Zwierzęta pracujące w polskich służbach będą miały prawo do dożywotniej „emerytury”. Jak informuje Centrum Informacyjne Rządu, projekt w tej sprawie, który przygotowało MSWiA, został przyjęty przez rząd.

Projekt niebawem trafi do Sejmu

Chodzi o projekt ustawy, która reguluje status zwierząt w służbach oraz zapewniającej im dożywotnie utrzymanie oraz opiekę. W rozmowie z Polską Agencją Prasową wiceszef MSWiA Błażej Poboży podkreślił, że liczy na to, że projekt w przeciągu miesiąca znajdzie się już w Sejmie.

Choć początkowo ustawa miała dotyczyć jedynie zwierząt w służbach, które są podległe wspomnianemu resortowi, ostatecznie obejmie też zwierzęta, z których usług korzystają Siły Zbrojne RP oraz Służba Więzienna.

Wiceszef MSWiA: To kamień milowy!

Przyjęcie projektu wiceminister w rozmowie z PAP ocenił jako „kamień milowy” w kierunku uregulowania statusu, jakie posiadają służące w służbach zwierzęta. Poboży wyraził nadzieję, że taki projekt spotka się z poparciem ponad podziałami.

Według założeń nowelizacji, zwierzę po wycofaniu ze służby nadal będzie pozostawało na stanie formacji, zaś pierwszeństwo do przejęcia nad nim opieki posiadać ma jego dotychczasowy opiekun w danej jednostce. Jeśli „emerytowanym” zwierzęciem nikt nie będzie chciał się zająć, opieka sprawowana ma być w ramach jednostki.

Opiekun nie musi się martwić o wyżywienie psa

Opiekun takiego zwierzęcia ma też otrzymywać wyżywienie dla niego w naturze lub równoważnik w postaci ryczałtu z tytułu kosztów wyżywienia. Zapewnione będą też środki na zabiegi profilaktyczne czy leczenie takich zwierząt.

Ich opiekunowie będą zobowiązani do zapewnienia swoim podopiecznym dobrostanu oraz prawidłowego utrzymania. Doprecyzowano również przepisy dotyczące momentu wycofania zwierząt ze służby. Wprowadzony będzie również mechanizm nadzoru nad opieką nad powierzonym zwierzęciem.

za: PAP

Archiwum: kwiecień 2021
Photo of author

Ewa Malinowska

Weterynarz z wykształcenia i pasji. Aktualnie uczęszcza na kurs i zdobywa kwalifikacje z zakresu behawiorystyki zwierzęcej. Prywatnie „mama” dwóch psów i kota. W wolnych chwilach spaceruje z pupilami i odkrywa nowe, zielone zakątki swojego ukochanego miasta – Wrocławia.