Koń turkmeński to pradawna rasa, na temat której wzmianki pochodzą już sprzed 2000 lat. Dała ona początek wielu innym rasom, jej krew płynie m.in. w żyłach rodzimych koni małopolskich. To cierpliwe, inteligentne i jednocześnie wrażliwe stworzenia, które budzą powszechny zachwyt. Kochasz konie i chcesz poszerzać wiedzę na ich temat? Koniecznie już teraz poznaj fakty i ciekawostki o koniu turkmeńskim!

Koń turkmeński – historia

Koń turkmeński pochodzi z położonego w Azji Środkowej Turkmenistanu, który stanowił niegdyś część byłego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Wzmiankowany był już co najmniej 2000 lat temu. Wykorzystywano go wówczas m.in. do wyścigów oraz jako konia bojowego. Dał on początek takim rasom, jak koń achał-tekiński (bardzo szlachetna rasa koni gorącokrwistych) i koń jomudzki (krzyżowany następnie z końmi czystej krwi arabskiej). Wedle niektórych opinii koń turkmeński może być potomkiem koni pochodzących m.in. ze Scytii i północnej Persji.

Budowa konia turkmeńskiego

Koń turkmeński jest dużym zwierzęciem, które osiąga wysokość w kłębie w przedziale 150–155 cm. Jest on zatem koniem większym od konia czystej krwi arabskiej i cechuje się również dłuższym krokiem. Co ciekawe, znawcy i miłośnicy rasy porównują go do… charta! I nie jest to porównanie bezzasadne. Turkmen to bowiem koń wyjątkowo wysoki, smukły, o bardzo szlachetnym wyglądzie. Ma stosunkowo dużą, mocną głowę, długą szyję i grzbiet, wąską klatkę piersiową, długie, atletyczne nogi. Jego wygląd zdecydowanie wzbudza podziw i jednocześnie respekt.

Szata i umaszczenie konia turkmeńskiego

Rasa występuje w następujących rodzajach umaszczenia:

  • gniade – sierść ma kolor brązowy, a ogon, grzywa i dolne części kończyn są czarne;
  • skarogniade – odmiana maści gniadej, cechuje się czarną sierścią – z wyjątkiem nozdrzy, wewnętrznej górnej części kończyn i pachwin, które mają barwę żółtawą lub ciemnobrunatną;
  • siwe – sierść ma barwę białą, może występować z domieszką włosów brunatnych, czarnych bądź rudych;
  • kasztanowate – sierść ma barwę rudą bądź brązowo-żółtą, ogon i grzywa mają ten sam lub jaśniejszy odcień, nie mogą być czarne, na kończynach nie występują czarne podpalania.

Koń turkmeński – pielęgnacja

Jak każdy koń, wymaga on codziennego czyszczenia przy pomocy specjalnych szczotek, które usuną gromadzące się bez przerwy zanieczyszczenia. W jego trakcie należy skrupulatnie obejrzeć konia pod kątem otarć, skaleczeń i innych urazów. Na równie dużą uwagę zasługują grzywa i ogon, które trzeba starannie rozczesać. Kolejne ważne punkty pielęgnacji to dokładne czyszczenie kopyt, mycie chrap i nosa. Systematyczne czyszczenie konia pozwala zachować jego piękny wygląd, szybko zauważyć urazy i – co równie ważne – spędzać czas ze zwierzęciem, budując z nim więź.

Charakter konia turkmeńskiego

Koń turkmeński jest zwierzęciem bardzo inteligentnym, przyjaznym, a przy tym wrażliwym. W związku z tym wymaga stanowczego, ale jednocześnie łagodnego przewodnika, który okaże zrozumienie dla jego naturalnych potrzeb i predyspozycji. Doświadczony, empatyczny i cierpliwy trener ma szansę doskonale wyszkolić konia turkmeńskiego i stworzyć z nim wspaniałą relację.

Koń turkmeński – użytkowość

Dawniej koń ten wykorzystywany był przede wszystkim do wyścigów i bojów ze względu na to, że jest to rasa bardzo szybka i wytrzymała.

Koń turkmeński – ciekawostki

  1. Rasa ta cechuje się ogromną wytrzymałością i determinacją. W ciągu jednego dnia może pokonać nawet 140 km.
  2. Konie turkmeńskie przykrywane są grubymi derkami wykonanymi z filcu. Mają one za zadanie wywołać pocenie, a to z kolei ma się przyczynić do zachowania smukłej sylwetki pozbawionej tłuszczu. Metoda ta uznawana jest za dalece wątpliwą i niebezpieczną.
  3. Końmi turkmeńskimi zachwycał się m.in. Alphonse de Lamartine – francuski polityk, poeta i prozaik.

Podsumowanie

Konie turkmeńskie to piękne zwierzęta o szlachetnym, budzącym respekt wyglądzie oraz wrażliwym usposobieniu i ogromnej inteligencji. Od wieków wprawiały w zachwyt wielu władców i poetów, dzięki czemu na stałe zapisały się na kartach historii.

Archiwum: maj 2022
Photo of author

Ewa Malinowska

Weterynarz z wykształcenia i pasji. Aktualnie uczęszcza na kurs i zdobywa kwalifikacje z zakresu behawiorystyki zwierzęcej. Prywatnie „mama” dwóch psów i kota. W wolnych chwilach spaceruje z pupilami i odkrywa nowe, zielone zakątki swojego ukochanego miasta – Wrocławia.