Pasące się bydło nieraz urozmaica krajobraz, umilając podróże lub przechadzki po wsi. To krowom zawdzięczamy mleko, dlaczegóż by więc miało nie być imion dla krowy? Mało tego – badania uczonych wykazały nawet, że krowy mające imiona dają więcej mleka!

Cenne krowy

Cenne krowy

Krowy od wieków są niezwykle cennymi zwierzętami dla człowieka. Dowodem jest to, ile kosztuje krowa nawet dziś – zwykle kilka tysięcy złotych za zwykłą, czarno-białą, mleczną krowę. Dawno temu gospodarz mający cztery własne krowy uchodził we wsi za bogatego. Dzięki nim miał mleko, a w razie potrzeby także mięso i cielęta na sprzedaż. Nic dziwnego, że od lat istnieją imiona dla krowy, a zwierzęta te traktowane były często z szacunkiem przez swoich właścicieli. Przemysł rolniczy niestety uprzedmiotowił poczciwe krasule.

Po co krowie imię?

Po co krowie imię?

Prawo nie nakazuje nadawania nazw bydłu. W końcu to nie jakiś kot ani pies, tylko zwierzę gospodarskie. W dodatku uchodzące za niezbyt rozgarnięte… Niewiele ma to jednak wspólnego z prawdą. Bydło jest wbrew pozorom inteligentne. Krowy łatwo zapamiętują pewne rzeczy. Mogą reagować negatywnie na niektórych ludzi i zwierzęta, jeśli spotkało je z ich strony coś złego. Zapamiętają również imiona dla krowy, które wybierze im rolnik i będzie regularnie używać. Otrzymując imię, krowa przestaje być jedną z wielu w stadzie. Zaczyna być traktowana indywidualnie, bardzo często także z sympatią!

Czego nie wiesz o krowach?

Czego nie wiesz o krowach?

Krowa nie fascynuje mas tak jak inne zwierzęta. Ot, stoi sobie na łące, przeżuwa i tyle. Nauka jednak dowodzi, że krowy są niezwykle ciekawymi zwierzętami. Po pierwsze, potrafią tworzyć relacje i mieć w stadzie swoje przyjaciółki. Trzymają się z nimi, czują się najlepiej w ich towarzystwie i nie znoszą rozłąki. Towarzystwo rówieśników ma bardzo pozytywny wpływ na rozwój cieląt. Każda krasula w stadzie ma swoją osobowość tak jak ludzie. Grupie przewodzi zawsze jedna samica. Ma ona pierwszeństwo przy żłobie. Krowy są na tyle inteligentne, że można je nawet nauczyć korzystania z toalety!

Bukietka i Krasula dają więcej mleka

Bukietka i Krasula dają więcej mleka

Brytyjscy naukowcy z Uniwersytetu w Newcastle w 2009 roku wzięli pod lupę 516 gospodarstw rolnych. Okazało się, że tam, gdzie bydło miało swoje imiona, uzyskiwano więcej mleka niż w gospodarstwach, gdzie zwierząt nie nazywano. W skali roku różnica wynosiła 280 litrów. Niemal połowa hodowców była zdania, że krowa mająca dobry kontakt z człowiekiem daje więcej mleka. Zwierzęta te potrafią przywiązać się nie tylko do członków swojego stada, ale także do swojego opiekuna.

Od Redakcji

Coraz więcej osób decyduje się na nieprzemysłową hodowlę krów. Zwierzęta utrzymywane są jako towarzysze codzienności albo atrakcja agroturystyczna. Dotyczy to zwłaszcza ras ozdobnych oraz miniaturowych. Według doświadczeń opiekunów i badań naukowych krowy potrafią być wiernymi towarzyszkami i bardzo cenią sobie pozytywną relację z człowiekiem.

Filmowe imiona dla krowy

Filmowe imiona dla krowy

Krowy wystąpiły w niejednym polskim dziele. Imiona dla krowy można znaleźć w polskich książkach oraz filmach. Oto przykłady:

  • Mućka Kargulowa – „Sami swoi”;
  • Miła – „Pieniądze to nie wszystko”;
  • Bukietka – „Boża podszewka”;
  • Graniasta – „Chłopi”.

Jak możesz nazwać swoje cielę?

Jak możesz nazwać swoje cielę?

Każdego rolnika ogranicza tylko jego własna kreatywność. Możesz się bawić i wymyślać do woli! Oprócz klasyków, takich jak Mućka i Krasula, imiona krów mogą być następujące:

  • Łatka;
  • Plamka;
  • Czarnula;
  • Białka;
  • Milka;
  • Stokrotka;
  • Łączka;
  • Malwina;
  • Warta;
  • Baszka;
  • Karmelka.

Krowa jest zdecydowanie niedoceniana. Imiona dla krowy? Polecamy nadawać! Rolnik kochający swoją pracę i zwierzęta nie ma z tym problemu. Po prostu – dobre, pełnowartościowe mleko może dać wyłącznie zdrowa, dobrze zaopiekowana Biała, Mućka lub Karmelka. Szkoda, że gdy chce się dokonać wyboru mleka w sklepie, trzeba wierzyć, że krówki miały imiona… lub chociaż ładne pseudonimy.

Archiwum: styczeń 2023
Photo of author

Justyna Koczorowska

Pasjonatka kynologii, miłośniczka i hodowca szczurów, o których uwielbia pisać. Dom dzieli z ponad dwudziestką ogonów, gończym polskim i dwoma owczarkami nizinnymi. Lubi pracę z psem, wystawy, naukę i podróże palcem po mapie.