Z założenia obroża ta miała, poprzez zadawanie bólu, oduczać psa niepożądanych zachowań. Najczęściej jej rolą było redukowanie ciągnięcia smyczy. Zazwyczaj taka metoda daje skuteczne i szybkie efekty. Czy to oznacza, że jest polecana? Bynajmniej. Kolczatka to narzędzie szkoleniowe, które jest kontrowersyjne, a wielu krajach zakazane prawnie.
Kolczatka dla psa – co to właściwie jest?
Kolczatka, jak sama nazwa wskazuje, jest obrożą wyposażoną w kolce. W sklepach zoologicznych i na aukcjach internetowych można znaleźć bardzo różne jej wersje. Najczęściej spotykane są kolczatki metalowe lub skórzane. Metalowa kolczatka jest zbudowana jak łańcuszek, którego ogniwa zakończone są kolcami wykonanymi z drutu. Skórzane kolczatki najczęściej pełnią funkcje ozdobne i wyglądają jak zwykłe obroże, które nabijane są metalowymi ćwiekami.
Klasyczna metalowa kolczatka posiada tępo zakończone druciane kolce. W większości przypadków zakończona jest dodatkowym łańcuszkiem zaciskowym. Kolce są ustawione pod takim kątem, aby nie wbijały się w skórę. Mają natomiast uwierać i powodować dyskomfort. W teorii, prawidłowo założona kolczatka nie jest w stanie przebić skóry psa. Natomiast zaciśnięcie jej w momencie szarpnięcia powoduje duży dyskomfort i nagły ból, który ma budzić w zwierzęciu negatywne skojarzenia z konkretnym zachowaniem.
Obroża kolczatka – awersyjna metoda szkolenia
Przez gros współczesnych szkoleniowców, hodowców i behawiorystów kolczatka uznawana jest za metodę awersyjną. Co to oznacza? W największym skrócie jest to taka metoda nauki, która ma generować nieprzyjemne dla psa bodźce. W przypadku stosowania kolczatki bodźcem tym jest ból. Nagły i ostry, ma wywoływać w zwierzęciu przekonanie, że ciągnięcie na smyczy nie jest warte zachodu. Skojarzenie określonego zachowania z nieprzyjemnym bodźcem sprawia, że zwierzę ostatecznie rezygnuje z jego wykonywania.
Dlaczego metody awersyjne są tak krytykowane przez szkoleniowców i behawiorystów? W przypadku kolczatki wątpliwości budzą przede wszystkim kwestie etyczne. Zadawanie bólu innej istocie nie jest czymś pożądanym moralnie, a dodatkowo jest niezgodne zarówno z obecną Ustawą o Ochronie Zwierząt, jak i ze Światową Deklaracją Praw Zwierząt. Metody awersyjne jako całość nie są jednak pożądane z innego powodu.
Tworzenie negatywnych skojarzeń wokół określonych zachowań jest skuteczne, natomiast w żadnym wypadku nie eliminuje przyczyn ich powstawania. Zwierzęta (nie tylko psy) są istotami o złożonej psychice i przyczyny ich zachowań mogą być bardzo różne. Stosując metody awersyjne maskujemy je, ale ich nie rozwiązujemy.
W dalszej perspektywie może to mieć bardzo negatywne skutki. Zwierzę nabiera przekonania, że interakcja z opiekunem w każdym momencie może spowodować ból. W takich wypadkach mechanizmy są podobne jak u ludzi. Tłumione przez długi czas negatywne emocje, stres i frustracja mogą prowadzić do zachowań agresywnych, a także do różnego rodzaju problemów zdrowotnych.
Obroża kolczatka dla psa w innych krajach
Kolczatka jest narzędziem na tyle kontrowersyjnym, że w niektórych krajach rozwiniętych zostały wobec niej zastosowanie odpowiednie kroki prawne. Używanie tej metody szkolenia zostało oficjalnie zakazane w takich państwach jak:
- Holandia
- Szwajcaria
- Włochy (tylko niektóre regiony)
- Finlandia
- Szwecja
- Norwegia
- Nowa Zelandia
- Australia.
Na szeroką skalę prowadzone są akcje uświadamiające opiekunów zwierząt na całym świecie. Są za nie odpowiedzialne największe organizacje non–profit działające na korzyść zwierząt. Coraz więcej szkółek oferuje szkolenia metodą pozytywną. Można znaleźć je w każdym większym mieście, jednak nawet w mniejszych miejscowościach takich miejsc przybywa.
Kolczatka a polskie prawo
Niestety, w naszym kraju obecnie nie ma żadnych przepisów, które bezpośrednio zabraniałyby stosowania kolczatki – zarówno podczas szkolenia, jak i na co dzień. Warto jednak pamiętać, że obowiązująca Ustawa o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 roku zaznacza wyraźnie:
„Art. 6. 2. Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu (…)”.
Dopuszczenie do stosowania kolczatki, czyli de facto szkolenie zwierzęcia poprzez świadome zadawanie mu bólu, może być interpretowane jako niezgodne z Ustawą. Zanim rozważysz zakup tego typu akcesorium, powinieneś mieć to na uwadze.
Kolczatki dla psów – czy ciągle są stosowane?
Pomimo kontrowersji wokół kolczatek oraz akcji uświadamiających ze strony organizacji działających na rzecz ochrony zwierząt metoda ta cały czas jest stosowana – i to powszechnie. Najczęściej kolczatkę wykorzystuje się na szkoleniach tak zwaną metodą tradycyjną. Na czym ona polega?
Tradycyjna metoda szkolenia ma swoje źródło w tresurze psów przeznaczonych do pracy w wojsku lub innych służbach mundurowych. Zwierzęta przygotowywane do takich zadań miały być przede wszystkim skuteczne w swoim działaniu. Tak jak żołnierze, miały działać w myśl prostych odruchów i funkcjonować trochę jak czworonożne automaty. Taka metoda szkolenia w dużej mierze łączy się z obaloną już teorią dominacji.
Teoria dominacji rozpowszechniona przez Johna Fishera na początku lat dziewięćdziesiątych zakładała, że relacja psa z człowiekiem opiera się na tych samych zasadach co relacja w stadach wilków żyjących w niewoli. Zgodnie z tym przekonaniem pies traktuje rodzinę jak stado, w którym ktoś musi być samcem alfa. Jednym słowem, psa trzeba zdominować, zanim on zdominuje nas. Należy zaznaczyć, że teoria ta została obalona, a sam jej twórca pod koniec życia wycofał się ze swoich poglądów.
Niemniej jednak na szkoleniach metodą tradycyjną wciąż stosuje się techniki awersyjne oparte na teorii dominacji. Pies ma wykonywać rozkazy człowieka pod groźbą negatywnych konsekwencji, takich jak kary fizyczne czy stosowanie kolczatek.
Kolczatka na szyję – czy jest alternatywa?
Na szczęście obecnie świadomość opiekunów psów jest coraz większa. Właśnie dlatego metody awersyjne są aktywnie krytykowane nie tylko przez organizacje ochrony zwierząt, ale także przez coraz większą liczbę świadomych opiekunów.
Szkolenie metodą pozytywną
Najlepszą alternatywą dla kolczatki, tak jak i dla innych awersyjnych metod wychowania psa, jest szkolenie oparte na pozytywnym wzmocnieniu. Pozwala to na wychowanie zwierzęcia w poczuciu wzajemnego szacunku i budowanie relacji, którą kolczatka w sposób bardzo konkretny zaburza. Na czym polega tego typu szkolenie? Metody pozytywne w wychowywaniu psa bazują na dwóch zasadach:
- wygaszaniu negatywnym P – (ang. punishment),
- wzmocnieniu pozytywnym R + (ang. reinforcement).
Plus i minus oznaczają dodawanie lub odbieranie czegoś z otoczenia psa. Wzmocnienie pozytywne (R+) oparte jest na nagradzaniu zachowań, które są przez nas pożądane. Chwalenie psa lub nagradzanie go przysmakiem w momencie, kiedy wykonuje komendę lub zachowuje się w sposób, który jest przez nas ceniony, sprawi, że zwierzak będzie w przyszłości chętnie zachowywał się właśnie w ten sposób.
Wygaszanie negatywne polega z kolei na usuwaniu ze środowiska psa pożądanych przez niego skutków negatywnych zachowań. Co to oznacza? Piszczenie i drapanie w drzwi zazwyczaj powoduje, że sfrustrowany opiekun otwiera je, a pies dostaje to, czego chciał. W istocie nagradzany jest za zachowanie niepożądane. Konsekwentne nieotwieranie drzwi pomimo pisków i skomleń sprawi, że zwierzak w końcu zrozumie, że takie zachowanie mu się nie opłaca, i zaniecha go.
Szkolenie metodą pozytywną przynosi bardzo dobre skutki i jest cenione przez znaczącą większość behawiorystów. W jego założeniu leży poszukiwanie przyczyn konkretnych zachowań psów i usuwanie ich. Ma to więc działanie długofalowe i przede wszystkim buduje relację opartą na szacunku i zaufaniu, a nie na zastraszaniu.
Jak nauczyć psa nie ciągnąć na smyczy?
Kolczatka była wykorzystywana przede wszystkim do nauki swobodnego chodzenia na smyczy. Czy istnieje metoda nauki takiego zachowania bez stosowania przemocy? Oczywiście. Przyczyną ciągnięcia jest chęć dotarcia jak najszybciej w pożądane przez psa miejsce. W takim wypadku najlepiej zastosować wygaszanie negatywne. W praktyce wystarczy zatrzymać się za każdym razem, kiedy pies zaczyna ciągnąć.
Jeżeli zwierzak dotąd był przekonany, że ciągnięcie doprowadzi go do miejsca, w które chce dotrzeć, konsekwentne zatrzymywanie się sprawi, że będzie to całkowicie nieefektywne. Daje to skuteczne i – przede wszystkim – długofalowe efekty.
Obroża kolczatka dla psa – czy to ma sens?
Pomimo postępu w nauce i rozwoju zwierzęcego behawioryzmu wiele osób wciąż tkwi w przekonaniu, że kolczatki dla psa są dobrym pomysłem. Tymczasem warto zastanowić się, czy sprawianie zwierzęciu bólu faktycznie przyniesie dokładnie taki skutek, na jakim nam zależy?
Podstawą skutecznego szkolenia psów jest zbudowanie więzi z opiekunem. Zaufanie, poczucie bezpieczeństwa i wzajemny szacunek to podstawa dobrych relacji. Korzystanie z kolczatki na szkoleniach czy spacerach sprawia, że zwierzę wszystkie te sytuacje zaczyna kojarzyć z bólem. Czy niepożądane działania ustaną? Prawdopodobnie tak. Z dużym prawdopodobieństwem w psychice psa nastąpią nieodwracalne zmiany związane ze wzmocnieniem zaburzeń lękowych.
Wspólny spacer z opiekunem, widok innego psa, przejeżdżający rower – stosując kolczatkę sprawiasz, że twój pies zaczyna kojarzyć wszystkie wymienione wyżej sytuacje z bólem. Chociaż odpowiednio stosowane kolczatki mogą być skuteczne w pracy terapeutycznej z bardzo zaburzonymi psami ras groźnych, na własną rękę zdecydowanie nie warto ich stosować. Jeżeli chcesz szkolić psa, skorzystaj z metod pozytywnych, a nie awersyjnych.
Najczęściej zadawane pytania
Gdzie kupić kolczatkę dla psa?
Zazwyczaj znajdziesz kolczatkę w sklepach zoologicznych.
Jak prawidłowo używać kolczatki?
Kolczatka powinna być zapięta na sztywno, tak, aby nie zmieniała swojego położenia i nie zwisała luźno z szyi. Miejscem na nią jest obszar tuż na uszami, na samej górze szyi. Nie należy prowadzić psa na kolczatce ani go szarpać. Smycz powinna być przypięta również do zwykłej obroży i na niej ma iść pies. W momencie niepożądanego zachowania następuje krótki impuls – lekkie szarpnięcie smyczą – i zwolnienie nacisku.
Co zamiast kolczatki dla psa?
Kolczatka nie jest uważana za humanitarne narzędzie w wielu kręgach. Warto przed jej zastosowaniem pokusić się o inne metody pracy z psem. Najlepiej sprawdzi się trening ze zrozumieniem przyczyn psiego zachowania oraz potrzeb czworonoga.
Jak skrócić kolczatkę dla psa?
Zazwyczaj istnieje możliwość wyjęcia ogniw z kolczatki. Nie należy skracać tańszych obroży domowymi sposobami, bo może to sprawić, że kolczatka zwyczajnie odpadnie z psiej szyi.
Co lepsze – kolczatka czy szelki?
Są to zupełnie różne akcesoria. Kolczatka jest narzędziem treningowym, które stosuje się tylko przez krótki czas podczas treningów z psem. Szelki można zakładać psu podczas codziennych spacerów. Są one dostępne w różnych wersjach, przystosowanych zarówno do zwykłych spacerów, jak i uprawiania sportu czy wędrówek po trudnym terenie.
W moim rodzinnym domu pamiętam, że ojciec zawsze wyprowadzał psa na smyczy, a zamiast obroży miał kolczatkę. Obiecałem sobie wtedy, że nie popełnię tego samego błędu i nigdy nie założę jej swojemu psy na szyję.
kolczatka jest spoko
Kolczatki są przeznaczone dla psów o grubej skórze i gęstym podszerstku. Pociągnięcie, w takim przypadku to tylko lekki impuls, taki sam jaki zadają sobie na wzajem psy swoimi zębami podczas zabawy. Suka też tak uczy młode, to dość naturalny sposób. Wiadomo, że pozytywne wzmocnienia są bardziej humanitarne, ale patrząc na system w polskich szkołach zastanawiam się dlaczego nikt nie zakazuje stosowania negatywnych bodźców w szkołach. Mam wrażenie, że jesteśmy bardziej humanitarmi dla zwierząt niż dla ludzi.
Nigdy nie ograniczajmy się do jednego kwadrantu trenowania. Edukujmy poprawne używanie a nie wprowadzajmy zakazów bądźmy mądrzejsi niż nasi europejscy przyjaciele, nie skazujmy psów na uśpienie z powodu braku narzędzi które są w stanie im pomoc! Nie „rozbrajajmy” trenerów psów, bo jedyne komu zaszkodzimy to psy! Psychol nie potrzebuje kolczatki by skrzywdzić psa…