Julia Wieniawa skrytykowana. Chodzi o jej psa

Julia Wieniawa skrytykowana przez aktywistkę za zakup psa. „Jak to jest wspierać pseudohodowle?”

Publikacja: 3 stycznia, 2022

Aktualizacja: 17 listopada, 2023

1 min czytania

Julia Wieniawa została skrytykowana przez aktywistkę Malwinę Łapińską, która zarzuca aktorce wspieranie pseudohodowli. Przedmiotem sporu jest niedawno kupiony przez 23-latkę pies Bowie. Według Łapińskiej zwierzak nie jest psem rasowym, a cavapoo, czyli hybrydą stworzoną z cavaliera i pudla. „Po prostu bierzecie dwie rasy i je sobie rozmnażajcie, bo TAK, bo wyglądają ładnie” – pisze.

Kobieta znana w sieci jako Nie_pełnosprytna podkreśla, że w normalnej hodowli takie połączenie nie miałoby miejsca.

Julia Wieniawa ma nowego psa z pseudohodowli?

Malwina Łapińska nie szczędzi słów krytyki pod adresem Julii Wieniawy oraz jej partnera Nikodema Rozbickiego m.in. pytając ich „Jak to jest wspierać pseudohowle?”

Kupując hybrydy z pseudohodowli, wspieracie krzywdzenie ludzi. Nie nazywajcie się miłośnikami, skoro świadomie je krzywdzicie. Wstyd
– czytamy w poście.

Łapińska zwraca uwagę, że para mogła wziąć kundelka ze schroniska, a „nie płacić za nie grubych pieniędzy, bo >>ładne<<”.

Julia Wieniawa i afera wokół jej nowego psa

Aktywistka zwraca uwagę, że od 2012 roku, kiedy to zmieniły się przepisy, w Polsce powstało sporo stowarzyszeń, które jedynie podszywają się za hodowle. W takich miejscach ma dochodzić do szeregu zaniedbań począwszy od stanu zdrowia zwierząt po warunki w jakich egzystują:

Tylko tutaj mamy do czynienia z wyrachowaniem. To nie jest pierwsza afera, gdy celebryta_tka kupuje psa z hodowli – o tym jest głośno, ale nadal to się dzieje
– pisze Łapińska.