Jeśli zastanawiasz się nad tym, jak oduczyć psa szczekania raz na zawsze, podpowiadamy: nie rób tego! Psie szczekanie jest niczym ludzka mowa. Między innymi właśnie przez nie pies komunikuje się z otoczeniem, wysyłając bardzo konkretne informacje. Twoim zadaniem, jako świadomego i odpowiedzialnego opiekuna, jest rozpoznanie, dlaczego pies szczeka (co chce w ten sposób przekazać) i podjęcie działań, aby przestał. Ale nie siłą czy groźbą. Musisz „rozwiązać problem” psa i odpowiedzieć na jego potrzeby, by ten zwyczajnie nie czuł przymusu wokalizowania.

Jak oduczyć psa szczekania? Nie igraj z Matką Naturą!

Problem nadmiernego szczekania jest dość częsty i na tyle uciążliwy, że wielu opiekunów czworonogów decyduje się na konsultację z behawiorystą zwierzęcym. Co odpowiada specjalista, gdy słyszy od klienta pytanie: jak oduczyć psa szczekania? By nie próbować tego robić, bo pies musi szczekać! To prawda. Psy szczekają (jedne więcej, inne mniej, ale zawsze), ponieważ jest to zupełnie naturalne zachowanie, w które „wyposażyła” je sama Matka Natura. Szczekanie jest naturalną formą komunikacji. Pies szczekając, wyraża naprawdę wiele. Twoją rolą jest właściwa interpretacja i stosowna reakcja.

Rodzaje szczekania, czyli odrobina obserwacji

Pamiętaj, że szczekanie szczekaniu nierówne. Pies może wokalizować na wiele sposobów, a każdy z nich oznacza coś innego. Możesz usłyszeć np. donośne szczekanie bez przerwy, pojedyncze szczeknięcia, wysokie szczekanie, połączone z warczeniem, skomleniem, a także wycie lub skowyt. Duże znaczenie ma kontekst, w którym występuje szczekanie (np. dzwonek do drzwi, spotkanie innego psa) i inne sygnały wysyłane przez czworonoga (np. zrelaksowana postawa ciała, wesołe machanie ogonem lub sztywna postawa, najeżona sierść, nerwowe ruchy ogonem). Zrozumienie tego, co chce przekazać pies, nie jest trudne, jeśli znasz swojego pupila i bacznie go obserwujesz. Wówczas przestaniesz zastanawiać się nad tym, jak oduczyć psa szczekania na ludzi, inne zwierzęta czy dźwięki lub przedmioty.

Dlaczego pies szczeka?

Wiesz już, że szczekanie jest zachowaniem naturalnym, wpisanym w psi gatunek. Ale po co pies szczeka? Co chce w ten sposób przekazać? Oto najważniejsze kwestie, których musisz mieć świadomość, chcąc pomóc swojemu pupilowi i uczynić wspólne życie łatwiejszym:

  • szczekanie to psia „praca” – szczególnie wrażliwe na zmiany otoczenia i wyjątkowo czujne są m.in. psy stróżujące. Od wieków ich zadaniem jest ostrzeganie właściciela o tym, że na jego terenie ktoś się pojawia – być może ktoś nieproszony. Sporo szczekają także psy myśliwskie. W ich przypadku to cecha bardzo pożądana, gdyż w ten sposób doprowadzają myśliwych do upolowanej zwierzyny. Psu, który przez większość życia szczekał w ramach „obowiązków służbowych” (i był za to nagradzany!), nie można nagle zabronić szczekać;
  • pies grozi i ostrzega – „funkcja” szczekania jest tutaj naprawdę bardzo przydatna, bo pozwala rozprawić się z przeciwnikiem bez rozlewu krwi i ryzyka poważnego uszczerbku na zdrowiu. Dobrze wychowany, zrównoważony pies nie zaatakuje od razu, bez ostrzeżenia, jeśli np. będzie chciał przepędzić intruza, oddalić zagrożenie od siebie i swoich bliskich. Najpierw zaprezentuje cały szereg sygnałów odstraszających (m.in. właśnie szczekanie, zjeżona sierść, napięta postawa, czujność etc.). Większość psów, pod warunkiem, że przeszły właściwą socjalizację, bez trudu rozpoznaje owe sygnały, prezentuje swoje własne „stanowisko” i także najczęściej dąży do polubownego „załatwienia sprawy”;
  • radość i ekscytacja często są głośne – szczekanie, niezależnie od przyczyny, zawsze wiąże się z silnymi emocjami. Powrót opiekuna do domu po wielu godzinach nieobecności, perspektywa wyjścia na spacer czy odwiedziny ulubionych gości to zdecydowanie poważny powód do zadowolenia i sporego podekscytowania. Zabranianie psu okazywania radości lub wręcz karcenie go za to mocno nadszarpnie relacje, poczucie bezpieczeństwa i zaufanie psa do swojego opiekuna. Jeżeli ekscytacja jest nadmierna i objawia się m.in. równie przesadną wokalizacją, z psem należy pracować, by umiał regulować swoje emocje;
  • strach – wiele psów szczeka, gdy się boją lub przynajmniej są czymś zaniepokojone. Głośne szczekanie, jeżenie sierści, napięcie mięśni i inne tego rodzaju zabiegi mają sprawić, że pies stanie się „większy” i tym samym zyska szansę na odstraszenie potencjalnego zagrożenia;
  • lęk separacyjny, nuda, frustracja – szczekając, pies niejednokrotnie „umila” sobie w ten sposób czas. Nie jest to szczególnie pożądana przez opiekuna (i sąsiadów!) strategia radzenia sobie z danym problemem. Jeśli jednak pozwala psu spożytkować energię i przynosi ulgę, będzie ją powielał, ilekroć pozostanie w domu sam, będzie znudzony, smutny czy zaniepokojony;
  • nawyk szczekania i wymuszanie uwagi właściciela – opiekunowie często nieświadomie tworzą kłopot, reagując entuzjazmem i nagradzając pupila w wielu sytuacjach, w których „przy okazji” szczeka. Problem zaczyna się zazwyczaj w okresie szczenięcym, gdy uroczy szczeniak daje o sobie znać, zaczepiając łapką, trącając pyszczkiem i wydając z siebie pierwsze niezbyt jeszcze głośne i uciążliwe dźwięki. Psy uczą się na podstawie bezpośrednich konsekwencji swojego zachowania. Jeżeli więc pies szczeka, słyszy od opiekuna komunikat „już dobrze, nic się nie dzieje, ale bądź cicho” i jednocześnie jest głaskany, zachowanie (tj. szczekanie) ulega wzmocnieniu. Przyjemny głos opiekuna (bez względu na to, co mówi) i głaskanie są nagrodą, do której będzie dążył. Wiele czasu zajmuje później praca nad tym, jak oduczyć psa szczekania, kiedy wcześniej tak długo był za to nagradzany.

Jak widzisz na powyższych przykładach, szczekanie to absolutnie normalna sprawa – i co więcej – jest psu w wielu sytuacjach niezbędne. Czasem jednak zdarza się, że pies „rozszczekuje się” nadmiernie. Wówczas musisz podjąć działania mające na celu przywrócenie równowagi. Innymi słowy, musisz nauczyć psa szczekania w rzeczywiście adekwatnych do tego okolicznościach oraz wyrobić w nim umiejętność zachowania spokoju wtedy, gdy obiektywnie nie ma potrzeby wokalizacji. 

Pies nie szczeka złośliwie!

Koniecznie pamiętaj o tym, że pies nigdy nie szczeka bez powodu i nie robi tego po to, aby zrobić ci na złość! Zamiast więc stresować się, denerwować i zastanawiać, jak oduczyć psa szczekania, spróbuj dotrzeć do przyczyn nadmiernej wokalizacji. Być może jest ona spowodowana nadmiarem energii, nudą, strachem, chęcią zwrócenia na siebie uwagi bądź ostrzeżeniem? Ty, jako właściciel psa, znasz go najlepiej. Możesz często obserwować go w różnych sytuacjach i analizując je, wyciągać wnioski. 

Jak oduczyć psa szczekania? Wyeliminuj przyczynę!

Jak zostało już nadmienione, nie możesz żądać od psa, aby całkowicie zaniechał szczekania. Jest to bowiem jedna z ważnych form komunikacji, dzięki której może przekazać wiele cennych informacji na temat swoich zamiarów, samopoczucia i emocji. Jeśli zauważasz jednak, że jest nadmiernie rozszczekany, spróbuj dotrzeć do przyczyny takiego zachowania i wyeliminować ją. Próba uciszenia psa (m.in. poprzez stosowanie metod awersyjnych) nie jest dobrą metodą, jak oduczyć psa szczekania, lecz wyłącznie „leczeniem” objawów. Wcale nie doprowadza do zażegnania problemu, a jedynie jego chwilowego zamaskowania. Co więcej, może prowadzić do poważnych następstw, w tym do powstania kolejnych problemów natury behawioralnej. 

Czy i jak oduczyć psa szczekać?

Od razu należy zaznaczyć, że szczekanie może być uciążliwe i stanowić problem dla ciebie czy np. dla twoich poirytowanych sąsiadów, co nie musi być równoznaczne z tym, że zachowanie to nie mieści się w granicach normy. Zanim więc zaczniesz pracować nad tym, jak oduczyć psa szczekania, dobrze zastanów się, czy twój pies naprawdę szczeka nadmiernie, czy robi to w uzasadnionych przypadkach. Oto przykładowe sposoby postępowania w wybranych, najczęściej występujących okolicznościach:

  • szczekanie na inne psy lub/i ludzi podczas wyjścia z domu – tutaj najczęstszą przyczyną jest zazwyczaj strach. Pies boi się, jest niepewny, nie czuje też wystarczającego wsparcia ze strony opiekuna. Szczeka, by odstraszyć potencjalnych napastników. W tej sytuacji rozwiązaniem powinno być budowanie pewności siebie oraz poczucia bezpieczeństwa psa (pupil musi wiedzieć, że może ci zaufać i nic mu przy tobie nie grozi!), a nie notoryczne uciszanie go, które może doprowadzić kiedyś do tego, że pies co prawda już nie zaszczeka, ale np. zaatakuje innego czworonoga lub człowieka bez ostrzeżenia;
  • szczekanie podczas nieobecności opiekuna – może być spowodowane nudą, frustracją lub/i lękiem separacyjnym. Jeśli planujesz przebywać poza domem przez dłuższy czas, zapewnij psu moc atrakcji, jak np. maty węchowe, zabawki interaktywne etc. Sprawdzą się w przypadku nudy. Jeśli pies naprawdę boi się samotnego pobytu w domu i cierpi z powodu twojej nieobecności, nawet ich nie tknie. Szczekanie nie jest wtedy jedynym objawem problemu, zazwyczaj współwystępuje m.in. z niszczeniem rzeczy, a nawet wypróżnianiem. Wówczas koniecznie zasięgnij porady behawiorysty zwierzęcego. Do rozpoczęcia pracy nad tym, jak oduczyć psa szczekania w domu, przyda się umieszczenie kamery i nagranie zachowania psa, które bardzo wiele wyjaśni;
  • nadmierne podekscytowanie – i tu istnieje wiele sposobów na „opanowanie” niesfornego szczekacza. Jeśli pies szczeka z radości, gdy wracasz do domu lub gdy odwiedzają was jego ulubieni goście, od razu po przekroczeniu progu domu zaproponuj mu np. zabawkę, gryzak. Gryzienie i żucie bardzo uspokaja psy i pozwala im „zejść z emocji”. Możesz też wyrzucić garść smakołyków (pies, który je, nie szczeka) albo poprosić o wykonanie sztuczki, którą uwielbia i która świetnie mu wychodzi. Takie odwrócenie uwagi może się sprawdzić.

Pies ciągle szczeka – tego nie rób!

W żadnym wypadku nie karć psa. Zburzysz wypracowaną relację i zaufanie podopiecznego do ciebie. Z drugiej strony nie nagradzaj go za to zachowanie, np. próbując go uspokoić i głaszcząc, bo jest to dla niego nagroda.

Jak oduczyć psa szczekania na inne psy? Staraj się wyeliminować bodziec, który wywołuje taką reakcję. Zamiast więc np. brać psa na ręce, gdy zacznie szczekać na innego zbliżającego się psa (częsta „przypadłość” opiekunów małych piesków), po prostu odejdź w innym kierunku, by zwiększyć odległość. Kiedy pies poczuje się bezpiecznie, powinien przestać zawzięcie ujadać.

Nie próbuj dróg na skróty w postaci tzw. obroży antyszczekowych i innych tego rodzaju wynalazków. Obroża taka w chwili wokalizacji, w zależności od typu, może np. razić psa prądem lub uwalniać nieprzyjemną substancję w sprayu. Pies rzeczywiście szybko skojarzy, że szczekanie wywołuje taką reakcję i zaprzestanie go, ale… jak zostało już wspomniane, może zamiast tego np. od razu zaatakować. Poza tym stosowanie takiej obroży wiąże się z ogromnym stresem dla psa i – co z tego wynika – rozwojem kolejnych poważnych problemów, w tym zaburzeń behawioralnych. 

Nauka komendy „daj głos” i „cisza”

Warto o tym wspomnieć, ale tylko w ramach ciekawostki. Dlaczego? Przewrotnym sposobem, jak oduczyć psa szczekania, może być… nauka szczekania. Niektórzy opiekunowie szczekaczy decydują się nauczyć psa komendy „daj głos” i jednocześnie wprowadzenie komendy „cisza”. Sięgając po tę metodę, można osiągnąć pożądany efekt, ale, aby tak się stało, trzeba wiedzy, doświadczenia, umiejętności obserwacji i odrobiny szczęścia. Wielu opiekunów, którzy zdecydowali się na jej wdrożenie bez pomocy specjalisty, tylko pogłębiło problem. Czy jest to metoda dla ciebie? Dobrze się zastanów i miej świadomość konsekwencji, jeśli się nie uda!

Wielu miłośników psów zastanawia się, czy w ogóle istnieje pies, który nie szczeka. Tak, pies pluszowy! Decydując się na czworonoga, trzeba mieć świadomość tego, że szczeka. Istnieją rasy bardziej i mniej rozszczekane, ale nie ma takiej rasy, która w ogóle nie wydawałaby z siebie żadnych dźwięków. Jeśli twój podopieczny jest zdecydowanie za głośny i często wokalizuje, postaraj się poznać przyczynę takiego zachowania. Nie masz pewności, czy sobie poradzisz? Zgłoś się do specjalisty. 

Archiwum: czerwiec 2022
Photo of author

Agnieszka Poll

Studentka weterynarii, której największą miłością są psy. Jej ulubiona rasa to labrador retriever, sama ma czteroletnią suczkę. W jej domu poza psami zawsze było też miejsce dla kotów. W wolnych chwilach lub pisać opowiadania.