Przykro patrzeć na własnego pupila, do tej pory będącego najbardziej aktywnym, najszczęśliwszym i zawsze chętnym do zabawy psem, który staje się smutny, osowiały i kompletnie obojętny na wszystko. Pies to żywa istota, dlatego ma prawo do zmiany nastroju i pogorszenia samopoczucia. Reaguje na zmiany zachodzące w otoczeniu tak samo jak człowiek. Jeśli czuje, że opiekun jest zestresowany czy smutny, też może się tak czuć. Gdy na zewnątrz szalenie niewiarygodny upał, także nie musi mieć dobrego humoru i energii do podejmowania jakichkolwiek aktywności. Ale co w sytuacji, gdy apatia u psa trwa dłużej? Jakie są jej przyczyny? Jak pomóc czworonogowi?

Apatia u psa – jakie są jej oznaki?

Objawy apatii u psa są stosunkowo proste do rozpoznania, bo zmiana w zachowaniu jest zazwyczaj dość nagła i wyraźna. Do tej pory bardziej czy nawet mniej aktywny czworonóg, który miał apetyt, podejmował zabawę, szukał kontaktu z opiekunem, chętnie wychodził na zewnątrz, gdzie mógł węszyć i eksplorować teren – nagle obojętnieje. Pies idzie na legowisko lub szuka innego schronienia, gdzie kładzie się i może leżeć długimi godzinami. Nawet nawoływania opiekuna, próby zachęcenia do zabawy czy spaceru, oferowanie najsmaczniejszych, „zakazanych” kąsków nie przynoszą żadnego efektu. Pies albo podejmuje jakiekolwiek działanie z wyraźną niechęcią i ociąganiem, albo zupełnie ignoruje właściciela – tak, jakby go w ogóle nie słyszał. 

Kiedy objawy apatii u psa należy uznać za niepokojące?

Zasadniczo każda nagła zmiana w zachowaniu psa powinna wzbudzić co najmniej czujność opiekuna i skłonić go do bacznej obserwacji psa. Czasem jednak wyżej wymienione symptomy, jak m.in. złe samopoczucie, osowiałość, stan obojętności i brak energii nie muszą od razu oznaczać poważnych problemów zdrowotnych. Pies może się tak zachowywać chwilowo, z różnych powodów, którymi mogą być np.:

  • upał – większość ludzi (i zapewne także psów) lubi umiarkowane ciepło, gdy słońce ogrzewa i wprawia w dobry nastrój. Jeśli jednak temperatura otoczenia sięga 30 i więcej stopni Celsjusza, robi się parno, duszno i nieprzyjemnie, stan taki bardzo niekorzystnie wpływa na organizm. O ile jeden dzień upału można znieść, o tyle całą falę naprawdę trudno przetrwać. Jeśli w tym czasie pies nie chce jeść ani bawić się i szuka chłodnego schronienia, nie zmuszaj go do podejmowania aktywności;
  • wizyta w gabinecie weterynaryjnym – większość czworonogów nie ma dobrych skojarzeń z tym miejscem. Zarówno w samym gabinecie, jak i jakiś czas po opuszczeniu go pies może czuć się nieswojo, może być smutny i osowiały, bo przeżył silny stres, który musi teraz z niego „zejść”. Czworonóg podobne objawy może wykazywać ponadto po podaniu leków, szczepionek i środków na odrobaczanie;
  • intensywne, stresujące wydarzenia – nie mówimy tu o wydarzeniach traumatycznych, w przypadku których psu natychmiast należy udzielić pomocy, ale np. o długiej podróży, intensywnym treningu etc. Pies może być określonymi okolicznościami zestresowany, a do tego zmęczony.

Jeśli zauważysz spadek formy u psa – zarówno psychicznej i fizycznej – spróbuj przeanalizować sytuację. Jeżeli uznasz, że nie wydarzyło się nic, co mogłoby wywołać chwilowe pogorszenie nastroju lub stanowi temu towarzyszą inne objawy, jak np. biegunka, wymioty, gorączka, zaburzenia równowagi, niezwłocznie udaj się do lekarza weterynarii. 

Apatia u psa – przyczyny

Przyczyny apatii u psa mogą być bardzo różne – związane zarówno z rozwojem chorób fizycznych, jak i zaburzeń behawioralnych. Jeśli pies jest osowiały i smutny przez dłuższy czas, zdecydowanie warto udać się do lekarza i poddać go niezbędnym badaniom.Może bowiem okazać się, że cierpi na jedno z wielu różnych schorzeń, jak np. choroby nerek, wątroby, przewodu pokarmowego, boreliozę i wiele innych. Pies może też walczyć z dolegliwościami bólowymi innego rodzaju, czego nie da po sobie poznać w inny sposób, jak tylko wycofując się z aktywności. Jeśli badania nie wykażą żadnej choroby, umów się na konsultację z behawiorystą zwierzęcym.

Apatia u psa może wystąpić w wielu sytuacjach, gdy w otoczeniu zachodzą niekorzystne w jego odbiorze zmiany. Gdy nagle w domu pojawia się nowy domownik (np. noworodek, nowy partner/partnerka), wszystko dzieje się szybko i bez psiej kontroli. Nowe rzeczy, zapachy, inny plan dnia. Pies tego nie rozumie, może odczuwać stres, frustrację, smutek i po prostu wycofać się. Powodem spadku nastroju mogą być też np.: długie nieobecności opiekuna, lęk separacyjny, przeprowadzka do nowego miejsca, zmiana wypracowanych rytuałów.

Co zrobić, gdy pies jest smutny?

Jak zostało wyżej wyjaśnione, przedłużające się stany apatii u psa zawsze wymagają konsultacji – najpierw lekarskiej (w celu potwierdzenia lub wykluczenia poszczególnych chorób), a następnie, jeśli okaże się to konieczne, behawioralnej. Ty we własnym zakresie także możesz naprawdę wiele zrobić. Przede wszystkim postaraj się zapewnić psu w domu możliwie najspokojniejsze, najbezpieczniejsze warunki. Unikaj też nerwowych, stresujących sytuacji na zewnątrz. Do momentu, gdy pies nie powróci do formy, nie zabieraj go np. w duże skupiska ludzi czy na psie wybiegi.

Okaż psu cierpliwość i wyrozumiałość. Poświęć mu czas, spróbuj zaangażować go w rozmaite aktywności, nie tylko fizyczne, ale też umysłowe, jak np. węszenie, szukanie przysmaków etc. Nie rób jednak niczego na siłę. Zmuszanie psa do czegokolwiek przyniesie dokładnie odwrotny skutek. Ważne jest też, aby przyjrzeć się swojemu własnemu nastrojowi. Psie dolegliwości martwią i smucą każdego opiekuna, to zrozumiałe, ale jeśli pupil będzie czuł twój stres i niepokój, będzie się on mu „udzielać”, co także tylko pogorszy sytuację.

Smutny pies, który wykazuje nagły brak zainteresowania wszystkim tym, co do tej pory go cieszyło, zawsze wymaga obserwacji. Jeżeli niepokojące objawy apatii u psa nie mijają lub wręcz nasilają się, nie zwlekaj z konsultacją u lekarza weterynarii. Pamiętaj o tym, że twój pies nie przyjdzie do ciebie i nie poprosi o pomoc. Twoją rolą, jako troskliwego i świadomego właściciela, jest obserwacja czworonoga i właściwa reakcja, gdy coś cię niepokoi.

Archiwum: lipiec 2022
Photo of author

Agnieszka Poll

Studentka weterynarii, której największą miłością są psy. Jej ulubiona rasa to labrador retriever, sama ma czteroletnią suczkę. W jej domu poza psami zawsze było też miejsce dla kotów. W wolnych chwilach lub pisać opowiadania.