Jenoty azjatyckie to ssaki z rodziny psowatych, które – jak sama nazwa wskazuje – na początku pojawiły się w Azji. Konkretniej na Dalekim Wschodzie. Zostały jednak sprowadzone na teren Związku Radzieckiego w 1939 roku i zaadaptowały się do życia w praktycznie całej Europie. Uznawane są za zwierzęta mięsożerne, ale badanie układu pokarmowego wykazało, że są wszystkożerne. Duży potencjał rozrodczy sprawił, że jenot tak szybko rozprzestrzenił się na terenie całego kontynentu. Jest jedynym przedstawicielem psowatych, który zapada w sen zimowy.

Jak wygląda jenot azjatycki?

Jenot to niewielkich rozmiarów ssak – długość ciała samców waha się od 49 do 70 centymetrów, natomiast samic od 50 do 69 centymetrów. Długość ogona, niezależnie od płci, to od 15 do 23 centymetrów. Dużo większy rozstrzał w przypadku jenotów dotyczy wagi, ponieważ ta waha się od 3 do 12,5 kilograma.

Jenot azjatycki ma puszyste futro w dominującym szarym odcieniu, z ciemną pręgą znajdują się na grzbiecie. Charakterystyczne są dla bokobrody – pasma włosów odstające po obu stronach głowy. Pysk jenota jest czarny. Zwierzę często mylone jest z szopem praczem, ale różnią się one wyglądem uszu i puszystością futra.

Występowanie

Jenoty pojawiły się i zamieszkiwały przez dłuższy czas Daleki Wschód (wschodnie Chiny, Japonia, Korea). Ich inwazja na Stary Kontynent rozpoczęła się dopiero w XX wieku. Zostały przywiezione na teren Związku Radzieckiego, gdzie rozpoczęto ich hodowlę na futra. Szybko część z nich trafiła na wolność. Ponieważ szybko się rozmnażają i nie mają dużych wymogów dotyczących warunków bytowania (zamieszkują głównie lasy oraz zadrzewienia), ich populacja rozrosła się – podobnie jak zasięg występowania. W norach są w stanie przetrwać nawet najmroźniejsze zimy.

W kolejnych dekadach jenoty azjatyckie zaczynały pojawiać się w krajach europejskich na zachód od Rosji. Nie dotarły jedynie do Hiszpanii oraz Portugalii, ale pojawiły się na przykład we Francji. Na północy dotarły natomiast do Finlandii. Nie ma ich również w państwach leżących nad Morzem Śródziemnym. Preferują bowiem chłodniejsze miejsca, w których łatwiej im o pożywienie, a także nie muszą zmagać się w walce o terytorium z innymi mniejszymi drapieżnikami.

Gatunek inwazyjny

W 2014 roku Komisja Europejska wprowadziła rozporządzenie dotyczące gatunków inwazyjnych występujących na terytorium wspólnoty. Początkowo jenot azjatycki się na niej nie znalazł, ale został dopisany w 2 lutego 2019 roku. Zdaniem specjalistów, którzy przeprowadzili badania, jenot stanowi zagrożenie dla miejscowej fauny. Poluje na ptaki, a także rywalizuje o pożywienie z innymi gatunkami występującymi na terenie Europy. Dodatkowo jest nosicielem wielu chorób – wścieklizny, nosówki, świerzba czy gruźlicy. U wielu osobników stwierdzono również pasożyty zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.

Kiedy dodamy do tego szybki przyrost populacyjny, decyzja Komisji wydaje się w pełni uzasadniona. Nie oznacza to oczywiście, że na jenoty można polować bez przeszkód czy ograniczeń. Takie wskazanie jest jedynie sygnałem dla konkretnych państw, w których zwierzę występuje, aby przedsięwzięły kroki zmierzające do ograniczenia populacji lub wpływu danego gatunku na środowisko naturalne.

Skąd jenoty azjatyckie w Polsce?

Jenoty azjatyckie trafiły do Polski, podobnie jak całej Europy, ze Związku Radzieckiego. Po raz pierwszy ich obecność w środowisku naturalnym stwierdzono w 1955 roku w Puszczy Białowieskiej. Obecnie zwierzęta te występują w całej Polsce, ale najwięcej osobników odnotowuje się w północno-wschodnich województwach. Już od kilku lat myśliwi z Podkarpacia alarmują, że populacja ssaków zaczyna być zdecydowanie zbyt duża, co ma negatywny wpływ na inne żyjące w znajdujących się tam lasach zwierzęta.

Polscy hodowcy zainteresowali się drapieżnikami już pod koniec lat 50. XX wieku. Pierwsza hodowla powstała w 1959 roku. Obecnie również zwierzęta te są hodowane z myślą o futrze, choć nie jest to duża skala. Wynika to z wielu czynników, wśród których najważniejszym jest oczywiście opłacalność. Ich wykorzystanie w hodowli nigdy nie było duże, a obecnie jest – z roku na rok – coraz mniejsze.

Ochrona w Polsce

Do kwietnia 2022 roku jenot azjatycki uznawany był w Polsce za zwierzę łowne. Miał wyznaczone okresy ochronne. Przepisy się jednak zmieniły. Obecnie gatunek ten – ponieważ jest uznany za inwazyjny – został wykreślony z listy zwierząt łownych. Nie obowiązują również żadne okresy ochronne. Na jenoty można polować cały rok.

Tą samą decyzją, poza jenotem, z listy wykreślono również norki amerykańskie, szopy pracze oraz piżmaki. Zdaniem specjalistów wszystkie wymienione gatunki, z powodu swojej charakterystyki, stanowią realne zagrożenie dla polskiej fauny. Mogą mieć negatywny wpływ na stabilność oraz różnorodność gatunkową. Ich eliminowanie ma być sposobem na rozwiązanie coraz bardziej palącego problemu.

Jenot azjatycki jako zwierzę hodowlane

Fermy jenotów pojawiły się w Polsce pod koniec lat 50. XX wieku. Na dłuższą metę okazało się jednak, że nie jest ona opłacalna, jeśli w tym czasie nie są hodowane inne gatunki. Początkowo organizowano je razem z królikami (jenoty żywiły się mięsem królików), ale ostatecznie okazało się, że najoptymalniejszym rozwiązaniem jest trzymanie ich przy fermach lisów.

Sama hodowla jenotów nie należy do skomplikowanych. Zwierzęta łatwo się adaptują do nowych okoliczności, a także nie mają dużych wymagań. Mają jednocześnie łagodne usposobienie. Najczęściej stosowany jest chów klatkowy. Na zabudowę wybierane są zwykle miejsca słabo zaludnione znajdujące się z daleka od szlaków komunikacyjnych. W Polsce działa zaledwie kilka ferm, które zajmują się hodowlą jenotów. Wynika to przede wszystkim z niewielkiego zapotrzebowania na ich futro. Jeśli chodzi o Europę, zdecydowanie najbardziej rozwinięta hodowla tych zwierząt jest na terenie Finlandii.

Innym czynnikiem, który jest coraz częściej brany pod uwagę, jest również aspekt moralny. Hodowle zwierząt z myślą o ich oskórowaniu budzą coraz większe wątpliwości etyczne. Fermy jenotów, ale również innych zwierząt, zaczynają być postrzegane niezwykle negatywnie, co wpływa również na ich zmniejszającą się liczbę. To zdecydowanie pozytywny trend, który prawdopodobnie w najbliższym czasie zostanie podtrzymany.

Jenot azjatycki szybko zaadaptował się do życia w innym miejscu niż Daleki Wschód. Jest on bowiem zwierzęciem, które nie ma dużych wymagań. Jednocześnie jest drapieżny i inwazyjny, dlatego łatwo zdobywa teren. Oznacza to jednak, że stanowi zagrożenie dla rodzimych gatunków, które zamieszkują tereny leśne. Problem dostrzeżono już kilka lat temu, dlatego uznano jenota azjatyckiego za gatunek inwazyjny. Kraje radzą sobie na różne sposoby z jego coraz większą populacją. W Polsce w 2022 roku wykreślony został z listy zwierząt łownych, co doprowadziło do zlikwidowania okresów ochronnych.

Archiwum: wrzesień 2022
Photo of author

Agnieszka Poll

Studentka weterynarii, której największą miłością są psy. Jej ulubiona rasa to labrador retriever, sama ma czteroletnią suczkę. W jej domu poza psami zawsze było też miejsce dla kotów. W wolnych chwilach lub pisać opowiadania.