Opiekunowie często chcą dzielić się ze swoimi czworonogami przekąskami, które sami jedzą. To samo dotyczy rozmaitych owoców. Czy pies może jeść cytrusy, które uznawane są za jedne ze zdrowszych owoców w ludzkiej diecie? Sprawdź!

Cytrusy – co się do nich zalicza?

Mianem cytrusów określa się takie owoce jak:

  • pomarańcze;
  • mandarynki;
  • grejpfruty;
  • cytryny;
  • kumkwaty;
  • limonki;
  • pomelo;
  • bergamotki;
  • cytrony.

Wszystkie te owoce łączy pochodzenie. Zawierają one również intensywnie pachnące olejki eteryczne. W większości przypadków są dobrym źródłem witamin, ale z uwagi na kwaśny smak, nie są polecane osobom z problemami trawiennymi. A jak to wygląda w przypadku psów? Czy pies może jeść cytrusy, czy ogólnie są one raczej niepolecane jako dodatek do jego diety?

Czy pies może jeść cytrusy?

Zanim podasz psu jakikolwiek pokarm, dowiedz się, czy możesz to zrobić. To samo dotyczy owoców takich jak mandarynki czy pomarańcze. Czy pies może jeść cytrusy? Nie powinien, przede wszystkim z uwagi na zawartość intensywnych olejków eterycznych oraz kwasów. Są one drażniące przede wszystkim dla zmysłu węchu – mogą powodować jego tymczasową utratę – ale również dla układu pokarmowego. Czasem wywołują też biegunkę czy wymioty.

Co może się stać, gdy pies zje takie owoce?

Dodatkowo cytrusy są żółciopędne, co oznacza, że zaburzają wydzielanie żółci w organizmie. W efekcie mogą wywołać silną niestrawność, a nawet przyczynić się do stanu zapalnego wątroby. Najgroźniejsze dla psa są owoce cytrusowe w całości, zwłaszcza zjedzone ze skórą, błonami i pestkami. Po ich spożyciu warto odwiedzić lekarza weterynarii, który zdecyduje o postępowaniu, na przykład płukaniu żołądka.
Gdy wiesz, czy pies może jeść cytrusy, jesteś w stanie zapanować nad jego dietą. Pamiętaj, że twój pupil je tylko to, co mu zaproponujesz. Podejdź odpowiedzialnie do tematu żywienia, a zadbasz o zdrowie swojego czworonoga.

Archiwum: kwiecień 2022
Photo of author

Paulina Grzybowska

Z zawodu redaktorka, z pasji i wykształcenia – kynoedukatorka, instruktorka nose work, behawiorystka (in spe). Autorka bloga i licznych publikacji zoologicznych. Przez lata angażowała się w adopcje i prowadziła dom tymczasowy. Prywatnie opiekunka dwóch żywiołowych terierów – JRT i irlanda.