Bawarski koń gorącokrwisty jest pięknym zwierzęciem o długiej i ciekawej historii. Choć ze swoim przodkiem nie ma obecnie wiele wspólnego, jeszcze do lat 60. ubiegłego wieku nazywano go rottalerem. W jego żyłach płynie krew wielu znanych i cenionych ras, którymi był konsekwentnie uszlachetniany do osiągnięcia zamierzonego celu, czyli stworzenia doskonałego konia wyścigowego. Uwielbiasz konie i pasjonujesz się sportami konnymi? Ta rasa z pewnością przypadnie ci do gustu. Poznaj ją już teraz!

Bawarski koń gorącokrwisty – historia rasy

Przodkiem rasy jest rottaler – koń roboczy, który powstał prawdopodobnie około 1000 lat temu w dolinie rzeki Rottal w Bawarii. Początkowo krzyżowano go m.in. z końmi węgierskimi i hiszpańskimi. Następnie, w XVIII wieku, rasę udoskonalano, krzyżując ją z takimi rasami jak normandzki cob (ciężki koń pociągowy wywodzący się z Francji) i cleveland bay (wspaniały koń wierzchowy, jedna z najstarszych angielskich ras). W XIX wieku zdecydowano się na krzyżówkę z koniem rasy Oldenburg, doskonałym koniem sportowym, co zapoczątkowało kierunek hodowli ukierunkowanej na typ konia sportowego.

Budowa bawarskiego konia gorącokrwistego

Bawarski koń gorącokrwisty, będący dawniej ciężkim koniem roboczym, obecnie jest zwierzęciem znacznie lżejszym, ale nadal bardzo mocno zbudowanym. W dobrze zaznaczonym kłębie osiąga od 162 do 170 cm (idealna wysokość to 163 cm). Z wyglądu nieco przypomina belgijskiego konia gorącokrwistego i konia hanowerskiego. Jego głowa na średnią wielkość, szyja jest dobrze osadzona, łopatki skośne, a klatka piersiowa szeroka i głęboka. Grzbiet koń ten ma mocny, zad ścięty, a kończyny silne i stosunkowo krótkie.

Bawarski koń gorącokrwisty – umaszczenie

Bawarski koń gorącokrwisty występuje najczęściej w umaszczeniu:

  • gniadym;
  • kasztanowatym. 

Rzadziej spotykane są osobniki siwe (o białej sierści z niewielką domieszką włosów rudych, brunatnych lub czarnych) i kare (jednolicie czarne).

Zdrowie i długość życia bawarskiego konia gorącokrwistego

Bawarski koń gorącokrwisty, jak przeciętny koń, żyje około 20–35 lat. Jest to zwierzę silne i wytrzymałe, niepodatne na typowo końskie choroby. To nie oznacza jednak, że nie wymaga troski i opieki weterynaryjnej.

Pielęgnacja bawarskiego konia gorącokrwistego

Pielęgnacja standardowa to: 

  • czyszczenie sierści szczotką i zgrzebłem;
  • rozczesywanie grzywy i ogona;
  • mycie pyska;
  • czyszczenie i mycie kopyt. 

Zabiegi te powinny być przeprowadzane regularnie, co pozwoli zachować piękny wygląd i zdrowie.

Bawarski koń gorącokrwisty – charakter

Bawarski koń gorącokrwisty jest zwierzęciem bardzo silnym i wytrzymałym, chętnym do ciężkiej pracy. Pomimo tego, że to koń gorącokrwisty, nie jest porywczy. Cechuje go raczej spokojne, zrównoważone usposobienie.

Bawarski koń gorącokrwisty – użytkowość

Zwierzęta te są wspaniałymi końmi sportowymi. Doskonale sprawdzają się w skokach (cechują się doskonałą skocznością i mechaniką poruszania) i ujeżdżeniu.

Hodowla bawarskiego konia gorącokrwistego

Najlepsze hodowle bawarskich koni gorącokrwistych znajdują się oczywiście w Niemczech. Tam też jest ich największy wybór. Pojedyncze oferty sprzedaży koni tej rasy można znaleźć również w innych krajach, w tym w Polsce.

Cena bawarskiego konia gorącokrwistego

Zakup bawarskiego konia gorącokrwistego wiąże się przeciętnie z wydatkiem rzędu od 5000 do nawet 30000 euro. W sieci można znaleźć oferty o sporej rozpiętości, jeśli chodzi o kwoty. W przypadku bardzo atrakcyjnej ceny za konia warto jednak dobrze sprawdzić, z czego ona wynika, by być pewnym, że koń będzie spełniał oczekiwania.

Podsumowanie

Bawarski koń gorącokrwisty to wspaniałe zwierzę o długiej i ciekawej historii. Choć to potomek ciężkich koni roboczych, obecnie jest doskonałym koniem sportowym – wykorzystywanym przede wszystkim do skoków i ujeżdżenia. Jego wspaniały wygląd i charakter sprawiają, że warto się być może poszukać hodowli i pomyśleć nad zakupem! 

Źródło zdjęcia : Common Good via Wikipedia, CC BY-SA 4.0

Archiwum: czerwiec 2022
Photo of author

Ewa Malinowska

Weterynarz z wykształcenia i pasji. Aktualnie uczęszcza na kurs i zdobywa kwalifikacje z zakresu behawiorystyki zwierzęcej. Prywatnie „mama” dwóch psów i kota. W wolnych chwilach spaceruje z pupilami i odkrywa nowe, zielone zakątki swojego ukochanego miasta – Wrocławia.