Opłatek dla zwierząt – tradycja dzielenia się opłatkiem ze zwierzętami

opłatek dla zwierząt

Opłatek rozdziela się pomiędzy uczestników wieczerzy wigilijnej na samym jej początku. To symbol przyjaźni i miłości, ale także chęci pojednania. Dzielenie się nim sugeruje, że wszyscy uczestnicy kolacji są na niej mile widziani. Nic dziwnego, że coraz więcej osób w grono obdarowywanych opłatkiem włącza także domowe zwierzęta. Czy może on sprawić, że przemówią ludzkim głosem?

Skąd wziął się zwyczaj łamania się opłatkiem w Wigilię?

Rozdzielanie opłatka podczas wieczerzy wigilijnej uchodzi zazwyczaj typowo polski. Tymczasem podobnych praktyk możemy doszukać się również w innych krajach – od Litwy po Włochy.

Źródeł tej tradycji należy szukać bezpośrednio w praktykach pierwszych chrześcijan, którzy rozdzielali między sobą proste placki z wody i mąki w podobny sposób do dzisiejszego przyjmowania komunii. Opłatek miał więc przy kolacji wigilijnej spełniać funkcje związane bezpośrednio z religią chrześcijańską. Coraz częściej bywa jednak adaptowany również na potrzeby świeckich wigilii.

Tradycja dzielenia się opłatkiem ze zwierzętami

W Polsce dzielenie się opłatkiem ze zwierzętami w wigilijną noc to zwyczaj, który sięga XVI wieku. Narodził się na wsi, gdzie obcowanie z „braćmi mniejszymi” było codzienne i bardzo powszechne. Konie, krowy, owce czy kury były traktowane nie tylko jako pokarm, ale także jako istoty, bez których codzienna praca byłaby o wiele trudniejsza.

W święta Bożego Narodzenia pamiętano więc o nich również podczas wigilii. Gospodarz obdarowywał opłatkiem zwierzęta hodowlane i domowe, w zamian za ich ciężką pracę. Co ciekawe, był to kolorowy opłatek, który od podawanego ludziom różnił się tym, że nie był poświęcony.

Kolorowy opłatek dla zwierząt – symbolika

Opłatek przeznaczony dla zwierząt przybierał bardzo różne kolory. Ich różnorodność oraz intensywność były uzależnione od konkretnego regionu. Na wielu wsiach domowe i gospodarskie zwierzaki co roku dostają swoją własną porcję opłatka.

Czy kolor ma znaczenie? W tej kwestii owszem:

  • czerwony opłatek przeznaczony był dla konia – miał dawać mu siłę i chronić przed złymi urokami;
  • żółty opłatek dawano krowom – jego zadaniem była ochrona przed chorobą;
  • różowy opłatek – według wierzeń miał sprzyjać zwierzynie leśnej.

Oczywiście symbolika mogła różnić się w różnych regionach Polski. W niektórych miejscach zielony opłatek przeznaczano na przykład dla zwierząt roślinożernych. Pojawiały się także wersje fioletowe czy szaroniebieskie.

Czy można dzielić się opłatkiem z psem lub kotem?

Zwierzęta domowe są częścią naszego życia, dlatego wiele osób w wigilijny wieczór pragnie zgodnie z tradycją podzielić się z nimi opłatkiem. Niektórzy jednak mają wątpliwości, czy ze zwierzętami należy dzielić się sacrum, jakim jest dla wielu z nas poświęcony opłatek.

Jak już wspomnieliśmy, zwyczaj podawania opłatka zwierzętom gospodarskim sięga aż XVI wieku. Gospodarze dzielili się z nimi specjalnym kolorowym opłatkiem, który nie był poświęcony. Nie było to więc sprzeczne z żadnym dogmatem religijnym. Takie opłatki dzisiaj można kupić w internecie za bardzo symboliczną kwotę.

Czy opłatek wigilijny jest bezpieczny dla zwierząt?

Kwestie religijne nie są istotne dla wszystkich miłośników zwierzaków. Większość z nich chce jednak wiedzieć, czy podawany pupilom produkt jest dla nich bezpieczny.

Opłatek wypiekany jest z białej mąki i wody. Nie dodaje się do niego drożdży ani żadnych dodatków spożywczych. Kolorowe opłatki barwione są w sposób naturalny (na przykład burakiem). W dodatku obowiązkowo jest to produkt przaśny – niekwaszony i niesolony.

Czy opłatek można uznać za zdrowy przysmak? Niekoniecznie. Pamiętaj jednak, że podaje się go psu czy kotu w niezwykle małej ilości tylko raz w roku, dlatego nie powinien wyrządzić szkód w organizmie. Mowa tu oczywiście o zwierzęciu zdrowym.

Alternatywa dla opłatka

Tradycję trudno zastąpić. Możliwe jednak, że zależy ci na tym, aby twój kot czy pies odżywał się wyłącznie we właściwy sposób. Trzeba także wspomnieć o zwierzakach, które chorują i nawet minimalna porcja produktów mącznych im szkodzi. Wówczas możesz poszukać zdrowszej propozycji.

Zamiast opłatka sprawdzi się kawałek zdrowego przysmaku. Cienkie suszone mięso czy kosteczka liofilizowanej piersi z kurczaka na pewno sprawią zwierzakowi mnóstwo radości.

Święta z kochanym zwierzakiem

Kolorowe opłatki podawane koniom czy krowom w dawnych gospodarstwach podkreślały rolę zwierząt w codziennej pracy i walce o byt. Jeżeli chcesz podzielić się opłatkiem z ukochanym psem czy kotem, nic nie stoi na przeszkodzie. Jeśli jesteś wierzący, możesz wybrać nieświęconą wersję kolorową.

Wspólne spotkanie przy wigilijnym stole można urozmaicić obecnością czworonoga. W niektórych rodzinach jest to zresztą norma. Pamiętaj jednak, że to my nadajemy znaczenie symbolom. Nie musisz mieć kolorowych opłatków z wody i mąki, aby pokazać swoim pupilom, że są w domu mile widziane. Równie dobrze sprawdzi się pyszny smaczek albo po prostu czas spędzony razem z wami.

Prezenty dla psa – 5 pomysłów na świąteczny prezent dla pupila

prezenty dla psa

Znalezienie odpowiedniego prezentu dla swojego pupila nie jest łatwe. Z jednej strony na opiekuna czeka mnóstwo możliwości, z drugiej wybór jednej i najlepszej opcji może sprawiać mnóstwo problemów. Przede wszystkim skup się na tym, aby postawić na zdrowe i bezpieczne rozwiązania, które przysporzą psiakowi wiele radości, a jednocześnie dadzą mu szansę na rozwój.

Prezent dla psa na święta – mnóstwo możliwości

Jaki prezent naprawdę ucieszy twojego psiaka? Przede wszystkim taki, który będzie idealnie dopasowany do jego gustu i potrzeb. Nie każdy zwierzak przepada za gryzakami, nie każdy też jest fanem kolorowych piszczących zabawek. Przygotowaliśmy zestawienie pięciu rodzajów świątecznych prezentów, które idealnie nadają się na gwiazdkowy prezent dla pupila.

Kategorie są dosyć szerokie – w ich obrębie znajdziesz gadżety i przysmaki, które dopasujesz indywidualnie do swojego psa. Sprawdź nasze propozycje!

5 pomysłów na prezent dla psa

Mata węchowa

Mata węchowa to niezwykle przydatne narzędzie, które daje zwierzakowi mnóstwo radości. Pełni jednocześnie wiele funkcji, a jako forma rozrywki zagospodaruje czas i energię czworonoga.

W istocie mata węchowa oferuje wiele różnorodnych funkcji. W płaskim materiale znajduje się wiele skrytek, w których można ukryć przysmaki. Zadaniem zwierzaka jest – za pomocą węchu – wytropić wszystkie schowane w macie skarby. W sklepach zoologicznych znajdziesz maty o różnym rozmiarze, poziomie trudności czy kształcie skrytek. Na początek możesz wybrać podstawową wersję. Zwierzaki, które uwielbiają węszyć, z pewnością jednak docenią bardziej zaawansowane modele.

Naturalne gryzaki

Gryzienie jest dla psa naturalnym odruchem, który uspokaja i poprawia komfort jego codziennego życia. Prezent w postaci ciekawego i zdrowego przedmiotu do gryzienia będzie na pewno doskonałym pomysłem!

W sklepach zoologicznych znajdziesz mnóstwo rodzajów gryzaków, nie wszystkie jednak powinny zaprzątać twoją uwagę. Zamiast tych mocno sprasowanych (rzeźbionych w kształt kreskówkowych kości), wybierz raczej te, których skład jest dokładnie opisany na opakowaniu. Ważne, aby były produkowane w krajach Unii Europejskiej.

Gryzak, który chcesz podarować psu, powinien być dopasowany do jego wielkości. Dobrym pomysłem będzie gryzak z suszonej w odpowiednich warunkach skóry łososia. Jest bogaty w kwasy omega-3 i inne ważne mikroelementy.

Ciekawym gadżetem do gryzienia może być też kong dla psa. Ta forma gryzaka to także zabawka na przysmaki, do której wnętrza możesz włożyć ulubioną mokrą karmę twojego pupila, pastę orzechową czy po prostu dobrej jakości smakołyki. Kongi są wykonane z bardzo grubej i odpornej gumy, dlatego są w stanie przetrwać bardzo wiele nawet w pyskach psów o mocnym zacisku szczęk.

Zdrowe przysmaki

Co jeszcze można kupić psu na święta? Przysmaki wydają się najbardziej oczywistym wyborem. W tym względzie możesz wybrać naprawdę wiele różnych rodzajów, ponieważ rynek zoologiczny w ostatnich latach wzbogacił się o wiele propozycji.

Warto postawić na zdrowe i smaczne alternatywy dla tłustych i pełnych zboża chrupek dostępnych w supermarketach. Zamiast nich możesz śmiało kupić swojemu zwierzakowi:

  1. Liofilizowane mięso – liofilizacja to rodzaj przetwarzania pokarmu, który uchodzi za jeden z najzdrowszych (chociaż także najbardziej skomplikowanych). Polega na zamrażaniu produktów, a następnie pozbawianiu ich wody. Przygotowany w ten sposób przysmak zachowuje wszystkie składniki odżywcze, a jednocześnie jest mały i leciutki. Idealny na trening lub spacer!
  2. Suszone mięso – klasyczna propozycja. W sklepach internetowych znajdziesz różne warianty suszonych smaczków. Najlepiej sprawdzą się cieńsze kawałki mięsa, na przykład pierś kacza czy ligawa wołowa.
  3. Dosmaczacz – to smaczek w formie posypki, którą możesz dodać do suchej lub mokrej karmy albo mieszanki BARF. Najlepiej wybierać dosmaczacze z czystego mięsa, na przykład wątróbki czy filetów drobiowych. To świetna propozycja nie tylko dla niejadków – doskonale sprawdza się także w urozmaicaniu codziennych posiłków.
  4. Przysmaki suplementowane – mogą poprawić wygląd sierści oraz wpłynąć dobroczynnie na pracę nerek lub wątroby. Suplementowane smaczki powinny być dobrej jakości, pełne witamin i mikroelementów. Wybieraj propozycje, w których składzie znajduje się przede wszystkim mięso.

Wygodne legowisko

Legowisko to prezent, który świetnie łączy w sobie aspekty praktyczne i estetyczne. W sklepach zoologicznych znajduje się mnóstwo rodzajów legowisk, jednak pamiętaj, że każde trzeba dobierać do psa indywidualnie, uwzględniając jego potrzeby.

Bardzo istotna jest wielkość. Zawsze wybieraj legowiska, na których pies będzie mógł wygodnie się rozciągnąć i spokojnie wypocząć. Wejście w fazę REM, czyli najgłębszą fazę snu, następuje gdy twój zwierzak jest rozciągnięty w wygodnej pozycji. To jednak niejedyne kryterium.

Nie zapominaj, że psy czasami przynoszą po spacerze różne rzeczy z zewnątrz. Brud czy piasek na posłaniu nie zdziwią żadnego psiarza. Dodatkowo, na swoim legowisku zwierzak często je czy przeżuwa gryzaki. Nierzadko zdarzają się wypadki z nieczystościami. Idealne legowisko powinno być zatem łatwe do czyszczenia. Wybieraj takie ze zdejmowanym pokrowcem, wykonane z materiałów, które łatwo można wyprać.

Szkolenie lub seminarium

Na koniec warto wspomnieć o mniej typowym prezencie dla psa. Najlepsi przyjaciele człowieka bardzo lubią się uczyć, chociaż nierzadko wymagają dobrania odpowiedniej metody pracy. Z tego powodu ciekawym podarkiem może być zapisanie pupila na szkolenie lub seminarium.

Trening pod okiem profesjonalnego szkoleniowca może nie tylko rozwiązać aktualne problemy wychowawcze, lecz także pomóc nawiązać bliższą relację z psem oraz pozwolić aktywnie i kreatywnie spędzić wspólny czas. Często także zapewni twojemu przyjacielowi psie towarzystwo. W zależności od potrzeb możesz wybrać zwykłe szkolenie z posłuszeństwa lub jego węższy, tematyczny odpowiednik.

Najlepszy prezent dla twojego pupila – czas

Święta to czas, który chcemy spędzać z bliskimi. Poszukiwanie podarunków jest nieodłączną częścią świątecznych przygotowań. Jednak kiedy będziesz wybierać zdrowe łakocie lub kolorowe zabawki dla psa, nie zapominaj, że najlepszym podarunkiem, jaki możesz dać swojego zwierzakowi, jesteś ty sam.

W ferworze codziennych spraw zdarza nam się zapominać o tym, że dla naszych psów najważniejszy jest czas spędzony z nami. Właśnie dlatego, oprócz wyżej wymienionych ciekawych gadżetów, warto przeznaczyć kilka godzin na dłuższy wspólny spacer albo naukę nowych sztuczek.

Jeżeli masz więcej niż jednego psa, zapewnij każdemu „godzinę jedynaka”. Udajcie się na wspólny spacer, poćwiczcie nowe sztuczki, pobawcie się piłką. Być może święta będą doskonałym wstępem do uczynienia z tego nowego rytuału.

Gwiazdkowy prezent dla psa – podsumowanie

Sklepy zoologiczne obfitują w ciekawe akcesoria dla zwierząt nie tylko od święta. Wybierając prezenty, pamiętaj, aby były dostosowane do potrzeb twojego psa.

Olejek CBD dla psa – dobroczynny wpływ konopi? Jak działa CBD dla zwierząt?

olejek cbd dla psa

O olejkach CBD zrobiło się w ostatnim roku bardzo głośno. Reklamują go influenserzy, spożywają celebryci. Olejek konopny CBD trafia także do oferty wielu firm, które proponują artykuły dla zwierząt. Ma on oddziaływać pozytywnie na wiele dolegliwości. Opiekunowie psów (i kotów) zwracają dużą uwagę na skuteczność CBD, z drugiej strony nie ma jeszcze badań dotyczących długotrwałych skutków jego stosowania. Sprawdź, co warto wiedzieć o CBD dla zwierząt domowych.

Czym jest olejek CBD?

Na samym początku warto wspomnieć o tym, czym nie jest CBD. To jeden z kannabinoidów, który nie ma nic wspólnego z marihuaną. Jest produkowany z konopi siewnych, a nie indyjskich. W przeciwieństwie do THC nie posiada żadnych właściwości psychoaktywnych.

Olejek CBD to połączenie ekstraktu kannabidiolu z olejem. Produkty tego typu przeznaczone dla ludzi najczęściej opierają się na oleju z nasion konopi. W wersji dla zwierząt najczęściej stosowany jest olej z łososia.

Działanie olejku CBD

CBD wpływa na działanie układu endokannabinoidowego, który posiadają zarówno ludzie, jak i zwierzęta. Chociaż układ kannabinoidowy bierze udział w regulacji niemal wszystkich procesów zachodzących w organizmie, został odkryty stosunkowo niedawno i w istocie mało kto zdaje sobie sprawę z jego istnienia.

Receptory tego układu są liczne i rozsiane po całym ciele, dlatego zakres oddziaływania CBD jest naprawdę szeroki. W weterynarii coraz częściej wykorzystywany jest jako suplement diety, który wspomaga leczenie bólu i działa przeciwlękowo.

Czy olej konopny CBD jest legalny?

Jak już wspomnieliśmy, olejek CBD dla zwierząt nie zawiera żadnych substancji psychoaktywnych. Został oficjalnie dopuszczony do sprzedaży na terenie naszego kraju i jest produktem w pełni legalnym.

Olejek CBD dla zwierząt – kiedy go stosować?

Układ endokannabinoidowy jest rozpisany po całym ciele. Właśnie dlatego zakres działania CBD jest bardzo szeroki. Suplementacje najczęściej poleca się w przypadku:

  • epilepsji – zaobserwowano złagodzenie objawów padaczki u wielu psów;
  • chorób nowotworowych – CBD ma spowalniać migrację komórek nowotworowych i łagodzić ich objawy;
  • leczenia bólu w chorobach przewlekłych;
  • łagodzenia stanów zapalnych;
  • łagodzenia objawów fobii o różnym natężeniu;
  • konieczności wzmocnienia układu odpornościowego.

Efekty stosowania CBD u psa

W ostatnich latach przeprowadzono badania, które udowodniły, że CBD oddziałuje na układ endokannabinoidowy psów i kotów nie gorzej niż na ludzki. Doprowadziło to do wprowadzenia na rynek wielu produktów skierowanych przede wszystkim dla czworonogów.

Najczęściej można spotkać się ze stosowaniem tego suplementu w przypadku lęku i niepokojów u psa. Ze względu na naturalne pochodzenie, wielu opiekunów traktuje CBD jako zdrowszą i bezpieczniejszą alternatywę dla bardziej inwazyjnych suplementów czy leków uspokajających.

Efekty najczęściej widać w sytuacjach, które są dla psa problematyczne. Mowa tu o:

  • nocy sylwestrowej;
  • burzy;
  • lęku separacyjnym;
  • istotnych zmianach w otoczeniu, które mogą powodować stres.

Właściciele psów wspominają także o dużej skuteczności w leczeniu objawowym niektórych przewlekłych czy nawet śmiertelnych chorób, jak np. różne rodzaje nowotworów, których leczenie na etapie paliatywnym polega przede wszystkim na zwalczaniu bólu. CBD jest cenione także przez opiekunów psów cierpiących na padaczkę.

Olej CBD dla psa – jak dawkować?

Odpowiednie dawkowanie olejku CBD jest kluczowe dla jego prawidłowego działania. W przypadku psów i kotów najlepszym rozwiązaniem będzie kierowanie się zaleceniami producenta.

Istotne jest stężenie procentowe kannabidiolu. Najczęściej możesz spotkać się z różnymi wariantami suplementów, które przeznaczone są dla psów o różnej masie ciała. Warto dawkować produkt na ich podstawie.

Trzeba jednak wspomnieć, że nie ma żadnych ustalonych odgórnie dawek CBD zarówno w przypadku ludzi, jak i zwierząt. Nie zaleca się tylko przekraczania sugerowanej dawki.

Czy olejek konopny ma skutki uboczne?

Najczęściej można znaleźć informację, że olej CBD dla zwierząt nie wywołuje żadnych skutków ubocznych. Musisz jednak pamiętać, że zakres badań klinicznych w tej dziedzinie jest jeszcze bardzo ograniczony. Organizm zwierzęcia jest bardzo złożony, dlatego warto obserwować pupila, żeby szybko wychwycić potencjalne działania niepożądane.

Dobrej jakości olej CBD jest bezpieczny dla zdrowia i życia. Niektóre organizmy mogą jednak reagować na niego nadmiernym zmęczeniem czy gorszym samopoczuciem. Jeżeli masz podejrzenie, że suplement podobnie wpływa na twojego psa, po prostu z niego zrezygnuj. Podawanie w takim wypadku mija się z celem. Nie przekraczaj dawki sugerowanej przez producenta!

Czy stosowanie oleju CBD u psa działa?

CBD dla psa i kota jest suplementem, który bije rekordy popularności. Produkty konopne są niemal wszędzie, także w sklepach zoologicznych. Większość opiekunów interesuje jednak bardzo konkretna kwestia: czy CBD pomaga?

Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Jako suplement diety dla zwierząt w wielu przypadkach podnosi jakość ich życia. Podobnie jak u ludzi pomaga na drgawki, jest skuteczny w stanach lękowych. Nie warto jednak traktować go jako uniwersalnego leku na wszystko.

Zazwyczaj nie ma żadnych przeciwwskazań do stosowania go zarówno u zdrowych zwierząt, jak i u starszych psów czy tych chorych. Dla pewności jednak skonsultuj się z lekarzem weterynarii.

Czy psom można podawać CBD dla ludzi?

Produkty CBD przeznaczone dla ludzi najczęściej robione są na oleju z konopi. Oleje roślinne nie są szczególnie dobre dla psów czy kotów, dlatego jeśli planujesz regularną suplementację, lepszym rozwiązaniem będzie wybór produktu przeznaczonego dla zwierząt.

Skład tych produktów najczęściej bazuje na oleju z łososia, który sam w sobie ma bardzo dobry wpływ na zdrowie twojego pupila. Zapewnia suplementację kwasów omega-3 i omega-6 we właściwych proporcjach. Dodatkowo wzmacnia układ odpornościowy i wpływa doskonale na kondycję skóry i sierści.

CBD dla psa – podsumowanie

Właściciele zwierząt coraz bardziej doceniają produkty konopne. Rynek odpowiada na te potrzeby, proponując bardziej wiele różnych produktów zawierających w sobie CBD. Olejki z kannabidiolem dla psów i kotów najczęściej zawierają w składzie oleje rybne, które są korzystne dla organizmu zwierząt i jednocześnie pomagają w ich przyjmowaniu.

Czy CBD działa? Według wielu opiekunów tak. Wskazują na to także badania naukowe, które udowadniają, że kannabinoidy mają dobroczynny wpływ na receptory rozsiane po całym organizmie. Nie można jednak uznać tego produktu za uniwersalny lek na wszystkie psie przypadłości.

Ze względu na bardzo niewiele potencjalnych skutków ubocznych i naturalne pochodzenie, możesz z powodzeniem wypróbować CBD dla psa. Pamiętaj jednak, żeby wybierać sprawdzone źródła i produkty dobrej jakości.

Czy pies może jeść truskawki? Sprawdź, jak je podawać!

Czy pies może jeść truskawki

Jeśli wahasz się, czy truskawki dla psa to dobre rozwiązanie, w tym tekście znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie. Nie wiesz, czy pies może jeść truskawki? Zapoznaj się z informacjami poniżej!

Czy pies może jeść truskawki?

Jeśli zastanawiasz się, czy pies może jeść truskawki, bez większych oporów możesz podzielić się nimi z czworonogiem. Są one zdrowe, o ile pochodzą oczywiście ze sprawdzonego źródła. Zawierają między innymi:

  • witaminę C – więcej niż cytrusy;
  • antyoksydanty;
  • krzem;
  • fosfor;
  • magnez;
  • witaminy z grupy B.

To jednak nie wszystko. Te owoce dla psa sprawdzą się nawet w przypadku zwierząt z nadwagą czy cukrzycą. Truskawki mają bowiem bardzo niski indeks glikemiczny i dostarczają niewielu kalorii. Oznacza to, że pies i truskawki to dobre połączenie, jeśli tylko twój pupil nie jest alergikiem. Owoce te mogą bowiem uczulać.

Truskawki dla psa – jak je podawać?

Zastanawiasz się, czy truskawki dla psa to dobry pomysł? Podawaj dojrzałe owoce bez zielonych elementów. Dokładnie je umyj, zwłaszcza gdy nie kupujesz ich z pewnego źródła. Niech na początku pies je truskawki w małej dawce. Mogą one bowiem powodować bóle brzucha. Choć nie ma wątpliwości co do tego, czy pies może jeść truskawki, unikaj podawania ich w dużej ilości – zawierają bowiem szkodliwe salicylany. Nie serwuj ich też z cukrem, lukrem albo śmietaną.

Jakich owoców nie może jeść pies?

Choć psy zwykle mogą zjadać większość owoców, to istnieją takie gatunki, które nie są wskazane. Jakich owoców nie może jeść pies? Są to:

  • wszystkie cytrusy;
  • winogrona;
  • owoców pestkowych, jeśli mają w sobie pestki;
  • awokado.

Spożycie tych produktów może wywołać u psa silne zatrucie.

Wiesz już, czy pies może jeść truskawki i jakich owoców należy unikać w jego diecie. Pamiętaj, że zbilansowane żywienie gwarantuje zwierzęciu zdrowie, ale i przedłużenie życia. Według badań naukowych, psy żyją nawet do dwóch lat dłużej, gdy mają prawidłową masę ciała i są właściwie żywione.

Czy pies może jeść paprykę w formie elementu codziennej diety?

Czy pies może jeść paprykę

Zastanawiasz się, czy pies może jeść paprykę? A może, jakie warzywa dla psa są wskazane, a które nie powinny pojawiać się w jego diecie? To bardzo istotna wiedza, która pozwoli ci utrzymać zwierzę w dobrej kondycji.

Czy pies może jeść paprykę?

Słodka papryka, zwłaszcza czerwona, jest cennym źródłem substancji odżywczych. Znajdują się w niej:

  • beta-karoten;
  • żelazo;
  • fosfor;
  • luteina;
  • przeciwutleniacze;
  • witaminy C, K i z grupy B.

W związku z tym, odpowiedź na pytanie, czy pies może jeść paprykę, jest prosta – tak, o ile jest to odmiana słodka. Nie należy podawać żadnej z odmian ostrych, gdyż zawarta w nich kapsaicyna może doprowadzić do uszkodzenia nerek, wrzodów i pojawienie się objawów zatrucia. 

Musisz uważać też, jeśli uprawiasz paprykę w ogrodzie. Papryka, jako warzywo z rodziny psiankowatych, zawiera szkodliwe składniki w pędach, łodygach i liściach. 

Jak podawać psu paprykę?

W jakiej formie powinna być podana papryka dla psa? Najlepiej jako umyte, pokrojone np. w paski, surowe warzywo, z usuniętymi gniazdami nasiennymi. Możesz podawać też mus z papryki, aczkolwiek raczej jako dodatek smakowy. Czy pies może jeść paprykę duszoną albo pieczoną? Dopóki jest bez przypraw, to tak. W takiej formie może być nieco lepiej strawna. Smażona nie jest polecana z uwagi na samą formę obróbki.

Jakie warzywa może jeść pies?

Istnieje cała grupa warzyw, które można podawać czworonogom bez większych konsekwencji zdrowotnych, pomijając indywidualne reakcje. Jakie warzywa może jeść pies, aby skorzystać z nich jako źródła substancji odżywczych? Są to:

  • marchewka;
  • pietruszka;
  • seler;
  • dynia;
  • buraki.

Jakich warzyw nie może jeść pies?

Nie oznacza to jednak, że wszystkie przekąski w tej formie są dostępne dla czworonoga. Jakich warzyw nie może jeść pies z uwagi na toksyczność albo szkodliwość? Zaliczają się do nich:

  • cebula;
  • czosnek;
  • por.

Wiesz już, czy pies może jeść paprykę. Pamiętaj, aby zawsze podawać ją w sposób kontrolowany. Zadbaj o to, aby pies nie miał do niej dostępu samodzielnie, zwłaszcza w ogrodzie.

Czy pies może jeść pomidora? Sprawdź, czy pomidor jest zdrowy dla psa

Czy pies może jeść pomidora

O pomidory od pewnego czasu trwa spór, głównie między osobami, które nadal uważają je za warzywa, pomimo oficjalnej klasyfikacji w kategorii owoców. To, czy pies może jeść pomidora, nie zależy od nomenklatury. Sprawdź, czy psy mogą pomidory i w jakiej formie powinny je spożywać.

Czy pies może jeść pomidora?

Pomidor czerwony, dojrzały, nie jest szkodliwy dla psa. To stanowi wystarczającą odpowiedź na pytanie, czy pies może jeść pomidora. Szkodliwe natomiast są zielone, niedojrzałe fragmenty, a także elementy gałązek i liści. Pomidor jest rośliną z rodziny psiankowatych, co oznacza, że w częściach zielonych ma przede wszystkim tomatynę, krewną solaniny. Ta, po spożyciu przez psa, wywołuje wymioty i objawy zatrucia. Jest ona obecna też w dojrzałych pomidorach, ale w ilości uważanej za nieszkodliwą.

Jak podawać pomidora psu?

Wiadomo już, czy psy mogą jeść pomidory – a co z formą ich podania? Najlepiej wybierać dojrzałe, miękkie pomidory w czerwonej barwie. Powinny być przynajmniej umyte, a najlepiej – obrane ze skóry. Bezpieczne są zarówno w formie surowych kawałków, jak i zblendowanego kremu. Możesz podać też domowej roboty sos pomidorowy, o ile nie zawiera on żadnych przypraw oraz soli.

Jakich warzyw nie może jeść pies?

Jak opiekun powinieneś wiedzieć, jakich warzyw nie może jeść pies. W ten sposób zapobiegniesz bolesnemu zatruciu u pupila. Do warzyw, które są niewskazane w diecie psów lub toksyczne dla nich należą:

  • czosnek;
  • cebula;
  • por;
  • ostra papryka;
  • rzodkiewka;
  • warzywa kapustne.

Wiesz już, czy pies może jeść pomidora oraz jak należy go podawać. Pamiętaj, że – mimo wszystko – nie jest to niezbędny dodatek do diety twojego pupila. Zadbaj o to, aby pies miał dietę dostosowaną do potrzeb gatunkowych.

Czy pies może jeść ryż? Jaki ryż dla psa wybrać?

Czy pies może jeść ryż

Jako że przez wiele lat domowe pupile karmione były gotowanym jedzeniem, nikt nie zastanawiał się, czy pies może jeść ryż. Dopiero od niedawna wiedza na temat żywienia czworonogów weszła na wyższy poziom. W związku z tym, wiadomo już, które rzeczy pies może jeść, a które są dla niego szkodliwe.

Czy pies może jeść ryż?

Jeśli zastanawiasz się, czy pies może jeść ryż, prawdopodobnie chcesz podawać go do gotowanego jedzenia. Nie ma w tym nic złego, jeśli go dobrze przygotujesz i dodasz w odpowiedniej proporcji. Pamiętaj, że pies to względny mięsożerca, który czerpie większość składników odżywczych – w tym białka i tłuszcze – z produktów odzwierzęcych.

Ryż dla psa to nic innego jak wypełniacz. Gwarantuje uczucie sytości i wpływa na regulację pracy układu pokarmowego. Zawiera też dobrze przyswajalne węglowodany, dzięki czemu zapewnia dawkę energii. Jest najbezpieczniejszy dla zwierząt, które cierpią na schorzenia układu pokarmowego i alergie. Stanowi źródło takich substancji jak:

  • żelazo;
  • cynk;
  • magnez;
  • fosfor;
  • witaminy z grupy B;
  • błonnik.

Dlatego, jeśli zastanawiasz się, czy psy mogą jeść ryż – tak, o ile jest właściwie przygotowany.

Ryż dla psa – jaki wybrać i jak podawać?

Biały ryż dla szczeniaka czy psa wrażliwego sprawdzi się lepiej, bo jest lekkostrawny i lepiej przyswajalny. Z kolei brązowy ma więcej składników odżywczych, ale z uwagi na dużą zawartość błonnika może wywoływać biegunki. Czy pies może jeść ryż w każdych okolicznościach? Nie powinno być go za wiele w diecie psów z nadwagą. Dla psich cukrzyków polecany jest ryż brązowy, bo biały ma wyższy indeks glikemiczny.

A co będzie lepsze – ryż czy kasza dla psa? Wszystko zależy od rodzaju kaszy. Niemniej, kasze zwykle są bardziej ciężkostrawne. W związku z tym lepiej postawić na ryż – najlepiej lekko rozgotowany.

Wiesz już, czy pies może jeść ryż. Upewnij się przed podaniem, że ma on odpowiednią konsystencję. Zadbaj też o właściwe proporcje posiłku.

Czy pies może jeść jajko w każdej formie?

Czy pies może jeść jajko

Jajko dla psa jest jednym z tych składników diety, które warto podawać, ale w określony sposób. Psom, bez względu na rodzaj żywienia, może dać wiele dobrego. Sprawdź więc nie tyle, czy pies może jeść jajko, a raczej – w jaki sposób je podawać.

Czy pies może jeść jajko?

Skoro wiesz, czy pies może jeść jajko, dowiedz się jeszcze, dlaczego. Każde jajo składa się z dwóch substancji – białka i żółtka. Dla psa najbardziej wartościowe jest w całości, ale nie zawsze. Białko składa się z wody i białek, a do tego nie zawiera tłuszczów; jest natomiast bogate w awidynę. Z kolei żółtko ma w sobie białka, ale także:

  • tłuszcze różnego rodzaju;
  • węglowodany;
  • dużą dawkę soli mineralnych;
  • witaminy A, D, H, z grupy B;
  • mikro- i makroelementy, w tym żelazo, cynk, magnez.

To wszystko sprawia, że jajko dla psa nie tylko wspiera odpornosć i zdrowie skóry, ale też jest istną bombą witaminową. Wiele jednak zależy od sposobu jego podania.

Jajko dla psa – jak podawać?

Czy pies może jeść jajko na twardo, a może lepiej podawać je w wersji surowej? Sprawdź!

Surowe jajko dla psa – czy jest zagrożeniem?

Jeśli chodzi o surowe jajko dla psa, potencjalne zagrożenie stanowi salmonella. Jeśli jednak masz jajko z pewnego źródła, to możesz je bez przeszkód podawać. Pamiętaj, że psy znacznie lepiej radzą sobie z pałeczkami salmonelli niż ludzie!

Czy to oznacza, że pies może jeść jajko surowe zawsze? Niekoniecznie. Szczeniętom i psom wrażliwym podawaj samo żółtko, z uwagi na fakt, że białko może być ciężkostrawne i alergizujące. Jeśli dajesz psu całe jajko, rozdzielaj żółtko i białko i serwuj je osobno. W ten sposób awidyna nie neutralizuje biotyny, co na dłuższą metę może wpłynąć na kondycję skóry i sierści czworonoga.

Czy pies może jeść jajko na twardo?

Gotowane jajka dla psa są nieco mniej wartościowe. Pomimo tego, możesz je podawać, jeśli boisz się salmonelli. W ten sposób również unikniesz działania awidyny, która w wysokiej temperaturze ulega rozkładowi.

Jajko stanowi ceny dodatek do diety psa. Musisz tylko wiedzieć, jak je podawać! Dorosły pies może jeść – zależnie od kondycji i rozmiaru – nawet do trzech jajek w tygodniu. Przy szczeniaku lepiej pozostać przy jednym żółtku.

Czy pies może jeść arbuza? Jak go podawać?

Czy pies może jeść arbuza

Arbuz jest tym owocem, który praktycznie każdemu kojarzy się z latem. Warto wiedzieć, czy psy mogą jeść arbuza – wśród wielu owoców, ten pomaga najlepiej w radzeniu sobie z upałem. Sprawdź, czy pies może jeść arbuza i w jaki sposób mu go podać.

Czy pies może jeść arbuza?

Z uwagi na wysoką zawartość wody – ponad 90% – arbuz dla psa jest dobrym pomysłem na upał. Pamiętaj jednak, aby podawać sam miąższ, bez pestek. Spożycie ich dużej ilości może skończyć się objawami zatrucia. Nie pozwalaj też jeść psu skóry owocu, bo na niej zwykle zostają wszelkie pestycydy.

Skoro wiesz, czy pies może arbuza, to czas dowiedzieć, jak go podawać. Pokrój go na mniejsze, ale niezbyt małe kawałki, aby pies się nie zadławił. W ciepłe dni możesz podać owoc prosto z lodówki, a nawet nieco zmrożony.

Arbuz dla psa – kiedy pies nie powinien go jeść?

Choć odpowiedź na pytanie, czy pies może jeść arbuza, jest twierdząca, to nie we wszystkich przypadkach będzie on dobrym pomysłem. Przede wszystkim, zawiera on bardzo dużą dawkę cukrów i ma wysoki indeks glikemiczny. Z tego powodu nie jest polecany dla psów z nadwagą, a także chorujących na cukrzycę czy nią zagrożonych. Może prowadzić do hiperglikemii, zwłaszcza zjedzony w dużej ilości.

Jakich owoców nie może jeść pies?

Choć każdy opiekun wie, czy psy mogą jeść owoce, to jednak warto pamiętać, że od tej zasady są pewne wyjątki. Nie wszystkie są bowiem tak samo zdrowe – niektóre mogą spowodować silne zatrucie, a nawet śmierć. Jakich owoców nie może jeść pies? To między innymi:

  • awokado;
  • winogrona;
  • cytrusy.

Znasz już odpowiedź na pytanie o to, czy pies może jeść arbuza. Choć miąższ tego owocu nie ma w sobie nic trującego, nie należy podawać go zbyt wiele. Pamiętaj, że pies – mimo, że jest względnym mięsożercą – czerpie większość składników pokarmowych z produktów odzwierzęcych.

Czy pies może jeść winogrona i rodzynki? Czy istnieje bezpieczna dawka?

Czy pies może jeść winogrona

Wśród wielu owoców, do których w domu dostęp ma pies, znajdują się często również winogrona. O ile inne owoce mogą być zwykle podawane psom w niedużych ilościach, o tyle winogrona dla psa oznaczają z dużym prawdopodobieństwem bolesną chorobę. Sprawdź, czy pies może jeść winogrona w ograniczonej ilości i czy istnieje dawka bezpieczna.

Czy pies może jeść winogrona?

Wielu opiekunów zastanawia się, czy psy mogą jeść winogrona, gdy ich pupile próbują wymusić na nich dostęp do tych owoców. W rzeczywistości owoce te, co się rzadko zdarza, nie są wskazane w psiej diecie. Nie do końca wiadomo, jaka substancja jest odpowiedzialna za ich wysoką toksyczność. Wiadomo jednak, że spożycie winogron czy rodzynek może skończyć się dla psa śmiercią.

Winogrona dla psa – jaka jest bezpieczna ilość?

Wiesz już, czy pies może jeść winogrona. Z uwagi na nieznane przyczyny toksyczności tych owoców, nie istnieje bezpieczna dawka ustalona z góry. U niektórych psów objawy pojawią się przy całej kiści, a u innych wystarczy kilka owoców. Z tego powodu unikaj podawania winogron psu w jakiejkolwiek ilości. W ten sposób uchronisz go przed zagrożeniem zdrowia, a nawet życia.

Co zrobić, gdy pies zjadł winogrona?

Twój pies miał dostęp do tych owoców albo rodzynek? Co zrobić, gdy pies zjadł winogrona? Przede wszystkim, warto udać się do lekarza weterynarii. Dawka szkodliwa jest nieznana i zależy od indywidualnych cech organizmu psa. Jeśli pies zjadł więcej niż kilka owoców, warto mieć na niego oko. W przypadku, gdy najadł się dużej ilości winogron, konieczne będzie płukanie żołądka.

Z czasem maleją szanse na uratowanie psa w przypadku wystąpienia zatrucia. Pierwsze objawy pojawiają się po około sześciu godzinach od spożycia owoców. Na początku będą to:

  • brak apetytu;
  • zmniejszone pragnienie;
  • apatia;
  • bolesność brzucha;
  • wymioty;
  • biegunka;
  • odwodnienie.

Z czasem objawy przybierają na sile i dochodzi do ostrej niewydolności nerek, a w jej efekcie – zatrzymania moczu i zatrucia organizmu. Ciężkie przypadki zwykle kończą się śmiercią.

Odpowiedź na pytanie o to, czy pies może jeść winogrona, jest tylko jedna – nie powinien ich nawet próbować. Są one silnie trujące, a dawka szkodliwa nie jest z góry określona. Bardzo często spożycie winogron kończy się śmiercią psa, bo można zastosować wówczas jedynie leczenie objawowe. Jeśli masz w domu winogrona, pies nie powinien mieć do nich dostępu.

Rybnik: szczeniak wrzucony do kontenera na odzież. Zwierzę zostało uratowane. Trwa poszukiwanie sprawcy

Rybnik szczeniak

Podejrzana jest jedna z mieszkanek Rybnika. Sprawcy za ten czyn grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

Rybnik: szczeniak znajduje się pod opieką osoby, która zawiadomiła straż pożarną

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 13 grudnia ok. godz. 19. Dyżurny straży pożarnej otrzymał zawiadomienia od kobiety, która poinformowała, że przy ulicy Jośki słychać szczekanie i piski psa wydobywające się z kontenera na odzież. Na miejscu szybko przybyli strażacy, którzy rozcięli kłódkę na drzwiach i wydostali roztrzęsionego szczeniaka. Zwierzę trafiło pod opiekę zgłaszającej do czasu wyjaśnienia sprawy. Policja rozpoczęła poszukiwanie sprawcy.

Źródło: Rybnik.wyborcza.pl
Źródło zdj. głównego: Rybnik.wyborcza.pl

Czy pies może jeść jabłko? Sprawdź, jak podawać te owoce!

Czy pies może jeść jabłko

Wśród wszystkich produktów dostępnych dla ludzi to owoce najczęściej podawane są również psom. Jednak, czy pies może jeść jabłko bez żadnych ograniczeń? Jak należy je podawać, aby było to zdrowe i nie szkodziło twojemu pupilowi? Sprawdź!

Czy pies może jeść jabłko?

Jeśli chodzi o owoce, które może jeść pies, jabłko jest jednym ze zdrowszych wyborów. Przede wszystkim, jest ono raczej niskokaloryczne – w jednym surowym jabłku znajdziesz niewiele ponad 50 kcal, to jest wartością naprawdę niską. Dzięki takim przekąskom twój pies nie przytyje nadmiernie. Co więcej, wysoka zawartość błonnika wpływa na regulację pracy układu trawiennego oraz gwarantuje uczucie sytości. Jednakże, podane w zbyt dużej porcji jabłko może też spowodować biegunkę i wzdęcia.

Zastanawiasz się, czy psy mogą jeść jabłka? Jednym z argumentów za wprowadzeniem tych owoców do diety jest bogactwo witamin, które znajduje się jabłkach. Przede wszystkim są one źródłem witamin K, E, C, a nawet A oraz z grupy B. Dzięki temu jabłka dla psa wpływają na jego układ odpornościowy, wspierają zdrowie oczu, skóry, sierści. Wpływają też na prawidłowy przebieg procesów krzepnięcia oraz wspierają działanie układu nerwowego. 

Jabłko dla psa – jak podawać?

Wiesz już, czy pies może jeść jabłko – jednak, jak je podawać, aby było najzdrowsze? Omijaj wszelkie soki i przeciery, zwłaszcza te z dodatkiem cukru, soli, cynamonu czy innych przypraw. Jedyne zdrowe jabłka dla psa te, które są podane w pełni naturalnie. Pamiętaj przy tym, że o ile jabłka surowe regulują pracę układu pokarmowego, o tyle podawanie jabłek gotowanych czy pieczonych może sprzyjać zaparciom! Dbaj też o to, aby usunąć z jabłek gniazda nasienne, które – z uwagi na cyjanowodór – są toksyczne dla psów. Z tego powodu nie podawaj psu całych jabłek – pokrój je w plasterki. To zapobiegnie również zadławieniu.

Jakie owoce może jeść pies?

Kiedy wiesz, czy pies może jeść jabłka, pewnie zastanawiasz się, jakie jeszcze owoce mogą być wskazane w jego diecie. Okazuje się, że jest ich całkiem sporo. Do owoców zdrowych i – w niewielkich ilościach – nieszkodliwych, pod warunkiem braku alergii u psa, należą:

  • gruszki;
  • banany;
  • truskawki;
  • borówki.

Jakich owoców nie może jeść pies?

Istnieje jednak całkiem duża grupa owoców, do których twój pies nie powinien mieć dostępu. Mogą wywołać biegunkę i niestrawność. Niektóre z nich są po prostu toksyczne dla psów i powodują silne zatrucia. Jakich owoców nie może jeść pies? Zaliczają się do nich:

  • winogrona;
  • cytrusy – cytryna, mandarynki, pomarańcze;
  • awokado;
  • owoce pestkowe, o ile są podane z pestką.

Nie musisz już dłużej zastanawiać się, czy pies może jeść jabłko – ten owoc, jako jeden z niewielu, jest dostępny dla twojego psa bez większych ograniczeń. Pamiętaj oczywiście, że podstawą diety czworonoga są produkty odzwierzęce. Możesz jednak jabłko włączyć jako dodatek regularnie stosowany w diecie.

Czy pies może jeść chleb? Czy pieczywo jest polecane dla psa?

Czy pies może jeść chleb

Chleb jest jednym z tych produktów na ludzkich stołach, które szczególnie często lądują w pysku psa. Choć zwykle nie wywołują groźnych konsekwencji – pomijając niektóre przypadki, o których dowiesz się poniżej – to jednak nie są zdrowym dodatkiem do diety. Sprawdź, czy pies może jeść chleb i kiedy należy go wykluczyć z jego diety.

Czy pies może jeść chleb?

Jeśli zastanawiasz się, czy pies może jeść chleb, oznacza to prawdopodobnie, że twój pupil towarzyszy ci często podczas posiłków. Jest to pewien nawyk, który wyrabiają sobie psy karmione przy stole albo przy okazji, gdy właściciel właśnie coś je. Sama chęć jednak nie wystarczy – chleb dla psa nie jest optymalnym posiłkiem, choć zwykle nie jest trujący, o ile nie zawiera toksycznych dodatków. Na pewno nie powinien stanowić podstawy posiłku, jak to często bywa na wsiach, jednego z regularnie dodawanych składników do gotowanego jedzenia.

Karmienie psa chlebem – dlaczego nie jest wskazane?

Pies jest względnym mięsożercą, który większość składników pokarmowych czerpie z produktów pochodzenia mięsnego. To oznacza, że karmienie psa chlebem nie przyniesie mu absolutnie żadnych korzyści. Obciąży natomiast układ pokarmowy, bo pieczywo jest zazwyczaj ciężkostrawne. Dodatkowo, jest też bardzo sycące. To sprawia, że pies – najedzony chlebem – nie będzie chciał jeść niczego więcej, co z kolei doprowadzi do niedoborów pokarmowych.

To jednak nie wszystko! Chleb bardzo często zawiera dodatki, przede wszystkim sól. O ile człowiek traci sól przede wszystkim w procesie pocenia, w organizmie psa jest ona magazynowa i działa toksycznie. U psów uczulonych na zboża chleb może wywołać silną reakcję alergiczną. Czasem pieczywo dla ludzi jest pełne dodatków, na przykład czosnku, rodzynek – stanowią one zagrożenie dla czworonoga, bo same w sobie są dla niego trujące.

Chleb dla psa – jaki można podać?

Wiesz już, czy pies może jeść chleb i dlaczego nie warto go podawać, zwłaszcza gdy mowa o wymyślnym pieczywie. Co jednak, jeśli mimo  tego chcesz stosować go jako jedną z przekąsek dla czworonoga? W takim przypadku podawaj tylko suchy chleb – dla psa nie stosuj dodatków w formie np. masła. To produkt mleczny, a ssaki – poza człowiekiem – najczęściej po kilku tygodniach po narodzinach tracą enzym laktazy, służący do trawienia laktozy. Podanie chleba z masłem skończy się więc biegunką.

Czy pies może jeść chleb biały, najczęściej obecny w domach? Tak, ale nie powinien – białe pieczywo ma wysoki indeks glikemiczny, przez co obciąża trzustkę. Podawane regularnie, może być czynnikiem pojawienia się cukrzycy. Wysoka kaloryczność sprawia, że psy łatwo tyją od pieczywa. Jeśli chcesz podawać chleb jako smakołyk, wybierz pieczywo pełnoziarniste, ciemne, wypiekane naturalnie, najlepiej bez dodatków – w tym soli.

Suchy chleb dla psa – ciekawy smakołyk

Jeśli dysponujesz chlebem z dobrego źródła, możesz podać psu w formie chrupiącego smakołyku wysuszone kawałki kromek. Pamiętaj jednak, aby była to przekąska serwowana na przykład w formie nagrody, a najlepiej – raz na kilkanaście dni. W ten sposób nie obciążysz układu pokarmowego psa.

Wiesz już, czy pies może jeść chleb. Pamiętaj, że zbilansowana dieta psa jest podstawą jego długiego i zdrowego życia. Chleb nie należy do dodatków, które twój pupil powinien regularnie jadać.

Czy pies może jeść banana? Sprawdź zalety tych owoców i przeciwwskazania do ich podawania

Czy pies może jeść banana

Zawsze, zanim podasz psu jakiś produkt, sprawdź, czy jest on dla niego bezpieczny. Dowiadując się zawczasu, czy pies może jeść banana, zapobiegniesz ewentualnym problemom zdrowotnym swojego pupila. Sprawdź, czy warto podawać banany psu i jak to robić.

Czy pies może jeść banana?

Jeśli zastanawiasz się, czy pies może jeść banana, odpowiedź na to pytanie jest prosta – tak, o ile jest to owoc obrany ze skórki. Nie oznacza to jednak, że powinien on stanowić podstawę diety czy nawet jej stały element. Jest to raczej cenny dodatek czy smakołyk, który wiele psów bardzo lubi z uwagi na smak.

Banan w diecie psa jest cennym źródłem rozmaitych substancji odżywczych. Bardzo duża dawka potasu zapobiega pojawianiu się problemów z napięciem mięśni czy płodnością, jednak jest też powodem, dla którego banany należy podawać raz na jakiś czas. Zawarty w tych owocach magnez wspiera pracę serca. Witamina A wpływa na poprawę wzroku i stanu skóry, zaś witamina C jest naturalnym antyoksydantem, spowalniającym procesy starzenia.

Banan dla psa – jak go podawać?

Teraz, zamiast zastanawiać się, czy pies może jeść banana, sprawdź, jak go podawać. Przede wszystkim, owoc ten musi być obrany ze skóry, która sama w sobie jest szkodliwa dla psa. Po drugie, należy podawać mały kawałek banana na przykład raz w tygodniu, nie częściej. Na pewno nie powinien on stanowić codziennego dodatku do diety.

Banana dla dla psa możesz na przykład zblendować z jogurtem i podać w formie pasty na zabawkach do wylizywania. Alternatywnie – możesz taką pastę zamrozić i podać psu w ciepłe dni, w formie lodów. Dobrze sprawdzą się pokrojone na kawałki banany, jak i przygotowane z nich chipsy przygotowane. Zadbaj tylko o to, aby nie były siarkowane ani słodzone. Najlepiej zrób je samodzielnie!

Czy psy mogą jeść banany? Przeciwwskazania do podawania

Skoro wiesz już, czy psy mogą jeść banany, musisz jeszcze wiedzieć, że nie u każdego czworonoga są one wskazane. W niektórych przypadkach mogą wręcz pogorszyć stan zdrowia. Mowa tu na przykład o psach z problemami kardiologicznymi – wysoki poziom potasu może sprawiać, że objawy choroby będą się nasilać. 

Zwierzęta chorujące na cukrzycę albo z nadwagą i otyłością również nie powinny mieć w swojej diecie bananów. Mają one wysoki indeks glikemiczny, przez co mogą spowodować nawet hiperglikemię poposiłkową. Sprzyjają również szybkiemu przyrostowi wagi, zwłaszcza u ras miniaturowych i małych, z uwagi na dużą zawartość cukrów.

Jakie owoce może jeść pies?

Jak widzisz, nie u każdego zwierzęcia sprawdzi się – jako dodatek do diety – banan. Pies może jednak jeść szereg innych owoców. Można podawać je w formie przekąsek, jako dodatek do past, którymi smarowane są zabawki, a także w formie nagrody. 

Jakie owoce może jeść pies? Oto krótka lista:

  • jabłka;
  • borówki;
  • truskawki;
  • żurawinę;
  • brzoskwinie i nektarynki (bez pestek).

W psiej diecie może znaleźć się sporo naturalnych produktów, które spożywają również ludzie. To, czy pies może jeść banana, zależy od formy, w jakiej jest on podany, a także stanu zdrowia czworonoga. Jeśli serwujesz ten owoc, pamiętaj, aby zachować umiar w częstotliwości i rozmiarze porcji!

Czy pies może jeść makaron? Sprawdź, jak przygotować makaron dla psa i jak podawać psu makaron

Czy pies może jeść makaron

Przez wiele lat makaron stanowił podstawę psów, które mieszkały w budach na wsi. Dziś jednak wiadomo o wiele więcej na temat prawidłowego żywienia zwierząt domowych. Czy pies może jeść makaron, aby nie odbiło się to negatywnie na jego zdrowiu? Tak i nie – wszystko zależy od tego, jaki makaron dla psa wybierzesz.

Czy pies może jeść makaron?

Przede wszystkim, pamiętaj, że makaron stanowi źródło węglowodanów. Jeśli jest to zbyt wiele w diecie zwierzęcia, może sprawić, że twój pies zacznie nadmiernie tyć. Co więcej, jasny makaron ma wysoki indeks glikemiczny. Podawany regularnie makaron dla psa w tej formie może doprowadzić do zaburzeń pracy trzustki, a nawet do cukrzycy.

Prócz wiedzy na temat tego, czy pies może jeść makaron, warto też wiedzieć, ile go podawać. Zawsze powinien on stanowić jedynie dodatek do posiłku. Dlaczego? Jest bardzo sycący, a przy tym stosunkowo mało wartościowy, dlatego jego duża porcja w pożywieniu szybko doprowadzi do niedoborów. 

Jaki makaron dla psa wybrać? Pełnoziarnisty vs makaron jasny

Jeśli chodzi o to, co powinien mieć w swojej diecie pies, makaron na pewno nie stoi na pierwszym miejscu. Stanowi jednak cenny dodatek u psów, które mieszkają na dworze lub mają duże wydatki energetyczne. Jeśli podajesz psu makaron, wybieraj raczej odmiany pełnoziarniste i ciemne. Mają niższy indeks glikemiczny i zapewniają sytość na dłużej. Co więcej, są też bogate w witaminę B i błonnik, co stanowi cenny dodatek do diety psa.

Czy można podać psu makaron bez gotowania?

Jest jedna zasada, jeśli chodzi o to, czy pies może jeść makaron – nigdy nie powinien być on surowy. Może w takiej formie zaszkodzić, spowodować zatrucie, podrażnić układ pokarmowy, a nawet stanowić zagrożenie dla zdrowia. Zadbaj o to, aby makaron był ugotowany, ale najlepiej – al dente. W takiej formie jego indeks glikemiczny jest niższy, a on sam zapewnia sytość na dłużej.

Specjalny makaron w diecie psa

W niektórych sklepach można kupić makaron dla psa bez gotowania. Nie oznacza to jednak, że podaje się go w formie surowej. Zazwyczaj jest to specjalna mieszanka z dodatkami, na przykład suszonymi warzywami i kawałkami mięsa, którą zalewa się odpowiednią ilością wrzątku. Bez względu na to, czy podajesz taką mieszankę, czy samodzielnie gotujesz makaron – przed podaniem poczekaj, aż wystygnie.

Makaron dla szczeniaka – czy można go podawać?

Jeśli chcesz wybrać dobry makaron dla szczeniaka, kieruj się podobnymi zasadami jak te opisane powyżej. Pamiętaj jednak, że młody pies intensywnie rośnie. Zbyt duży dodatek makaronu do diety sprawi, że szczenię nie będzie przyswajać wszystkich cennych składników odżywczych, co może skutkować niedoborami i zaburzeniami wzrostu. Co więcej, duża dawka makaronu dla szczeniaka będzie nadmiernie obciążać jego układ pokarmowy.

Wiesz już, czy pies może jeść makaron. Podstawową zasadą, o której musisz pamiętać, jest podawanie go w formie ugotowanego, wystudzonego dodatku do posiłku. Wybieraj ciemne, pełnoziarniste makarony. Nie podawaj ich też zbyt dużo, aby nie spowodować otyłości czy cukrzycy u psa.

Czy pies może jeść rybę? Które gatunki są wskazane, a które zakazane?

Czy pies może jeść rybę

Prawie każdy właściciel, zwłaszcza w okolicach świąt bożonarodzeniowych, zastanawia się, czy pies może jeść rybę. Ryby, choć uważane za zdrowe, mogą mieć w sobie też substancje szkodliwe. Z tego powodu sprawdź najpierw, czy pies może jeść śledzie albo inne gatunki, które pojawiają się na twoim stole.

Czy pies może jeść rybę?

W rybach zawartych jest wiele dobroczynnych składników, co już jednoznacznie odpowiada na pytanie o to, czy pies powinien jeść ryby. Mogą być one źródłem selenu, ale również nienasyconych kwasów tłuszczowych, wapnia czy fosforu. Zależnie od gatunku, wyróżniają się wysoką zawartością m.in. magnezu i jodu. 

To nie znaczy jednak, że pies powinien jeść wszystkie ryby. Istnieją bowiem gatunki, które nie są wskazane dla psów z uwagi na obecność szkodliwych substancji. Jakie ryby może jeść pies? Na które gatunki postawić?

Jakie ryby może jeść pies?

Zdecydowanie najlepszym wyborem są ryby morskie, o ile pochodzą ze środowiska i są poławiane w odpowiedni sposób. Inaczej mogą zawierać wysokie stężenie np. rtęci, która jest szkodliwa dla organizmu tak człowieka, jak i psa. Warto stawiać na ryby tłuste, bo zawierają więcej dobroczynnych składników.

Wiesz już, czy pies powinien jeść rybę. A na jakie gatunki postawić? Oto krótka lista:

  • łosoś;
  • dorsz;
  • pstrąg;
  • szczupak;
  • flądra.

Które ryby są groźne dla psa?

Niektóre ryby zawierają groźne dla organizmu psa składniki. Z tego powodu na przykład szproty czy makrela dla psa nie są dobrym wyborem. Wyróżnia je wysokie stężenie tiaminazy, która niszczy witaminę B1. Jeśli podajesz je często, doprowadzisz do awitaminozy u psa. Niski poziom żelaza możesz natomiast wywołać, podając psu gatunki bogate w tlenek trimetyloaminy. Efektem będzie anemia.

Których ryb nie poleca się dla psa? Są to:

  • leszcz;
  • szproty;
  • sardela;
  • makrela;
  • morszczuk;
  • mintaj.

Jak podawać psu rybę?

Prócz wiedzy o tym, czy pies może jeść rybę, ważne jest też to, jak ją podajesz. Oto kilka najczęstszych rozwiązań.

Czy pies może jeść wędzone ryby?

Ryby po obróbce wydają się bezpiecznym rozwiązaniem, ale nie do końca tak jest. Czy pies może jeść wędzone ryby? Ani ryba wędzona, ani smażona czy pieczona nie są zdrowe dla psa. Zwłaszcza, gdy zostały przyprawione albo przynajmniej osolone. Z tego samego powodu nie należy podawać psu puszkowanych produktów dla ludzi.

Gotowana ryba dla psa

Z uwagi na neutralizację tiaminazy i tlenku trimetyloaminy w wysokiej temperaturze gotowana ryba dla psa jest najbezpieczniejsza. Co więcej, w ten sposób zabijesz również rozmaite drobnoustroje, które dotąd na niej bytowały. Taka ryba jest zwykle pozbawiona ości, bo gotuje się sam filet. Nie należy jednak przesadzać z czasem gotowania ani solić wody.

Surowa ryba dla psa

Choć surowa ryba dla psa wydaje się najlepszym rozwiązaniem, to niekoniecznie nim jest. Może bowiem zawierać pasożyty i bakterie, które nie są groźne dla ludzi, jedzących ryby po obróbce. Jako że nie zaleca się podawania psu ryby mrożonej, to lepiej unikać kawałków surowych przekąsek.

Wiesz już, czy pies może jeść rybę. Ten składnik warto wprowadzić do jego diety, pamiętając o zachowaniu zasad bezpieczeństwa. W ten sposób ryba będzie cennym dodatkiem do żywienia czworonoga.

Czy pies może jeść orzechy? Które orzechy są szkodliwe dla psów?

Czy pies może jeść orzechy

Wielu opiekunów, chcąc dogodzić swoim psom, podaje im rozmaite przekąski z ludzkiego stołu. Nie zawsze jest to dobre rozwiązanie. Niektóre z nich mogą być wręcz toksyczne, podczas gdy inne trzeba podawać w rozsądnych ilościach. Zastanawiasz się, czy pies może jeść orzechy? Sprawdź, jak wygląda odpowiedź na to pytanie i czy warto ryzykować problemami zdrowotnymi u twojego pupila.

Czy pies może jeść orzechy, jeśli je lubi?

Niestety, samo lubienie to zbyt mało. Nie da się też jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy pies może jeść orzechy, bo zależy to przede wszystkim od ich gatunku. Niektóre z nich zawierają szkodliwe związki, dlatego są toksyczne dla czworonogów. Inne z kolei mogą być źródłem cennych witamin. Pamiętaj jednak, że mają też wysoką zawartość tłuszczu, przez co mogą prowadzić do otyłości u zwierząt.

Czy psy mogą jeść orzechy macadamia?

Wśród orzechów zdarzają się takie gatunki, które mogą być szkodliwe dla czworonoga. Jeśli zastanawiasz się, czy pies może jeść orzechy macadamia, odpowiedź brzmi – nie. Są one trujące dla psów, choć ilość niezbędna do pojawienia się objawów różni się między poszczególnymi osobnikami. Oznaki zatrucia takie jak drgawki, zaburzenia równowagi, wymagają wizyty u lekarza weterynarii.

Czy pies może jeść orzechy ziemne?

W przypadku orzechów ziemnych największych problemem jest forma, w jakiej są one dostępne. Zazwyczaj znajdziesz je w wersji solonej albo prażonej, z dodatkami smakowymi. Takie przekąski nie powinny trafić do psiej miski. 

Jeśli zastanawiasz się, czy pies może jeść orzechy ziemne w formie nieprzetworzonej, to owszem, możesz podawać je w niedużej ilości. Z orzechów ziemnych możesz też przygotować domowe masło orzechowe, które będziesz dodawał do psiej miski w formie przekąski. Sprawdzi się na przykład na zabawkach do wylizywania, których zadaniem jest obniżenie poziomu kortyzolu w organizmie psa.

Czy pies może jeść orzechy laskowe?

Zastanawiasz się, czy pies może jeść orzechy laskowe? W ich przypadku zasada jest jedna – nie należy podawać ich zbyt wiele. Co więcej, bezwzględnie musisz pilnować, aby twój pies nie zjadł skorupek, które są nie tylko szkodliwe, ale również mogą poranić układ pokarmowy. Niemniej, same orzechy laskowe w niewielkich ilościach stanowią cenne źródło potasu, magnezu, a także cynku i witaminy E. Z tego powodu wpływają pozytywnie na kondycję skóry i wygląd sierści.

Orzechy włoskie dla psa – czy są zdrowe?

Orzechy włoskie bez wątpienia są jednymi z najbardziej popularnych w polskich domach. Czy jednak będą odpowiednie dla twojego psa? Pamiętaj, aby pilnować, by pupil nie zjadł łupin, które czasem spadają na  podłogę podczas łuskania orzechów. Dla psa mogłoby to skończyć się silnym zatruciem. Jako że same orzechy są bogate w tłuszcz, to nie należy podawać ich dużo, bo wywołają niestrawność. W niedużej ilości pies na pewno skorzysta z nich jako ze źródła magnezu, kwasu foliowego czy żelaza.

Czy pies może jeść pistacje i migdały?

Wśród przekąsek, które opiekunowie podają psom, znajdują się też pistacje. O ile nie są one osolone czy prażone, nie powinny zaszkodzić czworonogowi. Pamiętaj jednak, że o tym, czy pies może jeść pistacje, decyduje też indywidualna tolerancja jego organizmu. Obserwuj, czy twój pupil nie ma biegunki albo nie zaczyna się intensywnie drapać. Może to oznaczać, że jest po prostu uczulony na pistacje. Uważaj też, czy orzechy te nie są spleśniałe. W takim przypadku mogą wydzielać szkodliwy składnik – aflatoksynę.

Migdały często pojawiają się na stole w związku z różnymi świętami. Można je podawać, o ile nie są gorzkie – w takiej formie będą toksyczne dla psa. Pamiętaj jednak, aby nie przesadzać z ich ilością. Nadmierna dawka migdałów obciąża trzustkę. Jeśli stanowi stały element diety, może doprowadzić nawet do cukrzycy.

Wiesz już, czy pies może jeść orzechy. Ta wiedza pozwoli ci uchronić pupila przed bolesnymi konsekwencjami zjedzenia szkodliwych pokarmów. Zawsze sprawdzaj, czy pies może jeść słonecznik, konkretne gatunki owoców i warzyw czy nawet mięsa. Dzięki temu zadbasz o jego dietę.

Kraków: porzucony w autobusie kot został adoptowany przez inspektora MPK

Kraków: porzucony kot

O nietypowym znalezisku w autobusie krakowski przewoźnik poinformował w mediach społecznościowych.

Kraków: porzucony w autobusie kot został pozostawiony z premedytacją

Zdarzenie relacjonuje MPK Kraków w stosownym komunikacie:

Dzisiaj rano, ok. 6.50 w rejonie przystanku Nowy Kleparz jedna z pasażerek zgłosiła prowadzącemu autobus linii 164, że z tyłu pojazdu jest kotek w przenośnym transporterze oraz reklamówki wraz z akcesoriami jak jedzenie, miski, drapak.

Kierowca autobusu zabrał kota do kabiny, a po zakończonym kursie przekazał go inspektorom ruchu MPK, którzy się nim zaopiekowali. Wszystko wskazuje na to, że zwierzaka pozostawiono specjalnie, o czym wspomina przewoźnik:

Trudno w to uwierzyć, ale wszystko wskazuje na to, że ktoś tego pięknego kotka specjalnie porzucił w autobusie. Nawet nie będziemy komentować tego zachowania. Nagranie z tego autobusu zostanie zabezpieczone

– podał MPK.

Kraków: porzucony w autobusie kot ma już nowego właściciela

Na szczęście cała historia szybko zakończyła się pomyślnie. Jak informuje Marek Gancarczyk, rzecznik krakowskiego MPK czworonóg został już adoptowany przez jednego z inspektorów MPK.

To nie pierwsza takiego typu sytuacja w Polsce. Niemal trzy lata temu na dworcu PKS we Wrocławiu rodzina porzuciła kota. „Wrocek”, bo tak nazwano zwierzaka, znalazł nowego właściciela w osobie prezydenta miasta Jacka Sutryka. Dziś kot jest stałym towarzyszem głowy miasta i gościem tamtejszego ratusza. Jego zdjęcia można regularnie zobaczyć w mediach społecznościowych prezydenta Sutryka.

Źródło: Rp.pl
Źródło zdj. głównego: Rp.pl

Pies rozumie niemal 90 słów, a niektóre czworonogi ponad dwa razy tyle – potwierdzają to badania kanadyjskich naukowców

Pies rozumie

Do niedawna powszechnie uważano, że psy reagują tylko na ton i natężenie naszego głosu. Analizy przeprowadzone przez północno-amerykańskich uczonych są kolejnymi, które obalają ten mit.

Pies rozumie prawie 90 słów: 165 ankietowanych brało udział w badaniach

Naukowcy swoje wnioski opierają na ankietach przeprowadzonych na 165 właścicieli psów różnych ras (domowych i użytkowych) w różnym wieku. Każdy z respondentów otrzymał stosowny kwestionariusz podobny do tego, jaki zwyczajowo wykorzystuje się do oceny słownictwa małych dzieci. Znalazły się w nim 172 słowa i wyrażenia, a zadaniem opiekunów było określenie, w jaki sposób ich zwierzaki reagują na każde z nich. Każdy termin można było oceniać w skali od 0 (pies nie reaguje w żaden konkretny sposób na słowo) do 5 (pies reaguje na wyrażenie często lub zawsze, nawet gdy jest ono wypowiadane w różnych miejscach, w różnym tonie i przez różne osoby).

Pies rozumie najczęściej swoje imię bądź komendy typu „siad” czy „chodź”

Jak się okazało spośród 172 słów przedstawionych w ankiecie, na 10 z nich reaguje 90% czworonogów. Należą do nich:

  • imię psa;
  • siad;
  • chodź;
  • dobry piesek;
  • leżeć;
  • zostań;
  • czekaj;
  • nie;
  • OK;
  • zostaw to;

Psy często też rozumieją takie określenia jak „wytrzyj łapy” czy „daj głos”. Warto zaznaczyć, że niektóre z nich reagują na imię osoby, która zazwyczaj wyprowadza zwierzę na spacer.

Ogólnie psy biorące udział w badaniu reagowały średnio na 89 słów.

Psy rozumieją 89 słów, ale mogą zdecydowanie więcej

Autorzy badań podkreślają, że wiele psów biorących udział w ankiecie przeszło przynajmniej podstawowy trening w zakresie posłuszeństwa, co oznacza, że niektóre czworonogi mogą mniej rozumieć, aczkolwiek tę umiejętność można rozwijać. Szczególnie podatne na naukę mogą być rasy zaliczające się do psów pasterskich czy gończych.

Źródło: Focus.pl

Zoo Kraków. Rozpoczyna się budowa nowego pawilonu dla szympansów i makaków japońskich

Zoo Kraków

Wybieg wewnętrzny dla szympansów będzie wyposażony w świetlik dachowy, co zapewni dużo światła dziennego, natomiast makaki japońskie będą miały do dyspozycji sadzawkę z podgrzewaną wodą.

Zoo Kraków z nowym pawilonem dla zwierząt: plan budowy

Wykonawca na realizację inwestycji ma dwa lata. W pierwszej kolejności zburzony zostanie istniejący parterowy pawilon z wybiegami zewnętrznymi dla dużych kotów. Przy okazji ma zostać zdemontowana i zabezpieczona unikatowa mozaika i dekoracja ceramiczna. Następnie modernizacji ulegną instalacje. Końcowym etapem jest oczywiście wybudowanie pawilonu z przeznaczeniem dla szympansów i makaków japońskich o dwóch kondygnacjach nadziemnych wraz z instalacjami wewnętrznymi oraz z wybiegami zewnętrznymi. Wybiegi mają być zabezpieczone stalową siatką.

Zoo Kraków: szympansy i makaki będą miały doskonałe warunki do życia

Obiekt został zaprojektowany w taki sposób, aby maksymalnie uatrakcyjnić możliwość obserwowania zwierząt zimą i latem, przy zapewnieniu im doskonałych warunków życia. Zastosowane zostaną przegrody szklane, które zapewniają bardziej bezpośredni kontakt z mieszkańcami pawilonu – temu mają również służyć stalowe siatki oddzielające zwiedzającego od zwierząt „zielona fosą” i barierką, które dodatkowo wpłyną na poprawę bezpieczeństwa odwiedzających.

Zoo Kraków: pawilon to nie jedyna inwestycja

Krakowski Ogród Zoologiczny jest również w trakcie innej inwestycji:

Jesienią rozpoczęła się w naszym ogrodzie realizacja innych nowych inwestycji: na wybiegu hipopotamów karłowatych, po rozbiórce starego schronu rozpocznie się budowa nowego obiektu dla tych zwierząt. Naprzeciwko wybiegu wielkich kotów powstanie dodatkowe wejście do ZOO

– czytamy w komunikacie.

Hipopotamy karłowate będą miały do dyspozycji basen wewnętrzny (w pawilonie) i zewnętrzny (na wybiegu) z możliwością podziału na dwie strefy w przypadku konieczności oddzielenia samca od samicy. Kondygnacja parteru będzie miała powierzchnię 183 mkw, powierzchnia wybiegów zewnętrznych – 528 mkw.

Kanał: Miasto Kraków

Źródło: Gazeta Krakowska

Czarny pies – poznaj rasy o czarnym umaszczeniu

czarny pies

Wielu fanów serii o Harrym Potterze doskonale pamięta ponuraka. Ten zły omen przybierał postać wielkiego czarnego psa, który miał zwiastować bohaterowi rychły koniec życia. Ta historia to fikcja literacka, jednak w wielu osobach czarny pies na drodze budzi faktyczną niepewność. Czy faktycznie są powody do obaw? Poznaj rasy psów o czarnej sierści i przekonaj się, że takie zwierzaki mogą być naprawdę świetnymi towarzyszami!

Pies czarny, czyli agresywny?

Istnieje pewien zakorzeniony w kulturze ludowej mit na temat tego, że czarne psy są bardziej agresywne od innych. Niejednokrotnie duże czarne psy były wybierane w celach obronnych. Miały budzić większy respekt w ewentualnych intruzach. Czy były jednak bardziej groźne? 

Takie przekonanie można włożyć między bajki. Ewentualna agresja ze strony psa może być uwarunkowana kwestiami, takimi jak:

  • nieprawidłowe wychowanie;
  • strach;
  • ból i choroba;
  • problemy psychiczne (połączone zazwyczaj ze złym traktowaniem ze strony człowieka).

Brak żadnego racjonalnego powodu, dla którego czarny pies miałby być bardziej agresywny niż biały czy brązowy. Zachowania agresywne nigdy nie są uwarunkowane kolorem sierści. 

Czarne psy – czy trzeba szczególnie o nie dbać?

Psy o takim umaszczeniu nie będą wymagały od ciebie większej opieki ani szczególnych zabiegów pielęgnacyjnych. Wyjątkiem są bardzo duże upały. Podobnie jak czarne włosy u ludzi, sierść w tym kolorze bardziej przyciąga promienie UV. Z tego powodu czarnego psa trzeba bardziej chronić przed słońcem jeszcze bardziej niż inne czworonogi. 

czarny pies czy trzeba szczególnie dbać

Musisz także przyszykować się na to, że po takim pupilu szybciej będzie widać upływający czas. W czarnych włosach zawsze bardziej widoczne są siwe pasma. 

Czarny pies – które rasy są szczególnie interesujące?

Czarny terier rosyjski

To duży i masywny pies, którego wzorzec zakłada całkowicie czarną sierść. Został wyhodowany na Syberii, dlatego jest bardzo zdrowy i odporny. Ta wymagająca rasa rzadko pojawia się w Polsce. 

Chociaż ten terier z natury jest opanowany, to jednak potrzebuje doświadczonego i stabilnego opiekuna. Jeżeli szukasz czarnego psa stróżującego o niespotykanym wyglądzie, być może to rasa właśnie dla ciebie. 

Doberman – czarny pies pełen energii

Pozornie wygląda jak groźny pies obronny, ale wiadomo, że pozory często mylą. Doberman jest bardzo energiczny i przyjazny. Uwielbia się bawić, a do tego wykazuje dużą inteligencję. 

czarny pies doberman

Ten pies ze względu na swoje gabaryty wymaga szkolenia przeprowadzanego przez doświadczoną osobę. Jest świetnym stróżem, a także kochającym psem rodzinnym, który uwielbia dzieci. Zazwyczaj dogaduje się też z innymi zwierzętami. 

Rottweiler – czy tego czarnego psa trzeba się bać?

Rottweilery, podobnie jak dobermany, nie mają w społeczeństwie zbyt dobrej opinii. W istocie jednak to nie tylko doskonali stróżowie, lecz także wierni i oddani przyjaciele. 

Ten czarny pies źle czuje się w kojcu. Uwielbia towarzystwo swojej rodziny i będzie doskonałym zwierzęciem dla doświadczonego i aktywnego opiekuna. W stosunku do mniejszych zwierząt może przejawiać instynkt myśliwski. 

Sznaucer olbrzym

Czarny sznaucer olbrzym występuje zdecydowanie najczęściej. To najspokojniejsza ze wszystkich odmian tej rasy. Charakterystyczna broda i krzaczaste brwi nadają mu niepodważalnego uroku. 

czarny pies sznaucer olbrzymi

Ta rasa będzie doskonałym wyborem, gdy szukasz psa rodzinnego. Olbrzymie sznaucery uwielbiają dzieci i są przyjaźnie nastawione do innych zwierząt. Chętnie się uczą i szybko dostosowują do trybu życia opiekuna. 

Pinczer małpi – czarny pies o wyjątkowym wyglądzie

Pinczer małpi to czarny pies, który rzadko występuje w naszym kraju. Pochodzi z Niemiec. Chociaż jest malutki, ma bardzo mocny charakter i może być zaczepny w stosunku do innych psów. 

Nazwa rasy wzięła się od charakterystycznego „małpiego” pyszczka. W dawnych czasach pieski zajmowały się tępieniem małych gryzoni. Obecnie są przede wszystkim zwierzętami do towarzystwa. Nadają się dla starszych osób, jednak potrzebują wychowania. 

Buldog francuski

Buldożka francuskiego nie trzeba nikomu przedstawiać. Ten niezwykle charakterystyczny czarny piesek ze spłaszczoną mordką podbija serca właścicieli na całym świecie. 

Zanim kupisz buldoga francuskiego, bardzo ostrożnie dobieraj hodowlę, ponieważ rasa cierpi na bardzo dużo wrodzonych chorób. Buldożki z dobrymi genami, które mają dobrą opiekę, mogą jednak żyć wiele lat i przynosić radość opiekunom. 

Berneński pies pasterski

Berneńczyk to rasa, w której dominującym kolorem jest czerń. Coraz częściej takie psy można spotkać na ulicach polskich miast i miasteczek. 

czarny pies berneński pies pasterski

Pomimo swoich rozmiarów berneński pies górski nie jest trudny do ułożenia. To jedna z niewielu dużych ras, które nadają się dla niedoświadczonych opiekunów. Ten czarny pies bardzo lubi dzieci, dobrze dogaduje się z innymi zwierzętami i jest serdeczny w stosunku do większości nowo poznanych osób. 

Owczarek chorwacki

Owczarek chorwacki to bardzo ruchliwy pies o średnich rozmiarach i czarnym umaszczeniu. Będzie doskonałym towarzyszem dla aktywnego opiekuna. 

Owczarki chorwackie charakteryzuje półdługa pofalowana sierść. Tak jak wszystkie psy pasterskie, także ten może być nieco nieufny w stosunku do obcych. Za swoim przewodnikiem pójdzie jednak w ogień. W sportach kynologicznych radzi sobie nie gorzej niż bardziej popularny border collie.

Schipperke, czyli czarny pies dla aktywnych

Schipperke to zdrowa i długowieczna rasa niewielkich psów do towarzystwa. Rasę cechuje bardzo duża potrzeba aktywności, inteligencja oraz instynkt łowiecki. 

Piesek tej rasy będzie idealnym towarzyszem dla aktywnej rodziny z dziećmi. Dogada się także z innymi psami i kotami. Trzeba jednak uważać przy mniejszych zwierzętach, które mogą budzić w nim dawne łowieckie instynkty. 

czarny pies schipperke

Czarny labrador retriever

Labrador retriever uchodzi za jednego z najpopularniejszych psów dla rodziców z dziećmi. Odmiana czarna nie jest tak popularna jak biszkoptowa, jednak ma swoich wielu fanów. 

Czarne psy tej rasy (i biszkoptowe także) zostały wyhodowane do aportowania zwierzyny i do dzisiaj ten sposób zabawy jest dla nich najbardziej pociągający. Chociaż miejsce martwych kaczek coraz częściej zastępują piłki, to labradory wciąż kochają aportowanie. Są przy tym bardzo inteligentne, łagodne i szybko się uczą. 

Jak widzisz, rasy psów o najciemniejszym umaszczeniu są bardzo różne, ale na pewno nie przynoszą pecha. Wiele z nich ma naprawdę przyjazne usposobienie. Jeśli szukasz czworonoga, możesz śmiało wybrać czarnego psa jednej z opisanych ras. Nie kieruj się przesądami i stereotypami. Czworonóg o czarnym umaszczeniu może być naprawdę wiernym przyjacielem!

Popularne imiona dla psa o czarnej sierści

Popularne imiona dla psa o czarnej sierści to:

  • Colt;
  • Black;
  • Czarny;
  • Smoky;
  • Bieluch.

Napowietrzacz do akwarium – czym jest? Dlaczego napowietrzanie wody w akwarium jest ważne?

napowietrzacz do akwarium

Gdy zaczynasz przygodę z akwarystyką, konieczny jest zakup podstawowego sprzętu. Natleniacz do akwarium jest nieco rzadziej wymienianym, ale niezbędnym narzędziem. Bez niego trudno o stworzenie optymalnych warunków do życia nie tylko rybom i skorupiakom, lecz także roślinom. Jaki natleniacz wybrać? Co będzie lepsze – zewnętrzny czy wewnętrzny filtr z napowietrzaczem? Zanim poznasz odpowiedzi na te pytania, sprawdź, jak działają napowietrzacze akwariowe i jakie są ich rodzaje. Przeczytaj nasz krótki poradnik!

Napowietrzacz do akwarium – na czym polega napowietrzanie wody?

Czy wiesz, jak pozytywne skutki niesie za sobą proces, który opisujemy? Napowietrzanie wody:

  • natlenia wodę, a więc dostarcza tlen żyjącym w akwarium organizmom
  • miesza wodę, co sprawia że jej większa ilość styka się z powietrzem. 
  • powoduje, że tlen lepiej przenika do wody, a tym samym pomaga usuwać z niej wiele szkodliwych gazów. 

Dlaczego należy napowietrzyć wodę?

W ostatnich latach coraz więcej doświadczonych akwarystów rezygnuje z urządzeń natleniających, szczególnie w zbiornikach pełnych roślin. Jeśli jesteś początkującym akwarystą, napowietrzacz do akwarium może ci się bardzo przydać, ze względu na wymienione wcześniej efekty. 

Czym się kierować, szukając odpowiedniego sprzętu do napowietrzania? Musisz pamiętać, że:

  • niektóre ryby potrzebują mocniejszego mieszania wody;
  • te, które w naturze żyją w stojących wodach, mogą jednak tego nie tolerować. 

Rodzaj napowietrzacza powinien być więc dobrany indywidualnie do potrzeb twoich akwariowych podopiecznych.

Napowietrzacze wody do akwarium – rodzaje

W sklepach akwarystycznych znajdziesz różne rodzaje napowietrzaczy. Odpowiedni model warto dobierać do wielkości zbiornika i dopasować do stworzeń, które w nim żyją. Opisujemy krótko kilka popularnych typów urządzeń. 

  1. Brzęczyk do akwarium – proste narzędzie zbudowane z zaworu i bębenka z gumową membraną. Bębenek wypycha powietrze do zaworu a następnie jest ono przenoszone do wody za pomocą rurki. To skuteczny, ale głośny sprzęt. 
  2. Pompa powietrza do akwarium – to bardziej nowoczesne rozwiązanie. Pompka działa o wiele ciszej niż brzęczyk, jednak jest od niego zdecydowanie droższa. 
  3. Napowietrzacz z filtrem wewnętrznym – pobiera powietrze znad wody wprost do akwarium.
  4. Napowietrzacz z filtrem zewnętrznym – popularnie zwany deszczownicą. Możesz wybrać model z efektem falowania lub taki, który kieruje wodę w dół akwarium. Deszczownica sprawdzi się na przykład w akwarium aksolotli.

Napowietrzacz to nie jedno urządzenie, ale grupa różnego typu sprzętów służących temu samemu celowi – napowietrzaniu akwarium. Zanim wybierzesz ten odpowiedni, sprawdź, jaki model będzie najbardziej pasował do twojego zbiornika i jego obsady.

„Nakarm psa z OLX” – akcja, w której każdy może pomóc

Nakarm psa z OLX

To już 14. edycja akcji, która w przeszłości pomogła 31 schroniskom w całej Polsce, przekazując im w sumie 30 ton karmy.

„Nakarm psa z OLX” – jak pomóc

Aby wspomóc akcję wystarczy zalogować się na własne konto w OLX poprzez przeglądarkę internetową lub aplikację mobilną. Wchodzimy w kategorię „nakarm psa”, gdzie każdy pies ma opis, zdjęcie i adres schroniska, w którym się znajduje. Pod fotografią znajduje się kość z napisem „nakarm mnie”. Gdy kość osiągnie 100% (60 tys. kliknięć) wówczas czworonóg otrzymuje 20 kg suchej karmy. Niebawem w kampanii będzie można pomóc również kotom.

Warto podkreślić, że wszystkie czworonogi czekają na ciepły domek. Po „Nakarm psa z OLX” część z nich znajduje swoją nową rodzinę. W sprawie adopcji można kontaktować się z właściwym schroniskiem.

Źródło: RMF FM

Gupik Endlera, czyli Poecilia wingei – charakterystyka rybki

gupik endlera

Gupik Endlera to gatunek wybierany często przez mniej doświadczonych akwarystów. Ta niewielka rybka nie potrzebuje bardzo dużego zbiornika, a zapewnienie jej prawidłowych parametrów wody nie powinno przysporzyć ci szczególnych trudności. Jak wygląda hodowla tych rybek? Czy ich rozmnażanie może być problemem? W jaki sposób je dokarmiać? Na te pytania odpowiadamy w tekście. Zapraszamy do lektury!

Gupik Endlera – występowanie i charakterystyka

Ten gatunek pochodzi z Ameryki Południowej, a dokładniej z Wenezueli. Można spotkać go w lagunach Buena Vista i Camporna.

Dymorfizm płciowy jest wyraźny, co pozwala bez trudu odróżnić gupiki Endlera:

  • samica jest nieco większa od samca i skromniej ubarwiona. Da się ją rozpoznać także po przezroczystych płetwach;
  • samiec natomiast na podstawowych srebrno-oliwkowych barwach ma pomarańczowe i czarne plamy. 

Gupiki Endlera to malutkie ryby, których długość ciała nie przekracza 3 centymetrów. U samców można zauważyć wyraźne gonopodium, czyli narząd kopulacyjny. 

gupik endlera

Gupik Endlera – odmiany barwne

Gupiki, o których mowa, występują w bardzo różnych odmianach barwnych. Różnorodne są przede wszystkim plamy na ciele ryb. Możesz spotkać się z różnymi kolorami:

  • czerwonym;
  • fioletowym;
  • zielonym;
  • niebieskim;
  • czarnym;
  • żółtym;
  • pomarańczowym.

Wyjątkową odmianą jest gupik Endlera w kolorach albino. Takie ryby mają całkowicie białe ciało, na którym pojawiają się plamy w bardzo różnych kolorach. Jest to forma stworzona sztucznie, która nie występuje w naturze. Popularną odmianą jest gupik Endlera Tiger/Cobra Yellow. Samo określenie gupika (tiger) może wiele mówić o jego wyglądzie.

Gupik Endlera – usposobienie 

Gupik Endlera wygląda oryginalnie, ale nie jest szczególnie popularnym gatunkiem. Najczęściej w sklepach akwarystycznych możesz znaleźć krzyżówki z gupikiem pawie oczko. Wiele osób jednak wytrwale poszukuje tych ryb, ze względu na ich wyjątkową urodę. 

Charakter gupików Endlera

W hodowli to bardzo spokojne ryby, które nie sprawiają problemu swoim sąsiadom. W niektórych przypadkach (szczególnie przy przerybieniu) samce mogą jednak mieć problemy z ustaleniem hierarchii w obrębie stada. W takich sytuacjach może dochodzić do walk. 

Gupik Endlera to ryba ławicowa, która najlepiej czuje się w stadzie. W akwarium powinno mieszkać przynajmniej sześć osobników. Na jednego samca powinny przypadać trzy samice. 

Gupik Endlera – jakiego akwarium potrzebuje?

Oto kilka porad dotyczących zbiornika dla tego gatunku.

  1. Ta bardzo mała rybka słynie z dużej aktywności. Lepiej więc nie trzymać jej w zbyt ciasnym akwarium. Na jednego samca i trzy samice powinno przypadać minimum 30 litrów wody netto. 
  2. Gupiki najlepiej czują się w akwarium z wieloma roślinami, które służą im za kryjówkę. 
  3. Idealna temperatura wody powinna wynosić od 24 do 27 stopni Celsjusza. Gupiki Endlera mogą mieszkać w cieplejszej wodzie i wówczas szybciej dorastają. Pamiętaj, że jednocześnie skraca to długość ich życia. 
  4. Gupiki odnajdują się w bardzo różnych warunkach. Optymalna będzie dla nich średnio twarda woda o odczynie obojętnym. 
gupik endlera

Z jakimi rybami mogą mieszkać gupiki Endlera?

Gupik Endlera poczuje się najlepiej w akwarium gatunkowym. Możesz trzymać go także w akwariach towarzyskim, ale musisz ostrożnie dobrać obsadę. Unikaj ryb, które mają tendencję do podskubywania płetw innych osobników. W roli sąsiadów dobrze sprawdzą się natomiast:

  • mieczyki;
  • zbrojniki;
  • krewetki;
  • kiryski;
  • tęczaki;
  • niektóre rodzaje tetr. 

Gupik Endlera – czym powinien się żywić?

Czym karmić gupiki Endlera? To z natury ryby wszystkożerne, którym trzeba zapewnić jak najbardziej różnorodne pożywienie. Dobrze sprawdzi dobrej jakości suchy pokarm w formie płatków lub granulatu. Dietę urozmaicaj różnego rodzaju jedzeniem mrożonym lub żywym. Doskonale sprawdzą się:

  • larwy komarów;
  • małe mięczaki;
  • drobne pająki.

Wszystkie gupiki mają bardzo szybką przemianę materii. Najlepiej karmić je częściej, ale nieco drobniejszymi porcjami. Strawienie pokarmu nie zajmuje im więcej niż 45 minut.

Gupik Endlera – rozmnażanie

Gupik Endlera to ryba, która bardzo łatwo się rozmnaża, jednak mimo to narybek nie jest szczególnie liczny. Co jest tego przyczyną? W naturze gupiki nie składają ikry, a od razu rodzą młode osobniki, które w większości przypadków zostają zjadane przez własny gatunek. Nie pogardzą także „zdobyczami”, które pochodzą od innych ryb. Jeżeli masz w planach ich rozmnożenie, może być konieczny kotnik. 

Gupiki Endlera a owady

gupik endlera

W naturze gupiki Endlera polują na komary. Są w tym bardzo skuteczne, dlatego wiele osób wykorzystuje zbiorniki z tymi rybami, aby latem ograniczyć nieco populację niechcianych owadów. Niestety, te rybki mają także tendencję do wyskakiwania z akwarium. Zapewnij im stabilną pokrywę na zbiornik, która to uniemożliwi. 

Gupik Endlera – podsumowanie

Gupik Endlera to bardzo urodziwa ryba, która występuje w bardzo różnych odmianach barwnych. Nie ma zbyt wysokich wymagań, dlatego często wybierana jest przez mniej doświadczonych akwarystów. Rozmnaża się samoistnie i dosyć łatwo, jednak ma tendencję do zjadania swojego narybku. Jeśli chcesz rozmnażać gupiki, przyda ci się oddzielny zbiornik akwariowy, w którym oddzielisz maluchy od ich żarłocznych rodziców.

Transporter dla królika – bezpieczne przewożenie zwierzęcia

transporter dla królika

Bezpieczne przewożenie królika z miejsca na miejsce to bardzo istotna kwestia. Niezależnie do tego, czy jedziesz z nim tylko na szczepienie, czy podróżujesz na wakacje – twój zwierzak musi czuć się komfortowo i być bezpieczny. Transporter dla królika nie musi być piękny, powinien natomiast mieć odpowiednią budowę i wielkość. Co to konkretnie oznacza? Dowiedz się, jakie produkty są warte uwagi. Podpowiadamy, jaki transporter wybrać!

Transporter dla królików – bezpieczeństwo przede wszystkim

transporter dla królika

Króliki to bardzo delikatne zwierzęta. Łatwo je spłoszyć, a w dużym stresie poruszają się gwałtownie i bardzo szybko. Nie ma więc mowy o przewożeniu ich na rękach lub na kolanach. Transporter to obowiązkowy zakup dla każdego opiekuna takiego pupila. 

Jaki powinien być transporter dla królika?

Na pewno zależy ci na bezpieczeństwie zwierzaka. Weź zatem pod uwagę nasze wskazówki.

  1. Transporter powinien być tak zabudowany, jak to tylko możliwe. Otwory wentylacyjne z przodu i na górze powinny być liczne, ale niewielkie. Zwiększy to poczucie bezpieczeństwa królika. 
  2. Wybierz kontener w obłym kształcie. Może być wykonany z solidnego tworzywa sztucznego. Nie musi być to koniecznie twardy plastik, jednak transporterek dla królika powinien być solidny i mieć zabudowane dno. 
  3. Ważne są także odpowiednie zabezpieczenia, które będą sprawią, że transporter nie otworzy się w drodze. 

Na transporter dla królika zdecydowanie nie nadają się:

  • kosze wiklinowe;
  • klatki kennelowe;
  • kartonowe pudełka.

Te ostatnie możesz skreślić już na wstępie. Są nietrwałe i bardzo szybko zostaną przegryzione. 

Transporterek dla królika – jakie wymiary?

Wielkość transportera dla królika trzeba dopasować do rozmiarów zwierzęcia. Duży królik hodowlany będzie potrzebował transportera, który jest przeznaczony dla kotów lub małych psów. Dla miniaturek można kupić mniejsze kontenery. Oto kolejna garść porad.

  1. Tak samo, jak w przypadku kotów i psów, transporter nie powinien być ani zbyt duży, ani za mały. 
  2. Zwróć uwagę na to, czy zwierzak może swobodnie się w nim obrócić. 
  3. Pupil musi mieć możliwość siedzenia w nim, zachowując naturalną postawę.

Zbyt duży transporter nie będzie jednak odpowiednim rozwiązaniem. Wzmaga stres zwierzęcia i przede wszystkim nie jest zbyt bezpieczny. W razie ostrego hamowania królik może mocno się poturbować. 

transporter dla królika

Transportery dla królików – budowa

Na rynku znajdziesz wiele modeli transporterów dla królików. Różnią się nie tylko rozmiarami i tworzywem, z jakiego zostały wykonane, lecz także budową. Ta ostatnia wpływa na wygodę użytkowania. 

Najlepiej wybrać transporter dla królika, który otwiera się od góry, ponieważ:

  • masz wtedy swobodny dostęp do zwierzaka, który w sytuacji stresowej może mieć problem z dobrowolnym wyjściem przez przednie drzwiczki;
  • w ten sposób możesz chwycić królika, zarówno wyciągając go w domu, jak i przenosząc na stół w gabinecie weterynaryjnym. To wygodne i bezpieczne rozwiązanie. 

Jak przewozić transporter dla królika?

Gdy wieziesz królika samochodem, transporter powinien być dobrze zabezpieczony. Lepiej nie przewozić takiego akcesorium bezpośrednio na siedzeniu, z którego może się zsunąć. Najlepszym rozwiązaniem będzie położenie go na dole, tuż przed tylnym lub przednim siedzeniem. 

Transportery dla królika – co powinno się w nich znaleźć? 

Nigdy nie przewoź królika w pustym transporterze. Na jego dnie zawsze powinien znaleźć się podkład higieniczny i miękki kocyk. 

Co jeszcze włożyć do transportera dla królika?

Dobrze wypełnić go także sianem, które w czasie podróży zwierzak będzie mógł podgryzać. Nawet jeżeli się na to nie zdecyduje, będzie czuł się w nim bezpieczniej. W niektórych transporterach znajdziesz specjalny haczyk na zawieszenie poidła. Jeśli go brakuje, a jest gorąco, włóż do transportera kawałek mokrego warzywa. 

Poza tym, co wymieniliśmy, nie trzeba wkładać królikowi do transportera żadnych dodatkowych gadżetów ani zabawek. W niczym nie pomogą, a potencjalnie mogą stanowić zagrożenie podczas wypadku. 

transporter dla królika

Transporter dla królika – podsumowanie 

Transporter dla królika powinien być przede wszystkim bezpieczny dla zwierzęcia i wygodny dla ciebie. Wybieraj stabilne i solidne, ale jednocześnie niezbyt ciężkie konstrukcje. Najlepiej sprawdzą się takie, które są otwierane od góry. Pamiętaj także o zasadach bezpiecznego przewożenia transporterów samochodem. Zadbaj o to, aby nie mogły się zsunąć ani swobodnie przesuwać wewnątrz auta.

Pompka do akwarium – sprawdź, czym jest i dlaczego warto ją kupić

pompka do akwarium

Czym jest pompka akwariowa? To urządzenie, które ma za zadanie wtłoczyć do akwarium powietrze. Odpowiednie stężenie tlenu w wodzie wpływa na zachowanie warunków optymalnych dla ryb i roślin. Pompka powietrza do akwarium pozwala na lepsze przenikanie tlenu do wody oraz usuwanie ze zbiornika szkodliwych gazów. Składa się zazwyczaj z kamienia napowietrzającego i silikonowego węża. Sprawdź, jaka pompka do akwarium będzie dobrym wyborem w przypadku twojego zbiornika i jak dobrać ten element wyposażenia.

Rodzaje pompek powietrza do akwarium

Pompy powietrza do akwarium występują w wielu wersjach. Wybór danego modelu zależy od warunków, jakie panują w twoim akwarium oraz sumy, jaką jesteś w stanie przeznaczyć na urządzenie. Na rynku można natknąć się na kilka rodzajów napowietrzaczy. 

akwarium

Jednym z kryteriów podziału tych akcesoriów jest liczba wylotów pompy do akwarium. Można tutaj wyróżnić:

  • pompy do akwarium z większą ilością wylotów – modele o dużej mocy, które mogą zasilać wiele zbiorników. Najczęściej wykorzystują je hodowcy; dla domowego akwarium mogą okazać się zbyt duże i głośne;
  • pompy do akwarium z jednym, grubym wylotem – podobne do wymienionych powyżej; różnica polega na tym, że mają tylko jeden wylot, do którego montuje się zestaw zaworów doprowadzających powietrze;
  • pompki z dwiema membranami i dwoma wylotami – moc i wydajność jest podobna do pompek z jednym wylotem; niestety, podobnie jak one, są dość głośne; 
  • pompka powietrza do akwarium z jednym wylotem – jest to rodzaj mini pompki do akwarium, popularny do napowietrzania akwarium szczególnie wśród właścicieli niewielkich zbiorników. Nie zajmuje dużo miejsca, co stanowi zaletę. Można wśród nich znaleźć modele bardzo ciche, które nie zakłócają spokoju domownikom.
pompka do akwarium 3

Pompy akwariowe można kategoryzować także pod względem sposobu, w jaki wtłaczają do zbiornika powietrze. Najczęściej wymieniane sprzęty to: 

  • pompka tłokowa – urządzenie cenione za skuteczność i cichą pracę. Składa się z koła zamachowego, tłoków i cylindra. Po podłączeniu pompki do prądu koło zaczyna pracować, wprawiając w ruch tłoki. Powietrze przedostaje się do rurek, a te doprowadzają je do akwarium. Tłokowa pompka do akwarium należy do akcesoriów z wyższej półki cenowej;
  • brzęczyk – znacznie popularniejsza wersja pompki akwariowej, częściowo ze względu na swoją niższą cenę. Nadaje się do każdego rodzaju zbiornika, zarówno mniejszego, jak i nieco większego. Urządzenie wyposażone jest w bębenek z membraną i zawór. Powietrze przedostaje się z bębenka do zaworu, a następnie, przez rurkę, trafia do akwarium. Niestety, w odróżnieniu od pomp tłokowych, brzęczyki są dosyć głośne – jak mówi zresztą ich nazwa.

Pompy do akwarium może różnić także filtr, jaki jest w nich wbudowany. Wyróżniamy poniższe rodzaje pomp: 

  • pompę z filtrem wewnętrznym – wężyk doprowadza powietrze znad tafli wody, następnie przechodzi ono przez komorę filtra i wydostaje razem ze strumieniem;
  • pompę z filtrem zewnętrznym – zwana także deszczownicą. Dzieli się na pompy z efektem falowania, które zmniejszają przepływ wody, i takie, które kierują strumień wody w dół akwarium, przez co krople padają znad powierzchni wody. 

Jak zamontować pompkę? 

Prawidłowy montaż pompki do akwarium jest kluczową kwestią. Nieprawidłowe umieszczenie urządzenia może skutkować m.in. jego zniszczeniem. Aby zabezpieczyć pompkę przed zalaniem wodą, można: 

  • umieścić ją powyżej tafli;
  • zamocować ją na przewodzie doprowadzającym powietrze przez zawór zabezpieczający.

Czy pompki do akwarium są konieczne? 

Jeszcze paręnaście lat temu akwaryści nie wyobrażali sobie braku pompki napowietrzającej w zbiorniku. Wydawało się, że dostarczenie jak największej ilości powietrza do wody akwariowej jest konieczne dla dobrostanu ryb i roślin. Wynikało to najczęściej z braku odpowiedniej wiedzy o warunkach hodowlanych poszczególnych gatunków flory i fauny. Czy zatem pompki akwariowe są potrzebne, czy może czynią więcej szkody niż pożytku?

Pompka napowietrzająca a rodzaj akwarium

Uważa się, że popularność pompek wynikała ze stawiania na pierwszym miejscu potrzeb ryb. Rośliny odchodziły na dalszy plan. Obecnie wiadomo, że zbyt intensywne napowietrzanie zbiornika może nie być dla nich korzystne. 

Odpowiedź na pytanie o to, czy w twoim akwarium konieczne jest wykorzystanie pompki, nie jest prosta. Wiele zależy bowiem od tego, jakim zbiornikiem, a raczej – jego zawartością – dysponujesz. Akwaria dzieli się na takie, w których hodowane są wyłącznie ryby, te, gdzie znajdują się tylko rośliny oraz mieszane. 

Akwaria mieszane

Zbiornik, w którym znajdują się zarówno rośliny, jak i rybki jest prawdopodobnie najpopularniejszy. W takich „mieszanych” akwariach obowiązkowo powinna znajdować się pompka napowietrzająca. Prócz niej, warto zainwestować także w pompy cyrkulacyjne lub filtr. Dzięki nim woda pozostanie czysta, a ponadto zostanie zapewniona odpowiednia wymiana gazowa. Obecność tych urządzeń będzie miała znaczenie także w nocy, kiedy ryby i rośliny korzystają głównie z tlenu wygenerowanego przez główną pompę w ciągu dnia.

Akwaria roślinne 

Stosowanie pompek napowietrzających w akwariach, w których znajdują się wyłącznie rośliny, nie jest niezbędne. Co więcej, w zbiornikach zawierających wymagającą w hodowli florę, mogą one przynieść więcej szkody niż pożytku. Podobnie jest w akwariach, w których liczba roślin przeważa nad liczbą rybek.

Z drugiej strony, zbyt wysokie zakwaszenie wody, które jest wynikiem nadprodukcji dwutlenku węgla, nie jest korzystne dla prawidłowego rozwoju roślin. Warto zatem mieć do dyspozycji pompkę napowietrzającą i od czasu do czasu uruchamiać ją, aby wyparła z wody CO2.

Akwaria z rybkami

Akwarium, w którym trzymane są wyłącznie rybki, nie należy do częstych widoków. Zdarza się jednak, że akwarysta rezygnuje z hodowania roślin z uwagi na brak odpowiedniej wiedzy czy możliwości zapewnienia im odpowiednich warunków. 

akwarium

Minusem takich zbiorników jest brak naturalnego źródła tlenu. Do zadań akwarysty należy zapewnienie odpowiedniego napowietrzenia. Mocna pompa będzie zatem niezbędna. Oprócz tego warto zainwestować w filtr, który, poprzez wywołanie ruchu wody, pozwoli na wymianę gazową. Pompka do akwarium jest często niezbędnym elementem wyposażenia, który pozwala zachować zwierzęta i rośliny w dobrej kondycji. Warto wybierać ją adekwatnie do potrzeb danego zbiornika – nie powinna być zbyt duża ani za mało wydajna. W doborze tego urządzenia na pewno pomoże ci wykwalifikowana kadra specjalistów w sklepie akwarystycznym.

Ambystoma meksykańska, czyli aksolotl. Niezwykła salamandra w domowym akwarium

ambystoma

Wszystkie salamandry w ostatnim stadium rozwoju przeobrażają się w swoją dorosłą, lądową formę. Ambystoma meksykańska, jako gatunek neoteniczny, nigdy tego nie robi. Przez całe życie pozostaje w wodzie jako larwa. W tej postaci również się rozmnaża. Wszystko z powodu wrodzonej w tym gatunku niewydolności tarczycy. Ta niezwykła cecha oraz nietuzinkowy wygląd sprawiają, że wielu akwarystów interesuje się aksolotlem. Podpowiadamy, jakie warunki zapewnić takiemu zwierzakowi. Przeczytaj nasz tekst!

Ambystoma meksykańska – historia i pochodzenie

Aksolotle występują w naturze tylko w jednym miejscu na świecie – jeziorze Xochimilco, położonym w górzystych partiach Meksyku. W tym zbiorniku wodnym panują dosyć specyficzne warunki. Woda jest bardzo zimna, zasadowa i dość twarda, na co wpływa między innymi spływający z gór śnieg.

Ambystoma meksykańska jako gatunek zagrożony

ambystoma meksykańska jako gatunek zagrożony

Ambystoma meksykańska jest gatunkiem krytycznie zagrożonym. Jezioro, w którym żyje, zostało mocno zanieczyszczone i podzielone na mniejsze zbiorniki. W związku z tym salamandra wodna została wpisana do Czerwonej księgi gatunków zagrożonych (IUCN). 

Jak wpływa to na hodowlę? Każdy axolotl, który może potencjalnie trafić do akwarium, musi mieć potwierdzone pochodzenie. Sprzedawca jest zobowiązany do przekazania ci dokumentu razem ze zwierzęciem, inaczej naraża się na grzywnę lub pozbawienie wolności do 5 lat. Zwierzaka musisz zarejestrować w urzędzie gminy do dwóch tygodni od zakupu. 

Jak wygląda aksolotl meksykański?

Ambystoma meksykańska ma dwie równoległe pary odnóży. Tułów przechodzi w bardzo długi ogon, a przez całe ciało ciągnie się długa płetwa grzbietowa. Najbardziej charakterystyczną cechą aksolotla jest jednak jego głowa. 

Płaz ma malutkie oczy, które są daleko od siebie. Po obydwu stronach głowy wyraźnie widać po trzy łuki skrzelowe, ozdobione puszystymi włóknami. 

Jak oddychają ambystomy meksykańskie?

Ambystoma meksykańska może oddychać aż na trzy sposoby. Te zwierzaki:

  • pobierają powietrze atmosferyczne. Ich płuca są jednak szczątkowo rozwinięte i taki sposób zwykle nie jest efektywny;
  • dokonują wymiany gazowej przez skórę. Powierzchnia skóry aksolotla nie jest jednak na tyle duża, aby mógł oddychać wyłącznie w ten sposób;
  • oddychają przede wszystkim przez skrzela.

Aksolotl – akwarium i inne wymagania gatunku

ambystoma meksykańska akwarium i inne wymagania gatunku

Oto kilka wskazówek.

  1. Opisywane płazy to bardzo towarzyskie zwierzaki, dlatego najlepiej trzymać przynajmniej dwa osobniki. 
  2. Wybieraj dla nich zbiornik o wielkości 85 x 35 centymetrów. Akwarium nie musi być wysokie, ponieważ ambystoma bytuje przede wszystkim tuż przy dnie.
  3. Zadbaj o to, aby akwarium dla aksolotla było przykryte, ponieważ w momentach dużego stresu ambystomy mogą wyskakiwać ponad taflę wody. 
  4. Na podłoże wybierz drobny piasek kwarcowy. Większe kamyki będą zatykały układ pokarmowy zwierzaka.
  5. Jeżeli do twojego akwarium trafiły małe płazy (mniejsze niż 12 centymetrów), zdecyduj się na akwarium bez podłoża. 

Parametry wody dla salamandry meksykańskiej 

W swoim naturalnym środowisku ambystoma meksykańska żyje w bardzo zimnej wodzie. Domowy zbiornik powinien być więc wyposażony w chłodziarkę akwarystyczną, która sprawi, że temperatura wody nie przekroczy 19 stopni Celsjusza. Jeżeli będzie inaczej, aksolotle zaczną chorować. 

Optymalne warunki w akwarium aksolotla

Zastosuj wydajne filtry biologiczne, ale jednocześnie zadbaj, aby ruchy wody nie były zbyt gwałtowne. Aksolotle żyją w wodzie stojącej i zbyt silne prądy je stresują. W akwarium powinno znajdować się dużo roślin, w których płazy bawią się i w razie konieczności ukrywają. Oto rekomendowane parametry:

  • twardość wody – od 8 do 14°dKh;
  • pH wody – nie niższe niż 6,5.

Bardzo ostrożnie dobieraj wszelkie nawozy i środki do uzdatniania wody. Te płazy są bardzo wrażliwe i wiele środków może narazić je na śmierć. 

Czym i jak karmić aksolotla? 

ambystoma meksykańska

Ambystoma meksykańska to płaz mięsożerny. Świetną podstawą diety będzie dendrobena (rodzaj dżdżownicy, którą kupisz w sklepach wędkarskich). To pełnowartościowy pokarm, który ma dobry stosunek wapnia do fosforu. Dodatkowo podawaj aksolotlom zooplankton i filety chudych ryb. 

W ramach przysmaku możesz serwować także:

  • krewetki koktajlowe;
  • ochotkę;
  • rurecznika;
  • odpowiedni dla nich granulat.

Nigdy nie podawaj im mięsa ptaków i ssaków ani owadów pokrytych pancerzem. 

Ambystoma meksykańska – podsumowanie

Aksolotle to bardzo wymagające zwierzęta wodne. Zdecydowanie nie są polecane początkującym akwarystom. Mimo wszystko wiele osób zachwyca się niecodziennym wyglądem salamandry meksykańskiej i jej niesamowitymi zwyczajami. 

ambystoma meksykańska

Jako gatunek krytycznie zagrożony ambystomy meksykańskie muszą być rejestrowane w urzędzie miasta lub gminy. Dobry hodowca musi ci wcześniej wydać dokument potwierdzający pochodzenie zwierzęcia. Dobrze przygotuj akwarium, ponieważ nawet niewielkie odstępstwa od normy (np. zbyt ciepła woda, nieodpowiednie środki do jej uzdatniania) mogą mieć dla aksolotla tragiczne konsekwencje.

Terrarium dla węża – co należy wiedzieć przed zakupem?

terrarium dla węża

Jeżeli chcesz mieć w domu terrarium dla węża, musisz przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie, jakiego dokładnie gada planujesz kupić. Na rynku dostępne są różne rodzaje zbiorników, jednak nie wszystkie będą odpowiednie dla każdego gatunku. Sprawdź, co warto wiedzieć o terrariach dla węży. 

Wymiary terrarium dla węża

terrarium dla węża - wymiary

Wymiary terrarium dla węży zależą od gatunku wybranego przez ciebie zwierzęcia. Niektóre z nich dorastają do ogromnych rozmiarów, więc potrzebują większej przestrzeni. Istnieją węże, dla których lepsze będą terraria poziome. Dla innych – tych, które w naturze wspinają się po drzewach – preferowane są pionowe zbiorniki. 

Najpopularniejsze pod względem rozmiaru jest terrarium dla węża 80x40x40 cm, o poziomej orientacji. Będzie to odpowiednie lokum dla węża zbożowego, który jest stosunkowo niewielkim gadem. Jednak już dla boa dusicieli, dorastających nawet do 2,5-3,5 m, wymagane jest terrarium min 100x80x80 cm. Zanim kupisz zbiornik, upewnij się, że dokładnie znasz wymagania gatunkowe poszczególnych gadów.

Szklane, drewniane czy plastikowe? Rodzaje terrariów dla węży

Najłatwiej terraria dla węży można sklasyfikować, kierując się materiałem ich wykonania. Przed podjęciem decyzji o kupnie jakiegokolwiek zbiornika, warto poznać wszystkie zalety i wady każdego z nich. Sprawdź, czym wyróżnia się terrarium dla węża szklane, a jakie cechy mają wersje drewniane i plastikowe. 

Terrarium szklane

Terrarium ze szkła jest jednym z najpopularniejszych. Niemal w każdym sklepie zoologicznym możesz zaopatrzyć się w taki zbiornik. Jego zaletą jest to, że znajdziesz go w różnych wymiarach. Szklane ścianki pozwalają oglądać wnętrze terrarium z każdej strony i monitorować stan węża. Z uwagi na materiał wykonania, zbiornik jest odporny na zawilgocenie i zniszczenie.

Minusem szklanego terrarium jest fakt, że dość szybko traci ono ciepło. Przez to konieczne jest jego intensywniejsze ogrzewanie, a to oznacza wyższe rachunki za prąd.

Terrarium drewniane

Terrarium dla węża wykonane z drewna nie występuje powszechnie, zwłaszcza w sklepach zoologicznych. Można natknąć się na nie w niektórych punktach terrarystycznych, przeważnie jednak jest ono wykonywane na zamówienie, z płyty meblowej. Skonstruowanie takiego zbiornika wymaga znacznych umiejętności. Liczy się precyzja i solidność wykonania; w przypadku niedopracowanej konstrukcji istnieje ryzyko, że wąż ucieknie ze zbiornika.

Mimo pewnych, potencjalnych wad, drewniane terrarium dla węża jest produktem polecanym wśród miłośników tych gadów. Taki zbiornik dobrze izoluje wnętrze od temperatury i wilgoci otoczenia. Trzyma też ciepło lepiej niż terrarium szklane. Wykonane prawidłowo, jest trwałe i służy właścicielowi oraz zwierzęciu przez długi czas.

Terrarium plastikowe

Terrarium plastikowe może służyć za tymczasowe lokum. Wystarczy tutaj zwykłe przezroczyste pudełko z pokrywą. Jeżeli jesteś w trakcie poszukiwań stałego terrarium dla węża, możesz czasowo umieścić go w zbiorniku wykonanym z plastiku. Pamiętaj, aby wcześniej zbiornik odpowiednio przygotować, między innymi wywiercić otwory wentylacyjne. 

Gdzie kupić terrarium dla węża?

terrarium dla węża - gdzie kupić

Terrarystyka w Polsce rozwija się dość prężnie. Zakup zbiornika odpowiedniego dla twojego węża nie powinien stanowić problemu. 

Terraria szklane można nabyć w większości sklepów zoologicznych. Zbiorniki drewniane stanowią asortyment specjalistycznych punktów sprzedaży, zajmujących się głównie terrarystką. Niektórzy zamawiają terrarium dla węża u osób prywatnych lub firm zajmujących się stolarką czy szklarstwem. To dobre rozwiązanie, jeśli potrzebujesz nietypowego zbiornika.

Jaka jest cena terrarium dla węża?

terrarium dla węża - cena

Cena terrarium dla węża zależy zarówno od jego wymiarów, jak i materiału, z którego zostało wykonane. Szklany zbiornik dla węża zbożowego to koszt 300-400 zł. Podobnie drewniany – ceny wahają się od ok. 300 zł w górę. Plastikowe terraria kosztują zaledwie 100 zł, ale warto pamiętać, że stanowią one rozwiązanie wyłącznie tymczasowe. 

Jeżeli marzy ci się terrarium dla węża wykonane na specjalne zamówienie, musisz liczyć się z wyższymi kosztami. Oczywiście, każda osoba zajmująca się konstrukcją takich zbiorników zawodowo ma inny zakres cen. Zazwyczaj jednak koszty wynoszą 1000 zł i więcej. 

Akcesoria do terrarium dla węża

Samo terrarium dla węża to nie wszystko! Równie ważne jest jego odpowiednie wyposażenie. Przydatne akcesoria do terrarium dla węża to między innymi: 

  • mata grzewcza – cena za matę to ok. 100 zł. Dzięki niej podłoże przypomina rozgrzaną ziemię, imitując tym samym naturalne warunki bytowe węża;
  • lampa grzewcza – ogrzewa terrarium i imituje efekt promieni słonecznych;
  • basen – czyli po prostu pojemnik z wodą, dopasowany do rozmiarów węża. Przyda się w okresie wylinki, czyli zrzucania skóry;
  • miska na pokarm;
  • podłoże – w zależności od gatunku węża, będą to piasek, trociny, żwir, darń, drewienka bukowe i inne;
  • kryjówki – mogą to być domki, jaskinie, groty, pnie, konary lub korzenie; wszystko to pozwala wężowi ukryć się, a ponadto nadaje terrarium odpowiedni charakter.

Klimat w terrarium dla węża

terrarium dla węża - klimaty

Zapewnienie klimatu w terrarium dla węża polega na odwzorowaniu naturalnych warunków bytowania konkretnego gatunku. Do najpopularniejszych zwierząt hodowanych w Polsce należą te występujące w podzwrotnikowej i zwrotnikowej strefie. Warunki, jakie należy zapewnić w terrarium, obejmują zatem wysoką temperaturę (najczęściej >24°C) i odpowiednio dopasowaną wilgotność (>50%). Przed zakupem gada musisz uważnie zapoznać się z jego potrzebami, aby jak najdokładniej móc odtworzyć odpowiednie dla niego warunki. Przygotowanie terrarium dla węża nie jest trudne. Jeśli jednak obawiasz się, że temu nie podołasz, wynajmij specjalistów do pomocy.

Pyton zielony – egzotyczny przyjaciel. Jak o niego dbać?

pyton zielony

Pyton zielony (Morelia viridis) to średniej wielkości dusiciel o intensywnie zielonym ubarwieniu. W swoim naturalnym środowisku bytuje na drzewach. Jest doskonałym myśliwym, polującym głównie nocą. Przez dziesięciolecia zabijano go dla skóry, co doprowadziło gatunek na skraj wyginięcia. Obecnie pyton zielony jest objęty ścisłą ochroną. Sprawdź, w jakich warunkach należy go hodować i jakich formalności dopełnić.

Gdzie występują pytony zielone? 

pyton zielony - gdzie występują

Naturalnym biotopem pytonów zielonych są tropikalne dżungle i lasy równikowe. Gatunek spotyka się w Nowej Gwinei, północnej Australii i Indonezji. Ze względu na specyficzne wymagania klimatyczne, wąż ten występuje wyłącznie na tym konkretnym, ograniczonym obszarze. 

Pyton zielony spotykany jest najczęściej na terenach górzystych. Zwykle jednak nie wyżej niż na 2000 metrów nad poziomem morza. Żyje na drzewach i trudno go spotkać w innym środowisku.

Jak wygląda morelia viridis?

Pyton zielony to wąż średniej wielkości. Standardowa długość jego ciała wynosi od 120 do 180 cm. Największe osobniki mogą jednak osiągać rozmiar nawet 2,5 m. 

Ten gatunek węża wyróżnia się dosyć masywną budową. Głowa jest duża i wyraźnie oddzielona od reszty ciała. Uwagę zwracają duże oczy o pionowych źrenicach. Zazwyczaj są żółte, jednak u niektórych osobników mogą przyjmować seledynową barwę. Na głowie pytona zielonego możesz zobaczyć liczne wgłębienia, w których znajdują się doskonale rozwinięte termoreceptory.

Zielony pyton przez całe życie wspina się po drzewach, dlatego ma wyjątkowo chwytny ogon. Ubarwienie tego gatunku dusicieli może dość znacznie różnić się od siebie w zależności od poszczególnej odmiany oraz etapu życia. 

Młode pytony zielone mają zupełnie inne barwy niż dorosłe osobniki. Mogą być:

  • czerwone;
  • czarne;
  • żółte;
  • brązowe;
  • żółtobrązowe.

Niektóre odmiany mają na swoim ciele znaczenia w różnych kolorach. Mogą to być kropki lub paski:

  • białe;
  • czarne;
  • turkusowe;
  • żółte.

Pyton zielony – terrarium

pyton zielony - terrarium

Jeśli chodzi o pytona zielonego, hodowla w domu wymaga dobrze urządzonego terrarium o odpowiedniej wielkości. Węże te prowadzą nadrzewny tryb życia, dlatego, wybierając odpowiedni zbiornik, musisz kierować się przede wszystkim jego wysokością. Za minimalny uznaje się wymiar 120x70x70 cm. Warto jednak kierować się zasadą, że im większe lokum, tym lepiej.

Warunki w terrarium pytona zielonego

Żeby pyton zielony mógł żyć w przygotowanym przez ciebie zbiorniku, musisz możliwie jak najlepiej odtworzyć jego naturalny biotop, czyli las tropikalny. W tym celu trzeba zachować wilgotność powietrza na poziomie 70-80%. Jak tego dokonać?

Konieczne będzie zainstalowanie basenu oraz odpowiednie umiejscowienie otworów wentylacyjnych. Najlepszym rozwiązaniem jest umieszczenie ich na jednej z bocznych ścian i na górze zbiornika. Otwory koniecznie zabezpiecz mocną siatką, której nie sforsuje pyton zielony. Terrarium musisz również opryskiwać dyfuzorem z czystą wodą – najlepiej codziennie. 

Wyposażenie terrarium dla pytona zielonego

Jako wąż wspinający się, pyton zielony potrzebuje licznych powierzchni wertykalnych. Zadbaj więc o to, aby w jego terrarium znalazły się konary drzew, gałęzie o różnorodnych kształtach i rozwidleniach. Twój dusiciel będzie także potrzebował kryjówek. Możesz wykonać je ze skrzyni lub fragmentów dużych osłon na donice. 

Terrarium możesz także obsadzić żywymi roślinami. Jest to jednak wyłącznie kwestia estetyczna i zależy od twoich osobistych preferencji. Na podłoże warto wybrać ziemię lub torf, który pomoże w utrzymaniu ważnej dla pytona zielonego, wysokiej wilgotności. 

Temperatura i oświetlenie

Pyton zielony jest wężem, który w naturze prowadzi nocny tryb życia. Z tego powodu nie wymaga szczególnego oświetlenia. Wręcz przeciwnie, terrarium lepiej postawić w zacisznym i zacienionym miejscu. 

Bardzo ważne jest utrzymanie odpowiednio wysokiej temperatury. W ciągu dnia powinna wynosić od 27°C do 32°C. W nocy zaś może spadać do 22-23°C. Aby uzyskać takich efekt, musisz zainstalować odpowiednie przewody grzewcze.

Co jedzą pytony zielone? 

pyton zielony - co jedzą

Pyton zielony powinien być karmiony niewielkimi zwierzętami. Dobrze sprawdzą się:

  • oseski myszy;
  • małe szczury;
  • przepiórki;
  • jednodniowe kurczaki.

Wbrew obiegowej opinii, węży nie trzeba karmić żywym pokarmem. To nieetyczne i – w Polsce – niezgodne z prawem. Dodatkowo, żywe zwierzę może stanowić niebezpieczeństwo dla gada. Dlatego zawsze kupuj pokarm mrożony, pochodzący ze specjalnych hodowli i przeznaczonych do tego sklepów. 

Dorosłego pytona nie należy karmić częściej niż raz na dziesięć dni. Węże mają powolny metabolizm, a nadwaga im nie służy. 

Zasady zakupu pytona zielonego

Pyton zielony jest objęty przepisami o ochronie gatunków krytycznie zagrożonych. Właśnie dlatego każdy osobnik po zakupie musi być zarejestrowany we właściwym urzędzie gminy lub miasta. Hodowca powinien wystawić ci odpowiedni dokument, z którym udasz się do urzędu. Sprzedawca, który nie chce go wydać lub żąda dodatkowej opłaty, nie działa zgodnie z prawem i nie jest godny zaufania. 

Cena pytona zielonego oscyluje zwykle w granicach od 1200 do 2000 zł.

Ile żyje pyton zielony? 

pyton zielony - ile żyje

W dobrych warunkach pyton zielony może żyć od 15 do nawet 30 lat. Wiele jednak zależy od pochodzenia i genów. 

Pyton zielony – podsumowanie 

Morelia viridis zdecydowanie nie jest wężem dla początkujących terrarystów. Ma bardzo wysokie wymagania w kwestii warunków życia i żywienia. Dodatkowo nie należy do tanich, a wyposażenie terrarium również wymaga dużych nakładów finansowych. Warto pamiętać, że jest to gatunek krytycznie zagrożonym wyginięciem. Pytony zielone stają się ofiarami przemytu i nieetycznego handlu. Z tego powodu zawsze kupuj węże od sprawdzonego hodowcy, który przedstawi ci wszystkie potrzebne dokumenty. Pamiętaj, że węża musisz zarejestrować. W przeciwnym razie narażasz się na grzywnę i karę pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

Domek dla chomika – kryjówka, sypialnia i spiżarnia w jednym. Jaki wybrać?

domek dla chomika

W sklepach zoologicznych możesz spotkać wiele rodzajów domków dla chomika. Kiedyś najbardziej popularne były domki plastikowe, obecnie więcej osób decyduje się na te drewniane lub wykonane z patyczków. To zdecydowanie dobra zmiana! Domek dla chomików możesz także stworzyć im samodzielnie. Jak to zrobić? Jakie materiały oprócz wymienionych są jeszcze wykorzystywane? Przekonaj się, dlaczego domek dla chomika jest niezbędny, jeśli masz takiego gryzonia. Z naszego tekstu dowiesz się wszystkiego o chomiczych mieszkaniach. Przeczytaj już teraz!

Po co chomikowi domek? 

Chomik to zwierzątko, które przez większość swojego życia przemierza pustynne tereny lub drąży tunele, gdzie wykopuje skomplikowany system komnat. W warunkach domowych musisz dążyć do tego, aby jak najlepiej odtworzyć jego naturalne warunki życia. 

Domek dla chomika, czyli coś zamiast kryjówki

Z wiadomych względów nie jesteś w stanie zapewnić chomikowi tak dużego terytorium, jakim dysponuje na stepach czy pustyniach. Właśnie dlatego do klatek trzeba kłaść grube warstwy ściółki, a także kołowrotki, w których zwierzaki mogą przemierzać długie kilometry. 

Tak samo jest z domkiem. To bardzo ważny element wyposażenia, który odtwarza kryjówkę, w której chomiczek chroni się przed światem podczas snu. Domek dla chomika powinien być jednocześnie przestronny i wygodny w użytkowaniu. 

Rodzaje domków dla chomika

W sklepach zoologicznych znajdziesz wiele modeli domków dla chomików. Różnią się one przede wszystkim:

  • rodzajem materiału, z którego zostały wykonane;
  • wielkością;
  • standardem wykończenia;
  • ceną.

Na koszt wpływają wszystkie wymienione wyżej kryteria. Im bardziej stabilny i lepiej wykonany domek, tym więcej za niego zapłacisz. 

Domek dla chomika – drewniany czy z plastiku?

Domek dla chomika – materiał

W sklepach znajdziesz domki dla chomika wykonane z:

  • plastiku;
  • drewna;
  • patyczków;
  • kartonu.

Domek dla chomika z drewna albo z łupiny kokosa możesz zrobić samodzielnie w domu. Do tego jeszcze przejdziemy.

Teraz znajdziesz listę najbardziej popularnych domków dla chomików. Zapoznaj się z ich opisem, wadami i zaletami. 

Domek dla chomika z plastiku

Domki dla chomika z plastiku znajdziesz w niemal każdym sklepie zoologicznym. Są wykonane w bardzo różnych kształtach. Niektóre z nich przypominają np. domki czy samochodziki. Plastikowe mieszkanka dla chomików mają bardzo żywe kolory. Zazwyczaj wycięte jest tam okrągłe okienko wraz z drzwiami. Dach ma kształt spadzisty lub płaski.

Wady i zalety plastikowego domku dla chomika

Jaki jest plus takiego rozwiązania? Domki plastikowe są bardzo tanie. Występują także w różnych kolorach. Nie można jednak zapomnieć o bardzo licznych wadach. 

Plastikowe domki bardzo często zostają ofiarami chomiczych zębów. Tworzywo sztuczne musi być bardzo twarde, aby faktycznie dobrze odgrywało swoją rolę. Większość dostępnych na rynku plastikowych domków dla chomika kompletnie nie spełnia tego kryterium. 

Domek drewniany dla chomika

Model z drewna to odpowiedni domek dla chomika syryjskiego, dżungarskiego i wszystkich innych gatunków hodowanych w klatkach i zbiornikach akwariowych. Takie produkty można kupić w bardzo różnych rozmiarach, dlatego spokojnie dopasujesz chomiczy dom do wielkości swojego pupila. 

Domek dla chomika z drewna – zalety i wady

Drewniany domek jest naturalny i bardzo trwały. Nawet jeżeli zostanie pogryziony przez chomika, zwierzakowi nie stanie się krzywda. Nie bez znaczenia jest też estetyka. Taki dom z drewna dla gryzonia wygląda naprawdę świetnie. 

Drewniany domek dla chomika ma jednak swoje wady. Przede wszystkim, jest trudniejszy do wyczyszczenia i odkażenia w momencie, kiedy chomik zachoruje lub pojawią się u niego pasożyty. Będzie sporo droższy od plastikowego.

Domek z patyczków dla chomika

Domek z patyczków to nic innego, jak tylko elastyczny mostek. Można go wygiąć w taki sposób, aby przyjął kształt namiociku. Taki rodzaj domku również jest dosyć trwały i naturalny. Można postawić go w różnych miejscach klatki. 

Czy takie rozwiązanie ma wady? Za minus można uznać brak frontowej i tylnej ściany. Właśnie dlatego taka konstrukcja może wydawać się chomikowi za mało bezpieczna. Są jedna gryzonie, które bez problemu akceptują takie rozwiązania. 

Domek kartonowy dla chomika

Niektórzy decydują się na zakup kartonowego domku dla chomika. Jak łatwo się domyślić, nie jest to szczególnie trwałe rozwiązanie. Te zwierzaki bardzo lubią podgryzać wszelkiego rodzaju tekturowe i kartonowe powierzchnie. Trudno się więc spodziewać, że zwierzak potraktuje tego typu schronienie inaczej.

Zaletą tego rozwiązania jest cena, jednak na tak ważnym elemencie wyprawki dla chomika nie warto oszczędzać. Gryzonie, o których mowa, nie żyją długo, jednak przyzwyczajają się do wszystkich elementów swojej klatki. Nagła wymiana domku może bardzo je zestresować.

Jaką wielkość domku dla chomika wybrać?

Wielkość domku dobieraj zawsze do rozmiarów zwierzęcia. Chomik syryjski będzie potrzebował zdecydowanie większej kryjówki niż malutki chomik Roborowskiego. Domek dla chomika nie powinien być jednak zbyt duży, ponieważ wówczas przestanie spełniać swoje funkcje.

Takiego chomiczego mieszkanka nie musisz już w żaden sposób wyposażać. Jak rozpoznać, że chomik je zaakceptuje? Sam przeniesie tam ściółkę w której będzie spał, a także pożywienie, które chce zachować na później.

Domek dla chomika DIY, czyli jak zrobić go w domu?

Domek dla chomika możesz zrobić samodzielnie z łupiny orzecha kokosowego. To nic trudnego.

  1. Pamiętaj, że chomiczy dom musi być odpowiednio duży,
  2. Musisz go wyparzyć, by pozbyć się bakterii. 
  3. Z połówki łupiny wystarczy wyciąć otwór na drzwi.

Takie rozwiązanie jest bardzo efektowne wizualnie i naturalne. 

Innym sposobem jest wykonanie domku z drewnianych desek, które trzeba zbić ze sobą w kwadrat. W tym wypadku potrzeba kilku specjalistycznych narzędzi i choćby niewielkiego doświadczenia w stolarce.

Domek dla chomika z pudełka po butach? Tego nie rób!

W sieci można spotkać się z poradami, jak zrobić domek dla chomika z pudełka po butach lub innego kartonu reklamowego, jednak odradzamy takie rozwiązanie. Pudełka po butach często pokryte są farbą drukarską, lakierami i innymi substancjami, które mogą być szkodliwe dla tak malutkiego zwierzątka. Trwałość takiego domku również pozostawia wiele do życzenia. 

Domek dla chomika – podsumowanie

Domek dla chomika to niezwykle ważny element wyposażenia klatki. Najlepsze będą dobrej jakości domki wykonane z drewna. W niektórych przypadkach sprawdzą się także te w formie mostków. Lepiej zrezygnować z mniej trwałych i potencjalnie szkodliwych domków z tworzywa sztucznego. Karton również nie będzie odpowiednim materiałem.
Domek dla chomika powinien mieć odpowiednie rozmiary. Zbyt ciasne mieszkanko nie da zwierzęciu możliwości swobodnego poruszania się i gromadzenia zapasów. Zbyt duży dom będzie zaś mało przytulny i może nie zostać zaakceptowany przez pupila jako kryjówka.