Istnieje wiele sytuacji w życiu, które zmuszają do podejmowania trudnych i przykrych decyzji. Jedną z nich z pewnością jest oddanie kota. Jeśli z jakiegoś powodu musisz oddać kociaka bądź już dorosłego kota, zadbaj o to, aby znalazł on kochającą rodzinę, w której pozostanie na stałe. Jeżeli dobrze przygotujesz kota do adopcji i odpowiednio zadbasz o „reklamę” mruczka, znacząco zwiększysz jego szanse na stosunkowo szybkie znalezienie mu odpowiedzialnego, troskliwego opiekuna, który właściwie się o niego zatroszczy. Jak to zrobić? Sprawdź!

Oddanie kota czy sprzedaż?

Warto zacząć od kwestii podstawowej, ale mimo to nie dla każdego oczywistej. Musisz wiedzieć, że sprzedawanie psów i kotów, które nie pochodzą z legalnej, zarejestrowanej hodowli, jest zabronione i podlega karze grzywny, a nawet ograniczenia wolności. Przepis o tym mówiący pochodzi z Ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 z późniejszymi poprawkami.

Jeśli zatem nie jesteś hodowcą, nie możesz rozmnażać zwierząt w celach handlowych. Przepis działa w dwie strony, bowiem kupujący nie może nabywać psa lub kota z nielegalnej hodowli. Masz mruczka, któremu z różnych względów nie możesz zapewnić miejsca w domu? Znajdź kotu nowego opiekuna za darmo!

Oddanie kota – jak przygotować mruczka do adopcji?

Im lepiej przygotujesz zwierzę do oddania, tym większa szansa, że szybko znajdzie nowy, bezpieczny dom. Bez względu na to, czy jest to kocię, czy dorosły kot, zadbaj w pierwszej kolejności o kwestie zdrowotne. Wybierz się z kociakiem do lekarza weterynarii, który:

  • założy tymczasowemu pupilowi książeczkę zdrowia;
  • wykona niezbędne szczepienia;
  • poda leki na odrobaczanie.

Możesz też zdecydować się na wysterylizowanie mruczka. Pamiętaj, że kot, który posiada dokumenty i jest pod opieką lekarza, traktowany jest przez potencjalnych adoptujących jako kot „zadbany” i „bezpieczny”, co zdecydowanie zwiększa zainteresowanie nim i szansę na jego przygarnięcie.

Poszukując domu dla zwierzaka, jednocześnie poświęcaj mu czas i uwagę. Naucz go korzystania z kuwety, spokojnej zabawy (np. bez podgryzania), cierpliwego znoszenia zabiegów pielęgnacyjnych (np. szczotkowania, obcinania pazurów) etc. Dobrze zsocjalizowany, oswojony i zrównoważony kot, który nie tylko nie boi się ludzi, ale wręcz chętnie z nimi przebywa, ma większe szanse na adopcję i faktyczne pozostanie w nowym domu niż kot niespokojny i agresywny, który dodatkowo np. nie przeszedł nauki czystości. 

Oddanie kota – wyprawka

Oddanie kota „w pakiecie” z różnymi przydatnymi drobiazgami jest mile widziane przez potencjalnych adoptujących i pozwala znaleźć zwierzęciu dom nieco szybciej. Jeżeli więc masz taką możliwość, zaoferuj oddanie podopiecznego wraz z wyposażeniem, które posiadasz, takim jak m.in.:

  • kuweta;
  • karma;
  • żwirek;
  • drapak;
  • transporter;
  • zabawki.

Wyprawka taka jest dobra także dla samego kota, ponieważ trafiając w zupełnie obce miejsce, początkowo będzie on czuć się nieswojo. Znajomy zapach rzeczy, z których do tej pory korzystał, na pewno sprawi, że poczuje się nieco bezpieczniej. 

Oddanie kota – ogłoszenie

Przekazanie kota zupełnie obcej osobie może budzić pewien niepokój o jego dalszy los, o to np., czy nie zostanie porzucony i narażony tym samym na niebezpieczeństwo. Dlatego, jeśli masz obawy, poszukaj najpierw kandydatów na opiekunów w swoim najbliższym otoczeniu. Jeżeli się nie uda, możesz zamieścić ogłoszenie na miejscowej tablicy lub w internecie. Istnieje wiele popularnych stron z ogłoszeniami, na które każdego dnia wchodzi mnóstwo ludzi. Dobrze zastanów się nad treścią ogłoszenia o oddaniu kota, aby przedstawić mruczka w możliwie najkorzystniejszym, ale realistycznym świetle. Koniecznie uwzględnij takie kwestie jak wyżej wspomniane:

  • posiadanie dokumentów;
  • zabieg kastracji;
  • odrobaczanie;
  • przebyta socjalizacja;
  • nauka czystości etc.

Oczywiście pisz wyłącznie prawdę! Jeśli kociak np. nie przeszedł zabiegu kastracji, nie kłam, że został jej poddany. Choć rozwiązanie to jest nieco „niepopularne”, nie zatajaj także wszelkich ewentualnych wad. Jeśli zwierzę cierpi na konkretne schorzenie, przyszły opiekun musi o tym wiedzieć. W innym wypadku może okazać się, że mruczek szybko do ciebie wróci i ponownie będzie czekał na znalezienie domu. Zadbaj o właściwą „oprawę” ogłoszenia, czyli dobrej jakości zdjęcia, na których kotek będzie jak najlepiej zaprezentowany! 

Oddanie kota – czy masz prawo sprawdzić opiekuna?

Opieka nad kotem to ogromna odpowiedzialność. Jest to żywe stworzenie, które ma określone potrzeby, zgodne ze swoim gatunkiem. Jeśli nie zostaną one zaspokojone, zwierzę będzie nieszczęśliwe. Dlatego, jako aktualny opiekun kota, masz prawo wymagać określonych informacji od przyszłego właściciela. Fakt, że nie sprzedajesz zwierzątka, ale przekazujesz je za darmo i ktoś – zabierając je pod swój dach – oddaje ci przysługę, nie powoduje, że pozbywasz się możliwości zadawania pytań i oceny osoby, która zgłasza się po kota. Jeśli uważasz, że ktoś, kto zgłosił się po kociaka, nie jest najlepszym kandydatem na jego opiekuna, przerwij proces adopcyjny! 

Oddanie kota – co zrobić, gdy brakuje środków?

Solidne przygotowanie kota do adopcji wiąże się z wysokimi kosztami – wizyta u lekarza weterynarii, zabieg, ewentualne leczenie, do tego kocia wyprawka… Jeżeli kot, którego chcesz oddać, nie jest twój, ale np. został znaleziony na ulicy, nie musisz wydawać na niego pieniędzy. Możesz skontaktować się z licznymi schroniskami i fundacjami, które mają doświadczenie w przeprowadzaniu adopcji bezdomnych zwierząt. Możesz też poszukać wolontariuszy i domów tymczasowych. Zawsze istnieje jakieś rozwiązanie. Najważniejsze, aby kot nie był pozostawiony sam sobie i otrzymał szansę na znalezienie domu. 

Jeśli z różnych powodów nie możesz zaopiekować się kotem, postaraj się zapewnić mu odpowiednią opiekę. Możesz skontaktować się z rozmaitymi fundacjami, schroniskami, domami tymczasowymi czy osobami prywatnymi, które być może zechcą podjąć się adopcji kota. Zanim zdecydujesz się na przekazanie zwierzaka, upewnij się, że nowi właściciele to osoby odpowiedzialne, które dobrze sprawdzą się w swojej nowej roli!

Archiwum: październik 2022
Photo of author

Ewa Malinowska

Weterynarz z wykształcenia i pasji. Aktualnie uczęszcza na kurs i zdobywa kwalifikacje z zakresu behawiorystyki zwierzęcej. Prywatnie „mama” dwóch psów i kota. W wolnych chwilach spaceruje z pupilami i odkrywa nowe, zielone zakątki swojego ukochanego miasta – Wrocławia.