiekunów. 

Zimnokrwisty koń pociągowy – wygląd

Konie zimnokrwiste są w większości zwierzętami bardzo ciężkimi (ich waga dochodzi niejednokrotnie do 1 000 kg), silnymi i wytrzymałymi. Cechują się wyjątkowo masywną budową i dużą masą mięśniową. Ich przodkiem jest nieistniejąca już rasa konia leśnego pochodzącego z Europy Północnej.

Udało mu się przetrwać epokę lodowcową, a następnie doszło do jego udomowienia około 3 000 lat temu. Był to koń masywnej budowy, charakteryzujący się bardzo grubą sierścią (która pozwalała mu żyć w trudnych warunkach tamtych czasów) i spowolnionym chodem.

Obecne omawiane konie są nieco lżejsze i bywają dość szybkie. Biorą nawet udział w sportach konnych, takich jak m.in. skoki przez przeszkody, ujeżdżanie czy biegi (choć tylko niektóre rasy). 

Ciężki koń pociągowy – przegląd ras

Zdecydowana większość ras zimnej krwi służyła i służy jako konie zaprzęgowe, pociągowe i juczne. Oto niektóre z najciekawszych i najpiękniejszych.

  • comtois – piękny koń o głównie kasztanowatym umaszczeniu pochodzący z pogranicza Szwajcarii i Francji. Jest zwierzęciem wszechstronnym, ale wykorzystywanym przede wszystkim do prac polowych i zaprzęgu. Doskonale radzi sobie w trudnych warunkach;
  • ducht draft – koń o imponującym, masywnym wyglądzie pochodzący z Holandii. Jego historia rozpoczyna się dopiero po pierwszej wojnie światowej. Nie boi się ciężkiej pracy, żaden trudny teren nie jest dla niego wyzwaniem. To zwierzę cierpliwe, spokojne i zrównoważone;
  • koń ardeński – jest jedną z najstarszych ras na świecie. To zwierzę bardzo silne, opanowane, posłuszne i absolutnie niestrudzone. Jest genialnym koniem roboczym, który wykorzystywany jest zarówno do pracy w lesie (przy zrywce drewna) i gospodarstwie;
  • koń belgijski – inne jego nazwy to koń flandryjski lub brabancki. Belgijski koń pociągowy to najstarszy koń zimnej krwi na świecie. Jest wyjątkowo łagodny i przyjazny, a jego wspaniały wygląd i charakter sprawiają, że często uszlachetniane są nim inne rasy;
  • koń fryzyjski – to bardzo dobrze znana i podziwiana na całym świecie rasa koni, które występują wyłącznie w umaszczeniu karym, czyli jednolicie czarnym. Ich cechą charakterystyczną jest również naturalnie falowane włosie na grzywie i ogonie. Choć kojarzą się raczej z końmi bardzo dostojnymi, eleganckimi, biorącymi udział w defiladach i paradach, to w istocie doskonałe, silne i wytrwałe konie robocze;
  • shire – wspaniałe konie pochodzące z Wielkiej Brytanii. Do teraz wykorzystywane są jako zwierzęta pociągowe do pracy w polu i transportu. Są świetnymi wierzchowcami i końmi pokazowymi. Cechują się łagodnym usposobieniem i cierpliwością. 

Konie pociągowe dziś

Współcześnie konie te również spełniają się w swojej pierwotnej roli, choć w znacznie mniejszym zakresie niż dawniej. Wykorzystywane są m.in. tam, gdzie ingerencja ciężkimi maszynami nazbyt naruszałaby środowisko naturalne (np. przy zrywce drzew).

Przede wszystkim jednak doskonale sprawdzają się w rekreacji, głównie jako wierzchowce, na wystawach i pokazach, pracują z dziećmi (z racji wyjątkowo spokojnego, łagodnego charakteru i wrodzonej cierpliwości). 

Ciekawostki

  1. Wiele osób zastanawia się, ile kosztuje koń pociągowy. To oczywiście uzależnione jest m.in. od jego rasy, wieku, umiejętności. Najtańsze oferty zaczynają się jednak od 7 000 zł. Górna granica wynosi natomiast około 40 000 zł. To jednak nic w porównaniu z dotychczas największą ceną za konia, wpisaną nawet do Księgi Rekordów Guinnessa, która wyniosła… 70 milionów dolarów!
  2. Jaki jest największy koń pociągowy? Rekordy należą przede wszystkim do wyżej wymienionych ras shire i koni belgijskich. 

Podsumowanie

Konie zimnej krwi, wykorzystywane jako zwierzęta pociągowe, zaprzęgowe i do innych ciężkich prac, rewelacyjnie sprawdzają się już o wielu wieków. To konie bardzo wszechstronne, nastawione na współpracę z człowiekiem, silne i wytrwałe, gotowe do wielu poświęceń. 

Konie cremello – poznaj to i inne rozjaśnione umaszczenia u koni. Sprawdź, czym się różnią i jak je rozpoznać!

konie cremello

Umaszczenie koni dzieli się na podstawowe i rozjaśnione. Do wersji podstawowych należą gniady (sierść brązowa do brunatnej, z czarnymi kończynami, grzywą i ogonem), kary (jednolicie czarny) i kasztanowaty (odcienie rudności, grzywa i ogon w tym samym kolorze lub jaśniejsze). Z kolei ubarwienie rozjaśnione, na bazie któregoś z wymienionych podstawowych, dzieli się na kremowe, srebrne, szampańskie i bułane. W każdym z nich dodatkowo występują kolejne odmiany. Przyjrzyjmy się bliżej maści kremowej, do której zaliczają się także konie cremello! 

Konie cremello i nie tylko – kremowy rozjaśniony

Maści kremowe rozjaśniane powstają w wyniku zjawiska genetycznego zwanego niepełną lub niezupełną dominacją. W praktyce oznacza to, że brak tzw. genu Cream prowadzi do utworzenia maści podstawowych, nierozjaśnianych. Jedna kopia genu Cream daje pośredni efekt między brakiem rozjaśnienia a najbardziej intensywnym rozjaśnieniem. Z kolei dwie kopie rzeczonego genu powodują maksymalne rozjaśnienie. W związku z powyższym istnieje dokładnie sześć kremowych wariantów rozjaśnionych.

Konie cremello – jak wyglądają?

Cremello to tak naprawdę maść kasztanowata, ale rozjaśniona dwiema kopiami genu Cream. Sierść przybiera piękną, niemal białą sierść i włos. Czasem na głowie i kończynach mogą występować odmiany. Cechą charakterystyczną koni występujących w tym ubarwieniu są niebieskie oczy i bardzo jasna, różowa skóra. 

Pozostałe umaszczenia kremowe rozjaśnione

Należą do nich maść izabelowata, kara przydymiona i jelenia, które są rozjaśnione jedną opią genu oraz perlino i smoky cream, rozjaśnione (tak samo jak cremello) dwoma allelami genu. Oto czym się charakteryzują:

  • perlino – odpowiadają za nią dwie kopie genu, tworzy się na bazie gniadej. Sierść jest kremowa a ogon, grzywa i kończyny ciemniejsze. Skóra jest różowa, zaś oczy w kolorze niebieskim;
  • smoky cream – inaczej kremowy przydymiony, jest to podwójnie rozjaśnione umaszczenie kare. Barwa sierści jest jednolita, ciemnokremowa, nawet szarawa. Oczy są niebieskie a skóra różowa. Jest to raczej rzadko spotykane ubarwienie;
  • palomino – inaczej maść izabelowata, pojedynczo rozjaśniona kasztanowata. Kolor sierści od żółtawego aż po czekoladowy. Ogon i grzywa zawsze jaśniejsze, niejednokrotnie białe. Przykładem razy występującej wyłącznie w tym umaszczeniu jest palomino;
  • maść jelenia – jest to pojedynczo rozjaśniony gniady. Sierść może przybierać barwę od jasnej do ciemnobrązowej. Ogon, grzywa i podpalania na kończynach mają kolor ciemnoczekoladowy. Umaszczenie to mylone jest z bułanym. Odróżnia je jednak to, że w tym przypadku nie występuje pręgowanie;
  • maść kara przydymiona – pojedynczo rozjaśniona maść kara. Nieznacznie różni się od podstawowej karej. Sierść jest nieco jaśniejsza, czekoladowa, a grzywa rudawa.

Czy koń może być albinosem?

Zarówno konie cremello, perlino i smoky cream, czyli należące do podwójnie rozjaśnionych, niejednokrotnie nazywane są albinosami. Jest to jednak błąd, ponieważ żaden koń nie może być albinosem. Wynika to z prostego faktu, że zwierzęta te nie posiadają genu odpowiadającego za tę mutację. Różowa skóra i błękitne oczy nie świadczą w tym przypadku o całkowitym braku pigmentu (substancji barwiącej), ale o jego niewielkiej ilości. Ponadto często umaszczenia te są ze sobą mylone. Najczęściej spotykanym jest cremello, zatem smoky cream i perlino bywają z nim błędnie utożsamiane.

Konie o rozjaśnionych umaszczeniach

Istnieje wiele ras koni, które co prawda nie występują wyłącznie w rozjaśnionych kremowych umaszczeniach (poza rasą palomino), ale można je spotkać właśnie w znacznie jaśniejszych wersjach. Należą do nich m.in.:

  • koń achałtekiński – piękny koń pochodzący z Turkmenistanu, umieszczony w godle tego państwa ze względu na zjawiskowy wygląd i wspaniałą historię (jest to jedna z najstarszych ras Azji);
  • koń andaluzyjski – szlachetna rasa pochodząca z Hiszpanii, ceniona ze względu na elegancki wygląd, wszechstronność, odwagę i zrównoważony charakter;
  • connemara – irlandzki kuc cechujący się ogromną wytrzymałością (wykorzystywany m.in. w sportach wyczynowych), odpornością na warunki pogodowe, a także szybkością i posłuszeństwem;
  • konik bośniacki – koń wywodzący się z obszarów dawnej Jugosławii, silny i wytrzymały, spokojny, łagodny i bardzo inteligentny;
  • koń wielkopolski – polska rasa powstała z krzyżówek koni mazurskich i poznańskich (obecnie wymarłych) m.in. z końmi arabskimi, angielskimi i berbeckimi.

Podsumowanie

Konie cremello i inne rozjaśnione kremowe prezentują się wyjątkowo pięknie. Nie sposób przejść obok nich obojętnie. To niecodzienne umaszczenia, którym warto przyjrzeć się bliżej!

Koń myszaty – ciekawy typ umaszczenia, którym cechują się rodzime koniki polskie. Sprawdź, czym się charakteryzuje!

koń myszaty

Umaszczenie konia myszatego należy do grupy maści rozjaśnionych bułanych, w której mieszczą się także takie maści, jak bułana i czerwonobułana. Chcąc dowiedzieć się, skąd się bierze ubarwienie myszate, musisz zaczerpnąć wiedzy z podstaw genetyki umaszczenia zwierząt. To temat bardzo ciekawy i wciągający. Już teraz dowiedz się więcej i naucz bez trudu rozpoznawać poszczególne końskie maści!

Nie tylko koń myszaty – rodzaje końskich umaszczeń

Spróbujmy nieco uporządkować podstawową wiedzę, aby łatwiej było ci zrozumieć, skąd bierze się maść myszata i czym w ogóle jest. Konie występują w maściach podstawowych, takich jak:

  • kara (jednolicie czarna);
  • gniada (od jasnego brązowego po ciemny, z czarną grzywą i ogonem oraz podpalaniami na kończynach);
  • kasztanowata (od jasnego rudego po rudobrązowy, ogon i grzywa w tym samym odcieniu bądź jaśniejsze).

Pojawiają się także w maściach rozjaśnionych. Należą do nich maści:

  • kremowa (w tym izabelowata, jelenia, cremello, smoky cream, kara przydymiona, perlino);
  • szampańska (złotoszampańska, bursztynowoszampańska, klasyczna szampańska);
  • bułana (myszata, bułana, czerwonobułana);
  • srebrna (gniada srebrna, kara srebrna).

Do tego dochodzą jeszcze wzory białych znaczeń (np. maść srokata i tarantowata) oraz wzory białych włosów (w tym m.in. maść dereszowata i siwa). Nie można też zapominać o tzw. odmianach, czyli białych plamach na łbie i kończynach, np. o popularnej gwiazdce, strzałce i skarpetce. 

Jak wygląda myszaty koń?

Maść ta należy do grupy umaszczeń rozjaśnionych bułanych, za których powstanie odpowiada gen bułany. Rozjaśnia on maść podstawową – karą lub gniadą. Efektem jego obecności jest rozjaśnienie kłody (tułowia) o kilka odcieni w porównaniu z nogami i głową. Ciemniejszą barwą cechują się też grzywa, ogon, łopatki, pręga grzbietowa, która jest typowa dla bułanego i nie podlega rozjaśnieniu. Pręgowanie pojawia się ona głównie na grzbiecie, kłębie, uszach i kończynach. Czasem występuje w takich obszarach, jak łopatki, tułów i głowa. Maść myszata powstaje w wyniku rozjaśnienia umaszczenia karego. Kłoda i szyja przybierają różne odcienie szarości. Głowa i nogi są ciemniejsze, grzywa i ogon czarne. 

Konik polski – przedstawiciel maści myszatej 

Konik polski, nazywany również konikiem biłgorajskim, jest niedużych rozmiarów koniem w typie prymitywnego, który mierzy przeciętnie od 130 do 140 cm wysokości w kłębie, co kwalifikuje go do kategorii kuców. Odznacza się on ciężką głową, która spoczywa na krótkiej, masywnej szyi. Klatka piersiowa jest głęboka i szeroka, zad mocno umięśniony, kończyny dość długie jak na kuca, silne. Wieńczą je niewielkich rozmiarów kopyta. Koń ten występuje wyłącznie w umaszczeniu myszatym. Cechuje się ciemną pręgą grzbietową. Ogon i grzywa są bardzo bujne, mają kolor czarny, niekiedy z domieszką jaśniejszych włosów. 

Historia konika polskiego

Koń ten jest jedyną rasą w pełni polską, tzn. stworzoną bez krzyżówek z rasami z zewnątrz. Bezpośrednim przodkiem konika polskiego jest tarpan – dziki koń obecnie wymarły na wolności. Konika polskiego udało się udomowić dopiero początkiem XX wieku, do tej pory żyły w lasach i obszarach przyleśnych. Druga wojna światowa niemal doprowadziła do ich wyginięcia, na szczęście rasę udało się odbudować.

Konik polski – charakter

Jest to zwierzę o bardzo spokojnym i łagodnym usposobieniu. Wspaniały wygląd i cechy charakteru sprawiają, że konie te chętnie wykorzystywane są do pracy z dziećmi, często pojawiają się w gospodarstwach agroturystycznych i innych tego typu miejscach. Wykorzystuje się je zarówno do nauki jazdy dla najmłodszych, jak i w hipoterapii. 

Konik polski – użytkowość

Choć są to zwierzęta stosunkowo niewielkie, ich wygląd nie powinien nikogo zmylić. Są wyjątkowo silne i wytrzymałe. W związku z tym nawet do teraz niejednokrotnie korzysta się z ich pomocy przy rozmaitych pracach polowych. Ponadto wykorzystywane są także jako zwierzęta juczne (do dźwigania ładunków) i zaprzęgowe. 

Zdrowie i długość życia konika polskiego

Te konie myszate dojrzewają dość późno, bo w wieku około 3 do 5 lat. Są to zwierzęta nad wyraz silne, wytrzymałe i odporne nawet na trudne warunki atmosferyczne. Co za tym idzie, jest to rasa długowieczna, ciesząca się bardzo dobrym zdrowiem i wolna od typowych końskich przypadłości.

Ciekawostki o koniku polskim

  1. Konie te mają tak solidne, twarde kopyta, że nie trzeba ich podkuwać, gdy pracują na twardym podłożu.
  2. Rasa ta została uwieczniona w logu Roztoczańskiego Parku Narodowego. Właśnie w tym parku istnieje hodowla koników polskich, które żyją zasadniczo poza ingerencją człowieka na wyznaczonym obszarze.

Podsumowanie

Konie myszate to wspaniałe zwierzęta, których najsłynniejszym przedstawicielem jest nasz rodzimy konik polski – jedyna w pełni polska rasa konia, która pochodzi bezpośrednio od tarpana. 

Koń dereszowaty – które rasy występują w nim najczęściej?

koń dereszowaty

Konie dereszowate są pięknymi zwierzętami. Ich umaszczenie znacząco wyróżnia się na tle innych. Jak się okazuje, rozpoznanie go może przysporzyć trudności. Dereszowatość ma kilka ciekawych wariantów, które są uzależnione w głównej mierze od maści podstawowej.

Największy odsetek dereszowatych zwierząt występuje u kuców i koni zimnokrwistych. W przypadku koni gorącokrwistych także się pojawia, ale zdecydowanie rzadziej. Sprawdź, jak wyglądają konie tej maści i poznaj najważniejsze informacje w pigułce!

Koń dereszowaty – jak powstaje umaszczenie?

Dereszowatość u koni jest uwarunkowana genem dominującym Rn, który powoduje zmieszanie koloru podstawowego (bazowego) z białymi włosami znajdującymi się na szyi, tułowiu i górnych fragmentach nóg. Zarówno łeb konia, pozostałe dolne części kończyn, ogon i grzywa występują w umaszczeniu bazowym.

Chcąc bez wątpliwości rozpoznać dereszowatego konia, warto dokładnie przyjrzeć się kończynom. Pojawia się na nich bowiem charakterystyczna odwrócona litera V, która stanowi rozgraniczenie pomiędzy ciemną sierścią na dole i jasną powyżej.

Co istotne, w poszczególnych porach roku zmienia się proporcja białych włosów. W okresie wiosny i lata sierść jest jaśniejsza, natomiast jesienią i zimą ciemnieje. 

Dereszowate maści koni – odcienie 

Wygląd dereszowatego konia uzależniony jest od podstawowego umaszczenia, czyli od tego, czy zwierzę ma podstawową maść karą, gniadą bądź kasztanowatą. Wyróżnia się następujące odcienie:

  • gniadodereszowaty – tułów pokryty jest sierścią w barwie brązowej w różnych proporcjach wymieszanej z bielą; kończyny i głowa są poryte ciemniejszą sierścią, grzywa i ogon najczęściej czarne, choć mogą mieć niewielką domieszkę białych włosów;
  • karodereszowaty – tułów pokryty jest sierścią w barwie czarnej w różnych proporcjach wymieszanej z bielą; grzywa, ogon i kończyny są czarne;
  • kasztanowatodereszowaty – tułów pokryty jest sierścią w barwie rdzawo-brązowej w różnych proporcjach wymieszanej z białą sierścią, na nogach i głowie występuje sierść kasztanowata.

Deresz występuje najczęściej na bazie maści podstawowej (wspomnianej karej, gniadej lub kasztanowatej), ale konie dereszowate z maścią rozjaśnioną (będącą w tym przypadku umaszczeniem bazowym) także nie są rzadkością. W wyniku tych połączeń mogą powstać zwierzęta m.in. izabelowato-dereszowate, bułano-dereszowate czy myszato-dereszowate

Dereszowate umaszczenie koni – rasy 

Konie tej maści wyglądają wyjątkowo interesująco. Oto kilka ras, które warto bliżej poznać.

Dutch draft

Jest to masywny koń zimnokrwisty, który może osiągać do 170 cm wysokości w kłębie. Pochodzi z Holandii, a historia jego hodowli rozpoczyna się dopiero po pierwszej wojnie światowej. To doskonały koń zaprzęgowy i służący rekreacji.

Jest silny, wytrzymały, bardzo spokojny i cierpliwy. Chętnie prezentuje się go na rozmaitych pokazach i wystawach, gdzie zawsze robi ogromne wrażenie.

Koń belgijski

Duży koń dereszowaty pochodzący z Belgii. Bywa nazywany także koniem flandryjskim i brabanckim. Jego charakterystyczną cechą są bardzo obfite szczotki pęcinowe. To piękne, spokojne, posłuszne i cierpliwe zwierzę.

Jego ogromną zaletą jest pracowitość. Może wykonywać trudne zadania przez wiele godzin bez większych oznak zmęczenia. To doskonały koń zaprzęgowy, do prac polowych, a także do rekreacji, pokazów, turniejów rycerskich i wielu innych przedsięwzięć.

Koń bretoński

Zwierzę pochodzące z Francji, z górzystych terenów Bretanii. Jak na konia zimnokrwistego jest wyjątkowo energiczny. Nie powinien zmylić również jego masywny wygląd – koń ten porusza się z wyjątkową gracją, niesamowicie zwinnie i lekko.

Odznacza się ogromną siłą i wytrzymałością. Wykorzystywany jest zarówno do rekreacji, jak i prac polowych. To posłuszne, przyjazne i zrównoważone zwierzę.

Włoski koń zimnokrwisty

Jak sama nazwa wskazuje, koń ten ma włoskie korzenie. Jego hodowla rozpoczęła się w XIX wieku. Jak na konia zimnokrwistego jest stosunkowo nieduży i bardzo żywiołowy. Jednocześnie potrafi zachować spokój, cechuje się zrównoważonym usposobieniem, jest łagodny, cierpliwy i przyjazny. Nie boi się nawet najcięższej pracy.

Noriker

Ten dereszowaty koń pochodzi z terenów współczesnej Austrii. Dawniej wykorzystywany był m.in. przez legiony rzymskie. To zwierzę bardzo silne, wytrzymałe, idealne do zaprzęgu i ciężkich prac w trudnym terenie. Świetnie radzi sobie np. w przemierzaniu gór.

Podsumowanie

Umaszczenie dereszowate jest niezwykle ciekawe. Poszczególne jego odcienie bardzo się od siebie różnią w zależności od tego, czy koń jest bazowej maści gniadej, kasztanowatej czy maści karej. Ten typ umaszczenia można rozpoznać po odwróconej literze V na kończynach. 

Ile sutków ma pies, czyli psia anatomia! Poznaj zewnętrzną budowę psa!

ile sutków ma pies

Morfologiczna budowa zwierząt może być naprawdę fascynująca, a to, ile sutków ma pies, wcale nie jest tak oczywiste. Wielu właścicieli nie ma pojęcia o budowie ich zwierzęcia. Liczba gruczołów mlekowych zależna jest od wielu czynników.

Dużo zależy tutaj od rasy i wielkości psa, najczęściej te większe wydają liczebniejsze mioty, dlatego duża liczba sutków jest konieczna, by wykarmić wszystkie szczenięta. Jeżeli chcesz dowiedzieć się, ile sutków ma pies, to koniecznie przeczytaj ten artykuł!

Budowa psiego brzucha

Dolna część tułowia u psa zaczyna się za klatką piersiową. Ciągnie się ona do narządów płciowych. W kątach pomiędzy kończynami dolnymi znajdują się pachwiny, które nazywane są również słabizną ze względu na ich delikatną budowę.

Jak powinien wyglądać brzuch psa?

Cały psi brzuch pokryty jest delikatną skórą. Brzuch u psa nie powinien być obwisły, lecz mieć wcięty kształt. Oczywiście dużo zależy tutaj od rasy psa, niektóre z nich mają mocno podciągnięty brzuch, inne tylko lekko.

Obwisły brzuch

Jeżeli brzuch psa jest obwisły, może to świadczyć o chorobach nowotworowych wewnętrznych narządów rozrodczych lub układu pokarmowego. Obwisły brzuch to często także objaw otyłości lub po prostu ciąży. W tym ostatnim przypadku wszystko powinno wrócić do normy po porodzie.

Ile sutków ma pies?

Na spodzie brzucha psa znajdują się dwa rzędy gruczołów mlekowych. Ciągną się one prawie przez całą długość brzucha. Liczba sutków jest parzysta. To, ile sutków ma pies, jest uzależnione od rasy. Wielkość ma tutaj duże znaczenie.

U małych psów najczęściej występują 4 pary sutków, u ras średnich 5 par (10 sutków), a u dużych 6 lub nawet więcej.

Czy samce mają sutki?

Ilość sutków nie ma nic wspólnego z rozpoznaniem płci psów, a także kotów. Sutki występują zarówno u samic, jak i u samców. Gruczoły te przeznaczone są do karmienia, a więc aktywne stają się dopiero w czasie dorosłego życia suki w czasie ciąży.

Czy można określić płeć dzięki występowaniu sutków?

Samce także mają sutki, ale są one nieaktywne. Samo występowanie lub liczba sutków nie pomoże w określeniu płci psa. Sutki rozwijają się w początkowych etapach życia płodowego, jeszcze przed określeniem płci, dlatego samce też je mają.

Ewolucja nie sprawiła, że sutki u osobników płci męskiej zniknęły, ponieważ nie są one w żaden sposób szkodliwe. Samiec bez sutków nie miałby żadnej ewolucyjnej przewagi nad samcem z sutkami.

Z czym można pomylić sutki u psa?

Zdarza się, że właściciele mylą sutki psa z… kleszczami i próbują je usunąć, co może być bardzo groźne i przede wszystkim bolesne dla zwierzęcia. To, co na pierwszy rzut oka może wydawać się kleszczem, bywa tak naprawdę sutkiem lub naroślą.

Sutek a kleszcz u psa

Różnicę pomiędzy sutkiem a kleszczem można jednak łatwo stwierdzić. Przede wszystkim poszukaj charakterystycznych odnóży. Powiększony sutek może przypominać kleszcza, ale na pewno nie będzie on miał nóg.

Możesz także delikatnie zbadać miejsce, w którym podejrzany sutek lub kleszcz łączy się ze skórą. Jeżeli nie ma tam żadnej przerwy, to jest to narośl lub gruczoł. Natomiast jeśli przerwa jest widoczna, a obiekt wygląda, jakby był zakopany, to prawdopodobnie jest to kleszcz.

Wizyta u weterynarza

Warto też porównać wygląd innych sutków oraz sprawdzić, czy symetrycznie względem osi brzucha znajdziemy drugi, podobnej wielkości. Wciąż masz wątpliwości, czy na brzuchu psa znajduje się dodatkowy sutek czy może pasożyt?

Zapytaj o radę doświadczonego lekarza weterynarii! Pamiętaj też, że twój pies powinien mieć zapewnioną całoroczną ochronę przed kleszczami oraz pchłami.

Choroby sutków u psów

Psy mogą zapadać na różne choroby związane z sutkami. Jedną z najczęstszych chorób jest zapalenie sutka. Może ono dotknąć zarówno samce, jak i samice. Infekcja ta jest bardzo nieprzyjemna dla psa. Leczenie jednak jest stosunkowo szybkie i pomaga ulżyć zwierzęciu.

Jak powstaje zapalenie sutka?

Zapalenie sutka związane jest z infekcją gruczołów mlekowych. Jest to przypadłość najczęściej spotykana u suk karmiących. Opiekun powinien bardzo uważać, by szczenięta nie piły mleka z zainfekowanych sutków, ponieważ może dojść u nich do zatrucia lub nawet śmierci.

Leczenie zapalenia sutka

Leczenie zapalenia sutka przeprowadza się przy asyście lekarza weterynarii. Suka karmiąca powinna być na czas leczenia odizolowana od młodych. Szczeniaki trzeba wówczas karmić specjalnym mlekiem zastępczym, które zaleci lekarz.

Guz sutka

U psów może wystąpić także guz sutka, który jest związany z czynnikami hormonalnymi. Mitem jest, że suka, która urodziła młode, jest chroniona przed wystąpieniem guza. Każde zaburzenie cyklu płciowego może doprowadzić do rozwoju nowotworu.

Na rozwój guza sutka może też mieć wpływ stosowanie antykoncepcji hormonalnej. Najlepszą metodą zapobiegawczą jest wczesny zabieg sterylizacji, obniża to ryzyko zachorowania aż o około 50%.

Choroby sutków u samców

Sutki u samców nie są w żaden sposób szkodliwe, ale mogą czasami powodować problemy. Guz sutka najczęściej występuje u samic, jednak w rzadkich przypadkach może on też pojawić się u samców, dlatego również u nich należy okresowo kontrolować podbrzusze.

Jeżeli sutek wygląda, jakby znajdował się pod nim guzek lub występują inne zmiany w jego wyglądzie, to należy szybko skontaktować się z lekarzem weterynarii. Nie wszystkie guzy muszą od razu oznaczać zmiany nowotworowe, niektóre z nich są łagodne.

Dlaczego sutki u psa są powiększone?

Powodem powiększenia się gruczołów mlekowych może być ciąża. Zwykle sutki są małe, ale w tym czasie powiększają się. Mogą one dodatkowo stać się ciemniejsze niż wcześniej, co spowodowane jest zwiększeniem przepływu krwi w tej części ciała psa.

Po odchowaniu szczeniąt gruczoły powinny wrócić do rozmiaru sprzed ciąży. Duże sutki u suki, która nie została pokryta, są powodem do niepokoju – może to być początek ciąży urojonej.

Sutki u psa – podsumowanie

Teraz wiesz już, ile sutków ma pies. Pamiętaj, żeby uważnie obserwować, czy u twojego psa nie dzieje się nic niepokojącego. Choroby sutków mogą mieć bardzo złe konsekwencje dla zwierzęcia.

Jak nauczyć szczeniaka załatwiać się na dworze? Psia toaleta – oduczanie psa sikania w domu, nauka czystości szczeniaka

jak nauczyć szczeniaka załatwiać się na dworze

Kontrola potrzeb fizjologicznych wymaga od psa określonego stopnia dojrzałości organizmu. Opiekunowie muszą wykazać się cierpliwością i konsekwencją. Karanie pupila po przyłapaniu na gorącym uczynku i zabrudzeniu podłogi, butów czy dywanu nie przyniesie niczego dobrego. Tresura powinna polegać na nagradzaniu psa, kiedy załatwi się w pożądany sposób. Ważne jest nie tylko to, jak nauczyć szczeniaka załatwiać się na dworze, ale też dbanie o stan zdrowia i psychikę zwierzaka.

Duże znaczenie ma także nauka sygnalizacji rzeczywistych potrzeb przez pupila i właściwa częstotliwość wychodzenia na spacery. Dla dorosłego osobnika 1–2 razy dziennie to za mało, a co dopiero mówić o maluchu. W treningu czystości możesz korzystać z akcesoriów – kuwet, mat i podkładów higienicznych.

Jak nauczyć szczeniaka załatwiać się na dworze? Poznaj potrzeby fizjologiczne psa!

Pęcherze szczeniąt nie są szczególnie pojemne. Ponadto w pierwszych kilku tygodniach życia mięśnie odpowiedzialne za wstrzymywanie moczu pozostają zbyt słabe, by zatrzymać napierający strumień. Młody pies sika często, również z powodu silnych emocji. Początkowo nie będzie sygnalizować swoich potrzeb fizjologicznych w żaden szczególny sposób. Chęć oddania moczu może zdradzać pozycja z lekko obniżonym zadem – samce zaczynają podnosić tylną łapę po kilku miesiącach życia. Jeśli chcesz wiedzieć, jak nauczyć szczeniaka załatwiać się na dworze, musisz też znać czynniki, które skłaniają je do sikania i wypróżniania. Mały pies oddaje mocz:

  • praktycznie zaraz po przebudzeniu rano, a także z drzemki w ciągu dnia;
  • niedługo po zakończeniu zabawy;
  • ok. 20–30 minut po posiłku;
  • w wyniku silnej ekscytacji;
  • w odpowiedzi na stres.

Wynika z tego, że szczeniętom należałoby zapewnić wyprowadzanie na spacer nawet 8–10 razy w ciągu doby. Mało kto może poświęcać pupilowi aż tyle czasu i uwagi. Trzeba pogodzić się z tym, że maluch nie wytrzyma całej nocy bez załatwienia swoich potrzeb. Jeśli po powrocie do domu zauważysz kałużę moczu na podłodze albo kupkę na dywanie, pozostaje ci tylko posprzątać. Zadbaj też wtedy o zneutralizowanie przykrego zapachu, a następnie połóż niedaleko np. legowisko. Psy często załatwiają się w wypróbowanych miejscach, gdzie czują się bezpiecznie. Jednocześnie nie robią tego w pobliżu miejsc, w których śpią i jedzą.

Nagradzaj dobre nawyki

Należy unikać przyzwyczajania malucha do załatwiania potrzeb fizjologicznych tylko w jednej czy dwóch lokalizacjach. Wyprowadzaj psa na spacer na różne trawniki, piasek, ubitą drogę czy do lasu. Niech poznaje okolicę i uczy się, że może sikać i robić kupę na więcej niż jednej powierzchni. Chwal i nagradzaj za każdym razem, kiedy twój mały przyjaciel upora się ze swoją potrzebą na dworze. Prędzej czy później zrozumie, że ulubiony smakołyk lub szczodrą dawkę głaskania dostaje wtedy, kiedy spełnia oczekiwania opiekuna, a ty oduczysz psa sikania w niepożądanych miejscach.

Nie stosuj kar, ale bądź stanowczy

Karcenie może przynosić efekty, ale ma też negatywne skutki. Zwierzęcy behawioryści podkreślają, że krzyki, wkładanie pyska do pozostawionych nieczystości czy szturchanie (o biciu nie wspominając) sprawią, że pies zacznie się bać i straci zaufanie do właścicieli. Trzeba być cierpliwym i stanowczym, co nie oznacza całkowitego pobłażania. Jak nauczyć szczeniaka załatwiać się na dworze zamiast w domu? Kiedy zwierzak chce się załatwić w twojej obecności, musisz reagować – klaśnij w dłonie, gwizdnij, zwróć jego uwagę na siebie. Tak komunikujesz, że masz mu coś do przekazania w tym temacie i uczysz psa, by zasygnalizował potrzebę wyjścia na zewnątrz.

Jak nauczyć szczeniaka załatwiać się na dworze – karmienie szczeniąt i spacery, maty do nauki czystości

W przypadku kilkutygodniowych szczeniąt warto korzystać z kuwet oraz chłonnych podkładów higienicznych. Ubikację dla psa należy dokładnie wyczyścić po każdym wypróżnieniu, z czasem całkowicie z niej zrezygnować. Z kolei maty dla psów i kotów posiadają chłonne włókna i nieprzemakalne spody – mocz się nie rozlewa, a przykra woń zostaje uwięziona. W miarę możliwości obserwuj swojego pupila i wynoś go na matę, jeśli zauważysz, że szykuje się do robienia siku. A jak nauczyć szczeniaka załatwiać się na dworze? Postępuj według poniższego schematu:

  • najpierw matę należy położyć w miejscu, które upodobał sobie czworonóg;
  • pochwal i nagródź psiaka zawsze, kiedy zdąży;
  • wyrób w nim nawyk wchodzenia na podkład, a nie do konkretnego kąta w pomieszczeniu;
  • w miarę, jak postępuje nauka psa, przesuwaj matę coraz bliżej drzwi wyjściowych;
  • w końcu zacznij zabierać podkład na spacery;
  • kiedy pies przyzwyczai się do sikania na dworze, możesz odstawić matę.

Dobrym pomysłem jest podawanie jedzenia i wychodzenie na toaletę w stałych, możliwie stabilnych porach. Psiak wypracuje sobie określony rytm, do którego będzie się systematycznie dostosowywać. Pamiętaj, że psi organizm nie uznaje koncepcji przestawiania zegarków. W takim razie jak nauczyć szczeniaka załatwiać się na dworze bez reorganizacji kalendarza obowiązków? Zamiast karmić psa, a potem chodzić z nim na spacery codziennie o tej samej godzinie, planuj je wewnątrz 1–2-godzinnych przedziałów czasowych. Dzięki temu ani maluch, ani pies dorosły nie będzie mieć problemów w związku ze zmianą czasu na letni lub zimowy.

Ile trwa nauczenie psa czystości? To zależy od czworonoga i właściciela!

Duży wpływ na tempo nauki ma też wiek szczeniaka, jego stan zdrowia czy warunki, jakie ma w swoim nowym domu i jego najbliższym otoczeniu. Jednym osiągnięcie porozumienia zajmuje ponad 3 miesiące, w innych przypadkach wystarczające efekty pojawiają się po niespełna 2 tygodniach.

Dojrzewanie fizyczne twojego pupila musi iść w parze z rozwojem psychoumysłowym. Wiesz, jak nauczyć szczeniaka załatwiać się na dworze – ale przecież nie chcesz powtarzać treningu po ewentualnej przeprowadzce w miejsce, gdzie wszystko będzie dla zwierzaka nowe. Jeśli nie dasz mu dość uwagi i wsparcia, wychowasz żywego robota, który automatycznie będzie wykonywać określone czynności i polecenia, ale nie zrozumie twoich intencji w pełni.

Kto wie, jak nauczyć szczeniaka załatwiać się na dworze, przeprowadzi też trening czystości dorosłego psa

Sikanie i wypróżnianie się na zewnątrz wcale nie są czynnościami, które automatycznie przychodzą z wiekiem czy pojawiają się instynktownie. Kilkuletni osobnik może nie być nauczony oczekiwanych zachowań z zakresu zachowania czystości. Często dotyczy to psów, które dorastały w schronisku. Przyszły właściciel czworonoga musi być przygotowany na ewentualność przeprowadzenia treningu zdawałoby się ukształtowanego już zwierzaka. Tutaj maty i kuwety niewiele pomogą – najbardziej liczą się:

  • przyzwyczajenie do określonego rytmu dobowego (pory karmienia i spacerów);
  • pozytywne wzmacnianie dobrych wzorców (pochwały, smakołyki, pieszczoty);
  • cierpliwość i wyrozumiałość człowieka.

Masz inne pomysły na to, jak nauczyć szczeniaka załatwiać się na dworze? Opisz je na przykładzie własnych doświadczeń z czworonogami!

Jak schłodzić psa w upał? Sprawdź, jak chronić psa przed udarem w upalne dni!

jak schłodzić psa

Psy schładzają się w zupełnie inny sposób niż ludzie. Są pokryte sierścią, w skórze mają śladowe ilości gruczołów potowych. Dla nich odpowiednikiem pocenia się jest dyszenie – jednak w trakcie letnich upałów ich naturalne mechanizmy obniżania temperatury ciała często okazują się niewystarczające.

To, jak schłodzić psa w upał, zależy przede wszystkim od okoliczności i stanu zwierzaka. W domu postępuje się nieco inaczej, niż w trakcie spaceru. Wspólny punkt to zapewnienie czworonogowi stałego dostępu do chłodnej, świeżej wody do picia i pozwalanie na długi odpoczynek w zacienionym miejscu. Przy pierwszych objawach udaru cieplnego (wymioty, drgawki, skurcze) należy natychmiast udać się do weterynarza.

Nie zostawiaj psa w samochodzie

Tylko 50% psów w ogóle przeżywa zbyt długie przebywanie w nadmiernym gorącu. Kiedy letnie słońce nie ma litości dla nikogo i niczego, nie zastanawiaj się, kiedy i jak schłodzić psa. Dlatego tyle się mówi, by latem nie zostawiać czworonogów w samochodach – wystarczy dosłownie kilka minut skwaru, by szybki wypad do sklepu skończył się zgonem pupila. Połowa szczęśliwców, którzy po nadmiernym przegrzaniu organizmu nie przejdą na drugą stronę tęczowego mostu, przez resztę życia musi zmagać się z istotnymi zaburzeniami zdrowotnymi.

Udar cieplny u psa

Nie możesz czekać do wystąpienia objawów udaru. Musisz wiedzieć, jak schłodzić psa, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli. Twoja szybka reakcja i interwencja lekarza weterynarii będzie nieodzowna, jeśli u psa dojdzie do:

  • gwałtownego ziajania i ślinienia się;
  • podwyższenia wewnętrznej temperatury ciała do ok. 40°C;
  • wyschnięcia i zaczerwienienia błon śluzowych (głównie na spojówkach i dziąsłach);
  • przyspieszenia bicia serca;
  • wymiotów i biegunki;
  • całkowitej utraty apetytu;
  • problemów z utrzymaniem koncentracji i świadomości;
  • utraty równowagi i/lub przytomności.

Przegrzanie i udar cieplny mają poważne następstwa. Do długotrwałych skutków udaru u psów zaliczają się m.in.:

  • stany zapalne organów wewnętrznych;
  • śpiączka;
  • zaburzenia układów pokarmowego, wydalniczego, oddechowego, krwionośnego;
  • niewydolność oddechowo-krążeniowa.

Zasada „lepiej zapobiegać, niż później ratować i leczyć” jest tu szczególnie cenna i celna.

Jak schłodzić psa w upał – dostęp do wody, kamizelki i maty chłodzące, przebywanie w cieniu

Podstawowym narzędziem w walce z gorącym powietrzem będzie chłodna woda we wszelkich postaciach. Podstawowy efekt chłodzenia zapewnią m.in. spryskiwacze do kwiatów (dokładnie wyczyszczone z pozostałości po odżywkach dla roślin!) czy ogrodowe zraszacze. W wielu sklepach zoologicznych znajdziesz dedykowane maty z żelem, możesz też użyć wiatraków i nakierować wentylator na czworonoga. Pamiętaj też o usunięciu martwego podszerstka i zbitych kołtunów podczas wyczesywania sierści, ale nie skracaj jej i nie gól.

Kolejnym sposobem jak schłodzić psa w domu, będzie okrycie go mokrym ręcznikiem. Zapewne twój czworonóg będzie wybierał miejsce do odpoczynku na kafelkach, z dala od okien, zamiast w kojcu, na dywanie czy kanapie. W ten sposób szuka ochłody. To dlatego, że psy oddają ciepło z organizmu za pośrednictwem ziajania i skóry.

Jak schłodzić psa na spacerze?

Wielu opiekunów zastanawia się, jak schłodzić psa podczas spacerów, które przecież są koniecznością. Najlepiej byłoby nie wychodzić z pupilem w godzinach od ok. 10:00 do 18:00. To oczywiście przedział orientacyjny – wiele zależy od pogody w konkretnym dniu. Unikanie słońca nie sprawi, że możesz zapomnieć, jak schłodzić psa w upał. Czasami dwa spacery dziennie, wczesnym rankiem i późnym wieczorem, to dla psa zdecydowanie za mało. Wtedy trzeba zorganizować kolejne, raczej krótkie wyjścia na załatwienie potrzeb fizjologicznych. Pamiętaj też o kilku sposobach na unikanie przegrzania:

  • zabierz bidon lub butelkę z czystą wodą oraz miskę. Lepiej, żeby pies nie zaspokajał pragnienia w pierwszym napotkanym jeziorku czy kałuży;
  • załóż psu specjalną kamizelkę chłodzącą;
  • zrezygnuj z kolczatki oraz obroży z metalowymi elementami. Szybko nagrzewające się części mogą spowodować poparzenia;
  • wybierz kaganiec fizjologiczny, który nie utrudni ziajania i otwierania pyska, by pies mógł się schłodzić poprzez dyszenie;
  • wybieraj trasy w cieniu drzew, po trawie i mchu. Rozgrzany, szorstki beton czy kamienie zatrzymują ciepło, mogą też ranić poduszki łap.

Niektóre rasy wyjątkowo źle znoszą upały

Chodzi głównie o odmiany z płaskimi pyskami i krótką trzewioczaszką. Określa się je mianem ras brachycefalicznych. Należą do nich m.in.:

  • boksery;
  • buldogi;
  • mopsy;
  • pekińczyki;
  • shih-tzu.

W przypadku takich psów rasowych czy mieszańców o podobnej urodzie oraz osobników z ciemną sierścią trzeba szczególnie uważnie dobierać pory wyjścia na spacer oraz zwracać uwagę na pierwsze objawy przegrzania.

Jak schłodzić psa w rozsądny sposób?

Gwałtowne obniżanie temperatury ciała psa może się skończyć szokiem termicznym. Kiedy polewasz swojego najlepszego przyjaciela wodą, uważnie dobieraj siłę strumienia. Ostrożność trzeba zachować także podczas pojenia. Lodowata woda lub podawanie kostki lodu do zjedzenia może doprowadzić do zapalenia górnych dróg oddechowych. Złym pomysłem będzie też golenie, strzyżenie, nadmierne skracanie i przerzedzanie futra – tak nie pomożesz psu w upały. Sierść pełni funkcje izolacyjne przez cały rok, nie tylko zimą – latem stanowi barierę ochronną przed upałem oraz promieniowaniem słonecznym. Nie należy, a wręcz nie wolno tutaj nadmiernie ingerować.

Konsekwencje zbyt wysokiej temperatury są dla psiaków szczególnie groźne. Opiekunowie powinni przede wszystkim postępować rozsądnie. Kierować się wiedzą i zaleceniami specjalistów, a nie intuicją. Nie wystarczy świadomość tego, jak schłodzić psa. Trzeba to jeszcze zrobić umiejętnie.

Jak pozbyć się zapachu kociego moczu z kanapy, dywanu, kuwety? Sprawdź, jak skutecznie usunąć zapach i plamy po moczu kota!

jak pozbyć się zapachu kociego moczu

Zwierzaki nie zostawiają odchodów w przypadkowych miejscach. Nawet kiedy grzecznie załatwiają się do kuwety, potrzebują określonego poziomu higieny. Jeśli za rzadko wymieniasz żwirek i sprzątasz pojemnik, kot może oddawać mocz gdzie indziej. Istnieje wiele skutecznych metod na to, jak pozbyć się zapachu kociego moczu z mieszkania. Najpopularniejsze domowe sposoby wykorzystują roztwory sody oczyszczonej, octu i nadtlenku wodoru. Nie wszystkie środki są równie skuteczne w jednoczesnym usuwaniu plam i zapachu. Jeśli „kuchenne” metody okazują się niewystarczające, trzeba sięgnąć po specjalistyczne neutralizatory kociego moczu praz preparaty do czyszczenia i dezynfekcji różnych powierzchni. Jeżeli interesują Cię porady na temat sprzątania i domowych patentów sprawdź: https://przewodnikpanidomu.pl/

Usunięcie zapachu kociego moczu z łóżka, zasłon czy dywanów nie będzie proste

Woń kociej uryny jest trudna do zniesienia. Jeszcze cięższe bywa oduczenie zwierzaka oddawania moczu poza kuwetą, jeśli wyrobił już sobie uciążliwe nawyki. Nie ma na to uniwersalnego sposobu – metody trzeba dostosować do konkretnego osobnika oraz przyczyn jego postępowania. Nawet gdy kot oddaje mocz tam, gdzie powinien, musisz dbać o czystość kuwety. Nie tylko wymieniać żwirek czy usuwać odchody. Musisz też wiedzieć, jak pozbyć się zapachu kociego moczu z jego toaletki. Tutaj najlepiej sprawdzają się specjalistyczne środki do dezynfekcji i neutralizatory uryny. Jeśli pupil, pomimo stworzenia komfortowych warunków, zaczyna załatwiać się gdzie indziej, najpierw zajmij się skutkami takiego postępowania. Na pracę nad manierami lub wizytę u weterynarza bądź kociego behawiorysty będzie czas później.

Jak pozbyć się zapachu kociego moczu – domowe sposoby. Soda, ocet, woda utleniona

Niestety koty często mogą załatwiać swoje potrzeby poza kuwetą z wielu różnych powodów. Przyczyną takiego zachowania może być sytuacja silnie stresująca dla zwierzaka, choroby albo nadmiernie zabrudzona toaleta. Do usunięcia charakterystycznego zapachu i widocznych plam z moczu należy przystąpić możliwie najszybciej. Im później, tym trudniej. Dotyczy to zwłaszcza ścian oraz podłóg – jeśli kocie siki zdążą wniknąć głębiej w strukturę muru/drewna, nie da się ich tak po prostu zmyć.

Jak pozbyć się zapachu kociego moczu domowymi metodami? Podczas wywabiania wszelkich pozostałości moczu z dywanu, kanapy, firanek, pościeli, mebli czy ścian należy najpierw wypróbować, czy wybrana metoda nie działa destrukcyjnie na czyszczoną powierzchnię.Oto porady często udzielane przez właścicieli zwierzaków w internecie:

  • soda oczyszczona – najpierw zebrać mocz z powierzchni ręcznikiem papierowym lub ściereczką, a następnie umyć ją tradycyjnym detergentem. Po wyschnięciu zastosować sodę oczyszczoną i pozostawić na ok. 60 minut, po czym odkurzyć;
  • mieszanka w postaci pasty z sody, octu i wody – ilości i proporcje zależą głównie od rozmiarów plamy moczu i rodzaju powierzchni. Przygotowanie składników zajmuje dosłownie chwilę. Po wymieszaniu i otrzymaniu pasty należy ją wetrzeć z użyciem gąbki lub szmatki. Pozostawić na 15–20 minut, usunąć ręcznikiem, procedurę kilkukrotnie powtórzyć, a na koniec wszystko zmyć wodą z octem;
  • roztwór wody utlenionej – zmieszać ją ze zwykłą wodą w proporcji 1:10, następnie sprawdzić jego wpływ na skrawku mytej powierzchni. Jeśli nie pojawiają się żadne przebarwienia, polać plamę roztworem, a po wyschnięciu jeszcze raz wyprać materiał w standardowy sposób.

Plamy i woń wciąż przeszkadzają? Wypróbuj neutralizator zapachu moczu kota lub silniejszy detergent

„Zwykłe” środki chemiczne są za mało efektywne w stosunku do kociego kwasu moczowego. Człowiek może nic nie czuć, ale w umytym miejscu zwierzak wciąż może rozpoznawać swój zapach. Taka woń może zachęcać go do ponownego oddania moczu w tym samym miejscu – dla odświeżenia zaznaczonej granicy swojego terytorium. Robią tak głównie kocury. I to nawet po kastracji, jeśli doszło do niej zbyt późno, po zakorzenieniu się takich zachowań.

Specjalne preparaty biochemiczne hamują wchłanianie się moczu w spryskane powierzchnie poprzez rozkład jego cząsteczek, za pomocą enzymów lub żywych szczepów bakterii – do tego skutecznie usuwają zapachy kału i wymiocin. Ponadto pozostawiają woń, która zniechęca koty do ponownej wizyty.

Pamiętaj, że zbyt intensywny aromat tradycyjnych proszków czy płynów do płukania może skłonić zwierzaka do zamaskowania zapachu, który mu nie odpowiada. Ludzie szukają sposobów na to, jak pozbyć się zapachu kociego moczu, natomiast kotom trudno wytrzymać woń niektórych detergentów. Zanim skorzystasz z profesjonalnych środków neutralizujących zapach, dokładnie zapoznaj się z informacjami na opakowaniu oraz zaleceniami producenta:

  • niektóre substancje mogą powodować odbarwianie i niszczenie tkanin czy dywanów;
  • część preparatów służy wyłącznie do czyszczenia kociej kuwety;
  • nie wszystkie mają wystarczające właściwości bakteriobójcze – wtedy obsikaną pościel, ubrania, zasłony itp. należy dodatkowo wyprać w maksymalnej dopuszczalnej temperaturze i dużej ilości proszku/płynu.

Jak pozbyć się zapachu kociego moczu? Adekwatnie do zabrudzeń i bezpiecznie dla zwierzaka!

Kot nawet nie zdaje sobie sprawy, że obsikiwaniem kątów w domu przysparza ci przykrości i nużącej pracy. Nie robi tego ze złośliwości, dlatego karanie pupila za „występki” przeciwko czystości niczego nie zmieni. Pozostaje ci zachować spokój i dokładniej obserwować zwierzaka.

Wiesz już, jak pozbyć się zapachu kociego moczu – po sprzątaniu zastanów się, dlaczego takie zdarzenie miało miejsce i czy da się zapobiec mu w przyszłości. Profesjonalne środki są z reguły w pełni bezpieczne dla zwierząt, ale inne detergenty trzeba wcześniej dokładnie sprawdzić pod tym kątem. Informację o oddziaływaniu preparatu znajdziesz na opakowaniu. Podobnie jak ewentualne ostrzeżenia przed stosowaniem środka na specyficznych powierzchniach i materiałach.

Nieprzyjemne zapachy z kociej kuwety mogą skłonić pupila do załatwiania potrzeb fizjologicznych w innym miejscu

Ta informacja przewijała się w powyższym artykule kilkukrotnie, ale na koniec trzeba ją jeszcze raz podkreślić. Jeśli dbasz o kota i jego zdrowie, zwierzak nie powinien stwarzać poważniejszych problemów. Zapewnij mu komfortową toaletkę – czystą, w ustronnym miejscu, z dala od misek z jedzeniem i wodą – a wtedy wiedza o tym, jak pozbyć się zapachu kociego moczu z domowego wyposażenia, nie będzie ci w ogóle potrzebna. Przynajmniej przez pewien czas.

Wraz ze starzeniem się i chorobami podeszłego wieku pupil może stracić kontrolę nad tym, w jaki sposób załatwia swoje potrzeby fizjologiczne. Domowe metody są nieco bardziej czasochłonne i wymagają więcej wysiłku, ale też często okazują się tańsze od stosowania spryskiwaczy z dedykowanymi preparatami pochłaniającymi nieprzyjemną woń.

Jak oduczyć kota sikania poza kuwetą? Poznaj przyczyny takiego zachowania

jak oduczyć kota sikania poza kuwetą

Czworonóg to członek rodziny – zasługuje na troskę oraz wyrozumiałe traktowanie. Oddawanie moczu poza kuwetą nie wynika z rzekomej złośliwości, a stanu zdrowotnego i emocjonalnego. Sikanie w ustronnym kącie lub na miękkie łóżko najczęściej wynika z problemów z układem moczowym albo silnego stresu. Pamiętaj, że samce instynktownie dążą do znaczenia terenu.

Nie ma uniwersalnego sposobu na to, jak oduczyć kota sikania poza kuwetą – najpierw trzeba poznać przyczynę posikiwania w domu. Czasami pomoże wymiana kociej toalety na większą lub wsypywanie innego żwirku. Kiedy indziej trzeba będzie udać się do lekarza weterynarii lub kociego behawiorysty. Ważne, by środki wychowawcze dobierać adekwatnie do przypadku i stosować się do indywidualnych zaleceń.

Jak oduczyć kota sikania poza kuwetą? Poznaj źródło problemów

Dlaczego kot sika na łóżko? Częstą przyczyną takiego zachowania jest nietolerancja jakiegoś rodzaju żwirku. Miękka pościel jest dla zwierzaka zdecydowanie wygodniejsza. Jednak równie prawdopodobny jest scenariusz, w którym kot nie załatwia się w wyznaczone miejsce ze względu na zdenerwowanie lub chęć zaznaczenia swojego terytorium. Kocury wyraźnie zaznaczają granice obszaru, który uważają za swoją własność. Jeśli nie zostaną wykastrowane odpowiednie wcześnie, nawyk strzykania może im pozostać do końca życia – wprawdzie po kastracji robią to rzadziej, a ich mocz nie ma tak intensywnego zapachu, ale wciąż będą postępować zgodnie ze swoim instynktem. Można to ograniczyć za pomocą kocich feromonów, ale na pewnym etapie nie ma żadnego w pełni skutecznego rozwiązania problemu.

Do załatwienia swoich potrzeb poza kuwetą i oznaczenia swojego terenu mogą skłonić także inne, silne zapachy. Koty wyjątkowo źle znoszą aromat chloru, amoniaku oraz dodatków zapachowych, jakie znajdują się w wielu środkach czystości. I nawet jeśli na co dzień używają żwirku bez oznak sprzeciwu czy niezadowolenia, intensywna woń może je skłonić do specyficznego zachowania. Trzeba zatem dokładnie przeanalizować, czy da się i jak oduczyć kota sikania poza kuwetą w przypadku konkretnego zwierzęcia. Niezależnie od przyczyny, nie należy go karać! Lepiej sprawdza się samo nagradzanie pożądanego postępowania (czułościami, smakołykami).

Dlaczego kot sika poza kuwetą?

Aby znaleźć odpowiednią receptę na to, jak oduczyć kota sikania poza kuwetą, np. na łóżko, trzeba trafnie wskazać powód takiego zachowania. Nie zawsze udaje się poprawnie rozpoznać problem za pierwszym razem. Czasami nie pozostaje nic innego, jak metoda prób i błędów.

Stres

Jeżeli dorosły osobnik prawidłowo korzystał wcześniej z kuwety, a przestał to robić, prawdopodobnie ma problemy z układem moczowym – jednak zanim umówisz się na wizytę weterynarza, upewnij się, czy w otoczeniu czworonoga nie zaszły istotne zmiany. Zestresowane zwierzęta porzucają wszystko, co zaczyna im się kojarzyć z zagrożeniem. Zmiana położenia kuwety może, ale nie musi pomóc. Konieczny może być zakup nowej toalety. Silny stres u kotów wywołują m.in.:

  • przeprowadzka;
  • remont mieszkania;
  • przemeblowanie pokoju z kocią kuwetą;
  • pojawienie się nowego członka rodziny – dziecka, psa, papugi, chomika, innego kota etc.

Uspokojenie sytuacji, przyzwyczajenie do nowych okoliczności może, ale nie musi zakończyć sprawy. Wtedy należy zastanowić się nad innymi przyczynami niechęci kota do kuwety.

Kuweta i jej otoczenie

Pamiętaj, że to niezwykle czyste zwierzęta – jeśli nie będziesz sprzątać toalety swojego czworonoga, ten zacznie szukać nowego miejsca. Jak oduczyć kota sikania poza kuwetą? Ustaw ją w dyskretnym, ale też łatwo dostępnym miejscu. Jeśli pomimo podejmowanych prób kot nadal brudzi łóżko, buty czy podłogę, zastanów się nad innymi możliwymi przyczynami zaburzeń behawioralnych:

  • żwirek nieakceptowalny z powodu zapachu, twardości, rozmiaru granul czy struktury;
  • zbyt mała kuweta nie pozwala ustawić się w wygodnej pozycji;
  • niezaspokojone inne potrzeby (np. głód przy pustej miseczce);
  • miska z jedzeniem stoi zbyt blisko kuwety.

Choroby

Posikiwanie poza kuwetą może być objawem niektórych chorób, m.in.:

  • zapalenie pęcherza moczowego
  • kamica nerkowa
  • zwyrodnienia stawów, które uniemożliwiają wejście do kuwety.

Jak oduczyć kota sikania na łóżko i inne miejsca

Jednym z podstawowych sposobów jest skuteczne odstraszenie zwierzęcia przed wskakiwaniem na meble i pościel. Sporą skuteczność w tym zakresie wykazuje folia. Jednak nie jest efektywna w 100 procentach. Wprawdzie taka warstwa ochronna ułatwia sprzątanie, ale też jej rozkładanie bywa uciążliwe i czasochłonne. Dlatego czasami warto dostawić dodatkową kuwetę tam, gdzie znajduje się twoje łóżko.

W pewnym wieku zwyczajnie nic się nie poradzi. Czworonożny emeryt/rencista może nawet nie mieć świadomości, że opróżnił pęcherz jeszcze przed zeskoczeniem z materaca. Wtedy żaden patent na to, jak oduczyć kota sikania poza kuwetą, nie zagwarantuje oczekiwanych rezultatów. Pozostaje zmiana pojemnika na dostosowany do potrzeb starszych osobników, konsultacja z weterynarzem i stosowanie pieluch dla kotów.

Kotka z zapaleniem pęcherza, kocur po kastracji. Nauka korzystania z kuwety kociąt

Wiesz już sporo o tym, w jaki sposób postępować z dorosłymi, ukształtowanymi osobnikami. Ale jak oduczyć kota sikania poza kuwetą, kiedy trafi do ciebie maluch? To już wyzwanie zupełnie innego rodzaju. Małym kociętom najlepiej przygotować kilka toaletek z różnymi żwirkami, rozstawionymi w wielu miejscach. Czworonóg sam wybierze, które z nich mu odpowiada. Ważne, by kuweta miała krawędzie na odpowiedniej wysokości. Zbyt wysokie uniemożliwią mu wejście. Rozmiary są ważne z uwagi na charakterystyczną pozycję, jaką przyjmują załatwiające się koty. Kiedy są zdrowe, najczęściej:

  • prostują grzbiet i przednie łapy;
  • lekko uginają tylne kończyny;
  • unoszą głowę;
  • zachowują ciszę i nie miauczą.

Jak oduczyć kota sikania poza kuwetą i brudzenia mieszkania?

Najpierw sprawdź, dlaczego w ogóle tak się dzieje, a dopiero potem zacznij wdrażać odpowiednie działania. Próby wymuszenia posłusznego zachowania spełzną na niczym, jeżeli nie poświęcisz pupilowi wystarczająco dużo uwagi. Czasami wystarczy zwiększenie poczucia bezpieczeństwa, a innym razem konieczna będzie wizyta u lekarza weterynarii. Seria spotkań z behawiorystą również nie daje automatycznej gwarancji, że po kilku sesjach zwierzak zmieni swoje nawyki i nigdy w przyszłości do nich nie wróci. Prośba do kociarzy – napisz, jak oduczyć kota sikania poza kuwetą i co u twojego zwierzaka pomogło.

Ile kosztuje sterylizacja kota? Dowiedz się więcej o tym zabiegu!

ile kosztuje sterylizacja kota

Ograniczenie płodności lub całkowite usunięcie narządów płciowych przez lekarza weterynarii minimalizuje ryzyko poważnych chorób oraz niebezpiecznych i niepożądanych zachowań kotów. Samice podczas rui są zestresowane, często uciekają z domów, a ich organizm jest mocno obciążony przez zmiany hormonalne. Z kolei samce oznaczają terytorium moczem, toczą krwawe walki z konkurentami, w pędzie za zewem natury giną pod kołami samochodów.

To, ile kosztuje sterylizacja kota, zależy od kilku czynników – głównie płci i wagi zwierzaka, lokalizacji lecznicy, doświadczenia weterynarza i zakresu usług/czynności zawartych w cenie. Zazwyczaj mieszczą się w przedziale 100–300 zł, ale w niektórych miejscach trzeba zapłacić ponad 500 zł. Ponadto wiele fundacji, gmin i miast w Polsce prowadzi akcje zapobiegające bezdomności zwierząt. W ich trakcie można wykastrować (rzadziej wysterylizować) kotki i kocury bezpłatnie lub w dużo niższej cenie, warto zatem dowiedzieć się, ile kosztuje sterylizacja kota podczas trwania akcji.

Sterylizacja kota – ile kosztuje, na czym polega? Porównanie z kastracją kota

W terminologii weterynaryjnej sterylizacja polega na podwiązaniu nasieniowodów samca lub jajowodów u samicy. Żaden narząd układu płciowego nie zostaje usunięty, ale efektem jest trwała bezpłodność. W porównaniu z zabiegiem sterylizacji kastracja jest zdecydowanie bardziej inwazyjna, choć z technicznego punktu widzenia prostsza do przeprowadzenia. Wykastrowanie kota polega na fizycznym wycięciu gonad – jąder u samców oraz jajników u samic. Podczas kastracji samic usuwa się jeszcze macicę, dlatego zabieg i rekonwalescencja trwają dłużej. Kot do kastracji musi być na czczo, ostatni posiłek powinien otrzymać ok. 8–12 godzin przed zabiegiem.

Ile kosztuje sterylizacja kota? Wojewódzkie średnie mieszczą się w przedziale 150–350 zł, czasem do ceny zabiegu trzeba doliczyć:

  • koszt znieczulenia ogólnego;
  • cenę fartuszka ochronnego (zapobiega wylizywaniu gojących się ran i wygryzaniu szwów);
  • opłaty za wizyty kontrolne.

Wymienione powyżej koszty dodatkowe zabiegu sterylizacji dotyczą również znacznie częstszego kastrowania.

Ile kosztuje sterylizacja kota? Od zera do kilkuset złotych

Zawsze warto dokładnie zapoznać się z cennikami wykonania zabiegu w różnych przychodniach, a w razie jakichkolwiek niejasności wprost dopytać o późniejsze zalecenia oraz ewentualną cenę związanych z nimi czynności. Czasami klinika od razu podaje, ile kosztuje sterylizacja kota razem z działaniami przed- i pooperacyjnymi. Te pierwsze są szczególnie istotne w przypadku kastracji kotki, która niedawno urodziła młode. Usunięcie jajników i macicy silnie wpływa na gospodarkę hormonalną organizmu. Przedwczesna sterylizacja kotki po porodzie (zanim minie 5–8 tygodni) doprowadzi do wstrzymania laktacji, a pozbawione naturalnego pokarmu kocięta mogą tego nie przeżyć. Ponadto narkoza sprawia, że matka przez kilka godzin lub nawet dni nie jest w stanie normalnie opiekować się swoim potomstwem.

Przekonanie, że ze sterylizacją lub kastracją kotki trzeba zaczekać do odchowania pierwszego miotu, jest mylne. Nie ma żadnych medycznych czy behawioralnych wskazań dla takiego działania. Zabiegi prowadzące do nieodwracalnej płodności samic najczęściej przeprowadza się między 6 a 12 miesiącem życia – nie wcześniej, niż 2 tygodnie po pierwszej rui. U osobników bezdomnych, żyjących dziko lub z dużą swobodą, ciężko wychwycić odpowiedni moment. W przypadku, kiedy nie da się zaobserwować objawów rui, często wykonuje się tzw. wczesną kastrację w wieku 3–5 miesięcy. Optymalnym terminem na kastrowanie kota jest ukończenie 6–7 miesiąca. Można to zrobić wcześniej, jeśli młody kocur zaczyna znaczyć teren moczem.

Sterylizacja kotki i kastracja kocura a antykoncepcja hormonalna zwierząt

Kastracja kota (bez względu na płeć) diametralnie zmienia zachowanie zwierzaka. Całkowicie wyłącza popęd płciowy, przez co pupil staje się znacznie spokojniejszy i zrównoważony – przeciwnicy zabiegu wskazują na obniżenie poziomu energii oraz przybieranie na wadze. Wynika to ze spowolnienia metabolizmu przy jednoczesnym zwiększeniu apetytu. Kot po kastracji powinien mieć odpowiednio skomponowaną dietę i otrzymywać 4–8 posiłków dziennie, w regularnych odstępach, bez stałego dostępu do wypełnionej miski.

Sterylizacja kota nie wpłynie na jego zachowanie w tak dużym stopniu, jak kastracja. Ryzyko gwałtownego przybierania na wadze jest znacznie mniejsze, niż u wykastrowanego zwierzęcia. Wprawdzie kotka nie zajdzie w ciążę, a kocur nie zapłodni samicy, ale wciąż mogą zdarzać się długie wycieczki na harce i schadzki, przeciągłe miauczenie czy znaczenie terenu. Popęd i wydzielanie hormonów po sterylizacji utrzymują się na porównywalnym poziomie.

Koszt kastracji to cena za zdrowie i długie życie

Stosowanie antykoncepcji hormonalnej zapobiega ciąży, ale nie chroni przed chorobami. Wręcz zwiększa ryzyko wystąpienia niektórych problemów zdrowotnych, takich jak:

  • ropomacicze (ropne zapalenie macicy);
  • niewydolność i inne choroby wątroby;
  • nowotwory sutków;
  • cysty na jajnikach lub jądrach.

Po wykastrowaniu lub sterylizacji kota może dojść do pewnych powikłań, są one jednak znacznie rzadsze. Naturalnie rzadziej chorują zwierzęta po kastracji, gdyż są całkowicie pozbawione organów, w których mogłyby rozwijać się komórki rakowe lub inne choroby. Jeśli chcesz cieszyć się czworonogiem jak najdłużej, nie patrz na to, ile kosztuje sterylizacja kota! Statystyki wyraźnie pokazują pozytywny wpływ zabiegu na zdrowie i życie kota.

Decydując się na zabieg u swojego pupila, sprawdź, ile kosztuje sterylizacja kota w kilku różnych przychodniach. Zapytaj innych kociarzy o opinie na temat poszczególnych placówek i specjalistów. Niższy koszt sterylizacji wcale nie musi być czynnikiem decydującym o wyborze. Umiejętności weterynarza, jakość opieki również ma ogromne znaczenie. Pytaj nie tylko o cenę kastracji kota, ale też o wszystko, co będzie się działo wcześniej i później. A ile kosztuje sterylizacja kota w twojej okolicy? Czekamy na odpowiedzi w komentarzach!

Ile powiek mają koty? Wszystko, co musisz wiedzieć o tzw. trzeciej powiece u kota

ile powiek mają koty

Popularnie nazywana trzecią powieką kotów cienka, elastyczna tkanka jest osadzona w wewnętrznym kąciku oka. Chroni je przed uszkodzeniami mechanicznymi, służy również nawilżaniu, które zapobiega urazom rogówki. W weterynarii jest inaczej zwana migotką. Pytanie o to, ile powiek mają koty, wynika po prostu z uproszczeń i niedokładnego posługiwania się specjalistycznymi pojęciami. Dokładna obserwacja kocich zachowań i sposób posługiwania się dodatkową błoną śluzową mogą ci wiele powiedzieć o nastroju oraz stanie zdrowia pupila. W normalnych warunkach pupil wysunie ją tylko na moment – np. w sytuacji silnego stresu lub konieczności „przemycia” gałki ocznej. Anomalie dotyczące migotki, w tym wypadanie trzeciej powieki kota, mogą świadczyć m.in. o odwodnieniu, infekcji wirusowej czy inwazji pasożytów.

Odpowiedź na pytanie, ile powiek mają koty, wcale nie jest prosta i oczywista

Niektórzy liczą zewnętrzne błonki jako jedną, migotkę nazywając przy tym drugą powieką. Należy jednak wyraźnie rozróżnić dolną powiekę od górnej – te, które występują także u ludzi i wielu innych zwierząt. Jedna zewnętrzna powieka nie pokrywa całej powierzchni oka, tylko uzupełnia się z przeciwległą fałdą skórną. Razem osłaniają oko przed zanieczyszczeniami i rozprowadzają filtr łzowy, pomagają też regulować ilość pochłanianego światła.

Natomiast migotka jest w stanie zasłonić całą gałkę oczną – w jednym oku znajduje się tylko jedna taka błona. Ma białą lub delikatnie różową barwę, gruczołową, nieprzezroczystą strukturę i jest zbudowana z tkanki chrzęstnej. Posiada też własną sieć unerwienia oraz naczyń krwionośnych. Wysuwa się od wewnątrz na zewnątrz, po przekątnej, od strony nosa w kierunku uszu. Występująca u kotów trzecia powieka również odpowiada za jej nawilżenie i bezpieczeństwo. Potoczne nazewnictwo kłóci się terminologią weterynarii. Obecność migotki nie ma wpływu na to, ile powiek mają koty. To odrębna część ciała, która działa niezależnie od „prawdziwych” powiek.

Funkcje migotki u kota

Błona ta chroni przed urazami mechanicznymi oka. Pełni jeszcze kilka dodatkowych funkcji. Nie tylko rozprowadza wilgoć po wszystkich zakamarkach oka, ale też aktywnie uczestniczy w produkcji łez u kotów. Gruczoły w migotce wytwarzają także przeciwciała do obrony przed infekcjami, co jest szczególnie istotne dla małych kociąt. Jak wszyscy doskonale wiemy, wirusy i inne patogeny są w stanie przedostać się do wnętrza organizmu przez błonę śluzową oka. Odpowiedni poziom immunoglobulin redukuje prawdopodobieństwo zakażenia, choć nie redukuje go do zera.

Usunięcie trzeciej powieki

Niektóre stany chorobowe mogą wymagać całkowitego usunięcia migotki. Nie zmieni się wprawdzie to, ile powiek mają koty, ale u danego osobnika dojdzie do radykalnego obniżenia objętości wytwarzanych łez. Niepełny lub cieńszy filtr łzowy naraża oczy na częstsze podrażnienia. Zwiększa się też ryzyko infekcji. Dlatego tak ważna jest obserwacja zachowania czworonoga i możliwie jak najwcześniejsze wychwytywanie subtelnych zmian w samopoczuciu zwierzaka. Ponadto brak trzeciej powieki nieco utrudnia wówczas rozpoznanie innych chorób. Częste przecieranie oczu wskazuje, że w organizmie występuje problem – jaki konkretnie? To ustali już weterynarz na podstawie badań oraz innych objawów.

Zachowanie i widoczność trzeciej powieki może sygnalizować, że kotu potrzebna jest pomoc weterynarza

U przedstawicieli kocich ras z bardziej wypukłymi oczami może nie być schowana do końca. W takim przypadku nie ma poważniejszych powodów do niepokoju, ale zawsze warto upewnić się, gdzie dla danej odmiany są granice normy. Jeżeli migotka u kota jest widoczna częściej niż normalnie, to sygnał problemów ze zdrowiem u zwierzaka. O kłopotach czworonoga świadczą także wyraźne zaczerwienienia, obrzęk i owrzodzenia. W niektórych przypadkach dochodzi nawet do wypadnięcia trzeciej powieki. Nieprzerwana widoczność błony, która chroni oko, wymaga korekty chirurgicznej. Do takiego stanu przyczyniają się między innymi:

  • rozwijające się zapalenie spojówek;
  • upośledzenie odporności;
  • nadmierne osłabienie, w tym niedożywienie;
  • infekcje układu pokarmowego;
  • zaburzenia układu nerwowego.

W razie stwierdzenia zmian bądź objawów okulistycznych wokół tej części oka należy zabrać zwierzaka do weterynarza. Próby leczenia domowymi sposobami mogą poważnie zaszkodzić pupilowi. Stosowany przez wiele osób rumianek ma właściwości rozpulchniające – dzięki temu herpeswirusy i inne drobnoustroje zyskują więcej przestrzeni do rozmnażania się na tkance kociego oka.

To, ile powiek mają koty na zewnątrz, może wskazywać także na inny problem zdrowotny. Jego źródło może znajdować się w zupełnie innej części ciała. Robaków czy tasiemca nie usunie się poprzez przemywanie migotki, potrzebne są zupełnie inne środki zaradcze. Do listy niepokojących symptomów, które decydują o postawieniu diagnozy, należy dopisać jeszcze:

  • obniżenie poziomu energii;
  • wymioty;
  • biegunkę;
  • długie pozostawanie w tzw. pozycji bólowej przez kota;
  • powiększenie węzłów chłonnych;
  • gorączkę;
  • katar.

Ile powiek mają koty? Dwie, w sumie cztery, a razem z trzecimi nawet sześć

Migotki nie są powiekami, choć pełnią niemal bliźniacze funkcje. Ich podstawowym zadaniem jest ochrona oka przed zewnętrznymi zagrożeniami, ciałami obcymi oraz przesuszeniem. Zatem policzmy – ile powiek mają koty? W pełni zdrowy kociak ma łącznie dwie powieki górne, dwie dolne i dwie dodatkowe, przez większość czasu schowane zasłonki – po jednym w każdym oku. Są oczywiście koty z historią intensywnych przygód (oraz związanych z nimi uszkodzeń ciała) i/lub nieprawidłowości zdrowotnych, które zmieniają ten wynik. Teraz już rozumiesz, dlaczego na pytanie „ile powiek mają koty?” udziela się tylu różnych, a w sumie prawidłowych odpowiedzi.

Świergotka seledynowa (łac. Psephotus haematonotus) – co charakteryzuje tego ptaka ozdobnego? Pochodzenie, hodowla, lęg

świergotka

Świergotka seledynowa (łac. Psephotus haematonotus) to gatunek papugi, który zamieszkuje rzadkie lasy eukaliptusowe i sawanny południowo-wschodniej część Australii. Poza czasem lęgów żyje w gromadach, a w poszukiwaniu pożywienia przebywa rozległe tereny porośnięte rozmaitymi trawami i chwastami. Ptak nie jest zagrożony wyginięciem, a ze względu na piękne umaszczenie chętnie wybierany do domowych wolier. Co trzeba o nim wiedzieć przed rozpoczęciem hodowli?

Świergotka seledynowa – charakterystyka

Długość ciała ptaków wynosi mniej więcej 28 cm i żyją od 15 do 20 lat. Zarówno samce, jak i samiczki śpiewają cichym i delikatnie szeleszczącym świergotem, wydając bardzo przyjemne dla ucha dźwięki. Głośniej i częściej można usłyszeć ich śpiew w okresie lęgów. W naturze żyją w parach, ewentualnie małych grupach, zdecydowanie rzadziej w dużych stadach. Schronienia zazwyczaj poszukują w drzewach eukaliptusowych lub krzewach akacjowych, mimo to regularnie muszą zlatywać na ziemię w poszukiwaniu pożywienia. Dymorfizm płciowy jest u tego gatunku widoczny.

Samce

Samce świergotek cechuje brzuch barwy ciemnoniebieskiej, która w stronę grzbietu przechodzi w kolor szarozielony. Natomiast na kuprze ptak ma ognistoczerwoną plamę. Pióra nadogonowe są popielatozielone, a sterówki mają odcień ciemnej zieleni z nalotem w kolorze szafiru. Ten niebieski odcień jest doskonale widoczny na zielonej piersi. Dziób i nogi są znacznie ciemniejsze.

Samice

Samiczka jest dużo mniej kolorowa. Ma dosyć dobrze widoczny zielony nalot na piersi, który zmniejsza się na brzuchu, jednocześnie przechodząc w żółty odcień. Podobnie jak u samca nogi i dziób są ciemniejsze. Cechuje ją matowa, szarozielona barwa i brak czerwonej plamy na kuprze. Co ciekawe, w 1935 roku wyhodowano odmianę barwną, w której zarówno samiec, jak i samiczka mają jaśniejsze ubarwienie. Aktualnie można też napotkać ptaki o całkowicie żółtym kolorze.

Świergotka seledynowa – hodowla ptaka

Ten australijski barwny ptak doskonale współżyje z innymi niedużymi ptakami egzotycznymi, aczkolwiek w stosunku do spokrewnionych papużek falistych przejawia on nieprzyjemne oznaki agresji. Dlatego lepiej nie hodować obu tych gatunków w jednej wolierze. Ptak nie wymaga częstych kąpieli wodnych, ale koniecznie każdego dnia potrzebuje świeżej wody do picia, a także pożywienia z zawartością soli mineralnych i witamin. 

Świergotka seledynowa – klatka czy woliera?

Świergotki nie są uciążliwymi lokatorami w domu. Stosunkowo dobrze znoszą zmiany atmosferyczne, ale wymagają dużej przestrzeni, dlatego świetne rozwiązanie dla nich stanowią woliery ogrodowe. Nie każdy hodowca tych ptaków ma jednak miejsce i możliwości, aby zbudować lub kupić wolierę. W takim wypadku należy rozejrzeć się za większą klatką, o minimalnych wymiarach 100×50×50 cm. Oczywiście w klatce powinny być umieszczone dodatkowe akcesoria, takie jak: przeciwległe żerdzie (przynajmniej dwie o średnicy 15–20 mm), miski na jedzenie, poidełko, budka i zabawki. Dno klatki powinno być wysypane czystym piaskiem.

Świergotka seledynowa – żywienie ptaków egzotycznych

W naturalnym środowisku świergotki żywią się nie do końca dojrzałymi nasionami traw oraz nasionami wielu gatunków roślin zielnych. Zjadają ziarna akacji, roślin ogrodowych, a także owoce. Ponadto lubią poczęstować się jagodami jemioły i larwami owadów.

Natomiast w domowej hodowli wystarczy to samo pożywienie co dla popularnych nimf – może być gotowa mieszkanka ze sklepu zoologicznego lub domowej roboty kompozycja niezbędnych składników, zawierająca m.in. nasiona kanaru, konopi i inne. Ponadto ich organizmy wymagają składników mineralnych, które mogą pobierać z piasku na dnie klatki. Dobrze również podawać pokruszone lub skorupki jaj kurzych, ptasie wapno albo kości sepii. Raz lub dwa razy na tydzień można dodawać do wody polfamiks.

Świergotka seledynowa – rozmnażanie papugi

Rozmnażanie świergotek nie jest specjalnie trudne. Najważniejsze, aby parka papug była dojrzała płciowo – wybrane świergotki powinny mieć ukończone co najmniej 2 lata. Ptaki muszą pochodzić z dwóch różnych szczepów i być dobrze upierzone. Żeby lęgi przebiegły prawidłowo, a pisklęta bez przeszkód się wykluły, przyszli rodzice powinni zostać przeniesieni do osobnej klatki lub woliery. Powinna już tam być przygotowana budka lęgowa o wymiarach 20×25×25 cm z otworem wlotowym oraz dnem wyłożonym torfem i drobnymi gałązkami, która posłuży za gniazdo. W naturze bowiem świergotka gniazduje w dziuplach.

Gody rozpoczynają się przymilaniem samca do samicy. Można zauważyć jak ją karmi i ugania się za nią, uroczo śpiewając. Po udanej kopulacji świergotka znosi od 4 do 6 jajeczek, które wysiaduje przez kolejne 20 dni. Przez cały ten okres samiec karmi swoją partnerkę, nie musi więc ona opuszczać gniazda.

Świergotka seledynowa to interesująco ubarwiony ptak ozdobny z Australii. Z powodzeniem mogą być trzymane w domach. Najlepiej przygotować dla papug wolierę, ale mogą też żyć w dużej klatce w mieszkaniu. W kontekście żywienia nie są wybredne, w zupełności wystarczy im standardowe pożywienie dla nimf.

Klatka dla ptaków – jak wybrać? Jaka dla kanarka, a która dla papugi? Czym się kierować przy wyborze akcesorium w sklepie?

klatka dla ptaków

Klatka dla ptaków to zagadnienie, z którym musi się zapoznać każdy początkujący hodowca zarówno papużek falistych, jak i kanarków czy innych małych ptaków. Rynek akcesoriów dla zwierząt domowych ma bardzo rozbudowaną ofertę, co tylko utrudnia podjęcie decyzji o doborze klatki i akcesoriów do niej. Aby zapewnić swojemu pupilowi jak najlepsze warunki, dobrze jest wcześniej sprawdzić, czego potrzebuje, w tym, jaka klatka będzie dla niego najlepsza.

Klatka dla ptaków – najważniejsze akcesorium

Klatka dla ptaków, podobnie jak dom dla człowieka, powinna stanowić bezpieczne, wygodne i dobrze wyposażone miejsce, w którym z przyjemnością można spędzać czas. Z tego powodu wybór klatki należy dokładnie przemyśleć i nie podejmować decyzji kierując się wyłącznie względami estetycznymi lub ceną. Może się to odbić na zdrowiu i komforcie hodowanego ptaka, a przecież chodzi o to, żeby zapewnić mu odpowiednie warunki.

Klatka czy woliera – jakiego dokonać wyboru dla małych ptaków?

Wiele osób nie do końca wie, czym jest woliera. Otóż jest to klatka bardzo dużych rozmiarów, którą można postawić na rogu tarasu lub w ogrodzie koło domu. To świetne rozwiązanie dla każdego gatunku ptaków, ale niestety nie każdy może sobie na taką wolierę pozwolić, bo wymaga ona bardzo dużo miejsca. Z tego powodu znacznie częściej stosowanym rozwiązaniem w domach i mieszkaniach jest dużo mniejsza klatka dla ptaków.

Jaka powinna być klatka dla ptaków hodowanych w domu?

Pierwsza kwestia, na którą należy zwrócić uwagę, to rozmiar. Oczywiste jest, że większa klatka dla ptaków będzie wygodniejsza, ale jakie są minimalne wymiary, które zapewniają ptakom komfort? Każdy gatunek jest inne wielkości, a co za tym idzie, mają one zróżnicowane preferencje. Ptaki z natury nie przemieszczają się na linii góra-dół, a do przodu i tyłu. Z tego powodu minimalna długość klatki powinna dać zwierzęciu możliwość rozprostowania skrzydeł i swobodne przemieszczanie się z żerdzi na żerdź. To ważne, ponieważ dzięki temu ptak może utrzymać prawidłową kondycję fizyczną.

Jaki kształt powinna mieć klatka dla ptaków?

Zazwyczaj ludzie kierują się kształtem zadaszenia wedle własnych upodobań i tego, jak klatka dla ptaków wpasuje się w przestrzeń mieszkalną. Jednak, aby zadowolić ptaka, najlepiej wybrać akcesorium o mniej finezyjnych kształtach, czyli o płaskim zadaszeniu, bo taka nie zabiera pupilowi przestrzeni.

Z jakiego materiału powinna być wykonana klatka dla ptaków?

To kwestia często pomijana przez początkujących hodowców, ale zupełnie niesłusznie, bo to równie ważne zagadnienie, które może bezpośrednio przełożyć się na kondycję milusińskiego. Zazwyczaj w sklepach są dostępne klatki dla ptaków:

  • ze stali nierdzewnej – najczęściej spotykane na rynku. Najczęściej stosowany gatunek to „304” (ten rodzaj stali nierdzewnej, stosuje się do naczyń kuchennych i przyborów kuchennych). Materiał jest nietoksyczny i niezwykle odporny na rdzę. Jej ogromną zaletą jest również duża łatwość w czyszczeniu – można ostrymi narzędziami zeskrobywać zaschnięte zanieczyszczenia bez obawy o odpryski farby. Taką klatkę ze stali nierdzewnej można samemu pospawać. Jednak trzeba znać podstawy spawania i używania spawarki. Dlatego polecamy serwis o spawalnictwie: https://spawam.pl/;
  • malowane proszkowo – również ze stali, ale dużo gorszej jakości niż stal nierdzewna. Farba jest nakładana w specjalny sposób, co zapewnia jej długą trwałość – cechuje je wysoka odporność na rdzę i odpryski;
  • z metalu i plastiku – połączenie metalowych prętów i plastikowej kuwety (podstawy). Często pokryte są elastyczną farbą podatną na odpryski. To dobre rozwiązanie dla małych ptaków, które nie będą chciały skubać farby;
  • drewniane – do niedawna bardzo chętnie wybierane dla ptaków egzotycznych. Bez wątpienia są bardzo ładne, ale również czasochłonne w utrzymaniu ich w czystości. Ponadto drewno może zatrzymywać wilgoć i stanowić świetne środowisko do rozwoju różnego rodzaju bakterii i pasożytów. Drewniane klatki są bardzo drogie;
  • akrylowe – dosyć kosztowne, ale mają też dużą zaletę – można przez nie swobodnie oglądać ptaka. Niestety takie wykonane w całości z akrylu nie umożliwiają odpowiedniej wentylacji. Brak prętów uniemożliwia również pupilowi wspinanie się po nich.

Klatka dla ptaków – jakie powinna mieć wyposażenie?

Wybór kształtu, materiału i wielkości klatki to dopiero początek. Klatka dla ptaków, podobnie jak mieszkanie wymaga jeszcze odpowiedniego wyposażenia, które będzie pozwalało na ciekawe, wygodne i bezpieczne spędzanie czasu. Oto podstawowe akcesoria dla ptaków, które powinny znaleźć się wewnątrz każdej klatki:

  • drążki tzw. żerdzie – ajlepiej, aby były drewniane. Warto jest też umieścić jeden betonowy typu „pedicure”;
  • liny – są dobre, ale tylko dla ptaków, które nie strzępią lin i nie połykają jej fragmentów;
  • zabawki – są bardzo istotne, np. dzika papuga na wolności znajduje sobie dużo atrakcji, a udomowiona ma mniejsze możliwości. Bez dostępu do odpowiednich atrakcji może popaść w depresję, wyrywać sobie pióra, niszczyć klatkę, a nawet stać się agresywna. Popularne zabawki to m.in.: łamigłówki, lusterka, chatki, pluszowe i plastikowe zabawki i huśtawki;
  • miski – absolutna podstawa w każdej klatce. Istnieje wiele różnego rodzaju karmników i poidełek. Najrozsądniejsze wydają się te samouzupełniające, bo zapewniają zwierzęciu stały dostęp do pokarmu i wody;
  • osłona klatki – co prawda jest to akcesorium zewnętrzne, ale przydatne, jeżeli chcemy, że ptak wstał później niż o świcie lub jeżeli w nocy w pomieszczeniu, w którym stoi klatka jest przeciąg.
  • miska z piaskiem do kąpieli – wiele gatunków ptaków lubi czyścić swoje piórka w piasku, dlatego warto wygospodarować dla nich tę przestrzeń.

Klatka dla ptaków to najważniejsze akcesorium w hodowli ptaków w domu. Niezależnie od gatunku zapotrzebowania w stosunku do lokum mogą być zgoła inne. Dlatego dobrze jest wcześniej sprawdzić, co oferuje rynek, dowiedzieć się, jakie są indywidualne zapotrzebowania zwierzęcia i na tej podstawie podjąć decyzję o zakupie klatki i wyposażenia do niej.

Koń huculski – wzorzec rasy polskiej rasy hucułów

koń huculski

Koń huculski, inaczej nazywany hucułem lub hucem, to rasa konia domowego o nie do końca jasnym pochodzeniu genetycznym. Biorąc pod uwagę opinie wielu badaczy, należy przyjąć, że hucuły są potomkami różnych typów koni tatarskich, polskich, turecki, tarpanów, orientalnych, koni nordyckich, a także koni Przewalskiego.To prymitywna odmiana koni górskich. Charakteryzuje je duża żywotność i odporność na trudne warunki. Dawniej doskonale sprawdzały się w transporcie ciężkiego ładunku, nawet na tak trudnym terenie, jak Karpaty. Dowiedz się więcej o koniach huculskich z dalszej części artykułu.

Koń huculski – historia rasy

Pierwszy raz koń ten został wspomniany w dziele marszałka Krzysztofa Dorohostajskiego „Hippica” w 1603 roku. Wywodzi się z Huculszczyzny, czyli historycznej krainy we wschodnich Karpatach, zamieszkanej wówczas przez górali huculskich. Zajmowali się oni przede wszystkim pasterstwem, hodowlą, a także pracami leśnymi. Właściwie do końca XIX wieku hodowla konia huculskiego odbywała się wyłącznie tam.

koń huculski

W trakcie I wojny światowej znacznie popsuła się czystość tej rasy, ponieważ sprowadzano wiele koni rozmaitych ras, które krzyżowano ze sobą na najróżniejsze sposoby. Głównie z tego powodu po zakończeniu konfliktu wojennego rasę koni huculskich objęto specjalną opieką. W 1924 roku Michał Holländer zapoczątkował rejestrację klaczy rodnych, a także założenie oficjalnego Związku Hodowców Koni Rasy Huculskiej. Obecnie rejestracja klaczy i ogierów odbywa się poprzez Księgę Stadną Koni Huculskich, za to hodowcy oraz entuzjaści tej rasy zrzeszeni są w Polskim Związku Hodowców Konia Huculskiego.

Budowa rasy huculskiej

Wysokość w kłębie wynosi od ok. 132 do 145 cm. Kłąb słabo zarysowany. Cechą charakterystyczną konia huculskiego jest bardzo mocny grzbiet, a także dosyć szerokie lędźwie. Głowa o podłużnym kształcie. Szyja mocna i krótka z gęstą grzywą. Łopatki krótkie i strome, ale za to silne – doskonałe do zaprzęgów. Tułów zwarty i krótki. Zad zazwyczaj jest ścięty. Kończyny krótkie i silne, tylne nogi mogą być szablaste. Kopyta niewielkie, ale o dosyć twardym i elastycznym rogu. Stawy skokowe szerokie, ale niestety u koni tej rasy często pojawiają się ich wady. Ważą około 400 kg.

Koń huculski – umaszczenie

Maści, która najczęściej występuje u przedstawicieli tej rasy koni huculskiego, to:

  • gniada;
  • myszata;
  • srokata.

Zdecydowanie rzadziej pojawia się bułana i kara. Umaszczenie kasztanowate konia huculskiego nie jest pożądane. Ogiery owej maści nie widnieją w Księgach Stadnych, natomiast klacze o maści kasztanowatej mogą zostać do nich wpisane, ale tylko w sytuacji, kiedy mają inne cechy typowe dla rasy, tzn. pręgowanie kończyn oraz ciemną pręgę grzbietową. Niezwykle często pojawia się pręga na grzbiecie oraz pręgowanie zebroidalne na kończynach.

Koń huculski – zdrowie i długość życia

Hucuły cieszą się dobrym zdrowiem i są uważane za konie długowieczne, to oznacza, że mogą żyć nawet do 35 lat.

Koń huculski – pielęgnacja

Pomimo mocnej i muskularnej budowy to zwierzęta wrażliwe i delikatne, dlatego należy im zapewnić odpowiednią opiekę i zaspokajać ich potrzeby, zarówno ficzyczne, jak i emocjonalne. Pośród podstawowych potrzeb szczególnie wyróżnia się:

  • wolny ruch w trakcie wypasu z bliskim stadem;
  • odpowiednio zbilansowany jadłospis;
  • uwagę i troskę ze strony opiekuna (ważne, aby spędzać z nimi czas również poza siodłem, np. w trakcie spacerów).

Koń huculski – temperament

Koń huculski stanowi dobrego towarzysza, ponieważ cechuje go łagodny temperament. To zwierzę przyjaźnie nastawione do człowieka, odważne, ciekawe i radosne. Ponadto jest cierpliwe, spokojne i wykazuje wysoki stopień inteligencji. Ze względu na ostatnią cechę nie będzie dobrym wyborem dla początkujących jeźdźców, ponieważ hucuł może wykorzystać każdy błąd człowieka do nieposłuszeństwa.

koń huculski

Koń huculski – użytkowość

To może być dla niektórych zaskoczeniem, ale konie huculskie są wszechstronnie uzdolnione. Sprawdzają się przy pracach polowych, w zaprzęgu, w ujeżdżaniu, a także skokach. W ostatnim czasie hucuły coraz częściej startują w zawodach westernowych oraz „Working Equitation”. Ponadto ze względu na wrodzoną inteligencję, cierpliwość i spokój są szeroko stosowane w pracy terapeutycznej, czyli hipoterapii. Ze względu na swoją budowę i masę bez problemu na swoim grzbiecie mogą nieść jeźdźca o wadze 100 kg.

Hodowla koni huculskich

Dzisiaj hoduje się w Polsce ponad 5000 hucułów, jednocześnie należy zdawać sobie sprawę z tego, że 20 lat temu było ich tylko 400. Kilkadziesiąt lat temu rasie zagrażało wyginięcie, jednakże zwierzęta przetrwały dzięki programowi ochronie rasy. Na szczególną uwagę w obecnych hodowlach zasługują hodowle tabunowe. W tego typu miejscach konie żyją prawie na wolności. I właśnie w tych miejscach, gdzie jest minimalna ingerencja człowieka, zwierzęta doskonale funkcjonują, a w stadzie odnotowuje się 100% zaźrebień.

Obecnie najbardziej znaczące ośrodki hodowlane hucułów to:

  1. Węgry – Park Narodowy Aggtelek;
  2. Czechy – Hucul Club w Pradze;
  3. Rumunia – Luczina;
  4. Słowacja – Národný žrebčín Topoľčianky;
  5. Polska – Stadnina Koni Huculskich „Gładyszów” w Regietowie, ,Serednie Małe, Bieszczadzki Park Narodowy (Zachowawcza Hodowla Konia Huculskiego w Wołosatem), Tabun w Polanie, Stadnina Koni Huculskich Hawłowice, Zakład Doświadczalny Instytutu Zootechniki Odrzechowa;
  6. Ukraina – Gospodarstwo Połonińskie.

Cena koni rasy huculskiej

Rozpiętość cenowa w przypadku konia huculskiego jest bardzo duża, bo obejmuje kwoty w przedziale od 10 tys. zł nawet do 120 tys. zł za dorosłego i zdrowego osobnika.

koń huculski

Koń huculski – ciekawostki

  • Hucuły stanowią jedną z dwóch (drugą są koniki polskie) ras zachowawczych koni prymitywnych. Tym samym stanowią niezwykle cenny element różnorodności genetycznej tego gatunku zwierząt, dlatego włączono je do programu ochrony zasobów genetycznych.

Koń huculski stanowi jedną z najstarszych polskich ras, która została opisana. Do dzisiaj nie do końca wiadomo, z której rasy się wywodzą, niemniej jednak mamy pewność co do regionu, z którego pochodzą – dawnej Huculszczyzny, czyli obszaru Karpat wschodnich. To cierpliwe, mądre o przyjaznym usposobieniu zwierzęta, a do tego piękne. Aktualnie wykorzystywane są w hipoterapii, jeździe rekreacyjnej i agroturystyce konnej.

Jakiej rasy jest Scooby Doo? Prawdziwy „Scooby” to jeden z największych psów na świecie. Zobacz, jaka rasa była wzorem dla postaci

jakiej rasy jest scooby doo

Scooby Doo to pies-detektyw, którego przygody z zapartym tchem śledzą kolejne pokolenia fanów. Wraz z najlepszym przyjacielem Kudłatym, a także Daphne, Vilmą i Fredem, pod szyldem Tajemniczej Spółki, rozwiązują kryminalne zagadki. Cała grupa przeżywa przy tym niesamowite przygody i dzięki Scooby’emu, chociaż nie jest zbyt odważnym psem, zawsze udaje im się wyjść cało nawet z największej opresji. Jedna z kwestii, nad którą zastanawiają się fani serialu, brzmi – jakiej rasy jest Scooby Doo?

Jakiej rasy jest Scooby-Doo? Scooby to dog niemiecki

Scooby to dog niemiecki, czyli największy pies świata. W prawdziwym życiu psy tej rasy wcale nie są tchórzliwe – wręcz przeciwnie, jeżeli zajdzie taka potrzeba, bronią rodziny, jak tylko mogą. Pomimo rozmiarów są bardzo sympatyczne i przyjazne. O ile odwaga nie stanowi dominującej cechy charakteru, jaką może się pochwalić Scooby Doo, o tyle przyjazne nastawienie do świata z całą pewnością. Oprócz tego rysunkowy pies dość wiernie oddaje wygląd pierwowzoru. Ma naprawdę imponujące gabaryty, jest brązowy w czarne łatki. Wyróżnia go to, że nosi niebieską obrożę z brelokiem, na którym wyryto jego inicjały, a także okrzyk „scooby-dooby-doo”, wykonywany przez niego na końcu każdego odcinka.

Dog niemiecki – wygląd i charakter psa

Fani, którzy znajdą już odpowiedź na pytanie, jakiej rasy jest Scooby Doo, powinni bliżej poznać jej przedstawicieli. Dogi niemieckie, to prawdziwe olbrzymy o gołębim sercu. Czym jeszcze wyróżniają się wśród innych psów? Aby uczynić z nich naprawdę oddanego, a przy tym spokojnego towarzysza, nie można zaniedbać ich socjalizacji. Dog niemiecki wymaga tresury oraz odpowiedniego ułożenia.

Jak wygląda dog niemiecki?

Dorosłe psy mają w kłębie nawet 90 cm, a ich waga dochodzi do 70 kg. Są więc niewiele niższe od człowieka o przeciętnym wzroście. Chociaż w filmach Scooby jest psem o dość ciemnej brązowej sierści, to dla rasy bardziej charakterystyczne jest błękitne umaszczenie. Oprócz tego możliwe są także psy o maści żółtej, pręgowanej, czarnej oraz tzw. arlekin.

Usposobienie doga niemieckiego

Ze względu na wygląd niektórzy mogą postrzegać doga niemieckiego jako dość groźnego psa. Tymczasem rasa wyróżnia się wesołym usposobieniem, psy są skore do zabawy i pieszczot. Wobec obcych zachowują rezerwę, ale wystarczy je do siebie przekonać, by poznać ich prawdziwe oblicze. Warto zaznaczyć, że dog niemiecki bardzo przywiązuje się do pana i źle znosi samotność. Dlatego za „swoim” człowiekiem potrafi chodzić krok w krok.

Scooby-Doo – informacje i ciekawostki

Wiesz już, jakiej rasy jest Scooby Doo i że wykazuje wiele cech, które są charakterystyczne dla pierwowzoru. Jednak w tej postaci rysy psie spotykają się z ludzkimi. Scooby może między innymi stać na dwóch łapach (choć większość czasu spędza na czterech), a także używać ich jako rąk. Poza tym jedną z jego umiejętności jest prowadzenie samochodu! Co jeszcze warto wiedzieć o tym psie? Oto kilka ciekawych faktów:

  • Scooby ma wadę wymowy, ale jego towarzysze zwykle nie mają problemu, by go zrozumieć;
  • „Scooby” to zdrobnienie, prawdziwe imię psiaka brzmi Scoobert;
  • Scooby Doo ma bardzo dużą rodzinę, a jeden z jego krewniaków, siostrzeniec Scrappy Doo, dołączył nawet do grupy detektywów-amatorów;
  • w filmie „Scooby Doo i najeźdźcy z kosmosu” Scooby i Kudłaty znaleźli miłość. Zakochali się w kosmitce Crystal oraz jej towarzyszce Ambrze, która przybrała postać suczki rasy golden retriever, ideału Scooby’ego;
  • pierwszy odcinek serialu, którego bohaterem jest Scooby Doo, powstał w 1969 roku. Natomiast w Polsce zadebiutował dopiero w roku 1992.

Osoby, które poszukiwały odpowiedzi na pytanie, jakiej rasy jest Scooby Doo, mogły bliżej poznać psa, który stanowił wzór dla ich ulubionego bohatera. Co najważniejsze, mając szansę na to, by zapewnić mu odpowiednie warunki, każdy może stać się właścicielem doga niemieckiego. Trzeba jednak pamiętać o rozmiarach psa oraz o tym, że trzeba się nim odpowiednio zająć.

Jak widzi wąż? Dowiedz się więcej o zmyśle wzroku tych gadów

jak widzi wąż

Pytanie o to, jak widzi wąż, zaprzątało od lat umysły badaczy. Odpowiedź nie jest prosta, bo to, w jaki sposób postrzegają one otoczenie i jakie mają pole widzenia, zależy od poszczególnych gatunków. Ich oczy dostosowują się do środowiska, w którym występują, dlatego, jeżeli ich życie przebiega pod ziemią, zmysł wzroku nie ma dla nich większego znaczenia. Dotyczy to jednak bardziej prymitywnych gatunków takich jak węże nitkowate oraz ślepuchowate. Ich możliwości w zakresie widzenia ograniczają się bowiem do odróżniania dnia od nocy. Wzrok reszty gatunków węży określany jest jako dobry, ale i tu występują istotne różnice.

Wzrok – jakie znaczenie ma ten zmysł u węży?

Większość węży ma bardzo dobry wzrok, ale warto zastanowić się nad tym, jakie ma on dla nich znaczenie? Podczas polowania najważniejszym zmysłem jest węch i to właśnie on służy wężom do skutecznej identyfikacji zdobyczy oraz ustalenia położenia ofiary. W odbiorze bodźców zapachowych pomaga im narząd Jacobsona, który umiejscowiony jest na podniebieniu. Trafiają tam „informacje” zbierane przez rozdwojony język tych kręgowców, są one analizowane, a później przekazywane do mózgu.

Warto zadać sobie pytanie, czy to, jak widzi wąż, ma dla niego istotne znaczenie? Jeśli weźmiemy pod uwagę, że jego przodkowie mieli bardzo zredukowany zmysł wzroku, można snuć rozmaite wnioski. Tym bardziej że wypoczywając, węże tracą ostrość obrazu, ale szybko ulega to zmianie właśnie wtedy, kiedy polują albo znajdą się w sytuacji zagrożenia.

Jaka jest budowa oczu – jak wygląda narząd zmysłu wzroku węży?

Odpowiadając na pytanie, jak widzi wąż, warto dowiedzieć się, w jaki sposób zbudowane jest jego oko. Co bardzo ciekawe, bo ma ono zupełnie inną budowę niż w przypadku innych gadów. Oczy węży mają bowiem żółtą soczewkę, a także receptory wzrokowe, które nazywane są także czopkami podwójnymi. Natomiast to, czego brakuje w budowie oka tych zwierząt, to ruchoma powieka oraz niektóre mięśnie gałki ocznej. Powieki węży zrastają się już na etapie życia płodowego, przez co tworzy się na nich przezroczysta błona. Nazywana jest okularem i spełnia funkcję ochronną dla gałki ocznej węża.

Jak widzi wąż i czy rozróżnia kolory?

Węże aktywne w dzień mają soczewki oka zdolne do blokowania światła UV, przez co widzą bardzo dobrze w jasnym oświetleniu. Do tych gatunków należą m.in. węże zbożowe. Mają one także okrągłe źrenice. Warto zaznaczyć, że w pełnym słońcu zwężają się, by w ten sposób chronić siatkówkę. Z kolei gady, które polują nocą, mają soczewki przepuszczające światło ultrafioletowe, a to pozwala im widzieć wyraźnie w nocy. Do tej grupy należą żmijowate, anakondy, pytony, boa. Ich źrenice są pionowe.

Co do tego, jak widzi wąż, naukowcy są zdania, że prawie każdy gatunek jest wrażliwy na UV. Co ciekawe, zdarzają się także gatunki węży ze źrenicami poziomymi, np. azjatyckie nadrzewne węże. Są one jednak najrzadziej spotykane w środowisku naturalnym. Takie węże mają także bliżej osadzone oczy – nie po bokach, dzięki czemu widzą dwuocznie. Ich wzrok pozwala na skuteczne polowanie, choć zwierzęta nie „patrzą” w naszym znaczeniu tego słowa.

Czy wąż widzi kolory?

Wiele osób zastanawia się nie tylko nad tym, jak widzi wąż, ale także, czy rozróżnia kolory? Według badań nie odróżniają one barw w taki sposób, jak robi to ludzki mózg, który umożliwia widzenie w kolorze. Gady te postrzegają świat prawdopodobnie w odcieniach szarości, ale mają jedną wyjątkową zdolność. Jest nią możliwość wykrywania podczerwieni. Taką zdolnością dysponują tylko niektóre zwierzęta – ptaki oraz kilka gatunków nietoperzy, na przykład nietoperze wampiry.

Czym są termoreceptory u węży?

Węże są nie tylko wrażliwe na światło widzialne, ale mają też termoreceptory, za pomocą których mogą wykryć promieniowanie cieplne. Zwierzę wykorzystuje je przede wszystkim do łowów na ssaki stałocieplne. Co ciekawe, nie dotyczy to wszystkich gatunków, a tylko wybranych – grzechotników, boa i pytonów. Receptory te są tak wrażliwe, że nie ma większego znaczenia, jak widzi wąż – doskonale zastępują mu one oczy. Mimo słabego oświetlenia albo jego całkowitego braku poprzez zmianę temperatury otoczenia węże z termoreceptorami są w stanie określić wielkość potencjalnej ofiary.

Jak zbudowany jest narząd zmysłu termicznego węży?

Wszystko zależy od rodziny, do jakiej należy wąż. Grzechotniki mają bowiem jamki termiczne, które zlokalizowane są za nozdrzami i jednocześnie pomiędzy oczami. Węże boa czujniki podczerwieni mają pomiędzy łuskami otaczającymi pysk, a pytony – wewnątrz nich. Bodźce zbierane są przez liczne receptory, które przekazują je dalej do mózgu. Dzięki temu przesyłany przez nie obraz nakłada się na ten wykrywany przez oczy. Można więc uznać, że dla tych rodzin węży narząd zmysłu termicznego jest najważniejszym organem.

Węże mają wrażliwe zmysły, przez co są tak niezwykłymi stworzeniami. Ich wzrok, który połączony jest z możliwością wykrywania promieniowania fioletowego, czyni z nich niezwykle skutecznych łowców. To, jak widzi wąż, stanowi jedną z jego najlepszych broni. Dzięki temu są również w stanie szybko przed innymi zwierzętami drapieżnymi.

Kawia domowa – fakty i mity. Dowiedz się, jak widzi świnka morska

jak widzi świnka morska

Świnka morska to jedno ze zwierzątek, które ludzie udomowili, by stały się ich towarzyszami. Trudno wyobrazić sobie lepszego, ponieważ przedstawiciele tego gatunku mocno zżywają się z opiekunami. Mają też niezwykle przyjazny charakter, a dzięki rozwiniętym zmysłom całkiem dobrze orientują w swoim terenie. Wiele osób zadaje sobie jednak pytanie, jak widzi świnka morska? Czy rzeczywiście nie tak dobrze, jak uważają niektórzy?

Świnka morska –  najważniejsze informacje

Świnka morska to potoczne określenie kawii domowej – gryzonia, który przywędrował do Europy z Ameryki Południowej. Dorosłe osobniki nie osiągają dużych rozmiarów. Średnia waga wynosi około kilograma, przy czym samce są większe od samiczek. Przedstawiciele gatunku mają krótkie łapki, a wyróżniamy trzy podstawowe rasy (bezwłose, krótkowłose i długowłose). Świnki dożywają nawet ośmiu lat, o ile zapewni się im odpowiednią opiekę.

Na co zwracać uwagę przy opiece nad kawią domową?

Trzeba je prawidłowo karmić – pokarm dla królika na pewno odpada. Świnki potrzebują świeżych warzyw i owoców, a także zbilansowanej diety. Ich zęby rosną całe życie, więc codziennie muszą je ścierać na odpowiednio twardym jedzeniu. Poza tym przyda się przestronna klatka i regularne wybiegi poza nią. Świnki poza nielicznymi wyjątkami są zwierzętami stadnymi – dużo lepiej będą czuły się w towarzystwie swojego gatunku. Aby uniknąć niechcianych i kłopotliwych miotów, warto zadbać, by członkowie stadka byli tej samej płci.

Jak widzi świnka morska?

Zwierzęta mają dosyć dobrze rozwinięte zmysły. Mimo to panuje wiele błędnych przekonań o tym, jak widzisz świnka morska. Jedno z nich jest takie, że jej wzrok jest słaby. Nie ma wielu badań, które by to określały, jednak wiadomo, że pogłoski o „kiepskim wzroku” są zdecydowanie na wyrost.

Tak jak większość zwierząt trawożernych, świnki mają oczy umieszczone po bokach czaszki. Ich pole widzenia jest stosunkowo szerokie. Są w stanie dostrzec ruch zarówno przed sobą, jak i z boku, a nawet z tyłu. Pozwala to skutecznie zlokalizować potencjalnego drapieżnika. Nie mają natomiast wglądu w to, co znajduje się pod nimi. Niektórzy opiekunowie śmieją się, że przedmiot, który wpadnie między przednie łapki kawii, przestaje istnieć.

Świnki w różnym stopniu mogą rozróżniać cztery kolory – zielony, niebieski, brązowy i żółty. Wszelkie niedostatki wzroku rekompensują sobie innymi zmysłami, na przykład niezłym słuchem. Zatem to, jak widzi świnka morska, na pewno nie stanowi dla niej problemu.

Jakie odgłosy wydaje świnka morska?

Dzięki dobrze rozwiniętemu słuchowi świnki mogą się ze sobą komunikować. Podobnie jak koty, dla swojego właściciela zarezerwowały całą gamę charakterystycznych dźwięków. Jak brzmi „mowa” świnek? Najczęstszym dźwiękiem są kwiki, ale wystarczy uważnie obserwować, by rozróżnić między innymi pozytywne gwizdanie, które oznacza radość. Natomiast jeśli chcą okazać smutek, najczęściej „kwilą”.

To, jak widzi świnka morska, nie ma wpływu na to, jak ciekawym jest zwierzakiem. Jej narząd wzroku jest całkiem dobrze rozwinięty. Opieka nad nią nie wymaga wielu zabiegów, wystarczy odpowiednio zająć się nią na co dzień. Świnki są tak przyjazne, że prędzej czy później zaczyna się je traktować jak członków rodziny.

Jakich zapachów nie lubią psy? Psi węch jest bardzo wrażliwy, warto poznać wonie, które odstraszają pupila

jakich zapachów nie lubią psy

Jakich zapachów nie lubią psy? Na liście jest kilka, które szczególnie negatywnie działają na większość czworonogów. Wśród tych najczęściej pojawiających się w domach na uwagę zasługują cytrusy i ocet. Zwłaszcza ten ostatni produkt często wykorzystywany jest do sprzątania. To ekologiczne i skuteczne rozwiązanie, które jednak wyjątkowo kiepsko działa na nozdrza twojego psa. Zapach octu stosunkowo szybko paruje, jednak zwierzak będzie w stanie wyczuć go jeszcze długo po tym, gdy właściciel o nim zapomni.

Dlaczego psy mają rozwinięty zmysł węchu?

Wiele ras słynie ze szczególnie wyostrzonego węchu – może się nim poszczycić na przykład bloodhound – jednak prawda jest taka, że każdy pies ma do dyspozycji od 200 do nawet 300 milionów komórek węchowych. To kilkadziesiąt razy więcej niż my (u człowieka jest to od 5 do 6 milionów)! Psy są w stanie doskonale zlokalizować źródło każdego zapachu, który sprawia im dyskomfort i skutecznie go omijać.

Dlaczego psi węch jest tak wyczulony? To najbardziej rozwinięty zmysł, który służy im do poznawania otoczenia. Dzięki niemu zapamiętują miejsca, przedmioty, a także ludzi. Według szacunków psy są w stanie zapamiętać ponad pół miliona różnych aromatów. Co więcej, potrafią skojarzyć je z jakąś sytuacją oraz osobą. Dlatego tak ważne jest, jakich zapachów nie lubią psy.

Wonie, których psy nie lubią – jak na nie reagują?

Po jakim zachowaniu swojego pupila rozpoznasz, że dany aromat mu nie odpowiada? Najczęściej jest to kichanie, oblizywanie się oraz wycieranie. Czworonogi sprawiają wrażenie, jakby chciały jak najszybciej zapomnieć o tym, co właśnie poczuły. Jeżeli trafią na zbyt intensywny zapach, który szczególnie im nie odpowiada, po prostu starają się znaleźć jak najdalej od jego źródła.

Jakich zapachów nie lubią psy? Cytrusy, perfumy, ocet

Jakich zapachów nie lubią psy? Na liście „zakazanych” zapachów znajdują się nie tylko cytrusy i ocet. Psy nie przepadają między innymi za ostrymi przyprawami oraz naftaliną z kulek na mole. Są to więc rzeczy, które często mamy w domu, a które mogą drażnić powonienie pupili. Zobacz, co dokładnie znajduje się wśród ostrych zapachów, źle oddziałujących na zmysł czworonoga.

Ocet

Wśród nielubianych zapachów ocet zajmuje pierwsze miejsce. Jeśli zwierzak go wyczuje, ucieka z tego miejsca czym prędzej. Ma nie tylko silny zapach, nieprzyjemny dla psiego nosa, ale także jest wyczuwalny z dużej odległości, choć w miarę szybko wietrzeje. Stanowi świetny ekologiczny środek czyszczący, jednak mając w domu czworonoga, warto używać go ostrożnie.

Amoniak

Amoniak, podobnie jak ocet, skutecznie niweluje inne zapachy. Wrażliwy nos czworonoga na pewno na niego zareaguje, zmuszając zwierzę do ucieczki. Dlatego, jeśli nie jest ci niezbędna, staraj się wyeliminować tę substancję ze swojego otoczenia.

Cytrusy

Odpowiadając na pytanie, jakich zapachów nie lubią psy, nie można pominąć owoców cytrusowych. Chociaż cytrusowy aromat działa na ludzi orzeźwiająco, psy zdecydowanie ich unikają. Cytrusy często stanowią składnik olejków eterycznych, które ludzie lubią dodawać do kąpieli czy kominków zapachowych. W dużym natężeniu te zapachy mogą być dla psa drażniące.

Ostre przyprawy

Pieprz, zapach ostrych papryczek (na przykład chili) czy innych przypraw, bez których trudno jest wyobrazić sobie gotowanie, również źle działają na powonienie czworonoga. Co gorsze, mogą podrażniać błony śluzowe zwierzęcia i powodować u niego problemy z oddychaniem. Dlatego, jeśli masz kontakt z przyprawami, przed głaskaniem i zabawą z psem koniecznie dokładnie umyj ręce.

Naftalina

Zapach naftaliny to kolejny, na który pies reaguje negatywnie. Na szczęście, ponieważ po połknięciu choćby jednej kulki tego preparatu mógłby poważnie zachorować lub umrzeć. W tym przypadku to, jakich zapachów nie lubią psy, może uratować im życie.

Perfumy

Perfumy także nie przypadną twojemu pupilowi do gustu. Jak dla niego zbyt dużo się tam dzieje – to wiele różnych aromatów o zbyt dużym natężeniu. W dodatku perfumy powstają na bazie alkoholu, którego psy również starają się unikać.

Środki czyszczące

Domowa chemia to coś, co psy skutecznie omijają. Wiele środków do utrzymania czystości zawiera chlor lub amoniak, a w dodatku bywają wzbogacone cytrusową nutą. Taka kombinacja wywołuje skrajne zachowania, można łagodnie powiedzieć, że psy na pewno nie mają ochoty się do nich zbliżać.

Świeże rośliny

Taka wiedza przyda się ogrodnikom, dbającym o swoje trawniki, na które psy lubią załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne. To zresztą tylko jeden z problemów, często rośliny są przez znudzone psy wykopywane. Aby zwierzaki trzymały się z daleka od roślin, oprócz zapewnienia im odpowiedniej rozrywki, w ogrodzie można posadzić odstraszający je berberys, tzw. boże drzewko oraz rozmaite zioła, np. rozmaryn.

Zapachowe odstraszacze psów – jak skutecznie odstraszyć psa?

Wiele środków odstraszających psy ma w swoim składzie wyciągi z roślin cytrusowych, a te najsilniejsze także pieprz. Sprej można przygotować samodzielnie w domu, korzystając z octu bądź olejków eterycznych rozcieńczonych z wodą. Takim preparatem wystarczy spryskać powierzchnie, na które pupil lubi załatwiać swoje potrzeby albo je gryźć, by powstrzymać go przed takimi zachowaniami (nigdy nie należy stosować spreju wobec psa). Intensywny i drażniący zapach domowego środka można wykorzystać też w ogrodzie, ale najpierw warto się upewnić, w jaki sposób zadziała na rośliny.

Te zapachy lubią czworonogi

Wiemy już, jakich zapachów nie lubią psy, ale interesujące jest także to, co sprawia im przyjemność. Panuje przekonanie, że za najbardziej atrakcyjny uważają zapach zgnilizny – kompost, śmieci, a nawet padlina są dla nich niezwykle kuszące. Do tej listy trzeba także dodać odchody innych zwierząt, które pies wyczuwa doskonale. Na szczęście niektóre aromaty lubiane przez psy dla opiekunów nie są tak odstręczające. To na przykład lawenda – pupile lubią się ocierać o te rośliny. Naturalny zapach opiekuna również jest atrakcyjny dla psa.

W życiu psa wonie odgrywają bardzo dużą rolę. Dzięki nim poznaje świat, a także buduje swoje wspomnienia. Dlatego warto zdawać sobie sprawę, jakich zapachów nie lubią psy, a które cenią. Jedne stymulują go pozytywnie, inne wręcz przeciwnie.

Chcesz pomagać zwierzętom i zaangażować się wolontariat? Sprawdź, jak zostać wolontariuszem w schronisku dla zwierząt

jak zostać wolontariuszem w schronisku

Wolontariuszki i wolontariusze w schroniskach są niezwykle potrzebni. Zatrudniony tam personel ma tak dużo obowiązków, że gdyby nie praca ochotników, trudno byłoby opiekować się wszystkimi zwierzętami. Dlatego warto sprawdzić, jak zostać wolontariuszem w schronisku i włączyć się w pracę na rzecz jego mieszkańców. Są to przede wszystkim psy i koty, ale zdarzają się też egzotyczne zwierzaki, więc to naprawdę ciekawe wyzwanie.

Kto może zostać wolontariuszem w schronisku dla zwierząt?

Wolontariuszem, który chce wspomóc opiekę nad zwierzętami, może zostać osoba pełnoletnia. Niektóre schroniska przyjmują też młodzież w wieku 15–17 lat, ale wymagana jest wówczas pisemna zgoda rodzica lub prawnego opiekuna. Zajęcie wiąże się z dużą odpowiedzialnością, więc powinny się go podejmować osoby, które potrafią samodzielnie wykonywać zlecone zadania.

Jak zostać wolontariuszem w schronisku? Nabór chętnych

W większości tego typu placówek, szczególnie tych największych, jak na przykład Schronisko Na Paluchu, raz na jakiś czas organizowana jest rekrutacja wolontariuszy. Najlepiej śledzić aktualności na stronie internetowej albo w mediach społecznościowych. Chętni zazwyczaj muszą wypełnić formularz, w którym prezentują swoją wiedzę i doświadczenie w pracy ze zwierzętami, a także podpisać regulamin schroniska.

Od przyszłego wolontariusza część schronisk wymaga deklaracji odnośnie do współpracy. Następnie konieczna będzie krótka rozmowa z kandydatem, a kolejnym etapem jest pierwsza, próbna wizyta. Na początku koordynator wolontariatu przydziela doświadczonego opiekuna, ale później każdy działa już samodzielnie. Jak zostać wolontariuszem w schronisku, w którym nie odbywa się nabór? Najlepiej zadzwonić i zapytać, na jakich zasadach przyjmują do pomocy bezdomnym zwierzętom.

Wolontariat w schronisku dla zwierząt – obowiązki

Zakres obowiązków wolontariuszy jest naprawdę szeroki. Najbardziej powszechne jest wyobrażenie o wyprowadzaniu psów na spacer. Oczywiście nie jest ono błędne, jednak trzeba pamiętać, że na początku spacery z psami zawsze odbywają się w towarzystwie bardziej doświadczonych pracowników schroniska. Stałym obowiązkiem jest udział w pracach porządkowych na terenie schroniska. Sprzątanie klatek i boksów, karmienie podopiecznych, oswajanie, socjalizacja czworonogów, a czasem nawet uczenie ich podstawowych komend.

Pomagać w schronisku można także w inny sposób, na przykład odpowiadając za realizację procesów adopcyjnych. Mile widziane są osoby, które zajmą się stroną internetową, promocją w mediach społecznościowych czy tworzeniem ulotek promocyjnych. Obecnie w schroniskach prowadzone są też działania edukacyjne, w które angażuje się większość wolontariuszy. Dzięki temu więcej zwierząt trafia do adopcji i może znaleźć nowy dom, stając się czyimś szczęśliwym pupilem.

Działania na rzecz psów i kotów to główny cel osób, które zastanawiają się, jak zostać wolontariuszem w schronisku. Warunki, które musisz spełnić, by pomóc zwierzętom, nie są wygórowane, a udział w pracy schroniska może sprawić, że któreś z nich wyjdzie z bezdomności.

Zastanawiasz się, jak się pozbyć pcheł z domu? Poznaj domowe sposoby na pchły i skuteczne środki na pchły w domu

jak się pozbyć pcheł z domu

Istnieje wiele sposobów na to, aby pozbyć się pcheł z sierści zwierzaka, ale to nie wszystko. Pchły faktycznie rozmnażają się w sierści psów lub kotów, a do składania jaj potrzebna jest im ich krew. W przeciwieństwie do wielu innych pasożytów – na przykład do wszy – nie mają możliwości przyklejania swoich jaj do nasady włosa. Złożone jaja spadają ze zwierzaka i rozsypują się w całym domu. Właśnie dlatego odkrycie tego pasożyta w futerku pupila oznacza sporo dodatkowej pracy dla właścicieli. Pchły mogą zagnieździć się też u osób, które nie mają czworonogów. Wystarczy kontakt ze zwierzęciem, a nawet przypadkowe spotkanie z człowiekiem, by w domu pojawiły się pasożyty. Dlatego warto wiedzieć, jak się pozbyć pcheł z domu.

Pchły – najważniejsze informacje o tych pasożytach

Pchły są bardzo niepozornymi owadami i właśnie dlatego walka z nimi może być trudna. Dorosły osobnik ma 2–3 milimetry długości, a przez swoją brązowo-czerwoną barwę bardzo dobrze ukrywa się zwłaszcza w ciemnej sierści oraz zakamarkach domów i mieszkań. O tym, że szkodniki zdążyły się dobrze zagnieździć, uciążliwym drapaniem się „poinformują” nas zwierzęta domowe. Zanim dowiesz się, jak się pozbyć pcheł z domu, sprawdź, jak usunąć je ze zwierzaka.

Pchły lubią przede wszystkim okolice brzucha i tylnych części ciała. Również ludzie nie unikną ukąszeń – objawiają się one małymi, czerwonymi krostkami. Choć samo ugryzienie nie jest bolesne, to późniejsze uczucie swędzenia mocno daje się we znaki. Trzeba się jednak powstrzymać przed rozdrapywaniem, aby w rankę nie wdała się infekcja.

To zresztą niejedyne niebezpieczeństwo związane z ugryzieniami pcheł, ponieważ powodują one wiele groźnych chorób. W przeszłości bardzo przyczyniły się do rozprzestrzeniania epidemii dżumy. Obecnie wywołują między innymi bakteryjną chorobę kociego pazura, są też pośrednimi żywicielami psiego tasiemca. Po dostaniu się do ludzkiego organizmu powodują bóle głowy, powiększenie węzłów chłonnych czy uczucie ogólnego zmęczenia (przy chorobie kociego pazura), natomiast tasiemiec zaburza pracę przewodu pokarmowego. Obie przypadłości są niebezpieczne dla dzieci.

Pchły u kota i psa – jak się ich pozbyć?

Zarówno pchły ludzkie, jak i psie oraz kocie są przynoszone do domu przez swoich żywicieli. Jak się pozbyć pcheł z domu? Należy uwolnić od nich najpierw pupila. W tym celu zwierzę należy wykąpać, używając do tego bezpiecznych preparatów – kupisz je w sklepie zoologicznym, można też zasięgnąć rady weterynarza. Aby usunąć jajeczka pasożytów, należy dokładnie umyć sierść psa lub kota, a także obficie i dokładnie spłukać wodą. Później najlepiej zastosować obrożę przeciwko pchłom i kleszczom. Na rynku są też dostępne odstraszacze, które emitują ultradźwięki. Na pchły u kota lub psa pomocne jest regularne wyczesywanie sierści, dzięki czemu właściciel może na bieżąco kontrolować futro pupila.

Jak się pozbyć pcheł z domu – skuteczne sposoby zwalczania pcheł w domu

Wyklute larwy pcheł grupują się w ciemnych miejscach. Po przepoczwarzeniu się w dojrzałe osobniki poszukują żywicieli. Stąd ich ciągła obecność w domu, nawet po odpchleniu pupila. Inwazja może trwać wiele miesięcy, dlatego jedynym sposobem na odzyskanie spokoju jest całkowite wytępienie intruzów. Konieczne będzie bardzo dokładne sprzątanie. Trzeba skrupulatnie odkurzyć całe mieszkanie, ze szczególnym uwzględnieniem strategicznych miejsc, czyli tych chłodnych i zacienionych, które pchły uwielbiają. Skup się na listwach przypodłogowych, szczelinach podłogowych oraz szparach w fotelu i sofie, bo właśnie tam lubią ukrywać się insekty. Podczas odkurzania nie pomijaj oczywiście dywanów.

Jeżeli masz dostęp do myjki parowej lub mopa parowego, koniecznie z niego skorzystaj, ponieważ wysoka temperatura zabija jaja i larwy pcheł, a także pchły już w pełni przekształcone. Po zakończonym odkurzaniu wyjmij worek, dobrze go zabezpiecz, a przed wyniesieniem na śmietnik wystaw na słońce.

Jednak odkurzacz nie załatwi sprawy – zobacz kolejne kroki, które pomogą ci zwalczyć pchły:

  1. Aby szybko i skutecznie usunąć pchły, wypierz legowiska i koce swojego pupila w jak najwyższej temperaturze;
  2. Jeśli w odkurzaczu masz wielorazowy worek lub pojemnik, koniecznie spryskaj go środkiem owadobójczym;
  3. Problem z pchłami pomoże rozwiązać wietrzenie pościeli, koców oraz narzut. Najlepiej położyć je na słońcu, które sprawi, że dorosłe pchły zginą;
  4. Tapicerkę warto nie tylko odkurzyć, ale również wyprać chemicznie;
  5. Jeśli inwazja pcheł jest naprawdę duża, a inne sposoby zawiodą, użyj środków chemicznych, np. z permetryną. Stosuj go tylko wtedy, gdy masz możliwość dokładnego przewietrzenia domu oraz gdy nie ma w nim kota – permetryna jest dla niego silnie trująca.

Domowe sposoby na pchły

Jak się pozbyć pcheł z domu, stosując naturalne sposoby? Są one trudne do wytępienia, dlatego nie tylko regularnie pierz posłania i legowiska, ale także wypróbuj triki, które pomogą ci usunąć pasożyty domowym sposobem. Warto wiedzieć, że spray na pchły możesz zrobić samodzielnie. Wykorzystaj do tego olejek herbaciany – wystarczy dodać kilka kropel do wody, a następnie przelać do butelki z atomizerem i spryskiwać wszystkie zdatne do tego powierzchnie.

Naturalny preparat na pchły to także sól. Należy posypać nią dywan, podłogi albo tapicerowane meble, a po trzech godzinach odkurzyć. Sól likwiduje pasożyty, wysuszając je. Największą skuteczność ma ta najdrobniejsza. Innym domowym sposobem są miski z wodą, która będzie odbijać światło, przyciągając owady. To jednak nie pomoże skutecznie się ich pozbyć, ponieważ utopią się tylko dorosłe osobniki, a larwy i jaja pozostaną w trudno dostępnych miejscach.

Czego boją się pchły? To skutecznie odstrasza pchły!

Jakie są inne metody, aby usunąć pchły z domu? Jeśli nie chcesz, by mogły dalej gryźć czworonoga i pozostałych członków rodziny, sięgnij po odpowiedni zapach, który odstraszy pchły. Pasożyty nie znoszą mocnych aromatów, więc używanie w mieszkaniu olejków eterycznych może zapobiec ich obecności. Oprócz herbacianego dobrze sprawdzi się różany, miętowy czy eukaliptusowy – możesz podgrzewać je na przykład w specjalnym kominku. Warto także przygotować saszetki z płatkami róży, suszoną miętą lub skórką cytryny, by umieścić je w szafach i szufladach z ubraniami. Przypominamy, że owady te lubią ciemne miejsca i chętnie się w takich gromadzą.

Sposobów na to, jak się pozbyć pcheł z domu jest naprawdę wiele, ale wymagają systematyczności oraz sumienności. Pomocne jest regularne sprzątanie i cykliczne odkurzanie szpar w kanapie i innych meblach. Poza tym właściciele czworonogów muszą zadbać o profilaktykę, którą są kąpiele, obroże czy preparaty, mające na celu odstraszenie pcheł.