Anemia u psa – przyczyny, objawy i leczenie. Czy da się zapobiec powstaniu niedokrwistości u czworonoga? Sprawdź!

anemia u psa

W poradniku przedstawimy najczęstsze przyczyny niedokrwistości i opowiemy o rodzajach anemii u psa. Poznasz także objawy, które powinny cię zaniepokoić oraz dowiesz się, jakie badania są niezbędne do postawienia właściwiej diagnozy. Znajdziesz tu również przydatne informacje na temat leczenia schorzenia.

Anemia u psa – przyczyny choroby i jej rozwój

Krew to płyn niezbędny do prawidłowego funkcjonowania wszystkich ustrojów. Jej ważną częścią są czerwone krwinki, czyli erytrocyty, które swoją czerwoną barwę zawdzięczają obecności hemoglobiny – substancji odpowiedzialnej za wiązanie tlenu oraz jego transport do wszystkich komórek organizmu. Te niezwykle ważne składniki osocza powstają w szpiku kostnym w procesie hemopoezy.

Anemia u psa, inaczej niedokrwistość, to sytuacja, w której dochodzi do obniżenia stężenia hemoglobiny poniżej ustalonej normy dla danego gatunku. Kiedyś tym mianem określało się spadek wartości hematokrytu, czyli stosunku objętości erytrocytów do objętości krwi pełnej wyrażonej w procentach, jednak dziś, by stwierdzić chorobę, analizuje się wszystkie parametry. Ma to ogromne znaczenie, ponieważ rozrzedzenie krwi, a w związku z tym zwiększenie ilości osocza przy prawidłowej liczbie erytrocytów, może sugerować anemię u psa. Z kolei zagęszczenie krwi spowodowane odwodnieniem często maskuje objawy niedokrwistości.

Przyczyny anemii u psa

Schorzenie można podzielić, uwzględniając kilka czynników, jednak przede wszystkim wyróżnia się anemię spowodowaną zaburzeniem procesów wytwarzania erytrocytów lub ich zwiększonym zużyciem.

Zaburzenia produkcji czerwonych krwinek często wynikają z uszkodzenia lub zniszczenia komórek prekursorowych, które miały przekształcić się w erytrocyty. Jednak to nie jedyna przyczyna. Powstawanie nowych czerwonych krwinek jest niemożliwe bez udziału erytropoetyny – hormonu, na którego niedobór cierpią pacjenci cierpiący z powodu przewlekłego zapalenia nerek.

Anemia u psa może być również spowodowana zwiększonym zużyciem erytrocytów. Ma to miejsce na przykład w sytuacji utraty krwi (nie tylko w wyniku zewnętrznych urazów, ale również w przypadku krwotoków z przewodu pokarmowego czy pęknięć naczyń krwionośnych) lub hemolizy erytrocytarnej oraz pozaerytrocytarnej. Często jest to także efekt inwazji pasożytów wewnętrznych, a zwłaszcza mykoplazm, Erhlichia i Babesia.

Rodzaje niedokrwistości u psa

Niedokrwistość u psa można podzielić również, biorąc pod uwagę wielkość komórek. Wyróżnia się następujące rodzaje anemii u psa:

  • niedokrwistość mikrocytarną – wynikającą z niedoborów żelaza oraz przewlekłych stanów zapalnych i zakażeń;
  • niedokrwistość monocytarna – może być spowodowana wcześniej wymienionymi czynnikami, ale także utratą krwi, hemolizą, zwłóknieniami szpiku, niedoczynnością tarczycy, chorobą Addisona niewydolnością nerek i wątroby oraz nowotworem;
  • niedokrwistość makrocytarna – może być efektem:
  • niedoborów witaminy B12 i kwasu foliowego;
  • zaburzeń syntezy DNA;
  • działania niektórych leków, środków chemicznych, a nawet pożywienia na przykład cebuli, prowadzących do rozpadu lub uszkodzenia erytrocytów;
  • chorób wrodzonych;
  • niedoczynności tarczycy;
  • usunięcia śledziony;
  • chorób wątroby.

Istnieje również podział uwzględniający nasilenie anemii u psa. Zgodnie z nim wyróżnia się jej następujące rodzaje:

  • lekką, kiedy hematokryt wynosi od 30 do 38%;
  • średnią, gdy parametr ten oscyluje w przedziale od 25 do 30%;
  • ciężką, o której mowa, kiedy hematokryt spadnie poniżej 25%.

Poza tym można sklasyfikować anemię regeneratywną lub nieregeneratywną. W przypadku pierwszej erytrocyty są stopniowo odbudowywanie, a wyniki badań krwi poprawiają się, co świadczy o prawidłowo przebiegających procesach zachodzących w szpiku kostnym.

Anemia u psa – objawy to nie tylko bladość błon śluzowych

Anemia u psa to stan patologiczny, który przeważnie stanowi efekt innego problemu zdrowotnego, ale sam w sobie nie jest jednostką chorobową, dlatego symptomy u pacjentów mogą być bardzo zróżnicowane. Nasilenie objawów zależy przede wszystkim od stopnia zaawansowania tego stanu, ale jeśli problem trwa od dawna i narasta stopniowo organizm, może dostosować się do stale spadającej ilości krwinek czerwonych.

Objawy anemii u psa są dosyć niespecyficzne, co może utrudniać prawidłowe zidentyfikowanie problemu zwierzaka. Najczęściej zalicza się do nich:

  • bladość wszystkich błon śluzowych dostępnych do badania;
  • szybsze męczenie się, a w związku z tym unikanie ruchu i zabawy;
  • osłabienie i apatia, sprawiające, że zwierzak większość czasu śpi;
  • omdlenia w przypadku wymuszonego wysiłku fizycznego;
  • przyspieszona praca serca, która powoduje także zwiększenie częstotliwości oddechów;
  • objawy ze strony układu pokarmowego w tym wymioty, biegunka i brak apetytu;
  • chłodniejsze obwodowe odcinki ciała zwierzaka, a zwłaszcza kończyny.

Diagnoza niedokrwistości u psa

Sama anemia jest stosunkowo łatwa do rozpoznania, ponieważ do jej wykrycia wystarcza profilaktyczne badanie krwi, jakim jest morfologia. Jednak, by móc skutecznie wyleczyć zwierzaka niezbędne jest zidentyfikowanie pierwotnej przyczyny tego stanu. Tak samo, jak w przypadku każdej innej choroby niezwykle ważny jest dobrze przeprowadzony wywiad przez lekarza weterynarii. Przed wizytą zwróć uwagę przede wszystkim na wygląd stolca, obecność pasożytów zewnętrznych, a zwłaszcza pcheł i kleszczy, mogących być przyczyną babeszjozy. Poza tym warto zanotować wszystkie rodzaje oraz dawki leków przyjmowanych przez zwierzaka, a także czas występowania objawów.

W przypadku podejrzeń inwazji pasożytów wykonuje się rozmaz krwi, z kolei badanie moczu pozwala ocenić zawartość bilirubiny. Badanie USG lub RTG umożliwia potwierdzenie bądź wykluczenie obecności krwawiących guzów nowotworowych oraz powiększenia śledziony i wątroby. Istnieje wiele potencjalnych przyczyn anemii u psa, dlatego nie sposób określić jednego pakietu badań, który pozwolił, by postawić właściwą diagnozę.

Anemia u psa – leczenie

Przede wszystkim należy zająć się podstawą chorobą pacjenta, która sprawiła, że doszło do anemii. W większości przypadków to w pełni wystarczające, by czerwone krwinki zaczęły stopniowo się odbudowywać, a stan pacjenta uległ poprawie.

Opiekun chorego czworonoga powinien zadbać o odpowiednie żywienie swojego podopiecznego. Chociaż niedobory żelaza są stosunkowo rzadką przyczyną anemii u psa i raczej dotyczą osobnik z zaburzeniami wchłaniania tego pierwiastka, w czasie leczenia warto podawać karmę wysokiej jakości. W takim wypadku o wiele lepsze będzie żelazo pochodzenia zwierzęcego, na przykład z jajek czy czerwonego mięsa niż roślinnego, ponieważ jest łatwiej przyswajalne przez psy.

Anemia u psa zwykle jest następstwem pierwotnej choroby, która wymaga leczenia. Jeśli zauważysz, że twój podopieczny zachowuje się nietypowo lub ma blade bony śluzowe, powinieneś od razu udać się z nim do weterynarza. Szybkie rozpoczęcie leczenia poprawi rokowania pacjenta i pozwoli uniknąć zbędnych cierpień.

Nowotwór oka u psa – wszystko, co musisz wiedzieć o tym rodzaju raka. Poznaj przyczyny, objawy i leczenie!

nowotwór oka u psa

W artykule opowiemy o przyczynach raka oraz objawach wywoływanych przez nowotwór oka u psa. Znajdziesz tu także informacje o diagnostyce i leczeniu tej choroby. Dowiedz się, jak szybko wykryć ten rodzaj choroby i w jaki sposób postępować, aby wydłużyć życie psa.

Przyczyny nowotworu oka 

Podobnie jak w przypadku każdego innego rodzaju raka dotychczas jednoznacznie nie zidentyfikowano przyczyn rozwijania się nowotworu oka u psa. Wiadomo o kilku czynnikach mogących zwiększać ryzyko choroby, jednak ich udział w jej powstawaniu również nie został dokładnie zbadany.

Jak dochodzi do rozwoju raka? Gdy w materiale genetycznym gromadzą się uszkodzenia niedające się naprawić, zdrowa komórka zamienia się w komórkę nowotworową. Następnie zaczyna się mnożyć i atakować zdrowe tkanki pacjenta, odbierając im dostęp do substancji energetycznych i budujących. Największy wpływ na rokowania pacjenta ma szybkość namnażania się oraz zdolność do rozprzestrzeniania tych komórek, która zależy przede wszystkim od rodzaju nowotworu.

Objawy nowotworu oka u psa

Objawy nowotworu oka u psa zależą od stopnia zaawansowania oraz charakteru komórek atakujących tkanki pacjenta. Niekiedy symptomy mogą być jedynie miejscowe, a w innych przypadkach ogólnoustrojowe. Zdarzają się zarówno pacjenci przechodzący raka bezobjawowo, jak i ci, u których dochodzi do poważnych komplikacji oraz niewydolności narządów wewnętrznych.

Jakie objawy najczęściej wywołuje nowotwór oka u psa? Oto one:

  • rosnący guz może powodować wyraźny obrzęk zaatakowanej okolicy, ale także naciskając na naczynia krwionośne prowadzić do niedokrwienia czy zawału;
  • u niektórych pacjentów obserwuje się objawy ogólnoustrojowe spowodowane pobieraniem przez komórki nowotworowe substancji odżywczych. Zalicza się do nich przede wszystkim apatię, utratę apetytu, a w konsekwencji utratę masy ciała, co dodatkowo pogarsza stan pacjenta;
  • pojawia się podwyższona temperaturą ciała, która niekiedy jest jedynym niepokojącym parametrem zauważalnym podczas wstępnego badania czworonoga;
  • nierzadko chorobie towarzyszą przerzuty do płuc, które wywołują problemy z oddychaniem oraz stany zapalne tych organów;
  • często rozwija się niedokrwistość oraz pojawiają zaburzenia krzepnięcia krwi.

Postawienie właściwej diagnozy

Podstawą do zlecenia odpowiednich badań oraz postawienia właściwej diagnozy nowotworu oka u psa jest przeprowadzenie starannego wywiadu z opiekunem zwierzaka. Przed wizytą przypomnij sobie, od kiedy występują objawy i jak rozwijały się na przestrzeni czasu. Następnie lekarz weterynarii bada palpacyjnie pacjenta, po czym zleca odpowiednie badania obrazowe.

Najczęściej będzie to USG i RTG, ponieważ dostarczają stosunkowo dużej ilości informacji, a ich wykonanie nie wiąże się z poniesieniem dużych kosztów. Coraz częściej weterynarze zlecają także tomografię komputerową oraz rezonans magnetyczny, który pozwala na dokładną ocenę wielkości i lokalizacji zmian nowotworowych. 

Często zaleca się także wykonane morfologię oraz biochemię krwi, a także badanie moczu, by ocenić ogólny stan pacjenta w przebiegu nowotworu oka u psa. Poza tym lekarz prowadzący może zlecić inne badania diagnostyczne, w zależności od objawów występujących u danego pacjenta.

Nowotwór oka u psa – leczenie

Rodzaj wdrożonego leczenia zależy przede wszystkim od wielkości oraz charakteru nowotworu oka u psa. W przypadku niewielkich guzów zazwyczaj stosuje się radioterapię lub chemioterapię. Jednak, gdy dojdzie do rozrostu nowotworu, jedyną nadzieją może okazać się jego chirurgiczne usunięcie wraz z marginesem bezpieczeństwa zdrowych tkanek. 

Poza tym stosuje się także leczenie objawowe dobrane do indywidualnych potrzeb danego pacjenta. Najczęściej opiera się ono na podawaniu leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych oraz przeciwwymiotnych. W przypadku znacznego wyniszczenia organizmu przez komórki nowotworowe zaleca się także wdrożenie płynoterapii uzupełniającej niedobory płynów, glukozy oraz składników mineralnych.

Nowotwór oka u psa to coraz częściej diagnozowane schorzenie. Jeśli zauważysz u swojego podopiecznego jakiekolwiek niepokojące objawy w obrębie gałki ocznej, powinieneś natychmiast udać się z nim do kliniki weterynaryjnej. Szybkie wdrożenie leczenia znacznie zwiększa szansę na uratowanie pacjenta.

Żaba pomidorowa (Dyscophus guineti) – wygląd, rozmnażanie i hodowla. Najważniejsze informacje o płazie

żaba pomidorowa

Nazwa żaba pomidorowa odnosi się do trzech różnych gatunków – Dyscophus guineti, Dyscophus antongili i Dyscophus insularis. Pierwszy z wymienionych jest zdecydowanie najpopularniejszym wśród hodowców, dlatego w kolejnych akapitach skupimy się właśnie na tym gatunku płaza bezogonowego z rodziny wąskopyskich. Z artykułu dowiesz się o jego wyglądzie, rozmnażaniu, a także warunkach, które musi spełnić terrarysta, aby móc z powodzeniem hodować żabę pomidorową. Te nie są duże, dlatego gatunek ten cieszy się tak dużym zainteresowaniem.

O pięknisiu pomidorowym – wygląd i występowanie

Żaba pomidorowa, nazywana również pięknisiem pomidorowym, to niewielkich rozmiarów płaz bezogonowy o charakterystycznym ubarwieniu. Choć kategoria zagrożenia to „LC” (najmniejszej troski), w miejscu jego naturalnego występowania populacja maleje. Z dostępem do okazów hodowlanych nie ma natomiast problemu.

Wygląd i cechy szczególne

Dorosłe samce żaby pomidorowej osiągają do 6,5 cm, natomiast samice nawet 9,5 cm długości. Mają krępą budowę ciała. Cechami charakterystycznymi są spłaszczony grzbiet oraz szeroki tułów. Wysoka i szeroka głowa cechuje się krótkim pyskiem, a także widocznymi błonami bębenkowymi. Oczy są duże, wypukłe i z okrągłą źrenicą.

Nazwa żaby wzięła się od jej ubarwienia – może mieć ono odcień od ceglastej czerwieni, poprzez żółć, aż do brązu. Kiedy dodamy do tego okrągły kształt płaza, można powiedzieć, że przypomina on niewielkiego pomidora. Brzuch, co jednak ciekawe, jest perłowo-szaro-biały. Skóra żab z tego gatunku jest gładka i bez widocznych gruczołów. Kończyny są krótkie, a palce nieproporcjonalnie długie, spięte błonami pławnymi.

Gdzie naturalnie występuje żaba pomidorowa?

Żaby pomidorowe występują jedynie na obszarze Madagaskaru, a konkretniej w centralnej oraz wschodniej części wyspy. Są uznawane za najbardziej rozpoznawalnych przedstawicieli batrachofauny tego regionu.

Żaba pomidorowa (Dyscophus guineti) – hodowla w terrarium

Hodowla terrarystyczna żab z tego gatunku należy to raczej prostych, ale oczywiście trzeba przestrzegać szeregu zasad. Większym problemem jest rozmnażanie w takich warunkach, ponieważ wymaga przeprowadzenia symulacji pory suchej. Warto pamiętać, że ten gatunek prowadzi nocny tryb życia.

Wielkość zbiornika

Dla pojedynczego osobnika wystarczy terrarium o wymiarach 60x30x30 cm. W przypadku hodowania większej liczby żab pomidorowych będzie ono musiało być większe – dla 3–4 przewiduje się wymiary 90x45x45 cm. 

Przygotowanie podłoża

Podłoże w terrarium musi być stale wilgotne. Dno powinno być wyłożone grubą warstwą substratu kokosowego wymieszanego z korą (koniecznie drzew liściastych!). W terrarium należy umieścić niezbyt głęboką miskę z wodą. 

Rozmnażanie

Żaby z tego gatunku rozmnażają się jedynie po zakończeniu pory suchej. Samica składa kłębu skrzek w płytkich kałużach, z którego po przynajmniej 36 godzinach lęgną się larwy. Przyczepiają się one do elementów otoczenia. Po kolejnych 20-26 godzinach rozpoczynają pływanie. Kijanki mają jasnobrązowy odcień, a z wiekiem robią się coraz jaśniejsze. Szacuje się, że samica może złożyć do 1000 jaj. W naturze proces ten przebiega bez większych komplikacji, ale jego przeprowadzenie w warunkach sztucznych wymaga dużego zaangażowania.

Trzeba bowiem samodzielnie symulować pojawienie się pory suchej w terrarium. Wiąże się to ze stopniowym obniżaniem temperatury otoczenia, a także wilgotności. Proces ten trwać może do kilkunastu tygodni, w czasie których trzeba zmniejszać częstotliwość karmienia. Wtedy rozmnożenie żab pomidorowych może, ale w żadnym wypadku nie musi się udać. Potwierdzono naukowo, że można przeprowadzić ten proces w warunkach sztucznych, ale ryzyko niepowodzenia jest duże.

Żywienie

Dietę żab pomidorowych stanowić powinny bezkręgowce – świerszcze czy szarańcza. Ponieważ mają dość duży otwór gębowy, zdobycz może być pokaźnych rozmiarów. Odradza się karmienie żab noworodkami mysimi, ponieważ są ciężkostrawne.

Hodowla terrarystyczna żab pomidorowych nie wymaga dużej wiedzy i nakładu środków, ale przed jej rozpoczęciem warto sięgnąć po fachową literaturę. Łatwo popełnić proste błędy, które oznaczać będą cierpienie dla zwierząt. W tym wypadku proces hodowli należy rozpocząć od zdobycia odpowiednich informacji praktycznych.

Jak nauczyć psa „daj głos”? Nauka komendy krok po kroku

jak nauczyć psa daj głos

Wbrew powszechnemu przekonaniu, nauczenie psa „daj głos” nie jest wcale trudne – dużo trudniejsze jest natomiast późniejsze „przekonanie” pupila, aby za jej pomocą nie wymuszał na tobie smakołyków.

Jeśli mimo wszystko zależy ci jednak na nauczeniu psa tej komendy, powinieneś uzbroić się w łakocie lub zabawki, które wzbudzają w czworonogu maksimum pozytywnych emocji. A to tylko początek! Sprawdź, jak nauczyć psa „daj głos”!

Kiedy zrezygnować z nauki szczekania na komendę?

W niektórych przypadkach nauka tej komendy nie będzie korzystna przede wszystkim dla ciebie. Dotyczy to psów, które są bardzo podatne na pobudzenie. Psy, które trudno opanować i wyciszyć, wymagają raczej ćwiczeń w drugą stronę. Powinieneś w takim przypadku zadbać o komfort twojego psa i nie uczyć go szczekania na zawołanie, a raczej tego, jak zamilknąć na hasło. Warto nauczyć tego zresztą każdego psa, również tego, który da głos po konkretnym poleceniu. A jak nauczyć psa „daj głos”? Najpierw przygotuj się do treningu komendy!

Jak nauczyć psa „daj głos”? Przygotowane do treningu

Pamiętaj przede wszystkim, aby zapewnić swojemu pupilowi odpowiednie warunki pracy. Niemniej ważne są motywacja i nagradzanie. Zanim dowiesz się, jak nauczyć psa „daj głos”, odpowiednio przygotuj niezbędne akcesoria… i swój nastrój!

Zaplanuj sesje szkoleniowe

Pamiętaj, że pojedyncze ćwiczenie komendy „daj głos” warto powtórzyć kilka razy i nie więcej. Sesja treningowa, która trwa na przykład kwadrans, jest dla większości psów po prostu za długa. Nauka nowych sztuczek powinna być przede wszystkim ciekawa dla pupila. To podstawa nie tylko podczas uczenia psa dawania głosu, ale i każdej innej komendy.

Zaplanuj kilka sesji, np. trzy dziennie, za to niech będą naprawdę krótkie i liczą kilka powtórzeń, nie dłużej niż minutę. Nigdy nie trenuj, gdy pies ma zły dzień, np. jest zestresowany czy pobudzony, albo twój nastrój pozostawia wiele do życzenia. Spowoduje to tylko narastającą frustrację i może zniechęcić psiaka do szkolenia. Na pierwsze sesje wybierz miejsce, w którym nie ma rozproszeń, a sam pies jest spokojny. Zwykle dobrze sprawdza się po prostu znany pupilowi pokój w domu.

Przygotuj nagrody

Każda sesja treningowa powinna opierać się na tak zwanym pozytywnym wzmocnieniu. Jak nauczyć psa „daj głos” tą metodą? Przygotuj przysmaki, które twój pupil uwielbia. Gdy szczeknie na komendę, daj mu nagrodę w postaci smakołyku. Warto również pochwalić psa, aby z czasem sama pochwała słowna również kojarzyła mu się pozytywnie. Wtedy przestaniesz nagradzać go cały czas przysmakami, a możesz spróbować wybiórczego podawnia przysmaków.

Nie trzymaj nagród w dłoni. W takiej sytuacji zobaczysz szybko, że pies zastanawia się, jak odebrać ci przysmak i nie skupia się na samym szkoleniu. Wybierz raczej wygodną psią saszetkę, do której włożysz przysmaki. Ważne jest, abyś miał do niej szybki dostęp, bo nagroda powinna nastąpić bezpośrednio po odpowiednim zachowaniu. Przyda ci się też zabawka, za którą pies szaleje.

Zastanów się nad klikerem

Choć małe klikające po naciśnięciu urządzenie nie jest niezbędne w treningu, to jednak może być pomocne. Nauka psa będzie łatwiejsza, kiedy wyraźnie zaznaczysz zachowanie, na którym ci zależy. Możesz w ten sposób nagradzać psa dokładnie za to, za co chcesz, bo samo kliknięcie jest dla niego sygnałem, że wykonał poprawnie komendę, a teraz dostanie nagrodę. To szczególnie pomocne, jeśli chcesz łatwo nagrodzić psa za szczekanie, a trafił ci się egzemplarz raczej cichy albo odwrotnie – nadmiernie pobudzony i pokazujący wszystkie umiejętności naraz, aby zdobyć pochwałę. Uwaga! Przed treningiem z klikerem musisz poćwiczyć refleks!

Jak nauczyć psa „daj głos”? Instrukcja krok po kroku

Chcesz wiedzieć, jak nauczyć psa „daj głos”? Oto instrukcja krok po kroku. To tylko jeden ze sposobów nauczenia pupila tej komendy. Nie oczekuj od psa, że od razu zrozumie, co chcesz mu pokazać i czego chcesz go nauczyć. Czasem metodę trzeba zmienić, bo nie każdy pies uczy się tak samo – wtedy wystarczy dobrać sposób nauczania do swojego psa.

  1. Weź do ręki zabawkę i zacznij nią lekko machać, pokazując ją psu.
  2. Czekaj na wydanie przez niego najmniejszego dźwięku. Początkowo może być to nawet najmniejszy pisk czy parsknięcie.
  3. Od razu po jego wydaniu nagradzaj psa zabawką czy smakołykiem. Jeśli ćwiczysz z klikerem – najpierw kliknij, aby zaznaczyć zachowanie pożądane, a potem nagrodź psa.
  4. Z czasem, kiedy pies powoli zacznie oswajać się z nową sztuczką i wydawać z siebie coraz donośniejsze dźwięki, ograniczaj się do nagradzania go wyłącznie przy szczekaniu, a cichsze piski ignoruj.
  5. Gdy masz pewność, że pies wie, o co chodzi, wydaj komendę ustną tuż przed tym, zanim pies szczeknie.

Oto jak nauczyć psa „daj głos”. Trening może zająć więcej niż pięć sesji – kieruj się w tym przypadku potrzebami psa. Bierz pod uwagę, że twój podekscytowany czworonożny przyjaciel może załapać sztuczkę od razu albo być zniecierpliwiony w trakcie treningu. Zastanów się wtedy, czy sesje nie są za długie albo oczekiwania zbyt wysokie.

Ile powinien jeść pies? Wszystko, co musisz wiedzieć o psiej diecie!

ile powinien jeść pies

Każdy pupil ma inne wymagania co do posiłków. To, ile powinien jeść pies, jest kwestią dosyć indywidualną. Wiele zależy bowiem od stanu zdrowia i trybu życia twojego zwierzaka. Psy biorące udział w zawodach sportowych i żyjące bardzo aktywnie jedzą więcej niż kanapowce, nawet przy podobnej budowie ciała. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej, to przeczytaj nasz artykuł!

Ile powinien jeść pies – informacje ogólne

Jeżeli podajesz swojemu psu karmę komercyjną, najlepszym rozwiązaniem będzie kierowanie się wskazaniami producenta. Zwykle na opakowaniu karmy jest dokładnie wyszczególnione, ile powinien jeść pies o konkretnej wielkości. Postępuj zgodnie ze wskazaniami i obserwuj zwierzę. Jeżeli pies nie tyje i nie jest za chudy, oznacza to, że podawana wielkość porcji jest dla niego odpowiednia. W przeciwnym razie można nieco zmodyfikować porcje w jedną lub drugą stronę.

Jak duża powinna być jedna porcja?

Przy określaniu, ile powinien jeść pies, czyli obliczaniu wagi w gramach jednej porcji powinieneś kierować się zaleceniami producenta, które znajdują się na opakowaniu, oraz dziennym zapotrzebowaniem na energię danego zwierzęcia. Dzięki tym danym bardzo łatwo określisz to, jak duży powinien być posiłek twojego pupila. Jeżeli jednak cały czas masz wątpliwości, to możesz skonsultować się z lekarzem weterynarii lub psim dietetykiem. Pomogą oni ustalić idealną porcję posiłku dla zwierzaka. Pamiętaj, że każda karma może mieć zupełnie inne dawkowanie.

Ile powinien jeść pies w wieku szczenięcym?

Żywienie szczeniaków to bardzo istotna kwestia dla każdego hodowcy. Dzięki odpowiedniej diecie szczenięta mogą prawidłowo rosnąć. Pierwszym pokarmem dla szczeniaka jest mleko suki. Znajdują się w nim przeciwciała, które mają istotny wpływ na odporność zwierzaka. Po około 72 godzinach mleko suki zmienia swój skład na standardowy.

W pierwszym tygodniu życia małe psy karmione są przez matkę aż 6 do 12 razy dziennie. Z czasem częstotliwość przyjmowania posiłków znacznie maleje i psy karmione są przez matkę od 4 do 6 razy na dzień. Do około czwartego tygodnia życia jedynym pokarmem psów jest mleko. W przypadku psów, które nie mają dostępu do matki, wykorzystuje się specjalne zamienniki.

Po 4 tygodniach szczeniaka można już przyzwyczajać do jedzenia pokarmów stałych. Można mu podawać mokrą karmę lub suchą karmę, ale rozmoczoną w wodzie lub mleku matki. Pamiętaj, by karmić psa specjalną karmą dla młodych psów, która jest idealna do tego, by zapewnić im dostateczną ilość składników energetycznych niezbędnych do prawidłowego rozwoju. Szczeniaki przestają pić mleko matki po około 8 tygodniach życia.

Ile powinien jeść dorosły pies?

Wiesz już, ile powinien jeść pies młody, a co z psem dorosłym? Psy osiągają dorosłość w wieku od 8 do 12 miesięcy. Wtedy można podawać im już karmę dla dorosłych psów. Dzienna dawka powinna zostać dostosowana do rozmiaru, stanu zdrowia, rasy, masy ciała oraz wieku psa. Pies rasy miniaturowej ma zupełnie inne potrzeby niż pupil ważący np. 20 kg, dlatego trzeba inaczej dawkować pokarm. Właściciel pod uwagę powinien wziąć również to, czy jego zwierzak jest aktywny fizycznie.

Ile powinien jeść pies? Najważniejsze, by zaspokoić jego zapotrzebowanie energetyczne. Dorosły pies powinien otrzymywać 2 lub 3 posiłki dziennie. Jeżeli będziesz karmił psa zbyt często, a porcje będą za duże, to możesz doprowadzić do sytuacji, w której będzie on miał problemy z trawieniem. Jeżeli karmisz psa tylko raz dziennie dużą porcją, to może on jeść zbyt szybko, co doprowadzi do wzdęć lub bardzo groźnego skrętu żołądka.

Kontroluj jedzenie dla zdrowia psa

Nie należy podawać psom posiłków zbyt dużych oraz zapewniać cały czas pełnej miski. Jest to niebezpieczne, ponieważ może doprowadzić do nadwagi i otyłości. Jeżeli będziesz karmił psa regularnie i rozsądnymi porcjami, to będzie on miał zdecydowanie mniej problemów z trawieniem oraz wyrobi sobie odpowiednie nawyki żywieniowe. Jeżeli lubisz rozpieszczać swojego zwierzaka i podajesz mu różne smakołyki, to nie ma w tym nic złego. Pamiętaj jednak, by odjąć je od jego dziennej dawki energetycznej. W innym wypadku możesz doprowadzić do sytuacji, w której zwierzak będzie ważył zbyt dużo.

Co powinno znaleźć się w psiej diecie?

Psia dieta powinna w sobie zawierać wszystkie niezbędne składniki odżywcze i zapewniać odpowiednią ilość kalorii (kcal). Ile powinien jeść pies, jeżeli chodzi o składniki odżywcze? Ważne są tutaj jednak odpowiednie proporcje. Poniższe składniki muszą znaleźć się w posiłku twojego psiaka.

Białko

Psy to zwierzęta mięsożerne, oznacza to, że w ich diecie duże znaczenie ma białko. Psi przewód pokarmowy jest dobrze przystosowany do trawienia białka. Minimalna zawartość białka w pokarmie to 18 g/100 g karmy. W przypadku szczeniąt jest to 25 g/100 g. Nie ma górnego limitu zawartości białka w karmie, ale pamiętaj, że twój pies musi otrzymywać także inne składniki odżywcze, samo białko to nie wszystko!

Tłuszcze

W psiej diecie powinna znajdować się także odpowiednia ilość tłuszczów. Trzeba zadbać o to, aby pies nie dostawał ich ani za dużo, ani za mało. Nadmiar tłuszczu w psiej diecie może mieć negatywny wpływ na zdrowie zwierzaka! Tłuszcz jest bardzo ważny, ponieważ to źródło energii. Aby twój pies był zdrowy i miał dobre samopoczucie, w jego diecie powinno znaleźć się przynajmniej 5,5 g tłuszczu/100 g. Tłuszcz jest ważny nie tylko ze względów zdrowotnych, wpływa on również na smak posiłku! Psy bardzo chętnie zjadają dania z tłuszczem. Pamiętaj jednak, że zbyt tłusty pokarm może mieć negatywny wpływ na procesy trawienne. Pies, który je za dużo tłuszczu, może mieć biegunki. Tłuszcz może też prowadzić do powstawania nadwagi oraz biegunek. Warto sprawdzać jego zawartość w karmach dla psów. Unikaj więc podawania psu nadmiarowych resztek ze stołu!

Węglowodany

Węglowodany to substancje odżywcze, które nie są niezbędne, ale ich obecność w diecie ma znaczny wpływ na działanie całego układu pokarmowego psa. Podanie psu zbyt dużej ilości węglowodanów nie wpłynie jednak dobrze na zwierzaka. Mogą pojawić się u niego biegunki oraz gazy. Duża ilość węglowodanów może być też przyczyną otyłości.

Na odpowiednią kaloryczność posiłków powinien zwracać uwagę każdy właściciel czworonoga. Jeżeli nie masz pewności, czy dobrze dobrałeś dietę psa, to wspomóż się informacjami weterynaryjnymi. Lekarz weterynarii na pewno chętnie pomoże ci dobrać odpowiedni rozmiar posiłków dla psa. Teraz wiesz już, ile powinien jeść pies!

Muszyca u psa – pasożytnicza choroba skóry wywołana przez larwy much

muszyca u psa

W artykule wyjaśnimy, czym jest muszyca u psa oraz przedstawimy objawy, które powoduje. Opowiemy również o jej przyczynach, a także zapobieganiu inwazji pasożytów. Dowiesz się także, jak wygląda proces stawiania diagnozy, leczenia weterynaryjnego i domowej opieki nad pacjentem w trakcie kuracji.

Muszyca – choroba wywoływana przez larwy much zasiedlające rany

Muszyca to choroba dotykająca nie tylko zwierzęta, ale również ludzi, którą powodują inwazyjne larwy much różnych gatunków. Najczęściej są to przedstawiciele Calliphoridae lub Sarcophagidae. Schorzenie jest problemem państw znajdujących się w strefie tropikalnej lub subtropikalnej. To przyczyna wielkiego cierpienia domowych czworonogów oraz ogromnych strat w hodowli zwierząt gospodarskich.

Rozwój choroby zaczyna się, gdy muchy składają jaja w uszkodzonej skórze zwierzęcia. Szybko wylęgają się z nich larwy pasożytów, które rozpoczynają żywienie się martwą tkanką zwierzęcia. Co gorsza, owady produkują enzym powodujący uszkodzenia powierzchni skóry, a już sama ich obecność wpływa na wzrost wilgotności. W ten sposób dochodzi do pogorszenia stanu rany oraz utrudnienia procesu gojenia. W takim środowisku muchy mają doskonałe warunki do rozmnażania się i atakowania kolejnych obszarów skóry, a nawet narządów wewnętrznych.

Przyczyny muszycy u psa

By doszło do rozwoju muszycy u psa, owady muszą mieć dostęp do uszkodzonej skóry, na której mogą zacząć żerować. Zwykle zwierzęta same oczyszczają swoje rany, wykonując proste czynności pielęgnacyjne, takie jak lizanie. Chociaż nie jest to tak skuteczne, jak stosowanie profesjonalnych środków przeciwpasożytniczych, pozwala usunąć z powierzchni ciała larwy much.

Problem pojawia się w momencie, kiedy robaki znajdą ranę, której zwierzak nie może samodzielnie wyczyścić, a jego opiekun nie dba o higienę i zdrowie swojego podopiecznego. Wbrew pozorom uszkodzenie skóry wcale nie musi mieć dużych rozmiarów, niekiedy wystarczą mikrouszkodzenia po źdźble trawy czy nadmiernym drapaniu, przez które larwy mogą wniknąć do organizmu żywiciela i rozpocząć żerowanie.

Objawy, które powinny cię zaniepokoić

Do najczęstszych symptomów muszycy u psa zalicza się przede wszystkim gorączkę i ból. Nierzadko chorobie towarzyszą także objawy ze strony układu pokarmowego, takie jak:

  • biegunka;
  • wrzody;
  • brak apetytu.

U niektórych pacjentów obserwuje się również nadmierne swędzenie i drapanie oraz czyraki.

Jednak najważniejszym symptomem świadczącym o muszycy jest obecność larw na skórze pacjenta. Ich skupisk należy szukać przede wszystkim w obszarach, do których pies nie może dosięgnąć językiem. Zwróć szczególną uwagę na okolice uszu oraz środek grzbietu. Jeśli szybko zlokalizujesz je u swojego pupila, możesz zapobiec rozprzestrzenieniu się ich na całej powierzchni skóry i narządach wewnętrznych.

Diagnoza i leczenie zwierząt cierpiących z powodu muszycy

Jeśli zauważyłeś larwy bytujące na skórze twojego pupila lub inne niepokojące objawy, powinieneś jak najszybciej zabrać go do lekarza weterynarii. Postawienie właściwiej diagnozy nie sprawi specjaliście trudności, a leczenie muszycy u psa nie wymaga dużych nakładów finansowych ani czasowych. Zwykle rozpoznanie jest znane już po pierwszych oględzinach pacjenta, jednak w przypadku zaawansowanej inwazji weterynarz może zlecić dodatkowe badania, by ocenić ogólny stan zwierzaka.

Jeszcze przed rozpoczęciem leczenia należy oczyścić rany ze wszystkich larw. Niezwykle ważne jest zachowanie sterylności podczas tych zabiegów. Zwłaszcza w przypadku pacjentów w zaawansowanym stopniu choroby zaleca się założenie psu kagańca, ponieważ czynność ta może wywoływać dyskomfort i ból. Gabinety weterynaryjne zwykle mają produkty w sprayu, które ułatwiają usuwanie larw z zaatakowanych przez nie tkanek. Po zakończeniu zabiegu niezbędne jest dokładne zdezynfekowanie rany oraz podanie psu antybiotyków zapisanych przez lekarza. 

Chociaż choroba zwykle nie prowadzi do poważnych powikłań, przy braku leczenia i higieny u psa może dojść do rozprzestrzenienia się larw wewnątrz ciała, zaatakowania mózgu, a w konsekwencji śmierci pacjenta. Dlatego, jeśli dbasz o swojego podopiecznego, nigdy nie lekceważ obecności nawet pojedynczych pasożytów na jego skórze.

Higiena i podawanie środków przeciwpasożytniczych

Po opuszczeniu kliniki weterynaryjnej będziesz musiał samodzielnie dbać o higienę rany zwierzaka oraz podawanie mu środków przeciwgrzybiczych. Muszyca u psa nie jest przypadłością trudną do wyleczenia, jednak trzeba pamiętać o kilku ważnych rzeczach. Przede wszystkim rana musi być utrzymywana w czystości, a jakiekolwiek jaja czy larwy natychmiast usuwane. Poza tym należy stosować wszystkie preparaty i leki zgodnie z zaleceniami prowadzącego lekarza weterynarii.

Na ogół podczas kuracji nie dochodzi do komplikacji, jednak gdy zauważysz, że stan zdrowia twojego podopiecznego zaczyna się pogarszać, powinieneś od razu udać się z nim na wizytę kontrolną. Czworonóg może próbować lizać, a nawet gryźć ranę, ale absolutnie nie powinno się mu na to pozwalać. Dla bezpieczeństwa najlepiej założyć mu kołnierz ochronny, dzięki któremu unikniesz takich sytuacji. Można także zabandażować zaatakowane przez larwy miejsca, jednak trzeba zrobić to na tyle delikatnie, by opatrunek nie uciskał zwierzaka zbyt mocno i nie utrudniał swobodnego przepływu krwi.

Muszyca u psa nie należy do często diagnozowanych chorób, ale staje się coraz większym zagrożeniem dla czworonogów żyjących we wciąż zmieniającym się klimacie. Jeśli chcesz uchronić przed nią swojego podopiecznego, regularnie sprawdzaj jego sierść, zwłaszcza w miejscach, których nie może oczyszczać samodzielnie.

Ile kosztuje uśpienie kota u weterynarza? Sprawdź koszt eutanazji zwierzęcia

ile kosztuje uśpienie kota

Żaden kochający opiekun nie chce myśleć o odejściu swojego zwierzęcia. Niestety eutanazja psa lub kota często jest konieczna, a decyzje o niej podejmujesz jako właściciel, po konsultacji z lekarzem weterynarii. Sprawdź, w jakich sytuacjach usypia się zwierzaki i ile kosztuje uśpienie kota.

Ile kosztuje uśpienie kota przewlekle chorego lub starego?

Najczęściej decyzja o eutanazji zapada wskutek długiej choroby kota albo wypadku, po którym szanse wyzdrowienie są niskie albo zwierzę bardzo cierpi. W przypadku zwierząt, które borykają się z chorobami przewlekłym, często uleczalnymi tylko do jakiegoś stopnia, eutanazja zawsze jest jedną z perspektyw. Warto w tej sprawie słuchać lekarza weterynarii, który powie, kiedy jest to wskazane z jego punktu widzenia. Pamiętaj, kieruj się dobrem zwierzęcia i tym, aby nie cierpiało, a nie swoją chęcią bycia z nim jak najdłużej.

To, ile kosztuje uśpienie kota, zależy przede wszystkim od lokalizacji gabinetu weterynaryjnego. Zazwyczaj trzeba liczyć się z kwotą od 50 do 80 złotych, chociaż w dużych miastach może ona być nawet nieco wyższa. W wielu przypadkach trzeba doliczyć do tego koszta utylizacji zwłok lub ich indywidualnej kremacji, co kosztuje od 100 do nawet 400 złotych. 

Ile kosztuje uśpienie kota niechcianego?

Wielu osobom wydaje się, że istnieje możliwość uśpienia kota niechcianego, który np. przybłąkał się, bardzo broi w domu albo jego posiadanie jest niewygodne z innego względu. Warto wiedzieć, że jako właściciel zwierzęcia masz obowiązek zadbać o dobry byt. Żaden lekarz weterynarii nie zgodzi się uśpić zdrowego kota albo zwierzęcia domowego, które można wyleczyć. Zabijanie psa czy kota jest niezgodne z etyką i prawem.

Pamiętaj, że jako opiekun zwierzęcia możesz odpowiedzieć zarówno za próbę własnoręcznego pozbawienia go życia, jak i porzucenie. Decydując się na przygarnięcie psa i kota nie możesz zadawać mu niepotrzebnego cierpienia. Jeśli nie chcesz dłużej trzymać go w domu, znajdź mu nowego opiekuna.

Ile kosztuje uśpienie ślepego miotu?

Choć prawo zabrania usypiania zdrowych zwierząt, nieco inaczej wygląda to w przypadku ślepych miotów. Można wykonać zabieg u kotów domowych wolnożyjących lub zaniedbanych, aby ograniczyć rozmiary kociej bezdomności. Ile kosztuje uśpienie kota, który dopiero co się urodził, czyli tak zwanego ślepego miotu? Zazwyczaj jest to kwota 5–10 zł za zwierzę.

Ile kosztują uśpienie kota i kremacja?

Warto wiedzieć, że po uśpieniu kota u lekarza weterynarii zazwyczaj ciało zostaje zutylizowane. Jeśli nie chcesz, aby tak było, ciało kota należy zabrać i wysłać do firmy, która zajmuje się pochówkiem. Zdarza się, że eutanazja została wykonana w gabinecie, który współpracuje z krematorium lub zwierzęcym cmentarzem. Wtedy to, ile kosztuje uśpienie kota, zależy w dużej mierze od wybranej przez ciebie opcji pochówku:

  • kremacja zbiorowa – ok. 190 zł, bez opcji wyodrębnienia prochów zwierzęcia;
  • kremacja indywidualna – ok. 690 zł; możesz być obecny przy kremacji i dostajesz w urnie prochy zwierzęcia.

Jeśli zdecydujesz się wykupić miejsce na cmentarzu po uśpieniu psa/kota, będzie to wydatek jednorazowy do 500 zł. Potem należy opłacać kwaterę, co kosztuje zwykle kilkadziesiąt złotych na rok.

Eutanazja kota – kiedy jest konieczna?

Zabieg eutanazji nie jest czymś, o czym chce myśleć opiekun. Niemniej w pewnych chwilach jest on konieczny. Kiedy? Oto kilka przykładów:

  • kiedy zwierzę cierpi pomimo leków;
  • kiedy kot przejawia kolejne objawy choroby, które obniżają jego komfort życia;
  • kiedy zwierzę po wypadku jest w stanie nieoperacyjnym;
  • kiedy stwierdza się u kota wściekliznę.

Co istotne – to mit, że każdy weterynarz może dokonać eutanazji. Do tego zabiegu warto wybierać doświadczonych lekarzy, którzy przeprowadzą go w taki sposób, aby zwierzę nie było świadome tego, że umiera, nie walczyło i nie cierpiało. Lepiej skupić się na tym niż na samym kryterium, ile kosztuje uśpienie kota.

Jak wygląda sam zabieg? Najpierw trzeba zabezpieczyć kota, aby nie mógł uciec. Następnie lekarz podaje zastrzyki znieczulający oraz uspokajający. Wszystko po to, aby chore zwierzę nie czuło bólu ani strachu, a zabieg był bezbolesny. Na końcu podawany jest lek zatrzymujący funkcje życiowe. W wielu gabinetach opiekun może być obecny przy pupilu, a niektórzy specjaliści wykonują eutanazję w domu pacjenta.

Wskazaniami do eutanazji zwierzęcia są przede wszystkim choroby, które wywołują ból. Wówczas jest to skrócenie nie tylko życia zwierząt, ale przede wszystkim ich cierpienia. Warto przygotować się wcześniej na to, ile kosztuje uśpienie kota, aby w momencie, gdy będzie konieczne, być przygotowanym na wydatek.

Ile kosztuje utrzymanie kota? Wydatki na kocie potrzeby

ile kosztuje utrzymanie kota

Koszt utrzymania kota może się wahać zależnie od tego, z jakiej półki cenowej wybierzesz produkty, które nabywasz. Istnieją jednak stałe koszty, które trzeba ponosić co miesiąc, jak i powtarzające się nieco rzadziej albo w ogóle jednorazowe. Sprawdź, ile kosztuje utrzymanie kota.

Wyprawka dla kota – jaki to koszt?

Zanim zdecydujesz się na kota, musisz kupić dla niego odpowiednie akcesoria. Są to rzeczy niezbędne, jak i takie, które stanowią wydatek warty rozważenia. Sprawdź, ile kosztuje utrzymanie kota, zanim w ogóle mruczek zagości w twoim domu.

Zakup kuwety i żwirku

Kuweta może być kosztem albo minimalnym, albo całkiem sporym, zależnie od modelu, który wybierzesz. Tradycyjne kuwety odkryte kosztuję kilkanaście złotych. Zautomatyzowana kryta kuweta kosztuje nawet prawie 400 zł. Do tego musisz dokupić łopatkę do zbierania odchodów. Konieczny jest też żwirek dla kota. Tutaj możesz wybrać produkt, którego zwierzak używał dotychczas. Odradza się jedynie żwirek silikonowy dla kociąt, bo mogą próbować go jeść. Sprawdzi się jednak dla kotów dorosłych.

Legowisko i drapak

Te dwie rzeczy często się łączą i to od nich zależy, ile kosztuje utrzymanie kota na samym początku wspólnej drogi. Koty z zasady lubią spać na wysokości, dlatego dobrym wyborem jest drapak dla kota, który ma dodatkowo wysoko położone platformy i budki. Taki model, zależnie od skomplikowania, może wynosić od kilkudziesięciu do nawet kilku tysięcy złotych.

Zabawki dla kota i akcesoria

Podstawą w opiece nad kotem jest realizacja łańcucha łowieckiego. Kot domowy potrzebuje więc zabawy, która stymuluje jego naturalne potrzeby. Całkowity koszt zabawek nie jest wysoki, bo wynosi zwykle nie więcej niż kilkadziesiąt złotych za podstawowe modele myszek czy wędek. Musisz też doliczyć koszt szczotki lub furminatora, zależnie od sierści zwierzęcia.

Koszt zakupu kota

Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że nawet koty adopcyjne zwykle kosztują. Cena za kota może wynosić kilkanaście złotych, ale większy datek w schronisku czy fundacji na pewno zostanie spożytkowany na potrzeby pozostałych tam zwierząt. Z kolei cena kota rasowego niekiedy sięga nawet 10 tysięcy złotych.

Karma dla kota

Na start warto kupić tę karmę, którą kot jadł dotychczas. W ten sposób zapobiegniesz biegunkom czy problemom z trawieniem, gdy zwierzę będzie dodatkowo narażone na stres związany ze zmianą domu. Jeśli nie wiesz, co twój pupil jadł dotychczas, zadbaj o niego i wybierz dobrej jakości karmę mięsną, najlepiej mokrą. Pamiętaj, że kot jest drapieżnikiem i mięsożercą, więc można żywic go również dietą BARF. Wybór sposobu wyżywienia kota wpływa na to, ile kosztuje utrzymanie kota w przyszłości.

Transporter dla kota

Ważnym zakupem, o którym zapomina wiele osób, jest transporter. Dzięki niemu bezpiecznie przewieziesz czworonoga na wizytę do lekarza weterynarii. Powinien być dopasowany do gabarytów zwierzęcia lub danej rasy w przypadku kotów szczególnie dużych jak maine coon. Pamiętaj, że obroża czy szelki i smycz nie sprawdzą się tak dobrze, bo przerażony kot łatwo z nich ucieknie. W kontekście tego, ile kosztuje utrzymanie kota, nie warto oszczędzać na takich jednorazowo kupowanych akcesoriach.

Ile kosztuje utrzymanie kota miesięcznie?

Na miesięczny koszt utrzymania kota składają się zwykle karma i żwirek. Koty powinny na co dzień spożywać dobrej jakości karmę mokrą wysokomięsną. Istnieje przekonanie, że dobre i zdrowe karmy są drogie, jednak to nie prawda. Najlepiej zamawiać zestawy puszek w sklepach internetowych niż saszetki. Trzeba jednak zaznaczyć, że to, ile kosztuje utrzymanie kota, zależy od jego wieku. Młody kociak może jeść nawet o połowę więcej niż taki, który już zakończył proces wzrostu. Wykarmienia dorosłego kota to koszt od 80 do 100 złotych. 

Koty korzystają z kuwety, dlatego konieczny jest wybór dobrego żwirku. Obecnie wybór jest niemal nieograniczony. Warto wybierać naturalne żwirki, które dobrze chłoną zapach i zbrylają się, co znacznie ułatwia sprzątanie. Warto poczynić oszczędności w tym, ile kosztuje utrzymanie kota, i wybierać duże worki po 10 litrów żwirku. Przy jednym zdrowym kocie na dobrej jakości żwirek nie wydasz więcej niż 30–40 złotych miesięcznie. Nieco tańszy jest żwirek bentonitowy, a droższy żwirek drewniany.

Ile kosztuje utrzymanie kota? Profilaktyka weterynaryjna

Jeśli zdecydujesz się adoptować kota, zwykle dachowca, kastracja nie będzie cię już dotyczyć, a wiąże się ona z kosztem kilkuset złotych. Musisz nadal jednak zadbać o odrobaczanie pupila, którego chcesz przygarnąć. To, ile kosztuje utrzymanie kota pod kątem profilaktyki, zależy od jego rozmiaru i trybu życia. Koty wychodzące warto odrobaczyć kilka razy w roku, a dodatkowo zaszczepić zgodnie z kalendarzem szczepień, w tym przeciwko wściekliźnie. Choć będą zużywać mniej żwirku, opiekunowie nie zaoszczędzą na tym zbyt wysokich kwot. Ważne jest też zabezpieczenie przeciwko pchłom i kleszczom, za które zapłacisz od 20 do 50 zł miesięcznie, zależnie od wybranej metody.

Do tego dochodzą jeszcze badania profilaktyczne. Warto przynajmniej raz w roku wybrać się na wizytę do lekarza. Za podstawowe badania krwi kota zapłacisz ok. 50 złotych. Dalsza profilaktyka to większy wydatek, ale zależy od potrzeb danego zwierzęcia.

Ile kosztuje utrzymanie kota miesięcznie? Jeśli masz jednego mruczka, to utrzymanie kota wynosi od 120 do 150 złotych. Pamiętaj jednak, że najdroższe są wyprawka, np. koci drapak, i opieka weterynaryjna. Badania profilaktycznie i szczepienia może nie będą dużym obciążeniem, jednak w razie choroby warto mieć trochę oszczędności na pokrycie wszystkich kosztów.

Ile trwa stosunek u psa? Jak zapobiegać niechcianej ciąży suki?

ile trwa stosunek u psa

W artykule poruszymy temat orientacji seksualnej zwierząt oraz opowiemy o roli seksu w ich dojrzewaniu. Dowiesz się również, ile trwa stosunek u psa, a także, w jaki sposób możesz pomóc swojej suczce, jeśli doszło do niechcianego zapłodnienia.

Orientacja seksualna u psów

Wiele osób zastanawia się, czy ich podopieczni są homoseksualni, skoro wskakują na drugiego zwierzaka tej samej płci. Chociaż tak samo, jak w przypadku każdego innego gatunku homoseksualizm jest całkowicie naturalnym zjawiskiem i nie oznacza nic złego, w przypadku psów sprawa nieco się komplikuje. 

Wskakiwanie psa na innego czworonoga

Wskakiwanie na innego czworonoga nie zawsze musi oznaczać chęć kopulacji. Dotychczas behawioryści twierdzi, że ma to związek z ustaleniem hierarchii w stadzie i zwierzak chce w ten sposób zdominować drugiego osobnika, jednak teraz coraz częściej uważa się, że może być to sposób na rozregulowanie nadmiaru emocji.

Kiedy psy zaczynają myśleć „o tych sprawach”?

W przypadku psów pierwsze myśli pojawiają się już we wczesnym szczenięcym wieku. Czworonogi zaczynają wskakiwać jeden na drugiego i powoli odkrywają swojego ciała, co jest całkowicie naturalne i można to również zaobserwować wśród ludzi.

Przedszkolaki nierzadko mają za sobą już pierwsze doświadczenia masturbacji, jednak ich celem jest poznawanie własnego ciała, a nie zaspokojenie popędu seksualnego. 

Okres dojrzewania psów

Psy dopiero w wieku dojrzewania zaczynają odczuwać naturalny instynkt rozmnażania i właśnie wtedy dochodzi do znaczenia przez nie terenu, a także erekcji w czasie podekscytowania. Pamiętaj, że to naturalna czynności fizjologiczna, na którą twój pupil nie ma żadnego wpływu, dlatego absolutnie nie należy go karcić za takie zachowania.

Ile trwa stosunek u psa?

Chęć rozmnażania się jest instynktem wszystkich zwierząt. Jeśli pies znajdzie się w pobliżu suczki w czasie cieczki, z pewnością będzie chciał z nią kopulować. Część osób zastanawia się, które czynności można określić mianem seksu u czworonogów oraz ile trwa stosunek u psa.

Jeżeli twój podopieczny jedynie skoczył na innego osobnika w ciągu kilku lub kilkunastu sekund, nie ma powodu do obaw, ponieważ nie doszło do zapłodnienia.

Jak przebiega stosunek u psów?

Podczas pełnego stosunku dochodzi do zamknięcia penisa psa w pochwie suczki w trakcie wytrysku, by ograniczyć wypływ spermy oraz zwiększyć szanse na zapłodnienie. Połączone ze sobą czworonogi mogą zostać w takiej pozycji przez 5 do 30 minut, ale w niektórych przypadkach zdarza się także, że stosunek trwa nawet trzy kwadranse.

Po tym czasie penis powinien samoistnie wyjść z pochwy, chociaż może być jeszcze nienaturalnie nabrzmiały i powiększony. Krycie jest niezwykle męczące i często bolesne zarówno, dla suki, jak i psa, dlatego po stosunku większość zwierząt potrzebuje odpoczynku.

Informacje ważne dla hodowców i nie tylko

Musisz wiedzieć, ile trwa stosunek u psa, jeśli jesteś hodowcą i planujesz miot. W niektórych przypadkach niedoświadczone samce nie są w stanie skutecznie pokryć suki. Potrzebują wówczas pomocy. Z drugiej strony, jeśli zakleszczenie trwa zbyt długo, potrzebna jest interwencja lekarza weterynarii.

Czy moja suka jest w ciąży?

Wiesz już, ile trwa stosunek u psa. Jeśli więc twoja suka nie jest sterylizowana i przebywała sama z niekastrowanym samcem dłużej niż 5 minut, istnieje duże ryzyko, że zaszła w ciążę. Na szczęście lekarze weterynarii mogą jej pomóc nawet w sytuacji, w której doszło do zapłodnienia. Chirurg z łatwością wykona sterylizację aborcyjną na tak wczesnym etapie ciąży, a nawet na kilka dni przed porodem.

Czy sterylizacja aborcyjna jest bezpieczna dla suczki?

W dodatku w większości przypadków wykonanie takiego zabiegu jest o wiele bezpieczniejsze niż naturalny poród. Zwłaszcza w przypadku, gdy doszło do zapłodnienia niewielkiej suczki przez dużego psa, ponieważ ich wspólne szczenięta mogą nie przejść przez otwór pochwy, co przeważnie kończy się śmiercią zarówno matki, jak i miotu.

Stosunek u psa – podsumowanie

Już wiesz, ile trwa stosunek u psa i potrafisz go odróżnić od innych zachowań, które mogą go przypominać, ale w rzeczywistości wcale nim nie są. Pamiętaj jednak, że seks u zwierząt niesie za sobą poważne zagrożenia. Należy do nich nie tylko niechciana ciąża, która może skończyć się śmiercią twojej suczki i jej szczeniąt, ale także szereg chorób wenerycznych groźnych dla zdrowia czworonogów.

Jeśli zależy ci na zdrowiu swojego pupila, zabierz go na zabieg kastracji lub sterylizacji w gabinecie weterynaryjnym.

Leki przeciwbólowe dla psa? Podawaj pupilowi tylko po konsultacji z weterynarzem! Sprawdź, jak uśmierzyć ból u psa!

jak uśmierzyć ból u psa

W artykule wyjaśnimy, w jaki sposób rozpoznać między innymi ból brzucha u psa. Domowe sposoby leczenia cieszą się dużą popularnością, jednak czy warto z nich korzystać? Czy istnieją środki przeciwbólowe, które bezpiecznie można podawać zwierzętom? Jak uśmierzyć ból u psa, by ulżyć mu w cierpieniu i nie wyrządzić krzywdy? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziesz w naszym poradniku.

Poznaj objawy bólu u psa

Uważna obserwacja zwierzęcia pozwala szybko dostrzec objawy bólu czworonoga, co ma ogromny wpływ na rokowania zwierzaka, a w dodatku pozwoli mu uniknąć zbędnego cierpienia. Niestety, chociaż psy zostały udomowione ponad 20 tysięcy lat temu, wciąż przejawiają zachowania świadczące o życiu w ich środowisku naturalnym. Jednym z nich jest ukrywanie bólu. Skąd takie mechanizmy? Kiedy czworonogi musiały same zadbać o pokarm dla siebie, musiały polować. Jednak, gdyby zaczęły przejawiać oznaki słabości, same szybko stałyby się ofiarami innych drapieżników.

Na szczęście opiekun dobrze znający swojego zwierzaka, dzięki starannej obserwacji jest w stanie ocenić, kiedy pies cierpi. W tej części artykułu opiszemy oznaki dolegliwości bólowych, w dalszej wyjaśnimy, jak uśmierzyć ból u psa.

Najczęstszymi objawami bólu są:

  • apatia i rezygnacja lub redukcja aktywności fizycznej – cierpiący pies podobnie jak człowiek nie będzie miał ochoty na długie spacery i zabawy;
  • radykalne zmiany w zachowaniu – często będzie to wycofanie, chowanie się w ustronne miejsca, ale zdarzają się także przypadki agresji, nawet u psów, które wcześniej nie przejawiały tego typu zachowań;
  • uporczywe drapanie lub lizanie bolących miejsc – dość łatwo to zobaczyć, kiedy dojdzie do powstania ubytków sierści, a nawet ran i skaleczeń. Niekiedy może być to także następstwo reakcji alergicznej, jednak ocenienie tego bez konsultacji z weterynarzem jest niemożliwe. Zwierzak może też unikać dotykania tego obszaru przez człowieka, skomląc, wyjąc lub warcząc;
  • brak apetytu, a niekiedy nawet niechęć do picia – wbrew pozorom wcale nie musi to wskazywać na ból brzucha;
  • trudności z poruszaniem się – takie jak kulawizny, sztywność kończyn, wymuszony chód, niechęć do wchodzenia czy schodzenia ze schodów;
  • objawy ze strony układu nerwowego – na przykład zwiększone ślinienie, rozszerzone źrenice, przyspieszenie pracy serca, zwiększenie liczby oddechów i podniesienie ciśnienia krwi.

Niektóre zachowania mogą być charakterystyczne dla dolegliwości bólowych w danej okolicy, na przykład u psa cierpiącego z powodu bólu ucha można zauważyć przekrzywienie głowy na jedną stronę. Wbrew pozorom cierpiące zwierzaki rzadko nadmiernie wokalizują, a raczej wycofują się i przyjmują postawy ulgowe, na przykład poprzez wygięcie grzbietu w łuk. By trafnie odpowiedzieć na pytanie, jak uśmierzyć ból u psa, należy najpierw poznać jego źródło.

Jak uśmierzyć ból u psa samodzielnie?

Zastanawiając się, jak uśmierzyć ból u psa, należy wziąć pod uwagę, że zwierzęta nie mają możliwości bezpośredniego komunikowania swoich potrzeb. Jeśli twój pupil odmawia jedzenia, nie chce się ruszać, prawdopodobnie jego dolegliwości bólowe trwają od dawna i mają stosunkowo wysokie natężenie. Zwykle człowiek cierpiący w takim stopniu, że nie może się ruszać, od razu udałby się po pomoc do specjalisty. Zwierzęta jako istoty zależne od ludzi zasługują na takie samo traktowanie.

Poza tym opiekun nieposiadający wykształcenia weterynaryjnego nie jest w stanie samodzielnie ocenić, gdzie znajduje się źródło bólu, ponieważ nierzadko ma on charakter wędrujący. Jest to niezbędne, aby stwierdzić, jak uśmierzyć ból u psa. Odpowiednio przeprowadzony wywiad pomaga lekarzowi weterynarii właściwie zdiagnozować pacjenta oraz wdrożyć odpowiednie leczenie.

Samodzielne podanie leku a problemy diagnostyczne

Leczenie przeciwbólowe stosowane samodzielnie nie tylko nie pomaga zwierzęciu, ale prowadzi do łagodzenia objawów rozwijającej się choroby, maskując ją. W przypadku małych zwierząt niezwykle istotne jest także dobranie skutecznej, ale bezpiecznej dawki leku, co w warunkach domowych przysparza niemałych trudności.

Zatrucie niesteroidowymi lekami przeciwzapalnymi

Wiele opiekunów, zastanawiając się, jak uśmierzyć ból u psa, sięga po leki przeciwbólowe i przeciwzapalne przeznaczone dla ludzi z grupy NLPZ (niesteroidowych leków przeciwzapalnych). Są one silnie toksyczne dla czworonogów. Podając je swoim pupilom, mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Zatrucie tymi substancjami prowadzi do nieprzyjemnych dolegliwości jak:

  • biegunka;
  • wymioty;
  • nudności;
  • gorączka;
  • drgawki.

Może wywołać także poważne problemy zdrowotne, w tym:

  • krwawienie i owrzodzenia przewodu pokarmowego;
  • uszkodzenia wątroby;
  • niewydolności narządów wewnętrznych;
  • śpiączkę;
  • śmierć. 

Naturalne tabletki przeciwbólowe dla psa – bezpieczna alternatywa?

Czy posiadanie apteczki, w której znajduje się korzeń imbiru, kurkumy czy czarci pazur, ma sens? Roślinne napary cieszą się rosnącą popularnością i wiele osób zachwala ich właściwości przeciwzapalne, przeciwbólowe i rozkurczowe, jednak czy na ich działanie są jakiekolwiek dowody? Skuteczność tego typu produktów nie została odpowiednio przebadana, a co gorsza, w związku z tym, że nie mają statusu leku, nie sprawdzono również bezpieczeństwa ich stosowania. Wiele opiekunów ma błędne przekonanie o bezpieczeństwie stosowania naturalnych środków przeciwbólowych, co niestety ma niewiele wspólnego z prawdą. Jeśli zastanawiasz się, jak uśmierzyć ból u psa, to stosowanie takich preparatów nie jest mądre.

Jak uśmierzyć ból u psa? Tylko lekarz!

Nie sposób odpowiedzieć na pytanie, jak uśmierzyć ból u psa bez konsultacji ze specjalistą danego zwierzęcia. Podając leki samodzielnie, można skrzywdzić swojego pupila i doprowadzić do nieodwracalnego uszczerbku na jego zdrowiu. Nie ma żadnych środków przeciwbólowych, które będą uniwersalne i bezpieczne dla każdego zwierzęcia, dlatego, jeśli zależy ci na zdrowiu twojego psa, od razu udaj się do gabinetu weterynaryjnego.

Turkmeński kot pustynny to tajemniczy kot mieszkający na pustyni. Na czym polega jego wyjątkowość?

turkmeński kot pustynny

Warunki panujące na obszarach zamieszkiwanych przez turkmeńskiego kota pustynnego są ekstremalnie trudne. Częsty brak dostępu do wody pitnej, ogromne różnice temperatur w dzień i w nocy, naturalni wrogowie oraz ograniczony zasób pożywienia wydają się nie do przetrwania dla małego kota. Natura zaopatrzyła jednak kota pustynnego w niesamowite cechy umożliwiające życie w jednym z najmniej przyjaznych miejsc na ziemi.

Przypadkowe odkrycie kota pustynnego

Pierwszy raz zaobserwowano tego drapieżnego ssaka z rodziny kotowatych w 1856 roku przez francuską ekspedycję naukową. Miało to miejsce na Saharze. Turkmeński kot pustynny występuje w kilku odległych od siebie obszarach na Półwyspie Arabskim, w północno-zachodniej Afryce oraz południowo-zachodniej Azji. Jego łacińska nazwa brzmi Felis margarita i pochodzi od nazwiska komendanta Margueritte’a, który był dowódcą odkrywczej ekspedycji. Możesz się spotkać z różnymi nazwami tego kota takimi jak:

  • turkmeński kot pustynny;
  • kot arabski;
  • kot piaskowy – uznawany za podgatunek kota pustynnego;
  • sand cat – angielska nazwa kota piaskowego.

Nieuchwytny turkmeński kot pustynny

Kot arabski jest bardzo słabo poznanym gatunkiem dzikiego kota. Większość dostępnych informacji to wyniki obserwacji tych zwierząt w niewoli. Skąd trudność w śledzeniu kota piaskowego w naturze?

Czworonóg zwykle całe dnie spędza w wykopanych przez siebie piaskowych norach, bo prowadzi nocny tryb życia. Poza okresem rozrodczym nie wydaje żadnych dźwięków. Włosy rosnące między palcami stóp powodują, że kot nie zostawia na podłożu śladów łap!

Turkmeński kot pustynny prowadzi samotniczy tryb życia. Jest skryty, cichy i aktywny nocą. Obszary, które zajmuje jeden kot, sięgają kilkunastu kilometrów kwadratowych. To wszystko powoduje, że ciężko go w ogóle spotkać, a tym bardziej prowadzić naukowe obserwacje.

Turkmeński kot pustynny i jego niezwykłe przystosowanie się do trudnego życia

Kot arabski spotykany jest głównie na pustyniach. Zdarza się, że zamieszkuje równiny z niewielką ilością roślinności oraz skaliste doliny. Na uwagę zasługuje fakt, że jest to jedyny kot na świecie, który potrafi przetrwać w ciężkich warunkach pustynnych. Wyrobił bowiem mechanizm chroniący przed gorącym powietrzem. Charakterystyczną cechą kota arabskiego są duże uszy i wybitnie dobry słuch, który pozwala mu usłyszeć ofiarę nawet pod ziemią! Ten przedstawiciel kotowatych ma także specjalne długie i ciemne włosy pomiędzy poduszeczkami stóp, które doskonale chronią go przed gorącym piaskiem. Potrafi znieść temperaturę od -5 do 52 stopni Celsjusza!

Najbardziej niezwykłe jest jednak to, że turkmeński kot pustynny nie musi pić wody! Wodę niezbędną do przeżycia czerpie bowiem z upolowanych zdobyczy.

Felis margarita – małe ciało z wielkim duchem

Kot pustynny nie jest większy od przeciętnego kota domowego. Siłę zgryzu ma jednak najwyższą wśród wszystkich kotów. Jest ona połączona z doskonałym słuchem, świetnym węchem oraz umiejętnością bardzo sprawnego i szybkiego kopania w piasku, co czyni go genialnym myśliwym. Żywi się w zasadzie wszystkim, co spotka i da radę schwytać. Zdobyty nadmiar pokarmu chowa pod piaskiem. Turkmeński kot pustynny poluje m.in. na:

  • owady;
  • pająki;
  • gryzonie;
  • jaszczurki;
  • ptaki;
  • zające;
  • jadowite węże.

Z powodzeniem można go zaliczyć do nieustraszonych mieszkańców pustyni.

Drapieżnik z kreskówek

Bez wątpienia kot arabski wyróżnia się słodkim wyglądem. Jest niewielki. Ma krótkie łapki i długi ogon. Waży zwykle od 1,5 kg do 3,5 kg. Ma gęste futro, najczęściej koloru piaskowożółtego z pręgami. Od spodu jest zawsze biały. Duże uszy, płaska głowa, bokobrody oraz ciemniejsze pręgowanie na nogach i ogonie kojarzą się z czworonogami przedstawianymi w bajkach dla dzieci. Turkmeński kot pustynny jest jednak dzikim kotem, niemającym wiele wspólnego z udomowionymi pupilami.

Turkmeński kot pustynny – co mu zagraża?

Kot piaskowy potrafi przetrwać w jednym z najmniej sprzyjających środowisk, przeżyć bez picia wody, a nawet zabić żmiję. Dlaczego został wpisany do Czerwonej księgi gatunków zagrożonychw kategorii NT, czyli podwyższonego ryzyka? Jest to lista zagrożonych wyginięciem gatunków, stworzona przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody.

Naturalnymi wrogami kota arabskiego są sowy i szakale, ale największym zagrożeniem jest dla niego człowiek. Poważnym zagrożeniem dla przetrwania gatunku jest degradacja naturalnego środowiska. Ze względu na wielkość i uroczy wygląd koty arabskie padają także ofiarami kłusowników, którzy nielegalnie handlują żywymi zwierzętami. Dodatkowo koty wpadają w pułapki zastawiane na lisy i szakale.  

Kot piaskowy – rozmnażanie

Felis margarita w naturalnym środowisku jest samotnikiem. Towarzystwa szuka tylko w okresie godowym. Ciąża samicy trwa 59–63 dni. Rodzi się zazwyczaj od jednego do ośmiu kociąt. Młode koty już około 6–8 miesiąca życia przestają być zależne od matki. Dojrzałość płciową osiągają również dość wcześnie, bo w okolicach 9–14 miesiąca. Szybkie usamodzielnianie się i dojrzewanie płciowe jest kolejnym przystosowaniem do przetrwania gatunku w ekstremalnych warunkach.

Historyczne nagranie turkmeńskiego kota pustynnego

Pierwszy raz udało się udokumentować koty pustynne w ich naturalnym środowisku pracownikom organizacji Panthera. Badacze potrzebowali aż 4 lat starań zakrojonych na olbrzymią skalę, by to osiągnąć. Nagranie kotki z kociętami jest bezcennym efektem ich wieloletnich wysiłków. Czasochłonność i problematyczność tego przedsięwzięcia nie zachęca jednak do kontynuowania badań nad dzikim kotem, który wygląda niczym postać z komiksu.

Tajemnice turkmeńskiego kota pustynnego

Wciąż jednak niewiele wiadomo na temat zwyczajów turkmeńskiego kota pustynnego w jego naturalnym środowisku. Nieznany jest nawet wiek, jakiego dożywa w naturze. Niemożliwe jest także określenie faktycznej wielkości populacji ani potwierdzenie obszarów występowania. Tryb życia, tereny zajmowane przez pojedyncze osobniki i kilka cech utrudniających śledzenie, skutecznie zniechęcają badaczy do pracy nad jego dokładnym poznaniem.

Turkmeński kot pustynny jest bardzo ciekawym najmniejszym przedstawicielem dzikich kotowatych. Wyróżnia się na tle reszty zawziętością na polowaniach, odwagą wykazywaną w stosunku do jadowitych węży, oraz wyjątkowym przystosowaniem się do warunków środowiskowych, w jakich żyje. Ma niezwykłe umiejętności, takie jak np. zaspokajanie pragnienia płynami znajdującymi się w upolowanej zdobyczy i przemieszczanie się bez zostawiania tropów na pustynnym piasku. Połączenie z wyglądem pluszaka stanowi niecodzienną mieszankę.

Źródło zdjęcia : ErRu via Wikipedia, CC BY-SA 4.0

Kumak dalekowschodni (Bombina orientalis) – wygląd, występowanie, rozmnażanie, hodowla akwaterrarystyczna

kumak dalekowschodni

Kumak dalekowschodni, jak sama nazwa wskazuje, naturalnie zamieszkuje Daleki Wschód. Można go spotkać na Półwyspie Koreańskim, a także w niektórych rejonach Chin i Rosji. Wszędzie uznawany jest za gatunek pospolity. Nie grozi mu wyginięcie – zalicza się go do grupy „LC”, czyli zwierząt najmniejszej troski. Ta mała żaba jest niezwykle popularna wśród akwaterrarystów. Głównie z powodu niewielkich rozmiarów, atrakcyjnego wyglądu, a także łatwej hodowli.

Kumak dalekowschodni (Bombina orientalis) – pochodzenie i wygląd

Kumak dalekowschodni to płaz bezogonowy, którego dorosłe osobniki nie przekraczają 6 cm, zwykle jednak nie osiągając więcej, niż 5 cm. Jak na zwierzęta o tak małych rozmiarach, należą do okazów niezwykle długowiecznych – mogą żyć nawet do 30 lat, choć oczywiście średnio dożywają 15 lat.

Kumaki zwykle żyją w wolno płynących rzekach, ewentualnie niewielkich sadzawkach lub jeziorkach. Co ważne, muszą być one gęsto porośnięte roślinnością. Najlepiej niezamieszkiwaną przez inne płazy bezogonowe. Kumaki są prawie cały czas w ruchu, co oczywiście jest szczególnie cenione przez hodowców.

Wygląd i cechy szczególne

Kumaki dalekowschodnie mają grzbietowo-brzusznie spłaszczone ciało i szeroko rozstawione nogi. Zielono-czarna skóra pozwala im na dobre maskowanie się pośród roślinności wodnej. Brodawki żab są zakończone porami i kolcami rogowymi, co wpływa na szorstkość skóry. Strona brzuszna kumaków ma charakterystyczny, jaskrawy odcień (od pomarańczowo-czarnego do czerwono-czarnego) i jest prawie całkowicie gładka. W przypadku zagrożenia zwierzę obraca się do góry brzuchem, próbując w ten sposób odstraszyć przeciwnika jaskrawym ubarwieniem.

Końce palców kumaków również mają jaskrawą barwę. Oczy umieszczone są na wierzchniej stronie głowy. Mają typowe sercowate lub trójkątne źrenice z wierzchołkami skierowanymi ku dołowi.

Hodowla akwaterrarystyczna – żywienie, rozmnażanie, łączenie

Aby móc hodować kumaki dalekowschodnie, nie potrzeba dużego doświadczenia i większego nakładu środków. Żabki mają niewielkie wymagania i pięknie wyglądają nawet w mniejszych akwariach, dlatego są często wybierane przez terrarystów. Kluczem jest zapewnienie kumakom dostępu do zbiornika wodnego, który będzie miał elementy wystające ponad powierzchnię wody – kamienie lub korzenie. Kumaki bowiem większość życia spędzają w wodzie, ale muszą mieć dostęp do części lądowej.

Żywienie

Kumak dalekowschodni to niezwykle żarłoczny gatunek płaza. Zwierzęta są w stanie zjeść tak duże kęsy, jakie tylko będą w stanie zmieścić im się do pyska. Podstawą ich żywienia powinny być drobne bezkręgowce:

  • koniki polne;
  • małe pająki;
  • dżdżownice;
  • ochotki;
  • muchy;
  • świerszcze.

Lepiej nie podawać kumakom dalekowschodnim mączników, ponieważ są one ciężkostrawne i mogą doprowadzić do otłuszczenia. Podobnie nie zaleca się karmienia larwami much. Co jednak ciekawe, raz na jakiś czas można wzbogacić pokarm surowymi mięsem, małymi rybkami, a nawet mysimi noworodkami. Kumaki dalekowschodnie potrafią pobierać pokarm z pęsety, jeśli je tego nauczysz. Musi być on jednak zawsze żywy.

Rozmnażanie

W okresie godowym samce kumaka dalekowschodniego głośno kumkają, aby zwabić samicę. Gdy pojawi się gotowa do rozrodu osobniczka, samiec chwyta ją przednimi kończynami na wysokości pachwin. Efektem tego jest od 40 do 100 jaj, które samica składa na roślinach, kamieniach lub korzeniach. W tym czasie samiec je zapładnia. Po około 5–10 dniach wylęgają się czarne kijanki (mają do 6 mm). Pierwsze dni spędzają przytwierdzone do zbiornika lub elementów jego wystroju. Po 8–12 tygodniach larwy, gdy mają 4 cm, przeobrażają się w kumaki (mają wówczas około 2 cm). Wtedy niezbędna jest część lądowa, ponieważ kumakom rozwijają się płuca.

Łączenie

Kumaki dalekowschodnie wydzielają szkodliwe substancje, dlatego nie zaleca się łączenia z innymi gatunkami, które prowadzą zbliżony tryb życia. W jednym zbiorniku mogą być jedynie zwierzęta, które nie będą miały kontaktu z kumakami. Nie można również zapomnieć, że żaba może… zjeść swojego kolegę z akwarium. Jeśli tylko ten zmieści jej się do pyska.

Hodowla kumaka dalekowschodniego nie należy to trudnych, choć oczywiście potrzebne są odpowiednia wiedza oraz należycie przygotowane akwarium. Ważna jest jego wielkość, a także zastosowane podłoże. Karmienie, choć opiera się o owady, również powinno być prowadzone zgodnie z zaleceniami. Możesz hodować kumaki w swoim domu i daje to wiele satysfakcji, ale koniecznie pamiętaj o przygotowaniu merytorycznym do tego zadania.

Źródła zdjęcia: Steven G. Johnson via Wikipedia, CC BY-SA 4.0

Jak oswoić szczura domowego? Metody przyzwyczajania gryzoni do człowieka

jak oswoić szczura

Niektóre szczury są trudniejsze w oswojeniu od innych. Może to wynikać z bardzo różnych przyczyn – być może do tej pory zwierzę nie było dobrze traktowane przez człowieka? Warto także uświadomić sobie, że strach przed zupełnie nowym opiekunem i otoczeniem jest zupełnie normalny. Nie ma nic dziwnego w tym, że w ciągu pierwszych dni, a nawet tygodni zwierzak niechętnie nawiązuje bliższy kontakt z człowiekiem. Potrzeba czasu, cierpliwości oraz dużej dawki łagodności, aby zjednać sobie nowego pupila. Sprawdź, jak oswoić szczura bez generowania dodatkowego stresu.

Przed oswajaniem…

Przede wszystkim początkowo warto zapewnić szczurowi czas i przestrzeń, żeby mógł zapoznać się z nowym domem. Jeśli nowy pupil wymaga kwarantanny i masz inne szczury, ustaw klatkę z daleka od nich. W ten sposób zwierzęta nie będą się nawzajem denerwować. Jeśli masz kota, odseparuj go od klatki.

Daj szczurowi czas, aby mógł się oswoić z nowym otoczeniem. Kilka dni spokoju sprawi, że zwierzę zaadaptuje się do nowych warunków, przyzwyczai do zapachów i odgłosów, a także będzie mogło obserwować cię jako opiekuna. W tym czasie po prostu karm szczura i ograniczaj się do prostych, niezbędnych czynności obok niego. Wszystko rób ostrożnie, aby nie przestraszyć zwierzęcia.

Jak oswoić szczura?

Jako właściciel na pewno chcesz jak najszybciej przekonać zwierzę do siebie. Pamiętaj jednak, że może się ono po prostu bać. Choć szczury to ciekawskie stworzenia, to jednak mają też swoje charaktery. Kiedy jeden szybko obdarzy cię zaufaniem i da się głaskać, to drugi może w ogóle nie wejść w etap interakcji. Bądź cierpliwy i wyrozumiały, zwłaszcza jeśli wiesz, jak oswoić szczura – to tylko kwestia czasu!

Przedstaw swój zapach

Często polecaną metodą jest włożenie do klatki kawałka ubrania, które wcześniej miało się na sobie. To dobry sposób na to, jak oswoić szczura. W ten sposób pupil będzie miał okazję zapoznać się z zapachem nowego opiekuna. Po jakimś czasie można spróbować podnoszenia zwierzątka, a nawet noszenia go przy sobie w kieszeni. W ten sposób szczur łatwiej przejdzie adaptację, bo nie będzie miał styczności z twoją skórą, nie będzie wchodził w bezpośrednią interakcję, a poczuje się bezpieczny. Pozna też dobrze twój zapach.

Spędzaj z nim czas

Każdy szczur potrzebuje wyjścia poza klatkę, ale jak to zrobić, gdy nie chcesz wkładać rąk do jej wnętrza, żeby nie przestraszyć podopiecznego? Weź klatkę ze sobą, postaw ją w głębokiej, suchej wannie, wyłożonej kocem dla wyciszenia. Usiądź w wannie naprzeciw klatki. Otwórz drzwiczki i, zaopatrzony w smakołyki, cierpliwie staraj się zachęcić szczura do podejścia. Pamiętaj, że to raczej towarzyski zwierzak, dlatego może szybko dać się przekonać.

Nie wykonuj gwałtownych ruchów i nie wydawać nagłych dźwięków, żeby go nie wystraszyć. Z takiego terenu szczur nie ucieknie, więc i ty będziesz spokojniejszy. Daj się obwąchać i mów do szczura cichym głosem. Na koniec zachęć go do wejścia do klatki. To prosty sposób na to, jak oswoić szczura, jeśli ten jest zaciekawiony otoczeniem.

Adaptacja trudnego szczura

Jak poradzić sobie z osobnikiem, który sprawia wrażenie zbyt przerażonego, aby dać się pogłaskać? Oto kilka rad na to, jak oswoić szczura z problemami.

Łączenie stada

Przed przyzwyczajaniem szczurka do ludzkiej obecności, warto przeprowadzić łączenie z resztą szczurzego stada. Zwierzę będzie znacznie mniej zestresowane w grupie, niż przebywając w klatce zupełnie samo. Dobrym wyborem jest zapoznanie szczurka z resztą stada, zwłaszcza jeśli są tam zwierzęta, które uwielbiają kontakt z tobą. Szczury łatwo uczą się przez obserwację, dlatego będzie to dla nich dodatkowa motywacja do podchodzenia do ciebie, na przykład po to, aby uzyskać smakołyk.

Oswojenie przez zabawę

Jak oswoić gryzonia, któremu doskwiera brak towarzystwa? Dobrze sprawdzi się aklimatyzacja przez zabawę. Gryzonie uwielbiają przebywać z innymi szczurami albo ludźmi, gdy brakuje im pobratymców. Spróbuj pobawić się ze swoim zwierzakiem, a zyska on coraz więcej pewności siebie.

Kastracja na pomoc

Jak oswoić szczura, który wyraźnie się boi albo jest agresywny? Niektóre osobniki po przejściach, zwłaszcza samce, często nie chcą sobie pozwolić na zaznajomienie z człowiekiem. W takim przypadku pomóc może kastracja. Wpłynie ona również na czystość w klatce i brak nieprzyjemnego zapachu moczu.

Uzbrój się w cierpliwość

Nawet jeśli chcesz wyciągnąć dłoń do swojego szczura, on może być zbyt przestraszony. Pamiętaj, aby go nazwać i zwracaj się do niego po imieniu za każdym razem, gdy przeprowadzasz pielęgnację otoczenia. Prędzej czy później szczur poczuje do ciebie sympatię, z pewnością podejdzie zaciekawiony i się do ciebie przywiąże.

Na pewno chcesz, aby twój szczur wchodził ci na ramię i spędzał z tobą więcej czasu. Pamiętaj, że to, jak oswoić szczura, zależy również od charakteru zwierzęcia. Nie zawsze proces ten przebiega tak samo sprawnie. Wystarczą cierpliwość i konsekwencja, aby w końcu się powiódł.

Ile kosztuje utrzymanie psa? Wyliczenia miesięcznych kosztów i większych wydatków na zwierzaka

ile kosztuje utrzymanie psa

Nigdy do końca nie wiesz, ile będzie kosztował cię twój pies. Początkowe wydatki mogą przytłoczyć, zwłaszcza gdy musisz kupić wszystkie akcesoria. Warto poznać miesięczne wydatki na psa, a także te koszty, które powtarzają się nieco rzadziej. Sprawdź, ile kosztuje utrzymanie psa.

Miesięczny koszt utrzymania psa – jedzenie

To, ile kosztuje utrzymanie psa pod kątem wyżywienia, zależne jest przede wszystkim od wielkości czworonoga. Na pożywieniu zdecydowanie nie powinieneś oszczędzać. Możesz oszczędzać pieniądze na inne sposoby. W tym celu koniecznie sprawdź: https://oszczedniej.pl/. Psy potrzebują zbilansowanej diety, dlatego warto postawić na dobrej jakości karmy. Jednak to, ile za nią zapłacisz w skali roku czy miesiąca zależne jest od tego, ile pies powinien jeść. Karmienie małych psów to wydatek rzędu 40–80 złotych. W przypadku ras olbrzymich sama karma może natomiast wynieść od 300 do 400 złotych. 

Kosztowniejsza będzie też karma weterynaryjna czy inna specjalistyczna. Zwykle trzeba żywić nią psa przewlekle chorego. W oczywisty sposób wpływa to na miesięczny koszt wyżywienia psa.

Ile kosztuje utrzymanie psa? Koszty weterynaryjne

Oczywiście utrzymanie psa to nie tylko jedzenie, ale także opieka weterynaryjna. Zakładając dobre zdrowie psa, w koszty musisz wliczyć szczepienia ochronne i obowiązkowe, jak wścieklizna, wykonywane raz w roku. Jest to wydatek rzędu 50–100 zł w przypadku dorosłego psa i dawek przypominających. Wyższy jest w przypadku szczeniaka, u którego konieczne jest aż trzykrotne albo czterokrotne powtórzenie szczepień w ciągu kilku miesięcy.

Odrobaczanie psa

Dodatkowo warto odrobaczyć psa przynajmniej raz w roku, jeśli wykonujesz badania kału. W niektórych przypadkach – psy hodowlane, suka w ciąży – odrobaczenie trzeba powtarzać częściej. Jednorazowa dawka, zależnie od preparatu, zamyka się zwykle w ok. 20 zł. Badanie kału kosztuje podobnie. Musisz o tym pamiętać, decydując się na psa. Te niewielkie kwoty również mają wpływ na to, ile kosztuje utrzymanie psa.

Kastracja i inne wydatki

Warto wspomnieć tutaj także o dodatkowych kosztach związanych z profilaktyką i leczeniem. Pojedynczym wydatkiem jest zwykle kastracja. Jej koszt zależy od wielkości psa i cennika w lecznicy. Zaczyna się od ok. 150 zł, a kończy nawet na 700 zł. Warto zadbać też o badania profilaktyczne, np.:

  • RTG stawów, zwłaszcza u dużych psów;
  • coroczne badanie krwi, również rozszerzone;
  • USG jamy brzusznej;
  • badania kardiologiczne.

U starszych psów małych ras często dochodzi też koszt sedacji jamy ustnej. Warto uwzględnić ten wydatek w budżecie, aby policzyć, ile kosztuje utrzymanie psa.

Ubezpieczenie psa

W skali roku nie są to być może duże koszty, jednak pamiętaj, że jeżeli pies zachoruje, rachunki za leczenie mogą wynieść nawet kilka tysięcy złotych. Jeśli masz młodego i zdrowego psa, możesz zdecydować się na jego ubezpieczenie. Zazwyczaj da się je załatwić w pierwszych latach życia psa. Wtedy, w razie choroby, nie musisz ponieść pełnych kosztów. Pamiętaj jednak, że warunki są preferencyjne i nie zawsze wypadają z korzyścią dla opiekuna.

Ile kosztuje utrzymanie psa rasowego, a ile kundelka?

Ile kosztuje utrzymanie psa rasowego, takiego jak labrador? Akurat rasa psa zwykle nie ma wpływu na stan zdrowia, o ile dobrze wybierzesz hodowlę i postawisz na rasę, w której nie można przewidywać problemów. Przykładowo istnieje większe ryzyko, że posiadanie psa z płaską kufą będzie problematyczne niż to, że wybierzesz psiaka o normalnej budowie czaszki. Istnieje mit, że pies ze schroniska zwykle jest zdrowszy. Nie jest to jednak prawda, bo psy z adopcji często są zaniedbane, a to może być przyczyną chorób i zwiększyć koszty wizyt u weterynarza.

Szkolenie, czyli ile kosztuje utrzymanie psa

Aby życie z psem było ciekawe i przyjemne dla obu stron, w to, ile kosztuje utrzymanie psa, warto wliczyć także zdrowe przysmaki i zabawki. Łatwiej jest nawiązać relację z pupilem, mając do tego odpowiednie akcesoria. Dotyczy to zarówno adopcji psa, jak i kupna zwierzęcia z rodowodem. W wielu przypadkach konieczne mogą okazać się usługi behawiorysty czy szkoleniowca, które wynoszą jednorazowo do 200 zł.

Wyprawka dla psa

Nie bez znaczenia jest też wyprawka dla psa i wydatki związane z nie tyle utrzymaniem psa, ile zakupu dla niego odpowiednich akcesoriów. Czasem są jednorazowe, a niekiedy trzeba je powtórzyć. Dotyczą nie tylko szczeniąt, ale i psów dorosłych, które pojawiają się w nowym domu. Na pewno mają wpływ na to, ile kosztuje utrzymanie psa na samym początku.

Do wyprawki warto wliczyć:

  • smycz;
  • obrożę;
  • szelki;
  • legowisko – dla psiego dziecka kup tańsze, bo może zostać zniszczone;
  • miski dla psa – najlepiej ceramiczne, bo są trwałe i łatwe w czyszczeniu;
  • jedzenie dla psa – dobrej jakości.

Oczywiście to tylko podstawowe rzeczy. Musisz wziąć pod uwagę, że niezbędne akcesoria to również zabawki, ale tutaj koszt wyprawki zależy od wybranych firm. Koszt zakupu podstawowych rzeczy często wynosi kilkaset złotych, a nieprzewidziane wydatki mogą przyprawić o zawrót głowy.

To, ile kosztuje utrzymanie psa, zależy od wielu różnych czynników. Może to być koszt od kilkunastu do kilkuset złotych miesięcznie. Na pewno pierwsze wydatki są znacznie wyższe niż te regularne, przeznaczone na utrzymanie pupila. Na start warto doliczyć też koszt samego psa, który wynosi od kilkudziesięciu złotych za pupila ze schroniska do kilku tysięcy za psa z hodowli.

Jak wywołać wymioty u psa? Bezpieczna dekontaminacja żołądka u zwierzaka

jak wywołać wymioty u psa

W artykule opiszemy jak wywołać wymioty u psa, by mu nie zaszkodzić. Podpowiemy także, kiedy nie warto tego robić i pozostawić leczenie specjaliście. Dowiedz się więcej, aby udzielić swojemu psu pierwszej pomocy w stanach zagrożenia życia.

Wywoływanie wymiotów u psa – kiedy warto?

By zdecydować, czy w ogóle warto wywoływać wymioty u zwierzaka, należy wiedzieć, ile czasu minęło od spożycia przez niego toksycznej substancji. Jeśli pies zjadł winogrona, rodzynki, czekoladę lub gumę do żucia, torsje mogą pomóc ograniczyć rozprzestrzenianie się toksycznych substancji w organizmie.

Jednak gdy doszło do połknięcia ksylitolu czy trutki na ślimaki takie działania są co najmniej nieuzasadnione i nieskuteczne. W przypadku spożycia środków silnie drażniących jest to zdecydowanie odradzanie, ponieważ podczas zwracania substancje mogłyby dostać się do płuc.

Często wskazaniem do wywoływania wymiotów u psa jest podejrzenie spożycia przez niego trucizny. W okresie wiosenno-letnim przeważnie są to pestycydy, ale również rośliny (np. bukszpan, bluszcz, hortensja, skrzydłokwiat, konwalia majowa czy aloes). Jednak niekiedy czworonogom zdarza się połknąć ciało obce.

Część opiekunów zaczyna wtedy zastanawiać się jak wywołać wymioty u psa, by pomóc mu wydalić niepożądany przedmiot, a tymczasem powinni niezwłocznie udać się ze swoim pupilem do gabinetu weterynaryjnego! Niewielkie przedmioty takie jak wstążki, folie, śrubki lub te o ostrych końcach (na przykład igły) mogą wywoływać ryzyko niedrożności, uszkodzenia lub perforacji, czyli przebicia któregoś odcinka przewodu pokarmowego.

Zawsze, zanim zaczniesz zastanawiać się, jak wywołać wymioty u psa, skonsultuj się ze swoim lekarzem weterynarii, chociażby telefonicznie. Każda substancja trująca będzie mieć różne działanie. Trutki na szczury są niezwykle niebezpieczne i prowadzą do krwotoku wewnętrznego, którego samodzielne opanowanie jest niemożliwe.

Jak wywołać wymioty u psa w bezpieczny sposób?

Istnieje kilka metod wywoływania wymiotów u psa, które cieszą się niesłabnącą popularnością, mimo że są niezwykle szkodliwe. Zanim dowiesz się, jak wywołać wymioty u psa sprawdź, jak tego nie robić i czego nie należy stosować:

  • wsadzanie zwierzakowi do gardła patyków, łyżek lub – co gorsza – palców – może jedynie zestresować psa, a z pewnością nie doprowadzi do oczyszczenia żołądka z toksycznej substancji. W dodatku przerażony czworonóg może zareagować na takie zachowania agresywnie, nawet jeśli przedtem nie przejawiał tego typu zachowań;
  • podawanie psu rozpuszczonej soli kuchennej, by usunąć z ich przewodu pokarmowego trującą substancję – niestety sól sama w sobie jest trucizną dla psa, a spożycie jej, zwłaszcza w dużych ilościach często podawanych przez opiekunów, może doprowadzić do wystąpienia poważnych zatruć w przebiegu, których częste są nawet zaburzenia neurologiczne. Intoksykacja dwoma różnymi substancjami znanie utrudnia postawienie właściwej diagnozy i wdrożenie odpowiedniego leczenia, a w dodatku pogarsza rokowania pacjenta.
  • podawanie sody oczyszczonej – nie należy do sposobów pozbawionych skutków ubocznych. Jej spożycie może doprowadzić do podrażnienia błon śluzowych żołądka i przełyku oraz niewydolności nerek czy wątroby.

Zatem jak wywołać wymioty u psa, by mu nie zaszkodzić? Na rynku nie ma dostępnych specjalistycznych leków do użytku domowego, a niekiedy szybka reakcja może znacznie poprawić rokowania zwierzaka. Dlatego w niektórych przypadkach warto skorzystać z wody utlenionej.

Pamiętaj jednak, że stosowanie wody utlenionej u kotów jest kategorycznie zabronione, ponieważ jej podanie mruczkom wiąże się z ogromnym ryzykiem rozwinięcia się martwicowo-wrzodziejącego zapalenia przewodu pokarmowego z krwawieniem i perforacją.

Przeprowadzana w ten sposób dekontaminacja żołądka u psa również nie jest pozbawiona zagrożenia w postaci podrażnienia oraz zapalenia błony śluzowej żołądka, jednak niekiedy to mniej szkodliwe rozwiązanie niż oczekiwanie kilkudziesięciu minut na przyjęcie przez lekarza weterynarii.

Kiedy warto wybrać się do lekarza weterynarii?

Jeśli dojdzie do spożycia substancji trującej, zawsze warto skonsultować się z profesjonalistą. Weterynarz najlepiej oceni szkodliwość danego związku dla psów i kotów oraz dobierze odpowiednio dobrane leki. Poza tym często do zjedzenia niepożądanego pożywienia dochodzi podczas nieobecności opiekunów, w związku z czym ciężko ocenić, od jak dawna trucizna znajduje się w układzie pokarmowym zwierzaka.

W przypadku niektórych produktów czy leków związki aktywne uwalniają się powoli i stopniowo, więc jeśli opiekun szybko wywoła wymioty, może się udać uniknąć zatrucia. Jednak, gdy psiak połknie szybko uwalniającą się truciznę, poza dekontaminacją żołądka niezbędne będzie także przeprowadzenie procesu detoksykacji.

Poza tym podczas wymiotów dochodzi do znacznego odwodnienia organizmu, a zastosowanie płynoterapii w warunkach domowych jest właściwie niemożliwe. Lekarz weterynarii odpowiednio dobierze rodzaj preparatu do potrzeb pacjenta.

Jak wywołuje się wymioty u psa w gabinecie weterynaryjnym? Dotychczas lekarze stosowali przede wszystkim apomorfinę, jednak obecnie coraz rzadziej się z niej korzysta. To preparat należący do grupy leków opioidowych, w związku z czym podany w zbyt dużej dawce w stosunkowo do masy ciała psa może wywołać odwrotny skutek.

Od niedawna na rynku dostępny jest ropinirol w postaci kropel do oczu. Działa podobnie do apomorfiny, wywołując mdłości i wymioty, ale po jej podaniu występuje mniej skutków ubocznych.

Nawet jeśli udało ci się samodzielnie wywołać wymioty u psa, niezbędne jest wykonanie kontrolnych badań krwi i moczu. Tylko w ten sposób weterynarz może ocenić, czy podczas zatrucia nie doszło do uszkodzenia narządów wewnętrznych.

By dowiedzieć się, jak wywołać wymioty u psa w bezpieczny sposób, skontaktuj się z lekarzem weterynarii. Zastosowanie niektórych domowych sposobów może być nieskuteczne, ale również szkodliwe. Pamiętaj, że zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć i staraj się trzymać wszystkie niebezpieczne produkty z dala od pyska psa.

Czy kaszel sercowy u psa jest powodem do obaw? Jak pomóc choremu? Sprawdź!

kaszel sercowy u psa

W artykule wyjaśnimy, jak rozpoznać kaszel sercowy u psa oraz jakie inne objawy mogą towarzyszyć chorobom serca. Poznasz też najczęściej diagnozowane zaburzenia kardiologiczne i dowiesz się, z jakimi symptomami warto udać się do weterynarza.

Kaszel sercowy u psa – objaw choroby serca?

Kaszel sercowy u psa bywa błędnie uznawany za zakrztuszenie się, ponieważ jego napady są wyjątkowo uporczywe, a zwierzak sprawia wrażenie, jakby starał się coś odkrztusić. W przypadku niektórych schorzeń występuje głównie w czasie spoczynku, najczęściej w nocy, kiedy serce jest mniej wydolne i pracuje wolniej. Jednak przy pewnych schorzeniach będzie on występować w trakcie wysiłku fizycznego lub silnej ekscytacji i nierzadko może skończyć się omdleniem pupila.

Zazwyczaj napady kaszlu świadczą o powiększeniu serca lub płynie zbierającym się w klatce piersiowej zwierzęcia. Niestety, opiekunowie przeważnie nie łączą tego typu objawów z problemami kardiologicznymi, a zaburzeniami ze strony układu oddechowego.

Choroby serca u psa – objawy, z którymi warto udać się do lekarza

Sam fakt, że pies kaszel nie musi świadczyć o niewydolności serca, jednak w połączeniu z innymi symptomami zalecane jest przeprowadzenie badań kardiologicznych. Jakie objawy pojawiają się w przebiegu zaburzeń pracy serca psa?

Jednym z najczęstszych objawów klinicznych chorób serca jest zmniejszenie wydolności fizycznej. Dotychczasowo aktywny i energiczny czworonóg zaczyna szybko się męczyć, chociaż wciąż ma ochotę na spacery czy zabawy. Często w czasie wysiłku pojawiają się duszności, a niekiedy towarzyszy im nagły napad kaszlu sercowego u psa. Opiekunowie mogą zauważyć także trudności podczas skoków, czy pokonywania schodów, których wcześniej nie było.

Apatia, brak chęci do aktywności fizycznej czy utrata apetytu to objawy kliniczne wielu chorób i występują także przy zaburzeniach pracy serca psa. Kiedy psiaki szybciej się męczą, tracą ochotę na zabawy z innymi zwierzętami lub opiekunem, przez co zaczynają się izolować. Stają się ospałe i nie chcą jeść, co z kolei prowadzi do utraty masy ciała.

U części czworonogów pojawiają się omdlenia. Najczęściej występują one w trakcie wysiłku fizycznego lub po napadzie kaszlu sercowego u psa. Jednak u niektórych zwierząt mogą pojawić się także w sytuacjach wzbudzających silne emocje oraz w trakcie spacerów czy zabaw w upalne dni. Każda z tych okoliczności przyspiesza przepływ krwi w organizmie, wskutek czego dochodzi do niedotlenienia mózgu, a w efekcie omdlenia.

Wady wrodzone narządu – diagnostyka i leczenie psa z chorobami serca

Szacuje się, że wady wrodzone dotykają od 1 do 3% szczeniąt. W części przypadków są efektem mutacji genetycznych, ale niekiedy ich rozwój jest spowodowany działaniem szkodliwych czynników środowiskowych, toksycznych, zakaźnych, czy żywieniowych na płód w łonie matki.

Większość wad wrodzonych wykrywa się w trakcie osłuchiwania serca, płuc i tchawicy pacjenta przy pomocy stetoskopu na wizycie kontrolnej w gabinecie weterynaryjnym. Gdy lekarz usłyszy niepokojące szmery czy inne nieprawidłowości w pracy narządu szczenięcia, zwykle kieruje go na EKG, RTG klatki piersiowej lub badanie holterowskie. Zaleca się także kontrolę krwi oraz moczu.

Najczęściej wady wrodzone serca wywołujące kaszel sercowy leczy się, wykonując zabiegi chirurgiczne. Praca na tak małym organie wymaga niesamowitej precyzji i doświadczenia, dlatego tego typu operacje wykonuje się jedynie w kilku największych ośrodkach w Polsce. W przypadku, gdy szczeniak nie kwalifikuje się do zabiegu, wprowadza się farmakoterapię, którą często trzeba stosować do końca życia psa.

Arytmia serca

Arytmią określa się wszelkie nieprawidłowości w przewodzeniu impulsów elektrycznych w sercu. Do najczęściej wykrywanych rodzajów arytmii u psów można zaliczyć:

  • arytmię zatokową;
  • barykardię zatokową;
  • tachykardię zatokową;
  • zahamowanie zatokowe;
  • bloki przedsionkowo-zatokowe;
  • pobudzenia komorowe i nadkomorowe;
  • tachyarytmię nadkomorową;
  • migotanie lub trzepotanie przedsionków;
  • częstoskurcz komorowy.

Oczywiście arytmie mogą być efektem chorób serca lub jego komórek mięśniowych, jednak nie zawsze to one są przyczyną. Zdarza się, że pojawią się one także w przypadku zaburzeń ze strony układu endokrynologicznego lub w przypadku choroby nowotworowej. Każda z nich będzie wymagać innego leczenia, a niektóre wcale go nie potrzebują w zależności od nasilenia nieprawidłowości oraz jej przyczyny.

Kardiomiopatia rozstrzeniowa

Kardiomiopatia rozstrzeniowa to efekt zmniejszenia elastyczności komory serca, co sprawia, że maleje również jej zdolność kurczenia się. Najczęściej dotyka to lewej strony, w związku z czym krew jest nieprawidłowo pompowana do aorty, a w konsekwencji do całego organizmu psa. W wyniku tych nieprawidłowości często dochodzi do rozwoju niewydolności zastawek. Ta niezwykle groźna choroba najczęściej dotyka przedstawicieli ras olbrzymich w wieku od 4 do 8 lat i może prowadzić do licznych powikłań, dlatego nigdy nie powinno się lekceważyć kaszlu sercowego u psa.

Endokardioza zastawki dwudzielnej

To zaburzenie, które jest efektem zmian degeneracyjnych powstałych na zastawce między lewym przedsionkiem i komorą serca. Wraz z rozwojem choroby dochodzi do powiększenia przedsionka, który zaczyna uciskać na tchawicę i powodować kaszel sercowy u psa. To schorzenie dotykające niemalże co trzeciego psa po 12. roku życia. Najczęściej chorują przedstawiciele małych ras, ale nierzadko endokardiozę diagnozuje się także u 10–12-kilogramowych kundelków.

Kaszel u psa może świadczyć o chorym sercu!

Kaszel sercowy u psa może być efektem poważnych chorób serca, jednak pamiętaj, że tego typu objaw należy zawsze skonsultować z weterynarzem. Niekiedy zwierzak w ten sposób próbuje wydalić z tchawicy pasożyta lub ma inne problemy ze zdrowiem, których nie sposób zdiagnozować i wyleczyć samodzielnie.

Nie wiesz, jak kąpać psa? Podpowiadamy, jak powinna wyglądać pierwsza kąpiel psa

jak kąpać psa

Jak kąpać psa, zwłaszcza po raz pierwszy, aby nie stanowiło to dla niego traumy? Niektóre czworonogi szybko przyzwyczajają się do wody, dla innych to bardzo trudne przeżycie. Wielu świeżo upieczonych opiekunów psów popełnia jeden zasadniczy błąd, a mianowicie czeka do momentu, aż pies będzie wymagał kąpieli, na przykład po wytarzaniu się w błocie. Wówczas starają się na siłę wsadzić go pod prysznic, ignorując przy tym fakt, że dla psa, szczególnie takiego, który nigdy wcześniej nie był poddawany podobnym zabiegom, może być to doświadczenie nieprzyjemne albo wręcz traumatyczne.

Czy pies powinien być kąpany?

Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy psa w ogóle należy kąpać. Oczywiście, ponieważ nasi pupile nie mają takiej zdolności dbania o własną higienę, jak na przykład koty. Dodatkowo psiaki mają tendencję do „brudnych” zabaw – skakanie w błocie to dla nich frajda, a już w największą ekstazę wpadają, kiedy znajdą padlinę albo odchody. Często opiekun nawet nie zdąży zareagować, a zadbany psiak taki jak maltańczyk z radosną miną tarza się w swoim znalezisku. Niektórzy uważają, że w ten sposób zaznacza swoją obecność, ale inni są zdania, że jest to dla nich świetna zabawa. Niezależnie od powodu zwierzaka należy wykąpać, ponieważ sam nie doprowadzi się do ładu. Potrzebuje w tym wsparcia, dlatego wiedza, jak kąpać psa, jest tu kluczowa.

Jak często kąpać psa?

Należy to zrobić wtedy, kiedy jest taka konieczność. Natomiast gdy czworonóg na ogół utrzymuje czystość i nie ma zamiłowania do brzydko pachnących substancji (oczywiście w ludzkim mniemaniu), wtedy harmonogram kąpieli należy dostosować do stanu jego zdrowia, rodzaju sierści psa czy rasy. W przypadku czworonogów zbyt częste mycie może osłabiać ich odporność.

Pierwsza kąpiel psa – jak go oswoić z łazienką?

Chcesz wykąpać szczeniaka? Lekarze weterynarii radzą, by wstrzymać się z tym do momentu przyjęcia przez niego wszystkich szczepień. Oprócz tego należy zadbać, by w przypadku szczeniąt kąpiele były krótkie – dłuższe mogą narażać malucha na przeziębienie. Natomiast jak powinno to wyglądać w przypadku starszych piesków?

Przyzwyczajamy psa do kąpieli

Dobrym pomysłem jest zastosowanie metody małych kroków. Stopniowe zapoznawanie psa z nową sytuacją pozwoli mu oswoić się z czynnością kąpieli i sprawi, że w przyszłości nie będzie kojarzyła mu się negatywnie. Zacznij od powolnego zapoznawania psa z samą łazienką, a następnie zachęć go do wejścia pod prysznic; zanim włożysz psa do brodzika/wanny, wyposaż podłoże w specjalne maty antypoślizgowe, tak, aby psu nie rozjeżdżały się łapki. Często chwal psa, nagradzaj go smakołykami i bacznie obserwuj jego reakcję na zaistniałą sytuację.

Jeżeli uznasz, że pupil czuje się wystarczająco pewnie, możesz spróbować delikatnego polewania ciepłą wodą. Zacznij od łapek i stopniowo przechodź do wyższych partii. Uważaj, aby woda nie dostała się do psich uszu. Jeśli w trakcie piesek zdenerwuje się, przerwij czynność i spróbuj ponownie za jakiś czas. Konsekwencja oraz reagowanie na potrzeby psa sprawi, że powoli zacznie on oswajać się z czynnością mycia i nie będzie kojarzył jej jako czegoś nieprzyjemnego.

Jaki szampon dla psa wybrać?

Jeśli zamierzasz kąpać psa, musisz dobrać odpowiednie kosmetyki – zapomnij o „ludzkich”, ponieważ różnimy się pH skóry. Idealny szampon dla psa powinien być dostosowany do jego wieku oraz rodzaju sierści. Musi też dobrze czyścić i pielęgnować skórę psa. Sprawdzą się takie w niewielkich opakowaniach (są bardziej poręczne i zużyjesz je przed upływem terminu przydatności) oraz z krótkim składem. Pamiętaj również, że jeśli twój pies ma alergię, skonsultuj wybór z weterynarzem.

Jak kąpać psa – wszystkie etapy

Aby kąpiel przebiegała w sposób zorganizowany, warto poznać kolejność wykonywania poszczególnych czynności pielęgnacyjnych. Dzięki temu łatwiej przygotujesz psa do kąpieli, nie będziesz stresować się, że nie wiesz, co robić. Przed kąpielą należy dokładnie wyczesać psa, usuwając podszerstek.

  1. Zanim włożysz psa do wanny lub brodzika, ustaw ciepłotę wody – temperatura powinna być zbliżona do temperatury ciała psa;
  2. Zacznij od zmoczenia delikatnym strumieniem wody tylnych łap, a następnie kieruj się ku górze;
  3. Rozprowadź szampon na sierści, wykonując delikatny masaż, dzięki temu pozbędziesz się brudu;
  4. Uważaj na okolice oczu i uszu – rozprowadź niewielką ilość szamponu na dłoniach, a dopiero później nanieś na głowę. Woda w uszach bywa niebezpieczna, może powodować zapalenie;
  5. Delikatnie spłucz sierść psa, by usunąć brud, jak i resztki kosmetyku;
  6. Otrzyj delikatnie psa ręcznikiem z nadmiaru wody, aby nie poplątać ani nie połamać sierści – dopiero teraz wyjmij go z wanny;
  7. Psa można suszyć suszarką, o ile się jej nie boi – należy zacząć od tylnych partii, używając ciepłego strumienia powietrza.

Psia kąpiel u groomera

Kąpanie psa bywa problematyczne, dlatego jeśli wymaga specjalnej pielęgnacji, poproś o pomoc groomera. Specjalista wie, jak dbać o sierść i skórę, używa tylko sprawdzonych kosmetyków dla psów i na pewno chętnie udzieli rad, jak kąpać szczeniaka, a jak kąpać psa dorosłego, czy co zrobić, aby nie splątać długiej sierści.

Jak wykąpać psa, jeśli nie lubi wody?

Psa trzeba kąpać latem, kiedy nie ma ryzyka przeziębienia. Co zrobić, kiedy pies boi się wody lub należy psa wykąpać zimą? Wtedy wystarczy kąpiel, do której użyjesz suchego szamponu. Są bowiem takie kosmetyki przeznaczone dla psów. Należy dokładnie spryskać go preparatem, odczekać kilkanaście minut, a później wyczesać, usuwając resztki brudu z sierści. Po takim odświeżeniu pies będzie miał czyste i pachnące futro.

Warto wiedzieć, jak kąpać psa prawidłowo. Dzięki temu unikniesz takich błędów jak stosowanie nieodpowiednich szamponów i odżywek, by zadbać o skórę i sierść zwierzaka. Przypominamy, że psa należy kąpać, gdy tego potrzebuje – niektóre wymagają częstszych kąpieli – w innym przypadku możesz to robić raz na kilka miesięcy.

Zastanawiasz się, czy psy widzą w ciemności? A może tylko słabo rozróżniają zarysy kształtów? Znamy odpowiedź!

czy psy widzą w ciemności

Psy przez stulecia polowały na zdobycz od momentu zapadnięcia zmroku aż do nastania poranka, co w procesie ewolucyjnym sprawiło, że dzisiaj mogą widzieć świat w określony sposób. To specyficzna budowa oka psa (m.in. soczewka skupiająca światło, powierzchnia rogówki oraz duża źrenica) sprawia, że psy rozpoznają kształty i ruchy otaczających je obiektów nawet w słabo oświetlonym miejscu i odnajdują się w ciemności o wiele łatwiej niż ich opiekunowie. Ludzie zdobywali pożywienie w blasku dnia, więc lepsze rozeznanie w ciemności nie było nam do niczego potrzebne. Jednak nadal otwarte pozostaje pytanie, czy psy widzą w ciemności?

Wzrok psa – jak dobrze widzą psy?

Stwierdzenie, że najbardziej rozwinięty jest psi węch oraz słuch, to niezaprzeczalny fakt. Jednak wśród mitów należy już umieścić przekonanie, że czworonogi widzą wyłącznie w odcieniach szarości. Oko psa jest zbudowane podobnie do ludzkiego, a różnice w postrzeganiu rzeczywistości wynikają przede wszystkim z odmiennych połączeń pomiędzy poszczególnymi zmysłami.

Narząd wzroku naszych pupili jest wyposażony w dwa rodzaje receptorów. Przez czopki w siatkówce zwierzaki odbierają kolory, a przez pręciki, których mają więcej niż ludzie, mogą szybciej rozpoznawać poruszające się przedmioty, a także odróżniać jasne od ciemnych. Biorąc to pod uwagę, bardzo interesującą kwestią jest, czy psy widzą w ciemności?

Czy psy widzą w ciemności?

Na pytanie, czy psy widzą w ciemności, należy odpowiedzieć twierdząco. Dzięki większej liczbie fotoreceptorów mogą obserwować otoczenie niezależnie od oświetlenia, ale na pewno nie w całkowitej ciemności.Potrzebne im są jakiekolwiek źródła światła (np. księżyc lub świecąca za oknem latarnia). Podobnie sytuacja wygląda w przypadku kotów – więc kolejny mit związany z tymi zwierzakami został obalony. Naszych czworonożnych przyjaciół łączy jeszcze jedna kwestia, mianowicie świecące oczy.

Dlaczego oczy psów świecą w ciemności?

Psy posiadają charakterystyczną dla zwierząt polujących w nocy błonę odblaskową (tapetum lucidum). Makata odblaskowa zbudowana jest z komórek, które zawierają kryształy guaniny, znajduje się pomiędzy blaszką naczyniową a blaszką naczyń włosowatych. Odbija światło i kieruje je do fotoreceptorów, co ma wpływ na to, czy psy widzą w ciemności i po zmroku lepiej niż człowiek. To właśnie ona powoduje, że oczy naszych pupili świecą.

Jak poszczególne rasy widzą w ciemności?

Na to, czy psy widzą w ciemności, nie ma wpływu ich rasa. Natomiast ma ona znaczenie, jeśli chodzi o ostrość wzroku, co jest spowodowane niewielkimi różnicami w budowie siatkówki zwierzaków. Do ras krótkowzrocznych należy między innymi rottweiler oraz owczarek niemiecki, które ostro widzą przedmioty znajdujące się blisko, natomiast rozmyty jest obraz daleki. Natomiast na przykład charty posiadają większą zdolność widzenia przedmiotów w dużej odległości, niż tych w pobliżu.

Na widzenie wpływa także budowa czaszki psa. Na przykład mopsy, które mają krótką kufę i oczy osadzone z przodu, mają mniejszy kąt widzenia niż psy o dłuższej kufie, wymuszającej inne ułożenie oczodołów.

Czy psy widzą w ciemności ostro?

Ostrość widzenia w nocy może zależeć od rasy – dotyczy głównie lokalizacji przedmiotów. Psy, dzięki temu, że skuteczniej niż ludzie wychwytują światło, mają o wiele lepszą orientację w ciemnych pomieszczeniach od swojego właściciela. Oprócz tego dobrze zapamiętują rozkład mieszkania, więc po ciemku nie mają problemu z poruszaniem się wśród znanych sprzętów. Jednak również poza domem potrafią rozpoznać otoczenie i znakomicie się w nim odnajdują. Pomagają im w tym nie tylko oczy, ale wspaniale rozwinięty węch oraz słuch.

Czy psy widzą w ciemności kolory?

Zacznijmy od tego, że psy potrafią rozróżniać kolory. Jak wspominaliśmy wcześniej, długo panował mit, że psy widzą świat monochromatyczny (czerń, biel, szarość).Gałka oczna czworonogów ma mniejszą liczbę czopków, przez co nie rozpoznają tylu barw, co ludzie. Wiemy jednak, że psy odbierają odcienie żółtego oraz niebieskiego. Czerwienie mogą interpretować jako ciemne szarości, z kolei fioletowy to dla naszych pupili niebieski.

Natomiast nocą ich zmysł wzroku zachowuje się podobnie jak ludzki, co znaczy, że nie rozróżniają żadnych kolorów, a większość widzianych przedmiotów wydaje się ciemna (w różnym stopniu).

Czy pies widzi w ciemności lepiej niż człowiek?

Czy psy widzą w nocy lepiej niż ludzie? Tutaj nie powinno być żadnych wątpliwości, ponieważ wynika to ze specyficznej budowy psiego oka. Poza tym mają wyższą wrażliwość na ruch, co oznacza, że nawet po zmroku szybciej dostrzegą poruszający się obiekt, a także większe pole widzenia. Wzrok człowieka skierowany jest do przodu, więc kąt widzenia wynosi maksymalnie 190 stopni (często jest mniejszy). Z kolei dzięki temu, że psie oczy umiejscowione są bardziej po bokach, ich kąt widzenia obejmuje aż 250 stopni. Pozwala im to przeskanować większy obszar już za pomocą jednego spojrzenia.

Chociaż zwierzaki widzą po zmroku o wiele lepiej niż ludzie, mamy nad nimi pewną przewagę. Nocą widzimy ostrzej niż nasze czworonogi, dotyczy to zwłaszcza przedmiotów, które znajdują się w większej odległości. Należy jednak brać pod uwagę perspektywę. Właściciele psów są wyżsi od swoich podopiecznych i już chociażby z tego względu mogą szybciej dostrzegać ewentualne niebezpieczeństwo.

Odpowiedź na pytanie, czy pies widzi w ciemności, jest teraz oczywista. Trzeba jednak pamiętać, że potrzebuje do tego przynajmniej minimalnego źródła światła – w innym przypadku, jakim jest atramentowa ciemność, nawet psie tapetum lucidum nie będzie stanowiło żadnej pomocy. Właśnie dzięki tej makacie nasi czworonożni przyjaciele lepiej radzą sobie po zapadnięciu zmroku niż my, chociaż dzieje się to kosztem ostrości widzenia.

Jak założyć szelki psu? Instrukcja krok po kroku

jak założyć szelki psu

Istnieją różne rodzaje szelek dla psów, z czego wielu opiekunów nie zdaje sobie sprawy. Nawet tradycyjne szelki spacerowe występują w przynajmniej kilku rodzajach. Sprawdź, jak je wybrać, wyregulować, a także najważniejsze – jak założyć szelki psu. Oto garść przydatnych porad.

Jak założyć szelki psu? Porady na początek

Sposób zakładania szelek jest w dużej mierze zależny od ich modelu. Techniczną instrukcję znajdziesz najpewniej w opisie producenta. Warto jednak wiedzieć o kilku zasadach, które sprawiają, że zakładanie szelek nie będzie trwało zbyt długo.

Pierwszy raz ma prawo być trudny. Z czasem nabierzesz wprawy i będziesz już doskonale wiedział, jak założyć psu szelki, aby była to czynność szybka i bezstresowa dla obu stron. Na początku warto jednak pamiętać o tym, aby przyzwyczajać psa do szelek wyłącznie w momencie, kiedy jest on spokojny. Ty także zachowaj spokój i nie zabieraj się do tego, kiedy jesteś zniecierpliwiony lub sfrustrowany. Pies natychmiast wyczuje twoje emocje. Proste z pozoru zakładanie szelek zamieni się w prawdziwe piekło.

W momencie, kiedy pies się wyrywa i nie jesteś w stanie go utrzymać, przerwij próbę i spróbuj innym razem. Oczywiście miej przy sobie smakołyk, którym odpowiednio nagrodzisz psiaka po wszystkim albo zachęcisz go do podejścia. Na początku jednak musisz sam nauczyć się, jak założyć szelki psu. Twoja niewiedza i nieporadne ruchy z pewnością przeciągną proces i założenie szelek nie dojdzie do skutku.

Szelki dla psa – modele i metody zakładania

To, jak założyć szelki psu, zależy w dużej mierze od ich modelu. Oto kilka podstawowych, które powinien znać każdy opiekun. Podziału dokonaliśmy pod kątem użyteczności modeli.

Szelki spacerowe

Wśród szelek o przeznaczeniu codziennym można wyróżnić kilka modeli. Są to:

  • szelki step-in – ten model szelek nazywany jest również łódeczkowym. Wszystko dlatego, że szelki zakłada się psu w bardzo prosty sposób. Wystarczy ułożyć je na podłodze, a następnie podnieść obie strony zatrzasku; wtedy szelki mają kształt łódeczek i opasają łopatki psa z dwóch stron. Między przednimi łapami biegnie pasek, a szelki zapinane są w okolicach psiego kłębu i tam też przypina się smycz. To najpowszechniejsze szelki, z których zwierzę jednak łatwo może uciec;
  • szelki norweskie – ten model szelek ma grubszy pas opinający klatkę piersiową równolegle do podłoża, a także drugi, biegnący wokół klatki piersiowej za psimi łapami. Jak założyć psu szelki norweskie? Trzeba przełożyć je przez przednie łapy i poprowadzić z przodu torsu. Niestety taki model, według najnowszych badań, może znacznie ograniczać ruchomość łopatek i prowadzić do wad postawy;
  • szelki typu guard – zwane czasem wśród opiekunów „puszorkami”, ponieważ przypominają dawną końską uprząż. To najbezpieczniejsze z szelek, które często utrudniają psu ucieczkę i sprawdzają się w przypadku wszystkich ras. Jak założyć psu szelki o takiej konstrukcji? Przednia obręcz zakłada się po prostu przez głowę, następnie przekłada się pasek między przednimi łapami na brzuchu, a potem zapina drugą część szelek wokół tułowia psa, na wysokości mniej więcej połowy czy końca żeber.

Oczywiście to tylko podstawowe modele, które mogą być wzbogacone rozmaitymi funkcjonalnościami. Przykładowo, zamiast paska na brzuchu może biec elastyczny, miękki, oddychający materiał. Nie wpływa to na to, jak założyć psu szelki.

Szelki sportowe

Są to tradycyjne szelki do biegania, ale również przeznaczone dla ruchliwych psów zaprzęgowych. Zazwyczaj przed ich zakupem konieczne jest przeprowadzenie pomiaru, m.in. obwodu szyi czy obwodu klatki piersiowej, aby szelki nie powodowały ucisku. Zależnie od rodzaju i miejsca zapięcia różnie wygląda też to, jak założyć szelki psu. W tym pomoże jednak specjalista. Szelki zaprzęgowe mogą mieć nieco inny wygląd niż np. do biegania czy stworzone do tropienia.

Szelki samochodowe

Szelki do samochodu dla czworonoga to zwykle uprząż dla psa z szerokim pasem piersiowym. Zwykle nadają się też na spacer. Mają zabezpieczać czworonoga przed uszkodzeniem klatki piersiowej w razie wypadku, ale są mniej bezpieczne niż klatka do przewozu czy transporter. Taką uprząż zakłada się podobnie jak szelki guard. Szelki podczas podróży autem przypina się do specjalnego pasa samochodowego.

Szelki profesjonalne

Takie szelki przeznaczone są zwykle dla dorosłych psów. Można je wybierać według rozmiaru szelek danego producenta albo szyć na wymiar. W skład tej kategorii wchodzi uprząż wspinaczkowa, do skoków ze spadochronami czy ratownicza. Zwykle są to produkty profesjonalne, zbędne dla czworonogów, które na co dzień nie pracują w służbach. Z tego powodu to, jak założyć szelki psu, zależy od ich modelu i przeznaczenia.

Zazwyczaj zakładanie szelek dla psa nie jest czynnością bardzo skomplikowaną. Jeśli znasz wymiary psa, zdecydujesz się na zakup szelek szytych na miarę, które nie będą zbyt luźne ani zbyt ciasne, nie powinieneś mieć problemu. Psu należy zapewnić maksimum komfortu, zarówno podczas dobrania uprzęży, jak i nauki jej zakładania.

Refluks u psa – przyczyny i objawy zgagi u czworonoga. Czy taka dolegliwość to powód do wizyty u weterynarza? Sprawdź!

refluks u psa

W artykule wyjaśnimy, czym jest refluks u psa oraz jakie są jego objawy. Poznasz też możliwe przyczyny tej dolegliwości i powikłania, do których może prowadzić brak leczenia. Dowiesz się również, w jaki sposób przebiega proces diagnostyczny i dalsze postępowanie weterynaryjne.

Czym jest refluks i choroba refluksowa?

U zdrowego psa treść w układzie pokarmowym powinna być przesuwana tylko w jednym kierunku, czyli w stronę jelita cienkiego. Jednak czasem ten mechanizm zostaje zaburzony, w wyniku czego dochodzi do cofnięcia się mieszanki żółci, kwasów żółciowych oraz soku trzustkowego z dwunastnicy do żołądka, gdzie substancje te łączą się z kwasem solnym oraz pepsyną, a następnie wraz z treścią żołądkowej mogą być zarzucane nawet do końcowej części przełyku.

Wyróżnia się trzy rodzaje refluksu u psa:

  • refluks dwunastniczo-żołądkowy, czyli stan, w którym treść pokarmowa cofa się z dwunastnicy przez odźwiernik do żołądka;
  • refluks żołądkowo-przełykowy to sytuacja, w której treść przesuwa się z żołądka do przełyku;
  • refluks dwunastniczo-żołądkowo-przełykowy występuje, kiedy dojdzie do połączenia obu dolegliwości.

Określenie refluks dotyczy jedynie patologicznego cofania się treści żołądka lub dwunastnicy. W przypadku, kiedy w wyniku tych dolegliwości dojdzie do zmian w tkankach oraz pojawienia się pozostałych niepokojących objawów mowa o chorobie refluksowej. Wyróżnia się jej następujące rodzaje:

  • choroba refluksowa dwunastniczo-żołądkowa;
  • choroba refluksowa żołądkowo-przełykowa nazywana również chorobą refluksową przełyku;
  • choroba refluksowa dwunastniczo-żołądkowo-przełykowa.

Niektórzy pacjenci cierpią także z powodu regurgitacji, czyli nasilonego refluksu u psa, który polega na cofnięciu się treści pokarmowej aż do gardła, czego efektem jest nieprzyjemny smak oraz uczucie nadmiaru śliny w jamie ustnej.

Objawy zgagi, refluksu i choroby refluksowej

Najbardziej widoczne objawy refluksu u psa pochodzą z górnych części przewodu pokarmowego. Należą do nich przede wszystkim:

  • nudności, podczas których czworonóg mlaska i charakterystycznie porusza językiem;
  • wymioty zarówno na czczo, jak i między posiłkami. Przeważnie można w nich zauważyć znaczne ilości śluzu, często przyjmują też pomarańczową barwę ze względu na zawartość żółci;
  • uczucie pieczenia w żołądku, które może objawiać się wyciem lub przyjmowaniem nietypowej dla psa pozy;
  • ból w okolicach klatki piersiowej, mogący powodować wokalizację, ale również apatię i niechęć do ruchu;
  • kaszel, odłykanie, odkrztuszanie pienistej wydzieliny i odbijanie gazów.

Objawy ze strony układu oddechowego

Poza tym u niektórych pacjentów dochodzi do uszkodzenia szkliwa oraz paradontozy wskutek działania kwasu żołądkowego. Niekiedy pojawiają się także objawy ze strony układu oddechowego, na przykład:

  • kaszel;
  • wyciek z nosa;
  • chrypka;
  • charczenie.

W przypadku pojawienia się jakiegokolwiek z wyżej wymienionych symptomów u swojego psa należy od razu udać się do gabinetu weterynaryjnego.

Przyczyną refluksu u psa nie muszą być choroby przewodu pokarmowego!

Jeśli zarzucanie treści z dwunastnicy do żołądka i przełyku psa zdarza się rzadko, jedynie między posiłkami i nie towarzyszą temu inne niepokojące objawy, nie ma powodu do obaw. Ciężko określić jednoznaczną przyczynę nawracającego refluksu u psa, ponieważ niekiedy jest czynnikiem odpowiedzialnym za wywołanie choroby, a w innych wypadkach stanowi objaw różnych schorzeń. Najczęściej wiąże się z zaburzeniami motoryki przewodu pokarmowego, takimi jak:

  • migrujące skurcze antyperystaltyczne, przesuwające treść pokarmową w odwrotnym kierunku;
  • relaksacja dolnego zwieracza przełyku lub odźwiernika, która umożliwia swobodny przepływ treści pokarmowej do przełyku i żołądka;
  • zwolnienie lub zmniejszenie siły częstotliwości skurczów perystaltycznych, a w konsekwencji spowolnienie opróżniania żołądka;
  • nieprawidłowości w budowie odźwiernika;
  • wrodzona lub nabyta przepuklina wślizgowa rozworu przełykowego.

Jednak refluks u psa może wskazywać także na inne poważne schorzenia. Należą do nich między innymi nadżerki i wrzody żołądka, które powstają wskutek ubytku nabłonka oraz błony śluzowej, a następnie warstwy mięśniowej. Na powstawanie wrzodów może mieć wpływ wiele schorzeń, na przykład mocznica, posocznica, przewlekła anemia, czy zaburzenia czynności wątroby. Objawy mogą do złudzenia przypominać chorobę refluksową, dlatego, by postawić właściwą diagnozę, niezbędna jest konsultacja z weterynarzem.

Refluks, przewlekłe wymioty, działanie substancji drażniących i różne czynniki zakaźne mogą doprowadzić do rozwinięcia się zapalenia przełyku. Do głównych objawów tego schorzenia zalicza się przede wszystkim problemy z przełykaniem, wymioty, nieprzyjemny zapach z pyska oraz utratę apetytu.

Refluks i zgaga u psa mogą pojawić się także w przypadku zmiany pH żołądka. Następuje to w przypadku nadkwasoty, a także kamicy żółciowej. Obecność kamieni jest bardzo niebezpiecznym stanem, ponieważ żółć może uszkodzić błony komórkowe i zakończenia nerwowe. Nieleczony refluks u psa może doprowadzić do rozwinięcia się choroby nowotworowej przełyku i żołądka. By zmniejszyć ryzyko powikłań, udaj się ze swoim pupilem do lekarza weterynarii od razu po zauważeniu niepokojących objawów.

Jak przebiega proces diagnostyczny?

Podstawą każdej diagnostyki jest odpowiedni wywiad. Oczekując na wizytę w gabinecie weterynaryjnym, przypomnij sobie, od kiedy występuje refluks u psa oraz inne niepokojące symptomy, a także jak przebiega ich nasilenie. Niezbędne będą także informacje o stanie zdrowia pozostałych zwierząt mieszkających w twoim domu oraz rodzaju karmy, jaką stosujesz. Zapisz też nazwy oraz dawki wszystkich leków, które podałeś pupilowi.

Po przeprowadzeniu wywiadu lekarz przejdzie do zbadania pacjenta palpacyjne i wizualnie. By ułatwić ocenę stanu zwierzaka, najlepiej przed wizytą zastosować 24-godzinną głodówkę, zwłaszcza kiedy pies wymiotuje. Następnie weterynarz zleca wykonanie pozostałych badań niezbędnych do postawienia diagnozy, do których zalicza się między innymi:

  • USG jamy brzusznej;
  • RTG przeglądowe i kontrastowe;
  • badania endoskopowe przełyku, żołądka i dwunastnicy.

Leczenie refluksu

Podstawą leczenie jest zmiana diety. W przypadku refluksu u psa zaleca się podawanie lekkostrawnej karmy. Poza tym warto również wdrożyć do jadłospisu napar z siemienia lnianego, który działa ochronnie na śluzówkę przewodu pokarmowego i świetnie sprawdza się także w przypadku innych zaburzeń jelitowych.

Niekiedy wprowadza się również farmakoterapię środkami takimi jak:

  • leki zobojętniające sok żołądkowy;
  • antagoniści receptora histaminowego;
  • inhibitory pompy protonowej;
  • sukralfat.

Refluks u psa może być efektem chwilowych problemów trawiennych, ale również zwiastunem śmiertelnej choroby. Jego objawy są niespecyficzne i często pozostają niezauważone przez opiekunów. Jeśli zauważysz je u swojego psa, od razu udaj się do specjalisty.

Pies ciągnie na smyczy, nic nie pomaga, co robić? Proste metody na naukę chodzenia psa na smyczy. Sprawdź wskazówki

pies ciągnie na smyczy nic nie pomaga

„Pies ciągnie na smyczy. Nic nie pomaga, bo on mnie nie słucha” – często sformułowania tego typu padają z ust zarówno początkujących, jak i doświadczonych hodowców czworonogów w różnym wieku. Chodzenie na luźnej smyczy przy nodze to jedna z podstawowych umiejętności, które należy wyćwiczyć z psem, szczególnie jeżeli mieszka w mieście. To znacznie ułatwia funkcjonowanie nie tylko tobie i pupilowi, ale również ludziom i psom, które będziecie mijać.

Czy dorosłego psa można nauczyć chodzenia na smyczy?

Tak! To nieprawda, że jeżeli szczeniak nie opanuje jakichś komend, to w dorosłym życiu już tak pozostanie. Pies w każdym wieku jest w stanie przejść trening chodzenia na luźnej smyczy, pod warunkiem, że spotka się z właściwym podejściem osoby szkolącej oraz wsparciem opiekuna (oczywiście te dwie role może pełnić jedna osoba). Skąd więc to błędne przekonanie? Prawdopodobnie stąd, że szkolenie dorosłego psa bywa trudniejsze i bardziej czasochłonne, ponieważ ma on już swoje nawyki i przyzwyczajenia, niemniej jednak zmiana ich jest całkowicie wykonalna.

Uczenie psa chodzenia na smyczy krok po kroku

Przed rozpoczęciem nauki chodzenia na smyczy musisz wypracować zwracanie na ciebie uwagi przez psa. Wyćwicz z psem sygnał dźwiękowy oznaczający nagrodę. Niektórzy lubią klikać klikerem, inni używają jakiegoś słowa typu „smaczek”, a jeszcze inni cmokają. 

Niezależnie od tego, której użyjesz, metoda jest taka sama: w cichym, wolnym od nadmiaru bodźców miejscu, z psem na smyczy, wprowadź ten dźwięk lub komendę. Nagradzaj psa smakołykiem, kiedy tylko na ciebie spojrzy, wkrótce powinien również zacząć podchodzić po nagrodę.

Podążanie za opiekunem

Niech piesek podejdzie do ciebie. Kiedy jest w drodze (cały czas ma być na smyczy), cofnij się kilka kroków, a następnie nagrodź go, gdy do ciebie dotrze. Kontynuuj aż do momentu, w którym, słysząc sygnał, podejdzie do ciebie i przejdzie kilka kroków z tobą. Pamiętaj, że psy reaktywne i szczenięta mają krótki czas skupienia uwagi, więc sesje nie powinny trwać długo. Kończ je, kiedy psiak nadal chce ćwiczyć, a nie, gdy jest już zmęczony.

Chodzenie na smyczy bez rozproszeń

Kiedy pies już rozumie, jak do ciebie podejść, przećwicz chodzenie po kilku krokach w pokoju bez rozpraszania uwagi. Wyczucie ograniczającej go smyczy będzie wystarczającym wyzwaniem. Nagradzaj smakołykami i chwal, gdy czworonóg przyzwyczaja się do przychodzenia do ciebie w opisany sposób.

Utrwalanie chodzenia na smyczy w rozproszeniach

Wreszcie możesz sprawdzić umiejętności swojego szczeniaka na zewnątrz. Pamiętaj, że wyjście na spacer to zawsze emocjonujący moment dla psa, ponieważ pojawia się masa nowych bodźców zapachowych, wizualnych i dźwiękowych. Bądź cierpliwy – po pierwszej ekscytacji i załatwieniu potrzeb fizjologicznych piesek powinien zacząć współpracować. Musisz też być czujny i obserwować otoczenie oraz psa. Jeśli widzisz nadchodzącego psa lub zauważasz inne możliwe rozproszenie, skup psa na sobie i spróbujcie ominąć problem. Stosuj nagrody w postaci smaczków oraz pochwał.

Pies ciągnie na smyczy, nic nie pomaga! Porady

Nawet jeśli twój czworonożny przyjaciel może bardzo ładnie uczyć się chodzenia na smyczy, prawdopodobnie napotkasz pewne problemy. Oto najpopularniejsze z nich:

  1. Jeśli twój pies zaczyna ciągnąć w innym kierunku, zamień się w „drzewo”. Stój nieruchomo, dopóki pies ciągnie na smyczy. Nic nie pomaga tak, jak spokój! Nie szarp za smycz i nie ciągnij psa do siebie. Poczekaj, aż pies się opanuje i sam do ciebie podejdzie. Szelki z oczkiem do smyczy z przodu, na piersi, są alternatywnym narzędziem treningowym przeznaczonymi dla psów, które mają tendencję do ciągnięcia i znacznie ułatwiają pracę z takim zwierzęciem, należy jednak korzystać z nich umiejętnie.
  2. Jeśli twój piesek ciągnie do innego obiektu, np. innego psa, samochodu, rowerzysty to zapobiegaj. Spróbuj przekierować jego uwagę smakołykiem, zanim zdąży się rzucić, i zwiększ odległość między psem a celem. Nie bój się zmienić kierunku spaceru, by się oddalić. Bądź czujny i przygotowany, zanim cel jego frustracji znajdzie się zbyt blisko.
  3. Zdarza się, że pies ciągnie na smyczy, nic nie pomaga mu się uspokoić, więc zaczyna szczekać. Niektóre psy mają zwyczaj szczekania na inne psy podczas spaceru. Często takie zachowanie wynika z braku ruchu. Upewnij się, że twój pies otrzymuje odpowiednią ilość stymulacji psychicznej i fizycznej dla jego wieku i rasy. Jeśli to nadal stanowi problem, zastosuj procedurę opisaną powyżej – stwórz dystans i zaoferuj smakołyki, zanim zacznie szczekać. Niech za każdym razem, gdy zobaczy psa, przyzwyczaja się do zwracania uwagi na ciebie.

Mamy nadzieję, że po wdrożeniu i przećwiczeniu naszych wskazówek już nigdy nie powiesz, że pies ciągnie na smyczy! Nic nie pomaga tak, jak konsekwentne ćwiczenia i zrozumienie pupila w trudnych dla niego momentach, jakimi są ekscytujące, pełne wrażeń spacery oraz obce psy.

Grzbietoród amerykański (Pipa Pipa) – charakterystyka gatunku, hodowla, rozmnażanie i występowanie

grzbietoród amerykański

Płaz bezogonowy, grzbietoród amerykański, poza tym, że naturalnie występuje chociażby w Brazylii czy Surinamie, jest hodowany w sztucznych zbiornikach. Nie jest on wymagający i łatwo przygotować mu akwarium, w którym będzie miał optymalne warunki. Jego rozmnażanie w warunkach hodowlanych również nie stanowi większego problemu. Dowiedz się więcej o tym popularnym płazie!

Grzbietoród amerykański (Pipa Pipa) – o gatunku

Grzbietoród amerykański to średnich rozmiarów płaz, którego wygląd najlepiej charakteryzuje słowo – pokraczny. Wynika to z jego ubarwienia, a także faktu, że jest silnie spłaszczony grzbietobrzusznie. Gatunek ten jest w grupie „najniższej troski”, co oznacza, że nie jest zagrożony – oczywiście w miejscu swojego występowania, czyli północnej i centralnej części Ameryki Południowej.

Wygląd

Samice mają długość od 105 do 171 mm, samce natomiast od 106 do 154 mm. Ich masa ciała nie przekracza 500 gramów. Grzbietobrzusznie spłaszczone ciało sprawia wrażenie niezgrabnego. Głowa jest krótka i płaska, o trójkątnym zarysie. Tułów natomiast ma zarys kwadratowy. Grzbietoród amerykański nie ma powiek ani języka. Otwory nosowe umiejscowione są na końcu pyska. Niewielkich rozmiarów oczy są skierowane ku górze i umieszczone na skraju głowy. Płaz ten cechuje się dużym otworem gębowym.

Grzbietoród amerykański ma długie palce zaopatrzone w czułe narządy dotykowe. Tylne kończyny są masywne i umięśnione, zakończone dużymi stopami. Palce są połączone błoną pływną, która sięga aż do ich końców. Skóra na grzbiecie ma gąbczastą strukturę, jest pomarszczona i z niewielkimi brodawkami. 

Występowanie

Opisywana żaba występuje jedynie w Ameryce Południowej – jej występowanie potwierdzono w Brazylii, Gujanie oraz Surinamie. Jest gatunkiem hodowlanym.

Rozmnażanie

Żaby z tego gatunku rozmnażają się w czasie pory deszczowej. Samce zwabiają samice okrzykiem godowym. Gody są widowiskowe – żaby połączone w ampleksusie wykonują salta trwające po kilkanaście sekund. W odpowiednim momencie samica składa jaja, które zostają zapłodnione i umieszczone na jej grzbiecie. Tylko tam mogą się one rozwijać. Jedno jajo ma średnicę 6–7 mm. Samica składa ich od 40 do nawet 500. Kijanki nadal żyją w grzbiecie matki. Młode grzbietorody opuszczają jamki w skórze samicy po około 3–4 miesiącach.

Grzbietoród amerykański jako zwierzę hodowlane

Grzbietoród amerykański nie należy do najtańszych żab, ponieważ za mniejszy okaz trzeba zapłacić nawet do kilkuset złotych. Mimo wszystko jego zdobycie nie stanowi większego problemu. Wszystko dlatego, że jest łatwy w hodowli i polecany nawet początkującym terrarystom.

Akwarium – jakie warunki są optymalne?

Jeśli zadecydowałeś się na zakup, posiadać musisz zbiornik o rozmiarach przynajmniej 80x40x50 cm. Takie warunki będą optymalne dla kilku żab – powinno się je bowiem hodować w grupach.

Woda

Temperatura wody optymalna do hodowli grzbietorodów amerykańskich powinna mieć 2226°C. Nie tolerują wody o niskiej zawartości tlenu. Woda jest środowiskiem życia tych zwierząt, nigdy nie wychodzą one na ląd.

Żywienie

Grzbietoród amerykański poluje na niewielkich rozmiarów zwierzęta wodne. Preferuje bezkręgowce – owady oraz ich larwy. 

Choć hodowla grzbietorodów amerykańskich nie jest wymagająca, nie są one w czołówce najpopularniejszych żab, które można spotkać u akwarystów. Wynika to przede wszystkim z ich mało atrakcyjnego wyglądu. Mimo wszystko znalezienie osobnika hodowlanego nie powinno stanowić wyzwania.

Źródło zdjęcia : Renato Augusto Martins via Wikipedia, CC BY-SA 4.0

Żaba szponiasta (Xenopus laevis) – charakterystyka i hodowla platany

żaba szponiasta

Żaba szponiasta to gatunek płaza z rodziny grzbietorodowatych. Jest to jak większość żab, gatunek bezogonowy. Terraryści lubią go przede wszystkim dzięki niskim wymaganiom hodowlanym. Sprawdź, co wyróżnia tę żabę i o czym warto pamiętać, rozpoczynając jej hodowlę.

Żaba szponiasta – opis gatunku

Żaba szponiasta jest zaliczana do gatunków inwazyjnych. Żyje przede wszystkim w środowisku wodnym zbiorników w Afryce, zwłaszcza środkowej i południowej. Pomimo tego, że prowadzi wodny tryb życia, może także bytować w mule, o ile jest on odpowiednio wilgotny. To proces estywacji i jej sposób na przeżycie pory suchej, kiedy opadów jest zbyt mało, a płytkie zbiorniki wyparowują.

Rozmiar żaby szponiastej dochodzi do 15 cm, przy czym samice są większe od samców. Żaba ta znana jest z budowy tylnych kończyn, na których znajdują się po trzy charakterystyczne pazury prócz błon pławnych, a przednie kończyny mają trzy wewnętrzne palce. Ciało tego gatunku jest silnie spłaszczone. Żaba ta występuje w wersji naturalnej, oliwkowozielonej, a także spotyka się sztuczną, albinotyczną odmianę – białą z czerwonymi oczami. Jej skóra pokryta jest szkodliwą substancją, która może wywoływać podrażnienia.

Wykorzystanie żaby szponiastej

Warto wiedzieć, że żaba szponiasta została wykorzystana jako… test ciążowy! W laboratoriach służyła do sprawdzania, czy kobieta jest w ciąży. W tym celu w jej ciało wstrzykiwano odrobiny moczu. Jeśli występowała w nim gonadotropina, czyli hormon wytwarzany przy wczesnej ciąży, żaba szponiasta sama jajeczkowała.

Xenopus laevis jako płaz hodowlany

Żaba szponiasta jest ceniona przez hodowców przede wszystkim z uwagi na niskie wymagania. To gatunek typowo wodny. Potrzebuje akwarium o dużym dnie, optymalnie 50×100 cm dla stada dwóch czy trzech osobników. Warto pamiętać, że poziom wody nie może być nazbyt wysoki, najlepiej między 30 a 40 cm. Wyższy utrudnia bowiem oddychanie – żaby szponiaste oddychają powietrzem atmosferycznym. Prócz tego akwarium musi być zarośnięte, bez źródła silnego światła.

Warunki wodne

Optymalna temperatura wody to ok. 22 stopni, przy czym nie powinna przekraczać 24 stopni, bo to wpływa na odporność żaby szponiastej. Odczyn pH powinien być wyższy niż 6,5, a dodatkowo woda musi być uzdatniana z uwagi na obecność w kranówce rozmaitych metali. Dla zachowania odpowiedniej wymiany gazowej dobrym pomysłem jest montaż filtra, który będzie poruszał taflą wody, ale nie spowoduje jej nadmiernego ruchu. Żaba szponiasta żyje bowiem głównie w wodzie stojącej.

Towarzystwo w zbiorniku

Warto wiedzieć, że w odróżnieniu od karlików szponiastych, żaby szponiaste nie nadają się do hodowli razem z rybami. Mogą nie tylko je uszkodzić, ale również zarazić się od nich rozmaitymi chorobami. Optymalne jest towarzystwo przedstawicieli tego samego gatunku, jednak nie więcej niż trzech na 100 litrów.

Rozmnażanie żaby szponiastej

Gatunek ten łatwo rozmnaża się w niewoli. Osiąga dojrzałość w drugim roku życia. Znosi duże jaja, z których w większości wykluwają się przejrzyste kijanki. Przeżywalność w osobnym zbiorniku jest duża.

Żaba szponiasta – żywienie

Żaba szponiasta to gatunek mięsożerny. Pokarm stanowią:

  • larwy;
  • dżdżownice, tzw. dendrobeny;
  • filety z chudego mięsa ryb;
  • ochotki;
  • rureczniki;
  • granulaty z witaminami.

Nie należy podawać mięsa kręgowców, jako że nie jest ono trawione przez żabę szponiastą. Karmienie młodych osobników powinno być częstsze. Dorosłe platany jedzą do 3 razy w tygodniu, głównie wieczorami, ale wytrzymają też dłuższe okresy bez pożywienia.

Żaba szponiasta to fascynujący gatunek wodnego płaza. Jej hodowla jest łatwa i nietrudno kupić ją w sklepach. Kosztuje kilkanaście złotych. O wiele wyższy jest koszt organizacji odpowiednich warunków hodowli tej żaby, dlatego należy dobrze przemyśleć wzięcie jej pod opiekę.

Dlaczego kot ugniata łapkami opiekuna albo posłanie? Mówimy, z czego wynika takie zachowanie twojego futrzaka

dlaczego kot ugniata

Zastanawiasz się, dlaczego kot ugniata? Jest to normalne zachowanie zwierzaka, które można zaobserwować właściwie na co dzień. Mruczek udeptuje zarówno brzuch czy kolana swojego opiekuna, jak i ulubione legowisko oraz koc. Ta czynność przypomina ugniatanie ciasta na pierogi, a bardzo często towarzyszy jej mruczenie oraz wysuwanie i wbijanie pazurków. Nie jest to bynajmniej oznaka agresji, a raczej zadowolenia i rozluźnienia, więc nie ma tu powodu do upominania kota w jakikolwiek sposób.

Dlaczego kot ugniata łapkami?

Nie tylko opiekunowie zadają sobie pytanie, dlaczego kot ugniata? Również koci behawioryści się nad tym zastanawiali. Jest to tym bardziej interesujące, że dotyczy zarówno kociąt, jak i dorosłych kotów. Nie każdy lubi jednak rytmiczne ugniatanie przez pupila, ponieważ wiąże się to z wieloma odczuciami nieprzyjemnymi dla człowieka. W takiej sytuacji kot nie tylko wbija pazury w ciało, ale często „włącza mu się” także ślinienie i odruch ssania.

Niektórzy uważają, że odpowiedzią na pytanie, dlaczego kot ugniata, jest zbyt wczesne odizolowanie go od matki. Jednak obserwacja kociej populacji zweryfikowała ten pogląd. Ugniatanie łapkami występuje bowiem również u kotów odpowiednio długo wychowywanych przez kocice. Jest to więc instynktowne zachowanie zakodowane w podświadomości zwierzaków. Alarmujące może być jednak kompulsywne ssanie własnej sierści – niektórzy określają to jako symptom choroby sierocej. Warto skonsultować się wtedy z behawiorystą lub weterynarzem, bo być może konieczne okaże się podanie feromonów.

Ugniatanie u kociąt – co oznacza?

Ugniatanie jest naturalnym odruchem małych kociąt, które w ten sposób stymulują sutki do produkcji większej ilości mleka. Karmienie jest rytuałem związanym nie tylko z dostarczaniem pożywienia, ale także z relaksem i poczuciem pełnego bezpieczeństwa. Pod wpływem dotyku łapek kociaków uwalnia się oksytocyna. Jest to hormon, który stymuluje produkcję mleka, będącego pierwszym w życiu pokarmem dla kotków. Taka czynność nazywana jest mlecznym krokiem.

Zaraz po urodzeniu koty są ślepe, ale potrafią bezbłędnie odnaleźć drogę do mleka matki. Ten nawyk już zawsze będzie przenosił zwierzaki do pierwszych dni życia i przypominał o bezwarunkowej bliskości z kocicą.

Dlaczego kot ugniata w wieku dorosłym?

Dlaczego koty ugniatają, kiedy są dorosłe? To odruch związany z poczuciem pełnego rozluźnienia, bezpieczeństwa i bliskości. Jeżeli kot ugniata na twoich kolanach, oznacza to, że czuje się z tobą dobrze i bezpiecznie. Dodatkowo podczas ugniatania z powierzchni łapek uwalniają się feromony, które pozostawiają zapach zwierzęcia na konkretnej powierzchni. Koty lubią ugniatać miękkie powierzchnie – kocyki, posłania, czy pluszowe dywany.

Bardzo często robią to przed pójściem spać, jest to rytuał związany z uspokajaniem się i wyciszaniem. Towarzyszą temu również inne sygnały: rozkoszne, głośne mruczenie, mrużenie oczu czy rozluźnienie mięśni. Na łapach znajdują się gruczoły zapachowe. Właśnie tak koty oznaczają swój teren oraz prawo własności do człowieka, którego sobie upodobały.

Mruczki ugniatają, by wyrazić swoje uczucia

Kiedy kot leży na kolanach opiekuna bądź przy innym zaprzyjaźnionym zwierzaku i zaczyna rytmicznie ugniatać, to oznaka tego, że czuje się bezpiecznie i komfortowo. Wraca do czasów, gdy ssał matczyne sutki.Można to również zinterpretować w inny sposób – właśnie tak mruczek nawiązuje więzi społeczne i zacieśnia więzi przyjaźni. Warto odwdzięczyć mu się lubianą przez niego pieszczotą, taką jak głaskanie albo drapanie za uchem.

Kot ugniata – kiedy jest to negatywny symptom?

Zazwyczaj fakt, że kot zaczął ugniatać opiekuna, nie oznacza nic negatywnego. Jednak są sytuacje, na które zwracają uwagę specjaliści. Według behawiorystów ugniatanie i ssanie tkanin bądź własnej sierści to wspomniany już objaw choroby sierocej. Dlatego, aby zadbać o późniejszy komfort swoich czworonożnych towarzyszy, jeżeli jest taka możliwość, lepiej nie odbierać kociaka od mamy przed ukończeniem przez niego czterech miesięcy.

Bywa również tak, że ugniataniu towarzyszą charakterystyczne ruchy kopulacji. Można to zaobserwować nawet u zwierząt, które przeszły zabieg kastracji. Nie zawsze wynika to z podświadomej potrzeby rozmnażania, ale na przykład choroby pęcherza. Takie sytuacje zawsze trzeba skonsultować z weterynarzem, który potrafi lepiej zinterpretować niepokojące kocie zachowania i ma możliwość przeprowadzenia badań.

Czy ugniatania przez kota można oduczyć?

Czy kota można oduczyć ugniatania? Kiedy uświadamiasz sobie, dlaczego kot ugniata, wiesz, że nie należy mu tego zabraniać. Zrzucanie kota z kolan, karanie i karcenie na pewno nie wchodzą w grę. Pupil, dla którego to oznaka zadowolenia i zaufania, może zacząć się bać i stracić do opiekuna zaufanie. Wiadomo jednak, że skutki ugniatania bywają dla ludzi niezbyt przyjemne.

Przycinanie pazurów to dobry sposób na uniknięcie zadrapań, a to głównie przeszkadza opiekunom w tej kochanej przez koty czynności. Natomiast jeżeli nie zdążyłeś przyciąć kocich pazurków, delikatnie przytrzymaj łapy, by mruczek się nie przestraszył, a potem postaraj się przekierować jego uwagę na inny przedmiot. Jednak po co dobrowolnie rezygnować z zacieśniania więzi ze swoim pupilem?

Prawidłowe przycinanie pazurów

Zaleca się, by kotom niewychodzącym przycinać pazurki według potrzeb. Może to być raz w miesiącu lub rzadziej – tak naprawdę w momencie, gdy zwierzę zaczyna zaczepiać o różne przedmioty. Natomiast jeżeli zwierzaki spędzają czas na zewnątrz, lepiej zaniechać tej operacji. Dzięki pazurom mogą się obronić lub w razie niebezpieczeństwa wdrapać na drzewo.

Krótkie pazurki sprawiają, że ugniatanie nie jest bolesne dla opiekuna. Warto jednak poświęcić się w imię dobrego samopoczucia pupila i bliskich z nim relacji. Jest to bowiem przykład pożądanego zachowania zwierzaka, który w ten sposób okazuje swoją miłość oraz przywiązanie. Dlaczego kot ugniata? Ponieważ cię kocha!

Jak nauczyć psa „siad”? Prosty poradnik wykonywania tej komendy!

jak nauczyć psa siad

Jak nauczyć psa „siad”? Ta komenda jest bardzo popularna wśród właścicieli psów. Jej nauka może jednak czasem sprawić trochę problemów. Przy odpowiednim szkoleniu pies powinien w końcu zrozumieć, czego od niego oczekujesz. Warto wykazać się cierpliwością, ponieważ radość z nauczenia psa sztuczek może być bardzo duża. Ta podstawowa komenda może być bardzo przydatna, gdy właściciel chce uspokoić swojego pupila. Jeżeli chcesz wiedzieć, jak nauczyć psa „siad”, to przeczytaj nasz artykuł!

Podstawowe informacje o komendzie „siad”

Nauka komendy „siad” faktycznie jest jedną z pierwszych podczas szkolenia. Szczeniak z pewnością sobie z nią poradzi, szczególnie jeżeli urozmaicisz naukę naprawdę dobrymi smaczkami.

Za pomocą przysmaku zachęć psa do tego, żeby usiadł. Najłatwiej zrobić to, trzymając smaczka w zamkniętej dłoni na wysokości jego uszu lub nosa. Kiedy zwierzak będzie bez problemu powtarzał ten gest, rozpocznij analogiczne czynności już bez smakołyka. Następnie należy dodać odpowiednią komendę głosową, którą pies skojarzy z poleceniem. Może to być właśnie komenda „siad” lub „usiądź”. Czasami zastanawiamy się, jak nauczyć psa siad, aby nie wymagał on od nas każdorazowo nagradzania przysmakiem. Stopniowo egzekwuj komendę już bez nagradzania smaczkiem. Zawsze jednak odpowiednio pochwal psa za wykonanie zadania.

Jak nauczyć psa siadać? Wskazówki

Komenda „siad” pozwala zapanować nad swoim czworonogiem w wielu sytuacjach. Pies, który posłucha właściciela, powinien od razu się uspokoić. Same ćwiczenia nie powinny być wymagające dla psa oraz właściciela. Pamiętaj, aby mieć czym nagrodzić swojego pupila. Możesz przygotować trochę smakołyków, które pies otrzyma, gdy wykona odpowiednio ćwiczenie. Z tym jednak nie można też przesadzać, zbyt dużo smakołyków może doprowadzić twojego psa do nadwagi.

Pierwszym krokiem w nauce będzie chwycenie smakołyku lub jakiejś zabawki i przeniesienie go nad głowę psa. Później musisz coraz bardziej przesuwać rękę za głowę zwierzaka do momentu, aż tylna część jego ciała się obniży. Kiedy zad psa znajdzie się tuż przy ziemi, musisz powiedzieć „siad”. W ten sposób wyrobisz u psa nawyk siadania na twoje polecenie. Pies po pewnym czasie zacznie kojarzyć, że siadanie na komendę raduje właściciela. Powinieneś nagradzać psa, gdy poprawnie wykona polecenie.

Co jeszcze należy wiedzieć o szkoleniu psa?

Niektóre psy ciężko jest utrzymać w miejscu. Mogą one zacząć podskakiwać podczas szkolenia, aby sięgnąć przekąski. Twój pies może również zacząć się cofać, kiedy próbujesz go uczyć, warto wtedy ćwiczyć w pobliżu ściany. Jeżeli wciąż masz problem, jak nauczyć psa „siad”, to możesz pomóc sobie drugą ręką, którą należy delikatnie skłonić psa do siedzenia. Pamiętaj, by swojego psa nagrodzić. Będzie on wtedy rozumiał, czego od niego oczekujesz. Jeżeli twój pies jest zbyt aktywny podczas nauki, to warto przeprowadzać szkolenie po posiłku, zwierzęta są wtedy znacznie bardziej zrelaksowane. Trening należy wykonywać w zmiennych warunkach. Zacznij od ćwiczeń w domu, a później podczas spaceru.

Wykonywanie komendy „siad” w kilku krokach

Jak nauczyć psa „siad”? Możesz to zrobić w kilku krokach! Poniżej opisujemy najlepszy sposób na naukę tej komendy. Dzięki poniższym krokom uda ci się nauczyć swojego psa siadać!

Od czego zacząć?

Weź ulubiony smakołyk swojego psiego przyjaciela i podejdź do niego. Następnie wyciągnij rękę ze smakołykiem w górę. Twój psiak powinien teraz zmienić pozycję na siedzącą. Jego pysk znajdzie się w górze. Teraz kolej na słowną komendę. Najbardziej popularną komendą jest „siad”, ale siadanie może też być wywołane przez jakąś wybraną przez ciebie alternatywę. Po wydaniu komendy daj swojemu pieskowi smakołyk. Pies w końcu połączy słowną komendę z zachowaniem, jakiego oczekuje od niego właściciel.

Co dalej?

Teraz należy zrezygnować z nakłaniania psa do siedzenia poprzez podawanie mu smakołyka. Czas, by pies wykonywał komendę nie ze względu na nagrodę, a pochwałę swojego pana. Stań naprzeciwko psa i wyciągnij rękę nad jego głowę. Wypowiedz komendę „siad”. Dopiero po dobrze wykonanej próbie można dać psu jego ulubiony przysmak. Przypominamy, że z przysmakami nie można przesadzać, otyłość jest bardzo niebezpieczna dla zwierzaków.

Jeżeli twój psiak opanował już siadanie bez nagradzania, to trzeba przejść do etapu, w którym nie będzie już potrzebne podnoszenie ręki. Samo wypowiedzenie komendy słownej powinno wystarczyć, by pies usiadł. Pamiętaj, by nagradzać psa za zachowanie zgodne z komendą, przysmakiem lub pieszczotą. Pies na pewno zrozumie, że zachował się zgodnie z intencją opiekuna.

Ostatni etap nauki

Ostatni etap powinien już pójść łatwo. Należy w nim całkowicie zrezygnować z nagrody w postaci smakołyku. Na tym etapie sama komenda powinna wystarczyć, by pies usiadł. Pamiętaj, by do tego momentu dochodzić stopniowo. Jeżeli zbyt szybko zrezygnujesz z nagradzania psa, to może on poczuć się zdezorientowany. Ważne jest też, by pies wykonywał komendę w zróżnicowanym środowisku. Ćwiczenia w domu są ważne, ale trzeba też trenować na dworze podczas spacerów, na początku na smyczy. Całkowite opanowanie wykonywania komend może być długotrwałe, dlatego spróbuj zachować cierpliwość. Nie krzycz na psa, gdy ten nie będzie wykonywać poleceń, gdy je wypowiadasz. Stresowanie psa jest całkowicie niepotrzebne.

Co jeszcze należy wiedzieć o nauce komend?

Jak nauczyć psa „siad”? Nie zapominaj o tym, że jeżeli nauczyłeś psa poprawnie wykonywać komendę, to nie możesz zaprzestać ćwiczeń! Pies może po pewnym czasie zapomnieć to, czego go nauczyłeś. Jeżeli chcesz, aby twój pies cały czas reagował na twoje polecenia, co jakiś czas musisz sprawdzić, czy nie zapomniał komend. Jeżeli tak się stanie, to będziesz musiał mu wszystko znów przypomnieć.

W tym, jak nauczyć psa „siad” ważna jest cierpliwość oraz trzymanie się pewnych zasad. Warto ćwiczyć ze smakołykiem, ale nie wolno z nim przesadzać. Po dobrze przeprowadzonym szkoleniu będziesz czuł dumę ze swojego podopiecznego!

Jak nauczyć psa aportować? Poradnik szkolenia psów

jak nauczyć psa aportować

Warto wiedzieć, że nie każdy pies dobrze radzi sobie z nauką aportowania. W tej sztuce przodują przede wszystkim rasy psów myśliwskich. Jest to dla nich naprawdę dobra zabawa. Duża część psów może niestety nie podchodzić do tej zabawy zbyt ochoczo. Aportowanie może być dobrym sposobem na aktywne spędzanie czasu ze swoim czworonogiem. Dowiedz się, jak nauczyć psa aportować!

Podstawowe informacje o nauce aportowania

Nauka aportowania może przebiegać szybciej lub nieco bardziej opornie w zależności od przypadku. Jeżeli Twój pies ma w sobie geny ras, które były naturalnymi aporterami, najpewniej w ogóle nie będziesz musiał się wysilać. Niektóre psy jednak nie interesują się aportem i wówczas trzeba trochę z nimi nad tym popracować.

Jak nauczyć psa aportować? Przede wszystkim trzeba zainteresować zwierzaka przedmiotem, który będzie docelowo gonił i przynosił. Na początku kładź aport na ziemi i nagradzaj psa za każdym razem, kiedy się nim zainteresuje. Dla zachęty można posmarować przedmiot czymś smacznym.

Kiedy pies nauczy się już podnoszenia przedmiotu, musisz jeszcze sprawić, aby przynosił go z powrotem do twoich rąk. Aby tego dokonać, najlepiej cofać się podczas nagradzania zwierzaka za podniesienie rzeczy. Z czasem zwiększaj dystans i zaczynaj odbiegać kawałek, zachęcając psa, żeby biegł za tobą.

Tak jak w przypadku każdego innego elementu nauki warto być cierpliwym. Aportowanie ma być zabawą, pamiętaj jednak, że nie każdy pies będzie lubił tego typu aktywność.

Na czym polega aportowanie?

To, jak nauczyć psa aportować, warto zacząć od odpowiedzi na pytanie, czym tak naprawdę jest komenda aportowania? Jest to po prostu złapanie i przyniesienie piłki lub zabawki przez psa. Zwierzak nauczony aportowania przyniesie rzucony przedmiot z powrotem do właściciela.

Doświadczony aporter potrafi pobiec za zabawką dopiero na komendę i oddać daną rzecz do ręki właściciela. Wiele psów ma jednak z tym problem. Bardzo chętnie pobiegną one za rzuconym przedmiotem, wrócą z nim do właściciela, ale już wypuścić go z pyszczka i oddać nie chcą. Warto poświęcić trochę czasu na naukę, ponieważ jest to naprawdę świetna zabawa!

Od czego zacząć naukę aportowania?

Naukę aportowania należy zaczynać od rzucania przedmiotów, które nie są ciężkie oraz nie sprawią psu problemów z chwyceniem w pysk. Pierwszą rzeczą, której musi nauczyć się pies, jest chwytanie przedmiotu do pyska. Połóż zabawkę na ziemi i pochwal psa, gdy ten chwyci ją w zęby. Chwalenie psa może być słowne lub poprzez danie mu przysmaku.

Jak nauczyć psa aportować? Psy czasami nie wykazują zainteresowania przedmiotem, który ma zostać aportowany. Wtedy właściciel musi wykazać się wyobraźnią. Dobrym sposobem może być posmarowanie zabawki jakimś smakowitym pokarmem. Nagradzanie psa jest bardzo ważne, dzięki temu wyrobisz u niego pewne nawyki. W końcu zacznie on rozumieć, czego oczekuje od niego właściciel.

Jak nauczyć psa, by przynosił rzucaną rzecz?

Ten etap wbrew pozorom nie jest trudny. Duża część psów bardzo chętnie biegnie za rzuconym przedmiotem i go przynosi. Czasami zdarza się jednak, że pies traci zainteresowanie przynoszonym przedmiotem i upuszcza go po drodze. Niektóre psy mogą także gryźć aport. Jeżeli tak się dzieje, to zacznij cofać się i jednocześnie wołaj do siebie psa. Za każde przyniesienie aportu powinna mu się należeć nagroda! Z czasem pies nauczy się przynosić przedmiot!

Nauka oddawania aportu

Ten etap może być trudniejszy od poprzedniego. Niektóre psy bardzo niechętnie rozstają się z zabawką i trzymają ją w zębach do momentu znudzenia się. Część psów może też uciekać z zabawką, chcą one w ten sposób bawić się z właścicielem. Nie zbliżaj się wtedy do psa, cały czas stój w miejscu, aż ten zrozumie, na czym polega szkolenie. Jeżeli pies podbiegnie do ciebie, ale nie będzie chciał oddać aportu, to pamiętaj, by nie wyciągać go na siłę. Staraj się delikatnie wskazać mu, że zabawka powinna być oddana w ręce opiekuna.

Niektórzy stosują jeszcze metodę szkolenia, która polega na pokazaniu psu drugiej zabawki. Wtedy pies straci zainteresowanie tą, którą trzyma w pysku. Jeżeli pies odda aport, to trzeba mu go rzucić drugi raz. W końcu powinien on zrozumieć, na czym polega zabawa.

Aportowanie na komendę

Trudniejszą wersją tego, jak nauczyć psa aportować, jest przynoszenie przedmiotu na komendę. Jest to ćwiczenie mocno związane z samokontrolą u psa. Pies powinien być w pozycji siedzącej. Moment, w którym zabawka opuści twoją rękę, będzie dla psa bardzo rozpraszający. Obudzi się w nim naturalna chęć biegu za zdobyczą. Jeżeli twój pies zna komendę „siad”, to powinien rzucić się w pogoń dopiero wtedy, gdy krzykniesz komendę.

Aportowanie na komendę jest bardzo złożone. Pies powinien być już dobrze wyszkolony, gdy chcesz go nauczyć komendy „aport”. W końcu opanuje tę trudną sztukę. Wymagać to może jednak od właściciela wiele wysiłku i cierpliwości.

Nauka aportowania może zająć sporo czasu. Składa się ona z wielu etapów i wymaga od właściciela spokoju oraz cierpliwości. Nie zawsze też trzeba od razu uczyć psa aportować na komendę. Czasami przynoszenie bieg za piłką i przynoszenie jej będzie wystarczająco dobrą zabawą. Staraj się nie wymagać za dużo od swojego zwierzaka!

Jakie psy najlepiej aportują?

Wiesz już, jak nauczyć psa aportować, a czy wiesz, jakie psy są najlepszymi aporterami? Wspominaliśmy, że z aportowaniem najlepiej radzą sobie rasy myśliwskie, które używane są do polowania na zwierzynę. Rasą, która bardzo dobrze radzi sobie z aportowaniem, są border collie. Ich zmysł łowiecki jest bardzo rozwinięty, a więc bardzo chętnie rzucają się w pogoń za rzuconym przedmiotem. Są one także bardzo inteligentne, a więc szybko uczą się aportowania. Kolejną rasą, która bardzo chętnie aportuje, są golden retrievery.

Niektóre rasy są prawdziwymi mistrzami aportowania. Zawdzięczają to genom i predyspozycjom rasowym. Trzeba jednak pamiętać, że większość psów można nauczyć tej sztuki, trzeba po prostu tylko wiedzieć, jak nauczyć psa aportować i zachęcać go do pracy. Pamiętaj jednak, by dawkować psu zabawę w aportowanie, bo może on się tym znudzić. Traktuj aportowanie jak nagrodę dla psa!

Jeżeli chcesz, by twój pupil nauczył się aportować, to pamiętaj o cierpliwości o odpowiednim nagradzaniu zwierzęcia, gdy poprawnie wykona ono ćwiczenie. Twój psi przyjaciel na pewno w końcu nauczy się przynosić i wypuszczać zabawkę! Wystarczy tylko odpowiednio go do tego zachęcić!

Dlaczego pies liże? Poznaj powody tego zachowania!

dlaczego pies liże

Dlaczego pies liże? Jest wiele powodów. Nie wszystkie one muszą wskazywać na problemy pokarmowe lub behawioralne. Czasami pies chce w ten sposób okazać sympatię wobec swojego właściciela. Mózg psa podczas lizania uwalnia endorfiny, czyli hormony szczęścia. Dzięki temu pies się uspokaja! Zobacz, dlaczego jeszcze pies liże!

Dlaczego pies liże? Informacje ogólne

Dla psa lizanie jest naturalnym odruchem oraz bardzo ważnym zachowaniem społecznym. Tuż po urodzeniu matka liże swoje młode nie tylko po to, aby masować ich brzuszki, ale także w celu wytworzenia więzi. Liżąc człowieka lub innego psa zwierzęta te okazują swoją sympatię i radość. Samo lizanie jest także sposobem na uspokojenie się w sytuacji, kiedy pies musi poradzić sobie z dużą dawką złości lub stresu. Nie bez powodu behawioryści zalecają zabawki, takie jak kong czy maty do lizania w celu redukcji na przykład lęku separacyjnego u psa. Istnieje wiele poprawnych odpowiedzi na pytanie dlaczego pies liże, jednak żadna nie odnosi się do zlizywania smaku potu z rąk człowieka. Chyba że przez pot rozumiesz wyjątkowo pyszny mięsny smakołyk!

Dlaczego pies liże swoje łapki?

Twój pupil czasami liże swoje łapy? Nie jest to powód do niepokoju. Psy czasem liżą swoje łapy ze stresu, takie działanie pozwala im się uspokoić. Jeżeli jednak zauważysz, że częstotliwość lizania łap się zwiększyła, to warto dowiedzieć się, dlaczego tak robi. Takie zachowanie może mieć nieprzyjemne skutki. Wylizywanie łap może sprawić, że sierść na nich się wybarwi oraz zaniknie. Dlaczego pies zaczyna wylizywać swoje łapy? Oto kilka powodów, które mogą za tym stać:

  • świąd skórny związany z alergią;
  • grzybica;
  • rany na łapach;
  • zapalenia skórne;
  • stany zapalne.

Dokładnie sprawdź, jak wyglądają łapy twojego zwierzaka. Jeżeli zobaczysz coś, co cię zaniepokoi, to koniecznie udaj się do weterynarza. Jako opiekun jesteś odpowiedzialny za zdrowie swojego zwierzaka!

Dlaczego pies liże człowieka?

Dlaczego pies liże człowieka? Najczęściej jest to powiązane z tym, że chce on wyrazić swoją sympatię i czułość wobec opiekuna. Może to być jednak spowodowane czymś innym. Uważa się, że pies liżący opiekuna po twarzy w ten sposób pokazuje szacunek wobec niego i uległość. Lizanie po uszach może oznaczać, że pies chce zadbać o zdrowie i higienę właściciela, tak robią suki ze szczeniętami.

Kolejnym powodem, dla którego psy liżą człowieka, jest chęć zdobycia informacji o nastroju opiekuna. Psy mają bardzo wyczulony zmysł węchu, a poprzez lizanie chcą sprawdzić, jak czuje się ich właściciel. Czasami lizanie opiekuna po twarzy może oznaczać, że pies chce się pobawić.

Dlaczego pies liże? Może to być też jego sposób na powitanie właściciela. Stęsknione psy bardzo często chcą bliskiego kontaktu z opiekunek, dlatego liżą go po twarzy oraz rękach. Połączone to jest bardzo często z merdaniem ogonem oraz podskakiwaniem. Psy często czekają przy drzwiach na właściciela, aż ten wróci z pracy, by go powitać, wtedy właśnie pojawia się lizanie!

Dlaczego psy liżą się nawzajem?

Często możesz być świadkiem tego, że twój pies liże innego psa. To zachowanie naturalne dla wszystkich psów. Bardzo często psy liżą się nawzajem, aby okazać sobie sympatię. Jeżeli dwóch psich przyjaciół się wylizuje, to oznacza, że mają do siebie pozytywny stosunek. Suki wylizują swoje szczeniaki, by okazać miłość oraz zadbać o czystość. Jeżeli szczeniaki liżą matkę, to oznacza to, że domagają się od niej posiłku.

Twój pies liże różne powierzchnie? Zobacz dlaczego!

Jeżeli twój czworonóg liże ściany i podłogi, to może być oznaka, że dzieje się z nim coś niedobrego. Może to być spowodowane problemami natury pokarmowej. Warto wtedy zastanowić się, czy twój pies otrzymuje wystarczającą ilość składników odżywczych. Może to być spowodowane brakiem pewnych witamin. Psy liżące dywan mogą szukać na nim resztek jedzenia. Przyczyną lizania dywanu mogą być też problemy behawioralne. Jeżeli twój pies liże ściany, to może on mieć problemy ze stresem lub po prostu się nudzi. Lizanie ścian może zdarzyć się także, gdy pies zmieni swoje środowisko. Ostatnią przyczyną mogą być niedobory wapnia. Jeżeli zauważysz, że twój pies zrobił sobie z lizania ścian rytuał, to warto udać się z nim do weterynarza, ponieważ może to świadczyć o problemach zdrowotnych.

Dlaczego pies liże sierść?

Lizanie sierści ma związek z utrzymaniem higieny. Chce on pozbyć się ze swojego futra wszelkich zanieczyszczeń. Jeżeli zauważysz, że robi on to zbyt uporczywie, to możesz zacząć podejrzewać u niego jakieś problemy. Może to być na przykład świąd. Starsze psy chcą też poprzez lizanie walczyć z bólem stawów. Jeżeli twój pies uporczywie się liże, to wybierz się z nim do weterynarza lub psiego behawiorysty!

Co zrobić, gdy twój pies uporczywie liże?

Nie ma żadnych przeciwwskazań do lizania, chyba że pies robi to uporczywie. Wtedy może to oznaczać, że ma on jakieś problemy zdrowotne. Pies będzie chciał lizać cię po twarzy, by się przywitać, unikaj jednak tego rytuału powitalnego. Psa ślina zawiera patogeny, które mogą przedostać się przez śluzówkę nosa, usta lub oczy. Nie ma co prawda wielu chorób, które mogą przenieść się z psa na człowieka, ale mimo wszystko nie warto ryzykować. Jeżeli na rękach masz rany, to także staraj się, by twój pies cię po nich nie lizał.

Wiele osób twierdzi, że psia ślina ma właściwości lecznicze. Zawiera ona białka, czyli między innymi lizozym i histatyny, które mogą zwalczać niektóre bakterie. Nie oznacza to jednak, że można wykorzystywać psią ślinę do leczenia ludzkich ran. Psia ślina działa tylko na rany czworonoga. Ty za to możesz zarazić się bakteriami E. coli lub Campylobacter. Lepiej samemu polizać swoją ranę, niż dać się lizać psu.

Jak walczyć z lizaniem?

Wiesz już, dlaczego pies liże. A jak oduczyć psa lizania? Staraj się nie dawać mu rąk do lizania, a jeżeli już zacznie to robić, to stanowczo zareaguj. Nie krzycz jednak na pupila, prawdopodobnie chce on dla ciebie dobrze, a krzyk może wywołać niepotrzebny stres. Najlepiej będzie przenieść uwagę czworonoga na coś innego, może to sprawić, że straci on zainteresowanie lizaniem.

Dlaczego pies liże? Może być wiele powodów. Nie zawsze oznacza to, że ma on jakieś problemy zdrowotne. Czasami chce on po prostu okazać miłość swojemu właścicielowi. Nie krzycz na psa, gdy to robi, może to spowodować, że przestanie on czuć się w twojej obecności bezpiecznie!

Jak nauczyć psa leżeć? Poradnik nauki komend!

jak nauczyć psa leżeć

Jak nauczyć psa leżeć? Nauka komend może nie być łatwa dla początkujących właścicieli psów. Szkolenie należy przeprowadzać stopniowo i starać się nagradzać swojego pupila za postępy. Po pewnym czasie powinieneś już zobaczyć pierwsze efekty szkolenia. Jeżeli trwa ono w twoim mniemaniu zbyt długo, to nie zniechęcaj się, każdy pies uczy się w swoim tempie. Jeżeli chcesz dowiedzieć się, jak nauczyć psa leżeć, to zapoznaj się z naszym artykułem!

Jak nauczyć psa leżeć – podstawy szkolenia psów

Instrukcja, jak nauczyć psa leżeć, jest bardzo prosta, ponieważ faktycznie komenda ta uchodzi za jedną z łatwiejszych. Przygotuj przysmak, który wzbudzi w zwierzaku entuzjazm. Zainteresuj do trzymanym w dłoni smaczkiem i stopniowo przesuwaj rękę na dół, między przednie łapy stojącego przed tobą psa. Za każdym razem, kiedy będzie kładł łokcie na ziemi, a jego postawa coraz bardziej będzie przypominała leżenie, odpowiednio go nagradzaj. Kiedy pies zrozumie już, o co chodzi, analogiczne gesty powtarzaj z pustą dłonią. Kolejnym krokiem będzie redukcja gestu do wskazania dłonią w dół. Na koniec dodajemy komendę głosową „leżeć” lub „połóż się”.

Jak nauczyć psa leżeć – co warto wiedzieć, zanim zaczniesz szkolenie?

Szkolenie psa można i warto zacząć właściwie w każdym wieku. Dobrze jest wprowadzić elementy szkolenia już u szczenięcia, jednak należy zwracać uwagę na możliwości i zmęczenie pupila. Psy to bardzo mądre zwierzaki, ich szkolenie może być naprawdę dobrą zabawą! Wiele osób może doradzać ci, aby być bardzo stanowczym, a wręcz okazywać dominację w czasie szkolenia. Nie jest to jednak dobry pomysł na naukę. Może się to nawet skończyć tym, że wzbudzisz w swoim zwierzaku agresję. Nie zmuszaj siłą swojego psa do nauki, tylko zachęcaj go do niej! Twój zwierzak nie może się ciebie bać. Stres nie jest dobrym towarzyszem podczas nauki, dlatego zachowaj cierpliwość!

Pies i właściciel powinni czuć do siebie zaufanie, to dzięki niemu osiągniesz bardzo szybkie efekty w nauce komend. Staraj się nagrodzić psa po każdym dobrze wykonanym ćwiczeniu. Jest to istotne nie tylko w tym, jak nauczyć psa leżeć, ale i przy innych komendach, czyli na przykład „siad” lub „podaj łapę”. Twój pies szybko zrozumie, że poprawne wykonanie siadu czy położenie się wiąże się z nagrodą oraz radością u właściciela.

Jakie zalety ma szkolenie psa?

Szkolenie psa ma naprawdę wiele zalet, które mogą wpłynąć na codzienne zachowanie zwierzaka. Przede wszystkim szkolenie pogłębia relację pomiędzy właścicielem a pupilem. Dobrze zbudowana relacja sprawi, że pies będzie dużo bardziej posłuszny i będzie dużo chętniej wykonywał polecenia właściciela. Szkolenie psa jest dla niego pewnym wysiłkiem umysłowym, który może bardzo dobrze wpłynąć na rozwój mentalny zwierzęcia. Oprócz tego pies w czasie nauki dostanie dawkę ruchu! Aktywność fizyczna jest bardzo ważna w życiu każdego zwierzęcia. To ono pozwoli psu uniknąć otyłości lub nadwagi. Ruch ma wpływ na zdrowie psa, dlatego szkolenie to naprawdę dobry sposób na spędzenie czasu ze zwierzęciem.

Jak nauczyć psa leżeć? Kiedy ta komenda może się przydać?

Po co właściwie uczyć psa leżeć lub siadać? Szczególnie przydatne jest to wtedy, kiedy chcesz, aby twój pies się uspokoił. Jeżeli jest on z jakiegoś powodu bardzo rozemocjonowany, to komenda „leżeć” może pomóc w opanowaniu zwierzaka. Można ją zastosować między innymi podczas wizyty gości w twoim domu. Jeżeli jesteś na spacerze i twój psiak zobaczy inne zwierzę, to komenda nakazująca, by usiadł lub się położył, może pomóc w uspokojeniu go. Bywa więc ona szczególnie przydatna w miejscach publicznych.

Jak nauczyć psa leżeć? Krótki poradnik

Ważne jest, aby spróbować nauczyć psa tego, czym jest komenda. Musi on rozumieć, że jego opiekun wydaje mu polecenie. Pokaż więc swojemu psu, czego oczekujesz. Staraj się, by uwaga psa była zwrócona na ciebie.

Jak zacząć?

Wolnym ruchem ręki z góry na dół naprowadzaj psa, a później powtórz ten gest. Możesz wykorzystać smakołyk, który położysz pupilowi pomiędzy przednimi łapami. Jeżeli mimo wszystko pies nie będzie chciał wykonać ćwiczenia, to staraj się uczyć go stopniowo. Nagradzaj go za każdy etap ćwiczenia, czyli przesunięcie łap, ugięcie się, przeniesienie ciężaru ciała i ostatecznie za przejście do pozycji leżącej. Uważaj jednak z nagradzaniem, bo możesz u psa wyrobić złe nawyki. Staraj się zakończyć ćwiczenia nawet drobnym sukcesem psa, nie dąż do momentu, w którym odczuje on bezradność.

Ustalenie komendy

Jeżeli wyczujesz, że pies wie już, o co chodzi w ćwiczeniu, przejdź do kolejnego etapu – nauki wykonywania słownej komendy. Jak nauczyć psa leżeć na komendę? Pamiętaj, że musi być to jedno wyrażenie. Możesz używać komendy „waruj” lub „leżeć”, ale nie stosuj tych wyrażeń zamiennie, bo możesz psa zdezorientować. Jedno słowo ma tutaj oznaczać jedną komendę. Razem z wybranym słowem powinieneś wykonać ruch ręką w kierunku ziemi, tak jak wtedy, gdy kładłeś przed nim smakołyk, aby wywołać skojarzenie. Komendę wypowiadaj w momencie, gdy twoja ręka znajdzie się przy ziemi, dzięki temu twój pies połączy ruch ręki z sygnałem dźwiękowym i od razu będzie wiedział, co ma zrobić.

Utrwalanie ćwiczenia w rozproszeniu

Później będziesz musiał przenieść się z psem w inne środowisko. Ma to na celu nauczenie psa, że komenda obowiązuje wszędzie, a nie tylko w domu lub na podwórku. Najlepiej będzie udać się z psem na spacer i tam kontynuować ćwiczenie. Warto też wziąć psa w okolice legowiska i tam kazać mu leżeć. Wydaj komendę i patrz, jak twój pies będzie na nią reagował, uważnie obserwuj, czy szkolenie przyniosło efekt. Staraj się pochwalić zwierzaka po każdym dobrze wykonanym poleceniu. Kolejnym etapem szkoleniowym będzie nauka tego, by pies nie przestawał leżeć, gdy właściciel się oddali. Wydaj polecenie i oddal się kilka kroków, jeżeli pies zostanie, to należy mu się pochwała! Za każdym razem wydłużaj odległość, na jaką się oddalasz.

Jak nauczyć psa leżeć? Wymaga to konsekwencji i skorzystania z rad z powyższego poradnika. Pamiętaj, aby pracować z psem stopniowo, w krótkich sesjach i początkowo w spokojnym otoczeniu. Psa należy chwalić i dawać mu nagrody za wykonanie polecenia warowania. W końcu będziesz mógł cieszyć się z tego, że udało ci się przeprowadzić pierwsze szkolenie!

Jaskra u psa może prowadzić do ślepoty! Jak jej zapobiegać? Poznaj objawy i dowiedz się więcej o leczeniu jaskry!

jaskra u psa

W artykule przedstawimy mechanizmy powstawania jaskry u psa i rodzaje tego schorzenia. Poznasz też objawy, które powinny cię zaniepokoić. Dowiesz się także, jak przebiega proces diagnozy oraz leczenie.

Ciśnienie wewnątrzgałkowe i drogi odpływu cieczy wodnistej oka

W każdej gałce ocznej znajduje się płyn, którego zadaniem jest utrzymywanie jej odpowiedniej wielkości oraz kształtu. Jeżeli ciśnienie wyżej wymienionej cieczy mieści się w przedziale od 10 do maksymalnie 25 mmHg i nie ulega wahaniom, płyn spełnia swoją funkcję.

Co w przypadku, kiedy dojdzie do zaburzeń w działaniu tego mechanizmu? Wysokie ciśnienie wewnątrzgałkowe prowadzi do rozwinięcia się zmian zwyrodnieniowych, a nawet uszkodzeń siatkówki lub nerwu wzrokowego. To struktury, które odpowiadają za przekształcanie obrazów do sygnałów nerwowych, w związku z czym ich zniszczenie skutkuje częściową lub całkowitą utratą wzroku.

Jednak to nie jedyne zadanie cieczy wodnistej. Poza tym odżywia ona elementy, które nie są wyposażone we własny system naczyń krwionośnych, czyli soczewkę i rogówkę. Wypełnia nie tylko przednią komorę oka, między rogówką oraz tęczówką, a także tylną komorę, między tęczówką oraz soczewką.

Ciecz wodnista jest produkowana przez ciało rzęskowe. W związku z tym musi być systematycznie odprowadzana, by nie doszło do wzrostu ciśnienia wewnątrzgałkowego, a w efekcie rozwinięcia się jaskry u psa. Jakimi drogami następuje odpływ cieczy wodnistej z oka? Oto dwie drogi:

  • odpływ konwencjonalny odpowiada za odprowadzenie nawet 97% cieczy. Najpierw jest ona wydzielana do tylnej komory, gdzie obmywa soczewkę, po czym przedostaje się do przedniej komory oka. Następnie przedostaje się do kąta przesączania (tęczówkowo-twardówkowego), w którym znajduje się sieć włókien kolagenowych oraz naczyń żylnych pozbawionych krwi;
  • odpływ alternatywny zwykle odpowiada za odprowadzenie maksymalnie kilku procent cieczy, ale w przypadku wdrożenia farmakoterapii niektórymi lekami może znacznie się zwiększyć. Polega na przeprowadzeniu płynu z ciała rzęskowego i naczyniówki do twardówki, a następnie do oczodołu.

Jaskra u psa – pierwsze objawy. Czy przekrwienie oka to powód to obaw?

Pierwsze objawy jaskry u psa nie są bardzo wyraźne i łatwo je przeoczyć. Zalicza się do nich między innymi delikatne przekrwienie spojówki, niewielki obrzęk gałki ocznej i łagodnie rozszerzone średnice. Wraz z rozwojem choroby symptomy te będą się nasilać, twardówka będzie mocno powiększona i zaczerwieniona, pojawi się także ból, w związku z czym zwierzę będzie mrużyć powieki, przymykać oczy i unikać dotykania głowy.

Często obserwuje się łzawienie i surowiczy wypływ, a wyżej wymienionym symptomom przeważnie towarzyszą objawy ogólnoustrojowe, czyli apatia oraz brak apetytu. Jeśli rogówka stanie się mętna i niebieskawa, bardzo szybko może dojść do ślepoty, chyba że uda się prędko obniżyć ciśnienie wewnątrzgałkowe.

Jaskra wtórna i pierwotna – różnice

Wyróżnia się kilka rodzajów jaskry u psa:

  • pierwotna jaskra z otwartym kątem przesączania, której prawdopodobną przyczyną są zmiany biochemiczne w siateczce beleczkowej, wskutek czego dochodzi do zwiększenia oporu przepływu cieczy wodnistej, co z kolei prowadzi do zwiększenia ciśnienia;
  • jaskra pierwotna wrodzona z zamkniętym kątem przesączania zwykle jest efektem goniodysygnezy – dysplazji więzadeł grzebieniastych, która polega na zastępowaniu tych struktur przez zniekształcone, grube płaty tkanek;
  • jaskra wtórna może być efektem między innymi niedrożności kąta przesączania. To sytuacja, w której w kącie tęczówkowo-rogówkowym zalegają komórki i złogi utrudniające odpływ cieczy. Jeśli ma on prawidłową szerokość, jest to odmiana z otwartym kątem przesączania. W przypadku, gdy kąt ulega zwężaniu, by w końcu całkowicie się zamknąć mowa o jaskrze wtórnej z zamkniętym kątem przesączania;
  • jaskra wtórna z blokiem źrenicy powstaje, kiedy ciecz gromadzi się w tylnej komorze oka, wskutek czego dochodzi do podwyższenia ciśnienia wewnątrz oka;
  • jaskra złośliwa rozwija się, gdy ciecz przepływa w tylnym kierunku lub między siatkówką a ciałem szklistym;
  • jaskra o nieznanej etiologii jest rozpoznawana, kiedy u pacjenta nakłada się kilka mechanizmów patologicznych i nie są się określić jednego odpowiedzialnego za rozwój choroby.

Rozpoznanie jaskry u psa

Rozpoznanie jaskry u psa nie jest łatwe, szczególnie że większość opiekunów nie zauważa jego pierwszych objawów i nie konsultuje się z lekarzem weterynarii. Kiedy zwierzak trafia do gabinetu z podejrzeniem jaskry, należy wykonać kilka badań diagnostycznym.

Tonometria, czyli pomiar ciśnienia śródgałkowego to badanie, które powinno zostać wykonane u każdego zwierzaka z zaczerwienieniem lub powiększeniem gałki ocznej. Ważnym elementem diagnostyki jest również gonioskopia, czyli badanie kąta przesączania pozwala ocenić, czy jest on otwarty, zamknięty, zwężony lub zablokowany. W obrazie widoczne są też nieprawidłowości takie jak ciała obce, guzy i wysięki zapalne. Z kolei oftalmoskopia pozwala wykluczyć lub potwierdzić zagłębienie tarczy nerwu wzrokowego, które jest jednym z najbardziej charakterystycznych objawów jaskry u psa.

Diagnostyka jaskry u psa

Diagnostyka choroby nie jest łatwa, ponieważ towarzyszą jej symptomy występujące również przy innych schorzeniach.Ból często pojawia się także w przebiegu zapalenia błony naczyniowej oka lub ropniu, zwichnięcie soczewki może mieć charakter pierwotny i występować u ras predysponowanych, przede wszystkim u terrierów oraz border collie. Może u nich wystąpić jaskra wrodzona. Z kolei poważne powikłania jak utrata widzenia są efektem postępu wielu różnych schorzeń.

Leczenie jaskry u psa

By leczenie jaskry u psa się powiodło, konieczna jest szybka wizyta w gabinecie weterynaryjnym. Jeśli zbyt wysokie ciśnienie w oku będzie utrzymywać się dłużej niż dobę, uratowanie wzroku w większości przypadków może okazać się niemożliwe. W przypadku, kiedy choroba jest w zaawansowanym stadium, agresywne i kosztowne leczenie w celu odzyskania wzroku jest niewskazane. Jednak, gdy istnieje szansa na zachowanie zdolności widzenia, należy podjąć próbę obniżenia ciśnienia.

Podstawą leczenia jest kontrolowanie ciśnienia wewnątrz oka, dzięki ograniczeniu wytwarzania cieczy wodnistej bądź zwiększeniu jej odpływu. By wdrożyć odpowiedni rodzaj terapii, niezbędne jest określenie odmiany jaskry u psa.

Leczenie farmakologiczne

Farmakologiczne leczenie jaskry u psa polega na podawaniu różnego rodzaju leków. Należą do nich:

  • leki hamujące wytwarzanie cieczy wodnistej, głównie inhibitory anhydrazy węglanowej – enzymu znajdującego się w wyrostkach rzęskowych, który odpowiada za 50% produkcji cieczy wodnistej;
  • leki wpływające na zwężenie źrenicy, przede wszystkim środki parasympatykomimetyczne, które ułatwiają proces odprowadzania cieczy wodnistej, a w efekcie obniżają ciśnienie;
  • leki zwiększające odpływ cieczy, zwłaszcza środki hiperosmotyczne. Ich stosowanie prowadzi do zmniejszenia objętości ciała szklistego, a w konsekwencji do zmniejszenia ciśnienia;
  • różnego rodzaju leki chroniące komórki nerwowe, których celem jest ograniczenie czynników ryzyka, zwiększenie długości przeżycia komórek zwojowych siatkówki, a także uniknięcie ich degradacji.

Leczenie chirurgiczne

Leczenie operacyjne często jest jedyną opcją całkowitego wyleczenia jaskry u psa. U niektórych pacjentów łączy się farmakoterapię z operacją. W przypadku, gdy istnieje szansa na zachowanie wzroku, lekarze weterynarii wykonują zabiegi polegające na zwiększeniu odpływu cieczy wodnistej z oka, takie jak gonioimplantacja i filtrowanie, bądź zmniejszeniu produkcji płynu, czyli cyklofotokoagulacja. Niestety, jeśli choroba jest zaawansowana, pozostaje usunięcie gałki ocznej wraz z trzecią powieką i spojówką.

Jaskra u psa jest poważnym schorzeniem, które rozwija się bardzo szybko, a jego symptomy często pozostają niezauważone. Jeśli zauważyłeś u swojego pupila niepokojące objawy w obrębie oka, jak najprędzej pędź z nim do weterynarza, by zwiększyć szanse na uratowanie wzroku.

Jak oswoić papugi faliste, nimfy, nierozłączki? Jak długo trwa proces?

jak oswoić papugi

Jak oswoić papugi? Oswajanie wymaga przede wszystkim sporo cierpliwości. Nie możesz niczego przyspieszać, pamiętaj, że ptak przywieziony do nowego domu jest przerażony i zestresowany. Twoim zadaniem jest zapewnienie mu spokoju. Oczywiście, każdy osobnik może potrzebować mniej lub więcej czasu, by przywyknąć do towarzystwa domowników i poczuć się swobodniej. Z reguły szybciej oswajają się ptaki, które wcześnie zostały oddzielone od innych papug i trafiły pod opiekę ludzi. Doświadczeni hodowcy dbają o to, aby dopasowywać sprzedawane ptaki do potrzeb i stylu życia ich przyszłych opiekunów. Papugi ze sklepów zoologicznych często rodzą się w warunkach naturalnych i ich oswojenie jest trudniejsze. Klatkę z ptakiem postaw w cichym i jak najbardziej spokojnym miejscu. Stopniowo przyzwyczajaj ją do obecności człowieka. Uprzedź dzieci, aby nie zaczepiały papugi, nie krzyczały w jej obecności i przede wszystkim nie próbowały na siłę wyciągać jej z klatki. Sprawdź też dokładniej, jak oswoić papugę.

Jak oswoić papugę? Pierwsze kroki

Jak oswoić papugę? Pamiętaj, że kluczowy jest czas, dlatego niczego nie przyspieszaj, wykaż się cierpliwością i bądź wyrozumiały dla swoich podopiecznych. Ptak musi przyzwyczaić się do nowego miejsca, obecności ludzi, ich trybu i sposobu życia. Każdy ptak potrzebuje spokoju, dlatego zaraz po przywiezieniu papugi do domu, ustaw klatkę w odpowiednim, wcześniej przygotowanym miejscu. Najlepiej postaw ją tam, gdzie toczy się normalne życie rodzinne, ale nasilenie rozmów i dźwięków nie jest zbyt duże. Początkowo ptak będzie wycofany i niechętny do jakiegokolwiek kontaktu z człowiekiem – to zupełnie normalne. Stopniowo musisz przyzwyczajać go do obecności ludzi. Uprzedź dzieci, aby nie zaczepiały papugi, nie krzyczały w jej obecności, a przede wszystkim nie próbowały na siłę wyciągać jej z klatki. Z upływem czasu papużka zacznie oswajać się z domownikami.

Pierwsze dni papużki w domu

Im młodsza papuga, tym krócej trwa proces oswajania. Cały czas należy obserwować ptaka. Gdy zauważysz, że przyzwyczaił się do swojej nowej klatki, zaczyna normalnie jeść i przejawia aktywność, możesz przejść do kolejnego etapu oswajania. Otwórz drzwi klatki i pozwól papudze z niej wyjść. I tu musisz wykazać się cierpliwością, nie poganiaj i nie zmuszaj ptaka do opuszczenia schronienia. Zacznij rozstawiać naczynia z jedzeniem i piciem w różnych punktach mieszkania – zawsze gdzieś wysoko. Ten zabieg ma przyzwyczaić papugę do jedzenia z konkretnych naczyń.

Kolejnym etapem będzie podawanie karmy w obecności właściciela. Możesz stawiać naczynie do karmienia na stole, gdy przy nim siadasz. Czynność powtarzaj tak długo, aż ptak nauczy się jeść w twojej obecności. Pamiętaj jednak, by zapewnić mu stały dostęp do wody i jedzenia w klatce! Po pewnym czasie zacznij podawać przysmaki z ręki, gdy papużka jest w klatce. Nawet jeśli początkowo nie będzie chciała sięgnąć do twojej dłoni, nie zniechęcaj się. Zostaw smakołyk w klatce i ponów próbę kolejnego dnia.

Jak oswoić papugi – próby bezpośredniego kontaktu

Ptak obawia się twojej dłoni, boi kontaktu, początkowo nie akceptuje dotyku. Nie licz więc, że od razu będziesz mógł swoją papużkę głaskać. Twój pupil i do tego musi się przekonać i przyzwyczaić. Dobrym pomysłem jest muskanie papugi ptasim piórem. Od tego warto zacząć. Opiekun może delikatnie głaskać papużkę po głowie, grzbiecie, dziobie i pod skrzydłami. Ptak powinien szybko polubić dotyk delikatnego pióra. Wkrótce, wręcz niezauważalnie zaakceptuje także dotyk twojej dłoni, a może nawet pokusi się o wejście na rękę. Twój papuzi przyjaciel powoli zacznie obdarzać cię zaufaniem i wchodzić w bliższe interakcje. Na każdym z opisanych etapów potrzebuje czasu. Ile? Tego nie można określić z całą pewnością. Cały proces jest długi, jednak w przypadku każdego osobnika może okazać się inny. Ty musisz pamiętać, aby nie wystraszyć ptaka, nie wykonywać przy nim gwałtownych ruchów, nie podnosić głosu. Możesz za to często i dużo mówić do niego łagodnym głosem i towarzyszyć mu jak najczęściej.

Oswajanie wymaga czasu

Proces oswajania papugi nie trwa kilka dni, a raczej kilka miesięcy. Gdy wiesz, jak oswoić papugi, sprawa staje się łatwiejsza. Pomimo tego proces wymaga od opiekuna cierpliwości, samozaparcia i konsekwencji. Po osiągnięciu sukcesu na jednym etapie oswajania można przejść do następnego, aż do osiągnięcia celu. Jak wspomniano, najpierw ptak musi przyzwyczaić się do nowych warunków. O czym musisz pamiętać? Przede wszystkim zapewnij swojemu pierzastemu pupilowi bezpieczeństwo:

  • gdy ptak lata wolno, zamknij okna;
  • pamiętaj, aby osłonić okna firankami;
  • wynieś z pokoju lustra;
  • zrezygnuj z roślin, które mogą być trujące lub szkodliwe dla ptaka;
  • usuń wszystko, co może zagrażać papudze.

Jak oswoić papugi żako, a jak papużki faliste?

Jak oswoić papugi? Duże znaczenie ma gatunek ptaka. Jednym z trudniejszych do oswojenia papug jest żako, dlatego nie poleca się zakupu tej papugi początkującym hodowcom.

W domach najczęściej można spotkać papugę falistą. Jak oswoić papużkę falistą? Gatunek ten charakteryzuje się wysoką inteligencją i dużą potrzebą socjalizacji. Najczęściej są to okazy przyjacielskie i wesołe, co również ułatwia proces oswajania. Zdarzają się jednak papugi nieśmiałe, które mogą potrzebować jeszcze więcej czasu na adaptację. Oczywiście najłatwiej oswajają się młode osobniki, które nie osiągnęły jeszcze dojrzałości płciowej. Warto też pamiętać, że dużo łatwiej przebiegnie oswajanie jednej papugi niż kilku. Ptaki będące w grupie bardziej interesują się sobą wzajemnie niż człowiekiem. Dlatego też w tym przypadku lepiej hodować jednego ptaka. Przed wyborem papużki zapytaj w sklepie zoologicznym, jak były karmione ptaki  – te karmione ręcznie są droższe, ale łatwiejsze do oswojenia.

Jak oswoić nimfę?

Nimfy to jedne z najbardziej kontaktowych papug, które z reguły chętnie spędzają czas z ludźmi. To, jak oswoić nimfę, nie różni się znacznie od techniki oswajania papug innego gatunku. W początkach znajomości trzeba zapewnić ptakowi spokojne miejsce. Klatka powinna być umieszczona w takim miejscu w domu, gdzie toczy się rodzinne życie, ale nasilenie rozmów i głośnych dźwięków nie jest zbyt duże. To całkowicie normalne, że z początku nimfa jest wycofana i nieufna w stosunku do człowieka. Nie zmuszaj jej do kontaktu fizycznego. Dobrym pomysłem będzie jednak spokojne mówienie do papugi. W ten sposób ptak przywyknie do twojego głosu i oswoi się z tym, że człowiek jest częścią jej najbliższego otoczenia i nie stanowi zagrożenia. 

Jak oswoić nimfę, gdy zna twój głos? Kiedy papuga będzie czuła się już swobodnie w twojej obecności i przy twojej dłoni, możesz rozpocząć próby pogłaskania jej. Nie zbliżaj ręki od przodu, ponieważ ptaki mają oczy umieszczone po bokach głowy. Na tym etapie trzeba być szczególnie ostrożnym i obserwować zwierzę. Objawy lęku, czy napięcia są sygnałem, że w tym momencie lepiej odpuścić.

Oswajanie papug – podsumowanie

Zanim zdecydujesz się na zakup ptaka, zastanów się, jaką papugę chcesz mieć i przygotuj się na jej przyjęcie. Za bardzo towarzyskie zwierzaki uchodzą papużki faliste. Za odpowiednie traktowanie i okazaną sympatię papużka odwdzięczy się przyjaźnią, a z czasem ptak sam zacznie domagać się pieszczot, a twoją rękę czy ramię będzie traktować jako koleją żerdź, na której można przysiąść. Jeśli twój ptak dość długo będzie mieć opory, by wejść na dłoń, zacznij od podsuwania mu patyczka.

Nie każdy jest przekonany do zakupu papugi, wiele osób obawia się, że nie zdoła oswoić ptaka. Wystarczy jednak nieco samozaparcia, dyscypliny i przestrzegania powyższych wskazówek, by osiągnąć cel. Gdy wiesz, jak oswoić papugi, mogą się stać one wiernym towarzyszami.