Kiedy w twoim domu pojawia się kociak, chcesz zapewnić mu wszystko, co najlepsze. Dbasz o odpowiedni pokarm, zabawę i zdrowie pupila. Czy wiesz, że najlepiej ochronisz go, realizując wszystkie zalecane przez lekarzy weterynarii szczepienia? Wiele osób zastanawia się jednak, ile kosztuje szczepienie kota. Wizja wydatku na pewno nie zachęca, ale czy na pewno jest on wysoki? Sprawdź! Poznaj też pełen kalendarz i dowiedz się, kiedy szczepienia profilaktyczne stają się obowiązkowe.

Kiedy przeprowadzić pierwsze szczepienie kota? Poznaj kalendarz szczepień!

Niezależnie od tego, czy twój ulubieniec będzie samodzielnie poznawał okolice domu, czy też stale przebywał w mieszkaniu, powinieneś go szczepić. Nosicielami wirusów, które mogą wywołać groźne dla zdrowia i życia twojego pupila konsekwencje, są przecież nie tylko inne zwierzęta domowe. Mogą nimi być sami domownicy, bo wirusy i bakterie można przenosić nawet na butach! Kiedy zatem rozpocząć szczepienie pupila?

Harmonogram szczepień przeciwko kocim chorobom wygląda następująco:

  • w 6. tygodniu życia kocię powinno zostać zaszczepione przeciwko panleukopenii, kociemu katarowi (herpeswirozie) i kaliciwirozie;
  • gdy mały kot ma 9 lub10 tygodni, może zyskać dodatkową odporność na panleukopenię, kaliciwirozę (nosówkę), herpeswirozę i chlamydiozę;
  • ok. 12. tygodnia życia zwierzaka przychodzi czas, aby przeprowadzić kolejne szczepienia na takie choroby, jak panleukopenia, kaliciwiroza, herpeswiroza i chlamydia;
  • kiedy kot ma 16 tygodni, powinno się go zaszczepić przeciw wściekliźnie, aby organizm wytworzył odpowiednie przeciwciała do walki z tą chorobą.

Swojego ulubieńca możesz także ochronić przed kocią białaczką.

Czym jest szczepienie przypominające i czy przeprowadza się je tylko przeciw wściekliźnie?

Zanim powiemy o tym, ile kosztuje szczepienie kota, przypominamy, aby po określonym czasie udać się z nim na tzw. szczepienia przypominające.

  1. Co 12 miesięcy zaszczep mruczka przeciwko wściekliźnie. To szczególnie ważne, jeśli twój ulubieniec często wychodzi na zewnątrz i ma kontakt z innymi zwierzętami. Wówczas nietrudno o zakażenie!
  2. Koty podróżujące swobodnie po swoim terenie i hodowane w większych grupach powinieneś co roku szczepić także przeciwko chorobom zakaźnym.
  3. Jeśli zaś kot na co dzień pozostaje w domu, upewnij się, że dawki przypominające szczepionki przeciwko groźnym chorobom otrzymuje co 2–3 lata.

Ile kosztuje szczepienie kota?

Zastanawiasz się, ile kosztuje szczepienie kota? Koszt może być inny w zależności od tego, czy jest to:

  • szczepienie dodatkowe dorosłego kota;
  • pierwszy kontakt zwierzaka ze szczepionką.

Ceny szczepień będą również różniły się w zależności od wybranego przez ciebie gabinetu. Zwykle jednak wahają się w granicach 50 do 150 złotych. Czy to dużo? Na pewno nie! Weź pod uwagę fakt, że dzięki szczepieniom u twojego kota nie pojawią się choroby, które mogłyby nawet zagrozić jego życiu. Do takich należą np. objawy ze strony górnych dróg oddechowych lub błon śluzowych.

Kogo dotyczy obowiązek szczepienia pupila?

Choć warto wykonać wszystkie wskazane szczepienia zwierzaków, w Polsce nie są one odgórnie narzucone właścicielom. Obowiązkowe szczepienia przeprowadza się jedynie wówczas, kiedy dany obszar kraju zostanie uznany za zagrożony np. wystąpieniem wścieklizny. Wraz z ukończeniem przez kota 3. miesiąca życia musi pojawić się wówczas w książeczce zdrowia aktualny wpis o szczepieniu przeciwko wściekliźnie. Ile kosztuje szczepienie kota na objętym obowiązkiem terenie? Średnia cena w prywatnych gabinetach weterynaryjnych może być nieco wyższa niż w zwykłych okolicznościach.

Osoby, które zostają właścicielami mruczków, często zastanawiają się, kiedy ich zwierzaki powinny być szczepione. Wiesz już jednak, jaki jest koszt pierwszego szczepienia i ile kosztuje szczepienie kota w przyszłości. Nie jest to duży wydatek, a przynieść sporo korzyści. Przecież bezpieczeństwo i zdrowie zwierzaka to podstawa!

Archiwum: luty 2022
Photo of author

Mariusz Michalski

Miłośnik zwierząt. Właściciel kota brytyjskiego długowłosego o imieniu Dyzio. Tak właściwie, to ja u niego mieszkam, a nie on u mnie. Ale wiecie już jak to jest z kotami... :)