Morfologiczna budowa zwierząt może być naprawdę fascynująca, a to, ile sutków ma pies, wcale nie jest tak oczywiste. Wielu właścicieli nie ma pojęcia o budowie ich zwierzęcia. Liczba gruczołów mlekowych zależna jest od wielu czynników.

Dużo zależy tutaj od rasy i wielkości psa, najczęściej te większe wydają liczebniejsze mioty, dlatego duża liczba sutków jest konieczna, by wykarmić wszystkie szczenięta. Jeżeli chcesz dowiedzieć się, ile sutków ma pies, to koniecznie przeczytaj ten artykuł!

Budowa psiego brzucha

Dolna część tułowia u psa zaczyna się za klatką piersiową. Ciągnie się ona do narządów płciowych. W kątach pomiędzy kończynami dolnymi znajdują się pachwiny, które nazywane są również słabizną ze względu na ich delikatną budowę.

Jak powinien wyglądać brzuch psa?

Cały psi brzuch pokryty jest delikatną skórą. Brzuch u psa nie powinien być obwisły, lecz mieć wcięty kształt. Oczywiście dużo zależy tutaj od rasy psa, niektóre z nich mają mocno podciągnięty brzuch, inne tylko lekko.

Obwisły brzuch

Jeżeli brzuch psa jest obwisły, może to świadczyć o chorobach nowotworowych wewnętrznych narządów rozrodczych lub układu pokarmowego. Obwisły brzuch to często także objaw otyłości lub po prostu ciąży. W tym ostatnim przypadku wszystko powinno wrócić do normy po porodzie.

Ile sutków ma pies?

Na spodzie brzucha psa znajdują się dwa rzędy gruczołów mlekowych. Ciągną się one prawie przez całą długość brzucha. Liczba sutków jest parzysta. To, ile sutków ma pies, jest uzależnione od rasy. Wielkość ma tutaj duże znaczenie.

U małych psów najczęściej występują 4 pary sutków, u ras średnich 5 par (10 sutków), a u dużych 6 lub nawet więcej.

Czy samce mają sutki?

Ilość sutków nie ma nic wspólnego z rozpoznaniem płci psów, a także kotów. Sutki występują zarówno u samic, jak i u samców. Gruczoły te przeznaczone są do karmienia, a więc aktywne stają się dopiero w czasie dorosłego życia suki w czasie ciąży.

Czy można określić płeć dzięki występowaniu sutków?

Samce także mają sutki, ale są one nieaktywne. Samo występowanie lub liczba sutków nie pomoże w określeniu płci psa. Sutki rozwijają się w początkowych etapach życia płodowego, jeszcze przed określeniem płci, dlatego samce też je mają.

Ewolucja nie sprawiła, że sutki u osobników płci męskiej zniknęły, ponieważ nie są one w żaden sposób szkodliwe. Samiec bez sutków nie miałby żadnej ewolucyjnej przewagi nad samcem z sutkami.

Z czym można pomylić sutki u psa?

Zdarza się, że właściciele mylą sutki psa z… kleszczami i próbują je usunąć, co może być bardzo groźne i przede wszystkim bolesne dla zwierzęcia. To, co na pierwszy rzut oka może wydawać się kleszczem, bywa tak naprawdę sutkiem lub naroślą.

Sutek a kleszcz u psa

Różnicę pomiędzy sutkiem a kleszczem można jednak łatwo stwierdzić. Przede wszystkim poszukaj charakterystycznych odnóży. Powiększony sutek może przypominać kleszcza, ale na pewno nie będzie on miał nóg.

Możesz także delikatnie zbadać miejsce, w którym podejrzany sutek lub kleszcz łączy się ze skórą. Jeżeli nie ma tam żadnej przerwy, to jest to narośl lub gruczoł. Natomiast jeśli przerwa jest widoczna, a obiekt wygląda, jakby był zakopany, to prawdopodobnie jest to kleszcz.

Wizyta u weterynarza

Warto też porównać wygląd innych sutków oraz sprawdzić, czy symetrycznie względem osi brzucha znajdziemy drugi, podobnej wielkości. Wciąż masz wątpliwości, czy na brzuchu psa znajduje się dodatkowy sutek czy może pasożyt?

Zapytaj o radę doświadczonego lekarza weterynarii! Pamiętaj też, że twój pies powinien mieć zapewnioną całoroczną ochronę przed kleszczami oraz pchłami.

Choroby sutków u psów

Psy mogą zapadać na różne choroby związane z sutkami. Jedną z najczęstszych chorób jest zapalenie sutka. Może ono dotknąć zarówno samce, jak i samice. Infekcja ta jest bardzo nieprzyjemna dla psa. Leczenie jednak jest stosunkowo szybkie i pomaga ulżyć zwierzęciu.

Jak powstaje zapalenie sutka?

Zapalenie sutka związane jest z infekcją gruczołów mlekowych. Jest to przypadłość najczęściej spotykana u suk karmiących. Opiekun powinien bardzo uważać, by szczenięta nie piły mleka z zainfekowanych sutków, ponieważ może dojść u nich do zatrucia lub nawet śmierci.

Leczenie zapalenia sutka

Leczenie zapalenia sutka przeprowadza się przy asyście lekarza weterynarii. Suka karmiąca powinna być na czas leczenia odizolowana od młodych. Szczeniaki trzeba wówczas karmić specjalnym mlekiem zastępczym, które zaleci lekarz.

Guz sutka

U psów może wystąpić także guz sutka, który jest związany z czynnikami hormonalnymi. Mitem jest, że suka, która urodziła młode, jest chroniona przed wystąpieniem guza. Każde zaburzenie cyklu płciowego może doprowadzić do rozwoju nowotworu.

Na rozwój guza sutka może też mieć wpływ stosowanie antykoncepcji hormonalnej. Najlepszą metodą zapobiegawczą jest wczesny zabieg sterylizacji, obniża to ryzyko zachorowania aż o około 50%.

Choroby sutków u samców

Sutki u samców nie są w żaden sposób szkodliwe, ale mogą czasami powodować problemy. Guz sutka najczęściej występuje u samic, jednak w rzadkich przypadkach może on też pojawić się u samców, dlatego również u nich należy okresowo kontrolować podbrzusze.

Jeżeli sutek wygląda, jakby znajdował się pod nim guzek lub występują inne zmiany w jego wyglądzie, to należy szybko skontaktować się z lekarzem weterynarii. Nie wszystkie guzy muszą od razu oznaczać zmiany nowotworowe, niektóre z nich są łagodne.

Dlaczego sutki u psa są powiększone?

Powodem powiększenia się gruczołów mlekowych może być ciąża. Zwykle sutki są małe, ale w tym czasie powiększają się. Mogą one dodatkowo stać się ciemniejsze niż wcześniej, co spowodowane jest zwiększeniem przepływu krwi w tej części ciała psa.

Po odchowaniu szczeniąt gruczoły powinny wrócić do rozmiaru sprzed ciąży. Duże sutki u suki, która nie została pokryta, są powodem do niepokoju – może to być początek ciąży urojonej.

Sutki u psa – podsumowanie

Teraz wiesz już, ile sutków ma pies. Pamiętaj, żeby uważnie obserwować, czy u twojego psa nie dzieje się nic niepokojącego. Choroby sutków mogą mieć bardzo złe konsekwencje dla zwierzęcia.

Archiwum: czerwiec 2022
Photo of author

Ewa Malinowska

Weterynarz z wykształcenia i pasji. Aktualnie uczęszcza na kurs i zdobywa kwalifikacje z zakresu behawiorystyki zwierzęcej. Prywatnie „mama” dwóch psów i kota. W wolnych chwilach spaceruje z pupilami i odkrywa nowe, zielone zakątki swojego ukochanego miasta – Wrocławia.