Wczesne wykrycie ropomacicza u psa pozwala zwiększyć szansę na wyleczenie i przeżycie zwierzęcia. Dlatego niezwykle ważne jest poznanie pierwszych symptomów choroby i szybkie zgłoszenie się do weterynarza. Oczywiście tak samo, jak w przypadku innych schorzeń, o wiele lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Sprawdź, jak to zrobić.
Czym jest ropomacicze u psa?
Ropomacicze u psa to powszechna nazwa schorzenia znanego medykom jako zespół EPC, czyli endometritis–pyometra complex. To choroba macicy występująca u niekastrowanych suk. Polega na torbielowatym rozroście gruczołów błony śluzowej macicy, któremu najczęściej towarzyszy również stan zapalny i zakażenie bakteryjne. Za proces powstawania tego schorzenia w głównej mierze odpowiedzialne jest działanie hormonów.
Fazy cyklu płciowego u suczek
Główną przyczyną ropomacicza u psa jest działanie hormonów, dlatego do zrozumienia mechanizmu powstawania rozwijającej się w macicy choroby niezbędne jest zrozumienie cyklu płciowego u psów. Wyróżniamy jego 4 fazy:
- proestrus to czas, kiedy wargi sromowe suczki są powiększone, a z dróg rodnych wypływa krwista wydzielina. Trwa ok. 9 dni, samica w tym okresie jeszcze nie akceptuje samca;
- estrus to faza, która wraz z fazą proestrus nazywana jest cieczką. Wargi sromowe są jeszcze mocniej powiększone, a wypływ z dróg rodnych jest znacznie bardziej rozwodniony. Ten okres również trwa ok. 9 dni, a suka akceptuje podczas niego samca;
- diestrus to tzw. faza lutealna, podczas której ciałko żółte zaczyna wydzielać progesteron, który silnie wpływa na macicę. Poziom hormonów w organizmie suki jest bliski temu występującemu podczas ciąży. To okres, w którym może dojść do rozwinięcia się EPC, trwa od 60 do 70 dni;
- metestrus to okres spokoju płciowego. Na ogół trwa ok. 4 miesięcy.
Przyczyny ropomacicza u suk
W fazie lutealnej macica znajduje się pod wpływem działania progesteronu wydzielanego przez ciałko żółte. Dochodzi wtedy do rozrostu błony śluzowej macicy, która po każdej cieczce produkuje więcej wydzieliny – doskonałej pożywki do rozwoju bakterii. Właśnie dlatego ropomacicze u psa rozwija się w fazie diestrus.
Co gorsza, drogi rodne suki nie są jałowe, a najczęściej znajdowana bakterią w organie psów z ropomaciczem jest E.coli – ta sama, którą znajduje się również w psim kale. Sprawę pogarsza fakt, że wielu opiekunów niekastrowanych suk podaje im antykoncepcję hormonalną. Niestety jest to kolejny czynnik, który może zwiększyć ryzyko rozwoju ropomacicza.
Postacie ropnego zapalenia macicy u suk
Rozróżnia się dwa rodzaje zespołu EPC. Ropomacicze otwarte to takie, w którym szyjka macicy jest otwarta, a wydzielina z macicy wypływa na zewnątrz. Zwykle ma ona charakter śluzowo-krwisty lub ropny i intensywny zapach. Ta postać choroby daje bardziej optymistyczne rokowania, ponieważ zaniepokojony ropnym wypływem z dróg rodnych opiekun zwykle zgłasza się z psem do weterynarza.
Drugim rodzajem schorzenia jest ropomacicze zamknięte, podczas którego szyjka macicy jest zamknięta, a wydzielina, zamiast wydobywać się na zewnątrz, gromadzi się wewnątrz macicy. W przypadku tej postaci choroby objawy są znacznie zaostrzone, przeważnie nie obywa się również bez powikłań. Dzieje się tak, ponieważ toksyny, nie mogąc wydostać się na zewnątrz ciała, zaczynają wchłaniać się do krwi i powodować uszkodzenie narządów wewnętrznych.
Jakie są objawy ropomacicza u psa?
Pierwsze objawy zwykle pojawiają się 4–10 tygodni po zakończeniu cieczki i obejmują:
- wylizywanie okolic sromu;
- przedłużanie się cieczki;
- apatię;
- brak apetytu;
- wymioty;
- zwiększone pragnienie;
- częstsze oddawanie moczu.
Kiedy choroba jest zaawansowana, pojawia się również wyciek z pochwy, opuchlizna brzucha, odwodnienie oraz zapaść. Szczególnie w przypadku zamkniętej szyjki macicy nie będziemy mieli do czynienia z typowymi objawami klinicznymi. Dlatego niezwykle ważne jest, żeby w przypadku jakichkolwiek zmian w zachowaniu psa szybko udać się do weterynarza i zwiększyć szansę zwierzaka na pełny powrót do zdrowia.
Czy ciąża chroni przed ropomaciczem u psa? Które zwierzęta są najbardziej narażone?
Ropomacicze to choroba najczęściej występująca u suk niekastrowanych. Kastracja to najlepsza metoda zapobiegania zachorowaniu na zespół EPC. W końcu usunięty narząd nie może zostać zaatakowany przez infekcję. Zagrożenie zachorowaniem rośnie wraz z wiekiem, a jego ofiary zwykle mają między 6 a 8 lat, chociaż zdarzają się przypadki ropomacicza u dużo młodszych lub starszych psów. Ryzyko znacznie zwiększa także stosowanie antykoncepcji hormonalnej. Niestety ciąża nie chroni przed zachorowaniem, a sama w sobie jest stanem zagrażającym życiu suczki.
Rozpoznanie i diagnoza chorób macicy
Rozpoznanie ropomacicza, szczególnie kiedy nie mamy do czynienia z przypadkiem otwartej szyjki macicy, nie jest łatwym zadaniem. Lekarz weterynarii powinien zacząć od zebrania wnikliwego wywiadu. Jeśli przygotowujemy się na wizytę w gabinecie weterynarii, przypomnijmy sobie dokładnie, kiedy miała miejsce ostatnia cieczka naszej suki i od jak dawna występują objawy.
Weterynarz powinien zlecić rozszerzone badanie krwi, włączając w to morfologię i biochemię. W takim badaniu przeważnie da się zauważyć znaczne zwiększenie ilości leukocytów, podwyższenie OB, spadek czerwonych krwinek i płytek krwi, zwiększoną aktywność enzymów wątrobowych oraz podwyższenie zawartości mocznika i kreatyniny – w przypadku, gdy doszło do uszkodzenia nerek.
Badanie krwi powinno być zawsze zlecone. Jedynym odstępstwem od tej reguły jest sytuacja, w której mamy do czynienia z zaawansowaną postacią ropomacicza u psa i niezbędna jest natychmiastowa ingerencja chirurgiczna.
Badanie USG powinno być pierwszym badaniem wykonanym w przypadku podejrzenia ropomacicza. Dzięki badaniu ultrasonograficznemu można z łatwością dostrzec powiększoną macicę wypełnioną płynem. Zwykle pozwala to na ostateczne postawienie diagnozy. Innymi pomocnymi badaniami są cytologia, RTG lub waginoskopia, ale nie wykonuje się ich rutynowo.
Metody leczenia ropomacicza u psa
Leczenie ropomacicza polega na usunięciu jajników i macicy wraz z jej zawartością, czyli zabiegu kastracji. Niestety w przypadku choroby jest on o wiele bardziej ryzykowny dla suki, ponieważ w trakcie może dojść do pęknięcia macicy, a w efekcie do zapalenia otrzewnej. Dlatego przed zabiegiem należy wykonać badania laboratoryjne, które pozwolą ocenić stan ogólny pacjentki. Opieka po operacji polega na leczeniu przeciwbólowym, podawaniu antybiotyków o szerokim spektrum działania oraz leków przeciwzapalnych.
Istnieje również leczenie farmakologiczne. W głównej mierze polega ono na podawaniu preparatów mających na celu opróżnienie macicy oraz wzmocnienie błony śluzowej. Jest to rozwiązanie stosowane jedynie w przypadku suk hodowlanych. W takiej sytuacja samica powinna zostać pokryta w pierwszej cieczce po terapii i wykastrowana natychmiast po zakończeniu karmienia szczeniąt. Leczenie farmakologiczne może być stosowane jedynie doraźnie, ponieważ nie da się w ten sposób całkowicie wyleczyć ropomacicza i daje ono niemalże gwarancję nawrotu choroby w kolejnych cyklach.
Pies po usunięciu ropomacicza – jak powinna wyglądać opieka po operacji?
Pies po każdej operacji zwykle jest zdezorientowany i rozkojarzony. Pamiętaj, że twój zwierzak powinien być całkowicie wybudzony w momencie odbierania go z kliniki weterynaryjnej. Gdy narkoza będzie przestawać działać suka może odczuwać chłód i powinno się zagwarantować jej dodatkowe źródło ciepła, na przykład koc.
Jeśli czworonóg na co dzień śpi na kanapie, łóżku lub innym legowisku na podwyższeniu, jeszcze przed powrotem z gabinetu powinniśmy zorganizować mu inne posłanie na podłodze. Skakanie chwilę po operacji brzucha może skończyć się tragicznie, dlatego na czas rekonwalescencji najlepiej spać oddzielnie lub przenieść się wraz z psem na podłogę.
Przez pierwszych 12 godzin po ingerencji chirurgicznej nie powinniśmy karmić zwierzaka, ponieważ leki podane podczas operacji wciąż mogą działać i wywoływać skutki uboczne w postaci wymiotów. Poza tym przez cały czas zdrowienia niezbędna jest dokładna obserwacja suki i szybka interwencja w razie pojawienia się niepokojących objawów.
Ropomacicze u psa – objawy i choroby, których mogłoby nie być
EPC to schorzenie, któremu możemy łatwo zapobiegać i co najważniejsze z 100% pewnością. Część osób obawia się kastracji i ryzyka związanego z podaniem znieczulenia ogólnego. To naturalne, że każdy, kto troszczy się o swojego psa, będzie mieć tego typu obawy. Jednak powinny one zostać rozwiane przez lekarza, który opiekuje się pupilem. Jeśli twój weterynarz nie mówił ci o konieczności wykonania takiej operacji u niewykastrowanej suki, zdecydowanie powinieneś szukać innego specjalisty.
Część osób twierdzi, że ciąża zapobiega wystąpieniu ropomacicza u psa. Niestety nie jest to prawda. Co więcej, to stan, który już sam w sobie jest zagrożeniem życia i zdrowia każdej suki. W dodatku, jeśli nasz zwierzak nie posiada rodowodu, jego rozmnażanie jest co najmniej wątpliwe etycznie.
Niektórzy rezygnują z kastracji na rzecz antykoncepcji hormonalnej. Niestety to również ogromny błąd. Nie dość, że nie zmniejszy ryzyka zachorowania, to dodatkowo je zwiększy. Jeśli twój weterynarz poleca tę metodę, warto rozważyć rezygnację z jego usług. Nie ma żadnych wskazań przemawiających za stosowaniem antykoncepcji hormonalnej u suk.
Jeśli nie masz funduszy na pokrycie jednorazowego kosztu kastracji, możesz skorzystać z dofinansowań rządowych lub zgłosić się do jednej z fundacji zajmujących się ochroną zwierząt. Pamiętaj, że koszt tradycyjnej kastracji jest kilkukrotnie niższy od usunięcia macicy z zaawansowanym ropomaciczem, a cierpienia psa nie sposób przeliczyć na pieniądze.