Jak widzi ryba? Budowa rybiego oka i sposób postrzegania otoczenia

jak widzi ryba

Ryby mogą patrzeć w dwóch kierunkach jednocześnie. Za tę umiejętność odpowiada ustawienie oczu – u ryb są one usytuowane po bokach głowy. Tym samym ryba nie ma możliwości skupienia wzroku w jednym miejscu, na jednym przedmiocie, patrzy w dwóch kierunkach. Takie widzenie nazywa się jednoocznym. Budowa narządu wzroku pozwala rybom odróżniać niemal wszystkie kolory, które postrzega człowiek. Dodatkowo wiele gatunków ma możliwość dostrzegania ultrafioletu.

To, jak widzi ryba zależy, jednak od warunków panujących w wodzie, jak przejrzystość, ruch wody, głębokość. Wzrok ryb jest naprawdę fascynujący, a ichtiolodzy i biolodzy wykonali już na ten temat wiele badań. To jak widzi ryba akwariowa, zależne jest od wielu czynników, przede wszystkim od tego, z jakim gatunkiem mamy do czynienia. Nie bez znaczenia są także warunki, które zapewniamy rybkom. Chcesz wiedzieć więcej o postrzeganiu otoczenia przez ryby? Przeczytaj nasz tekst!

Jak widzą ryby?

Na pewno często słyszałeś, że ryby mają słaby wzrok, który nie sięga na dalekie odległości. Niemal każda ryba to krótkowidz. Zasięg ich widzenia nie przekracza jednego metra. Rekompensowane jest to jednak przez inne zmysły. To prawda – około 45 cm stanowi barierę ostrego widzenia (u ryb żyjących w jeziorach czy rzekach). Nie jest to jednak regułą. Widzenie pod wodą zależy od jej parametrów. Oznacza to, że na ostrość widzenia wpływa przejrzystość wody, nasłonecznienie, typ roślinności czy rodzaj dna. Nie bez znaczenia jest również temperatura panująca w zbiorniku wodnym. Naukowcy odkryli, że im zimniejsza woda, tym wyraźniejsze widzenie. Choć ryby nie widzą dobrze tego, co oddalone, doskonale radzą sobie z pomocą tzw. linii bocznej nazywanej często szóstym zmysłem. To właśnie ona pozwala wyczuwać inne obiekty znajdujące się w pobliżu, oceniać odległość od nich, a nawet ich wielkość. To bardzo istotna umiejętność, dzięki której ryby może „dostrzec” wroga.

Czy ryby widzą kolory?

Za widzenie barw odpowiadają czopki i pręciki, czyli komórki fotoreceptorowe zawierające pigmenty wrażliwe na światło. Pobierają one fale światła o określonej długości, przekształcają na sygnały odbierane przez mózg jako kolory. Wbrew obiegowej opinii ryby widzą kolory. Są w stanie dostrzec wszystkie barwy, które widzi człowiek, a nawet więcej. Podobnie jak koty mają także możliwość widzenia ultrafioletu. To, czy twoja ryba cię widzi, zależy od przejrzystości wody w akwarium i od jego oświetlenia i temperatury. Im chłodniejsza woda, tym ostrzejsze widzenie u ryb.

Ryby posiadają cztery rodzaje czopków, dzięki czemu reagują na światło czerwone, niebieskie i zielone. Sprawa komplikuje się, jednak jeśli chodzi o widzenie kolorów. Do tej pory pojawiały się teorie, że ryby rozróżniają więcej kolorów niż człowiek. Przeprowadzone badania pokazują, że prawdopodobnie w przypadku czerwieni ryby rejestrują jedynie natężenie światła, ale nie samą jego barwę. Oznaczałoby to, że nie są w stanie odróżnić koloru czerwonego! To z kolei podważa kolejną teorię, iż takie ubarwienie ryb miałoby działać odstraszająco na inne osobniki. Warto także pamiętać, że na różnych głębokościach widoczne są różne kolory.

Niebieski, czerwony – widzenie barw pod wodą

Światło zachowuje się inaczej w wodzie, a inaczej w powietrzu – wnikając w wodę traci energię. Poszczególne długości fal świetlnych są pochłanianie wraz ze zwiększaniem się głębokości. Ciepłe barwy zaczynają blaknąć. Na głębokości 3 metrów zanika kolor czerwony, a następnie pomarańczowy. W okolicy 10. metra zaczyna ginąć kolor żółty, który na głębokości 20 metrów przypomina już zielono-niebieski. Fioletowy ginie na głębokości 40 metrów. Te dane dotyczą krystalicznie czystej, niezmąconej wody i mogą się zmieniać w zależności od falowania wody na powierzchni oraz stopnia czystości. Sposób widzenia kolorów przez ryby wykorzystywany jest przez wędkarzy, którzy starają się dobrać idealną przynętę wędkarską.

Budowa oka ryby

Rybie oko jest zbudowane podobnie jak oczy innych zwierząt, co oznacza, że w procesie widzenia najważniejszą funkcję pełni siatkówka. Dwa rodzaje komórek wrażliwych na światło – receptory (pręciki i czopki) odbierają bodźce świetlne. W rozróżnianiu barw pomagają czopki. Dla przybliżenia  – człowiek ma 3 rodzaje czopków, które umożliwiają rozróżnianie podstawowych kolorów i ponad 300.000 odcieni barw. A jak to jest w przypadku ryb? Ryby prowadzące dzienny tryb życia odczytują kolory dużo lepiej niż ryby nocne, ponieważ mają dużo więcej czopków. Z kolei gatunki zamieszkujące płytkie i dobrze oświetlone cieki wodne (pstrąg) mają 4-5 rodzajów czopków, co sprawia, że rejestrują więcej kolorów niż ludzie (ultrafiolet). Inne ryby mogą mieć mniej komórek tego rodzaju, np. tylko dwie, co znacznie ogranicza możliwość odróżniania barw – przykładem takiej ryby jest sandacz.

Jak widzi ryba? Działanie rybiego oka

Postrzeganie obiektów z bliższej lub dalszej odległości odbywa się u ryb inaczej niż u człowieka  – nie na zasadzie akomodacji soczewki, ale jej przesuwaniu do przodu i tyłu. Przesunięcie do tyłu wyostrza obraz tego, co znajduje się nieco dalej. Soczewka u rekina przesuwa się natomiast do przodu, dzięki czemu obiekty znajdujące się blisko stają się lepiej widoczne, bardziej wyraźne. Warto pamiętać, że ryby nie wykształciły gruczołów łzowych i nie mają powiek. Niektóre gatunki mają tzw. przesłonę migawkową. Kulisty kształt soczewki rybiego oka umożliwia skupienie jak największej ilości promieni świetlnych. Ciekawostką jest, iż ryby widzą wokół siebie, kąt widzenia wynosi 300 stopni.

Jak widzi ryba akwariowa?

Jak widzi ryba akwariowa? Wszystko zależy od gatunku ryby oraz warunków, jakie zapewni im hodowca (temperatura, przejrzystość, roślinność itp.). Dobre oświetlenie wpływa pozytywnie na zdolność ryb do rozróżniania natężenia światła, a zatem widzenia kolorów. Pamiętaj, że istotna jest dobra widoczność w wodzie. Według naukowców zdolność widzenia konkretnych barw przez poszczególne gatunki zależy poniekąd od wielkości oka, sposobu wykształcenia innych zmysłów, a także ich potrzeb behawioralnych. Narząd wzrokowy ryb wciąż pozostaje przedmiotem badań i nadal fascynuje biologów.

Aby twoje ryby mogły w pełni wykorzystać możliwości narządu wzroku, musisz zapewnić im jak najlepsze warunki bytowania. Te zaś zależą od gatunku ryby. Chociaż zakres widoczności u rybek jest ograniczony, mają one możliwość dostrzegania wielu różnych barw. Warto zadbać o to, aby akwarium było dopasowane do potrzeb gatunku pod względem wielkości, ozdób i temperatury wody. Przed założeniem akwarium sprawdź, czego potrzebują, jaka powinna być optymalna temperatura, jakie oświetlenie wybrać, które rośliny posadzić. Zadbaj, aby akwarium było dopasowane do wymagań i potrzeb gatunku.

Ile kosztuje papuga? Zanim zajmiesz się hodowlą, poznaj ceny gatunków papug jak nimfy, falista, żako

ile kosztuje papuga

Ile kosztuje papuga? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo wpływa na nią wiele czynników, które poznasz w dalszej części artykułu. Niemniej jednak warto pamiętać, że koszty mogą wynosić kilkadziesiąt złotych albo sięgać nawet kilku tysięcy złotych.

Koszty posiadania papug w domu

Cena, którą ostatecznie płaci się za przywiezienie nowego upierzonego przyjaciela do domu, może się drastycznie różnić w zależności od tego:

  • skąd pochodzi ptak;
  • przedstawicielem, jakiego gatunku jest;
  • jaki jest jego kolor upierzenia. 

Różnica między tym, ile kosztuje papuga kakadu a nimfa, jest niewiarygodna.

Dostępnych jest kilka popularnych źródeł, z których można bezpiecznie nabyć papugę, w tym centra ratunkowe, hodowcy i wyspecjalizowane sklepy. Mimo to zdecydowanie zalecamy zabranie ptaka z lokalnego centrum ratunkowego, jeżeli tylko istnieje taka możliwość.

O tym warto pamiętać, kupując papugę!

Podjęcie decyzji o zakupie zwierzęcia domowego może być jedną z najważniejszych w życiu. Nie jest to bowiem zabawka, a żywa istota, która wymaga nieustannej troski, w niektórych wypadkach może to być szczególna opieka, której cena wynosi znacznie więcej, niż może się wydawać na początku. To, ile kosztuje papuga, to tylko początek. Mowa nie tylko o zakupie klatki o odpowiednim rozmiarze i zdrowej karmy. To również wizyty u weterynarza i czas, który należy poświęcić towarzyskiemu zwierzęciu, aby ptak nie był zazdrosny, agresywny i miał zapewnione towarzystwo. Warto wziąć pod uwagę te czynniki, ponieważ wzięcie papugi nie może być impulsywną decyzją. Długość życia papug może być dla niektórych zaskakująca, bo niektóre kolorowe ptaki mogą dożywać nawet 60 lat.

Ile kosztuje papuga? Ceny najpopularniejszych gatunków

Prezentowane ceny odzwierciedlają obecny zakres cen rynkowych w przeliczeniu na polski złoty. Są to dane od różnych hodowców i sklepów zoologicznych, ponieważ ich ceny są powszechnie dostępne w internecie, co ułatwia porównanie. Ceny odnoszą się do kosztów zakupu najpopularniejszych gatunków, ale trzeba pamiętać, że w niektórych przypadkach znaczny wpływ na to, ile kosztuje papuga, może mieć rzadka mutacja kolorów upierzenia oraz źródło, z którego ptak pochodzi.

Papuga żako

Cena za te papugi wynosi 2000–3000 zł. Papugi Żako nie są tanie. Nic dziwnego – cechuje je wysoka inteligencja i umiejętność naśladowania ludzkiej mowy. Wyróżnia się dwa główne typy tego sprytnego ptaka, czyli Kongo i Timneh, przy czym afrykańskie popielate kongijskie (CAG) są bardziej powszechne. Odmiany to:

  • Kongo afrykański popielaty;
  • Timneh afrykański popielaty.

Papuga amazonka

Cena amazonki wynosi 2500–3000 zł. To popularne ptaki egzotyczne pochodzące z amazońskiej dżungli występują w wielu różnych podgatunkach:

  • amazonka niebieskoczelna;
  • amazonka żółtogłowa;
  • amazonka żółtogardła;
  • amazonka pomarańczowoskrzydlata.

Papugi faliste

Ile kosztuje papuga falista? Jej cena wynosi 20–30 zł. Papużki faliste to najpopularniejsze i najbardziej przystępne cenowo ptaki domowe na świecie. Zbieg okoliczności? Prawdopodobnie nie. Wielu właścicieli papużek falistych zaczyna z jednym lub dwoma pupilami, ale zanim się zorientują, opiekują się pełną brygadą papużek falistych. Popularne odmiany kolorystyczne to:

  • lutino, czyli cała żółta;
  • szek, czyli plamiasta;
  • opalowa;
  • fioletowa;
  • szara;
  • płowa;
  • ciemny faktor;
  • przygaszona;
  • dilute (żółta);
  • dominująca żółta;
  • cynamonowa;
  • niebieska;
  • czerwona;
  • paraniebieska.

Papuga caique

Cena tego ptaka wynosi 4000–8000 zł. Te średniej wielkości, zabawne ptaki mogą być trudne do zdobycia. Występują w dwóch odmianach, przy czym kaik White Bellied jest znacznie droższy niż jego odpowiednik Black Headed.

Papuga nimfa

To, ile kosztuje papuga nimfa, zależy od koloru; cena waha się od 50 do 200 zł. Najmniejszy członek rodziny kakadu, „Tiels”, pochodzi z Australii. Jej cena będzie się różnić w zależności od mutacji koloru. Tradycyjne żółte i białe ptaki z pomarańczowymi policzkami są tańsze, podczas gdy zakup Lutino Cockatiel będzie się wiązać z większym wydatkiem. Odmiany:

  • albinosa;
  • popielata;
  • niebieska;
  • cynamonowa;
  • szara Nimfa;
  • lutino;
  • perłowa;
  • srokata;
  • biała;
  • żółta.

Papuga kakadu

Cena papugi kakadu wynosi 3000–7000 zł. Mimo że jest popularnym ptakiem, kakadu nie jest łatwa w hodowli. Niemniej jednak przekształcenie kakadu w prawdziwego towarzysza jest wyjątkowo satysfakcjonującym doświadczeniem. Mniejsze papugi mają zwykle niższą cenę, podczas gdy ich większe odpowiedniki kosztują adekwatnie więcej. W zależności od mutacji można znaleźć na rynku okazy za kilkanaście tysięcy złotych. Taka cena wynika to z trudności hodowlanych. Odmiany kolorystyczne to:

  • czarna palma;
  • Galah kakadu lub kakadu różany;
  • kakadu Goffina;
  • Major Mitchells kakadu;
  • kakadu żółtoczuba.

Papuga Hawk Headed (Red-Fan)

Cena wynosi 4000–8000 zł. Ta papuga to rzadkie znalezisko. Potrafi rozłożyć pióra na głowie w kunsztowny czerwony wachlarz. Trzeba się upewnić, że będzie miała w wolierze wystarczająco dużo miejsca na fryzurę.

Jardine (czerwony)

Cena papugi wynosi 1000–5000 PLN. To jeden z największych przedstawicieli gatunku Poicephalus, Jardine’s może kosztować nawet ponad 4 tys. złotych.

Papużka nierozłączka

Ile kosztuje papuga zwana nierozłączką? Cena wynosi 50–150 zł. Te urocze, małe papugi występują w szerokiej gamie kolorystycznej i są powszechnie sprzedawane w parach ze względu na silną, monogamiczną więź, jaką tworzą ze swoim partnerem (stąd nazwa). Są bardzo głośne i przyjazne. Łatwo można je oswoić.

Papuga Ara

To, ile kosztuje papuga ara, interesuje wielu przyszłych hodowców. Jej koszt wynosi od 7000 do 20000 zł. Ary zazwyczaj są tymi ptakami, które wyobrażają sobie ludzie, kiedy wymawiasz słowo „papuga”. Podobnie jak gołąbki, ary tworzą trwałą, monogamiczną więź z wybranym partnerem. 

Te dociekliwe ptaki mają niesamowicie mocne dzioby. Możesz się spodziewać wysokiej ceny za jednego osobnika w zależności od podgatunku, ubarwienia i hybrydy. Jeśli zdecydujesz się na największą ze wszystkich papug domowych, czyli arę hiacyntowąm, będzie kosztować ponad 40 000 PLN. 

Papuga tukan

Cena papugi tukan wynosi od 12000 do 60000 zł. To pinokio świata papug, jednak cena długonosego tukana zasmuca wielu entuzjastów. Za tak oryginalnego i wyrafinowanego ptaka należy zapłacić adekwatną cenę.

Już wiesz, ile kosztuje papuga i że nie muszą być to małe kwoty. Jednak pamiętaj, że do ceny zakupu dochodzą jeszcze koszty akcesoriów oraz utrzymania pierzastego przyjaciela. Prócz tego będzie trzeba jeszcze doliczyć monitorowanie stanu zdrowia pierzastego przyjaciela, czyli wizyty u weterynarza. Dlatego nie można kupować papugi pochopnie, bo to nie tylko piękny ptak, ale również żywy zwierzak, który potrzebuje uwagi i odpowiedniej opieki.

Amadyny wspaniałe – australijskie ptaki o pięknych kolorach. Jak o nie dbać? Charakterystyka, odżywianie i pielęgnacja

amadyny wspaniałe

Mimo że amadyny wspaniałe nie są wyjątkowo trudnymi ptakami w hodowli, to są one dość drogie i na ogół trzymane przez bardziej doświadczonych hodowców ptaków. Ptaki te nie są zbyt trudne do rozmnażania – łatwo tego dokonać w koloniach lub w parach w klatkach. Początkujący hodowca może zacząć od zeberek, ponieważ są znacznie tańsze, mają bardzo podobne wymagania środowiskowe i wiele takich samych zachowań. Co trzeba wiedzieć o ich hodowli?

Amadyny wspaniałe – wygląd ptaka egzotycznego

Amadyny wspaniałe mierzą od 14 do 15 cm długości, przy czym samice są nieco mniejsze, a samce dużo bardziej kolorowe. Samice są nieco ciemniejsze, szczególnie mają mniej intensywne kolory piór na piersi. Z kolei samce mają fioletowe piersi, żółte brzuchy i zielone ciała. Czarnogłowa odmiana jest najbardziej powszechna na wolności, ale mniej więcej jeden na czterech osobników będzie miał rudą, a w rzadkich przypadkach – żółtą głowę.

Amadyny wspaniałe – odmiany

Hodowcy ciągle krzyżują ze sobą różne mutacje kolorystyczne, w tym białą, żółtą, różową, niebieską, niebieską i białą. Ciągle powstają odmiany o nowym upierzeniu, najpopularniejsze z nich to:

  • „Poephila Gouldiae”;
  • „Lady Gouldian Finch”;
  • „Painted Finch”;
  • „Rainbow Finch”;
  • „Erythrura Gouldiae”.

Występowanie

Amadyny wspaniałe w naturalnych warunkach można spotkać w Queensland oraz w północnej i północno-zachodniej Australii.

Amadyny wspaniałe – hodowla

Amadyny wspaniałe mają dużą potrzebę ruchu. Dlatego ważna jest klatka o odpowiednich wymiarach, czyli minimum 60 cm wysokości i przynajmniej 70 cm długości. Ptaki muszą być trzymane w ciepłym miejscu, ponieważ nie tolerują zimna, wilgoci ani przeciągów. Temperatura w pomieszczeniu powinna wynosić powyżej 13°C. Papugi najlepiej będą się czuły, jeżeli temperatura będzie utrzymywana na poziomie 25°C lub wyższym.

Klatka powinna stać w dobrze wentylowanym miejscu, przy ścianie, na wysokości oczu i być dobrze oświetlona. Ustaw ją z dala od drzwi i okien, aby uniknąć bezpośredniej i nadmiernej ekspozycji na światło słoneczne. Klatkę wyposaż w pojemniki na karmę i wodę oraz przynajmniej dwie żerdzie do ścierania pazurów.

Amadyny wspaniałe równie dobrze radzą sobie w wolierach lub ptaszarniach. Jednak należy zapewnić ochronę przed wiatrem, zimnem, deszczem i bezpośrednim palącym słońcem. Siatka powinna mieć jednocentymetrowe oczka.

Co jedzą amadyny wspaniałe?

Dobra mieszanka zaspokoi ich codzienne zapotrzebowanie na nasiona traw i prosa, a do tego jest łatwo dostępna w sklepie zoologicznym. Amadyny wspaniałe wykazują duże zapotrzebowanie na białka, zwłaszcza w okresie zmiany upierzenia lub składania jaj. Można od czasu do czasu podawać im suplementy w postaci pokrojonych w kostkę jajek na twardo oraz innych pokarmów jajecznych i mączników. Nasiona zwilżone olejem z wątroby dorsza i sproszkowane drożdże zapewnią wysokotłuszczowe białko i witaminę D.

W osobnym naczyniu należy podawać zielone pokarmy, takie jak:

  • sałata;
  • szpinak;
  • seler naciowy;
  • gwiazdnica.

Przysmaki z nasion dla amadyńców z miodem, owocami i warzywami są również lubiane przez te ptaki, a do tego bardzo pożywne.

Dobrze jest zapewnić amadynom wspaniałym mątwę. Dostarczany przez nią wapń zapewni ptakowi twardy dziób, mocne skorupki jaj podczas rozrodu i pomoże zapobiegać wiązaniu jaj. Wapno w mątwie pomaga również w procesach trawiennych.

Amadyny – rozmnażanie

Aby rozmnożyć amadyny wspaniałe, należy zapewnić im budkę lęgową oraz materiały do uwicia gniazda. Kiedy już przygotują miejsce do wysiadywania, samica zaczyna znosić jajka (zazwyczaj 1 jajo na dzień). Kiedy zniesie wszystkie (zazwyczaj jest to 4–6 jaj), zaczyna się wysiadywanie jaj na zmianę – w nocy samica, a w dzień sanuec, Z reguły trwa to 14 dni.

Po 20–23 dniach powinny wykluć się pisklęta. Rodzice karmią potomstwo wspólnie lub na zmianę. Na początku samica przebywa w budce na noc, ale mniej więcej po dwóch tygodniach, kiedy u młodych amadyn wspaniałych pojawiają się pierwsze piórka, pisklęta nocują bez matki. Kilka dni wcześniej zaczynają się odzywać, są tak głośne, że nie da się przegapić tego momentu.

Amadyny wspaniałe – usposobienie i charakter

Amadyny wspaniałe są towarzyskie, na wolności żyją w dużych grupach przez cały rok. Są przyjazne w stosunku do innych ptaków i dobrze radzą sobie w mieszanych stadach. Jeżeli chcesz mieszać gatunki ptaków, to amadyny bardzo dobrze radzą sobie w wolierach z zeberkami, kanarkami i innymi małymi ptakami.

Amadyny wspaniałe to wspaniałe australijskie ptaki egzotyczne o tęczowym upierzeniu. Wiele osób twierdzi, że to najpiękniejsze z ptaków ozdobnych na całym świecie. A jakie jest twoje zdanie na ten temat?

Popielata papuga z Afryki. Co należy wiedzieć o jej hodowli? Charakterystyka, nauka mówienie i dieta

popielata papuga

Popielata papuga z Afryki ma zdolność mówienia i naśladowania dźwięków. To sprawia, że ​​ta średniej wielkości papuga jest fascynującym towarzyszem. Ten przyjacielski ptak jest nie tylko gadułą – jest znany również ze swojej niezwykłej inteligencji, dlatego nosi przydomek „Einsteina ptasiego świata”.

Papuga o dużym talencie

Afrykańska popielata papuga jest jednym z najbardziej utalentowanych mówiących lub naśladujących mowę ptaków na świecie. To znacznie poprawia jej reputację pośród entuzjastów ptaków. Nie tylko opiekunowie ją uwielbiają. Jest to również jeden z najbardziej rozpoznawalnych gatunków dla nowicjuszy. 

Ten ptak jest jednym z najstarszych przedstawicieli gatunków Psitticine hodowanych przez ludzi, a pierwsze wzmianki o ptaku sięgają czasów biblijnych. Nieoczywiste piękno, inteligencja i pogodne usposobienie sprawiają, że popielata papuga jest u szczytu popularności.

Popielata papuga z Afryki – wygląd

Na pierwszy rzut oka afrykańska popielata papuga jest średniej wielkości ptakiem o prawie gołębiej barwie. Jednak przy dokładnym przyjrzeniu się widać jaskrawoczerwony ogon. Ma inteligentne spojrzenie pomarańczowych oczu i interesujący deseń na upierzeniu.

Popielata papuga – występowanie

Afrykańskie popielate papugi na ogół zamieszkują sawanny, przybrzeżne lasy i obrzeża leśnych polan w Afryce Zachodniej i Środkowej. Mają bardzo duże terytorium występowania, bi w naturalnych warunkach można je spotkać:

  • na południowo-wschodnim Wybrzeżu Kości Słoniowej;
  • w Kenii;
  • w Tanzanii;
  • w Nigerii;
  • w Kamerunie;
  • w Demokratycznej Republice Konga;
  • w Ugandzie.

Popielata papuga – osobowość i zachowanie

Większość hodowców uważa, że ​​tylko doświadczony entuzjasta ptaków powinien wychowywać żako. To złożone papugi, bardzo wrażliwe i dosyć wymagające. Są również urocze i błyskotliwe, ale to połączenie wrażliwości i inteligencji może prowadzić do problemów behawioralnych. Popielate papugi cenią sobie niezmienność. Nawet niewielka zmiana w rutynie może sprawić, że wrażliwy osobnik będzie nieszczęśliwy. Papugi te mają skłonności do kształtowania złych nawyków, np. wyrywania i żucia piór.

Popielata papuga – co powinna jeść?

Jej dieta na wolności składa się głównie z orzechów palmowych, nasion, owoców i materii liściastej. W ramach domowej hodowli popielatą papugę można karmić m.in.:

  • orzechami laskowymi, włoskimi, pinii;
  • warzywami, np. marchewką, brokułem, batatami, ogórkami, dynią, roszponką, szpinakiem, rzodkiewką, jarmużem, patisonami;
  • owocami, np. gruszkami, śliwkami, brzoskwiniami, wiśniami, morelami, pomarańczami, arbuzami, jagodami, jeżynami, truskawkami, agrestem.

Popielata papuga z Afryki – zabawy

To towarzyskie papugi, które potrzebują dużo czasu na praktyczne zajęcia i zabawy, które zmęczą je intelektualnie. Potrzebują wielu zabawek, które rzucą wyzwanie ich inteligencji, np. takich jak zabawki do zbierania i układania puzzli. Nie są to „przytulanki”. Będą tolerować drapanie po głowie i odrobinę pieszczot, ale nie docenią intensywnego kontaktu fizycznego. Niemniej jednak niektóre osobniki nie mają nic przeciwko przytulaniu. Każdy ptak ma indywidualne upodobania i preferencje. Popielata papuga może również stać się samotnikiem, nawet jeśli każdy członek rodziny od początku będzie się z nim spędzał z nią czas.

Popielata papuga jest wrażliwa na stres

Ten gatunek ptaków wydaje się szczególnie wrażliwy na stres i zamieszanie w swoim otoczeniu. Aby je uspokoić, należy umieścić jeden róg klatki przy ścianie, a nie na środku pokoju. W efekcie papuga będzie tam miała swój bezpieczny kąt.

Popielata papuga – nauka mówienia

Duża część uroku papugi wynika z jej zdolności mówienia. Jest jednym z najlepszych mówców w rodzinie papug. Potrafi powtórzyć słowa i frazy po jedno- lub dwukrotnym ich wysłuchaniu. Ptak osiąga pełną zdolność mówienia w wieku około roku, a większość osobników znacznie wcześniej potrafi naśladować dźwięki.

Popielata papuga z Afryki to doskonały wybór dla doświadczonych hodowców. Potrzebuje opiekunów, którzy dobrze zorganizują jej czas i zadbają o wszystkie potrzeby. W efekcie będą mieli fantastycznego towarzysza i ptasiego mówcę w jednym.

Toadline exotic bully cieszy się popularnością na całym świecie. Czy wygląd wart jest każdej ceny?

Każda z ras stworzonych przez człowieka ma zbiór cech wyróżniających ją spośród innych. Hodowcy psów, dobierając odpowiednie osobniki do rozmnażania, starają się wzmocnić pożądane cechy i pozbyć tych uznawanych za wady. Nie jest to oczywiście łatwe. Nietrudno o błędy, które mogą zaważyć na przyszłości całej rasy. Jednym z ważniejszych wyzwań dobrych hodowli jest taki dobór par hodowlanych, by unikać problemów zdrowotnych. Trudno zrozumieć zatem hodowców toadline exotic bully, którzy prowadzą selekcję psów w kierunku będącym źródłem między innymi problemów z oddychaniem i chodzeniem.

Toadline exotic bully – stworzone, by cierpieć przez 3 lata

Cel hodowlany przyjęty przez twórców tych czworonogów, doskonale obrazują słowa zawarte w nazwie. Z założenia mają to być egzotyczne buldogi przypominające ropuchę. Jak upodobnić psa do tego płaza?

Przede wszystkim celowo wzmacniane są takie cechy jak:

  • bardzo płaski pysk;
  • krótkie i rozstawione na boki łapy;
  • tylne łapy dłuższe od przednich;
  • szeroka rozbudowana klatka piersiowa.

Wygląd jest kwestią gustu. Jednak toadline exotic bully z tak zniekształconym ciałem nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Ma trudności zarówno ze zwykłymi codziennymi czynnościami, które wykonuje każdy pies, jak i potężne problemy ze zdrowiem. Z tego powodu pies żyje średnio 3 lata, a często żywot ten naznaczony jest bólem i cierpieniem.

Pokrewieństwo z buldogami

Przedstawicieli toadline exotic bully często nazywa się również extreme bully. Nie bez powodu. Najbliższym krewnym jest bowiem amerykański buldog, u którego hodowcy ekstremalnie wzmacniali buldoże cechy, nie zważając na liczne konsekwencje. Skończyło się na powstaniu miniaturowych psów-mutantów, żyjących krótko, ale kosztujących krocie. Ludzki pomysł na sprzedaż okazał się ważniejszy niż komfort zwierzęcia.

Handel ważniejszy niż zdrowie

Psy, jak każdy inny gatunek zwierzęcia, mają zbiór naturalnych dla nich zachowań. Realizacja tych czynności wpływa bezpośrednio na dobrostan zwierzęcia. Przedstawiciele zdeformowanej rasy toadline exotic bully mają olbrzymie trudności z wykonywaniem typowych psich aktywności już od szczeniaka. Za krótkie w stosunku do tułowia łapy i wygięty kręgosłup uniemożliwiają normalne poruszanie się. Wyjątkowo mocno spłaszczony pysk i zniekształcona głowa powodują poważne problemy z oddychaniem, połykaniem i termoregulacją.Extreme bully nie może biegać, węszyć i bawić się jak każdy inny pies.

Choroba typowa dla rasy

Fortuna zarabiana na psach przypominających ropuchy nakręciła potrzebę tworzenia dużej ilości szczeniaków w krótkim czasie. Rozmnażane są więc nawet osobniki blisko ze sobą spokrewnione. Dość szybko doprowadziło to do bardzo częstego występowania u czworonogów chronodysplazji. Jest to ciężkie schorzenie polegające na ucisku rdzenia kręgowego, w wyniku którego pies ma trudności z utrzymaniem równowagi i przewraca się na boki.

Ile trzeba zapłacić za psa mutanta?

Biorąc pod uwagę średni czas życia i to, że psy te cierpią od wczesnej młodości, trudno zrozumieć ich rosnącą popularność. Tymczasem szykując się na zakup czworonoga, trzeba się liczyć z ceną nawet 15 tysięcy dolarów za najbardziej zdeformowane okazy! Im zwierzak ma wyraźniejsze deformacje ciała, tym jest droższy. Konsekwencje zdrowotne mają dla hodowców i nowych opiekunów drugorzędne znaczenie.

Nieuznanie psów ropuch przez organizacje kynologiczne

Pomysł na tę rasę narodził się w USA w 2008 roku. Mimo upływu wielu lat czworonogi nie zostały uznane ani przez Międzynarodową Federację Kynologiczną (FCI), ani nawet przez amerykańską organizację American Kennel Club (AKC). Wydaje się to jednak zupełnie nie przeszkadzać hodowcom i nabywcom szczeniaków. Chęć posiadania psa wyglądającego ekstremalnie napędza handel wbrew zdrowemu rozsądkowi.

Toadline exotic bully – popularne mimo cierpienia i sprzeciwu obrońców zwierząt.

Powstanie rasy toadline exotic bully jest nie tylko zadziwiające, ale zwyczajnie okrutne. Czy można sprzedawać chore zwierzaki, które przeżywają średnio 3 lata, za kilkanaście tys. dolarów? Okazuje się, że z powodzeniem! Mimo problemów m.in. z układem oddechowym, kostnym i neurologicznym, hodowle rozpowszechniają się na całym świecie.

Nie wszystkim ludziom jest obojętny los psów rasy toadline exotic bully. Od wielu lat tworzone są petycje w zakresie oficjalnego zakazania hodowania psów z tak poważnymi deformacjami. Miłośnicy czworonogów nieustannie próbują zatrzymać ten proceder, walcząc o przestrzeganie praw zwierząt do życia bez bólu. Niestety handel nie przestaje kwitnąć.

Jakie rybki z bojownikiem można trzymać w jednym akwarium? Wskazówki

jakie rybki z bojownikiem

Bojowniki nie otrzymały swojej nazwy bez powodu. To naprawdę waleczne ryby, które z przedstawicielami swojego gatunku toczą boje na śmierć i życie. Zdecydowanie nie poleca się więc trzymania w jednym akwarium dwóch bojowników. Doświadczeni akwaryści czasami pozwalają sobie na przechowywanie razem samca i samicy tego gatunku, jednak pod żadnym pozorem nie poleca się wpuszczania do jednego zbiornika dwóch samców. Bojownik bywa jednak dobrze usposobiony do innych gatunków ryb. Przeczytaj, jak przygotować się do hodowli i jakie rybki z bojownikiem można bezpiecznie łączyć.

Ryba bojownik – charakterystyka gatunku

Bojownik (Betta splendens) występuje naturalnie w wodach azjatyckich (rozlewiskach rzek, a nawet na polach ryżowych), jednak jako ryba żyjąca dziko narażony jest na wyginięcie. Na uwagę zasługuje też specjalny narząd oddechowy ryb, tzw. labirynt, pozwalający na oddychanie powietrzem atmosferycznym.

Popularny gatunek

Bojowniki są rybkami, które bardzo często wybierają początkujący akwaryści. Cieszą się popularnością głównie ze względu na swój urok, piękne ubarwienie i długie welonowe płetwy. Bojownik hodowlany dzięki selektywnemu krzyżowaniu uzyskał bardzo imponujący wygląd w porównaniu do osobników występujących naturalnie. Zapewne dzięki temu stał się rybką popularną wśród akwarystów. Bardziej okazałe są samce, które są ładniej wybarwione i mają dłuższe płetwy niż samice. Bojownik syjamski czy bojownik wspaniały może stać się ozdobą każdego zbiornika. Nie mają zbyt dużych wymagań, jednak nie są tak proste w hodowli, jak zwykło się uważać.

Bojownik – agresywna ryba

Gatunek ten bywa naprawdę agresywny, o czym świadczy sama nazwa. Samiec bojownik walczy z innymi samcami, ale może również zaatakować ryby innych gatunków. Próbuje walczyć nawet ze swoim odbiciem. Są jednak gatunki ryb, które bojownik będzie tolerować. Ważne, by umieścić je w odpowiednio dużym zbiorniku. Jakie ryby z bojownikiem możesz trzymać w jednym akwarium? Zrezygnuj ze zbyt małych rybek, które stanowią łatwy cel dla bojownika, a także z gatunków o podobnym stopniu agresywności, by zapobiec walkom pomiędzy rybami.

Jakie rybki z bojownikiem w jednym zbiorniku?

Marzy ci się akwarium z bojownikiem, ale chcesz mieć w nim także inne gatunki ryb? Po pierwsze pamiętaj, aby w zbiorniku trzymać tylko jednego samca. Jakie rybki z bojownikiem mogą żyć w jednym akwarium? Najlepiej postawić na niewielkie rybki ławicowe. Duże gatunki stresują bojownika i powodują w nim lęk.

W akwarium z bojownikiem mogą mieszkać bystrzyki, neony, czy krewetki filtrujące. Dobrym pomysłem może być połączenie bojownika z bystrzykami, czyli rybkami stadnymi, które wcale nie wykazują zainteresowania dumnym i agresywnym bojownikiem. Same są też zbyt szybkie i zwinne, aby bojownik mógł je skrzywdzić. Jakie rybki z bojownikiem stworzą zgrany duet poza bystrzykami? Doskonałym towarzystwem dla bojownika są ryby z gatunku sumowatych, np. sumik szklisty, sum kotwicowy, giętkoząb cętkowany.

W dużym zbiorniku (50–60 litrów) możesz też trzymać bojownika z kilkoma samicami i np. neonkami oraz brzankami. Warunkiem jest w tym przypadku odpowiednio duża przestrzeń.

Akwarium z bojownikiem – jakich połączeń unikać?

Jakie rybki z bojownikiem nie stworzą zgodnego połączenia? Zdecydowanie unikaj ryb z weloniastymi ogonami. Nie wpuszczaj do jednego akwarium bojownika i gupików. Bujne ogony tych drugich mogą prowokować bojownika do atakowania i podgryzania. Bojownik może pomylić je z przedstawicielami własnego gatunku, a tym samym prowokować je do walki.

Nie zaleca się także trzymania bojownika z glonojadami. Bojowniki podczas snu często opierają się o rośliny czy szybę akwarium. Pracujący glonojad może z rozpędu zacząć je czyścić, co skutkuje uszkodzeniem łusek.

Agresję w bojowniku mogą wzbudzać kolorowe rybki, np. mieczyki. Jak widać, odpowiedź na pytanie, jakie rybki z bojownikiem można bez problemu łączyć, nie jest prosta.

Jakich warunków do życia potrzebuje rybka bojownik?

Uważa się, że bojownik jest łatwą w hodowli rybą, bez dużych wymagań. Twierdzenie to nie do końca jest prawdziwe. Wiele osób decyduje się na trzymanie bojownika w kuli lub zbyt małym zbiorniku bez grzałki i oświetlenia. Takie warunki źle wpływają na kondycję bojownika.

Zanim zdecydujesz się hodować bojownika w akwarium, musisz poznać jego wymagania, sprawdzić, czego potrzebuje, oraz, ewentualnie, jakie rybki z bojownikiem można trzymać w jednym akwarium. Warto pamiętać, że są to ryby terytorialne, które nie lubią zbyt dużych i pustych zbiorników (ale też źle się czują w za małych).

Ten gatunek potrzebuje:

  • wysokiej, stałej temperatury wody – optymalna to około 25 stopni (niezbędna jest grzałka z termostatem);
  • odpowiedniej wielkości akwarium o pojemności min. 25 litrów;
  • zbiornika z pokrywą, ponieważ bojownik oddycha powietrzem atmosferycznym znad powierzchni wody, poza tym może wyskoczyć;
  • dość kwaśnego pH wody wynoszącego od 5 do 7;
  • gęstej roślinności, która stworzy naturalne kryjówki (np. rośliny pływające);
  • małego i cichego filtra, który zadba o czystość wody w zbiorniku.

Pamiętaj też, aby zadbać o odpowiedni pokarm dla rybki  –  dawaj mu na zmianę pokarm suszony, mrożony (larwy owadów, zooplankton, drobne bezkręgowce). Ważny jest też dobór ewentualnego towarzystwa – teraz wiesz już, jakie rybki z bojownikiem można umieścić w jednym zbiorniku.

Aby stworzyć piękne akwarium i zadbać o rybki, warto wiedzieć, czego potrzebują poszczególne gatunki. Istotne jest, jakie rybki z bojownikiem można trzymać razem, aby nie dopuścić do wzajemnego atakowania i podgryzania. Jeśli chcesz, aby twój bojownik długo zachwycał cię swoim pięknem, dobrze zaplanuj mu przestrzeń do życia i towarzystwo.

Czy ryby śpią i jak śpią ryby w akwarium? Odpoczynek pod wodą

czy ryby śpią

Zagadnienie rybiego snu budzi wiele wątpliwości przede wszystkim ze względu na to, że ryby są pozbawione powiek. Wiele osób wychodzi więc z założenia, że skoro nie mogą zamknąć oczu, to nie mogą także spać. To nieprawda. Nie układają się też w pozycji, która mogłaby sugerować, że ryba śpi. Odmienne zachowania tych podwodnych zwierząt bywają na tyle mylące, że wiele osób zastanawia się, czy ryby śpią w ogóle. A jeśli tak, to kiedy i jak to robią? Sprawdź, jak rozpoznać śpiącą rybę!

Jak poznać, czy ryby śpią?

Obserwując akwariowe rybki, można odnieść wrażenie, że praktycznie bez przerwy przemieszczają się, pozostają w ruchu i nie odpoczywają. Ich organizmy muszą się jednak regenerować. Czy ryby śpią? Czy potrafią zapaść w głęboki sen, czy jedynie udają się na krótkie drzemki? Po czym poznać, że ryba śpi? Choć nie zamyka oczu i nie układa się w legowisku, z całą pewnością znajduje czas na odpoczynek.

Większość ryb po prostu nieruchomieje, zastyga w jednym miejscu. Niektóre gatunki ryb śpią całymi grupami, inne rozdzielają się, szukając dogodnego dla siebie miejsca w różnych częściach akwarium. Rybki akwariowe śpią blisko dna, ukrywając się wśród roślin lub zbliżając do ścianek akwarium. Najpierw nieco zwalniają, a następnie zatrzymują nieruchomo w miejscu. Istnieją ryby, które potrafią zapaść w bardzo głęboki sen – przykładem jest okoń.

Czy ryby śpią w dzień, czy w nocy?

Większość rybek najczęściej chodzi spać, kiedy gaśnie światło lub zapada noc. Jeżeli na co dzień się to nie dzieje, wybierają najbardziej zacienione i spokojne miejsce akwarium. W przypadku rybek hodowanych w akwarium to właściciel reguluje pory dnia, zapalając i gasząc oświetlenie. Warto pamiętać, że bawienie się oświetleniem, zbyt częste włączanie i wyłączanie może zaburzyć naturalny rytm życia ryb. W przypadku ryb prowadzących nocny tryb życia to właśnie zgaszenie światła będzie sygnałem do rozpoczęcia aktywności. Zakładając akwarium i wybierając rybki, sprawdź, które gatunki śpią w dzień, a które w nocy.

Jak wygląda sen u ryb?

Nie ma wątpliwości, czy ryby śpią, chociaż ich sen nieco odbiega od tego, który znamy ze zwyczajów ssaków – w tym swoich własnych. Przede wszystkim ryby nie wchodzą w fazę REM. Ich sen jest płytki, półświadomy. Można powiedzieć, że podczas odpoczynku ryby zawieszone są między snem a jawą. Dzięki temu mogą zachować czujność. Wielu badaczy zajmujących się analizowaniem procesu snu u ryb, uznało, że jest to raczej letarg mający wiele wspólnego z drzemką.

Znane są również gatunki ryb, które zapadają w głęboki stan hibernacji, który charakteryzuje spowolnienie wszystkich czynności życiowych (oddychanie, metabolizm). Podczas snu ryb, możesz zaobserwować, że pozostają one w jednym miejscu, czasami delikatnie unosząc się i opadając. Co ciekawe, zwyczaje dotyczące odpoczynku mogą znacznie różnić się w zależności od konkretnego gatunku.

Czy ryby śpią zimą? Sen zimowy u ryb

Sen zimowy, inaczej zwany hibernacją, pozwala przetrwać niekorzystny czas, gdy np. trudniej o pożywienie. Choć raczej nie kojarzy się z życiem ryb, warto wiedzieć, że również organizmy żyjące pod wodą zapadają w zimowy sen. Dzięki niemu ryby mogą oszczędzać energię. Gdy temperatura wody osiąga 8 stopni, lin przestaje żerować, a gdy spada do 4 stopni, zagrzebuje się na dnie, w mule i zapada w odrętwienie. Podobnie leszcze i ukleje zbierają się gromadnie w głębinach zbiornika, by spędzić zimę.

Ciekawostki dotyczące snu ryb

Większość ryb nieruchomieje i unosi się w wodzie. Jak wszędzie, tak i tutaj zdarzają się jednak wyjątki. Niektóre ryby śpią w dość charakterystyczny sposób. Do takich należy bocja wspaniała, która układa się na boku, za miejsce spoczynku wybierając dno zbiornika wodnego.

Poza bocją warto zwrócić uwagę na gatunek ryby morskiej, jaką jest papugoryba. Na czas snu tworzy wokół siebie specjalny śluzowaty kokon z dwoma otworami po bokach, dzięki którym woda może swobodnie przepływać, a ryba oddychać. Kokon powstaje dzięki działalności gruczołów umieszczonych na skórze. Badacze dowodzą, że ma on stanowić ochronę przed pasożytami. Na jego stworzenie, a następnie pozbycie się ryba poświęca około pół godziny.

Ciekawą pozycję podczas snu przyjmują buszowce wężogłowe, które kładą się na brzuchu, na boku, a nawet zastygają w niemal pionowej pozycji z głową zwieszoną w dół.

Warto też zwrócić uwagę na zabarwienie rybek – podczas snu nieco bledną, np. skalary szarzeją i trasą charakterystyczne prążki. Różny jest także czas wybudzania się z rybiego snu. Danio pręgowane budzi się natychmiast po zapaleniu światła, nieco więcej czasu na powrót do aktywności potrzebuje złoty karaś. Jeszcze inaczej wygląda sytuacja z okoniem, który może potrzebować silnego bodźca, by się obudzić.

Czy ryby śpią i śnią?

Twoi akwariowi pupile także potrzebują snu, jak i inne gatunki zwierząt domowych. Odpoczywając, mogą zregenerować siły, choć znacznie trudniej zauważyć u nich oznaki snu. Śpiąca rybka może po prostu wisieć w wodzie, delikatnie falując płetwami. Wiadomo, czy ryby śpią, jednak czy w tym czasie również śnią? Naukowcy doszli do wniosku, że sen ryb pozbawiony jest fazy REM, a to właśnie na tym etapie snu pojawiają się marzenia senne. Fakt ten mógłby przemawiać za teorią, że rybi sen ma po prostu służyć regeneracji i nie ma nic wspólnego ze snami. Niestety zagadnienie to nie zostało do końca zbadane.

Wiesz już, czy ryby śpią i jak to rozpoznać. Twoim zadaniem jest zapewnienie im odpowiednich warunków do życia, by mogły spokojnie odpoczywać i miały na to miejsce. Wiele rybek na ten czas szuka kryjówek, w których czują się bezpieczniej. Jedne będą spać bliżej dna, inne bezpośrednio pod powierzchnią wody, a jeszcze inne wybiorą okolice gęsto zarośnięte i zaciszne. Przy okazji możesz obserwować, jak wyglądają rybki udające się na odpoczynek, poznać ich zachowania i choć nieco odkryć tajemnicę rybiego snu.

Jak czyścić akwarium? Zabiegi, o których musi pamiętać każdy akwarysta

jak czyścić akwarium

Abyś mógł cieszyć się pięknem swojego podwodnego świata, a żyjące w nim organizmy były zdrowe i w dobrej kondycji, musisz wiedzieć, jak czyścić akwarium. Nawet jeśli dysponujesz nowoczesnymi filtrami, co pewien czas powinieneś przeprowadzić porządki. Częstotliwość przeprowadzania prac porządkowych w akwarium zależy od jego wielkości czy rodzaju filtrów. Doświadczony akwarysta doskonale wie, kiedy nadchodzi czas sprzątania. Jak wyczyścić akwarium, by nie doprowadzić do zachwiania równowagi środowiskowej? Przeczytaj nasze wskazówki.

Jak czyścić akwarium? Co przygotować?

Do podstawowych zabiegów należy odmulanie dna, usuwanie glonów, mycie elementów wyposażenia, a także podmiana wody. Pamiętaj jednak, że wymienia się tylko część wody.

Kwestię tego, jak czyścić akwarium, należy podzielić na kilka etapów. Przygotowanie do procesu należy rozpocząć od nalania do oddzielnego pojemnika czystej wody; przed nalaniem jej do akwarium, należy odstawić ją na parę godzin, w celu odparowania chloru. Można także użyć do jego pozbycia się specjalnego preparatu do uzdatniania wody.

Przed myciem należy odłączyć wszystkie elektroniczne urządzenia znajdujące się w pobliżu akwarium. Ponadto warto przygotować wiadro do odlania zabrudzonej wody, gąbki do wyczyszczenia dekoracji, odmulacz i czyścik do akwarium. Przydatny może być też skrobak do szyb, a także ściereczki i pojemnik na dekoracje. Gdy już zgromadzisz wszystkie niezbędne akcesoria, możesz zabrać się za mycie akwarium.

Jak czyścić akwarium z glonów?

Glony w akwarium mogą być prawdziwą zmorą akwarysty. Najczęściej pojawiają się na wewnętrznych ścianach akwarium, roślinach. Nadmiernie rozrośnięte świadczą o zaburzeniu równowagi w środowisku, zbyt dużej ilości substancji odżywczych, nieprawidłowym oświetleniu itp. Ich szybki rozrost wspomaga fosfor. Zbyt duża ilość glonów może prowadzić do obumierania roślin, rozwoju chorób ryb, zanieczyszczenia wody. Dodatkowo glony psują estetykę akwarium, a nalot pojawiający się na ściankach skutecznie pogarsza widoczność.

Jak czyścić akwarium z glonów? Najlepiej im zapobiegać. Aby glony się nie rozrastały, należy zadbać o dobry filtr i odpowiednią moc oświetlenia. Zaawansowani akwaryści przeprowadzają regularne badania poziomu fosforu w środowisku wodnym. Szczególną uwagę należy zwrócić na rodzaj stosowanych nawozów. Warto również wprowadzić do akwarium gatunki ryb żywiące się glonami, np:

  • molinezja ostrousta;
  • otosek przyujściowy;
  • krewetki amano.

Podczas czyszczenia szyb akwarium z glonów sprawdzą się różnego rodzaju akcesoria:

  • czyścik z magnesami wyposażony w specjalny drapak;
  • czyścik z żyletką (nie obawiaj się, że żyletka porysuje szyby);
  • szczoteczka do zębów, dzięki której dotrzesz w trudno dostępne miejsca (łączenia szyb).

Przy myciu szyb najlepiej stosować specjalny czyścik magnetyczny. Przy jego pomocy nie ma potrzeby zanurzania ręki w akwariowej wodzie.

Jak czyścić akwarium? Czyszczenie dna

Na dnie akwarium zbierają się zanieczyszczenia, odchody ryb, resztki pokarmu. To miejsce, o które również musisz zadbać. Warto pozbyć się ze zbiornika mułu. Jak czyścić akwarium na dnie? W tym celu przydaje się odmulacz, który działa podobnie jak odkurzacz i pozwala pozbyć się brudu z dna.Podczas pracy należy uważać, aby nie zassać rybek i innych stworzeń żyjących w akwarium. Częstotliwość odmulania jest uzależniona od wielkości zbiornika, hodowanych gatunków ryb, warunków, jakie panują w akwarium. Dobrze jest przeprowadzać je raz na dwa tygodnie, czasem jednak konieczne jest cotygodniowe odmulanie. Zabieg ten warto łączyć z podmianą wody w akwarium.

Jak czyścić akwarium? Wymiana wody

Ryby potrzebują czystej wody do zachowania zdrowia, dlatego jednym z ważniejszych zabiegów pielęgnacyjnych jest podmiana wody z akwarium. I znów trudno jest jednoznacznie stwierdzić, jak często należy wymieniać wodę. Zależy to w dużej mierze od warunków w zbiorniku, ale także od jego wielkości, czy wydajności filtra. Jak wymienić wodę? Musisz pamiętać o kilku podstawowych zasadach:

  • wymiana całej wody jest wskazana tylko w szczególnych przypadkach;
  • należy podmieniać wodę w ilości 1/3 pojemności zbiornika;
  • podmianę wody wykonuje się średnio co 3 tygodnie (wszystko zależy od wielkości zbiornika!);
  • w mniejszych zbiornikach wodę wymienia się częściej niż w dużym akwarium;
  • nie wlewa się świeżej wody z kranu prosto do zbiornika;
  • chlor jest szkodliwy dla rybek, dlatego woda musi być odstana;
  • sięgnij po specjalne preparaty do uzdatniania wody.

Przy wymianie wody należy pamiętać, aby nie wypompowywać jej zbyt dużo – większa ilość jest wskazana tylko w bardzo wyjątkowych przypadkach.

Jak często czyścić filtr w akwarium?

Od czasu do czasu warto także dokładnie wyczyścić filtr akwariowy. Podczas sprzątania w akwarium musisz pamiętać, aby dobrze wyczyścić filtr, który zawiera pożyteczne bakterie nitryfikacyjne. Ich zadaniem jest utrzymanie stabilności wody. Dla ciebie oznacza to, że musisz zadbać, by element ten nie został uszkodzony i nie przestał spełniać swojej funkcji. Jak wyczyścić filtr? Przede wszystkim wkłady filtrów wymieniaj tylko wtedy, gdy jest to niezbędne. Nie wymieniaj wszystkich wkładów w filtrach jednocześnie. Rób to sukcesywnie, przy każdym czyszczeniu. Myj wkłady, używając wody spuszczonej z akwarium.

Jak często czyścić filtr w akwarium? Wszystko zależy od wielkości zbiornika, wielkości i typu filtra. Wielu hodowców robi to na wyczucie, intuicyjnie. Jeśli masz duży zbiornik, a mały wkład, czyść filtr co 2–3 tygodnie. Jeżeli jesteś właścicielem małego akwarium z dużym wkładem, wystarczy jego czyszczenie raz na 1–3 miesiące. Filtry zawierające węgiel aktywny powinny być wymieniane po trzech tygodniach użytkowania, ponieważ absorbują amoniak, jednak później zaczynają go oddawać.

Jak czyścić akwarium? O czym jeszcze pamiętać?

Podczas sprzątania nie tylko czyścisz akwarium od środka, odmulasz dno, ale dbasz o elementy dekoracyjne. One także wpływają na estetykę twojego akwarium. Dekoracje czyść, gdy zauważysz, że są już bardzo zanieczyszczone. Wszystkie akcesoria, dekoracje, korzenie, po wyjęciu ze zbiornika, należy delikatnie przecierać gąbką, usuwając z nich muł, glony i wszelkie inne zabrudzenia, a następnie opłukać pod kranem.

Środki czyszczące nie powinny być konieczne, chyba że jakiś przedmiot jest wyjątkowo zabrudzony. Możesz użyć szczoteczki lub gąbki, by pozbyć się osadów, glonów. Do mycia stosuj czystą wodę, bez dodatku środków chemicznych. Jeśli już musisz użyć specjalistycznych preparatów, zadbaj, aby były biodegradowalne i o słabym roztworze, dzięki czemu nie zaburzą równowagi w środowisku wodnym.

Jak dbać o akwarium?

Aby cieszyć się pięknym akwarium, zdrowymi rybkami, a przy tym nie czyścić ciągle zbiornika, trzeba zwrócić uwagę na parametry wody, rodzaj i intensywność oświetlenia oraz zasady, jak czyścić akwarium poprawnie. Pamiętaj, że wszystko to ma wpływa na warunki życia, jakie stworzysz dla wodnych organizmów, a także na częstotliwość czyszczenia całego akwarium. Musisz zadbać o równowagę biologiczną, stale monitorować podwodny ekosystem. Na to zwróć uwagę:

  • odczyn wody ze zbiornika (pH), który możesz sprawdzać za pomocą testów w postaci pasków lub urządzeń monitorujących;
  • twardość wody;
  • poziom azotanów i azotynów, czyli silnie toksycznych związków chemicznych;
  • poziom fosforanów;
  • poziom CO2, gdy woda wzbogacana jest dwutlenkiem węgla (dla bujnego rozrostu roślin);
  • poziom nasycenia wody tlenem.

Posiadanie akwarium wymaga od hodowcy wiedzy na temat stworzenia dobrych warunków do życia poszczególnym gatunkom ryb. Istotną kwestią jest też umiejętność prawidłowej oceny kondycji zbiornika, by w odpowiednim momencie przeprowadzić niezbędne zabiegi pielęgnacyjne. Każdy akwarysta musi wiedzieć, jak czyścić akwarium i kiedy jest to konieczne, aby stało się ono powodem do dumy.

Jak się bawić z królikiem? Pomysły na zabawy z puszystym pupilem

jak się bawić z królikiem

Podczas gdy niemal każdy wie, jak bawić się z psem czy kotem, niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak się bawić z królikiem i że zabawa z nim w ogóle jest możliwa. Zanim jednak zaczniesz hasać ze swoim pupilem, musisz przygotować miejsce, w którym puszysty przyjaciel będzie bezpieczny. Właściciel musi być wyjątkowo ostrożny, ponieważ małemu i ruchliwemu zwierzakowi łatwo przypadkiem wyrządzić krzywdę. Zatem, jak się bawić z królikiem, by i opiekun i zwierzę byli szczęśliwi? Które akcesoria będą przydatne? Przeczytaj!

Zabawa z królikiem w rzucanie piłeczki

Jak się bawić z królikiem? Ciekawą zabawą może okazać się rzucanie piłki. Nie wszystkie króliki opanowały zdolność aportowania, jednak wiele z nich doskonale radzi sobie na tym polu. Tak czy siak, większość króli bardzo lubi pościgi za rzucaną piłką lub inną toczącą się zabawką. Gdy pogoda dopisuje, a ty masz możliwość zabawy na terenie bezpiecznego wybiegu, możecie przenieść się na zewnątrz. Bieganie za piłką na świeżym powietrzu zapewni pupilowi niezbędną dawkę ruchu i sprawi dużo radości.

Zabawy dla królika – szukanie smakołyków

Bardzo lubiana przez króliki jest także zabawa w szukanie przysmaków. Zajęczaki mają bardzo dobry węch i błyskawicznie lokalizują ukryte w domu pyszności. W tej roli świetnie sprawdzą się liofilizowane owoce – przede wszystkim uwielbiane przez króliki ananasy. Możesz także postawić na świeżą żurawinę. Pamiętaj jednak, że takie łakocie mają sporo cukru i spożywane w nadmiarze mogą prowadzić do nadwagi.

W sklepach zoologicznych dostępne są specjalne akcesoria – kule, do których możesz włożyć smaczne i pachnące przekąski. Zadaniem króliczka jest ich wydostanie przez małe otwory. Czasem wymaga to od zwierzaka dużo cierpliwości i samozaparcia. Możesz jednak mieć pewność, że postara się wydobyć każdy kęs. Innym pomysłem jest przygotowanie papierowej torby z niespodziankami – wybierz sianko, przysmaki i ukryj w jej wnętrzu.

Idealna zabawka dla królika

Nadal myślisz, jak się bawić z królikiem? Pamiętaj, że króliki to zwierzęta, które bardzo lubią gryźć. Czasem ich ofiarą padają również meble. Musisz zapewnić pupilowi możliwość ścierania wciąż rosnących zębów. A gdyby udało ci się połączyć przyjemne z pożytecznym? Możesz podarować swojemu królikowi specjalny gryzak, np. drewniany pieniek wypełniony sianem. Zwierzątko nie tylko zje sianko, ale będzie podgryzać drewno, ścierając zęby. Dzięki temu ochronisz pupila przed chorobami dziąseł i przyzębia, a także urozmaicisz jego dietę. Jako gryzak mogą również posłużyć gałązki:

  • wierzby;
  • brzozy;
  • klonu;
  • jabłoni;
  • gruszy.

Futrzak lubi zarówno świeże gałęzie, jak i ususzone. Specjaliści nie zalecają podawania królikom gałązek z moreli czy śliwy.

Nie tylko gryzak. Jak jeszcze zabawić swojego królika?

Twoje zwierzątko domowe potrzebuje rozrywki, a ty nie masz pomysłów, jak się bawić z królikiem i jakie atrakcje mu przygotować? Dobrym sposobem jest udostępnienie pupilowi tunelu. Możesz użyć kartonu i wykonać konstrukcję samodzielnie. Przygotuj pudełko odpowiednich rozmiarów i wytnij w nim otwory. Gotową zabawkę kupisz także w sklepie zoologicznym. Przy wyborze zwróć uwagę na kilka szczegółów:

  • zabawka powinna być wykonana z drewna, wikliny, bawełny z metalowymi wzmocnieniami;
  • elementy akcesorium nie mogą być pomalowane lub lakierowane.

Musisz też pamiętać, że króliki nie lubią przebywać w pomieszczeniach z jednym wejściem  – może je to zestresować. Tunel może stać się także króliczą twierdzą, pupil będzie w nim chętnie chował się i odpoczywał  – zabawka musi mieć jednak przynajmniej dwa wejścia.

Jak się bawić z królikiem? Przygotuj tor przeszkód

Jeszcze innym pomysłem na zabawę z królikiem jest przygotowanie dla niego toru przeszkód. Możesz stworzyć labirynt z tunelami, zastosować uwielbiane przez futrzaki pochylnie. W sklepach dostępne są również specjalne place zabaw dla futrzaków, wyposażone w huśtawki, drabinki, jednak nie sprawdzą się one w przypadku królików. Te lubią przemieszczać się po stabilnym podłożu, dlatego najlepszym rozwiązaniem będą wspomniane tunele i domki.

Dlaczego królik powinien się bawić?

Wiesz już, jak się bawić z królikiem, ale być może zastanawiasz się, po co w ogóle to robić? Zabawy mają bardzo dobry wpływ na samopoczucie twojego przyjaciela, stymulują układ nerwowy i ruchowy. Poprawiają sprawność fizyczną futrzaka, rozwijają jego wyobraźnię, myślenie przestrzenne. Jednocześnie wzmacniają więź emocjonalną między zwierzakiem a właścicielem, pomagają oswoić zwierzaka. To niezbędna porcja ruchu, trening umysłowy, sposób na nudę i niezbędne urozmaicenie życia w klatce.

O czym pamiętać podczas zabawy z królikiem?

Jest mnóstwo sposobów na to, jak bawić się z królikiem. Przede wszystkim jednak trzeba zadbać o to, aby warunki do zabawy były jak najbezpieczniejsze. Króliki uwielbiają gryźć, co często przekłada się na skracanie wszystkich dostępnych w domu kabli. Jeżeli uszak ma biegać swobodnie po domu, trzeba także zabezpieczyć gniazdka.

Królik z natury jest ciekawski, towarzyski, ale również bojaźliwy i płochy, dlatego łatwo go przestraszyć. Nie przepada za głośnymi dźwiękami i nagłymi ruchami. Zabawa zadziała na niego korzystnie, jeśli będzie miał na nią ochotę. Obserwuj swojego pupila, a jeśli zauważysz, że nie czerpie przyjemności lub jest przestraszony, przerwij zabawę. Pamiętaj, że istotne jest bezpieczeństwo zwierzaka, usuń wszystkie ostre przedmioty, o które mógłby zrobić sobie krzywdę.

Wiedząc, jak się bawić z królikiem, możesz zaspokajać jego naturalne skłonności i potrzeby. Zadbaj, aby twój pupil otrzymał wszystko, czego potrzebuje, by czuł się dobrze. Pamiętaj też, że to zwierzę stadne, dlatego najszczęśliwszy będzie, jeśli zapewnisz mu towarzystwo innego króliczka. I pomyśl – z dwoma to dopiero dobra zabawa!

Jak widzą zwierzęta? Jak postrzegają otaczający nas świat?

Jak zwierzęta widzą świat? To zagadnienie, nad którym naukowcy głowią się od lat. Podczas gdy jedne widzą tylko czarno-biały obraz, inne są w stanie dostrzec całą paletę barw, nawet takich, których ludzkie oko nie rejestruje, a nawet światło ultrafioletowe. Zwierzęce oko nie tylko inaczej widzi, ale może być umieszczone w innym miejscu niż głowa. Co więcej, oczy u zwierząt są wykorzystywane na różne sposoby – pomagają regulować rytm dobowy, lokalizować wroga, unikać przeszkód, wybierać partnera. Jak widzą zwierzęta? Poznaj kilka ciekawostek o zwierzęcym wzroku.

Jak widzą koty i psy?

Najpopularniejsze czworonogi, czyli psy i koty, dostrzegają kolory, jednak ich zakres jest znacznie mniejszy niż w przypadku człowieka. Ma to związek z mniejszą ilością czopków na siatkówce. Zarówno psy, jak i koty nie dostrzegają koloru czerwonego. Dosyć dobrze natomiast widzą fioletowy, zielony, niebieski i żółty. Koty mają dodatkowo zdolność widzenia promieni UV. Pole widzenia tych zwierząt jest szersze niż nasze. Człowiek ma możliwość widzenia pod kątem 180 stopni, kot już 200, a pies widzi na szerokość nawet 240 stopni!

Naukowcy badający wzrok psów i kotów odkryli również, jak widzą zwierzęta od wieków będące przyjaciółmi człowieka. Okazuje się, że psy i koty widzą dość niewyraźnie, mają ograniczoną zdolność akomodacji. Zwierzęta te nie widzą wyraźnie z bliska – u psów wzrok wyostrza się od 35 do 50 cm, u kotów od 25 cm. Ciekawostką może być fakt, że lepiej zauważają obiekty będące w ruchu niż nieruchome.

Jak widzą ptaki?

Ptaki natomiast mają bardzo wyostrzony wzrok. Szczególnie gatunki drapieżne są w stanie dostrzec swoje ofiary z bardzo dużej odległości. Ptaki mają więcej czopków na siatkówce niż ludzie. Są w stanie dostrzec światło ultrafiletowe. Zakłada się także, że postrzegają świat w większym kontraście niż my. Wzrok ma dla nich ogromne znaczenie i jest jednym z najlepiej rozwiniętych zmysłów. Pozwala ptakom dostrzegać pokarm z dużej odległości, ale także unikać niebezpieczeństw.

Ptasie oczy przystosowane są do widzenia dalekiego, dodatkowo pomagają w przemieszczaniu się w gąszczu przeszkód – drzew, budynków itp. Położenie oczu po bokach głowy zwiększa kąt widzenia niektórych gatunków (może dochodzić nawet do 300 stopni). Ptaki drapieżne mają oczy bardziej wysunięte do przodu, co poprawia głębię widzianego obrazu. Ptasie oko posiada dwa punkty ostrego widzenia, co sprawia, że mogą w tym samym czasie widzieć trzy ostre obrazy.

Jak widzą owady?

A jak to jest w przypadku owadów? Przeprowadzono kilka badań na pszczołach, które udowodniły, że nie są one w stanie dostrzec czerwonego koloru, jednak mają zdolność postrzegania barwy pomarańczowej i żółtej. Widzą także kolor fioletowy, niebieski i zielony. Dodatkowo mają zdolność postrzegania widma UV.

Oczy owadów są zbudowane zupełnie inaczej niż u ssaków czy ptaków. Są one złożone z tysięcy omatidiów, nazywanych oczkami prostymi lub fasetkami. Każde z nich ma swoją własną soczewkę, która pozostaje nieruchoma i nie może regulować ostrości obrazu. Zamiast tego poruszają się receptory – odpowiadają one właśnie za ostrość widzenia.

Owady widzą obraz mozaikowy, oko doskonale rozróżnia ruch, jednak nie widzi wyraźnie kształtów. Wiele owadów ma również zdolność rozróżniania polaryzacji światła, co pozwala im zorientować się, kiedy niebo jest zachmurzone. Obraz widziany przez owady ma także wysoką rozdzielczość.

Jak widzą zwierzęta różnych gatunków?

Zwierzęta mogą spojrzeć na świat inaczej niż ludzie, bo też ich oko zbudowane jest w odmienny sposób. Dzięki badaniom prowadzonym przez naukowców coraz więcej wiemy na temat budowy oczu zwierząt. To, jak widzą zwierzęta, zależy od funkcji, jakie są im potrzebne i jak ewoluował ich narząd wzroku.

Skorupiaki mają tzw. oczy naupliusowe, zbudowane z omatidiów. Dla pająków wzrok nie ma dużego znaczenia, pozwala odróżnić dzień od nocy. I one odbierają obrazy mozaikowe, mają oczy apozycyjne, co oznacza, że widzą ciemniejszy, ale bardziej wyrazisty obraz niż skorupiaki.

Jeszcze inaczej zbudowane jest oko głowonogów. Może to być tzw. oko prymitywne, w którym brak ciała szklistego i soczewki, a zamiast niego jest otwór pokryty nabłonkiem walcowatym z pręcikami. Drugi typ oka występujący u głowonogów posiada soczewkę, rogówkę i tęczówkę. Zwierzęta te mają zdolność akomodacji oka poprzez przesuwanie soczewki. Wzrok ośmiornic jest bardzo wyspecjalizowany, mają one zdolność widzenia światła spolaryzowanego.

Z kolei niektóre węże mają możliwość widzenia promieniowania cieplnego. Gady prawdopodobnie świat widzą w szarych barwach, jednak wykrywają podczerwień.

Wiele osób zastanawia się, jak widzą nietoperze. Ich oczy są małe, raczej nieprzydatne, ponieważ ssaki te „widzą” dzięki echolokacji.

Jak widzi człowiek?

Wiesz już, jak widzą zwierzęta i jak bardzo zróżnicowane mogą być funkcje ich wzroku. Ludzie postrzegają świat głównie za pomocą zmysłu wzroku, jednak tak naprawdę umożliwia nam to mózg. Oczy ludzkie jedynie odbierają bodźce świetlne. Wzrok rejestruje przede wszystkim kolory, co możliwe jest dzięki światłoczułym receptorom – czopkom i pręcikom. Te pierwsze pozwalają wiedzieć kolor czerwony, zielony i niebieski oraz barwy znajdujące się w ich spectrum. Pręciki odpowiadają za widzenie czerni, szarości i bieli.

Czy dobrze byłoby postrzegać świat tak, jak widzą zwierzęta? Zastanów się, do jakich funkcji różne gatunki wyspecjalizowały ten zmysł. Używają wzroku, by złapać zdobycz, śledzić ruch drapieżnika, omijać przeszkody czy rozpoznać dojrzałe pożywienie. Niektóre zwierzęta widzą w półmroku i ciemności, inne dostrzegają ultrafiolet. Być może niebawem będziemy jeszcze więcej wiedzieć na temat, jak widzą zwierzęta.

Kot jako gatunek inwazyjny w Polsce – przyczyny i konsekwencje wpisania kota na listę gatunków inwazyjnych

Kot jako gatunek inwazyjny w Polsce

Kot domowy został udomowiony prawie 10000 lat temu i od tej pory uznaje się go za gatunek towarzyszący człowiekowi. Pomimo lat życia przy jego boku nadal zachował jednak instynkt drapieżcy. To w połączeniu z badaniami na temat wpływu kota na środowisko naturalne sprawiło, że kontrowersje wokół tak zwanych kotów wychodzących i wolnożyjących rosły. Co zmienia fakt, że kot może zostać uznany za gatunek inwazyjny występujący w Polsce?

Kot jako gatunek inwazyjny w Polsce

W 2019 roku opublikowano materiał, według którego ofiarami kotów wychodzących, czyli nie zdziczałych i bezdomnych, a świadomie wypuszczanych przez opiekunów, pada rocznie 631 mln ssaków i 144 mln ptaków – tylko w Polsce. Niektóre są zjadane, ale część z nich kot jako gatunek inwazyjny przynosi po prostu do domu. Najwięcej ptaków zabijanych jest przez koty wiosną, co oznacza, że ofiarami zwierząt padają podloty. To wpływa na osłabienie populacji.

Eksperci uznali, że kot domowy jest gatunkiem obcym, bo został udomowiony. Jego wypuszczanie jest porównywalne do wypuszczania innych gatunków inwazyjnych, np. wiewiórek szarych czy żółwi czerwonolicych, które wypierają gatunki rodzime. Większość kotów wychodzących żyje na wsiach i jest nieprawidłowo lub źle karmiona, co wpływa na większą łowność i stwarza niebezpieczeństwo również dla zagrożonych gatunków ptaków. Więcej na ten temat można przeczytać na profilu Łowca Obcych na Facebook’u.

Kot jako gatunek inwazyjny na świecie

Polska nie jest pierwszym krajem, który być może zdecyduje się na taki krok. Kot jako gatunek inwazyjny został wpisany na listę już w Australii, a całkiem niedawno – w Niemczech. Polowanie jest dla kota naturalną realizacją łańcucha łowieckiego. Zazwyczaj ofiarami kotów padają pliszki żółte, skowronki, pokląskwy, a także wróble, których populacja stale spada. Według badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii za 30% zgonów w populacji wróbli odpowiadają właśnie koty domowe. Co więcej, obecność kota w środowisku wpływa na płodność ptaków, stale ją obniżając, co również zmniejsza populację.

Kot jako gatunek inwazyjny – konsekwencje wpisania na listę

Choć proces wpisywania kota na listę gatunków obcych inwazyjnych jest dopiero na początkowym etapie, może mieć znaczenie w przeciwdziałaniu szkodom czynionym przez koty. Przede wszystkim kot jako gatunek inwazyjny, jeśli zostanie za taki uznany, nie powinien być wypuszczany, gdy ma opiekuna. Może to w przyszłości wiązać z karą adekwatną do tej, którą teraz ponoszą osoby wypuszczające inne obce gatunki. Prócz tego jest szansa, że wpłynie to na zwiększenie kary za porzucenie zwierząt.

Uznanie kota za gatunek inwazyjny w Polsce według planów nie będzie miało natomiast wpływu na populację kotów wolnożyjących. Tę obejmuje nie tylko ochrona, ale również dokarmianie oraz kastracje, które ograniczają liczbę nowych kotów w stadach. Problemem są tutaj koty mające opiekunów, a wypuszczane samopas na dwór. Zwłaszcza że realizacja łańcucha łowieckiego u kota jest możliwa poprzez zabawę z opiekunem.

Kot jako gatunek inwazyjny stwarza duże zagrożenie dla rodzimej fauny, zwłaszcza gryzoni i ptaków. Warto wiedzieć, dlaczego tak się dzieje, i podjąć odpowiedzialną decyzję dotyczącą zabezpieczenia kota tak, aby nie mógł samodzielnie wychodzić i polować. Również, gdy prawo tego jeszcze nie nakazuje.

Ranking karm dla kotów 2025 – jak karma będzie najlepsza dla twojego zwierzaka?

ranking karm dla kotów

Jaka karma dla kota będzie odpowiednia? To pytanie zadaje sobie wielu właścicieli kotów, szczególnie tych, którzy nie mieli wcześniej doświadczenia w opiece nad kotem. Nie można bagatelizować kwestii kociej diety, ponieważ jest wiele składników, które mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie zwierzaka.

Aby pomóc właścicielom w wyborze odpowiedniego pożywienia dla ich zwierzaków, stworzyliśmy ranking karm dla kotów!

Jak wybrać karmę dla kota?

Jaka karma dla kota jest odpowiednia? Mokra! Specjaliści od zoodietetyki już od dawna apelują o wyeliminowanie z diety mruczków karmy suchej, która jest wysoko przetworzona i ma bardzo niską wilgotność.

O czym jeszcze warto pamiętać? 

Koty to obligatoryjni mięsożercy, dlatego ich dieta powinna składać się przede wszystkim z mięsa. Właśnie dlatego już na wstępie wyeliminuj te, które mają w swoim składzie zboża oraz tak zwane produkty pochodzenia zwierzęcego/białko odzwierzęce.

Jakie składniki odżywcze są niepotrzebne w kociej diecie?

Węglowodany są zbędne w kociej diecie – tuczą, nie odżywiają, a ich stałe spożycie prowadzi do wielu chorób. Jeżeli w składzie karmy nie jest wyszczególnione, jakie konkretnie mięso zawiera (stosunek procentowy mięsa mięśniowego i podrobów), prawdopodobnie mamy do czynienia z hydrolatem białka.

Ten z kolei generowany jest z odpadów – powiek, kopyt, gałek ocznych itp. Nie jest to wartościowy składnik odżywczy.

Karma pełnomięsna

Wybieraj więc karmę pełnomięsną, która jest suplementowana tauryną (powyżej 800 mg/kg). Takie karmy zazwyczaj mają konsystencję, która przypomina mielonkę z przeznaczonych dla ludzi konserw. Unikaj karm, które mają formę kawałków zatopionych w sosie.

Źródło tłuszczu może być określone bardziej ogólnie niż źródło mięsa, np. tłuszcz z kurczaka może być określony jako tłuszcz drobiowy, ale jeśli Twój kot wykazuje alergię lub niechęć w stosunku do karm drobiowych, możesz zwracać na to uwagę, czytając skład.

Rodzaje karm dla kotów

Karmy dla kotów można podzielić na dwa główne rodzaje:

  • karmy mokre;
  • karmy suche.

Sucha karma ma formę suchych i twardych granulek, dlatego kot nią karmiony powinien mieć cały czas dostęp do wody. Suche karmy dostarczają zwierzęciu wszystkich niezbędnych składników odżywczych i minerałów.

Ich niewątpliwą zaletą jest długi czas przydatności i łatwość przechowywania oraz podawania. Nie trzeba trzymać jej w lodówce, można zostawić ją kotu w misce na cały dzień.

Karmy mokre

Specjaliści polecają jednak właścicielom kotów karmy mokre. Dzięki temu, że w ich składzie znajduje się woda, to organizm kota jest cały czas odpowiednio nawadniany. Odwodnienie jest bardzo niebezpieczne! Karmę mokrą należy przechowywać w lodówce, ponieważ po otwarciu może się szybko zepsuć.

Zastanawiasz się, który z wielu produktów będzie najlepszą karmą dla kota? Przede wszystkim wybierz karmę wysokiej jakości. Oto ranking karm dla kotów!

10. Josera Sensicat

Josera Sensicat 10Kg
Zalety
  • Bezglutenowa formuła – idealna dla kotów z nietolerancją glutenu.
  • Wysoka zawartość mięsa – 75% składników pochodzi z mięsa, co wspiera zdrowie mięśni i układu trawiennego.
  • Dodatkowe źródło tauryny – wspomaga zdrowie serca i wzrok.
  • Bogata w witaminy i minerały – wspiera ogólną kondycję i odporność organizmu.
Wady
  • Wysoka cena w porównaniu do innych marek.
  • Skład produktu może nie odpowiadać niektórym kotom.

Josera Sensicat 10Kg to wysokiej jakości karma dla kotów o wrażliwym układzie trawiennym, bez dodatku zbóż i soi. Zawiera łatwo przyswajalne białko i składniki mineralne, nie powodując przy tym alergii i nietolerancji pokarmowej.

Ranking karm dla kotów otwiera karma sucha. Josera Sensicat to sucha karma idealna dla wybrednych dorosłych kotów, które mają bardzo wrażliwy układ trawienny. Dzięki zawartości włókien dietetycznych karma eliminuje problem powstawania kul włosowych. Receptura karmy Josera Sensicat została dobrana z użyciem wysokiej jakości składników lekkostrawnych.

Dobór składników mineralnych umożliwia utrzymanie prawidłowego pH w drogach moczowych, dzięki temu jest zmniejszone ryzyko powstawania kamieni moczowych. W składzie karmy znajdują się składniki mięsne:

  • suszone białko drobiowe;
  • tłuszcz drobiowy;
  • hydrolizowane białko zwierzęce;
  • suszona wątróbka drobiowa.

Sucha karma Josera Sensicat zawiera składniki, które nie są modyfikowane genetycznie. W jej składzie nie ma sztucznych barwników i aromatów. Nie zawiera ona także pszenicy, soi i produktów pochodzenia mlecznego. Pamiętaj, aby zapewnić kotu dostęp do świeżej wody, gdy podajesz mu suchą karmę!

9. Brit Care Cat Grain Free Sterilized Urinary Health

Produkt marki Brit to hipoalergiczny i bezzbożowy posiłek dla kota, który ma problemy z wrażliwym przewodem pokarmowym. Ta sucha karma znalazła się w naszym rankingu karm dla kotów nie bez powodu. Została ona przygotowana z myślą o kotach sterylizowanych.

Karma chroni nerki oraz drogi moczowe zwierzaka dzięki niskiej zawartości magnezu i l-metioniny. Lekkostrawne składniki sprawiają, że kot nie będzie miał problemów żołądkowych. Karmę mogą jeść koty z alergiami, ponieważ nie zawiera ona zbóż. W składzie nie ma także barwników oraz konserwantów.

Składniki karmy

Ciekawym dodatkiem w karmie Brit Care Cat Grain Free Sterilized Urinary Health jest rokitnik zwyczajny oraz nasturcja, które mają bardzo dobry wpływ na działanie nerek oraz dróg moczowych. W składzie karmy znajdują się między innymi następujące składniki pochodzenia zwierzęcego:

  • świeże mięso z kurczaka;
  • dehydratyzowany kurczak;
  • tłuszcz drobiowy;
  • olej z łososia;
  • hydrolizowana wątróbka z kurczaka.

8. Bozita Feline

W naszym rankingu karm dla kotów wyróżniliśmy karmy mokre Bozita Feline. Każda seria skierowana jest do kotów o innym stylu życia. Cała mieszanka została zanurzona w smacznej galarecie, dlatego kot z chęcią będzie delektował się posiłkiem. Oto karmy z serii Bozita Feline:

  • Outdoor & Active z mięsem z łososia – dla dorosłych kotów aktywnych, które spędzają dużo czasu na dworze;
  • Indoor & Sterilised z kurczakiem – dla kotów domowych, wysterylizowanych oraz seniorów. Sprzyja spalaniu tkanki tłuszczowej;
  • Sensitive Hair & Skin z kurczakiem – idealna dla kotów z długą sierścią oraz takich, które mają problemy ze skórą;
  • Sensitive Diet & Stomach z mięsem z łososia – dla kotów mających problemy z żołądkiem oraz układem trawiennym. Pomaga w procesie trawienia;
  • Large z łososiem morskim – dla kotów rosnących lub ras dużych. Wspomaga ona trawienie oraz spalanie tłuszczu.

Bozita Feline może być alternatywą dla karmy suchej lub jedynie jej uzupełnieniem. Jest to pełnowartościowy posiłek dla twojego kota!

7. Carnilove Cat Pouch

Linia mokrych karm Carnilove Cat Pouch to kolejna propozycja w naszym rankungu karm dla kotów, która może doskonale sprawdzić się u twojego zwierzaka. Wśród 10 smaków na pewno znajdziesz coś, co przypadnie do gustu twojemu kotu. Do wyboru są m.in. smaki takie jak:

  • kaczka;
  • bażant;
  • przepiórka;
  • indyk;
  • królik.

Każda karma powstaje na bazie mięsa z kurczaka z dodatkiem mięsa innego zwierzęcia. Ciekawostką są dodatki zastosowane do każdej karmy. W przypadku karmy o smaku kaczki dodano kocimiętkę, a do karmy o smaku indyka walerianę. 

Carnilove Cat Pouch to mnogość smaków, ale także bardzo dobra jakość i wygodne saszetki. Warto postawić na tę mokrą karmę w diecie swojego zwierzaka!

6. Acana Wild Prairie 

Karma sucha Acana Wild Prairie została stworzona, by zaspokoić potrzeby białkowe twojego zwierzaka. Przy jej tworzeniu inspirowano się dzikimi kanadyjskimi preriami i jeziorami. Dzięki tej karmie dostarczysz kotu wysokiej jakości składniki odżywcze.

Zalety karmy

Znalazła się w rankingu karm dla kotów, ponieważ jest bogata w białko pochodzenia zwierzęcego, co sprawia, że świetnie sprawdza się w kociej diecie. Wybór tej karmy sprawi, że twój zwierzak będzie miał zdrowy układ pokarmowy, produkt zawdzięcza to wysokiej jakości białku, błonnikowi oraz probiotykom. Karma jest bogata w taurynę, EPA i DHA, co wpływa na zdrowie oczu oraz serca.

Składniki

Kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 wpłyną na zdrowie skóry oraz stan sierści. W składzie karmy znajduje się aż 75% składników pochodzenia zwierzęcego, dzięki temu zapewnia ona w pełni zbilansowany posiłek dla twojego kota. Świeże składniki użyte do produkcji karmy na pewno przypadną do gustu twojemu zwierzakowi!

5. Dolina Noteci Premium

Następnym produktem w naszym rankingu karm dla kotów jest Dolina Noteci, która oferuje bardzo szeroką gamę mokrych karm bezzbożowych. W puszkach i saszetkach znajdują się pełnowartościowe posiłki z mięsa drobiowego, cielęcego, jagnięciny, ryb, drobiu oraz wołowiny. Szeroka gama smaków na pewno spodoba się nawet wybrednemu kotu.

Bezzbożowa karma to bardzo dobry wybór

Szczególnie dobrze sprawdzi się w przypadku kotów sterylizowanych, które muszą dbać o sylwetkę. Każde opakowanie pełne jest naturalnych, specjalnie skomponowanych składników, które mają pozytywny wpływ na zdrowie zwierzaka.

W karmach Dolina Noteci Premium znajdują się mięso oraz podroby, będące idealnym sposobem na uzupełnienie zapotrzebowania na składniki odżywcze. Karma zawiera także oleje, które mają duży wpływ na kocią odporność!

4. Wiejska Zagroda

Wiejska Zagroda oferuje wiele ciekawych produktów, w naszym rankingu karm dla kotów znalazły się karmy mokre tej marki. To bardzo dobry wybór dla właścicieli kotów. Jak powinna być dobra karma? Przede wszystkim powinna smakować twojemu zwierzakowi! Karmy Wiejska Zagroda to wiele różnych smaków, znaleźć tutaj można między innymi:

  • kurczaka z kaczką;
  • indyka z łososiem;
  • indyka z kurczakiem.

Karmy mokre Wiejska Zagroda zapewniają kotu to, co jest jego naturalnym pokarmem, czyli mięso! Jest to posiłek pełnowartościowy oraz zdrowy. Karma będzie odpowiednia dla praktycznie każdego kota, niezależnie od wieku lub rasy.

Jakie składniki zawiera karma?

Mięso zostało zanurzone w bardzo aromatycznym bulionie. Karmy Wiejska Zagroda są bogate w białko oraz kwasy tłuszczowe, które sprawią, że twój pupil będzie silny i zdrowy. W składzie karmy nie ma zbędnych składników, takich jak zboża lub soja.

Jeżeli szukasz prostej karmy dla swojego kota, to produkty Wiejska Zagroda sprawdzą się znakomicie.

3. Orijen Cat&Kitten

Orijen to kanadyjska karma sucha bez zbóż, która zajęła wysoką pozycję w naszym rankingu karm dla kotów. W jej składzie znajdują się różnorodne oraz aromatyczne mięsa. Pochodzą one od regionalnych farmerów, dlatego ich jakość jest niekwestionowana.

85% składu karmy stanowi mięso. Karmę można podawać prawie każdemu kotu niezależnie od wieku. Wysoka zawartość białka to coś, czego koty potrzebują w swoich karmach! Orijen Cat&Kitten to kurczak, ryby oraz olej z wątróbki drobiowej. Dzięki wysokiej zawartości kwasów tłuszczowych karma zwiększy odporność zwierzęcia i wpłynie na jakość sierści.

Składniki dodatkowe

Składniki dodatkowe, czyli między innymi nagietek, oset i korzenie prawoślazu wspomagają koci układ pokarmowy, a dodatkowo kontrolują poziom insuliny w zwierzęcym organizmie. W karimie suchej Orijen Cat&Kitten nie ma zbędnych dodatków zbóż. Orijen Cat&Kitten to bardzo dobry wybór dla kota w każdym wieku!

2. Catz Finefood Purrrr 

Kolejny produkt w naszym rankingu karm dla kotów to Catz Finefood Purrrr. Jest to karma mokra niemieckiej marki. Ma ona bardzo ważną cechę – jest lekkostrawna dla kota. Nie ma w niej zbędnych składników zbożowych, a zawiera bardzo dużo białka zwierzęcego, które jest bardzo ważne w diecie kota.

Dla jakich kotów przeznaczona jest ta karma?

Karmy z linii Purrrr nie zawierają składników, które uczulają, dlatego dobrze sprawdzą się u kotów cierpiących na alergie. Dobrze przemyślana kompozycja naturalnych składników to największa zaleta linii Purrrr. Oprócz wysokiej jakości produktów pochodzenia zwierzęcego w karmie znajdują się także oleje, które zapewnią zdrowie twojemu zwierzakowi.

Karma Catz Finefood Purrrr jest smaczna oraz lekkostrawna, dlatego nie trzeba się obawiać tego, że kot jej nie polubi. O jakości karmy świadczy także brak sztucznych dodatków!

1. John Dog for Cats

Numer jeden w naszym rankingu karm dla kotów to John Dog for Cats, czyli jeden z najlepszych produktów na rynku. Jeżeli chcesz wybrać idealną karmę do zaspokojenia wymogów żywieniowych swojego zwierzaka, to warto zdecydować się właśnie na John Dog for Cats.

Zalety karmy

Jest ona sprzedawana w wygodnych słoikach lub puszkach. Największą zaletą tej karmy jest to, że ma ona aż 95% produktów pochodzenia zwierzęcego w swoim składzie. Nie ma w niej produktów roślinnych. Niska zawartość fosforu sprawia, że karma może być wyborem dla kotów mających problemy z nerkami oraz układem moczowym.

Dostępne wersje smakowe

Jeżeli twój kot jest wyjątkowo wybredny, to warto zaserwować mu tę karmę, jest bardzo duża szansa, że zasmakuje ona kociemu niejadkowi. Produkty John Dog for Cats występują w kilku wersjach smakowych, między innymi:

  • królik;
  • indyk;
  • dorsz;
  • kurczak.

Oto 10 karm, które świetnie sprawdzą się w diecie praktycznie każdego kota. Dostarczą mu białka oraz witamin i minerałów, które są bardzo ważne w kociej diecie. Jeżeli szukasz idealnej karmy, to wypróbuj jedną z powyższego rankingu karm dla kotów!

Czy pies może pić mleko? Co warto wiedzieć o psiej diecie!

czy pies może pić mleko

Tak jak wszystko ssaki, małe psy piją mleko matki. Wiele osób zakłada, że szczeniaki, a nawet dorosłe psy powinny w związku z tym spożywać krowie mleko. Nic bardziej mylnego. Mleko nie wnosi do diety psa absolutnie żadnych składników odżywczych. Nie jest dla niego odpowiednim suplementem wapnia, dodaje za to niepotrzebnych kalorii i tłuszczu. W niektórych przypadkach może też powodować alergie pokarmowe, które skutkują przykrymi objawami ze strony układu pokarmowego. Jeżeli chcesz wiedzieć więcej o tym, czy pies może pić mleko, koniecznie przeczytaj nasz artykuł!

Mleko w diecie szczeniaka

Mleko suki to pierwszy pokarm przyjmowany przez psy w pierwszych tygodniach życia. W tym okresie jest ono bardzo potrzebne do prawidłowego rozwoju zwierzęcia. Mleko matki dostarcza psiakowi niezbędnych składników odżywczych oraz przeciwciał i sprawia, że jego rozwój przebiega w odpowiedni sposób. Dlatego też nie powinno się zbyt wcześnie rozdzielać maluchów od matki.Są jednak sytuacje, w których opiekun nie może zapewnić szczeniakowi dostępu do mleka matki. Nie należy wtedy podawać psu mleka krowiego, ponieważ może to mieć bardzo złe skutki dla jego zdrowia. Najlepszym wyborem będzie zakup specjalnej mieszanki, której skład zbliżony jest do naturalnego mleka matki lub znalezienie matki zastępczej, czyli suczki będącej w czasie laktacji.

Podawanie mleka koziego lub krowiego należy za wszelką cenę unikać. Jest ono zdecydowanie mniej energetyczne i ma inne proporcje składników odżywczych. Żołądek szczeniaka może bardzo negatywnie zareagować na taki posiłek. Staraj się zapewnić małemu psu mleko, którego skład będzie bardzo zbliżony do naturalnego. Pozbawienie szczeniaka odpowiedniego pokarmu będzie rzutowało na jego kondycję zdrowotną w przyszłości, dlatego odpowiednie dokarmianie jest bardzo istotne. Czy pies może pić mleko w wieku szczenięcym? Tak, ale musi być to mleko matki lub specjalnie przygotowana mieszanka mleka dla szczeniąt!

Czy pies może pić mleko, kiedy jest już dorosły?

Wiele psów lubi mleko, jednak jest to składnik całkowicie zbędny w ich diecie. Krowie lub kozie mleko nie jest odpowiednim posiłkiem dla psa. W takim mleku nie ma wystarczającej ilości składników odżywczych, których zwierzę potrzebuje. Może być ono wręcz szkodliwe dla psa, dlatego opiekun powinien unikać jego podawania. Oprócz tego, że mleko krowie zawiera dużą ilość laktozy, to jest też wysokokaloryczne, co może doprowadzić do nadwagi u twojego pupila. Na pytanie, czy pies może pić mleko, można więc z całym przekonaniem odpowiedzieć, że nie.

Czy pies może pić mleko z laktozą?

W mleku ssaków znajduje się laktoza, nie jest to składnik wchłaniany poprzez przewód pokarmowy, a do jego trawienia niezbędny jest specjalny enzym – laktaza. W wieku szczenięcym psy przystosowane są do trawienia laktozy, ale z czasem funkcja ta zanika. Warto też zaznaczyć, że w krowim mleku znajduje się zdecydowanie więcej laktozy. Organizm psa nie jest przystosowany do trawienia tego składnika, więc może on mu zaszkodzić.

Objawy nietolerancji laktozy

Większość psów nie radzi sobie dobrze z tolerowaniem laktozy, dlatego mogą pojawić się u nich nieprzyjemne skutki spożycia posiłku zawierającego mleko. Najczęściej spotykanymi objawami są:

  • biegunka;
  • bóle brzucha;
  • wzdęcia;
  • gazy;
  • osłabienie;
  • wymioty.

U psów mogą pojawić się również objawy związane z alergią na białko kazeinowe, a wśród nich:

  • świąd;
  • zapalenie spojówek;
  • grzybica skóry;
  • zaczerwienienie w okolicach uszu.

Nietolerancja laktozy jest u czworonogów powszechna, zdarzają jednak się rzadkie przypadki, w których pies nie traci możliwości trawienia laktozy, ale zamiast zastanawiać się, czy pies może pić mleko, lepiej nie ryzykować jego zdrowia.

Mleko dla psa – o czym należy pamiętać?

Niewielkie ilości mleka w diecie psa nie powinny mu mocno zaszkodzić. Nie należy jednak robić z mleka stałego elementu posiłków. Powinno ono być jedynie dodatkiem, który podawany jest rzadko. Po posiłku zawierającym mleko należy też bardzo dokładnie obserwować zachowanie psa, jeżeli zauważysz u niego jakieś niepokojące objawy, to należy zaprzestać podawania mu tego napoju. W mleku znajduje się wiele cennych składników, ale ryzyko nietolerancji jest bardzo duże. Podawanie mleka nawet w małych ilościach jest odradzane przez specjalistów.

Podawanie psu mleka może też doprowadzić do sytuacji, w której chętniej będzie on wybierał je zamiast wody. Może to doprowadzić do odwodnienia. Takie niebezpieczeństwo może pojawić się u szczeniaków oraz starszych psów. Pamiętaj, aby to woda była podstawowym napojem dla twojego psa. Jeżeli już chcesz od czasu do czasu podać mleko, to sprawdź, czy ma ono odpowiednią, pokojową temperaturę.

Co podawać psu zamiast mleka?

Wapń to bardzo ważny składnik, który powinien być obecny w diecie każdego czworonoga. Nie znajduje się on jedynie w mleku, więc można je zastąpić. Pies może jeść specjalnie przygotowane karmy, które są bogate w wapń. Dodatkowo będą one źródłem innych ważnych składników odżywczych. Karmę należy wybierać tak, aby była dopasowana do wieku oraz stanu zdrowia pupila. Do picia podawaj psu zwykłą wodę, będzie ona dla niego zdecydowanie najlepsza. Pamiętaj jednak, aby zawsze była ona świeża oraz czysta. Powinien on mieć do niej stały dostęp, by móc w razie potrzeby ugasić swoje pragnienie.

Czy pies może pić mleko bez laktozy?

Pozostało jeszcze zagadnienie mleka bez laktozy. Czy pies może pić mleko bez laktozy? Jeżeli nie jest on uczulony na białko z mleka, to można od czasu do czasu podać mu mleko pozbawione laktozy. Pamiętaj jednak, że może to doprowadzić do sytuacji, w której pies przestanie pić wodę, ponieważ tak bardzo zasmakuje mu mleko. Wspominaliśmy już wcześniej, że może to doprowadzić do odwodnienia. Mleko krowie ma wysoką zawartość kalorii, nawet takie bez laktozy, więc zbyt częste podawanie go psu może doprowadzić do nadwagi. Należy unikać tworzenia nawyku picia mleka u psa, ponieważ nie będzie to miało żadnych pozytywnych konsekwencji, a może doprowadzić do długofalowych problemów zdrowotnych. Pamiętaj, aby na pierwszym miejscu wśród napojów twojego psa stała woda!

Sery i jogurty

A co z pozostałymi produktami mlecznymi? Produkty fermentacji są dla psów lepszym wyborem niż zwykłe mleko. Ser, jogurt lub twaróg w uzasadnionych przypadkach mogą być wprowadzone do psiej diety. Niektóre psy przepadają za żółtym serem i może być on wówczas używany jako nagrody w czasie szkolenia. Jednak tu również należy zwracać uwagę na kaloryczność. W przypadku jogurtów zalecane są wyłącznie te naturalne – bez dodatków w postaci cukru, słodzików, barwników i owoców. Jogurt można np. zamrozić na macie do lizania, tworząc w ten sposób psie lody na gorący dzień.

Czy pies może pić mleko? Większość psów nie radzi sobie z trawieniem laktozy, a więc podawanie im mleka nie jest najlepszym pomysłem. Dużo lepiej jest postawić na zwykłą wodę, dzięki niej twój pies będzie zdecydowanie zdrowszy!

Co znaczy, jak kot śpi ze mną? Czy to oznaka poczucia bezpieczeństwa? Istnieje wiele teorii na ten temat!

co znaczy jak kot śpi ze mną

Koty to tajemnicze zwierzęta, które lubią chodzić własnymi drogami. To prawdziwi indywidualiści zwierzęcego świata, nawet jeśli żyją obok nas w domach lub mieszkaniach. Opiekunowie doskonale wiedzą, że na uczucie swojego kota muszą sobie zasłużyć, ale nawet jeśli zdecyduje się wyrazić sympatię, trudno dobrze odczytać jej dowody. Dlatego tak często pada pytanie – co znaczy, jak kot śpi ze mną? Jeśli chcesz się tego dowiedzieć, przeczytaj nasz artykuł.

Jak kot wybiera miejsce do spania?

Każdy zwierzak ma innych charakter oraz preferencje, dotyczy to również miejsca, gdzie najchętniej śpi. Przekonał się o tym niejeden opiekun, który w swojej opinii wybrał dla mruczka odpowiednie legowisko, a ten pogardził prezentem. Kot jest w stanie zasnąć tylko tam, gdzie czuje się bezpiecznie, więc człowiek na pewno nie zdecyduje za niego. Poza tym w grę wchodzą także inne czynniki:

  • kot uwielbia spać w cieple, dlatego lubi dobrze nasłonecznione miejsca, a zimą nagrzane kaloryfery;
  • ważny jest komfort, przy czym kocia „wygoda” to pojęcie względne, którego człowiek nie jest w stanie zrozumieć;
  • kot zaśnie tylko wtedy, kiedy czuje się pewnie, więc zawsze wybiera miejsca, zapewniające możliwość swobodnej ucieczki w przypadku niebezpieczeństwa.

Co znaczy, jak kot śpi ze mną? Między innymi to, że spełniasz jego wymagania, ale w ten sposób okazuje ci również swoje względy.

Co znaczy, jak kot śpi ze mną? Tłumaczymy zachowanie

Istnieje wiele teorii na temat tego, dlaczego kot śpi na człowieku. Generujemy ciepło, jesteśmy więksi od zwierząt i zapewniamy im bezpieczeństwo. Najważniejszym powodem jest jednak sympatia. Koty najchętniej kładą się na osobach, które darzą zaufaniem i miłością. Jeżeli twój zwierzak wykorzystuje wszystkie okazje, żeby spędzać czas na twoich kolanach, możesz mieć pewność, że wasza relacja jest już bliska, a z czasem może stać się jeszcze głębsza. Jeśli chcesz znać odpowiedź na pytanie, co znaczy, że kot śpi ze mną, musisz również wiedzieć o tym, że w ten sposób kociak oświadcza, że ci ufa. Mruczący pupile zwykle darzą większą estymą osoby, które je karmią. Z tego powodu chętniej ucinają sobie drzemkę na swoich ulubionych opiekunach.

Jak kotki okazują uczucia?

Wspólny sen to nie jedyny dowód uczucia twojego kota do ciebie. Wbrew powszechnej opinii one naprawdę kochają swoich właścicieli i potrafią to okazać. Niektóre sygnały są bardzo subtelne, inne wyrażone w całkiem bezpośredni sposób. Warto się na nie wyczulić i wiedzieć, w jaki sposób zwierzaki okazują przywiązanie do swoich opiekunów:

  • ugniatanie łapkami, to jedno z pozytywnych zachowań mruczków. Sięga czasów, kiedy kocię pobudzało w ten sposób gruczoły mleczne matki, a w dorosłym wieku pokazuje swoje zadowolenie;
  • niektóre koty liżą swoich właścicieli – nie jest to oznaka braku higieny ludzi. Wzajemne mycie to oznaka sympatii u tych zwierząt, którą przenoszą na ludzi;
  • przez ocieranie głową kot przenosi swój zapach i oznacza terytorium. Jeśli ociera się o człowieka, to znaczy, że uznaje go za swoją „własność”;
  • miauczenie bywa trudne do zinterpretowania, ale może oznaczać chęć nawiązania interakcji. Jeżeli powtarza się uporczywie, warto skonsultować się z weterynarzem.

Czy kot kładzie się na chorych miejscach?

Dlaczego kot śpi na człowieku? Niektórzy uważają, że właśnie w ten sposób wskazują chore miejsca.Czy jest tak naprawdę, czy to kolejny mit narosły wokół tych zwierząt domowych? Może się to okazać prawdą, ponieważ koty to zwierzęta, których sierść ma jonizację ujemną, a chore miejsca w ciele człowieka są najonizowane dodatnio. Pupile więc je wyczuwają, a kładąc się na nich, neutralizują te szkodliwe jony. Również, jeśli cierpisz na inne dolegliwości, mruczek, bez względu na rasę, może przyczynić się do poprawy stanu zdrowia.

Warto docenić zwłaszcza możliwość głaskania, która koi nerwy. Dodatkowo pomaga w tym jednostajne mruczenie, pozwalające się zrelaksować. Redukcja stresu przyczynia się do obniżenia ciśnienia krwi i zmniejsza ryzyko pojawienia się wielu groźnych chorób układu krwionośnego. Dlatego, jeśli zastanawiasz się, dlaczego kot śpi na człowieku, odpowiedź jest jasna – dla jego zdrowia.

Kot kładzie się na klatce piersiowej, brzuchu albo twarzy – z czym to powiązać?

Zapewne zwróciłeś uwagę na to, że kot chętniej kładzie się na twojej klatce piersiowej. Zwierzaki robią to ze względu na to, że ten punkt naszego ciała znajduje się najwyżej. Mruczki są bardzo terytorialne i niezależne, więc wybierają miejsca, z których mogą wszystko widzieć. A co jeśli kładą się na brzuchu albo twarzy? Gdy mruczek leży przy twojej głowie, oznacza to pełną akceptację, jako członka stada. Może cię obserwować i tak też udowadnia swoje uczucie. Natomiast wybór brzucha opiekuna na miejsce drzemki bywa pokierowane wygodą. To całkiem miękkie miejsce, a dodatkowo również ciepłe.

Kot chce ze mną spać – czy to bezpieczne?

Większość opiekunów często w myślach stawia pytanie, co znaczy, jak kot śpi ze mną, a jeśli tak się nie dzieje, czują się wręcz odtrąceni. Nawet jeśli spanie z kotem ci nie przeszkadza, zadbaj o jego zdrowie. Zarówno te wychodzące, jak i te niewychodzące, mogą zarazić się pasożytami, które przekażą opiekunom. Z tego powodu tak ważne jest regularne odrobaczanie. Oprócz tego wspólne drzemki mogą być męczące dla ludzi, zwłaszcza kiedy mają problem z bezsennością. Zwierzak może często zmieniać pozycję, wiercić się, co w takich wypadkach bywa frustrujące.

Ważna jest jeszcze inna kwestia dotycząca tego, dlaczego kot śpi na człowieku. Sytuację alarmującą stanowi fakt, że twój pupil śpi wyłącznie przy tobie. Może to oznaczać problemy z pewnością siebie i wywoływać agresję wobec innych. Odpowiedzialny opiekun powinien przywiązywać dużą wagę do samopoczucia swego pupila.

Skoro już wiesz, dlaczego kot śpi na człowieku, możesz właściwie odczytać zachowanie czworonoga. W większości przypadków to dowód uczucia, którego oczekują wszyscy właściciele. Ma to również znaczenie dla twojego zdrowia nie tylko fizycznego, ale i psychicznego. Koci towarzysz sprawia, że człowiek nie czuje się samotny i odwraca uwagę od natrętnych myśli.

Jak oswoić papugi faliste, nimfy, nierozłączki? Jak długo trwa proces?

jak oswoić papugi

Jak oswoić papugi? Oswajanie wymaga przede wszystkim sporo cierpliwości. Nie możesz niczego przyspieszać, pamiętaj, że ptak przywieziony do nowego domu jest przerażony i zestresowany. Twoim zadaniem jest zapewnienie mu spokoju. Oczywiście, każdy osobnik może potrzebować mniej lub więcej czasu, by przywyknąć do towarzystwa domowników i poczuć się swobodniej. Z reguły szybciej oswajają się ptaki, które wcześnie zostały oddzielone od innych papug i trafiły pod opiekę ludzi. Doświadczeni hodowcy dbają o to, aby dopasowywać sprzedawane ptaki do potrzeb i stylu życia ich przyszłych opiekunów. Papugi ze sklepów zoologicznych często rodzą się w warunkach naturalnych i ich oswojenie jest trudniejsze. Klatkę z ptakiem postaw w cichym i jak najbardziej spokojnym miejscu. Stopniowo przyzwyczajaj ją do obecności człowieka. Uprzedź dzieci, aby nie zaczepiały papugi, nie krzyczały w jej obecności i przede wszystkim nie próbowały na siłę wyciągać jej z klatki. Sprawdź też dokładniej, jak oswoić papugę.

Jak oswoić papugę? Pierwsze kroki

Jak oswoić papugę? Pamiętaj, że kluczowy jest czas, dlatego niczego nie przyspieszaj, wykaż się cierpliwością i bądź wyrozumiały dla swoich podopiecznych. Ptak musi przyzwyczaić się do nowego miejsca, obecności ludzi, ich trybu i sposobu życia. Każdy ptak potrzebuje spokoju, dlatego zaraz po przywiezieniu papugi do domu, ustaw klatkę w odpowiednim, wcześniej przygotowanym miejscu. Najlepiej postaw ją tam, gdzie toczy się normalne życie rodzinne, ale nasilenie rozmów i dźwięków nie jest zbyt duże. Początkowo ptak będzie wycofany i niechętny do jakiegokolwiek kontaktu z człowiekiem – to zupełnie normalne. Stopniowo musisz przyzwyczajać go do obecności ludzi. Uprzedź dzieci, aby nie zaczepiały papugi, nie krzyczały w jej obecności, a przede wszystkim nie próbowały na siłę wyciągać jej z klatki. Z upływem czasu papużka zacznie oswajać się z domownikami.

Pierwsze dni papużki w domu

Im młodsza papuga, tym krócej trwa proces oswajania. Cały czas należy obserwować ptaka. Gdy zauważysz, że przyzwyczaił się do swojej nowej klatki, zaczyna normalnie jeść i przejawia aktywność, możesz przejść do kolejnego etapu oswajania. Otwórz drzwi klatki i pozwól papudze z niej wyjść. I tu musisz wykazać się cierpliwością, nie poganiaj i nie zmuszaj ptaka do opuszczenia schronienia. Zacznij rozstawiać naczynia z jedzeniem i piciem w różnych punktach mieszkania – zawsze gdzieś wysoko. Ten zabieg ma przyzwyczaić papugę do jedzenia z konkretnych naczyń.

Kolejnym etapem będzie podawanie karmy w obecności właściciela. Możesz stawiać naczynie do karmienia na stole, gdy przy nim siadasz. Czynność powtarzaj tak długo, aż ptak nauczy się jeść w twojej obecności. Pamiętaj jednak, by zapewnić mu stały dostęp do wody i jedzenia w klatce! Po pewnym czasie zacznij podawać przysmaki z ręki, gdy papużka jest w klatce. Nawet jeśli początkowo nie będzie chciała sięgnąć do twojej dłoni, nie zniechęcaj się. Zostaw smakołyk w klatce i ponów próbę kolejnego dnia.

Jak oswoić papugi – próby bezpośredniego kontaktu

Ptak obawia się twojej dłoni, boi kontaktu, początkowo nie akceptuje dotyku. Nie licz więc, że od razu będziesz mógł swoją papużkę głaskać. Twój pupil i do tego musi się przekonać i przyzwyczaić. Dobrym pomysłem jest muskanie papugi ptasim piórem. Od tego warto zacząć. Opiekun może delikatnie głaskać papużkę po głowie, grzbiecie, dziobie i pod skrzydłami. Ptak powinien szybko polubić dotyk delikatnego pióra. Wkrótce, wręcz niezauważalnie zaakceptuje także dotyk twojej dłoni, a może nawet pokusi się o wejście na rękę. Twój papuzi przyjaciel powoli zacznie obdarzać cię zaufaniem i wchodzić w bliższe interakcje. Na każdym z opisanych etapów potrzebuje czasu. Ile? Tego nie można określić z całą pewnością. Cały proces jest długi, jednak w przypadku każdego osobnika może okazać się inny. Ty musisz pamiętać, aby nie wystraszyć ptaka, nie wykonywać przy nim gwałtownych ruchów, nie podnosić głosu. Możesz za to często i dużo mówić do niego łagodnym głosem i towarzyszyć mu jak najczęściej.

Oswajanie wymaga czasu

Proces oswajania papugi nie trwa kilka dni, a raczej kilka miesięcy. Gdy wiesz, jak oswoić papugi, sprawa staje się łatwiejsza. Pomimo tego proces wymaga od opiekuna cierpliwości, samozaparcia i konsekwencji. Po osiągnięciu sukcesu na jednym etapie oswajania można przejść do następnego, aż do osiągnięcia celu. Jak wspomniano, najpierw ptak musi przyzwyczaić się do nowych warunków. O czym musisz pamiętać? Przede wszystkim zapewnij swojemu pierzastemu pupilowi bezpieczeństwo:

  • gdy ptak lata wolno, zamknij okna;
  • pamiętaj, aby osłonić okna firankami;
  • wynieś z pokoju lustra;
  • zrezygnuj z roślin, które mogą być trujące lub szkodliwe dla ptaka;
  • usuń wszystko, co może zagrażać papudze.

Jak oswoić papugi żako, a jak papużki faliste?

Jak oswoić papugi? Duże znaczenie ma gatunek ptaka. Jednym z trudniejszych do oswojenia papug jest żako, dlatego nie poleca się zakupu tej papugi początkującym hodowcom.

W domach najczęściej można spotkać papugę falistą. Jak oswoić papużkę falistą? Gatunek ten charakteryzuje się wysoką inteligencją i dużą potrzebą socjalizacji. Najczęściej są to okazy przyjacielskie i wesołe, co również ułatwia proces oswajania. Zdarzają się jednak papugi nieśmiałe, które mogą potrzebować jeszcze więcej czasu na adaptację. Oczywiście najłatwiej oswajają się młode osobniki, które nie osiągnęły jeszcze dojrzałości płciowej. Warto też pamiętać, że dużo łatwiej przebiegnie oswajanie jednej papugi niż kilku. Ptaki będące w grupie bardziej interesują się sobą wzajemnie niż człowiekiem. Dlatego też w tym przypadku lepiej hodować jednego ptaka. Przed wyborem papużki zapytaj w sklepie zoologicznym, jak były karmione ptaki  – te karmione ręcznie są droższe, ale łatwiejsze do oswojenia.

Jak oswoić nimfę?

Nimfy to jedne z najbardziej kontaktowych papug, które z reguły chętnie spędzają czas z ludźmi. To, jak oswoić nimfę, nie różni się znacznie od techniki oswajania papug innego gatunku. W początkach znajomości trzeba zapewnić ptakowi spokojne miejsce. Klatka powinna być umieszczona w takim miejscu w domu, gdzie toczy się rodzinne życie, ale nasilenie rozmów i głośnych dźwięków nie jest zbyt duże. To całkowicie normalne, że z początku nimfa jest wycofana i nieufna w stosunku do człowieka. Nie zmuszaj jej do kontaktu fizycznego. Dobrym pomysłem będzie jednak spokojne mówienie do papugi. W ten sposób ptak przywyknie do twojego głosu i oswoi się z tym, że człowiek jest częścią jej najbliższego otoczenia i nie stanowi zagrożenia. 

Jak oswoić nimfę, gdy zna twój głos? Kiedy papuga będzie czuła się już swobodnie w twojej obecności i przy twojej dłoni, możesz rozpocząć próby pogłaskania jej. Nie zbliżaj ręki od przodu, ponieważ ptaki mają oczy umieszczone po bokach głowy. Na tym etapie trzeba być szczególnie ostrożnym i obserwować zwierzę. Objawy lęku, czy napięcia są sygnałem, że w tym momencie lepiej odpuścić.

Oswajanie papug – podsumowanie

Zanim zdecydujesz się na zakup ptaka, zastanów się, jaką papugę chcesz mieć i przygotuj się na jej przyjęcie. Za bardzo towarzyskie zwierzaki uchodzą papużki faliste. Za odpowiednie traktowanie i okazaną sympatię papużka odwdzięczy się przyjaźnią, a z czasem ptak sam zacznie domagać się pieszczot, a twoją rękę czy ramię będzie traktować jako koleją żerdź, na której można przysiąść. Jeśli twój ptak dość długo będzie mieć opory, by wejść na dłoń, zacznij od podsuwania mu patyczka.

Nie każdy jest przekonany do zakupu papugi, wiele osób obawia się, że nie zdoła oswoić ptaka. Wystarczy jednak nieco samozaparcia, dyscypliny i przestrzegania powyższych wskazówek, by osiągnąć cel. Gdy wiesz, jak oswoić papugi, mogą się stać one wiernym towarzyszami.

Jaskra u psa może prowadzić do ślepoty! Jak jej zapobiegać? Poznaj objawy i dowiedz się więcej o leczeniu jaskry!

jaskra u psa

W artykule przedstawimy mechanizmy powstawania jaskry u psa i rodzaje tego schorzenia. Poznasz też objawy, które powinny cię zaniepokoić. Dowiesz się także, jak przebiega proces diagnozy oraz leczenie.

Ciśnienie wewnątrzgałkowe i drogi odpływu cieczy wodnistej oka

W każdej gałce ocznej znajduje się płyn, którego zadaniem jest utrzymywanie jej odpowiedniej wielkości oraz kształtu. Jeżeli ciśnienie wyżej wymienionej cieczy mieści się w przedziale od 10 do maksymalnie 25 mmHg i nie ulega wahaniom, płyn spełnia swoją funkcję.

Co w przypadku, kiedy dojdzie do zaburzeń w działaniu tego mechanizmu? Wysokie ciśnienie wewnątrzgałkowe prowadzi do rozwinięcia się zmian zwyrodnieniowych, a nawet uszkodzeń siatkówki lub nerwu wzrokowego. To struktury, które odpowiadają za przekształcanie obrazów do sygnałów nerwowych, w związku z czym ich zniszczenie skutkuje częściową lub całkowitą utratą wzroku.

Jednak to nie jedyne zadanie cieczy wodnistej. Poza tym odżywia ona elementy, które nie są wyposażone we własny system naczyń krwionośnych, czyli soczewkę i rogówkę. Wypełnia nie tylko przednią komorę oka, między rogówką oraz tęczówką, a także tylną komorę, między tęczówką oraz soczewką.

Ciecz wodnista jest produkowana przez ciało rzęskowe. W związku z tym musi być systematycznie odprowadzana, by nie doszło do wzrostu ciśnienia wewnątrzgałkowego, a w efekcie rozwinięcia się jaskry u psa. Jakimi drogami następuje odpływ cieczy wodnistej z oka? Oto dwie drogi:

  • odpływ konwencjonalny odpowiada za odprowadzenie nawet 97% cieczy. Najpierw jest ona wydzielana do tylnej komory, gdzie obmywa soczewkę, po czym przedostaje się do przedniej komory oka. Następnie przedostaje się do kąta przesączania (tęczówkowo-twardówkowego), w którym znajduje się sieć włókien kolagenowych oraz naczyń żylnych pozbawionych krwi;
  • odpływ alternatywny zwykle odpowiada za odprowadzenie maksymalnie kilku procent cieczy, ale w przypadku wdrożenia farmakoterapii niektórymi lekami może znacznie się zwiększyć. Polega na przeprowadzeniu płynu z ciała rzęskowego i naczyniówki do twardówki, a następnie do oczodołu.

Jaskra u psa – pierwsze objawy. Czy przekrwienie oka to powód to obaw?

Pierwsze objawy jaskry u psa nie są bardzo wyraźne i łatwo je przeoczyć. Zalicza się do nich między innymi delikatne przekrwienie spojówki, niewielki obrzęk gałki ocznej i łagodnie rozszerzone średnice. Wraz z rozwojem choroby symptomy te będą się nasilać, twardówka będzie mocno powiększona i zaczerwieniona, pojawi się także ból, w związku z czym zwierzę będzie mrużyć powieki, przymykać oczy i unikać dotykania głowy.

Często obserwuje się łzawienie i surowiczy wypływ, a wyżej wymienionym symptomom przeważnie towarzyszą objawy ogólnoustrojowe, czyli apatia oraz brak apetytu. Jeśli rogówka stanie się mętna i niebieskawa, bardzo szybko może dojść do ślepoty, chyba że uda się prędko obniżyć ciśnienie wewnątrzgałkowe.

Jaskra wtórna i pierwotna – różnice

Wyróżnia się kilka rodzajów jaskry u psa:

  • pierwotna jaskra z otwartym kątem przesączania, której prawdopodobną przyczyną są zmiany biochemiczne w siateczce beleczkowej, wskutek czego dochodzi do zwiększenia oporu przepływu cieczy wodnistej, co z kolei prowadzi do zwiększenia ciśnienia;
  • jaskra pierwotna wrodzona z zamkniętym kątem przesączania zwykle jest efektem goniodysygnezy – dysplazji więzadeł grzebieniastych, która polega na zastępowaniu tych struktur przez zniekształcone, grube płaty tkanek;
  • jaskra wtórna może być efektem między innymi niedrożności kąta przesączania. To sytuacja, w której w kącie tęczówkowo-rogówkowym zalegają komórki i złogi utrudniające odpływ cieczy. Jeśli ma on prawidłową szerokość, jest to odmiana z otwartym kątem przesączania. W przypadku, gdy kąt ulega zwężaniu, by w końcu całkowicie się zamknąć mowa o jaskrze wtórnej z zamkniętym kątem przesączania;
  • jaskra wtórna z blokiem źrenicy powstaje, kiedy ciecz gromadzi się w tylnej komorze oka, wskutek czego dochodzi do podwyższenia ciśnienia wewnątrz oka;
  • jaskra złośliwa rozwija się, gdy ciecz przepływa w tylnym kierunku lub między siatkówką a ciałem szklistym;
  • jaskra o nieznanej etiologii jest rozpoznawana, kiedy u pacjenta nakłada się kilka mechanizmów patologicznych i nie są się określić jednego odpowiedzialnego za rozwój choroby.

Rozpoznanie jaskry u psa

Rozpoznanie jaskry u psa nie jest łatwe, szczególnie że większość opiekunów nie zauważa jego pierwszych objawów i nie konsultuje się z lekarzem weterynarii. Kiedy zwierzak trafia do gabinetu z podejrzeniem jaskry, należy wykonać kilka badań diagnostycznym.

Tonometria, czyli pomiar ciśnienia śródgałkowego to badanie, które powinno zostać wykonane u każdego zwierzaka z zaczerwienieniem lub powiększeniem gałki ocznej. Ważnym elementem diagnostyki jest również gonioskopia, czyli badanie kąta przesączania pozwala ocenić, czy jest on otwarty, zamknięty, zwężony lub zablokowany. W obrazie widoczne są też nieprawidłowości takie jak ciała obce, guzy i wysięki zapalne. Z kolei oftalmoskopia pozwala wykluczyć lub potwierdzić zagłębienie tarczy nerwu wzrokowego, które jest jednym z najbardziej charakterystycznych objawów jaskry u psa.

Diagnostyka jaskry u psa

Diagnostyka choroby nie jest łatwa, ponieważ towarzyszą jej symptomy występujące również przy innych schorzeniach.Ból często pojawia się także w przebiegu zapalenia błony naczyniowej oka lub ropniu, zwichnięcie soczewki może mieć charakter pierwotny i występować u ras predysponowanych, przede wszystkim u terrierów oraz border collie. Może u nich wystąpić jaskra wrodzona. Z kolei poważne powikłania jak utrata widzenia są efektem postępu wielu różnych schorzeń.

Leczenie jaskry u psa

By leczenie jaskry u psa się powiodło, konieczna jest szybka wizyta w gabinecie weterynaryjnym. Jeśli zbyt wysokie ciśnienie w oku będzie utrzymywać się dłużej niż dobę, uratowanie wzroku w większości przypadków może okazać się niemożliwe. W przypadku, kiedy choroba jest w zaawansowanym stadium, agresywne i kosztowne leczenie w celu odzyskania wzroku jest niewskazane. Jednak, gdy istnieje szansa na zachowanie zdolności widzenia, należy podjąć próbę obniżenia ciśnienia.

Podstawą leczenia jest kontrolowanie ciśnienia wewnątrz oka, dzięki ograniczeniu wytwarzania cieczy wodnistej bądź zwiększeniu jej odpływu. By wdrożyć odpowiedni rodzaj terapii, niezbędne jest określenie odmiany jaskry u psa.

Leczenie farmakologiczne

Farmakologiczne leczenie jaskry u psa polega na podawaniu różnego rodzaju leków. Należą do nich:

  • leki hamujące wytwarzanie cieczy wodnistej, głównie inhibitory anhydrazy węglanowej – enzymu znajdującego się w wyrostkach rzęskowych, który odpowiada za 50% produkcji cieczy wodnistej;
  • leki wpływające na zwężenie źrenicy, przede wszystkim środki parasympatykomimetyczne, które ułatwiają proces odprowadzania cieczy wodnistej, a w efekcie obniżają ciśnienie;
  • leki zwiększające odpływ cieczy, zwłaszcza środki hiperosmotyczne. Ich stosowanie prowadzi do zmniejszenia objętości ciała szklistego, a w konsekwencji do zmniejszenia ciśnienia;
  • różnego rodzaju leki chroniące komórki nerwowe, których celem jest ograniczenie czynników ryzyka, zwiększenie długości przeżycia komórek zwojowych siatkówki, a także uniknięcie ich degradacji.

Leczenie chirurgiczne

Leczenie operacyjne często jest jedyną opcją całkowitego wyleczenia jaskry u psa. U niektórych pacjentów łączy się farmakoterapię z operacją. W przypadku, gdy istnieje szansa na zachowanie wzroku, lekarze weterynarii wykonują zabiegi polegające na zwiększeniu odpływu cieczy wodnistej z oka, takie jak gonioimplantacja i filtrowanie, bądź zmniejszeniu produkcji płynu, czyli cyklofotokoagulacja. Niestety, jeśli choroba jest zaawansowana, pozostaje usunięcie gałki ocznej wraz z trzecią powieką i spojówką.

Jaskra u psa jest poważnym schorzeniem, które rozwija się bardzo szybko, a jego symptomy często pozostają niezauważone. Jeśli zauważyłeś u swojego pupila niepokojące objawy w obrębie oka, jak najprędzej pędź z nim do weterynarza, by zwiększyć szanse na uratowanie wzroku.

Jak nauczyć psa leżeć? Poradnik nauki komend!

jak nauczyć psa leżeć

Jak nauczyć psa leżeć? Nauka komend może nie być łatwa dla początkujących właścicieli psów. Szkolenie należy przeprowadzać stopniowo i starać się nagradzać swojego pupila za postępy. Po pewnym czasie powinieneś już zobaczyć pierwsze efekty szkolenia. Jeżeli trwa ono w twoim mniemaniu zbyt długo, to nie zniechęcaj się, każdy pies uczy się w swoim tempie. Jeżeli chcesz dowiedzieć się, jak nauczyć psa leżeć, to zapoznaj się z naszym artykułem!

Jak nauczyć psa leżeć – podstawy szkolenia psów

Instrukcja, jak nauczyć psa leżeć, jest bardzo prosta, ponieważ faktycznie komenda ta uchodzi za jedną z łatwiejszych. Przygotuj przysmak, który wzbudzi w zwierzaku entuzjazm. Zainteresuj do trzymanym w dłoni smaczkiem i stopniowo przesuwaj rękę na dół, między przednie łapy stojącego przed tobą psa. Za każdym razem, kiedy będzie kładł łokcie na ziemi, a jego postawa coraz bardziej będzie przypominała leżenie, odpowiednio go nagradzaj. Kiedy pies zrozumie już, o co chodzi, analogiczne gesty powtarzaj z pustą dłonią. Kolejnym krokiem będzie redukcja gestu do wskazania dłonią w dół. Na koniec dodajemy komendę głosową „leżeć” lub „połóż się”.

Jak nauczyć psa leżeć – co warto wiedzieć, zanim zaczniesz szkolenie?

Szkolenie psa można i warto zacząć właściwie w każdym wieku. Dobrze jest wprowadzić elementy szkolenia już u szczenięcia, jednak należy zwracać uwagę na możliwości i zmęczenie pupila. Psy to bardzo mądre zwierzaki, ich szkolenie może być naprawdę dobrą zabawą! Wiele osób może doradzać ci, aby być bardzo stanowczym, a wręcz okazywać dominację w czasie szkolenia. Nie jest to jednak dobry pomysł na naukę. Może się to nawet skończyć tym, że wzbudzisz w swoim zwierzaku agresję. Nie zmuszaj siłą swojego psa do nauki, tylko zachęcaj go do niej! Twój zwierzak nie może się ciebie bać. Stres nie jest dobrym towarzyszem podczas nauki, dlatego zachowaj cierpliwość!

Pies i właściciel powinni czuć do siebie zaufanie, to dzięki niemu osiągniesz bardzo szybkie efekty w nauce komend. Staraj się nagrodzić psa po każdym dobrze wykonanym ćwiczeniu. Jest to istotne nie tylko w tym, jak nauczyć psa leżeć, ale i przy innych komendach, czyli na przykład „siad” lub „podaj łapę”. Twój pies szybko zrozumie, że poprawne wykonanie siadu czy położenie się wiąże się z nagrodą oraz radością u właściciela.

Jakie zalety ma szkolenie psa?

Szkolenie psa ma naprawdę wiele zalet, które mogą wpłynąć na codzienne zachowanie zwierzaka. Przede wszystkim szkolenie pogłębia relację pomiędzy właścicielem a pupilem. Dobrze zbudowana relacja sprawi, że pies będzie dużo bardziej posłuszny i będzie dużo chętniej wykonywał polecenia właściciela. Szkolenie psa jest dla niego pewnym wysiłkiem umysłowym, który może bardzo dobrze wpłynąć na rozwój mentalny zwierzęcia. Oprócz tego pies w czasie nauki dostanie dawkę ruchu! Aktywność fizyczna jest bardzo ważna w życiu każdego zwierzęcia. To ono pozwoli psu uniknąć otyłości lub nadwagi. Ruch ma wpływ na zdrowie psa, dlatego szkolenie to naprawdę dobry sposób na spędzenie czasu ze zwierzęciem.

Jak nauczyć psa leżeć? Kiedy ta komenda może się przydać?

Po co właściwie uczyć psa leżeć lub siadać? Szczególnie przydatne jest to wtedy, kiedy chcesz, aby twój pies się uspokoił. Jeżeli jest on z jakiegoś powodu bardzo rozemocjonowany, to komenda „leżeć” może pomóc w opanowaniu zwierzaka. Można ją zastosować między innymi podczas wizyty gości w twoim domu. Jeżeli jesteś na spacerze i twój psiak zobaczy inne zwierzę, to komenda nakazująca, by usiadł lub się położył, może pomóc w uspokojeniu go. Bywa więc ona szczególnie przydatna w miejscach publicznych.

Jak nauczyć psa leżeć? Krótki poradnik

Ważne jest, aby spróbować nauczyć psa tego, czym jest komenda. Musi on rozumieć, że jego opiekun wydaje mu polecenie. Pokaż więc swojemu psu, czego oczekujesz. Staraj się, by uwaga psa była zwrócona na ciebie.

Jak zacząć?

Wolnym ruchem ręki z góry na dół naprowadzaj psa, a później powtórz ten gest. Możesz wykorzystać smakołyk, który położysz pupilowi pomiędzy przednimi łapami. Jeżeli mimo wszystko pies nie będzie chciał wykonać ćwiczenia, to staraj się uczyć go stopniowo. Nagradzaj go za każdy etap ćwiczenia, czyli przesunięcie łap, ugięcie się, przeniesienie ciężaru ciała i ostatecznie za przejście do pozycji leżącej. Uważaj jednak z nagradzaniem, bo możesz u psa wyrobić złe nawyki. Staraj się zakończyć ćwiczenia nawet drobnym sukcesem psa, nie dąż do momentu, w którym odczuje on bezradność.

Ustalenie komendy

Jeżeli wyczujesz, że pies wie już, o co chodzi w ćwiczeniu, przejdź do kolejnego etapu – nauki wykonywania słownej komendy. Jak nauczyć psa leżeć na komendę? Pamiętaj, że musi być to jedno wyrażenie. Możesz używać komendy „waruj” lub „leżeć”, ale nie stosuj tych wyrażeń zamiennie, bo możesz psa zdezorientować. Jedno słowo ma tutaj oznaczać jedną komendę. Razem z wybranym słowem powinieneś wykonać ruch ręką w kierunku ziemi, tak jak wtedy, gdy kładłeś przed nim smakołyk, aby wywołać skojarzenie. Komendę wypowiadaj w momencie, gdy twoja ręka znajdzie się przy ziemi, dzięki temu twój pies połączy ruch ręki z sygnałem dźwiękowym i od razu będzie wiedział, co ma zrobić.

Utrwalanie ćwiczenia w rozproszeniu

Później będziesz musiał przenieść się z psem w inne środowisko. Ma to na celu nauczenie psa, że komenda obowiązuje wszędzie, a nie tylko w domu lub na podwórku. Najlepiej będzie udać się z psem na spacer i tam kontynuować ćwiczenie. Warto też wziąć psa w okolice legowiska i tam kazać mu leżeć. Wydaj komendę i patrz, jak twój pies będzie na nią reagował, uważnie obserwuj, czy szkolenie przyniosło efekt. Staraj się pochwalić zwierzaka po każdym dobrze wykonanym poleceniu. Kolejnym etapem szkoleniowym będzie nauka tego, by pies nie przestawał leżeć, gdy właściciel się oddali. Wydaj polecenie i oddal się kilka kroków, jeżeli pies zostanie, to należy mu się pochwała! Za każdym razem wydłużaj odległość, na jaką się oddalasz.

Jak nauczyć psa leżeć? Wymaga to konsekwencji i skorzystania z rad z powyższego poradnika. Pamiętaj, aby pracować z psem stopniowo, w krótkich sesjach i początkowo w spokojnym otoczeniu. Psa należy chwalić i dawać mu nagrody za wykonanie polecenia warowania. W końcu będziesz mógł cieszyć się z tego, że udało ci się przeprowadzić pierwsze szkolenie!

Dlaczego pies liże? Poznaj powody tego zachowania!

dlaczego pies liże

Dlaczego pies liże? Jest wiele powodów. Nie wszystkie one muszą wskazywać na problemy pokarmowe lub behawioralne. Czasami pies chce w ten sposób okazać sympatię wobec swojego właściciela. Mózg psa podczas lizania uwalnia endorfiny, czyli hormony szczęścia. Dzięki temu pies się uspokaja! Zobacz, dlaczego jeszcze pies liże!

Dlaczego pies liże? Informacje ogólne

Dla psa lizanie jest naturalnym odruchem oraz bardzo ważnym zachowaniem społecznym. Tuż po urodzeniu matka liże swoje młode nie tylko po to, aby masować ich brzuszki, ale także w celu wytworzenia więzi. Liżąc człowieka lub innego psa zwierzęta te okazują swoją sympatię i radość. Samo lizanie jest także sposobem na uspokojenie się w sytuacji, kiedy pies musi poradzić sobie z dużą dawką złości lub stresu. Nie bez powodu behawioryści zalecają zabawki, takie jak kong czy maty do lizania w celu redukcji na przykład lęku separacyjnego u psa. Istnieje wiele poprawnych odpowiedzi na pytanie dlaczego pies liże, jednak żadna nie odnosi się do zlizywania smaku potu z rąk człowieka. Chyba że przez pot rozumiesz wyjątkowo pyszny mięsny smakołyk!

Dlaczego pies liże swoje łapki?

Twój pupil czasami liże swoje łapy? Nie jest to powód do niepokoju. Psy czasem liżą swoje łapy ze stresu, takie działanie pozwala im się uspokoić. Jeżeli jednak zauważysz, że częstotliwość lizania łap się zwiększyła, to warto dowiedzieć się, dlaczego tak robi. Takie zachowanie może mieć nieprzyjemne skutki. Wylizywanie łap może sprawić, że sierść na nich się wybarwi oraz zaniknie. Dlaczego pies zaczyna wylizywać swoje łapy? Oto kilka powodów, które mogą za tym stać:

  • świąd skórny związany z alergią;
  • grzybica;
  • rany na łapach;
  • zapalenia skórne;
  • stany zapalne.

Dokładnie sprawdź, jak wyglądają łapy twojego zwierzaka. Jeżeli zobaczysz coś, co cię zaniepokoi, to koniecznie udaj się do weterynarza. Jako opiekun jesteś odpowiedzialny za zdrowie swojego zwierzaka!

Dlaczego pies liże człowieka?

Dlaczego pies liże człowieka? Najczęściej jest to powiązane z tym, że chce on wyrazić swoją sympatię i czułość wobec opiekuna. Może to być jednak spowodowane czymś innym. Uważa się, że pies liżący opiekuna po twarzy w ten sposób pokazuje szacunek wobec niego i uległość. Lizanie po uszach może oznaczać, że pies chce zadbać o zdrowie i higienę właściciela, tak robią suki ze szczeniętami.

Kolejnym powodem, dla którego psy liżą człowieka, jest chęć zdobycia informacji o nastroju opiekuna. Psy mają bardzo wyczulony zmysł węchu, a poprzez lizanie chcą sprawdzić, jak czuje się ich właściciel. Czasami lizanie opiekuna po twarzy może oznaczać, że pies chce się pobawić.

Dlaczego pies liże? Może to być też jego sposób na powitanie właściciela. Stęsknione psy bardzo często chcą bliskiego kontaktu z opiekunek, dlatego liżą go po twarzy oraz rękach. Połączone to jest bardzo często z merdaniem ogonem oraz podskakiwaniem. Psy często czekają przy drzwiach na właściciela, aż ten wróci z pracy, by go powitać, wtedy właśnie pojawia się lizanie!

Dlaczego psy liżą się nawzajem?

Często możesz być świadkiem tego, że twój pies liże innego psa. To zachowanie naturalne dla wszystkich psów. Bardzo często psy liżą się nawzajem, aby okazać sobie sympatię. Jeżeli dwóch psich przyjaciół się wylizuje, to oznacza, że mają do siebie pozytywny stosunek. Suki wylizują swoje szczeniaki, by okazać miłość oraz zadbać o czystość. Jeżeli szczeniaki liżą matkę, to oznacza to, że domagają się od niej posiłku.

Twój pies liże różne powierzchnie? Zobacz dlaczego!

Jeżeli twój czworonóg liże ściany i podłogi, to może być oznaka, że dzieje się z nim coś niedobrego. Może to być spowodowane problemami natury pokarmowej. Warto wtedy zastanowić się, czy twój pies otrzymuje wystarczającą ilość składników odżywczych. Może to być spowodowane brakiem pewnych witamin. Psy liżące dywan mogą szukać na nim resztek jedzenia. Przyczyną lizania dywanu mogą być też problemy behawioralne. Jeżeli twój pies liże ściany, to może on mieć problemy ze stresem lub po prostu się nudzi. Lizanie ścian może zdarzyć się także, gdy pies zmieni swoje środowisko. Ostatnią przyczyną mogą być niedobory wapnia. Jeżeli zauważysz, że twój pies zrobił sobie z lizania ścian rytuał, to warto udać się z nim do weterynarza, ponieważ może to świadczyć o problemach zdrowotnych.

Dlaczego pies liże sierść?

Lizanie sierści ma związek z utrzymaniem higieny. Chce on pozbyć się ze swojego futra wszelkich zanieczyszczeń. Jeżeli zauważysz, że robi on to zbyt uporczywie, to możesz zacząć podejrzewać u niego jakieś problemy. Może to być na przykład świąd. Starsze psy chcą też poprzez lizanie walczyć z bólem stawów. Jeżeli twój pies uporczywie się liże, to wybierz się z nim do weterynarza lub psiego behawiorysty!

Co zrobić, gdy twój pies uporczywie liże?

Nie ma żadnych przeciwwskazań do lizania, chyba że pies robi to uporczywie. Wtedy może to oznaczać, że ma on jakieś problemy zdrowotne. Pies będzie chciał lizać cię po twarzy, by się przywitać, unikaj jednak tego rytuału powitalnego. Psa ślina zawiera patogeny, które mogą przedostać się przez śluzówkę nosa, usta lub oczy. Nie ma co prawda wielu chorób, które mogą przenieść się z psa na człowieka, ale mimo wszystko nie warto ryzykować. Jeżeli na rękach masz rany, to także staraj się, by twój pies cię po nich nie lizał.

Wiele osób twierdzi, że psia ślina ma właściwości lecznicze. Zawiera ona białka, czyli między innymi lizozym i histatyny, które mogą zwalczać niektóre bakterie. Nie oznacza to jednak, że można wykorzystywać psią ślinę do leczenia ludzkich ran. Psia ślina działa tylko na rany czworonoga. Ty za to możesz zarazić się bakteriami E. coli lub Campylobacter. Lepiej samemu polizać swoją ranę, niż dać się lizać psu.

Jak walczyć z lizaniem?

Wiesz już, dlaczego pies liże. A jak oduczyć psa lizania? Staraj się nie dawać mu rąk do lizania, a jeżeli już zacznie to robić, to stanowczo zareaguj. Nie krzycz jednak na pupila, prawdopodobnie chce on dla ciebie dobrze, a krzyk może wywołać niepotrzebny stres. Najlepiej będzie przenieść uwagę czworonoga na coś innego, może to sprawić, że straci on zainteresowanie lizaniem.

Dlaczego pies liże? Może być wiele powodów. Nie zawsze oznacza to, że ma on jakieś problemy zdrowotne. Czasami chce on po prostu okazać miłość swojemu właścicielowi. Nie krzycz na psa, gdy to robi, może to spowodować, że przestanie on czuć się w twojej obecności bezpiecznie!

Jak nauczyć psa aportować? Poradnik szkolenia psów

jak nauczyć psa aportować

Warto wiedzieć, że nie każdy pies dobrze radzi sobie z nauką aportowania. W tej sztuce przodują przede wszystkim rasy psów myśliwskich. Jest to dla nich naprawdę dobra zabawa. Duża część psów może niestety nie podchodzić do tej zabawy zbyt ochoczo. Aportowanie może być dobrym sposobem na aktywne spędzanie czasu ze swoim czworonogiem. Dowiedz się, jak nauczyć psa aportować!

Podstawowe informacje o nauce aportowania

Nauka aportowania może przebiegać szybciej lub nieco bardziej opornie w zależności od przypadku. Jeżeli Twój pies ma w sobie geny ras, które były naturalnymi aporterami, najpewniej w ogóle nie będziesz musiał się wysilać. Niektóre psy jednak nie interesują się aportem i wówczas trzeba trochę z nimi nad tym popracować.

Jak nauczyć psa aportować? Przede wszystkim trzeba zainteresować zwierzaka przedmiotem, który będzie docelowo gonił i przynosił. Na początku kładź aport na ziemi i nagradzaj psa za każdym razem, kiedy się nim zainteresuje. Dla zachęty można posmarować przedmiot czymś smacznym.

Kiedy pies nauczy się już podnoszenia przedmiotu, musisz jeszcze sprawić, aby przynosił go z powrotem do twoich rąk. Aby tego dokonać, najlepiej cofać się podczas nagradzania zwierzaka za podniesienie rzeczy. Z czasem zwiększaj dystans i zaczynaj odbiegać kawałek, zachęcając psa, żeby biegł za tobą.

Tak jak w przypadku każdego innego elementu nauki warto być cierpliwym. Aportowanie ma być zabawą, pamiętaj jednak, że nie każdy pies będzie lubił tego typu aktywność.

Na czym polega aportowanie?

To, jak nauczyć psa aportować, warto zacząć od odpowiedzi na pytanie, czym tak naprawdę jest komenda aportowania? Jest to po prostu złapanie i przyniesienie piłki lub zabawki przez psa. Zwierzak nauczony aportowania przyniesie rzucony przedmiot z powrotem do właściciela.

Doświadczony aporter potrafi pobiec za zabawką dopiero na komendę i oddać daną rzecz do ręki właściciela. Wiele psów ma jednak z tym problem. Bardzo chętnie pobiegną one za rzuconym przedmiotem, wrócą z nim do właściciela, ale już wypuścić go z pyszczka i oddać nie chcą. Warto poświęcić trochę czasu na naukę, ponieważ jest to naprawdę świetna zabawa!

Od czego zacząć naukę aportowania?

Naukę aportowania należy zaczynać od rzucania przedmiotów, które nie są ciężkie oraz nie sprawią psu problemów z chwyceniem w pysk. Pierwszą rzeczą, której musi nauczyć się pies, jest chwytanie przedmiotu do pyska. Połóż zabawkę na ziemi i pochwal psa, gdy ten chwyci ją w zęby. Chwalenie psa może być słowne lub poprzez danie mu przysmaku.

Jak nauczyć psa aportować? Psy czasami nie wykazują zainteresowania przedmiotem, który ma zostać aportowany. Wtedy właściciel musi wykazać się wyobraźnią. Dobrym sposobem może być posmarowanie zabawki jakimś smakowitym pokarmem. Nagradzanie psa jest bardzo ważne, dzięki temu wyrobisz u niego pewne nawyki. W końcu zacznie on rozumieć, czego oczekuje od niego właściciel.

Jak nauczyć psa, by przynosił rzucaną rzecz?

Ten etap wbrew pozorom nie jest trudny. Duża część psów bardzo chętnie biegnie za rzuconym przedmiotem i go przynosi. Czasami zdarza się jednak, że pies traci zainteresowanie przynoszonym przedmiotem i upuszcza go po drodze. Niektóre psy mogą także gryźć aport. Jeżeli tak się dzieje, to zacznij cofać się i jednocześnie wołaj do siebie psa. Za każde przyniesienie aportu powinna mu się należeć nagroda! Z czasem pies nauczy się przynosić przedmiot!

Nauka oddawania aportu

Ten etap może być trudniejszy od poprzedniego. Niektóre psy bardzo niechętnie rozstają się z zabawką i trzymają ją w zębach do momentu znudzenia się. Część psów może też uciekać z zabawką, chcą one w ten sposób bawić się z właścicielem. Nie zbliżaj się wtedy do psa, cały czas stój w miejscu, aż ten zrozumie, na czym polega szkolenie. Jeżeli pies podbiegnie do ciebie, ale nie będzie chciał oddać aportu, to pamiętaj, by nie wyciągać go na siłę. Staraj się delikatnie wskazać mu, że zabawka powinna być oddana w ręce opiekuna.

Niektórzy stosują jeszcze metodę szkolenia, która polega na pokazaniu psu drugiej zabawki. Wtedy pies straci zainteresowanie tą, którą trzyma w pysku. Jeżeli pies odda aport, to trzeba mu go rzucić drugi raz. W końcu powinien on zrozumieć, na czym polega zabawa.

Aportowanie na komendę

Trudniejszą wersją tego, jak nauczyć psa aportować, jest przynoszenie przedmiotu na komendę. Jest to ćwiczenie mocno związane z samokontrolą u psa. Pies powinien być w pozycji siedzącej. Moment, w którym zabawka opuści twoją rękę, będzie dla psa bardzo rozpraszający. Obudzi się w nim naturalna chęć biegu za zdobyczą. Jeżeli twój pies zna komendę „siad”, to powinien rzucić się w pogoń dopiero wtedy, gdy krzykniesz komendę.

Aportowanie na komendę jest bardzo złożone. Pies powinien być już dobrze wyszkolony, gdy chcesz go nauczyć komendy „aport”. W końcu opanuje tę trudną sztukę. Wymagać to może jednak od właściciela wiele wysiłku i cierpliwości.

Nauka aportowania może zająć sporo czasu. Składa się ona z wielu etapów i wymaga od właściciela spokoju oraz cierpliwości. Nie zawsze też trzeba od razu uczyć psa aportować na komendę. Czasami przynoszenie bieg za piłką i przynoszenie jej będzie wystarczająco dobrą zabawą. Staraj się nie wymagać za dużo od swojego zwierzaka!

Jakie psy najlepiej aportują?

Wiesz już, jak nauczyć psa aportować, a czy wiesz, jakie psy są najlepszymi aporterami? Wspominaliśmy, że z aportowaniem najlepiej radzą sobie rasy myśliwskie, które używane są do polowania na zwierzynę. Rasą, która bardzo dobrze radzi sobie z aportowaniem, są border collie. Ich zmysł łowiecki jest bardzo rozwinięty, a więc bardzo chętnie rzucają się w pogoń za rzuconym przedmiotem. Są one także bardzo inteligentne, a więc szybko uczą się aportowania. Kolejną rasą, która bardzo chętnie aportuje, są golden retrievery.

Niektóre rasy są prawdziwymi mistrzami aportowania. Zawdzięczają to genom i predyspozycjom rasowym. Trzeba jednak pamiętać, że większość psów można nauczyć tej sztuki, trzeba po prostu tylko wiedzieć, jak nauczyć psa aportować i zachęcać go do pracy. Pamiętaj jednak, by dawkować psu zabawę w aportowanie, bo może on się tym znudzić. Traktuj aportowanie jak nagrodę dla psa!

Jeżeli chcesz, by twój pupil nauczył się aportować, to pamiętaj o cierpliwości o odpowiednim nagradzaniu zwierzęcia, gdy poprawnie wykona ono ćwiczenie. Twój psi przyjaciel na pewno w końcu nauczy się przynosić i wypuszczać zabawkę! Wystarczy tylko odpowiednio go do tego zachęcić!

Jak nauczyć psa „siad”? Prosty poradnik wykonywania tej komendy!

jak nauczyć psa siad

Jak nauczyć psa „siad”? Ta komenda jest bardzo popularna wśród właścicieli psów. Jej nauka może jednak czasem sprawić trochę problemów. Przy odpowiednim szkoleniu pies powinien w końcu zrozumieć, czego od niego oczekujesz. Warto wykazać się cierpliwością, ponieważ radość z nauczenia psa sztuczek może być bardzo duża. Ta podstawowa komenda może być bardzo przydatna, gdy właściciel chce uspokoić swojego pupila. Jeżeli chcesz wiedzieć, jak nauczyć psa „siad”, to przeczytaj nasz artykuł!

Podstawowe informacje o komendzie „siad”

Nauka komendy „siad” faktycznie jest jedną z pierwszych podczas szkolenia. Szczeniak z pewnością sobie z nią poradzi, szczególnie jeżeli urozmaicisz naukę naprawdę dobrymi smaczkami.

Za pomocą przysmaku zachęć psa do tego, żeby usiadł. Najłatwiej zrobić to, trzymając smaczka w zamkniętej dłoni na wysokości jego uszu lub nosa. Kiedy zwierzak będzie bez problemu powtarzał ten gest, rozpocznij analogiczne czynności już bez smakołyka. Następnie należy dodać odpowiednią komendę głosową, którą pies skojarzy z poleceniem. Może to być właśnie komenda „siad” lub „usiądź”. Czasami zastanawiamy się, jak nauczyć psa siad, aby nie wymagał on od nas każdorazowo nagradzania przysmakiem. Stopniowo egzekwuj komendę już bez nagradzania smaczkiem. Zawsze jednak odpowiednio pochwal psa za wykonanie zadania.

Jak nauczyć psa siadać? Wskazówki

Komenda „siad” pozwala zapanować nad swoim czworonogiem w wielu sytuacjach. Pies, który posłucha właściciela, powinien od razu się uspokoić. Same ćwiczenia nie powinny być wymagające dla psa oraz właściciela. Pamiętaj, aby mieć czym nagrodzić swojego pupila. Możesz przygotować trochę smakołyków, które pies otrzyma, gdy wykona odpowiednio ćwiczenie. Z tym jednak nie można też przesadzać, zbyt dużo smakołyków może doprowadzić twojego psa do nadwagi.

Pierwszym krokiem w nauce będzie chwycenie smakołyku lub jakiejś zabawki i przeniesienie go nad głowę psa. Później musisz coraz bardziej przesuwać rękę za głowę zwierzaka do momentu, aż tylna część jego ciała się obniży. Kiedy zad psa znajdzie się tuż przy ziemi, musisz powiedzieć „siad”. W ten sposób wyrobisz u psa nawyk siadania na twoje polecenie. Pies po pewnym czasie zacznie kojarzyć, że siadanie na komendę raduje właściciela. Powinieneś nagradzać psa, gdy poprawnie wykona polecenie.

Co jeszcze należy wiedzieć o szkoleniu psa?

Niektóre psy ciężko jest utrzymać w miejscu. Mogą one zacząć podskakiwać podczas szkolenia, aby sięgnąć przekąski. Twój pies może również zacząć się cofać, kiedy próbujesz go uczyć, warto wtedy ćwiczyć w pobliżu ściany. Jeżeli wciąż masz problem, jak nauczyć psa „siad”, to możesz pomóc sobie drugą ręką, którą należy delikatnie skłonić psa do siedzenia. Pamiętaj, by swojego psa nagrodzić. Będzie on wtedy rozumiał, czego od niego oczekujesz. Jeżeli twój pies jest zbyt aktywny podczas nauki, to warto przeprowadzać szkolenie po posiłku, zwierzęta są wtedy znacznie bardziej zrelaksowane. Trening należy wykonywać w zmiennych warunkach. Zacznij od ćwiczeń w domu, a później podczas spaceru.

Wykonywanie komendy „siad” w kilku krokach

Jak nauczyć psa „siad”? Możesz to zrobić w kilku krokach! Poniżej opisujemy najlepszy sposób na naukę tej komendy. Dzięki poniższym krokom uda ci się nauczyć swojego psa siadać!

Od czego zacząć?

Weź ulubiony smakołyk swojego psiego przyjaciela i podejdź do niego. Następnie wyciągnij rękę ze smakołykiem w górę. Twój psiak powinien teraz zmienić pozycję na siedzącą. Jego pysk znajdzie się w górze. Teraz kolej na słowną komendę. Najbardziej popularną komendą jest „siad”, ale siadanie może też być wywołane przez jakąś wybraną przez ciebie alternatywę. Po wydaniu komendy daj swojemu pieskowi smakołyk. Pies w końcu połączy słowną komendę z zachowaniem, jakiego oczekuje od niego właściciel.

Co dalej?

Teraz należy zrezygnować z nakłaniania psa do siedzenia poprzez podawanie mu smakołyka. Czas, by pies wykonywał komendę nie ze względu na nagrodę, a pochwałę swojego pana. Stań naprzeciwko psa i wyciągnij rękę nad jego głowę. Wypowiedz komendę „siad”. Dopiero po dobrze wykonanej próbie można dać psu jego ulubiony przysmak. Przypominamy, że z przysmakami nie można przesadzać, otyłość jest bardzo niebezpieczna dla zwierzaków.

Jeżeli twój psiak opanował już siadanie bez nagradzania, to trzeba przejść do etapu, w którym nie będzie już potrzebne podnoszenie ręki. Samo wypowiedzenie komendy słownej powinno wystarczyć, by pies usiadł. Pamiętaj, by nagradzać psa za zachowanie zgodne z komendą, przysmakiem lub pieszczotą. Pies na pewno zrozumie, że zachował się zgodnie z intencją opiekuna.

Ostatni etap nauki

Ostatni etap powinien już pójść łatwo. Należy w nim całkowicie zrezygnować z nagrody w postaci smakołyku. Na tym etapie sama komenda powinna wystarczyć, by pies usiadł. Pamiętaj, by do tego momentu dochodzić stopniowo. Jeżeli zbyt szybko zrezygnujesz z nagradzania psa, to może on poczuć się zdezorientowany. Ważne jest też, by pies wykonywał komendę w zróżnicowanym środowisku. Ćwiczenia w domu są ważne, ale trzeba też trenować na dworze podczas spacerów, na początku na smyczy. Całkowite opanowanie wykonywania komend może być długotrwałe, dlatego spróbuj zachować cierpliwość. Nie krzycz na psa, gdy ten nie będzie wykonywać poleceń, gdy je wypowiadasz. Stresowanie psa jest całkowicie niepotrzebne.

Co jeszcze należy wiedzieć o nauce komend?

Jak nauczyć psa „siad”? Nie zapominaj o tym, że jeżeli nauczyłeś psa poprawnie wykonywać komendę, to nie możesz zaprzestać ćwiczeń! Pies może po pewnym czasie zapomnieć to, czego go nauczyłeś. Jeżeli chcesz, aby twój pies cały czas reagował na twoje polecenia, co jakiś czas musisz sprawdzić, czy nie zapomniał komend. Jeżeli tak się stanie, to będziesz musiał mu wszystko znów przypomnieć.

W tym, jak nauczyć psa „siad” ważna jest cierpliwość oraz trzymanie się pewnych zasad. Warto ćwiczyć ze smakołykiem, ale nie wolno z nim przesadzać. Po dobrze przeprowadzonym szkoleniu będziesz czuł dumę ze swojego podopiecznego!

Dlaczego kot ugniata łapkami opiekuna albo posłanie? Mówimy, z czego wynika takie zachowanie twojego futrzaka

dlaczego kot ugniata

Zastanawiasz się, dlaczego kot ugniata? Jest to normalne zachowanie zwierzaka, które można zaobserwować właściwie na co dzień. Mruczek udeptuje zarówno brzuch czy kolana swojego opiekuna, jak i ulubione legowisko oraz koc. Ta czynność przypomina ugniatanie ciasta na pierogi, a bardzo często towarzyszy jej mruczenie oraz wysuwanie i wbijanie pazurków. Nie jest to bynajmniej oznaka agresji, a raczej zadowolenia i rozluźnienia, więc nie ma tu powodu do upominania kota w jakikolwiek sposób.

Dlaczego kot ugniata łapkami?

Nie tylko opiekunowie zadają sobie pytanie, dlaczego kot ugniata? Również koci behawioryści się nad tym zastanawiali. Jest to tym bardziej interesujące, że dotyczy zarówno kociąt, jak i dorosłych kotów. Nie każdy lubi jednak rytmiczne ugniatanie przez pupila, ponieważ wiąże się to z wieloma odczuciami nieprzyjemnymi dla człowieka. W takiej sytuacji kot nie tylko wbija pazury w ciało, ale często „włącza mu się” także ślinienie i odruch ssania.

Niektórzy uważają, że odpowiedzią na pytanie, dlaczego kot ugniata, jest zbyt wczesne odizolowanie go od matki. Jednak obserwacja kociej populacji zweryfikowała ten pogląd. Ugniatanie łapkami występuje bowiem również u kotów odpowiednio długo wychowywanych przez kocice. Jest to więc instynktowne zachowanie zakodowane w podświadomości zwierzaków. Alarmujące może być jednak kompulsywne ssanie własnej sierści – niektórzy określają to jako symptom choroby sierocej. Warto skonsultować się wtedy z behawiorystą lub weterynarzem, bo być może konieczne okaże się podanie feromonów.

Ugniatanie u kociąt – co oznacza?

Ugniatanie jest naturalnym odruchem małych kociąt, które w ten sposób stymulują sutki do produkcji większej ilości mleka. Karmienie jest rytuałem związanym nie tylko z dostarczaniem pożywienia, ale także z relaksem i poczuciem pełnego bezpieczeństwa. Pod wpływem dotyku łapek kociaków uwalnia się oksytocyna. Jest to hormon, który stymuluje produkcję mleka, będącego pierwszym w życiu pokarmem dla kotków. Taka czynność nazywana jest mlecznym krokiem.

Zaraz po urodzeniu koty są ślepe, ale potrafią bezbłędnie odnaleźć drogę do mleka matki. Ten nawyk już zawsze będzie przenosił zwierzaki do pierwszych dni życia i przypominał o bezwarunkowej bliskości z kocicą.

Dlaczego kot ugniata w wieku dorosłym?

Dlaczego koty ugniatają, kiedy są dorosłe? To odruch związany z poczuciem pełnego rozluźnienia, bezpieczeństwa i bliskości. Jeżeli kot ugniata na twoich kolanach, oznacza to, że czuje się z tobą dobrze i bezpiecznie. Dodatkowo podczas ugniatania z powierzchni łapek uwalniają się feromony, które pozostawiają zapach zwierzęcia na konkretnej powierzchni. Koty lubią ugniatać miękkie powierzchnie – kocyki, posłania, czy pluszowe dywany.

Bardzo często robią to przed pójściem spać, jest to rytuał związany z uspokajaniem się i wyciszaniem. Towarzyszą temu również inne sygnały: rozkoszne, głośne mruczenie, mrużenie oczu czy rozluźnienie mięśni. Na łapach znajdują się gruczoły zapachowe. Właśnie tak koty oznaczają swój teren oraz prawo własności do człowieka, którego sobie upodobały.

Mruczki ugniatają, by wyrazić swoje uczucia

Kiedy kot leży na kolanach opiekuna bądź przy innym zaprzyjaźnionym zwierzaku i zaczyna rytmicznie ugniatać, to oznaka tego, że czuje się bezpiecznie i komfortowo. Wraca do czasów, gdy ssał matczyne sutki.Można to również zinterpretować w inny sposób – właśnie tak mruczek nawiązuje więzi społeczne i zacieśnia więzi przyjaźni. Warto odwdzięczyć mu się lubianą przez niego pieszczotą, taką jak głaskanie albo drapanie za uchem.

Kot ugniata – kiedy jest to negatywny symptom?

Zazwyczaj fakt, że kot zaczął ugniatać opiekuna, nie oznacza nic negatywnego. Jednak są sytuacje, na które zwracają uwagę specjaliści. Według behawiorystów ugniatanie i ssanie tkanin bądź własnej sierści to wspomniany już objaw choroby sierocej. Dlatego, aby zadbać o późniejszy komfort swoich czworonożnych towarzyszy, jeżeli jest taka możliwość, lepiej nie odbierać kociaka od mamy przed ukończeniem przez niego czterech miesięcy.

Bywa również tak, że ugniataniu towarzyszą charakterystyczne ruchy kopulacji. Można to zaobserwować nawet u zwierząt, które przeszły zabieg kastracji. Nie zawsze wynika to z podświadomej potrzeby rozmnażania, ale na przykład choroby pęcherza. Takie sytuacje zawsze trzeba skonsultować z weterynarzem, który potrafi lepiej zinterpretować niepokojące kocie zachowania i ma możliwość przeprowadzenia badań.

Czy ugniatania przez kota można oduczyć?

Czy kota można oduczyć ugniatania? Kiedy uświadamiasz sobie, dlaczego kot ugniata, wiesz, że nie należy mu tego zabraniać. Zrzucanie kota z kolan, karanie i karcenie na pewno nie wchodzą w grę. Pupil, dla którego to oznaka zadowolenia i zaufania, może zacząć się bać i stracić do opiekuna zaufanie. Wiadomo jednak, że skutki ugniatania bywają dla ludzi niezbyt przyjemne.

Przycinanie pazurów to dobry sposób na uniknięcie zadrapań, a to głównie przeszkadza opiekunom w tej kochanej przez koty czynności. Natomiast jeżeli nie zdążyłeś przyciąć kocich pazurków, delikatnie przytrzymaj łapy, by mruczek się nie przestraszył, a potem postaraj się przekierować jego uwagę na inny przedmiot. Jednak po co dobrowolnie rezygnować z zacieśniania więzi ze swoim pupilem?

Prawidłowe przycinanie pazurów

Zaleca się, by kotom niewychodzącym przycinać pazurki według potrzeb. Może to być raz w miesiącu lub rzadziej – tak naprawdę w momencie, gdy zwierzę zaczyna zaczepiać o różne przedmioty. Natomiast jeżeli zwierzaki spędzają czas na zewnątrz, lepiej zaniechać tej operacji. Dzięki pazurom mogą się obronić lub w razie niebezpieczeństwa wdrapać na drzewo.

Krótkie pazurki sprawiają, że ugniatanie nie jest bolesne dla opiekuna. Warto jednak poświęcić się w imię dobrego samopoczucia pupila i bliskich z nim relacji. Jest to bowiem przykład pożądanego zachowania zwierzaka, który w ten sposób okazuje swoją miłość oraz przywiązanie. Dlaczego kot ugniata? Ponieważ cię kocha!

Żaba szponiasta (Xenopus laevis) – charakterystyka i hodowla platany

żaba szponiasta

Żaba szponiasta to gatunek płaza z rodziny grzbietorodowatych. Jest to jak większość żab, gatunek bezogonowy. Terraryści lubią go przede wszystkim dzięki niskim wymaganiom hodowlanym. Sprawdź, co wyróżnia tę żabę i o czym warto pamiętać, rozpoczynając jej hodowlę.

Żaba szponiasta – opis gatunku

Żaba szponiasta jest zaliczana do gatunków inwazyjnych. Żyje przede wszystkim w środowisku wodnym zbiorników w Afryce, zwłaszcza środkowej i południowej. Pomimo tego, że prowadzi wodny tryb życia, może także bytować w mule, o ile jest on odpowiednio wilgotny. To proces estywacji i jej sposób na przeżycie pory suchej, kiedy opadów jest zbyt mało, a płytkie zbiorniki wyparowują.

Rozmiar żaby szponiastej dochodzi do 15 cm, przy czym samice są większe od samców. Żaba ta znana jest z budowy tylnych kończyn, na których znajdują się po trzy charakterystyczne pazury prócz błon pławnych, a przednie kończyny mają trzy wewnętrzne palce. Ciało tego gatunku jest silnie spłaszczone. Żaba ta występuje w wersji naturalnej, oliwkowozielonej, a także spotyka się sztuczną, albinotyczną odmianę – białą z czerwonymi oczami. Jej skóra pokryta jest szkodliwą substancją, która może wywoływać podrażnienia.

Wykorzystanie żaby szponiastej

Warto wiedzieć, że żaba szponiasta została wykorzystana jako… test ciążowy! W laboratoriach służyła do sprawdzania, czy kobieta jest w ciąży. W tym celu w jej ciało wstrzykiwano odrobiny moczu. Jeśli występowała w nim gonadotropina, czyli hormon wytwarzany przy wczesnej ciąży, żaba szponiasta sama jajeczkowała.

Xenopus laevis jako płaz hodowlany

Żaba szponiasta jest ceniona przez hodowców przede wszystkim z uwagi na niskie wymagania. To gatunek typowo wodny. Potrzebuje akwarium o dużym dnie, optymalnie 50×100 cm dla stada dwóch czy trzech osobników. Warto pamiętać, że poziom wody nie może być nazbyt wysoki, najlepiej między 30 a 40 cm. Wyższy utrudnia bowiem oddychanie – żaby szponiaste oddychają powietrzem atmosferycznym. Prócz tego akwarium musi być zarośnięte, bez źródła silnego światła.

Warunki wodne

Optymalna temperatura wody to ok. 22 stopni, przy czym nie powinna przekraczać 24 stopni, bo to wpływa na odporność żaby szponiastej. Odczyn pH powinien być wyższy niż 6,5, a dodatkowo woda musi być uzdatniana z uwagi na obecność w kranówce rozmaitych metali. Dla zachowania odpowiedniej wymiany gazowej dobrym pomysłem jest montaż filtra, który będzie poruszał taflą wody, ale nie spowoduje jej nadmiernego ruchu. Żaba szponiasta żyje bowiem głównie w wodzie stojącej.

Towarzystwo w zbiorniku

Warto wiedzieć, że w odróżnieniu od karlików szponiastych, żaby szponiaste nie nadają się do hodowli razem z rybami. Mogą nie tylko je uszkodzić, ale również zarazić się od nich rozmaitymi chorobami. Optymalne jest towarzystwo przedstawicieli tego samego gatunku, jednak nie więcej niż trzech na 100 litrów.

Rozmnażanie żaby szponiastej

Gatunek ten łatwo rozmnaża się w niewoli. Osiąga dojrzałość w drugim roku życia. Znosi duże jaja, z których w większości wykluwają się przejrzyste kijanki. Przeżywalność w osobnym zbiorniku jest duża.

Żaba szponiasta – żywienie

Żaba szponiasta to gatunek mięsożerny. Pokarm stanowią:

  • larwy;
  • dżdżownice, tzw. dendrobeny;
  • filety z chudego mięsa ryb;
  • ochotki;
  • rureczniki;
  • granulaty z witaminami.

Nie należy podawać mięsa kręgowców, jako że nie jest ono trawione przez żabę szponiastą. Karmienie młodych osobników powinno być częstsze. Dorosłe platany jedzą do 3 razy w tygodniu, głównie wieczorami, ale wytrzymają też dłuższe okresy bez pożywienia.

Żaba szponiasta to fascynujący gatunek wodnego płaza. Jej hodowla jest łatwa i nietrudno kupić ją w sklepach. Kosztuje kilkanaście złotych. O wiele wyższy jest koszt organizacji odpowiednich warunków hodowli tej żaby, dlatego należy dobrze przemyśleć wzięcie jej pod opiekę.

Grzbietoród amerykański (Pipa Pipa) – charakterystyka gatunku, hodowla, rozmnażanie i występowanie

grzbietoród amerykański

Płaz bezogonowy, grzbietoród amerykański, poza tym, że naturalnie występuje chociażby w Brazylii czy Surinamie, jest hodowany w sztucznych zbiornikach. Nie jest on wymagający i łatwo przygotować mu akwarium, w którym będzie miał optymalne warunki. Jego rozmnażanie w warunkach hodowlanych również nie stanowi większego problemu. Dowiedz się więcej o tym popularnym płazie!

Grzbietoród amerykański (Pipa Pipa) – o gatunku

Grzbietoród amerykański to średnich rozmiarów płaz, którego wygląd najlepiej charakteryzuje słowo – pokraczny. Wynika to z jego ubarwienia, a także faktu, że jest silnie spłaszczony grzbietobrzusznie. Gatunek ten jest w grupie „najniższej troski”, co oznacza, że nie jest zagrożony – oczywiście w miejscu swojego występowania, czyli północnej i centralnej części Ameryki Południowej.

Wygląd

Samice mają długość od 105 do 171 mm, samce natomiast od 106 do 154 mm. Ich masa ciała nie przekracza 500 gramów. Grzbietobrzusznie spłaszczone ciało sprawia wrażenie niezgrabnego. Głowa jest krótka i płaska, o trójkątnym zarysie. Tułów natomiast ma zarys kwadratowy. Grzbietoród amerykański nie ma powiek ani języka. Otwory nosowe umiejscowione są na końcu pyska. Niewielkich rozmiarów oczy są skierowane ku górze i umieszczone na skraju głowy. Płaz ten cechuje się dużym otworem gębowym.

Grzbietoród amerykański ma długie palce zaopatrzone w czułe narządy dotykowe. Tylne kończyny są masywne i umięśnione, zakończone dużymi stopami. Palce są połączone błoną pływną, która sięga aż do ich końców. Skóra na grzbiecie ma gąbczastą strukturę, jest pomarszczona i z niewielkimi brodawkami. 

Występowanie

Opisywana żaba występuje jedynie w Ameryce Południowej – jej występowanie potwierdzono w Brazylii, Gujanie oraz Surinamie. Jest gatunkiem hodowlanym.

Rozmnażanie

Żaby z tego gatunku rozmnażają się w czasie pory deszczowej. Samce zwabiają samice okrzykiem godowym. Gody są widowiskowe – żaby połączone w ampleksusie wykonują salta trwające po kilkanaście sekund. W odpowiednim momencie samica składa jaja, które zostają zapłodnione i umieszczone na jej grzbiecie. Tylko tam mogą się one rozwijać. Jedno jajo ma średnicę 6–7 mm. Samica składa ich od 40 do nawet 500. Kijanki nadal żyją w grzbiecie matki. Młode grzbietorody opuszczają jamki w skórze samicy po około 3–4 miesiącach.

Grzbietoród amerykański jako zwierzę hodowlane

Grzbietoród amerykański nie należy do najtańszych żab, ponieważ za mniejszy okaz trzeba zapłacić nawet do kilkuset złotych. Mimo wszystko jego zdobycie nie stanowi większego problemu. Wszystko dlatego, że jest łatwy w hodowli i polecany nawet początkującym terrarystom.

Akwarium – jakie warunki są optymalne?

Jeśli zadecydowałeś się na zakup, posiadać musisz zbiornik o rozmiarach przynajmniej 80x40x50 cm. Takie warunki będą optymalne dla kilku żab – powinno się je bowiem hodować w grupach.

Woda

Temperatura wody optymalna do hodowli grzbietorodów amerykańskich powinna mieć 2226°C. Nie tolerują wody o niskiej zawartości tlenu. Woda jest środowiskiem życia tych zwierząt, nigdy nie wychodzą one na ląd.

Żywienie

Grzbietoród amerykański poluje na niewielkich rozmiarów zwierzęta wodne. Preferuje bezkręgowce – owady oraz ich larwy. 

Choć hodowla grzbietorodów amerykańskich nie jest wymagająca, nie są one w czołówce najpopularniejszych żab, które można spotkać u akwarystów. Wynika to przede wszystkim z ich mało atrakcyjnego wyglądu. Mimo wszystko znalezienie osobnika hodowlanego nie powinno stanowić wyzwania.

Źródło zdjęcia : Renato Augusto Martins via Wikipedia, CC BY-SA 4.0

Pies ciągnie na smyczy, nic nie pomaga, co robić? Proste metody na naukę chodzenia psa na smyczy. Sprawdź wskazówki

pies ciągnie na smyczy nic nie pomaga

„Pies ciągnie na smyczy. Nic nie pomaga, bo on mnie nie słucha” – często sformułowania tego typu padają z ust zarówno początkujących, jak i doświadczonych hodowców czworonogów w różnym wieku. Chodzenie na luźnej smyczy przy nodze to jedna z podstawowych umiejętności, które należy wyćwiczyć z psem, szczególnie jeżeli mieszka w mieście. To znacznie ułatwia funkcjonowanie nie tylko tobie i pupilowi, ale również ludziom i psom, które będziecie mijać.

Czy dorosłego psa można nauczyć chodzenia na smyczy?

Tak! To nieprawda, że jeżeli szczeniak nie opanuje jakichś komend, to w dorosłym życiu już tak pozostanie. Pies w każdym wieku jest w stanie przejść trening chodzenia na luźnej smyczy, pod warunkiem, że spotka się z właściwym podejściem osoby szkolącej oraz wsparciem opiekuna (oczywiście te dwie role może pełnić jedna osoba). Skąd więc to błędne przekonanie? Prawdopodobnie stąd, że szkolenie dorosłego psa bywa trudniejsze i bardziej czasochłonne, ponieważ ma on już swoje nawyki i przyzwyczajenia, niemniej jednak zmiana ich jest całkowicie wykonalna.

Uczenie psa chodzenia na smyczy krok po kroku

Przed rozpoczęciem nauki chodzenia na smyczy musisz wypracować zwracanie na ciebie uwagi przez psa. Wyćwicz z psem sygnał dźwiękowy oznaczający nagrodę. Niektórzy lubią klikać klikerem, inni używają jakiegoś słowa typu „smaczek”, a jeszcze inni cmokają. 

Niezależnie od tego, której użyjesz, metoda jest taka sama: w cichym, wolnym od nadmiaru bodźców miejscu, z psem na smyczy, wprowadź ten dźwięk lub komendę. Nagradzaj psa smakołykiem, kiedy tylko na ciebie spojrzy, wkrótce powinien również zacząć podchodzić po nagrodę.

Podążanie za opiekunem

Niech piesek podejdzie do ciebie. Kiedy jest w drodze (cały czas ma być na smyczy), cofnij się kilka kroków, a następnie nagrodź go, gdy do ciebie dotrze. Kontynuuj aż do momentu, w którym, słysząc sygnał, podejdzie do ciebie i przejdzie kilka kroków z tobą. Pamiętaj, że psy reaktywne i szczenięta mają krótki czas skupienia uwagi, więc sesje nie powinny trwać długo. Kończ je, kiedy psiak nadal chce ćwiczyć, a nie, gdy jest już zmęczony.

Chodzenie na smyczy bez rozproszeń

Kiedy pies już rozumie, jak do ciebie podejść, przećwicz chodzenie po kilku krokach w pokoju bez rozpraszania uwagi. Wyczucie ograniczającej go smyczy będzie wystarczającym wyzwaniem. Nagradzaj smakołykami i chwal, gdy czworonóg przyzwyczaja się do przychodzenia do ciebie w opisany sposób.

Utrwalanie chodzenia na smyczy w rozproszeniach

Wreszcie możesz sprawdzić umiejętności swojego szczeniaka na zewnątrz. Pamiętaj, że wyjście na spacer to zawsze emocjonujący moment dla psa, ponieważ pojawia się masa nowych bodźców zapachowych, wizualnych i dźwiękowych. Bądź cierpliwy – po pierwszej ekscytacji i załatwieniu potrzeb fizjologicznych piesek powinien zacząć współpracować. Musisz też być czujny i obserwować otoczenie oraz psa. Jeśli widzisz nadchodzącego psa lub zauważasz inne możliwe rozproszenie, skup psa na sobie i spróbujcie ominąć problem. Stosuj nagrody w postaci smaczków oraz pochwał.

Pies ciągnie na smyczy, nic nie pomaga! Porady

Nawet jeśli twój czworonożny przyjaciel może bardzo ładnie uczyć się chodzenia na smyczy, prawdopodobnie napotkasz pewne problemy. Oto najpopularniejsze z nich:

  1. Jeśli twój pies zaczyna ciągnąć w innym kierunku, zamień się w „drzewo”. Stój nieruchomo, dopóki pies ciągnie na smyczy. Nic nie pomaga tak, jak spokój! Nie szarp za smycz i nie ciągnij psa do siebie. Poczekaj, aż pies się opanuje i sam do ciebie podejdzie. Szelki z oczkiem do smyczy z przodu, na piersi, są alternatywnym narzędziem treningowym przeznaczonymi dla psów, które mają tendencję do ciągnięcia i znacznie ułatwiają pracę z takim zwierzęciem, należy jednak korzystać z nich umiejętnie.
  2. Jeśli twój piesek ciągnie do innego obiektu, np. innego psa, samochodu, rowerzysty to zapobiegaj. Spróbuj przekierować jego uwagę smakołykiem, zanim zdąży się rzucić, i zwiększ odległość między psem a celem. Nie bój się zmienić kierunku spaceru, by się oddalić. Bądź czujny i przygotowany, zanim cel jego frustracji znajdzie się zbyt blisko.
  3. Zdarza się, że pies ciągnie na smyczy, nic nie pomaga mu się uspokoić, więc zaczyna szczekać. Niektóre psy mają zwyczaj szczekania na inne psy podczas spaceru. Często takie zachowanie wynika z braku ruchu. Upewnij się, że twój pies otrzymuje odpowiednią ilość stymulacji psychicznej i fizycznej dla jego wieku i rasy. Jeśli to nadal stanowi problem, zastosuj procedurę opisaną powyżej – stwórz dystans i zaoferuj smakołyki, zanim zacznie szczekać. Niech za każdym razem, gdy zobaczy psa, przyzwyczaja się do zwracania uwagi na ciebie.

Mamy nadzieję, że po wdrożeniu i przećwiczeniu naszych wskazówek już nigdy nie powiesz, że pies ciągnie na smyczy! Nic nie pomaga tak, jak konsekwentne ćwiczenia i zrozumienie pupila w trudnych dla niego momentach, jakimi są ekscytujące, pełne wrażeń spacery oraz obce psy.

Refluks u psa – przyczyny i objawy zgagi u czworonoga. Czy taka dolegliwość to powód do wizyty u weterynarza? Sprawdź!

refluks u psa

W artykule wyjaśnimy, czym jest refluks u psa oraz jakie są jego objawy. Poznasz też możliwe przyczyny tej dolegliwości i powikłania, do których może prowadzić brak leczenia. Dowiesz się również, w jaki sposób przebiega proces diagnostyczny i dalsze postępowanie weterynaryjne.

Czym jest refluks i choroba refluksowa?

U zdrowego psa treść w układzie pokarmowym powinna być przesuwana tylko w jednym kierunku, czyli w stronę jelita cienkiego. Jednak czasem ten mechanizm zostaje zaburzony, w wyniku czego dochodzi do cofnięcia się mieszanki żółci, kwasów żółciowych oraz soku trzustkowego z dwunastnicy do żołądka, gdzie substancje te łączą się z kwasem solnym oraz pepsyną, a następnie wraz z treścią żołądkowej mogą być zarzucane nawet do końcowej części przełyku.

Wyróżnia się trzy rodzaje refluksu u psa:

  • refluks dwunastniczo-żołądkowy, czyli stan, w którym treść pokarmowa cofa się z dwunastnicy przez odźwiernik do żołądka;
  • refluks żołądkowo-przełykowy to sytuacja, w której treść przesuwa się z żołądka do przełyku;
  • refluks dwunastniczo-żołądkowo-przełykowy występuje, kiedy dojdzie do połączenia obu dolegliwości.

Określenie refluks dotyczy jedynie patologicznego cofania się treści żołądka lub dwunastnicy. W przypadku, kiedy w wyniku tych dolegliwości dojdzie do zmian w tkankach oraz pojawienia się pozostałych niepokojących objawów mowa o chorobie refluksowej. Wyróżnia się jej następujące rodzaje:

  • choroba refluksowa dwunastniczo-żołądkowa;
  • choroba refluksowa żołądkowo-przełykowa nazywana również chorobą refluksową przełyku;
  • choroba refluksowa dwunastniczo-żołądkowo-przełykowa.

Niektórzy pacjenci cierpią także z powodu regurgitacji, czyli nasilonego refluksu u psa, który polega na cofnięciu się treści pokarmowej aż do gardła, czego efektem jest nieprzyjemny smak oraz uczucie nadmiaru śliny w jamie ustnej.

Objawy zgagi, refluksu i choroby refluksowej

Najbardziej widoczne objawy refluksu u psa pochodzą z górnych części przewodu pokarmowego. Należą do nich przede wszystkim:

  • nudności, podczas których czworonóg mlaska i charakterystycznie porusza językiem;
  • wymioty zarówno na czczo, jak i między posiłkami. Przeważnie można w nich zauważyć znaczne ilości śluzu, często przyjmują też pomarańczową barwę ze względu na zawartość żółci;
  • uczucie pieczenia w żołądku, które może objawiać się wyciem lub przyjmowaniem nietypowej dla psa pozy;
  • ból w okolicach klatki piersiowej, mogący powodować wokalizację, ale również apatię i niechęć do ruchu;
  • kaszel, odłykanie, odkrztuszanie pienistej wydzieliny i odbijanie gazów.

Objawy ze strony układu oddechowego

Poza tym u niektórych pacjentów dochodzi do uszkodzenia szkliwa oraz paradontozy wskutek działania kwasu żołądkowego. Niekiedy pojawiają się także objawy ze strony układu oddechowego, na przykład:

  • kaszel;
  • wyciek z nosa;
  • chrypka;
  • charczenie.

W przypadku pojawienia się jakiegokolwiek z wyżej wymienionych symptomów u swojego psa należy od razu udać się do gabinetu weterynaryjnego.

Przyczyną refluksu u psa nie muszą być choroby przewodu pokarmowego!

Jeśli zarzucanie treści z dwunastnicy do żołądka i przełyku psa zdarza się rzadko, jedynie między posiłkami i nie towarzyszą temu inne niepokojące objawy, nie ma powodu do obaw. Ciężko określić jednoznaczną przyczynę nawracającego refluksu u psa, ponieważ niekiedy jest czynnikiem odpowiedzialnym za wywołanie choroby, a w innych wypadkach stanowi objaw różnych schorzeń. Najczęściej wiąże się z zaburzeniami motoryki przewodu pokarmowego, takimi jak:

  • migrujące skurcze antyperystaltyczne, przesuwające treść pokarmową w odwrotnym kierunku;
  • relaksacja dolnego zwieracza przełyku lub odźwiernika, która umożliwia swobodny przepływ treści pokarmowej do przełyku i żołądka;
  • zwolnienie lub zmniejszenie siły częstotliwości skurczów perystaltycznych, a w konsekwencji spowolnienie opróżniania żołądka;
  • nieprawidłowości w budowie odźwiernika;
  • wrodzona lub nabyta przepuklina wślizgowa rozworu przełykowego.

Jednak refluks u psa może wskazywać także na inne poważne schorzenia. Należą do nich między innymi nadżerki i wrzody żołądka, które powstają wskutek ubytku nabłonka oraz błony śluzowej, a następnie warstwy mięśniowej. Na powstawanie wrzodów może mieć wpływ wiele schorzeń, na przykład mocznica, posocznica, przewlekła anemia, czy zaburzenia czynności wątroby. Objawy mogą do złudzenia przypominać chorobę refluksową, dlatego, by postawić właściwą diagnozę, niezbędna jest konsultacja z weterynarzem.

Refluks, przewlekłe wymioty, działanie substancji drażniących i różne czynniki zakaźne mogą doprowadzić do rozwinięcia się zapalenia przełyku. Do głównych objawów tego schorzenia zalicza się przede wszystkim problemy z przełykaniem, wymioty, nieprzyjemny zapach z pyska oraz utratę apetytu.

Refluks i zgaga u psa mogą pojawić się także w przypadku zmiany pH żołądka. Następuje to w przypadku nadkwasoty, a także kamicy żółciowej. Obecność kamieni jest bardzo niebezpiecznym stanem, ponieważ żółć może uszkodzić błony komórkowe i zakończenia nerwowe. Nieleczony refluks u psa może doprowadzić do rozwinięcia się choroby nowotworowej przełyku i żołądka. By zmniejszyć ryzyko powikłań, udaj się ze swoim pupilem do lekarza weterynarii od razu po zauważeniu niepokojących objawów.

Jak przebiega proces diagnostyczny?

Podstawą każdej diagnostyki jest odpowiedni wywiad. Oczekując na wizytę w gabinecie weterynaryjnym, przypomnij sobie, od kiedy występuje refluks u psa oraz inne niepokojące symptomy, a także jak przebiega ich nasilenie. Niezbędne będą także informacje o stanie zdrowia pozostałych zwierząt mieszkających w twoim domu oraz rodzaju karmy, jaką stosujesz. Zapisz też nazwy oraz dawki wszystkich leków, które podałeś pupilowi.

Po przeprowadzeniu wywiadu lekarz przejdzie do zbadania pacjenta palpacyjne i wizualnie. By ułatwić ocenę stanu zwierzaka, najlepiej przed wizytą zastosować 24-godzinną głodówkę, zwłaszcza kiedy pies wymiotuje. Następnie weterynarz zleca wykonanie pozostałych badań niezbędnych do postawienia diagnozy, do których zalicza się między innymi:

  • USG jamy brzusznej;
  • RTG przeglądowe i kontrastowe;
  • badania endoskopowe przełyku, żołądka i dwunastnicy.

Leczenie refluksu

Podstawą leczenie jest zmiana diety. W przypadku refluksu u psa zaleca się podawanie lekkostrawnej karmy. Poza tym warto również wdrożyć do jadłospisu napar z siemienia lnianego, który działa ochronnie na śluzówkę przewodu pokarmowego i świetnie sprawdza się także w przypadku innych zaburzeń jelitowych.

Niekiedy wprowadza się również farmakoterapię środkami takimi jak:

  • leki zobojętniające sok żołądkowy;
  • antagoniści receptora histaminowego;
  • inhibitory pompy protonowej;
  • sukralfat.

Refluks u psa może być efektem chwilowych problemów trawiennych, ale również zwiastunem śmiertelnej choroby. Jego objawy są niespecyficzne i często pozostają niezauważone przez opiekunów. Jeśli zauważysz je u swojego psa, od razu udaj się do specjalisty.

Jak założyć szelki psu? Instrukcja krok po kroku

jak założyć szelki psu

Istnieją różne rodzaje szelek dla psów, z czego wielu opiekunów nie zdaje sobie sprawy. Nawet tradycyjne szelki spacerowe występują w przynajmniej kilku rodzajach. Sprawdź, jak je wybrać, wyregulować, a także najważniejsze – jak założyć szelki psu. Oto garść przydatnych porad.

Jak założyć szelki psu? Porady na początek

Sposób zakładania szelek jest w dużej mierze zależny od ich modelu. Techniczną instrukcję znajdziesz najpewniej w opisie producenta. Warto jednak wiedzieć o kilku zasadach, które sprawiają, że zakładanie szelek nie będzie trwało zbyt długo.

Pierwszy raz ma prawo być trudny. Z czasem nabierzesz wprawy i będziesz już doskonale wiedział, jak założyć psu szelki, aby była to czynność szybka i bezstresowa dla obu stron. Na początku warto jednak pamiętać o tym, aby przyzwyczajać psa do szelek wyłącznie w momencie, kiedy jest on spokojny. Ty także zachowaj spokój i nie zabieraj się do tego, kiedy jesteś zniecierpliwiony lub sfrustrowany. Pies natychmiast wyczuje twoje emocje. Proste z pozoru zakładanie szelek zamieni się w prawdziwe piekło.

W momencie, kiedy pies się wyrywa i nie jesteś w stanie go utrzymać, przerwij próbę i spróbuj innym razem. Oczywiście miej przy sobie smakołyk, którym odpowiednio nagrodzisz psiaka po wszystkim albo zachęcisz go do podejścia. Na początku jednak musisz sam nauczyć się, jak założyć szelki psu. Twoja niewiedza i nieporadne ruchy z pewnością przeciągną proces i założenie szelek nie dojdzie do skutku.

Szelki dla psa – modele i metody zakładania

To, jak założyć szelki psu, zależy w dużej mierze od ich modelu. Oto kilka podstawowych, które powinien znać każdy opiekun. Podziału dokonaliśmy pod kątem użyteczności modeli.

Szelki spacerowe

Wśród szelek o przeznaczeniu codziennym można wyróżnić kilka modeli. Są to:

  • szelki step-in – ten model szelek nazywany jest również łódeczkowym. Wszystko dlatego, że szelki zakłada się psu w bardzo prosty sposób. Wystarczy ułożyć je na podłodze, a następnie podnieść obie strony zatrzasku; wtedy szelki mają kształt łódeczek i opasają łopatki psa z dwóch stron. Między przednimi łapami biegnie pasek, a szelki zapinane są w okolicach psiego kłębu i tam też przypina się smycz. To najpowszechniejsze szelki, z których zwierzę jednak łatwo może uciec;
  • szelki norweskie – ten model szelek ma grubszy pas opinający klatkę piersiową równolegle do podłoża, a także drugi, biegnący wokół klatki piersiowej za psimi łapami. Jak założyć psu szelki norweskie? Trzeba przełożyć je przez przednie łapy i poprowadzić z przodu torsu. Niestety taki model, według najnowszych badań, może znacznie ograniczać ruchomość łopatek i prowadzić do wad postawy;
  • szelki typu guard – zwane czasem wśród opiekunów „puszorkami”, ponieważ przypominają dawną końską uprząż. To najbezpieczniejsze z szelek, które często utrudniają psu ucieczkę i sprawdzają się w przypadku wszystkich ras. Jak założyć psu szelki o takiej konstrukcji? Przednia obręcz zakłada się po prostu przez głowę, następnie przekłada się pasek między przednimi łapami na brzuchu, a potem zapina drugą część szelek wokół tułowia psa, na wysokości mniej więcej połowy czy końca żeber.

Oczywiście to tylko podstawowe modele, które mogą być wzbogacone rozmaitymi funkcjonalnościami. Przykładowo, zamiast paska na brzuchu może biec elastyczny, miękki, oddychający materiał. Nie wpływa to na to, jak założyć psu szelki.

Szelki sportowe

Są to tradycyjne szelki do biegania, ale również przeznaczone dla ruchliwych psów zaprzęgowych. Zazwyczaj przed ich zakupem konieczne jest przeprowadzenie pomiaru, m.in. obwodu szyi czy obwodu klatki piersiowej, aby szelki nie powodowały ucisku. Zależnie od rodzaju i miejsca zapięcia różnie wygląda też to, jak założyć szelki psu. W tym pomoże jednak specjalista. Szelki zaprzęgowe mogą mieć nieco inny wygląd niż np. do biegania czy stworzone do tropienia.

Szelki samochodowe

Szelki do samochodu dla czworonoga to zwykle uprząż dla psa z szerokim pasem piersiowym. Zwykle nadają się też na spacer. Mają zabezpieczać czworonoga przed uszkodzeniem klatki piersiowej w razie wypadku, ale są mniej bezpieczne niż klatka do przewozu czy transporter. Taką uprząż zakłada się podobnie jak szelki guard. Szelki podczas podróży autem przypina się do specjalnego pasa samochodowego.

Szelki profesjonalne

Takie szelki przeznaczone są zwykle dla dorosłych psów. Można je wybierać według rozmiaru szelek danego producenta albo szyć na wymiar. W skład tej kategorii wchodzi uprząż wspinaczkowa, do skoków ze spadochronami czy ratownicza. Zwykle są to produkty profesjonalne, zbędne dla czworonogów, które na co dzień nie pracują w służbach. Z tego powodu to, jak założyć szelki psu, zależy od ich modelu i przeznaczenia.

Zazwyczaj zakładanie szelek dla psa nie jest czynnością bardzo skomplikowaną. Jeśli znasz wymiary psa, zdecydujesz się na zakup szelek szytych na miarę, które nie będą zbyt luźne ani zbyt ciasne, nie powinieneś mieć problemu. Psu należy zapewnić maksimum komfortu, zarówno podczas dobrania uprzęży, jak i nauki jej zakładania.

Zastanawiasz się, czy psy widzą w ciemności? A może tylko słabo rozróżniają zarysy kształtów? Znamy odpowiedź!

czy psy widzą w ciemności

Psy przez stulecia polowały na zdobycz od momentu zapadnięcia zmroku aż do nastania poranka, co w procesie ewolucyjnym sprawiło, że dzisiaj mogą widzieć świat w określony sposób. To specyficzna budowa oka psa (m.in. soczewka skupiająca światło, powierzchnia rogówki oraz duża źrenica) sprawia, że psy rozpoznają kształty i ruchy otaczających je obiektów nawet w słabo oświetlonym miejscu i odnajdują się w ciemności o wiele łatwiej niż ich opiekunowie. Ludzie zdobywali pożywienie w blasku dnia, więc lepsze rozeznanie w ciemności nie było nam do niczego potrzebne. Jednak nadal otwarte pozostaje pytanie, czy psy widzą w ciemności?

Wzrok psa – jak dobrze widzą psy?

Stwierdzenie, że najbardziej rozwinięty jest psi węch oraz słuch, to niezaprzeczalny fakt. Jednak wśród mitów należy już umieścić przekonanie, że czworonogi widzą wyłącznie w odcieniach szarości. Oko psa jest zbudowane podobnie do ludzkiego, a różnice w postrzeganiu rzeczywistości wynikają przede wszystkim z odmiennych połączeń pomiędzy poszczególnymi zmysłami.

Narząd wzroku naszych pupili jest wyposażony w dwa rodzaje receptorów. Przez czopki w siatkówce zwierzaki odbierają kolory, a przez pręciki, których mają więcej niż ludzie, mogą szybciej rozpoznawać poruszające się przedmioty, a także odróżniać jasne od ciemnych. Biorąc to pod uwagę, bardzo interesującą kwestią jest, czy psy widzą w ciemności?

Czy psy widzą w ciemności?

Na pytanie, czy psy widzą w ciemności, należy odpowiedzieć twierdząco. Dzięki większej liczbie fotoreceptorów mogą obserwować otoczenie niezależnie od oświetlenia, ale na pewno nie w całkowitej ciemności.Potrzebne im są jakiekolwiek źródła światła (np. księżyc lub świecąca za oknem latarnia). Podobnie sytuacja wygląda w przypadku kotów – więc kolejny mit związany z tymi zwierzakami został obalony. Naszych czworonożnych przyjaciół łączy jeszcze jedna kwestia, mianowicie świecące oczy.

Dlaczego oczy psów świecą w ciemności?

Psy posiadają charakterystyczną dla zwierząt polujących w nocy błonę odblaskową (tapetum lucidum). Makata odblaskowa zbudowana jest z komórek, które zawierają kryształy guaniny, znajduje się pomiędzy blaszką naczyniową a blaszką naczyń włosowatych. Odbija światło i kieruje je do fotoreceptorów, co ma wpływ na to, czy psy widzą w ciemności i po zmroku lepiej niż człowiek. To właśnie ona powoduje, że oczy naszych pupili świecą.

Jak poszczególne rasy widzą w ciemności?

Na to, czy psy widzą w ciemności, nie ma wpływu ich rasa. Natomiast ma ona znaczenie, jeśli chodzi o ostrość wzroku, co jest spowodowane niewielkimi różnicami w budowie siatkówki zwierzaków. Do ras krótkowzrocznych należy między innymi rottweiler oraz owczarek niemiecki, które ostro widzą przedmioty znajdujące się blisko, natomiast rozmyty jest obraz daleki. Natomiast na przykład charty posiadają większą zdolność widzenia przedmiotów w dużej odległości, niż tych w pobliżu.

Na widzenie wpływa także budowa czaszki psa. Na przykład mopsy, które mają krótką kufę i oczy osadzone z przodu, mają mniejszy kąt widzenia niż psy o dłuższej kufie, wymuszającej inne ułożenie oczodołów.

Czy psy widzą w ciemności ostro?

Ostrość widzenia w nocy może zależeć od rasy – dotyczy głównie lokalizacji przedmiotów. Psy, dzięki temu, że skuteczniej niż ludzie wychwytują światło, mają o wiele lepszą orientację w ciemnych pomieszczeniach od swojego właściciela. Oprócz tego dobrze zapamiętują rozkład mieszkania, więc po ciemku nie mają problemu z poruszaniem się wśród znanych sprzętów. Jednak również poza domem potrafią rozpoznać otoczenie i znakomicie się w nim odnajdują. Pomagają im w tym nie tylko oczy, ale wspaniale rozwinięty węch oraz słuch.

Czy psy widzą w ciemności kolory?

Zacznijmy od tego, że psy potrafią rozróżniać kolory. Jak wspominaliśmy wcześniej, długo panował mit, że psy widzą świat monochromatyczny (czerń, biel, szarość).Gałka oczna czworonogów ma mniejszą liczbę czopków, przez co nie rozpoznają tylu barw, co ludzie. Wiemy jednak, że psy odbierają odcienie żółtego oraz niebieskiego. Czerwienie mogą interpretować jako ciemne szarości, z kolei fioletowy to dla naszych pupili niebieski.

Natomiast nocą ich zmysł wzroku zachowuje się podobnie jak ludzki, co znaczy, że nie rozróżniają żadnych kolorów, a większość widzianych przedmiotów wydaje się ciemna (w różnym stopniu).

Czy pies widzi w ciemności lepiej niż człowiek?

Czy psy widzą w nocy lepiej niż ludzie? Tutaj nie powinno być żadnych wątpliwości, ponieważ wynika to ze specyficznej budowy psiego oka. Poza tym mają wyższą wrażliwość na ruch, co oznacza, że nawet po zmroku szybciej dostrzegą poruszający się obiekt, a także większe pole widzenia. Wzrok człowieka skierowany jest do przodu, więc kąt widzenia wynosi maksymalnie 190 stopni (często jest mniejszy). Z kolei dzięki temu, że psie oczy umiejscowione są bardziej po bokach, ich kąt widzenia obejmuje aż 250 stopni. Pozwala im to przeskanować większy obszar już za pomocą jednego spojrzenia.

Chociaż zwierzaki widzą po zmroku o wiele lepiej niż ludzie, mamy nad nimi pewną przewagę. Nocą widzimy ostrzej niż nasze czworonogi, dotyczy to zwłaszcza przedmiotów, które znajdują się w większej odległości. Należy jednak brać pod uwagę perspektywę. Właściciele psów są wyżsi od swoich podopiecznych i już chociażby z tego względu mogą szybciej dostrzegać ewentualne niebezpieczeństwo.

Odpowiedź na pytanie, czy pies widzi w ciemności, jest teraz oczywista. Trzeba jednak pamiętać, że potrzebuje do tego przynajmniej minimalnego źródła światła – w innym przypadku, jakim jest atramentowa ciemność, nawet psie tapetum lucidum nie będzie stanowiło żadnej pomocy. Właśnie dzięki tej makacie nasi czworonożni przyjaciele lepiej radzą sobie po zapadnięciu zmroku niż my, chociaż dzieje się to kosztem ostrości widzenia.

Nie wiesz, jak kąpać psa? Podpowiadamy, jak powinna wyglądać pierwsza kąpiel psa

jak kąpać psa

Jak kąpać psa, zwłaszcza po raz pierwszy, aby nie stanowiło to dla niego traumy? Niektóre czworonogi szybko przyzwyczajają się do wody, dla innych to bardzo trudne przeżycie. Wielu świeżo upieczonych opiekunów psów popełnia jeden zasadniczy błąd, a mianowicie czeka do momentu, aż pies będzie wymagał kąpieli, na przykład po wytarzaniu się w błocie. Wówczas starają się na siłę wsadzić go pod prysznic, ignorując przy tym fakt, że dla psa, szczególnie takiego, który nigdy wcześniej nie był poddawany podobnym zabiegom, może być to doświadczenie nieprzyjemne albo wręcz traumatyczne.

Czy pies powinien być kąpany?

Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy psa w ogóle należy kąpać. Oczywiście, ponieważ nasi pupile nie mają takiej zdolności dbania o własną higienę, jak na przykład koty. Dodatkowo psiaki mają tendencję do „brudnych” zabaw – skakanie w błocie to dla nich frajda, a już w największą ekstazę wpadają, kiedy znajdą padlinę albo odchody. Często opiekun nawet nie zdąży zareagować, a zadbany psiak taki jak maltańczyk z radosną miną tarza się w swoim znalezisku. Niektórzy uważają, że w ten sposób zaznacza swoją obecność, ale inni są zdania, że jest to dla nich świetna zabawa. Niezależnie od powodu zwierzaka należy wykąpać, ponieważ sam nie doprowadzi się do ładu. Potrzebuje w tym wsparcia, dlatego wiedza, jak kąpać psa, jest tu kluczowa.

Jak często kąpać psa?

Należy to zrobić wtedy, kiedy jest taka konieczność. Natomiast gdy czworonóg na ogół utrzymuje czystość i nie ma zamiłowania do brzydko pachnących substancji (oczywiście w ludzkim mniemaniu), wtedy harmonogram kąpieli należy dostosować do stanu jego zdrowia, rodzaju sierści psa czy rasy. W przypadku czworonogów zbyt częste mycie może osłabiać ich odporność.

Pierwsza kąpiel psa – jak go oswoić z łazienką?

Chcesz wykąpać szczeniaka? Lekarze weterynarii radzą, by wstrzymać się z tym do momentu przyjęcia przez niego wszystkich szczepień. Oprócz tego należy zadbać, by w przypadku szczeniąt kąpiele były krótkie – dłuższe mogą narażać malucha na przeziębienie. Natomiast jak powinno to wyglądać w przypadku starszych piesków?

Przyzwyczajamy psa do kąpieli

Dobrym pomysłem jest zastosowanie metody małych kroków. Stopniowe zapoznawanie psa z nową sytuacją pozwoli mu oswoić się z czynnością kąpieli i sprawi, że w przyszłości nie będzie kojarzyła mu się negatywnie. Zacznij od powolnego zapoznawania psa z samą łazienką, a następnie zachęć go do wejścia pod prysznic; zanim włożysz psa do brodzika/wanny, wyposaż podłoże w specjalne maty antypoślizgowe, tak, aby psu nie rozjeżdżały się łapki. Często chwal psa, nagradzaj go smakołykami i bacznie obserwuj jego reakcję na zaistniałą sytuację.

Jeżeli uznasz, że pupil czuje się wystarczająco pewnie, możesz spróbować delikatnego polewania ciepłą wodą. Zacznij od łapek i stopniowo przechodź do wyższych partii. Uważaj, aby woda nie dostała się do psich uszu. Jeśli w trakcie piesek zdenerwuje się, przerwij czynność i spróbuj ponownie za jakiś czas. Konsekwencja oraz reagowanie na potrzeby psa sprawi, że powoli zacznie on oswajać się z czynnością mycia i nie będzie kojarzył jej jako czegoś nieprzyjemnego.

Jaki szampon dla psa wybrać?

Jeśli zamierzasz kąpać psa, musisz dobrać odpowiednie kosmetyki – zapomnij o „ludzkich”, ponieważ różnimy się pH skóry. Idealny szampon dla psa powinien być dostosowany do jego wieku oraz rodzaju sierści. Musi też dobrze czyścić i pielęgnować skórę psa. Sprawdzą się takie w niewielkich opakowaniach (są bardziej poręczne i zużyjesz je przed upływem terminu przydatności) oraz z krótkim składem. Pamiętaj również, że jeśli twój pies ma alergię, skonsultuj wybór z weterynarzem.

Jak kąpać psa – wszystkie etapy

Aby kąpiel przebiegała w sposób zorganizowany, warto poznać kolejność wykonywania poszczególnych czynności pielęgnacyjnych. Dzięki temu łatwiej przygotujesz psa do kąpieli, nie będziesz stresować się, że nie wiesz, co robić. Przed kąpielą należy dokładnie wyczesać psa, usuwając podszerstek.

  1. Zanim włożysz psa do wanny lub brodzika, ustaw ciepłotę wody – temperatura powinna być zbliżona do temperatury ciała psa;
  2. Zacznij od zmoczenia delikatnym strumieniem wody tylnych łap, a następnie kieruj się ku górze;
  3. Rozprowadź szampon na sierści, wykonując delikatny masaż, dzięki temu pozbędziesz się brudu;
  4. Uważaj na okolice oczu i uszu – rozprowadź niewielką ilość szamponu na dłoniach, a dopiero później nanieś na głowę. Woda w uszach bywa niebezpieczna, może powodować zapalenie;
  5. Delikatnie spłucz sierść psa, by usunąć brud, jak i resztki kosmetyku;
  6. Otrzyj delikatnie psa ręcznikiem z nadmiaru wody, aby nie poplątać ani nie połamać sierści – dopiero teraz wyjmij go z wanny;
  7. Psa można suszyć suszarką, o ile się jej nie boi – należy zacząć od tylnych partii, używając ciepłego strumienia powietrza.

Psia kąpiel u groomera

Kąpanie psa bywa problematyczne, dlatego jeśli wymaga specjalnej pielęgnacji, poproś o pomoc groomera. Specjalista wie, jak dbać o sierść i skórę, używa tylko sprawdzonych kosmetyków dla psów i na pewno chętnie udzieli rad, jak kąpać szczeniaka, a jak kąpać psa dorosłego, czy co zrobić, aby nie splątać długiej sierści.

Jak wykąpać psa, jeśli nie lubi wody?

Psa trzeba kąpać latem, kiedy nie ma ryzyka przeziębienia. Co zrobić, kiedy pies boi się wody lub należy psa wykąpać zimą? Wtedy wystarczy kąpiel, do której użyjesz suchego szamponu. Są bowiem takie kosmetyki przeznaczone dla psów. Należy dokładnie spryskać go preparatem, odczekać kilkanaście minut, a później wyczesać, usuwając resztki brudu z sierści. Po takim odświeżeniu pies będzie miał czyste i pachnące futro.

Warto wiedzieć, jak kąpać psa prawidłowo. Dzięki temu unikniesz takich błędów jak stosowanie nieodpowiednich szamponów i odżywek, by zadbać o skórę i sierść zwierzaka. Przypominamy, że psa należy kąpać, gdy tego potrzebuje – niektóre wymagają częstszych kąpieli – w innym przypadku możesz to robić raz na kilka miesięcy.

Czy kaszel sercowy u psa jest powodem do obaw? Jak pomóc choremu? Sprawdź!

kaszel sercowy u psa

W artykule wyjaśnimy, jak rozpoznać kaszel sercowy u psa oraz jakie inne objawy mogą towarzyszyć chorobom serca. Poznasz też najczęściej diagnozowane zaburzenia kardiologiczne i dowiesz się, z jakimi symptomami warto udać się do weterynarza.

Kaszel sercowy u psa – objaw choroby serca?

Kaszel sercowy u psa bywa błędnie uznawany za zakrztuszenie się, ponieważ jego napady są wyjątkowo uporczywe, a zwierzak sprawia wrażenie, jakby starał się coś odkrztusić. W przypadku niektórych schorzeń występuje głównie w czasie spoczynku, najczęściej w nocy, kiedy serce jest mniej wydolne i pracuje wolniej. Jednak przy pewnych schorzeniach będzie on występować w trakcie wysiłku fizycznego lub silnej ekscytacji i nierzadko może skończyć się omdleniem pupila.

Zazwyczaj napady kaszlu świadczą o powiększeniu serca lub płynie zbierającym się w klatce piersiowej zwierzęcia. Niestety, opiekunowie przeważnie nie łączą tego typu objawów z problemami kardiologicznymi, a zaburzeniami ze strony układu oddechowego.

Choroby serca u psa – objawy, z którymi warto udać się do lekarza

Sam fakt, że pies kaszel nie musi świadczyć o niewydolności serca, jednak w połączeniu z innymi symptomami zalecane jest przeprowadzenie badań kardiologicznych. Jakie objawy pojawiają się w przebiegu zaburzeń pracy serca psa?

Jednym z najczęstszych objawów klinicznych chorób serca jest zmniejszenie wydolności fizycznej. Dotychczasowo aktywny i energiczny czworonóg zaczyna szybko się męczyć, chociaż wciąż ma ochotę na spacery czy zabawy. Często w czasie wysiłku pojawiają się duszności, a niekiedy towarzyszy im nagły napad kaszlu sercowego u psa. Opiekunowie mogą zauważyć także trudności podczas skoków, czy pokonywania schodów, których wcześniej nie było.

Apatia, brak chęci do aktywności fizycznej czy utrata apetytu to objawy kliniczne wielu chorób i występują także przy zaburzeniach pracy serca psa. Kiedy psiaki szybciej się męczą, tracą ochotę na zabawy z innymi zwierzętami lub opiekunem, przez co zaczynają się izolować. Stają się ospałe i nie chcą jeść, co z kolei prowadzi do utraty masy ciała.

U części czworonogów pojawiają się omdlenia. Najczęściej występują one w trakcie wysiłku fizycznego lub po napadzie kaszlu sercowego u psa. Jednak u niektórych zwierząt mogą pojawić się także w sytuacjach wzbudzających silne emocje oraz w trakcie spacerów czy zabaw w upalne dni. Każda z tych okoliczności przyspiesza przepływ krwi w organizmie, wskutek czego dochodzi do niedotlenienia mózgu, a w efekcie omdlenia.

Wady wrodzone narządu – diagnostyka i leczenie psa z chorobami serca

Szacuje się, że wady wrodzone dotykają od 1 do 3% szczeniąt. W części przypadków są efektem mutacji genetycznych, ale niekiedy ich rozwój jest spowodowany działaniem szkodliwych czynników środowiskowych, toksycznych, zakaźnych, czy żywieniowych na płód w łonie matki.

Większość wad wrodzonych wykrywa się w trakcie osłuchiwania serca, płuc i tchawicy pacjenta przy pomocy stetoskopu na wizycie kontrolnej w gabinecie weterynaryjnym. Gdy lekarz usłyszy niepokojące szmery czy inne nieprawidłowości w pracy narządu szczenięcia, zwykle kieruje go na EKG, RTG klatki piersiowej lub badanie holterowskie. Zaleca się także kontrolę krwi oraz moczu.

Najczęściej wady wrodzone serca wywołujące kaszel sercowy leczy się, wykonując zabiegi chirurgiczne. Praca na tak małym organie wymaga niesamowitej precyzji i doświadczenia, dlatego tego typu operacje wykonuje się jedynie w kilku największych ośrodkach w Polsce. W przypadku, gdy szczeniak nie kwalifikuje się do zabiegu, wprowadza się farmakoterapię, którą często trzeba stosować do końca życia psa.

Arytmia serca

Arytmią określa się wszelkie nieprawidłowości w przewodzeniu impulsów elektrycznych w sercu. Do najczęściej wykrywanych rodzajów arytmii u psów można zaliczyć:

  • arytmię zatokową;
  • barykardię zatokową;
  • tachykardię zatokową;
  • zahamowanie zatokowe;
  • bloki przedsionkowo-zatokowe;
  • pobudzenia komorowe i nadkomorowe;
  • tachyarytmię nadkomorową;
  • migotanie lub trzepotanie przedsionków;
  • częstoskurcz komorowy.

Oczywiście arytmie mogą być efektem chorób serca lub jego komórek mięśniowych, jednak nie zawsze to one są przyczyną. Zdarza się, że pojawią się one także w przypadku zaburzeń ze strony układu endokrynologicznego lub w przypadku choroby nowotworowej. Każda z nich będzie wymagać innego leczenia, a niektóre wcale go nie potrzebują w zależności od nasilenia nieprawidłowości oraz jej przyczyny.

Kardiomiopatia rozstrzeniowa

Kardiomiopatia rozstrzeniowa to efekt zmniejszenia elastyczności komory serca, co sprawia, że maleje również jej zdolność kurczenia się. Najczęściej dotyka to lewej strony, w związku z czym krew jest nieprawidłowo pompowana do aorty, a w konsekwencji do całego organizmu psa. W wyniku tych nieprawidłowości często dochodzi do rozwoju niewydolności zastawek. Ta niezwykle groźna choroba najczęściej dotyka przedstawicieli ras olbrzymich w wieku od 4 do 8 lat i może prowadzić do licznych powikłań, dlatego nigdy nie powinno się lekceważyć kaszlu sercowego u psa.

Endokardioza zastawki dwudzielnej

To zaburzenie, które jest efektem zmian degeneracyjnych powstałych na zastawce między lewym przedsionkiem i komorą serca. Wraz z rozwojem choroby dochodzi do powiększenia przedsionka, który zaczyna uciskać na tchawicę i powodować kaszel sercowy u psa. To schorzenie dotykające niemalże co trzeciego psa po 12. roku życia. Najczęściej chorują przedstawiciele małych ras, ale nierzadko endokardiozę diagnozuje się także u 10–12-kilogramowych kundelków.

Kaszel u psa może świadczyć o chorym sercu!

Kaszel sercowy u psa może być efektem poważnych chorób serca, jednak pamiętaj, że tego typu objaw należy zawsze skonsultować z weterynarzem. Niekiedy zwierzak w ten sposób próbuje wydalić z tchawicy pasożyta lub ma inne problemy ze zdrowiem, których nie sposób zdiagnozować i wyleczyć samodzielnie.

Jak wywołać wymioty u psa? Bezpieczna dekontaminacja żołądka u zwierzaka

jak wywołać wymioty u psa

W artykule opiszemy jak wywołać wymioty u psa, by mu nie zaszkodzić. Podpowiemy także, kiedy nie warto tego robić i pozostawić leczenie specjaliście. Dowiedz się więcej, aby udzielić swojemu psu pierwszej pomocy w stanach zagrożenia życia.

Wywoływanie wymiotów u psa – kiedy warto?

By zdecydować, czy w ogóle warto wywoływać wymioty u zwierzaka, należy wiedzieć, ile czasu minęło od spożycia przez niego toksycznej substancji. Jeśli pies zjadł winogrona, rodzynki, czekoladę lub gumę do żucia, torsje mogą pomóc ograniczyć rozprzestrzenianie się toksycznych substancji w organizmie.

Jednak gdy doszło do połknięcia ksylitolu czy trutki na ślimaki takie działania są co najmniej nieuzasadnione i nieskuteczne. W przypadku spożycia środków silnie drażniących jest to zdecydowanie odradzanie, ponieważ podczas zwracania substancje mogłyby dostać się do płuc.

Często wskazaniem do wywoływania wymiotów u psa jest podejrzenie spożycia przez niego trucizny. W okresie wiosenno-letnim przeważnie są to pestycydy, ale również rośliny (np. bukszpan, bluszcz, hortensja, skrzydłokwiat, konwalia majowa czy aloes). Jednak niekiedy czworonogom zdarza się połknąć ciało obce.

Część opiekunów zaczyna wtedy zastanawiać się jak wywołać wymioty u psa, by pomóc mu wydalić niepożądany przedmiot, a tymczasem powinni niezwłocznie udać się ze swoim pupilem do gabinetu weterynaryjnego! Niewielkie przedmioty takie jak wstążki, folie, śrubki lub te o ostrych końcach (na przykład igły) mogą wywoływać ryzyko niedrożności, uszkodzenia lub perforacji, czyli przebicia któregoś odcinka przewodu pokarmowego.

Zawsze, zanim zaczniesz zastanawiać się, jak wywołać wymioty u psa, skonsultuj się ze swoim lekarzem weterynarii, chociażby telefonicznie. Każda substancja trująca będzie mieć różne działanie. Trutki na szczury są niezwykle niebezpieczne i prowadzą do krwotoku wewnętrznego, którego samodzielne opanowanie jest niemożliwe.

Jak wywołać wymioty u psa w bezpieczny sposób?

Istnieje kilka metod wywoływania wymiotów u psa, które cieszą się niesłabnącą popularnością, mimo że są niezwykle szkodliwe. Zanim dowiesz się, jak wywołać wymioty u psa sprawdź, jak tego nie robić i czego nie należy stosować:

  • wsadzanie zwierzakowi do gardła patyków, łyżek lub – co gorsza – palców – może jedynie zestresować psa, a z pewnością nie doprowadzi do oczyszczenia żołądka z toksycznej substancji. W dodatku przerażony czworonóg może zareagować na takie zachowania agresywnie, nawet jeśli przedtem nie przejawiał tego typu zachowań;
  • podawanie psu rozpuszczonej soli kuchennej, by usunąć z ich przewodu pokarmowego trującą substancję – niestety sól sama w sobie jest trucizną dla psa, a spożycie jej, zwłaszcza w dużych ilościach często podawanych przez opiekunów, może doprowadzić do wystąpienia poważnych zatruć w przebiegu, których częste są nawet zaburzenia neurologiczne. Intoksykacja dwoma różnymi substancjami znanie utrudnia postawienie właściwej diagnozy i wdrożenie odpowiedniego leczenia, a w dodatku pogarsza rokowania pacjenta.
  • podawanie sody oczyszczonej – nie należy do sposobów pozbawionych skutków ubocznych. Jej spożycie może doprowadzić do podrażnienia błon śluzowych żołądka i przełyku oraz niewydolności nerek czy wątroby.

Zatem jak wywołać wymioty u psa, by mu nie zaszkodzić? Na rynku nie ma dostępnych specjalistycznych leków do użytku domowego, a niekiedy szybka reakcja może znacznie poprawić rokowania zwierzaka. Dlatego w niektórych przypadkach warto skorzystać z wody utlenionej.

Pamiętaj jednak, że stosowanie wody utlenionej u kotów jest kategorycznie zabronione, ponieważ jej podanie mruczkom wiąże się z ogromnym ryzykiem rozwinięcia się martwicowo-wrzodziejącego zapalenia przewodu pokarmowego z krwawieniem i perforacją.

Przeprowadzana w ten sposób dekontaminacja żołądka u psa również nie jest pozbawiona zagrożenia w postaci podrażnienia oraz zapalenia błony śluzowej żołądka, jednak niekiedy to mniej szkodliwe rozwiązanie niż oczekiwanie kilkudziesięciu minut na przyjęcie przez lekarza weterynarii.

Kiedy warto wybrać się do lekarza weterynarii?

Jeśli dojdzie do spożycia substancji trującej, zawsze warto skonsultować się z profesjonalistą. Weterynarz najlepiej oceni szkodliwość danego związku dla psów i kotów oraz dobierze odpowiednio dobrane leki. Poza tym często do zjedzenia niepożądanego pożywienia dochodzi podczas nieobecności opiekunów, w związku z czym ciężko ocenić, od jak dawna trucizna znajduje się w układzie pokarmowym zwierzaka.

W przypadku niektórych produktów czy leków związki aktywne uwalniają się powoli i stopniowo, więc jeśli opiekun szybko wywoła wymioty, może się udać uniknąć zatrucia. Jednak, gdy psiak połknie szybko uwalniającą się truciznę, poza dekontaminacją żołądka niezbędne będzie także przeprowadzenie procesu detoksykacji.

Poza tym podczas wymiotów dochodzi do znacznego odwodnienia organizmu, a zastosowanie płynoterapii w warunkach domowych jest właściwie niemożliwe. Lekarz weterynarii odpowiednio dobierze rodzaj preparatu do potrzeb pacjenta.

Jak wywołuje się wymioty u psa w gabinecie weterynaryjnym? Dotychczas lekarze stosowali przede wszystkim apomorfinę, jednak obecnie coraz rzadziej się z niej korzysta. To preparat należący do grupy leków opioidowych, w związku z czym podany w zbyt dużej dawce w stosunkowo do masy ciała psa może wywołać odwrotny skutek.

Od niedawna na rynku dostępny jest ropinirol w postaci kropel do oczu. Działa podobnie do apomorfiny, wywołując mdłości i wymioty, ale po jej podaniu występuje mniej skutków ubocznych.

Nawet jeśli udało ci się samodzielnie wywołać wymioty u psa, niezbędne jest wykonanie kontrolnych badań krwi i moczu. Tylko w ten sposób weterynarz może ocenić, czy podczas zatrucia nie doszło do uszkodzenia narządów wewnętrznych.

By dowiedzieć się, jak wywołać wymioty u psa w bezpieczny sposób, skontaktuj się z lekarzem weterynarii. Zastosowanie niektórych domowych sposobów może być nieskuteczne, ale również szkodliwe. Pamiętaj, że zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć i staraj się trzymać wszystkie niebezpieczne produkty z dala od pyska psa.