Tak jest chociażby w Grudziądzu. Tamtejszy leśniczy lasów komunalnych – Mateusz Cieślakiewicz przypomina, że daniel może być czarny lub biały.
Daniele są obserwowane przez leśniczych
Działania grudziądzkich danieli są monitorowane i uwieczniane przez leśniczych:
Żeby uchwycić dobre ujęcie trzeba przyjść wcześnie rano, trzeba także rozpoznać teren, jakie gatunki tu się pojawiają
– opowiada Kamil Bilecki, referat lasów komunalnych w Grudziądzu.
Z kolei wspomniany Mateusz Cieślakiewicz wyjaśnia pochodzenie danieli:
Co ważne daniel to nie jest nasza rasa rodzima, one były w dworkach, z których uciekły, potem ich populacja się rozszerzyła do takich ilości, nie jest gatunkiem rodzimym jak jeleń szlachetny
– tłumaczy leśniczy
Źródło: TVP3 Bydgoszcz