Sytuacja ogrodów zoologicznych na Ukrainie jest ciężka, co wynika z trudności w niesieniu pomocy ich mieszkańcom. Dla przypomnienia, ZOO z Kijowa i Odessy wysłały część zwierząt do Poznania, a placówka w Charkowie została częściowo zniszczona w wyniku rosyjskiej agresji. Teraz pomocy potrzebuje ZOO w Mikołajowie. Jak można je wesprzeć?
Ogród Zoologiczny w Mikołajowie doświadczony przez wojnę
Działania wojenne podczas agresji rosyjskiej na Ukrainę nie ominęły również tego miejsca. Dyrektor placówki, Wołodymyr Topczoj, poinformował o uszkodzeniu obiektu w przez rosyjskie wojsko. Obecnie nieznany jest stopień zniszczeń ani poziom strat, które poniosło ZOO. Cała miejscowość Mikołajów jest atakowana co jakiś czas przez rosyjskie wojsko, które zrzuciło na nią m.in. pociski. Cierpią nie tylko ludzie, ale także zwierzęta, którym brakuje jedzenia.
Pomóż ZOO w Mikołajowie
Dyrektor ZOO zwrócił się z prośbą o zakup biletów przez stronę internetową obiektu. Tutaj: http://zoo.nikolaev.ua/ możesz przez internet zamówić bilety do ZOO na konkretny dzień, wybierając czerwony przycisk w prawej górnej części strony. Prawdopodobnie ich nie zrealizujesz, jeśli wybierzesz najbliższą datę, ale pieniądze pomogą wesprzeć placówkę, która będzie w stanie uzyskać jedzenie dla swoich podopiecznych.
Możesz zdecydować się na zakup:
- biletu dla osoby dorosłej – 100 hrywien (równowartość ok. 15 zł);
- biletu dla dzieci – 60 hrywien (ok. 9 zł);
- biletu dla psa – 25 hrywien (ok. 4 zł).
Jednorazowo istnieje możliwość zakupu do 10 biletów drogą internetową. Strona działa w językach ukraińskim, rosyjskim i angielskim.
Zoo w Mikołajowie – wyjątkowy obiekt
Ogród Zoologiczny w Mikołajowie jest jednym z największych takich miejsc na terenie Ukrainy. Zachwyca obfitością świata fauny – znajduje się tam wiele gatunków zwierząt. Nie brakuje też przedstawicieli flory. W mikołajewskim ZOO zlokalizowane jest arboretum, w którym rośnie ponad 200 gatunków rzadko spotykanych roślin z całego świata.
Możliwość pomocy zwierzętom, które przebywają w głębi Ukrainy, jest ograniczona. Choć ogrody zoologiczne w Polsce przyjęły już przedstawicieli dzikich gatunków m.in. spod Kijowa, to jednak transport z bardziej odległych miejscowości jest często niemożliwy. Warto wspierać placówki tak, aby faktycznie przyniosło im to korzyść.