Większość z nas mniej lub bardziej lubi zwierzęta. Są jednak przypadki, w których trudno się dziwić ludziom, że nie mogą ich tolerować. Tak jest w przypadku mieszkańcy jednego z bloków w Bydgoszczy. Na jednym z pięter balkon zamieszkuje… świnia.
Świnia na balkonie
Sytuacja na bydgoskich Wyżynach trwa już od kilku miesięcy. Jedna z lokatorek postanowiła zaopiekować się świnią, której do życia udostępniła swój balkon. Pomysł ten jednak nie podoba się pozostałym lokatorom, którzy uskarżają się na aromaty docierające do ich mieszkań.
O sprawie można przeczytać na łamach „Expressu Bydgoskiego”. Lokatorzy podkreślają, że wspomniana świnia to niezwykle uciążliwe zwierze. Jej zapach wyczuwalny jest nie tylko na klatce schodowej, ale i na balkonach pozostałych mieszkańców bloku spółdzielczego.
Jedna z czytelniczek gazety poinformowała, że właściciele świni mają też pod opieką psa i kilka kotów. Trudno im w związku z tym utrzymać zupełny porządek u zwierząt, co odczuwają niestety sąsiedzi.
Kobieta poinformowała, że na zamieszkiwanym przez świnię balkonie wielokrotnie zalegają zwierzęce odchody. Mieszkańcy sprawę zgłosili do Spółdzielni Mieszkaniowej Budowlani, jednak nie udało się nic zrobić. Spółdzielnia, jak czytamy, nie zakazuje trzymania takich zwierząt w bloku. Prezes SM w rozmowie ze wspomnianą gazetą informuje, że pisząc regulamin nikt nie myślał o tym, że ktoś może do bloku przyprowadzić świnię.
Problem niedługo zniknie
O sprawie zawiadomiono także straż miejską, sanepid, lekarza weterynarii oraz fundację Animals. Okazuje się, że na lokatorów nałożono mandaty i zobligowano do zabrania świni do końca lipca. Właścicielka zwierzęcia w rozmowie z gazetą poinformowała, że rodzina przenosi się na wieś razem ze świnką.
Za: „Express Bydgoski”, o2.pl