Strach to jedna z podstawowych emocji. Odczuwają go nie tylko ludzie, ale także zwierzęta, w tym psy. Jeśli pies zachowuje się, jakby się czegoś bał, zapewne tak właśnie jest, dlatego nie możesz tego stanu lekceważyć. Przede wszystkim musisz dowiedzieć się, co spowodowało, że pies się boi.
Zastanów się, dlaczego dany bodziec wywołuje taką reakcję, jeśli zachowanie takiego psa jest nieadekwatne do sytuacji. Skąd będziesz wiedzieć, że tak jest? Często naturalne i prawidłowe zachowania psa odbierane są przez człowieka jako niewłaściwe i niepożądane. Nie popełnij tego błędu! Dowiedz się więcej!
Pies zachowuje się, jakby się czegoś bał? Sprawdź, czym jest strach!
Istnieje wiele teorii emocji, ale większość badaczy zgadza się co do tego, że kilka podstawowych emocji to: strach, radość, smutek, gniew, zaufanie, wstręt, zaskoczenie, oczekiwanie.
Co istotne i warte podkreślenia, nie ma złych, negatywnych emocji. Zły czy niewłaściwy może być co najwyżej sposób, w jaki doświadczamy i przeżywamy daną emocję, każda z nich jest bowiem potrzebna i pełni określoną rolę. Tak też jest ze strachem.
Czy strach jest potrzebny?
Strach jest potrzebny, gdyż po prostu warunkuje przetrwanie! Człowiek lub zwierzę pozbawieni zdolności odczuwania strachu (jest to możliwe w wyniku chorób związanych z uszkodzeniami mózgu, a dokładnie ciała migdałowatego) są w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Reakcja na strach
Strach jest reakcją na dany bodziec – stresor, którego obecność pociąga w organizmie szereg zmian, w tym doprowadza do uwolnienia hormonów i neuroprzekaźników, takich jak adrenalina (epinefryna) i noradrenalina (norepinefryna). Dochodzi do jednej z dwóch reakcji – walki lub ucieczki. Jeśli nie można oddalić od siebie zagrożenia, trzeba podjąć walkę, aby przeżyć kryzysową sytuację.
Pies zachowuje się, jakby się czegoś bał – czyli jak?
Okazywanie strachu to jedno z tych zachowań, których raczej nie sposób pomylić z niczym innym, np. z gniewem czy radością. Jeśli więc wydaje ci się, że twój pies zachowuje się, jakby się czegoś bał, a przynajmniej jest niepewny i nie czuje się komfortowo w danej sytuacji, zapewne tak jest.
Jako odpowiedzialny opiekun musisz znać psią mowę ciała, wiedzieć, czym jest tzw. drabina agresji i mieć świadomość tego, że to właśnie strach jest najczęstszą przyczyną zachowań agresywnych u psów, w tym powarkiwania, pokazywania zębów i gryzienia. Pamiętaj, że odczytując sygnały wysyłane przez psa poprawnie i odpowiednio wcześnie, możesz zapobiec eskalacji i jej przykrym następstwom.
Jak rozpoznać sygnały stresu u psa?
To proste, jeśli bacznie obserwujesz czworonoga. Pierwsze, bardzo subtelne tzw. sygnały uspokajające m.in.:
- ziewanie;
- oblizywanie nosa (szybkie, krótkie liźnięcia);
- charakterystyczne mrużenie oczu.
Ważne, aby poszczególne zachowania psa interpretować w kontekście danej sytuacji, a nie w oderwaniu od niej. W końcu pies może ziewać, bo jest zmęczony, oblizywać nos, bo właśnie zjadł coś smacznego i mrużyć oczy, gdy zaświeci w nie słońce.
Kolejne objawy stresu
Jeśli żaden z tych czynników nie występuje, natomiast np. na horyzoncie pojawił się inny pies, który wyrywa się w stronę twojego pupila i szczeka, możesz domniemywać, że pies zaczyna się stresować. To najlepszy moment na to, aby wesprzeć psa i wyjść z nim z trudnej sytuacji. Jeżeli przeoczysz te sygnały, pojawią się kolejne – nadal jeszcze delikatne, jak np.:
- odwracanie głowy;
- podnoszenie łapy;
- drapanie się;
- nerwowe węszenie (jest to tzw. zachowanie zastępcze, nieadekwatne do sytuacji);
- próba wycofania.
Jakie objawy powinny zaniepokoić opiekuna psa?
To znak, że pies zaczyna się coraz bardziej obawiać i jeśli nie zareagujesz właściwie, może dojść do tego, że czworonóg poczuje się zmuszony do agresji w celu swojej obrony. Sygnały wskazujące, że pies zachowuje się, jakby się czegoś bał, których już na pewno nie przeoczysz i które zdecydowanie powinny cię zaniepokoić, to m.in.:
- podkulanie ogona;
- sztywnienie;
- napięcie mięśni;
- kładzenie uszu;
- skomlenie lub piszczenie.
Jeśli ze strachu pies zachowuje się, jakby się czegoś bał, może się nawet wypróżnić i jest to reakcja jak najbardziej prawidłowa z biologicznego punktu widzenia – ciało jak najlepiej stara się przygotować na ucieczkę lub walkę.
Pies zachowuje się, jakby się czegoś bał – co zrobić?
Niezwykle ważne jest ustalenie tego, dlaczego pies zachowuje się, jakby się czegoś bał, i co jest źródłem jego niepokoju, a także dotarcie do przyczyn lęku. Oczywiście czasem jest to bardzo trudne lub wręcz niemożliwe. Wówczas trzeba działać nieco po omacku, metodą prób i błędów, by w końcu dotrzeć do rozwiązania problemu.
Pomoc weterynarza lub behawiorysty
Jeśli nie radzisz sobie z lękliwym psem i nie wiesz, jak mu pomóc, skonsultuj się z lekarzem weterynarii i behawiorystą zwierzęcym. Weterynarz może przepisać np. leki uspokajające dla psa, jeśli jego reakcje lękowe są szczególnie intensywne, a behawiorysta wdroży odpowiednią terapię behawioralną.
Wspólne ćwiczenia i zapewnienie komfortu psu
Na co dzień zapewnij swojemu podopiecznemu możliwie najbezpieczniejsze i najbardziej przewidywalne warunki. Stosuj się do wytycznych specjalistów, ćwicz z psem, pozwalaj mu odnosić sukcesy, np. podczas wykonywania sztuczek i komend, bo to z pewnością poprawi jego samopoczucie, zwiększy pewność siebie i sprawi, że będzie spokojny, zrelaksowany. Rób to regularnie.
Nie zmuszaj psa
Jeśli widzisz, że pies zachowuje się, jakby się czegoś bał, nie chce gdzieś iść, zaczyna czuć się niekomfortowo, nie zmuszaj go do określonych czynności. Wszelkie niepokojące objawy i dziwne zachowania psa powinny być przez ciebie odnotowane i zgłoszone specjaliście.
Psi strach – podsumowanie
Pies sygnalizuje lęk na wiele sposobów. Uważna obserwacja to podstawa. Obserwuj zatem swojego pupila, aby nauczyć się rozpoznawać, kiedy prezentuje swój stały zestaw zachowań, a kiedy następuje nagła zmiana dotychczasowych zachowań, które sugerują, że czas skonsultować się z behawiorystą.
Jeśli czujesz, że dzieje się coś złego, musisz pomóc swojemu psu. Lękliwość to problem, który sam się nie rozwiąże. Gdy go zbagatelizujesz, będzie się pogłębiał!
Witam serdecznie. Nigdzie nie mogę znaleźć konkretnego przykładu. Chodzi o mojego psa nagle zaczął się bać łazienki i kuchni (pomieszczenia są obok siebie) potrafi podkulić ogon i uciekać bez przyczyny. Jeszcze jakiś czas temu uwielbiał spać w łazience na chłodnych płytkach a w kuchni ma miske z jedzeniem więc powinno mu się dobrze kojarzyć. Sam omija te pomieszczenia jak są domownicy to chętniej przychodzi ale i tak zdarza mu się uciekać w przedpokoju też ostatnio mu się zdarza zerwać na równe nogi i ucieka do klatki w pokoju. Co może być przyczyną proszę o kontakt na maila.