Nagi pies meksykański nazywany jest też bezwłosym psem Azteków. Jak możesz się domyślić, jest to rasa całkowicie pozbawiona owłosienia. Te czworonogi często wykorzystywano do opieki i stróżowania.

Jednak nie wszystko obraca się wokół użyteczności! Xolo pies – bo tak też bywa nazywany – może być wspaniałym towarzyszem rodziny. Dowiedz się, jakiej opieki potrzebuje nagi pies meksykański.

Podstawowe informacje

Rozmiarwysokość w kłębie: odmiana mini od 25 do 35 cm, średnia od 36 do 45 cm, standard od 46 do 60 cm;
masa ciała: od 3 do 25 kg, zależnie od odmiany
Szatasierść: odmiana bezwłosa jest naga z pojedynczymi grubymi włosami na czole i szyi, ewentualnie łapach i ogonie; odmiana owłosiona ma słabiej owłosiony brzuch;
maść: odmiana bezwłosa jednobarwna, preferowana ciemna od blondu przez szarość, rudość, po czerń; odmiana owłosiona w dowolnym kolorze
Długość życiaok. 15 lat
Charakterspokojny, cichy, inteligentny, nieufny wobec obcych, łagodny

Nagi pies meksykański – wzorzec rasy

nagi pies meksykański idzie po trawie

Według FCI zalicza się ona do grupy 5. (szpice i psy w typie pierwotnym), sekcji 6. (psy ras pierwotnych). Istnieją trzy standardy wielkości tej rasy:

  • nagi pies meksykański miniaturowy – 25-35 cm wysokości;
  • łysy pies meksykański średni – 36-45 cm;
  • bezwłosy pies meksykański standard – 46-60 cm (z tolerancją maksymalnie 2 cm powyżej).

Zależnie od odmiany, te psy mogą ważyć od około 3 do nawet 25 kg. Najczęściej mają umaszczenie jednobarwne – jednolite i ciemne. Mogą być całkiem czarne, szare, rudawe, brązowe, a nawet blond. Dopuszczalne są też plamy w dowolnym kolorze.

Nagi pies meksykański – charakter i usposobienie

Tak zwany goły pies jest bardzo czuły, przyjazny i łagodny w stosunku do ludzi. To zwierzak bardzo inteligentny, który uwielbia zabawę. Nie lubi samotności, lecz bywa bardzo nieufny wobec obcych. Warto zacząć go szkolić odpowiednio wcześnie – szybko się uczy i chętnie wykonuje polecenia, o ile zastosujesz pozytywne metody tresury. 

Nagi pies meksykański nadaje się zarówno do domu, jak i do mieszkania. Pamiętaj jednak, że potrzebuje dużej dawki ruchu. Świetnie sprawdzi się jako pies stróżujący, ponieważ dużo szczeka. Tę cechę można wykorzystać jako atut. 

Goły pies – standard wyglądu rasy

nagi pies meksykański idzie po ścieżce

Aktualny wzorzec rasy obowiązuje od 2014 roku. Nie jest ona zbyt popularna, lecz z pewnością przyciąga do siebie uwagę swoim nietypowym wyglądem. Jest to jedna z zaledwie kilku bezwłosych ras. Jej wygląd opisywany jest następująco:

  • głowa jest typu wilczego, raczej szeroka i mocna, zwęża się przy kufie;
  • stop – delikatny lecz wyraźny;
  • nos – ciemny u psów z ciemną maścią. U jaśniejszych dopuszczalny jest też kolor brązowy, różowy i cętkowany;
  • kufa – prosta i kwadratowa;
  • wargi – napięte i ściśle przylegające;
  • zęby – ułożone w zgryzie nożycowym. Dopuszczalne są braki zębów, ponieważ jest to cecha ściśle związana genetycznie z brakiem owłosienia;
  • oczy – średniej wielkości, o migdałowym kształcie. Mają czujny, inteligentny wyraz. Ich kolor jest zależny od odcienia skóry. Może być czarny, brązowy, orzechowy, bursztynowy, a nawet żółtawy;
  • uszy – długie, duże i stojące, o delikatnej strukturze podobnej do uszu nietoperza;
  • szyja – długa, giętka, umięśniona i elegancka;
  • grzbiet – prosty i poziomy;
  • lędźwie – mocno umięśnione;
  • klatka piersiowa – długa, głęboka i dosyć szeroka;
  • brzuch – z elegancką linią, lekko podciągnięty;
  • ogon – długi i cienki, zwężający się ku końcowi. W spoczynku powinien zwisać, a podczas aktywności jest noszony do góry i nie dotyka grzbietu;
  • kończyny – proste i prostopadłe do podłoża, umięśnione. Umożliwiają swobodny, energiczny ruch;
  • łapy – średniej długości, ze zwartymi palcami;
  • opuszki mocne i odporne na każde warunki pogodowe.

Skóra i włosy nagiego psa meksykańskiego

nagi pies meksykański siedzi na wystawie

W przypadku bezwłosej odmiany tej rasy skóra nagiego psa meksykańskiego ma ogromne znaczenie. Jest gładka, ciepła i wrażliwa na dotyk. Musisz starannie o nią dbać i chronić przed nadmierną ekspozycją na światło słoneczne i innymi czynnikami środowiskowymi. Nawet w upalnych temperaturach ten pies rzadko dyszy, ponieważ poci się przez łapy. W ten sposób reguluje swoją temperaturę.

Łysy pies meksykański z reguły nie ma żadnego owłosienia. Na jego skórze mogą jednak znaleźć się pojedyncze, grube, krótkie włosy. Nie powinny raczej przekraczać 2,5 cm. Najczęściej pojawiają się w okolicach łap, czoła, tyłu szyi lub na końcu ogona.

Łysy pies meksykański – historia

nagi pies meksykański w kapeluszu

Początek tej rasy datowany jest na zamierzchłe czasy. Łysy pies pochodzi z Meksyku, gdzie w przeszłości traktowany był jako święty pies Azteków. Pies xolo zawdzięcza swoją nazwę tamtejszemu bogu o imieniu Xolotl i był traktowany jako jego ziemski reprezentant. Pełna nazwa rasy brzmi xoloitzcuintle. Łysy pies prawdopodobnie pochodzi z Azji, skąd jego przodkowie mogli dotrzeć do Meksyku przez Cieśninę Beringa.

Nagi pies meksykański w dziejach Azteków

Nagi pies meksykański służył Aztekom jako towarzysz, ale też zwierzę ofiarne i… pokarm. Wykorzystywali go oni do polowań, stróżowania, a nawet lecznictwa. Ze względu na fakt, że nie ma sierści, jego ciało zdaje się być cieplejsze niż psów owłosionych. Hodowano go więc, by spał ze swoim właścicielem, ogrzewał mu w nocy stopy i łagodził reumatyzm. 

Dlaczego rasa nagich psów meksykańskich była bliska wyginięcia?

Aztekowie wierzyli, że pies xolo przeprowadza duszę zmarłego człowieka do krainy umarłych. Z tego względu często zabijano go i grzebano razem z jego zmarłym właścicielem. Psy zabijane rytualnie w ofierze dla bogów często później zjadano. Był to prawdziwy przysmak przedkolonialnego Meksyku. Z tego powodu populacja łysych psów była w pewnym momencie naprawdę nieliczna. Nagi pies meksykański stał się prawdziwą rzadkością – i pozostał nią do dziś. 

Pies xolo – czasy dzisiejsze

Meksykański Związek Kynologiczny ocalił go, na całe szczęście, przed wyginięciem i rozpoczął oficjalne hodowle. Od 1940 roku wizerunek psa xolo widnieje w logo tej organizacji. Odbudowa tej rasy właściwie trwa w dalszym ciągu. Meksykańscy hodowcy wciąż wyszukują psów nieznanego pochodzenia po całym kraju. Jeżeli spełniają one wymogi obowiązującego wzorca, mogą zostać przyłączone do hodowli. Jest to skuteczny sposób na poszerzenie bazy genetycznej rasy i polepszenie jej zdrowia.

Nagi pies meksykański w Europie i Polsce

Nagi pies meksykański na plaży

Nagi pies meksykański jest dość rzadko spotykany. Na całym świecie rozsiana jest jego bardzo nieliczna populacja. Nie jest szczególnie popularny w krajach europejskich. Najwięcej psów xolo hoduje się w Holandii. Do Polski pierwsze dwie suki zawitały w 1999 roku. Urodziły one łącznie 9 szczeniąt, z czego 4 były owłosione.

Nagi pies meksykański – cena rasy psa

Podobnie jak w przypadku wszystkich psów rasowych, cena z psa xolo zależy od wielu czynników. Wpływają na nią wiek, pochodzenie, a nawet płeć psa. Cena za nagiego psa meksykańskiego z zarejestrowanej hodowli może wynosić od 2,5 do 5 tysięcy złotych. Po zakupie musisz pamiętać, aby odpowiednio o dbać o czworonoga. Mimo swojego delikatnego wyglądu jest to dość wytrzymały pies – żyje przeciętnie aż 15 lat. Musisz jednak pamiętać, że to rasa dość wrażliwa na wahania temperaturowe.

Nagi pies meksykański – zdjęcia

Nagi pies meksykański to w Europie prawdziwa rzadkość. Dzięki swojemu nietypowemu wyglądowi zyskał sobie wielu zwolenników. Jeśli i tobie się spodobał, musisz być gotów na zapłacenie za niego sporej sumy pieniędzy. Czy warto? Zdecydowanie! Pies xolo to wspaniały towarzysz spacerów i zabaw. Chętnie się uczy i przywiązuje do domowników. Co więcej – ogrzeje ci stopy podczas długich i chłodnych zimowych wieczorów. Być może na takiego nie wygląda, lecz jest to wyjątkowo uroczy, kochany pies.

Bibliografia

Wzorzec FCI nr 234 /18.04.2007/, wersja angielska, https://www.zkwp.pl/wzorce/234.pdf, data publikacji obowiązującego wzorca: 06.03.07.

Archiwum: kwiecień 2023
Photo of author

Mariusz Michalski

Miłośnik zwierząt. Właściciel kota brytyjskiego długowłosego o imieniu Dyzio. Tak właściwie, to ja u niego mieszkam, a nie on u mnie. Ale wiecie już jak to jest z kotami... :)