Pracownicy jednego z warszawskich ogrodów zoologicznych zwrócili się z ważnym przesłaniem skierowanym do mieszkańców i odwiedzających turystów. Sprawa dotyczy dokarmiania zwierząt. Niestety ostatnie incydenty i nie stosowanie się osób do panujących zakazów w tej kwestii powodują, że zdrowie, a nawet życie podopiecznych może być zagrożone.
Mimo czytelnych zakazów zabraniających karmienia, opiekunowie zwierząt znajdują na wybiegach coraz więcej pokarmów. Cieplejsza aura sprawia, że ZOO odwiedza z każdym tygodniem więcej osób, co zwiększa ryzyko zatrucia, a nawet śmierci mieszkańców ogrodu zoologicznego.
Zwierzęta podlegają diecie, a są karmione słodyczami
Warto pamiętać, że każdy podopieczny podlega ścisłej diecie, która jest opracowywana szczegółowo przez Dział Żywienia Zwierząt przy współpracy z opiekunami. Menu uzależnione jest nie tylko od gatunku, ale również od wieku, płci, zdrowia i kondycji. Niestety pracownicy często obserwują znajdujące się na wybiegach pokarmy, które odbiegają od żywienia danego osobnika wymieniając chociażby tu: banany, jabłka, paluszki, gofry, zapiekanki, a także cukierki i lody.
Opiekunowie wystosowali specjalny apel, w którym również przypominają o konsekwencjach niedostosowania się do zasad:
„Zwiedzający nie mogą podawać zwierzętom niczego! Zwierzaki karmią tylko ich opiekunowie! Chwila ludzkiej przyjemności może powodować u zwierząt długotrwałe cierpienie i kosztować je utratę zdrowia, a nawet życia! Powtarzamy to jak mantrę, ale nie wszyscy dostrzegają powagę sytuacji”.
Jak widać warto przestrzegać tej zasady, gdyż takim zachowaniem wyświadczymy zwierzętom wielką przysługę.