Starość jest jednym z etapów życia. Psy również się starzeją, i to w tempie znacznie szybszym niż ludzie. Decydując się na zaproszenie czworonoga pod swój dach, musisz mieć świadomość, że przyjdzie ci patrzeć na to, jak ulega on procesowi starzenia. Wraz z jego postępowaniem mogą pojawić się właściwe dla wieku dolegliwości. Jedną z nich jest demencja u psa. Jest jednak także dobra wiadomość. Choć nie jesteś w stanie nic zrobić, by pupil był wiecznie młody, możesz spowolnić starzenie się jego organizmu i sprawić, że nawet do późnej starości będzie żył w dobrym zdrowiu i komforcie, otoczony opieką i miłością!

Demencja u psa – co to jest?

Demencja u psa jest przewlekłą chorobą neurodegeneracyjną. Oznacza to, że doprowadza ona co zaniku komórek nerwowych. Proces ten skutkuje m.in. upośledzeniem funkcji intelektualnych. Myślenie zostaje spowolnione, u twojego psa mogą pojawić się problemy z pamięcią, uczeniem się nowych rzeczy, a nawet utrata pamięci. Do tego dochodzi jeszcze zazwyczaj szereg innych przykrych objawów starzenia się organizmu, co skutkuje ogólnym obniżeniem nastroju psa. Choroba ta nie ujawnia się z dnia na dzień. Wiąże się ona z długotrwałym procesem, w wyniku którego stopniowo pojawiają się kolejne symptomy demencji starczej.

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie o to, czy pies zachoruje, a jeśli tak, jak będzie się zachowywał. Demencja u psa prowadzi do zmian osobowości i zespołu zaburzeń poznawczych, ale nie sposób przewidzieć, w jakim stopniu będą one nasilone. Pupil borykający się z psią demencją z jednej strony może stać się bardzo apatyczny i wycofany, a z drugiej strony może zacząć przejawiać nawet zachowania agresywne. Może być ciągle pobudzony i silnie sfrustrowany. Niestety jest to schorzenie postępujące i nieuleczalne. Niemniej, im lepiej zajmiesz się psem, tym większa szansa na to, że zmiany będą postępować wolniej. 

Jak długo żyje pies?

Psy ras miniaturowych, małych i średnich, oczywiście statystycznie, żyją dłużej niż czworonogi będące przedstawicielami ras dużych i olbrzymich. Oto przeciętna długość życia kilku popularnych małych ras psów:

  • yorkshire terrier – ten miniaturowy piesek, choć nie jest wolny od różnego rodzaju schorzeń, jest rasą stosunkowo długowieczną, bo dożywa nawet 16 lat;
  • maltańczyk – ta rasa statystycznie żyje niewiele krócej, bo 15 lat;
  • szpic miniaturowy – przeciętnie 15–16 lat;
  • chihuahua – nawet 18 lat!

A teraz kilka przykładów psów ras zdecydowanie większych:

  • dog niemiecki – przeciętnie 8 lat, choć oczywiście – przy naprawdę dobrej opiece i genach – może żyć nieco dłużej;
  • buldog angielski – około 8–10 lat;
  • wilczarz irlandzki – to piękny, olbrzymi pies, który jednak niestety żyje bardzo krótko, bo bywa, że zaledwie 6 lat.

Psy dojrzewają bardzo szybko – w porównaniu z człowiekiem. Po zaledwie kilkumiesięcznym okresie szczenięcym (u małych ras jest on nieco wydłużony) wchodzą w tzw. etap młodzieńczy. W wielu przypadkach pies niespełna roczny jest już tak naprawdę nastolatkiem, który ma za sobą okres buntu i burzy hormonów. Przez kilka kolejnych lat można mówić o wieku dorosłym. Przyjmuje się, że psy stają się seniorami, czyli wchodzą w etap geriatryczny, przeciętnie około 8 roku życia w przypadku ras dużych i nieco później, bo około 10, a nawet 11 roku życia w przypadku ras małych. To czas, gdy możesz zaobserwować u swojego pupila oznaki starości.

Nieuniknione można odwlec…

Nie przywrócisz psu młodości, nie zatrzymasz procesu starzenia się, ale na pewno możesz go nieco spowolnić. Musisz jednak mieć świadomość tego, że nic nie zadzieje się z dnia na dzień. Kiedy zauważysz oznaki demencji u psa, udaj się do lekarza weterynarii. Jak zostało nadmienione, jest to schorzenie nieuleczalne, ale dzięki współczesnemu postępowi medycyny, także tej weterynaryjnej, istnieją leki, które mogą choć trochę poprawić samopoczucie twojego pupila i tym samym uczynić jego życie bardziej komfortowym. Oczywiście to lekarz musi ocenić stan psa i zadecydować o włączeniu farmakoterapii lub wstrzymaniu się z nią jeszcze przez jakiś czas.

Zapewnij swojemu psiakowi warunki, w których będzie mógł dobrze funkcjonować. To, że jest seniorem, nie oznacza, że ma tylko leżeć i spać. Pozostawienie psa „w spokoju, bo jest stary”, tylko pogorszy sytuację, bo przyspieszy proces otępienia zarówno umysłu, jak i ciała. Starsze psy naturalnie nie będą szaleć do upadłego niczym szczenięta, ale regularna aktywność fizyczna jest niezmiernie ważna dla zachowania dobrej kondycji i sprawności narządu ruchu. Równie istotna jest aktywizacja umysłowa. Dzięki niej pies cały czas będzie w formie, będzie uczył się nowych rzeczy, będzie pracował i po prostu funkcjonował jak należy.  

Alzheimer u psa – zapewnij pupilowi bezpieczeństwo

Demencja u psa wiąże się ze znacznym pogorszeniem codziennego funkcjonowania. Dezorientacja, stres, frustracja – to wszystko niekorzystnie wpłynie na czworonoga. Może on poczuć się zagubiony w domu, który przecież zna całe życie. Zapewnij swojemu podopiecznemu komfort i bezpieczeństwo. Zaoferuj wygodne legowisko, właściwe do wieku i możliwości zabawki, a nawet – jeśli zajdzie taka konieczność – specjalną rampę lub schodki, którymi będzie mógł dostać się na kanapę i bezpiecznie z niej zejść, jeśli od zawsze było to jego miejsce.

Musisz mieć świadomość tego, że stary pies może być sfrustrowany (i przez to niespokojny, a nawet agresywny) tym, że nie ma już możliwości wykonywania czynności, które podejmował zawsze i które uwielbiał. Dlatego, w miarę możliwości, postaraj się organizować jego czas tak, aby mógł zaspokajać swoje podstawowe potrzeby i odczuwać satysfakcję.

Demencja u psa to przykra i trudna choroba. Jako odpowiedzialny i świadomy właściciel możesz jednak całkiem sporo zrobić, aby ułatwić swojemu psu codzienne funkcjonowanie i poprawić jakość życia na tym jego szczególnym etapie. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, porozmawiaj z lekarzem weterynarii lub/i godnym zaufania behawiorystą. Gdy twój pupil ma także problemy z poruszaniem się, nieoceniona może okazać się pomoc fizjoterapeuty.  

Archiwum: lipiec 2022
Photo of author

Adam Nawrocki

Od dziecka uwielbia las i zwierzęta. Kojarzą mu się ze spacerami z dziadkiem, który był leśniczym. Teraz wybiera się tam najczęściej z aparatem oraz swoim czworonożnym przyjacielem na „bezkrwawe polowanie”. Pracuje jako fotograf.