Jeszcze na początku XXI wieku bezdomne psy były częstym widokiem w większości polskich miast i wiosek. Ze względu na zorganizowane działania samorządów oraz nieustanną pracę organizacji ochrony zwierząt z czasem zaczęło być ich coraz mniej. Niestety, to tylko pozory. Pomimo tego, że duża część bezdomniaków trafia do schronisk, to ich sytuacja ciągle jest bardzo zła.
Bezdomność psów w Polsce – profilaktyka
Bezdomność zwierząt w Polsce to olbrzymi problem. Pomimo corocznych apeli i akcji medialnych, które mają na celu uświadomić społeczeństwo w kwestiach kastracji, ciągle zbyt wiele suk i kotek rodzi niechciane mioty. Duża część szczeniąt umiera na choroby zakaźne, trafia do nieodpowiednich ludzi lub błąka się po ulicach.
Najlepszą profilaktyką bezdomności jest kastracja. Każdy dojrzały pies i każda dorosła suka nieprzeznaczona do celów hodowlanych powinny zostać poddane zabiegowi kastracji. Tylko w niektórych przypadkach przeciwwskazaniem są kwestie medyczne lub behawioralne. Urzędy wielu gmin umożliwiają darmową kastrację osobom, które nie mogą same jej sfinansować.
Bezdomne psy cierpią szczególnie zimą
Wałęsające się po ulicach bezdomne psy narażone są na szereg niebezpieczeństw. Grożą im między innymi:
- otrucie;
- wypadek komunikacyjny;
- choroby zakaźne;
- przemoc ze strony człowieka.
Sytuacja staje się szczególnie trudna zimą, kiedy temperatury spadają poniżej zera. Wówczas dostęp do pożywienia jest utrudniony, a zwierzęciu grozi zamarznięcie. Jeżeli natkniesz się na bezdomnego psa, powinieneś jak najszybciej zacząć działać.
Co zrobić, kiedy natkniesz się na bezdomne psy?
Przede wszystkim warto zaznaczyć, że psy, które samodzielnie spacerują po ulicach, w większości przypadków mają swoich właścicieli. W najlepszym przypadku uciekły (na przykład w pogoni za suką w cieczce), w najgorszym – zostały ofiarami nieodpowiedzialnego właściciela. Warto zaznaczyć, że celowe wypuszczenie psa poza posesję bez opieki jest karane dosyć wysokim mandatem. Co więc możesz zrobić, kiedy na ulicy natkniesz się na bezdomne psy? Przede wszystkim sprawdź, czy zwierzę ma obrożę z adresówką. Jeżeli nie, masz dwie możliwości:
- zabezpieczyć zwierzaka i zabrać go do gabinetu weterynaryjnego;
- zadzwonić pod numer 112 lub 997.
W pierwszym przypadku lekarz weterynarii sprawdzi, czy zwierzę ma wszczepiony mikrochip, na którym zakodowane zostały dane opiekuna. Jeżeli tak, znalezienie właściciela zwierzęcia jest już tylko formalnością. Jeśli jednak nie, zwierzak trafi do schroniska.
Jeżeli nie masz możliwości lub czasu jechać do weterynarza z potencjalnie bezpańskim psem, zgłoś jego znalezienie odpowiednim służbom. Straż miejska lub policja przewiozą zwierzaka do schroniska, gdzie zostanie on zaewidencjonowany, zbadany i rozpocznie się szukanie dla niego domu.
Możesz oczywiście zatrzymać psiaka w swoim domu i na własną rękę szukać jego właściciela. Będzie to jednak zadanie czasochłonne i nierzadko wymagające. Pamiętaj, że zawsze masz do dyspozycji inne rozwiązania.
Nie zostawiaj psa samego na ulicy. Wiele osób myśli, że to lepsze rozwiązanie niż schronisko, jednak nic bardziej mylnego. Większość placówek w naszym kraju funkcjonuje na bardzo wysokim poziomie, a polskie prawo nie zezwala na uśpienie zwierzęcia tylko dlatego, że jest bezdomne. Jeżeli właściciel się nie odnajdzie, zwierzak trafi do adopcji.