Wielu właścicieli psów nie wyobraża sobie spędzania wolnej chwili bez ukochanego czworonoga. Nic więc dziwnego, że każda najmniejsza zmiana zostaje przez nich szybko zauważona. Często niepokój wzbudza ciepły nos u psa, szczególnie jeśli dodatkowo jest on suchy. Nie jest to powód do paniki, jednak nie powinno się takiego objawu bagatelizować. 

Jaki nos powinien mieć pies? 

suchy nos u psa - jaki

Zmysł węchu jest u psów o wiele bardziej rozwinięty niż u ludzi. Szacuje się, że czworonogi przewyższają nas pod tym względem nawet kilkaset tysięcy razy. Nic dziwnego, że ich mokry i zimny nos jest doskonale dostosowany do wykonywania swoich zadań. Niektóre cząsteczki potrzebne do wyczuwania zapachów rozpuszczają się w wodzie, dlatego idealny psi nos powinien być wilgotny i chłodny. 

Przyglądając się psiemu nosowi, możesz także zauważyć, że jest on ruchomy. To także ma swoje zastosowanie ewolucyjne – poruszanie nosem pozwala na lepszą lokalizację źródła zapachów. Psi narząd węchu umożliwia im też wdychanie większej ilości powietrza niż dzieje się to w przypadku ludzi. 

Zdrowy nas u psa jest chłodny i wilgotny. 

Pies ma suchy nos – czy to niebezpieczny objaw? 

Jeżeli nos naszego pupila zmienia się, staje się ciepły i suchy, zazwyczaj zaczynamy się niepokoić. Czy słusznie? Spieszymy z uspokojeniem – w znakomitej większości przypadków nie oznacza to niczego złego. 

Powierzchnia nosa u psa reaguje na warunki zewnętrzne w podobny sposób jak nasze śluzówki. Nos może więc wysychać, kiedy zwierzak spędza dużo czasu na słońcu, ale także w wyniku obcowania z klimatyzacją czy bardzo suchym powietrzem. Często dzieje się tak w sezonie grzewczym w źle wentylowanych pomieszczeniach. Dodatkowo nos może wyschnąć podczas snu i w sytuacji, kiedy zwierzak jest odwodniony. 

Czy rasa ma wpływ na suchy nos u psa? 

Okazuje się, że na wilgotność nosa bardzo duży wpływ ma rasa psa lub geny psów konkretnej rasy, które odziedziczył. Suchy i ciepły nos częściej miewają psy brachycefaliczne, czyli takie, których pyski zostały spłaszczone w toku prac hodowlanych. Nos wysycha także częściej u ras, które mają skłonność do rycia w ziemi. Dotyczy to niektórych ras myśliwskich – na przykład jamników. W takich przypadkach nos szybko wraca do swojego normalnego stanu i raczej nie powinien budzić niepokoju. 

W jakich sytuacjach suchy nos u psa powinien niepokoić? 

W jakich momentach powinniśmy więc niepokoić się suchym nosem u psa? Przede wszystkim wtedy, kiedy towarzyszą temu także inne objawy. Zaliczyć do nich można między innymi:

  • katar,
  • kaszel,
  • podwyższona temperatura,
  • objawy alergii skórnych,
  • niedrożność kanalików łzowych.

Jak widać, suchy i ciepły nos u psa bardzo często jest objawem przeziębienia. Psy, tak samo jak ludzie, mogą cierpieć na problemy z zatokami. Wówczas przez ich nos wypływa wydzielina. Może ona mieć charakter surowiczy lub śluzowy. Ta pierwsza w konsystencji nieco przypomina wodę i rzadziej powoduje zatkany nos u psa. Dodatkowym objawem przy przeziębieniu może być kichanie. Psy z zatkanym nosem często w zupełnie przypadkowych momentach potrząsają głową. 

Niepokojącą przypadłością, która może być sygnalizowana suchym nosem, jest odwodnienie. Jak sprawdzić, czy twój pupil jest odwodniony? Oprócz nosa najlepszym wyznacznikiem będą dziąsła. W normalnych okolicznościach są one dobrze nawilżone i jasnoróżowe. U odwodnionych zwierząt będą lepiące, jasne (czasami wręcz białe) i przesuszone. 

Zrogowaciały nos u psa – co oznacza? 

suchy nos u psa - zrogowaciały

Suchy i zrogowaciały naskórek na nosie psa powinien być powodem do niepokoju. Zazwyczaj pojawia się on w momencie, kiedy zwierzak bardzo długo zmaga się z suchym nosem. To kwestia nie tylko estetyczna, ale także zdrowotna. Zanim zaczniesz poszukiwać odpowiedniego balsamu do posmarowania psiego nosa, wyklucz koniecznie ewentualne zdrowotne przyczyny takiego stanu. 

Nadmierne rogowacenie nosa nazywane jest hiperkeratozą. Polega ona na patologicznym rozrastaniu się skóry nosa. W wyniku tego zjawiska na nosie zwierzaka tworzą się strupy, nieestetyczne gulki i bolesne pęknięcia. Niestety, zazwyczaj jest to schorzenie idiopatyczne, co oznacza, że jego dokładna przyczyna nie jest znana. 

Do hiperkeratozy predysponowane są konkretne rasy psów. Między innymi:

  • buldożki francuskie,
  • dogi z bordo,
  • labradory,
  • pekińczyki,
  • pudle,
  • nowofundlandy,
  • pomeraniany.

Oczywiście lista nie jest pełna. Często zależy nam na tym, aby zwierzak prezentował się dobrze, a przesuszony nos jest bardzo mało fotogeniczny. Kwestie estetyczne są jednak zdecydowanie drugorzędne. Na pewno dobrze znasz sytuację przedłużającego się kataru, kiedy twój nos boli, piecze i jest spękany. To samo czują psy ze zrogowaciałym nosem. Jeżeli taki stan się przedłuża, może poskutkować ubytkiem węchu, dyskomfortem i stresem u zwierzęcia. 

Jak sobie z tym radzić? Jeżeli masz pewność, że psu nic nie dolega, a hiperkeratoza jest idiopatyczna, najlepszym rozwiązaniem będzie pielęgnacja nosa za pomocą specjalnych maści lub balsamów. Wielu opiekunów odruchowo w takich sytuacjach sięga po wazelinę. Nie jest to jednak najlepszym pomysł, ponieważ nie przyspiesza ona leczenia tkanki, może natomiast zatykać pory i przedłużać leczenie suchego nosa. 

Dobrym rozwiązaniem będzie sięgnięcie po balsamy z woskiem pszczelim oraz witaminą A+E. Dobrze sprawdzi się także masło shea. Pamiętaj, że pielęgnacja nosa z hiperkeratozą może być długotrwała i wyczerpująca. Najlepiej skonsultować ją z lekarzem weterynarii. 

Suchy nos u psa to nie wszystko 

suchy nos u psa - to nie wszystko

Suchy i ciepły nos nie musi świadczyć o niczym złym. W niektórych przypadkach faktycznie jednak wskazuje na choroby – od przeziębienia po niewydolność niektórych narządów. Warto jednak pamiętać, że nie tylko suchy nos jest objawem, który powinien nas niepokoić. 

Kwestia mokrego lub suchego nosa jest tak rozpowszechniona w naszej świadomości, że często od stanu tego narządu uzależniamy wizytę u weterynarza. Ostatnio w social mediach odbił się echem post lekarza weterynarii, który zdiagnozował u psa ogromny guz jednego z narządów wewnętrznych. Zwierzak cierpiał już od dłuższego czasu, jednak opiekun nie zgłosił się wcześniej do lecznicy, ponieważ nos psa był zimny i mokry. 

Jak widać zwierzęta mogą naprawdę poważnie chorować bez jakiegokolwiek uszczerbku na nosie. Warto więc zwracać uwagę na jego stan, jednak jednocześnie obserwować psa i reagować na wszystkie niepokojące nas objawy. 

Nos psa – zadbaj o niego!

Węch jest najczulszym z psich zmysłów, a nos tych zwierzaków charakteryzuje się wyjątkową delikatnością. Szczególnie podatne na mikrouszkodzenia są nosy w kolorze różowym. Ograniczona pigmentacja sprawia, że są narażone na poparzenia słoneczne. Latem dobrze więc smarować je delikatnymi balsamami ochronnymi o naturalnym składzie. 

Jeżeli zauważyłeś u swojego psa objawy wysychania i rogowacenia nosa, skonsultuj się z lekarzem w celu ustalenia odpowiedniej pielęgnacji. Hiperkeratoza może wydawać się jedynie niewielkim mankamentem, jednak zrogowaciały nos u psa bywa źródłem naprawdę dużego dyskomfortu, stresu, a nawet bólu. 

Suchy nos u psa – podsumowanie

Kojarzenie suchego i ciepłego nosa jako bezwzględnego objawu chorobowego nie ma sensu. Każdą tego typu sytuację należy umieścić w odpowiednim kontekście i zastanowić się, jak zachowuje się nasz pies, czy ma inne objawy oraz czy jego nastrój znacząco zmienił się w ostatnim czasie. 

Ocieplenie i wyschnięcie nosa może mieć naprawdę wiele przyczyn – od głębokiego snu przy grzejniku, przez suche powietrze w mieszkaniu, aż po odwodnienie po bardzo intensywnym letnim spacerze. Jednak fakt, że nos psa jest zimny i wilgotny, w żadnym wypadku nie świadczy o tym, że zwierzak z pewnością jest zdrowy. Nie definiuj jego stanu tylko przez pryzmat kondycji nosa. Jeżeli pies jest osłabiony, odmawia jedzenia czy staje się agresywny – z pewnością będzie potrzebował pomocy medycznej. 

Wilgotny i chłodny nos jest doskonałym narzędziem do węszenia. Kiedy wysycha i rogowacieje, nie tylko upośledza najważniejszy zmysł, ale także powoduje ból i dyskomfort. Właśnie dlatego kondycję nosa trzeba często sprawdzać i w razie potrzeby stosować delikatne kosmetyki ochronne. Najlepiej sprawdzą się te z prostym składem lub takie, które są przeznaczone specjalnie dla psich nosów.

Archiwum: kwiecień 2021
Photo of author

Mariusz Michalski

Miłośnik zwierząt. Właściciel kota brytyjskiego długowłosego o imieniu Dyzio. Tak właściwie, to ja u niego mieszkam, a nie on u mnie. Ale wiecie już jak to jest z kotami... :)